XXVII Ca 1981/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-01-29
Sygn. akt XXVII Ca 1981/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 stycznia 2025 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Agnieszka Sidor-Leszczyńska |
po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2025 roku w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą
w W.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda i pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie
z dnia 16 lutego 2023 r., sygn. akt IX GC 3418/20
1. oddala obie apelacje,
2. zasądza od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1 800 zł (tysiąc osiemset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za czas po upływie tygodnia od dnia doręczenia odpisu wyroku powodowi do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt XXVII Ca 1981/23
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 02 czerwca 2020 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wystąpił przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. (zwany dalej (...) SA) domagając się zasądzenia kwoty 38 394,25 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 listopada 2019 roku do dnia zapłaty. Jednocześnie wniósł on o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, iż dochodzona kwota stanowi odszkodowanie należne mu od pozwanego jako ubezpieczyciela (w zakresie ubezpieczenia OC) sprawcy szkody, obejmujące koszt wynajmu auta zastępczego w okresie naprawy pojazdu uszkodzonego w kolizji z dnia 23 marca 2019 r.
W dniu 03 lipca 2020 r. referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym uwzględnił żądanie pozwu w całości .
Pozwany wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości i domagając się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia kosztów procesu. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany zakwestionował koszty najmu pojazdu zastępczego ponad dotychczas wypłacone odszkodowanie, uznając je za zawyżone co do długości okresu najmu pojazdu zastępczego. Ponadto, zdaniem pozwanego, w niniejszej sprawie został naruszony obowiązek minimalizacji szkody, polegający na nieskorzystaniu przez poszkodowaną z oferty najmu pojazdu zastępczego, którą pozwany przedstawił po kolizji drogowej. Jednocześnie pozwany wskazał, że odszkodowanie powinno być ustalone w kwocie pomniejszonej o 50% VAT, ponieważ poszkodowana prowadziła działalność gospodarczą .
Wyrokiem z dnia 16 lutego 2023 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy:
1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.484,38 zł (trzy tysiące czterysta osiemdziesiąt cztery złote trzydzieści osiem groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 listopada 2019 r. do dnia zapłaty;
2. oddalił powództwo w pozostałej części;
3. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.968,26 zł (trzy tysiące dziewięćset sześćdziesiąt osiem złotych dwadzieścia sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 3.600,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy wydał powyższy wyrok na podstawie ustalonego stanu faktycznego, oraz rozważań prawnych, wedle których:
W dniu 23 marca 2019 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki (...) o nr rej. (...), użytkowany przez C. T. jako leasingobiorcę (dalej zwaną również jako „poszkodowana"). Sprawca kolizji w chwili zdarzenia posiadał aktualne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) SA. Z uwagi na uszkodzenia elementów konstrukcyjnych, układu tylnego zawieszenia oraz tylnego oświetlenia pojazd marki (...) o nr rej. (...) nie mógł być użytkowany w ruchu drogowym. Poszkodowana nie posiadała samochodu, którym mogłaby zastąpić uszkodzony pojazd.
Sąd Rejonowy ustalił, że 23 marca 2019 roku samochód poszkodowanej został przyjęty do warsztatu naprawczego. 26 marca 2019 roku poszkodowana zawarła z (...) sp. z o. o. umowę najmu pojazdu zastępczego. Przedmiotem najmu był samochód marki (...) o nr rej. (...). Pojazd zastępczy wydano w dniu 26 marca 2019 roku. 26 marca 2019 roku poszkodowana zgłosiła szkodę do (...) SA.
Sąd Rejonowy wskazał, że 18 kwietnia 2019 roku pracownik serwisu naprawczego skontaktował się telefonicznie z (...) SA. W trakcie rozmowy pracownik ubezpieczyciela poinformował swojego rozmówcę, że ubezpieczyciel może zapewnić poszkodowanemu za swoim pośrednictwem pojazd zastępczy. Jednocześnie zastrzegł, że jeżeli poszkodowana skorzysta z oferty najmu od podmiotu trzeciego to ubezpieczyciel może zweryfikować stawkę najmu. Wskazał, że ubezpieczyciel akceptuje stawkę najmu w wysokości 125,00 zł netto za dobę najmu. Szkoda została zarejestrowana pod numerem (...) 18 kwietnia 2019 roku (...) SA skierował na skrzynkę mailową serwisu naprawczego ofertę najmu samochodu zastępczego za swoim pośrednictwem. Zastrzegł, że w przypadku skorzystania z oferty najmu od podmiotu trzeciego może zweryfikować koszt najmu w zakresie długości najmu oraz stawki. Ubezpieczyciel wskazał stawki pojazdów w oparciu o które może dojść do weryfikacji kosztów najmu. Odnośnie pojazdu z segmentu D ubezpieczyciel mógł zweryfikować stawkę najmu do 125,00 zł netto.
Sąd Rejonowy ustalił, że 23 kwietnia 2019 roku odbyły się oględziny pojazdu poszkodowanej. 8 maja 2019 roku dostarczono do serwisu kalkulację naprawy sporządzoną przez ubezpieczyciela. 9 maja 2019 roku zamówiono części zamienne. Części zamienne zostały dostarczone w dniach: 10 maja 2019 roku, 13 maja 2019 roku i 15 maja 2019 roku. 3 czerwca 2019 roku rozpoczęła się naprawa samochodu. 6 czerwca 2019 roku zgłoszono dodatkowe oględziny. 6 czerwca 2019 roku odbyły się dodatkowe oględziny pojazdu. 13 czerwca 2019 roku serwis naprawczy otrzymał zatwierdzony, poprawiony kosztorys naprawy. 13 czerwca 2019 roku zamówiono dodatkowe części zamienne. 14 czerwca 2019 roku serwis naprawczy odebrał części. 4 lipca 2019 roku poszkodowana zwróciła samochód zastępczy.
Sąd Rejonowy wskazał, że poszkodowana była płatnikiem podatku VAT. Miała możliwość odliczenia 50% podatku VAT od kosztów najmu samochodu zastępczego. 4 lipca 2019 roku poszkodowana zawarła z (...) sp. z o. o. umowę cesji wierzytelności. Przedmiotem niniejszej umowy była wierzytelność przysługująca poszkodowanej względem (...) SA z tytułu kosztów najmu samochodu zastępczego. 6 sierpnia 2019 roku zakończyła się naprawa samochodu poszkodowanej. 14 sierpnia 2019 roku (...) sp. z o. o. skierował na skrzynkę mailową (...) SA fakturę za najem samochodu zastępczego z wnioskiem o wypłatę odszkodowania.
Sąd Rejonowy ustalił, że 23 października 2019 roku (...) SA wydał decyzję którą przyznał odszkodowanie w wysokości 10 313,75 zł z tytułu kosztów najmu samochodu zastępczego. Odszkodowanie zostało przyznane w kwocie powiększonej o 50% VAT, ponieważ poszkodowana była płatnikiem podatku VAT. Czas najmu został zweryfikowany przez ubezpieczyciela do 74 dni. Stawka najmu została zweryfikowana do 125,00 zł netto, ponieważ proponował poszkodowanej najem samochodu zastępczego za swoim pośrednictwem.
Sąd Rejonowy wskazał, że jak wynika z opinii biegłego sądowego, który to wniosek Sąd Rejonowy w całości podzielił, uzasadniony, niezbędny, konieczny i realny czas naprawy samochodu marki (...) o nr rej. (...) wynosił 99 dni kalendarzowych, w tym 71 dni roboczych oraz 28 dni wolnych od pracy. Biegły na rozprawie wskazał, że w sytuacji w której od razu przystąpiono by do naprawy mogłoby wystąpić ryzyko, że byłyby dostarczone nieuznane przez pozwanego ubezpieczyciela części. Zdaniem biegłego zachowanie warsztatu, który oczekiwał na oględziny pojazdu było prawidłowe. Nadmienił, że serwis naprawczy musiał oczekiwać aż 21 dni na oględziny. Wprawdzie pozwany zakwestionował również czas 14 dni roboczych na zamówienie i dostarczenie części zamiennych, to jednak biegły podniósł, że w sytuacji kiedy elementy zawieszenia ulegają uszkodzeniu mało prawdopodobne jest, żeby w tak krótkim czasie dostarczyć części zamienne. Przerwy łańcucha dostaw na rynku powodowały to, że części były dostarczane z pewnymi przerwami. W ocenie biegłego naprawa przedmiotowego pojazdu nie była możliwa w krótszym terminie. W konsekwencji Sąd Rejonowy przyjął, że uzasadniony okres najmu wynosił 99 dni - podzielając opinię biegłego.
Sąd Rejonowy wskazał, że skorzystanie z oferty powoda, który wynajął poszkodowanemu samochód zastępczy po stawce 400,00 zł netto plus VAT, było działaniem sprzecznym z obowiązkiem minimalizacji szkody i pozwany nie powinien ponosić odpowiedzialności za skutki takiego działania. Sąd Rejonowy zważył, że co do zasady poszkodowany ma prawo wyboru dowolnej wypożyczalni oferującej pojazdy zastępcze, o ile stawka najmu mieści się w kategoriach cen rynkowych występujących na rynku lokalnym. Poszkodowany ma jednakże także, na podstawie art. 362 k.c. oraz art. 16 ust. 1 punkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r. poz. 473), obowiązek minimalizacji szkody rozumiany jako zapobieżenie, w miarę możliwości, zwiększeniu się szkody. Zgodnie z art. 354 § 1 i 2 k.c. wierzyciel powinien współdziałać przy wykonywaniu zobowiązania zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego nie wszystkie koszty, a więc nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów (por. uchwała z dnia 17 listopada 2011 r. sygn. akt III CZP 5/11, Lex). Ponadto wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione (tak uchwała SN z 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, Lex).
W ocenie Sądu Rejonowego za zasadne należało uznać stanowisko pozwanego, w treści którego za podstawę obliczenia wysokości odszkodowania uznał on stawkę 125,00 zł netto za dobę. W przedmiotowej sprawie poszkodowana C. T., która była reprezentowana przez pracownika serwisu naprawczego naruszyła obowiązek minimalizacji szkody, ponieważ dokonała bezzasadnego wyboru oferty znacznie droższej w sytuacji, gdy miała możliwość skorzystania z tańszej oferty przedstawionej przez pozwanego. Zdaniem Sądu Rejonowego z materiału dowodowego wynika, że 23 marca 2019 roku pojazd poszkodowanej został przyjęty do serwisu naprawczego należącego do (...) sp. z o. o. Poszkodowana upoważniła serwis naprawczy do kontaktu z ubezpieczycielem w trakcie postępowania likwidacyjnego. Poszkodowana najęła od powoda samochód zastępczy w dniu 26 marca 2019 roku. Natomiast w dniu 18 kwietnia 2019 roku pracownik serwisu naprawczego skontaktował się telefonicznie z pozwanym i wtedy doszło do rejestracji szkody. Z przedłożonego przez pozwanego nagrania rozmowy telefonicznej wynika, że w trakcie rozmowy pracownik pozwanego poinformował swojego rozmówcę, że ubezpieczyciel może zapewnić poszkodowanemu za swoim pośrednictwem pojazd zastępczy. Jednocześnie zastrzegł, że jeżeli poszkodowana skorzysta z oferty najmu od podmiotu trzeciego to ubezpieczyciel może zweryfikować stawkę najmu. Wskazał, że ubezpieczyciel akceptuje stawkę najmu w wysokości 125,00 zł netto za dobę najmu. W tym samym dniu pozwany skierował na skrzynkę mailową (...) sp. z o. o. ofertę najmu pojazdu zastępczego.
Sąd Rejonowy wskazał, że C. T. zeznała na rozprawie, że z samochodu zastępczego korzystał jej pracownik. Ją ta kwestia nie interesowała. Nie interesowała ją też stawka najmu za jaką zostanie przez nią najęty pojazd zastępczy. Zachowanie zarówno serwisu naprawczego, jak i poszkodowanej, nie zasługiwało na ochronę prawną. Już w momencie kiedy pojazd poszkodowanej został przyjęty do serwisu naprawczego (...) sp. z o. o., pracownik warsztatu dbając o interes poszkodowanej powinien poinformować ją, że zakłady ubezpieczeń standardowo oferują najem pojazdów zastępczych na preferencyjnych, atrakcyjnych warunkach. Jest to wiedza w serwisach naprawczych powszechna i doskonale im znana. Pojazd zastępczy jest niezwłocznie podstawiany poszkodowanemu. Stawki najmu pojazdów zastępczych z wypożyczalni współpracujących z ubezpieczycielami są o wiele niższe niż u podmiotów trzecich. Powód podnosił, że jego zdaniem dysponował atrakcyjniejszą ofertą najmu samochodu zastępczego niż pozwany. Wskazał między innymi, że wynajęty przez niego samochód miał bogate wnętrze nie wskazując konkretnie co miał na myśli. Z samej umowy najmu nie wynika bezpośrednio czym miałaby się kierować poszkodowana wybierając ofertę powoda. Z tego względu Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy doszło do naruszenia obowiązku minimalizacji szkody przez poszkodowaną. Pozwany wskazał w sprzeciwie, że odszkodowanie powinno być ustalone w kwocie pomniejszonej o 50% VAT, ponieważ poszkodowana prowadziła działalność gospodarczą. Zarzut pozwanego zasługiwał na uwzględnienie. C. T. zeznała na rozprawie, że prowadziła działalność gospodarczą i mogła odliczyć 50% podatku VAT od kosztów najmu samochodu zastępczego.
Reasumując, Sąd Rejonowy wskazał, że na rzecz powoda należało zasądzić kwotę 3 484,38 zł (25 dodatkowych dni najmu po stawce 125,00 zł netto plus 50% VAT) (pkt 1 sentencji). W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu (pkt 2 wyroku).
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. uznając, że pozwany przegrał postępowanie w nieznacznej części (9%) i nałożył obowiązek zwrotu kosztów postępowania w całości na powoda. Na kwotę kosztów poniesionych przez pozwanego w kwocie 3 968,26 zł złożyły się: koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3 600,00 zł według stawki minimalnej stosownie do § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265 t.j.), opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł oraz 750,00 zł wydatków na opinię biegłego o czym orzeczono w pkt 3 sentencji wyroku.
Od powyższego orzeczenia apelację złożył pozwany zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo co do kwoty 3.484,38 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 listopada 2019 r., a także rozstrzygnięcie o kosztach procesu. Wyrokowi Sądu I instancji zarzucił:
1) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego w postaci opinii podstawowej i uzupełniającej biegłego sądowego G. B., zeznań poszkodowanej C. T., umowy najmu pojazdu zastępczego, oświadczeń warsztatu (k. 16 i k. 19), wiadomości e-mail z dnia 8 maja i 6 czerwca 2019 r. (k. 109), korespondencji między stronami, a także nagrania rozmowy telefonicznej na płycie CD (k. 112), co w konsekwencji doprowadziło do poczynieniem przez Sąd l instancji błędnych ustaleń w zakresie uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego w sytuacji, w której:
a) okres najmu pojazdu zastępczego przez 99 dni był niezasadnie wydłużony, bowiem prawidłowa ocena zgromadzonych dowodów nakazuje przyjąć, że uzasadnionym czasem naprawy pojazdu, a tym samym i najmu samochodu zastępczego był co najwyżej okres 74 dni;
b) w okresie od 13 maja 2019 r. do 6 czerwca 2019 r. warsztat nie podejmował żadnych czynności w związku z naprawą pojazdu (tj. 25 dni kalendarzowe) i pozostawał w tym okresie w nieuzasadnionej zwłoce, za którą nie może ponosić odpowiedzialności pozwany;
c) proces naprawy powinien był być tak zorganizowany, aby obejmował wyłącznie konieczny i ekonomicznie uzasadniony okres, a pozwany nie może ponosić odpowiedzialności za błędną metodykę i organizację pracy warsztatu naprawczego;
d) czym innym jest stosunek kontraktowy pomiędzy poszkodowaną, a zewnętrznym warsztatem, gdzie strony mogą ustalić dowolnie okres naprawy, czym innym zaś zobowiązanie wynikające z deliktu pomiędzy poszkodowaną a ubezpieczycielem, gdzie poszkodowani zaś obowiązani są podejmować działania minimalizujące szkodę;
2) obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 362 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że uzasadniony był okres najmu pojazdu zastępczego przez 99 dni w sytuacji, w której warsztat powinien był rozpocząć naprawę uszkodzonego pojazdu niezwłocznie po jego przyjęciu w ustalonym przez siebie zakresie, a wszelkie działania poszkodowanej (w tym warsztatu naprawczego) powiększające rozmiar szkody nie mogą obciążać odpowiedzialnego i obligatoryjnie prowadzą do zmniejszenia rozmiaru odszkodowania.
Mając powyższe na uwadze wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Od powyższego wyroku apelację również wniósł powód zaskarżając wyrok w części, tj. w pkt 2 oddalającym powództwo ponad kwotę 3.484,38 zł, oraz w zakresie punkt 3. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
1. obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 362 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię i uznanie że poszkodowana przyczyniła się do zwiększenia szkody poprzez wynajęcie auta zastępczego u Powoda podczas gdy szkodą w majątku poszkodowanej jest sam fakt niemożności korzystania z własnego pojazdu na skutek wypadku spowodowanego przez podmiot ubezpieczony u pozwanego i nie można utożsamiać jej rozmiarów z ceną najmu akceptowaną przez pozwanego,
2. obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 355 § 1 i § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnie i uznanie poszkodowanej za osobę działającą z obowiązkiem należytej staranności podczas gdy, to na dłużniku ciążył obowiązek działania z należytą starannością w procesie likwidacji szkody; należytego działania determinowanego zawodowym charakterem prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej.
Na podstawie wyżej wskazanych naruszeń wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 34.909,87 zł, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za pierwszą instancję wraz z opłatą od pozwu i opłatą skarbową od pełnomocnictwa oraz instancję odwoławczą, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie, oraz zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacje wywiedzione przez stronę powodową, oraz stronę pozwaną jako bezzasadne podlegały oddaleniu, albowiem wydany wyrok w pełni odpowiada prawu.
Sąd Okręgowy w całości podzielił ustalenia faktyczne, dokonane w sprawie przez Sąd Rejonowy, czyniąc je jednocześnie podstawą swojego rozstrzygnięcia. Sąd I instancji, w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, ustalił wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie zaoferowanego przez strony materiału dowodowego. Jednocześnie na podstawie tak przeprowadzonego postępowania dowodowego i zgromadzonych dowodów, Sąd pierwszej instancji wywiódł trafne wnioski i oceny prawne, które Sąd Okręgowy w całości podziela.
Apelacja strony pozwanej koncentrowała się na zarzucie błędnego ustalenia w zakresie koniecznego czasu naprawy, natomiast apelacja strony powodowej koncentrowała się na zarzucie błędnego ustalenia braku minimalizacji szkody przez stronę powodową.
Sąd Okręgowy ocenił zarzuty apelacji stron jako bezpodstawną polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu pierwszej instancji zarówno w zakresie przyjętego przez ten Sąd czasu koniecznego do naprawy pojazdu, jak i przyjętej stawki najmu pojazdu zastępczego.
W ocenie Sądu Okręgowego zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie zasługiwał na uwzględnienie. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej - niż przyjął Sąd - wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie przez skarżącego. W judykaturze powszechnie przyjmuje się, że zarzucenie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu podstaw tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347; z dnia 2 kwietnia 2003 r., I CKN 160/01, LEX nr 78813; z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, LEX nr 164852; z dnia 29 czerwca 2004 r., II CK 393/03, LEX nr 585758). Jeżeli bowiem z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139).
Apelacja strony pozwanej powyższych wymogów nie spełnia, lecz przybiera formę prezentowania własnych, pożądanych przez siebie ustaleń.
Wskazać należy, że w ustaleniu stanu faktycznego przedmiotowej sprawy istotne znaczenie miała dla Sądu Rejonowego opinia biegłego sądowego, która została sporządzona rzetelnie i fachowo. Podkreślenia wymaga, że dowód ten ma szczególny charakter, gdyż korzysta się z niego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych. Oczywiście nie oznacza to, że treść opinii biegłego wyznacza wprost treść sentencji wyroku Sądu. Dowód z opinii biegłych, jak podkreśla się w orzecznictwie, podlega ocenie Sądu przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c., na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., sygn. akt I CKN 1170/98, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., sygn. akt V CKN 1354/00). Sąd II instancji wskazuje, że Sąd I instancji wydając wyrok z dnia 14 listopada 2023 r. oparł się na całym materiale dowodnym zebranym w toku postępowania, a nie wyłącznie na opinii biegłego.
Jak wynika z przeprowadzonej w sprawie opinii biegłego, części zamienne zostały dostarczone w dniach: 10 maja 2019 roku, 13 maja 2019 roku i 15 maja 2019 roku. 3 czerwca 2019 roku rozpoczęła się naprawa samochodu. 6 czerwca 2019 roku zgłoszono dodatkowe oględziny. 6 czerwca 2019 roku odbyły się dodatkowe oględziny pojazdu. 13 czerwca 2019 roku serwis naprawczy otrzymał zatwierdzony, poprawiony kosztorys naprawy. 13 czerwca 2019 roku zamówiono dodatkowe części zamienne. 14 czerwca 2019 roku serwis naprawczy odebrał części. Uzasadniony, niezbędny, konieczny i realny czas naprawy samochodu marki (...) o nr rej. (...) wynosił 99 dni kalendarzowych, w tym 71 dni roboczych oraz 28 dni wolnych od pracy. Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do kwestionowania wniosków wynikających ze sporządzonej w niniejszej sprawie opinii biegłego sądowego. Zarzuty sformułowane w omawianym zakresie należy uznać za niezasadne, bowiem ustalenia uzasadnionego czasu najmu pojazdu zastępczego zostały poczynione na podstawie wiadomości specjalnych. Poza gołosłownymi twierdzeniami, strona powodowa w toku całego postępowania nie zdołała wykazać, z czego wynikał nieuzasadniony przestój pojazdu w warsztacie w okresie od 13 maja 2019 r. do 6 czerwca 2019 r. Wskazać bowiem należy, iż w ww. okresie warsztat otrzymywał zamówione części, oraz dokonywał napraw w tym dodatkowym oględzin, co prowadzi do wniosku, iż w tym okresie nadal trwała naprawa uszkodzeń stwierdzonych podczas pierwszych oględzin. Zatem, uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego na gruncie omawianego stanu faktycznego należało ustalić na 99 dni.
Przechodząc dalej do oceny podniesionych w apelacji powoda zarzutów zwrócić należy uwagę, że kluczowe znaczenie dla ich zasadności ma treść art. 361 k.c. Zgodnie z tym przepisem zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (§ 1). W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (§ 2). Podkreślić należy, że w orzecznictwie utrwalony jest pogląd (np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11, opubl. w OSNC 2012/3/28), iż sprawca szkody, tj. w istocie jego ubezpieczyciel obowiązany jest do zwrotu jedynie koniecznych i uzasadnionych kosztów najmu samochodu zastępczego. Oznacza to, że zwrotowi nie podlegają wszelkie koszty związane z najmem samochodu zastępczego, ale tylko te, które pozostają w normalnym związku przyczynowym ze szkodą.
Dodatkowo, istnieje obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów (art. 354 § 2 k.c., art. 362 k.c. i 826 § 1 k.c.). Na dłużniku ciąży zatem obowiązek zwrotu wyłącznie wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela, a obciążeniem dłużnika. Przepisy prawa nakładają na poszkodowanego wprost pewne obowiązki i stąd od racjonalnie działającego podmiotu należy wymagać, aby dbał w identyczny sposób o interesy drugiej strony zobowiązania jak o własne, zatem optymalizował wydatki także w takim zakresie, w jakim sam nie jest obowiązany do ich poniesienia.
W rezultacie działania poszkodowanego powiększające rozmiar szkody – na mocy art. 363 k.c. nie mogą obciążać odpowiedzialnego i przez to obligatoryjnie prowadzą do zmniejszenia rozmiaru należnego odszkodowania.
Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że stawki wyższe niż ogólnie przyjęte (zwykłe w danych okolicznościach, czyli średnie, a przez to przyjmowane przez ubezpieczycieli na etapie likwidacji szkody) są tylko wtedy odpowiednie, kiedy są usprawiedliwione szczególną sytuacją danego przypadku lub gdy poszkodowany nie miał możliwości wynajmu pojazdu w ramach normalnej stawki. Takie okoliczności musi zatem wykazać wierzyciel w oparciu o zasady wynikające z art. 6 k.c. i 232 k.p.c. Ponadto to na powodzie ciąży obowiązek wykazania dlaczego jego oferta skierowana do poszkodowanego była dla niego korzystniejsza od innych ofert dostępnych na rynku. W ocenie Sądu Okręgowego powód nie udźwignął tego ciężaru.
Jak natomiast wskazano w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, w ramach ciążącego na wierzycielu (poszkodowanym) obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu. Nie ma to nic wspólnego z koniecznością poszukiwania przez poszkodowanego najtańszej oferty na rynku, nie jest bowiem istotne to, czy propozycja ubezpieczyciela jest najtańsza, lecz to, że jest przez niego akceptowana. „Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu - we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów - skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te - w zakresie nadwyżki - będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione”.
W okolicznościach niniejszej sprawy strona powodowa nie wykazała szczególnych racji przemawiających za uznaniem poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego za celowe i ekonomicznie uzasadnione. Wbrew twierdzeniom strony powodowej Sąd I instancji nie przyjął, że poszkodowany nie mógł swobodnie wybrać firmy oferującej najem pojazdów. Wręcz przeciwnie, powód miał możliwość wyboru z jakiej firmy oferującej najem pojazdów zastępczych chce skorzystać, niemniej jednak to na nim spoczywał obowiązek wykazania, że poniesione koszty w kwocie przewyższającej kwotę wskazaną przez ubezpieczyciela w ramach zaproponowanej stawki dziennej najmu pojazdu, były celowe i ekonomicznie uzasadnione. W okolicznościach niniejszej sprawy powód nie sprostał powyższemu.
W tym miejscu Sąd II instancji wskazuje, iż zupełnie bezprzedmiotowa jest argumentacja, jakoby wynajęte przez powoda auto odpowiadało standardowi pojazdu zastępczego. Wskazać bowiem należy, iż wynajęty (...), pochodził z zupełnie innego segmentu. Jak wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, okoliczność ta została uwzględniona przez Sąd I Instancji, który przyjął, iż skoro wynajęty pojazd zaspokajał potrzeby poszkodowanego, to zasadne było ustalenie wysokości odszkodowania w odniesieniu do stawek proponowanych przez ubezpieczyciela dla tej samej klasy pojazdu. W kontekście omawiania argumentacji zawartej w apelacji, kluczowe jest to, iż poszkodowany posiadał wiedzę o możliwości skorzystania z pojazdu zastępczego po niższych stawkach, a mimo to wynajął pojazd po stawce wyższej. Jak już wcześniej wskazano, z przywołanej uchwały Sądu Najwyższego wynika, że poszkodowany może oczywiście wynająć samochód zastępczy przy stawce wyższej niż propozycja ubezpieczyciela, ale musi po pierwsze wskazać, a następnie wykazać przyczyny które spowodowały rezygnację z propozycji ubezpieczyciela. Na powyższe okoliczności słusznie uwagę zwraca również strona przeciwna w odpowiedzi na apelacje, wskazując, iż na gruncie przedmiotowej sprawy, nie wykazano aby poniesienie wydatku w wysokości 400 zł netto za dobę najmu pojazdu zastępczego było ekonomiczne i celowe.
Niewątpliwie zatem w ocenie Sądu Okręgowego poszkodowana zaniechała obowiązku współpracy z ubezpieczycielem, przyczyniając się do zwiększenia szkody (korzystając z najmu pojazdu zastępczego w wyższej stawce dziennej niż stawka, na którą nie wyraził zgody ubezpieczyciel), a wobec tego za takie działania poszkodowanej pozwany nie może ponosić odpowiedzialności. Nadto, o czym była mowa we wcześniejszej części poczynionych rozważań, w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie ulega wątpliwości Sądu odwoławczego, że konieczny czas najmu pojazdu wynosił 99 dni.
Powód nie wykazał, iż poniesienie wyższych kosztów najmu pojazdu zastępczego, niż wskazane przez ubezpieczyciela na kwotę 125 zł netto za dobę, byłoby celowe. Natomiast pozwany nie wykazał, aby okres naprawy w wysokości 99 dni był zawyżony.
Z tych względów apelacja została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zgodnie z wynikiem sporu, uznając powoda za przegranego w całości. Na zasądzone koszty postępowania złożyło się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika strony pozwanej w kwocie 1.800,00 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, obowiązującego w dacie wniesienia apelacji, z uwzględnieniem 50% stawki minimalnej, ponieważ pełnomocnik reprezentował pozwanego przed Sądem I instancji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Agnieszka Sidor-Leszczyńska
Data wytworzenia informacji: