XXVII Ca 2879/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-05-13
Sygn. akt XXVII Ca 2879/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 maja 2025 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Renata Drozd-Sweklej |
Protokolant: |
Sekretarz sądowy Anastazja Gosz |
po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2025 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa K. Z., M. Ż., X. Ż.
przeciwko (...) Société Anonyme w R. (F.)
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie
z dnia 25 lipca 2024 r., sygn. akt II C 2231/23
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddala powództwo i zasądza od K. Z., M. Ż., X. Ż. na rzecz (...) Société Anonyme w R. (F.) kwoty po 305,66 zł (trzysta pięć złotych i 66/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty;
2. zasądza od K. Z., M. Ż., X. Ż. na rzecz (...) Société Anonyme w R. (F.) kwotę 350 zł (trzysta pięćdziesiąt złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt XXVII Ca 2879/24
UZASADNIENIE
Pozwem z 15 czerwca 2023 r. (data nadania w placówce pocztowej) K. Z., M. Ż. i X. Ż. wnieśli o zasądzenie od (...) Société Anonyme w R. (F.) kwot po 600 euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 8 grudnia 2022 r. do dnia zapłaty. Wnieśli także o zasądzenie od pozwanej na rzecz każdego z nich zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Podstawą roszczenia głównego przedstawionego w ramach wywiedzionego powództwa, było uprawnienie pasażera opóźnionego przewozu lotniczego do domagania się od przewoźnika odszkodowania w kwocie regulowanej art. 7 ust. 1 rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) nr 295/91 (dalej: „Rozporządzenie 261/2004”).
Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym z 31 lipca 2023 r. (data nadania w placówce pocztowej) zaskarżył wydany nakaz zapłaty w całości i wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na swoją rzecz od każdego z powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w sprawie, w tym także kwoty 34 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Przewoźnik lotniczy oparł swoją pozycję w postępowaniu przede wszystkim na podniesieniu zajścia okoliczności nadzwyczajnych w realizacji spornego lotu, przekładających się na powstanie opóźnienia, co pozostawało poza rzeczywistą kontrolą organizatora lotu.
W dalszym toku procesu przed Sądem I instancji strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie.
Wyrokiem z dnia 25 lipca 2024 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie:
1. zasądził od pozwanej na rzecz każdego z powodów kwotę po 600 (sześćset) euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty od 8 grudnia 2022 roku do dnia zapłaty;
2. zasądził od pozwanej na rzecz każ d ego z powodów kwotę po 1117 (jeden tysiąc sto siedemnaście) złotych z tytułu zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od tej kwoty za czas od uprawomocnienia się tego wyroku do dnia zapłaty.
Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się strona pozwana, która w wywiedzionej apelacji zaskarżyła wyrok Sądu Rejonowego w całości. Kwestionowanemu orzeczeniu pozwany zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.
1.1. art. 230 k.p.c. poprzez przyjęcie, że decyzja Służb Kontroli Ruchu Lotniczego w odniesieniu do lotu (...) (lot bezpośrednio poprzedzający sporny lot, drugi w rotacji) oraz (...) (sporny lot, trzeci w rotacji) nie była samoistną decyzją Służb Kontroli Ruchu Lotniczego, ale stanowiła konsekwencję opóźnienia lotu z G. do P. ( (...)), podczas gdy:
-
-
samo milczenie pozwanego, co do twierdzeń strony powodowej, nie może stanowić podstawy uznania faktów za przyznane;
-
-
pozwany swoją postawą procesową konsekwentnie wskazywał, że roszczenie dochodzone przez powodów jest w jego ocenie „nienależne” i na żadnym etapie postępowania nie przyznał faktu, że decyzja Służb Kontroli Ruchu Lotniczego w odniesieniu do lotu (...) oraz (...) nie była samoistną decyzją Służb Kontroli Ruchu Lotniczego, ale stanowiła konsekwencję opóźnienia lotu z G. do P. ( (...));
-
-
zebrany w sprawie materiał dowodowy dowodzi, że lot (...) (tj. lot z P. do W., drugi w rotacji, bezpośrednio poprzedzający sporny lot) doznał opóźnienia z uwagi na panujące na lotnisku w P. ograniczenia w zakresie personelu ATC [kontroli ruchu lotniczego], co wprost wynika z dowodu w postaci listy ograniczeń dla lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. (załącznik nr 5 do sprzeciwu od nakazu zapłaty);
-
-
opóźnienie lotu (...) (tj. lot z P. do W., drugi w rotacji, bezpośrednio poprzedzający sporny lot) zostało oznaczone wyłącznie kodem IATA - 81 (Ograniczenia kontroli ruchu lotniczego w trakcie lotu lub przepustowości), a nie kodem IATA - 93 (Rotacja samolotu, spóźniony przylot samolotu z innego lotu lub poprzedniego sektora);
-
-
sporny lot (...) (z W. do P., trzeci w ramach rotacji) doznał opóźnienia z uwagi na (i) opóźnienie lotu bezpośrednio poprzedzającego, tj. lotu (...), który doznał opóźnienia z uwagi na ograniczenia ze strony Służb Kontroli Ruchu Lotniczego, oraz (ii) ograniczenia ze strony Służb Kontroli Ruchu Lotniczego w trakcie lotu lub problemy związane z przepustowością;
1.2. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego i pominięcie istotnych faktów wynikających z treści dowodu w postaci dokumentu - lista ograniczeń dla lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. wraz z tłumaczeniem poświadczonym oraz informacji o locie (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. wraz z tłumaczeniem poświadczonym, i dokonanie oceny dowodów z pominięciem tych dokumentów,
podczas gdy:
-
-
z dokumentu - lista ograniczeń dla lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. wynika okoliczność istotna dla sprawy, tj. że opóźnienie lotu (...) (z P. do W., drugi lot w ramach rotacji, lot bezpośrednio poprzedzający sporny lot) powstało na skutek samoistnej decyzji Służb Kontroli Ruchu Lotniczego z uwagi na: (i) ograniczenia w zakresie personelu ATC, (ii) zarządzanie przestrzenią powietrzną, ( (...)) zdarzenie specjalne;
-
-
z dokumentu - informacje o locie (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. wynika okoliczność istotna dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. że opóźnienie lotu (...) (z P. do W., drugi lot w ramach rotacji, lot bezpośrednio poprzedzający sporny lot) zostało oznaczone wyłącznie kodem IATA - 81, tj. ograniczenia kontroli ruchu lotniczego w trakcie lotu lub problemy z przepustowością;
co doprowadziło do nieprawidłowego przyjęcia, że decyzja o nałożeniu na lot (...) (z P. do W., drugi lot w ramach rotacji, lot bezpośrednio poprzedzający sporny lot) nie była samoistną decyzją służb, ale stanowiła konsekwencję opóźnienia lotu (...) (pierwszego w ramach rotacji), a w konsekwencji nieuzasadnionego uznania przez Sąd I instancji tego faktu za przyznany.
1.3. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego poprzez pominięcie istotnych faktów wynikających z treści dowodu w postaci dokumentu - informacja o locie (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. wraz z tłumaczeniem poświadczonym oraz Dziennik Operacyjny (O. Log) Rozszerzonego Systemu Taktycznego (...) Przepływem (ETFMS) wykorzystywany przez Europejską Organizację ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej dla lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r., i dokonanie oceny dowodów z pominięciem tego dokumentu,
podczas gdy:
-
-
z dokumentu - informacja o locie (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. wynika okoliczność istotna dla sprawy, tj. że opóźnienie lotu (...) (sporny lot) powstało na skutek kumulacji zdarzeń, tj. (i) opóźnienie lotu bezpośrednio poprzedzającego, tj. lotu (...), który doznał opóźnienia z uwagi na ograniczenia ze strony Służb Kontroli Ruchu Lotniczego, oraz (ii) ograniczenia ze strony Służb Kontroli Ruchu Lotniczego w trakcie lotu lub problemy związane z przepustowością;
-
-
z dokumentu - informacja o locie (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. wynika okoliczność istotna dla sprawy, tj. opóźnienie lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. zostało oznaczone kodem (...) 81, który to przypisany jest do ograniczeń ze strony Służb Kontroli Ruchu Lotniczego na trasie lub problemów z przepustowością, oraz kodem IATA 93, który to przypisany jest do opóźnień powstałych na skutek opóźnienia samolotu z poprzedniego lotu (w tym przypadku (...));
-
-
z treści Dziennika Operacyjnego (Operational Log) Rozszerzonego Systemu Taktycznego Zarządzania Przepływem (ETFMS) wykorzystywanego przez Europejską Organizację ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej dla lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. wynika, że (i) Służba Kontroli Ruchu Lotniczego dokonała kilkukrotnej zmiany okna przelotowego dla lotu (...), (ii) przyczyna zmian przydzielonego czasu na start została oznaczona kodem IATA 81 - Ograniczenia kontroli ruchu lotniczego w trakcie lotu lub przepustowości, oraz 82 - Ograniczenia kontroli ruchu lotniczego z powodu niedoboru personelu lub awarii sprzętu w trakcie lotu;
-
-
z treści ww. dokumentów wynika, że pomiędzy opóźnieniem lotu (...) (sporny lot, trzeci w ramach rotacji) a opóźnieniem lotu (...) (pierwszy w ramach rotacji) nie istniał bezpośredni związek;
co doprowadziło do nieprawidłowego przyjęcia, że decyzja o nałożeniu ograniczeń na lot (...) (sporny lot) nie była samoistną decyzją służb, ale stanowiła konsekwencję opóźnienia lotu (...) (pierwszego w ramach rotacji), a w konsekwencji nieuzasadnionego uznania przez Sąd I instancji tego faktu za przyznany.
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.
2.1. art. 5 ust. 3 w zw. z art. 7 ust. 1 lit. c) Rozporządzenia 261/2004 poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że w sprawie nie wystąpiły nadzwyczajne okoliczności zwalniające pozwanego z odpowiedzialności odszkodowawczej za opóźnienie spornego lotu,
podczas gdy:
-
-
lot (...) (sporny lot) doznał opóźnienia z uwagi na (i) opóźnienie lotu bezpośrednio poprzedzającego, tj. lotu (...), który doznał opóźnienia z uwagi na ograniczenia ze strony Służb Kontroli Ruchu Lotniczego, oraz (ii) ograniczenia ze strony Służb Kontroli Ruchu Lotniczego w trakcie lotu lub problemy związane z przepustowością;
-
-
lot (...) (drugi w rotacji, bezpośrednio poprzedzający sporny lot) doznał opóźnienia na skutek samoistnej decyzji Służb Kontroli Ruchu Lotniczego z uwagi na: (i) ograniczenia w zakresie personelu ATC, (ii) zarządzanie przestrzenią powietrzną, (iii) zdarzenie specjalne;
-
-
decyzje Służb Kontroli Ruchu Lotniczego stanowią nadzwyczajne okoliczności, których nie da się uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków;
-
-
przewoźnik lotniczy musi bezwzględnie podporządkować się decyzji Służb Kontroli Ruchu Lotniczego i kierownictwa lotniska;
-
-
decyzja o nałożeniu na lot (...) (z P. do W., drugi lot w ramach rotacji, lot bezpośrednio poprzedzający sporny lot) ograniczeń była samoistną decyzją służb;
-
-
decyzja o nałożeniu ograniczeń na lot (...) (z P. do W., drugi lot w ramach rotacji, lot bezpośrednio poprzedzający sporny lot) ograniczeń nie stanowiła przyczyny opóźnienia lotu (...) (pierwszego w ramach rotacji);
co doprowadziło do zasądzenia na rzecz każdego z powodów kwoty po 600 EUR wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie tytułem odszkodowania za opóźnienie lotu, które to opóźnienie powstało wskutek nadzwyczajnych okoliczności.
2.2. art. 8 ust. 2 w zw. z art. 8 ust. 1 lit. a) Rozporządzenia 261/2004 poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że prawo pasażerów do zmiany planu podróży obejmuje także pasażerów, których lot stanowi część imprezy turystycznej, którzy mają prawo żądania lotu alternatywnego,
podczas gdy:
-
-
z przepisu art. 8 ust. 2 Rozporządzenia 261/2004 wprost wynika, że do pasażerów, których lot stanowi część imprezy turystycznej, zastosowanie ma przepis art. 8 ust. 1 lit a) Rozporządzenia 261/2004;
-
-
z literalnej wykładni przepisu art. 8 ust. 1 lit a) wynika, że pasażerowie mają prawo do: (i) zwrotu należności za bilety, jeżeli lot przestał służyć celowi związanemu z pierwotnym planem podróży, (ii) lotu powrotnego do pierwszego miejsca odlotu, w najwcześniejszym możliwym terminie;
-
-
zmiana planu podróży, o której mowa w art. 8 ust. 1 lit. b) i c) Rozporządzenia 261/2004 nie ma zastosowania do pasażerów, których loty stanowią część imprezy turystycznej;
co doprowadziło do nieprawidłowego przyjęcia, że powodom przysługiwało prawo do żądania lotu alternatywnego, a nadto lot (...) stanowił pierwszy lot w ramach całej podróży, pierwszym miejscem odlotu powodów była W., tym samym w tej sprawie obiektywnie nie można było zaoferować powodom lotu powrotnego do pierwszego miejsca odlotu. W rezultacie zaoferowanie przez pozwanego lotów alternatywnych stanowi o podjęciu wszelkich racjonalnych środków mających na celu minimalizację negatywnych skutków opóźnienia.
Na podstawie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. skarżący wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z:
1. informacji o locie (...) (z G. do P., pierwszy w ramach rotacji) w dniu 15 czerwca 2022 r. wraz z tłumaczeniem poświadczonym z języka angielskiego:
2. informacji o locie (...) (z G. do P., pierwszy w ramach rotacji) w dniu 15 czerwca 2022 r. wraz z tłumaczeniem poświadczonym z języka francuskiego;
pkt 1-2 powyżej na wykazanie faktu: (i) przyczyn opóźnienia lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. (pierwszy w ramach rotacji); (ii) wystąpienia ograniczeń kontroli ruchu lotniczego na lotnisku w G.; (iii) oznaczenia opóźnienia lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. kodem IATA - 82 (Ograniczenia kontroli ruchu lotniczego z powodu niedoboru personelu lub awarii sprzętu w trakcie lotu);
3. dokumentu Dziennik Operacyjny (Operational Log) Rozszerzonego Systemu Taktycznego Zarządzania Przepływem (ETFMS) wykorzystywany przez Europejską Organizację ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej dla lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. na wykazanie faktu: (i) przyczyn opóźnienia lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. (pierwszy w ramach rotacji); (ii) wystąpienia ograniczeń kontroli ruchu lotniczego na lotnisku w G.; (iii) decyzji Służb Kontroli Ruchu Lotniczego o kilkukrotnej zmianie czasu na start dla lot (...) w dniu 15 czerwca 2022 r.; (iv) opóźnienia lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. z uwagi na wystąpienie nadzwyczajnych okoliczności;
4. depeszy (...) z dnia 15 czerwca 2022 r. wraz z tłumaczeniem poświadczonym z języka angielskiego na wykazanie faktu: (i) zamknięcia szwajcarskiej przestrzeni powietrznej w dniu 15 czerwca 2022 r. z przyczyn technicznych; (ii) sytuacji awaryjnej w szwajcarskiej przestrzeni powietrznej;
5. materiału prasowego opublikowanego w (...) (francuskie wiadomości w języku angielskim) wraz z tłumaczeniem poświadczonym z języka angielskiego na wykazanie faktu: (i) zawieszenia wszystkich lotów do/z G. w dniu 15 czerwca 2022 r. w godzinach porannych; (ii) awarii systemu informatycznego na lotnisku w G. w dniu 15 czerwca 2022 r.
Uzasadniając powyższe skarżący wskazał, że konieczność przedłożenia ww. dowodów powstała na skutek treści uzasadnienia wyroku Sądu I instancji, który to doszedł do niewłaściwych wniosków jakoby pozwany ponosił odpowiedzialność za opóźnienie lotu (...), a w konsekwencji lotu (...) i (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. Ponadto w ocenie pozwanego dowody mają kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem wynika z nich, że opóźnienie lotu (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. (pierwszego w ramach rotacji) powstało na skutek ograniczeń ze strony Służb Kontroli Ruchu Lotniczego, którym to pozwany musiał się podporządkować. Jednocześnie skarżący wskazał, że wnioski dowodowe nie dotyczą kwestii nowych, czy też nieporuszonych w toku postępowania przed Sądem I instancji, bowiem pozwany konsekwentnie podtrzymywał, że nie jest zobowiązany do wypłaty odszkodowania z uwagi na wystąpienie nadzwyczajnych okoliczności, a przedłożone wraz z apelacją dokumenty jednoznacznie dowodzą, że lot (...) w dniu 15 czerwca 2022 r. (pierwszy w ramach rotacji) również był opóźniony z uwagi na wystąpienie nadzwyczajnych okoliczności.
Na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 i art. 386 § 1 k.p.c. skarżący wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:
1.1. oddalenie powództwa w całości;
1.2. zasądzenie od każdego z powodów, tj. K. Z., M. Ż. i X. Ż., na rzecz pozwanego - (...)SOCIETE ANONYME z siedzibą w R., zwrotu kosztów postępowania przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, oraz kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (art. 98 § 1 ( 1) k.p.c.);
2. zasądzenie od każdego z powodów, tj. K. Z., M. Ż. i X. Ż., na rzecz pozwanego - (...) SOCIETE ANONYME z siedzibą w R., zwrotu kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego (art. 98 § 1 ( 1) k.p.c.).
W odpowiedzi na apelację pozwanego, powodowie wnieśli o:
1) zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych;
2) pominięcie wniosków dowodowych sformułowanych w apelacji, gdyż pozwany mógł je powołać w postępowaniu przed Sądem I instancji, a potrzeba ich powołania nie wynikła później.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja strony pozwanej okazała się zasadna z uwagi na słuszność podniesionych w niej zarzutów naruszenia prawa proceduralnego, skutkującego wadliwym uznaniem przez Sąd I instancji, iż pozwany przyznał w toku procesu powstanie opóźnienia spornego lotu niezależnie od nadzwyczajnych okoliczności, które mogły je wywołać. Analiza akt postępowania prowadziła do uznania, iż w istocie w realiach sprawy zaistniały okoliczności egzonerujące odpowiedzialność majątkową pozwanego względem powodów, co prowadzić musiało do oddalenia przedmiotowego powództwa.
W wyjaśnieniu powyższego Sąd Okręgowy wskazuje, że pomimo iż Sąd Rejonowy zasadniczo prawidłowo prowadził postępowanie przez cały jego tok, dopuszczając w sprawie relewantne dowody oraz zakreślając stronom zasadne terminy na prezentację i poparcie stanowisk procesowych w sprawie, to na aprobatę nie zasługiwała ostateczna ocena, jaką Sąd I instancji poczynił na podstawie tak zgromadzonego materiału sprawy. W przekonaniu Sądu Okręgowego w pierwszej kolejności podkreślić należy, że błędne okazało się uznanie, iż pozwany w sposób milczący przyznał twierdzenie powodów, iż opóźnienie spornego lotu powstało poza zakresem oddziaływania nadzwyczajnych okoliczności, jakie miały w ramach jego realizacji zaistnieć, a w dalszej kolejności chybiona była również konkluzja, iż tego rodzaju okoliczności w toku wykonania lotu nie zaistniały, zaś opóźnienie było efektem wyłącznie niewłaściwej organizacji działania przedsiębiorstwa pozwanego.
Wskazać bowiem należy, iż przepisem proceduralnym, umożlwiającym sądowi poczynienie ustaleń faktycznych w przedmiocie, co do którego niezależnie od ujawnienia potwierdzających go materiałów dowodowych, głosu w sposób wyraźny nie zabiera jedna ze stron postępowania, jest przepis art. 230 k.p.c. Zgodnie z tym uregulowaniem, gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane.
Powyżej przywołana norma prawna, wprowadza więc do porządku procedury cywilnej instytucję przyznania dorozumianego. Istotą tego rozwiązania ustawowego jest umożliwienie sądowi włączenie do podstawy wydawanego rozstrzygnięcia, i to bez przeprowadzania dodatkowego dowodu w tym zakresie, faktów które przez oponenta strony twierdzącej zostały przemilczane. Co jednak istotne, tego rodzaju działanie sądu nie może być procesem myślowym o charakterze zautomatyzowanym w tym znaczeniu, że już samo zajście korelacji pomiędzy podniesieniem faktu oraz brakiem jego wyraźnego zaprzeczenia, skutkować będzie włączeniem go do zakresu ustalonego w sprawie stanu faktycznego. Analiza literalnej treści art. 230 k.p.c. wskazuje, że uznanie faktów za przyznane stanowi uprawnienie sądu, z którego może on skorzystać wyłącznie kierując się rozeznaniem „wyników całej rozprawy”. W doktrynie prawniczej podkreśla się, że pod powyższym pojęciem rozumieć należy zarówno samodzielne uznanie sądu, oparte na zasadach logiki i doświadczenia w wiązaniu przyczynowym faktów, wyniki całego postępowania, również w rozumieniu uprzednio formułowanych stanowisk stron i ustalonych w ten sposób faktów, a także całość materiału dowodowego. Zaznaczyć należy więc, że wynik całej rozprawy sprzeciwia się zastosowaniu normy z art. 230 w szczególności wtedy, gdy przyjęciu określonych ustaleń faktycznych sprzeciwiają się inne ustalenia dokonane przez sąd w sprawie. Co równie istotne, brak jest podstaw do formułowania generalnego obowiązku reagowania strony przeciwnej na wszelkie oświadczenia powoływane przez stronę twierdzącą w postępowaniu, bez względu na ich faktyczny związek z przedmiotem poddanym ocenie w sprawie. Jeżeli bowiem zakres problematyki sprawy, jak również dotychczasowe wyniki postępowania dowodowego, nie wskazują, aby określona okoliczność przedstawiana przez stronę wskazywała jakikolwiek stopień relewantności dla przyszłego rozstrzygnięcia, to nie sposób czynić jej oponentowi zarzutu, iż ten nie reaguje poprzez przedstawienie szczegółowego stanowiska opozycyjnego w tej kwestii, przez co należałoby przypisać mu domniemaną wolę przyznania określonego faktu. Podkreślić należy, że sam fakt niezaprzeczony może zostać uznany za przyznany, jednak tylko w wypadku spełnienia przede wszystkim warunku, aby strona przeciwna wiedziała lub powinna była wiedzieć, że posłuży on na równi z wynikami dowodów do poczynienia ustaleń faktycznych. Tylko w takiej sytuacji można bowiem uznać, że nowo powołany fakt stanowi okoliczność podważającą wyniki dotychczasowego postępowania dowodowego, co w istocie przenosiłoby ciężar zarówno twierdzenia, ale przede wszystkim także dowodzenia, na stronę, która dotychczas ujawniała w sprawie okoliczności relewantne, przemawiające za zasadnością jej stanowiska (por. A. Turczyn [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Art. 1–505(39). Tom I, red. O. M. Piaskowska, LEX/el. 2025, art. 230, oraz powołane tam orzecznictwo Sądu Najwyższego).
Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, iż w niniejszym postępowaniu nie sposób przyjąć, iż strona pozwana w sposób milczący na jakimkolwiek etapie postępowania przyznała twierdzenia powoda, iż do opóźnienia spornego lotu doszło na skutek okoliczności, które nie mogą zostać uznane za nadzwyczajne, lecz wynikają z uchybień w organizacji działalności przedsiębiorstwa pozwanego. Sąd odwoławczy zwraca uwagę na to, iż strategią procesową strony pozwanej od początku postępowaniu było podnoszenie twierdzenia, iż to właśnie nadzwyczajne okoliczności, w postaci ograniczenia możliwości wykonania lotów w rotacji samolotem przeznaczonym do realizacji również spornego połączenia W.-P., doprowadziły ostatecznie do utraty przez powodów połączenia w relacji P. - M., co przełożyło się na znaczne opóźnienie w dotarciu do ostatecznego celu podróży powodów. Na tę okoliczność pozwany zaprezentował obszerny opis stanu faktycznego sprawy, popierając do licznymi dowodami w postaci dokumentów technicznych, przedłożonych wraz ze stosownymi tłumaczeniami przysięgłymi. Konsekwencja w prezentacji tego rodzaju stanowiska, z którego pozwany na żadnym etapie się nie wycofał, ani mu nie zaprzeczył, podważa możliwość ustalenia, jakie dokładnie relewantne dla sprawy fakty miałyby zostać przez stronę milcząco przyznane lub tego w jakich de facto okolicznościach procesowych miałoby dojść do tego rodzaju przyznania. Należy bowiem zauważyć, że nawet w mowach końcowych pełnomocników stron postępowania, poprzedzających zamknięcie rozprawy przed Sądem I instancji, aplikantka adwokacka reprezentująca stronę pozwaną oświadczyła, że pozwany podtrzymuje dotychczasowe stanowisko w sprawie, w szczególności w zakresie tego, że do opóźnienia spornego lotu doszło z powodu zaistnienia okoliczności nadzwyczajnych.
W przekonaniu Sądu Okręgowego powyżej opisana konsekwencja strony pozwanej w prezentowaniu jej stanowiska co do przyczyn opóźnienia spornego lotu, jak również licznie przedstawione na jego poparcie dowody, wykluczają możliwość uznania jakichkolwiek faktów przeciwnych za przyznane przez stronę w sposób dorozumiany, gdyż takie działanie stoi w sprzeczności z całokształtem wyniku rozprawy przed Sądem Rejonowym. Przede wszystkim Sąd odwoławczy podkreśla, że nie sposób za całkowitą odmianę stanowiska strony pozwanego poczytywać braku wypowiedzenia się przez nią w sposób wyraźny co do przyczyn opóźnienia pierwszego lotu w rotacji przedmiotowego samolotu, a więc na etapie wykonania lotu na trasie G.-P.. W ocenie Sądu Okręgowego uznanie przez Sąd Rejonowy, iż brak podjęcia szczegółowej inicjatywy dowodowej przez pozwanego w tym zakresie może zostać poczytane za przyznanie, iż opóźnienie spornego lotu, mimo wcześniejszego stanowiska przewoźnika, wynika jedynie nieokreślonego co do przyczyn opóźnienia pierwszego lotu w rotacji, wynika z przypisania twierdzeniu powodów w tym względzie nieuzasadnionej relewantności dla wyniku całego postępowania dowodowego.
W tym zakresie podkreślić bowiem należy, że już przedłożone przez pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty dokumenty pozwały na poczynienie jednoznacznych ustaleń co do tego, że pomiędzy pierwszym a drugim lotem w rotacji samolotu w dniu podróży powodów nie zachodzi tego rodzaju związek przyczynowy, który uzasadniałby twierdzenie, że każde kolejne opóźnienie połączeń jest jedynie konsekwencją opóźnienia pierwszego lotu w rotacji. Prawidłowo bowiem podniósł skarżący w apelacji, że kluczowe dla rozumienia istoty sprawy w tym zakresie było prawidłowe zidentyfikowanie kodów oznaczeniowych przyczyn opóźnień danego połączenia lotniczego. Zwrócić bowiem należało uwagę na fakt, że w odniesieniu do drugiego lotu w dziennej rotacji ( (...)), przypisany został kod IATA-81, dotyczący ograniczeń kontroli ruchu lotniczego w trakcie lotu lub przepustowości, bez jednoczesnego przypisania kodu IATA-93, odnoszącego się do opóźnień wynikających z rotacji samolotu. W ocenie Sądu odwoławczego powyższe jednoznacznie wskazuje, że związek przyczynowy pomiędzy opóźnieniem pierwszego oraz drugiego lotu w rotacji został jednoznacznie przerwany. Skoro bowiem międzynarodowy system oznaczenia przyczyn opóźnień samolotów wyraźnie przewiduje kod odnoszący się do opóźnienia wynikającego z wcześniejszej, nieterminowej realizacji lotu w rotacji, i kod ten nie zostaje przypisany do danego opóźnienia, to nie sposób dokonywać interpretacji dokumentacji technicznej lotu, zgodnie z którą każde późniejsze opóźnienie obejmujące ograniczenia przepustowości przestrzeni lotniska jest konsekwencją tego, że samolot nie zdążył na pierwotnie zaplanowany dla niego slot odlotu. Tego rodzaju wniosek nie wynika w przedmiotowej sprawie z dokumentacji przedłożonej przez pozwanego, zaś przedstawiona wyżej ocena tej kwestii wyraźnie jawi się jako prawidłowa, kiedy zwróci się uwagę na to, że sporny lot z W. do P. posiadał już w dokumentacji lotu zaznaczenie, że opóźnienie wynika również z nieterminowej realizacji lotu poprzedzającego w rotacji, pomimo jednoczesnego wskazania także innych przyczyn opóźnienia, występujących na lotnisku w W..
Biorąc pod uwagę powyższe, w przekonaniu Sądu Okręgowego materiał sprawy, którym przy wydawaniu rozstrzygnięcia dysponował Sąd Rejonowy, przeczył możliwości przyjęcia, iż pozwany przyznał jakiekolwiek relewantne dla sprawy fakty, które mogłyby stanowić postawę uznania, iż przyczyną opóźnienia spornego lotu nie były okoliczności nadzwyczajne. Wysnucie przez Sąd I instancji wniosku przeciwnego w tej mierze jawi się szczególnie jako niezrozumiałe zważywszy na to, że w części uzasadniania wydanego wyroku, poświęconej rozważaniom prawny, wyraźnie powołał on przyczyny opóźnienia drugiego i trzeciego lotu w rotacji, z których w żadnej mierze nie wynikało, iż mogą one pozostawać w związku przyczynowym z opóźnieniem pierwszego lotu w rotacji. W sprawie niniejszej należało więc zważyć, że samo dostrzeżenie przez powodów, iż opóźnieniu ulegał również realizacja przelotu na trasie G.-P., nie uprawniało w świetle dotychczasowego materiału dowodowego ani do stawiania przed pozwanym wymagania dowodzenia okoliczności realizacji tego połączenia, ani nawet wyraźnego negowania przez stronę, że ów pierwszy przelot danego dnia nie opóźnił się z przyczyn pozostających pod kontrolą przewoźnika. Pozwany pozostawał uprawniony do odniesienia się do twierdzenia powoda jedynie przez wskazanie, że pełnomocnik nie posiada w tym zakresie żadnych informacji, bowiem w istocie całokształt materiału sprawy wykluczał uznanie, by okoliczności te mogły mieć istotne znaczenie dla ostatecznego wyniku postępowania. Podniesione przez powodów twierdzenie w przedmiocie opóźnienia lotu G.-P., nie stanowiło więc czynnika zmieniającego dotychczasowy wynik postępowania dowodowego w sprawie.
Biorąc pod uwagę powyższe uznać należało, że przedłożone przez stronę pozwaną na etapie postępowania drugoinstancyjnego dokumenty nie prezentują w sprawie nowych, nieznanych Sądowi Rejonowemu okoliczności, które zaważyć mogłyby na ostatecznym wyniku sprawy. Niewątpliwie dowody te wypełniają przesłankę, iż potrzeba ich powołania zaszła dopiero po wydaniu wyroku przez Sąd I instancji, gdyż z uwagi na fakty zaprezentowane przed Sądem Rejonowym strona nie mogła spodziewać się, że okoliczności wykonania lotu (...) zostaną uznane za relewantne dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Dokumenty te w istocie doprecyzowują przyczyny opóźnień przedmiotowego samolotu na kolejnych etapach rotacji, wskazując, że również pierwszy przelot wykonany w dniu podróży powodów został opóźniony na skutek zajścia okoliczności nadzwyczajnych, jednak w sprawie uznać należało, że potrzebne dla ustalenia relewantnych okoliczności dowody zostały zgromadzone już na etapie postępowania przed Sądem I instancji. Kluczowe dla sprawy okazały się bowiem dokumenty techniczne, prezentujące przyczyny opóźnień spornego lotu (...), jak również bezpośrednio poprzedzającego go w rotacji lotu (...).
W tym kontekście Sąd Okręgowy wyjaśnia, że dokumentacja przedłożona przez pozwanego w sposób jednoznaczny wskazuje, że przyczyną opóźnienia lotu bezpośrednio poprzedzającego w rotacji sporny lot były ograniczenia kontroli ruchu lotniczego w trakcie lotu lub przepustowości, powiązane z ograniczeniami w zakresie personelu ATC (kontroli ruchu lotniczego), zaś w przypadku spornego lotu, obok opóźnienia lotu poprzedzającego, były to zmiany okna przelotowego z uwagi na ograniczenia kontroli ruchu lotniczego w trakcie lotu lub przepustowości, oraz analogiczne ograniczenia wynikające z niedoboru personelu lub awarii sprzętu w trakcie lotu.
W nawiązaniu do powyższego w pierwszej kolejności zaznaczenia wymaga, że niewątpliwie skutek egzoneracyjny odpowiedzialności przewoźnika lotniczego związanej z nieterminową realizacją połączenia, mogą wywrzeć również okoliczności nadzwyczajne, występujące w realiach wykonywania lotu bezpośrednio poprzedzającego go w rotacji wykorzystania tego samego statku powietrznego. Powyższe zostało przesądzone w wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 22 kwietnia 2021 r., sygn. akt C-826/19, w ramach którego wskazano, że „art. 5 ust. 3 rozporządzenia 261/2004 (…) należy interpretować w ten sposób, że w celu uwolnienia się od obowiązku wypłaty odszkodowania pasażerom w przypadku dużego opóźnienia lotu w chwili przylotu obsługujący lot przewoźnik lotniczy może powołać się na nadzwyczajną okoliczność, która miała wpływ nie na ów opóźniony lot, lecz na wcześniejszy lot obsługiwany przez niego z wykorzystaniem tego samego statku powietrznego w ramach trzeciej od końca rotacji tego statku powietrznego, pod warunkiem że istnieje bezpośredni związek przyczynowy między wystąpieniem tej okoliczności a dużym opóźnieniem późniejszego lotu w chwili przylotu, przy czym ocena spełnienia tego warunku, z uwzględnieniem w szczególności sposobu eksploatacji danego statku powietrznego przez obsługującego lot przewoźnika lotniczego, jest zadaniem sądu odsyłającego.” Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie nie miał wątpliwości, że tego rodzaju związek przyczynowy pomiędzy opóźnieniem lotu nr (...) i (...) zachodzi, skoro zostało to wyraźnie wskazane w dokumentach opisujących przyczyny kilkukrotnej zmiany slotu wylotowego dla spornego połączenia.
Odnosząc się do możliwości uznania za okoliczność nadzwyczajną niezależnych od przewoźnika ograniczeń nakładanych na lot przez służby kontroli ruchu lotniczego, Sąd Okręgowy wyjaśnia, że kreując kształt relewantnych przepisów Rozporządzenia 261/2004, ustawodawcy unijnemu przyświecało założenie, że odpowiedzialność majątkowa przewoźników lotniczych za zdarzenia objęte regulacją tego aktu prawnego, nie może mieć charakteru nieograniczonego, oderwanego od pełnego obrazu okoliczności, w jakich konkretny lot miał być wykonywany. Jak wskazano w motywie 14 preambuły Rozporządzenia 261/2004, zobowiązania przewoźników lotniczych powinny być ograniczone lub ich odpowiedzialność wyłączona w przypadku gdy zdarzenie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. W toku stosowania przepisu art. 5 ust. 3 Rozporządzenia 261/2004, TSUE dokonywał interpretacji i rozwinięcia rozumienia pojęcia „nadzwyczajnych okoliczności”. Jak wskazuje się w licznych przykładach judykatów, za nadzwyczajne okoliczności w rozumieniu art. 5 ust. 3 Rozporządzenia 261/2004 można uznać zdarzenia, które ze względu na swój charakter lub swoje źródło nie wpisują się w ramy normalnego wykonywania działalności danego przewoźnika lotniczego i nie pozwalają na skuteczne nad nim panowanie (por. wyroki TSUE: z dnia 22 grudnia 2008 r., C 549/07; z dnia 31 stycznia 2013 r., C 12/11; z dnia 17 września 2015 r., C 257/14).
Zważywszy na tak przedstawioną definicję tego zagadnienia, Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że decyzje służb kontroli lotów, wprowadzające faktyczne ograniczenia przepustowości ruchu lotniczego na danym lotnisku, muszą zostać uznane za zdarzenia wykraczające ponad normalne okoliczności funkcjonowania przedsiębiorstwa przewoźnika lotniczego. Należy bowiem zauważyć, że tego rodzaju okoliczność nie stanowi zjawiska powszechnie występującego w normalnych warunkach funkcjonowania lotniska. Każdorazowo wprowadzenia ograniczeń w przepustowości przestrzeni powietrznej i wymuszone tym faktem zmiany slotów wylotu samolotów stanowią swego rodzaju anomalia w zwyczajnym trybie funkcjonowania lotniska. Dzieje się tak w szczególności, gdy jak w niniejszym przypadku, decyzja służb kontroli lotów podyktowana jest okolicznościami leżącymi po stronie organizacji samego lotniska, takimi jak niedobory personelu kontroli ruchu lotniczego. Zdarzenie takie nie jest powtarzalne, czy też z punktu widzenia przewoźnika lotniczego faktycznie przewidywalne. Ograniczenie działania przestrzeni określonego portu lotniczego w zakresie ruchu wychodzącego, stanowi istotną ingerencję w normalne działanie tego portu, jak i całego systemu lotniczego, którego domyślnym sposobem funkcjonowania jest nieprzerwane działanie lotnisk, dostępnych dla ruchu pasażerskiego. Przewoźnicy lotniczy, jak również pozostałe podmioty tej branży jako normalną sytuację zakładają możliwość organizacji swojej siatki połączeń z uwzględnieniem dopuszczonych do ruchu międzynarodowego lotnisk i z takim założeniem planują działanie swojego przedsiębiorstwa lub urzędu. Występowanie niewielkich opóźnień związanych z przejściową niedostępnością slotów do lądowania lub startu, w istocie może stanowić zwyczajną sytuację, wpisaną w codzienne funkcjonowanie lotniska, jednak utrzymujące się ograniczenie użytku danej lokalizacji nie jest zdarzeniem, które można uznać za zwyczajne, zarówno z uwagi na jego skutki, jakimi częstokroć jest znaczący paraliż ruchu lotniczego w regionie, jak i przyczyny jakie miały miejsce w stanie niniejszej sprawy. Niedobory w personelu obsługi lotniska są nieprzewidywalne z tego chociażby względu, iż wskazują one na mniejszą liczbę pracowników w danym dniu, niż założyły to władze portu. Ponadto organizacja lotniska w tym zakresie w całości wykracza poza kontrolę przewoźników lotniczych. Takie zdarzenie nie tylko wykracza więc poza normalne okoliczności świadczenia usług przez podmioty jak pozwany, ale w dodatku stanowi zjawisko w pełni względem niego zewnętrzne. Bez względu bowiem na to, czy przestrzeń lotniska zostaje ograniczona z uwagi usterki w wyposażeniu lotniska, czy też niedobory jego personelu, okoliczność ta pozostaje w pełni poza kontrolą przewoźnika lotniczego. Nie jest on bowiem w stanie realnie wpłynąć czy to na podmioty kontrolujące ruch lotniczy, czy też na zarządzające samym lotniskiem, aby ogłoszone ograniczenie w wykorzystaniu portu lotniczego nie nastąpiło lub zostało przesunięte na inny termin. Brak jest podstaw do wskazania by przewoźnik lotniczy, jako jedynie użytkownik, a nie zarządca lotniska, pozostawał w stosunku do decyzji o ograniczeniu jego przepustowości na pozycji innej niż jej bierny odbiorca, zmuszony ją zaakceptować i dostosować się do jej skutków.
Powyżej opisana konkluzja Sądu, wskazująca, iż ograniczenie przepustowości portu lotniczego, decyzją służb kontroli ruchu lotniczego, w zasadzie każdorazowo stanowić będzie zjawisko nadzwyczajne i pozostające poza kontrolą przewoźnika lotniczego znajduje potwierdzenie w treści aktualnie obowiązujących przepisów prawa, jak i wypowiedzi doktryny prawniczej i judykatury. Należy bowiem zauważyć, że w motywie 15 preambuły Rozporządzenia 261/2004 w sposób szczególny wyróżniono, iż za nadzwyczajne okoliczności powinno się uważać sytuację, gdy decyzja kierownictwa lotów w stosunku do danego samolotu spowodowała danego dnia powstanie dużego opóźnienia, przełożenie lotu na następny dzień albo odwołanie jednego lub więcej lotów tego samolotu pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków przez zainteresowanego przewoźnika, by uniknąć tych opóźnień lub odwołań lotów. W tym kontekście Sąd Okręgowy wyjaśnia, że przez kierownictwo lotów należy rozumieć instytucje zapewniające służby żeglugi powietrznej, a w wydzielonych częściach przestrzeni powietrznej cywilne lub wojskowe lotniskowe organy służb ruchu lotniczego lub właściwe organy wojskowe, o których mowa w art. 120 ustawy prawo lotnicze, a także Eurocontrol (Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej) (tak: T. Kęska-Leszyński , Rozporządzenie 261/2004 ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów. Komentarz).
Odnosząc powyższe do stanu niniejszej sprawy, uznać należało, iż w istocie sytuacja, w której pozwany jako przewoźnik lotniczy, uzyskuje od służb kontroli ruchu lotniczego definitywną informację o czasowym przesunięciu dostępnych slotów wylotowych, z uwagi na ograniczenia wynikające z niedoborów personelu tych służb, to takie zdarzenie wpisuje się w definicję okoliczności nadzwyczajnej, która wyłącza odpowiedzialność majątkową pozwanego względem powodów za opóźnienie przedmiotowego połączenia.
W przekonaniu Sądu Okręgowego w realiach przedmiotowej sprawy nie sposób również twierdzić, że pozwany nie dopełnił obowiązku podjęcia wszelkich racjonalnych działań, celem zapobieżenia wystąpienia sytuacji nadzwyczajnej oraz minimalizowania jej skutków, w tym również przeciwdziałania opóźnieniu lotu. Z uwagi bowiem na charakter opisanej wyżej okoliczności nadzwyczajnej, nie sposób wskazać jakiego rodzaju czynności mógłby podjąć pozwany, aby zmitygować zagrożenie wystąpienia zjawiska nadzwyczajnego, jak i jego wpływu na wykonanie spornego lotu. Jak wyjaśniono bowiem wyżej, zdarzenie w postaci ograniczenia ruchu lotniczego danego portu nie stanowi okoliczności, która mogłaby przez przewoźnika lotniczego w jakikolwiek sposób kontrolowana. Z uwagi na to, że decyzja o takim fakcie podejmowana jest przez niezależne od pozwanego służby regulujące ruch lotniczy, pozwany nie posiada realnych środków możliwości oddziaływania na taką decyzję. Poza tym wskazać należy, że oczekiwanie podjęcia przez przewoźnika jakichkolwiek kroków celem zapobiegnięcia ograniczeniu przepustowości lotniska jawi się jako dalece nieodpowiedzialne z punktu bezpieczeństwa przewozu lotniczego, a co za tym idzie z pewnością nie wpisujące się w racjonalne środki zapobiegania nadzwyczajnym okolicznościom. Jak wskazywano wyżej, ograniczenie przepustowości lotniska w ruchu pasażerskim stanowi efekt dalece nietypowych zjawisk, które mogą realnie zakłócać bezpieczeństwo świadczenia lotów, dlatego oczekiwanie, że w danej sytuacji możliwe byłoby odroczenie lub uchylenie tej decyzji wydaje się dalece nieodpowiedzialne. Przewoźnik ma więc niewątpliwie obowiązek do zastosowania się do tego rodzaju decyzji i ograniczeń, co wyklucza możliwość rozważania, czy lot mógł zostać wykonany z technicznego punktu widzenia.
W tym miejscu Sąd Okręgowy wyjaśnia również, że nie podziela stanowiska, zgodnie z którym pozwany mógł zapobiec skutkowi nadzwyczajnej okoliczności, w postaci opóźnienia lotu, chociażby poprzez możliwość skorzystania z zmiany planu podróży powodów na lot alternatywny, inny niż kolejny lot organizowany przez przewoźnika w następnym dniu. W tym zakresie Sąd odwoławczy zauważa, że wymiar okoliczności nadzwyczajnych, które dotknęły sporny lot musi być postrzegany w szerszym ujęciu globalnym, niż wyłącznie z punktu widzenia pojedynczego lotu. Należy bowiem zauważyć, że żaden port lotniczy na świecie nie posiada nieograniczonej przepustowości, co związane jest zarówno z określonym ukształtowaniem stanu osobowego obsługi tego lotniska, jak i faktycznych slotów dostępnych dla przyjmowania kolejnych lądujących samolotów. Jeżeli więc przepustowość ta zostaje jeszcze dodatkowo zmniejszona, w dodatku tuż przed wykonaniem lotów zaplanowanych na dany dzień, dochodzi do znaczącego zachwiania systemu funkcjonowania ruchu pasażerskiego w całym regionie. Jak wskazano już wcześniej, ograniczenia przestrzeni powietrznej jednego z lotnisk stanowi zdarzenie istotnie destabilizujące ruch lotniczy na danym obszarze, bowiem z uwagi na nadzwyczajny charakter tego zjawiska, nie jest każdorazowo przewidywane i wpisywane w realia codziennego funkcjonowania portów lotniczych. Pracujący więc z pełną, zaplanowaną już wcześniej wydajnością port lotniczy nie jest więc efektywnie przejmować ruchu lotniczego z połączeń, które podlegają odwołaniu lub opóźnieniu. W przypadku niniejszej sprawy efekt ten należy zmultiplikować, zauważając, że destabilizacja dotknęła nie tylko lotniska w W., ale także w P. i G.. Ograniczenia w przepustowości trzech istotnych lotnisk w rejonie Europy, stanowią zdarzenie, które poddaje w wątpliwość możliwość dokonywania przez każdego przewoźnika lotniczego takich zmian planów podróży jego pasażerów, które każdemu z nich pozwoli uniknąć doznawanych opóźnień. Oczekiwanie, iż dany przewoźnik w bez wyprzedzenia dostosuje się do obsługi takiej samej ilości pasażerów przy ograniczeniu zaplanowanych przelotów na kilku dużych lotniskach, nie wydaje się racjonalne. Ponownie podkreślić bowiem należy, że sytuację opóźnienia lotu, którym mieli lecieć powodowie umieścić bowiem należy w szerszej perspektywie globalnej. Ograniczenie przepustowości lotnisk w G., P. i W., w tym samym dniu, spowodować musiało niemożność realizacji wielu lotów, za które odpowiadali różni przewoźnicy lotniczy, bowiem wiedzą powszechnie dostępną jest to, że każdy tego rodzaju międzynarodowy port obsługuje codziennie dziesiątki a nawet setki połączeń przychodzących i wychodzących. Nie można więc oczekiwać, że każdy z tych przewozów mógłby zostać zrealizowany z wykorzystaniem alternatywnego połączenia, nawet wykupionego u innego przewoźnika, który przecież doznawać musiał takich samych problemów. Pomimo, iż okoliczność ta niewątpliwie nie jest pożądana z punktu widzenia pasażera, konieczność przesunięcia niektórych przewozów dopiero na kolejne, planowane już wcześniej połączenia do tej samej destynacji wydaje się w takiej sytuacji nieunikniona. Nie sposób oczekiwać od przewoźnika lotniczego, by ten pozostawał obciążony odpowiedzialnością za organizację w tym samym dniu zastępczego lotu, szczególnie o tak długim dystansie jak przedmiotowy, skoro siatki połączeń przewoźników i lotnisk tworzone są często z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, a przestrzeń powietrzna i lotniskowa jest już w tym czasie zarezerwowana.
W konsekwencji, mając na uwadze całokształt przedstawionych wyżej okoliczności, strona pozwana wykazała istnienie przesłanek do wyłączenia jej odpowiedzialności wynikającej z regulacji zawartych w Rozporządzeniu 261/2004, skutkiem czego zasadnym było oddalenie powództwa. W tym zakresie Sąd Okręgowy orzekł więc o stosowanej zmianie zaskarżonego orzeczenia Sądu I instancji, działając na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
Zmiana rozstrzygnięcia wydanego w I instancji co do istoty sprawy, skutkowała koniecznością zmiany orzeczenia o zwrocie kosztów postępowania w sprawie. Kierując się normą art. 98 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż to powodowie, jako strona przegrywająca, powinni zwrócić koszty poniesione przez pozwanego w całości. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata lub radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata (radcy prawnego) (art. 98 § 3 k.p.c.). Stosownie do § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, stawki minimalne ustala się przede wszystkim według kryterium wartości przedmiotu sprawy. Wynagrodzenie pełnomocnika jest więc w pierwszej kolejności powiązane z wartością przedmiotu sprawy (przy roszczeniu majątkowym) lub ewentualnie z jej rodzajem. Przy tych regulacjach w judykaturze utrzymuje się stanowisko, że reprezentowanie przez jednego adwokata lub radcę prawnego kilku osób, występujących w sprawie w charakterze współuczestników, uzasadnia przyznanie tym współuczestnikom zwrotu kosztów zastępstwa w wysokości tylko jednego wynagrodzenia. Nie budzi zatem wątpliwości, że jeżeli przegrywającą jest strona powodowa, w charakterze której występuje kilka osób, koszty zastępstwa procesowego strony pozwanej reprezentowanej przez radcę prawnego wyrażają się jednym wynagrodzeniem, a nie jego wielokrotnością (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2010 r., sygn. akt I PZ 22/10). Z tego względu na koszty poniesione przez pozwanego w ramach I instancji złożyły się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika procesowego w wysokości 900 zł, zgodnie z § 2 pkt 3 przywołanego rozporządzenia o opłatach za czynności adwokackie oraz kwota 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od złożonego pełnomocnictwa. Sumaryczna wartość kosztów podlegała równemu podziałowi na każdego z powodów, zgodnie z art. 105 § 1 zd. 1 k.p.c. O odsetkach od zasądzonych kosztów Sąd Okręgowy orzekł z urzędu na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., również kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Biorąc pod uwagę, że postępowanie to zostało w całości przegrane przez stronę powodową, to właśnie od niej na rzecz pozwanego należało zasądzić zwrot kosztów procesu. Na koszty poniesione przez pozwanego złożyło się wynagrodzenie ustanowionego w sprawie pełnomocnika w kwocie 450 zł, wynikającej z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z 22 października 2015 r. oraz opłata od wywiedzionej apelacji w kwocie 600 zł. Sumaryczna wartość kosztów podlegała równemu podziałowi na każdego z powodów, zgodnie z art. 105 § 1 zd. 1 k.p.c. O odsetkach od zasądzonych kosztów Sąd Okręgowy orzekł z urzędu na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Renata Drozd-Sweklej
Data wytworzenia informacji: