XXVIII C 246/21 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2022-02-23
Sygn. XXVIII C 246/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 lutego 2022 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVIII Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
sędzia delegowany Joanna Dalba - Sobczyńska |
Protokolant: |
stażysta Karolina Pińska |
po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2022 roku w Warszawie na rozprawie
sprawy z powództwa P. W. i A. W.
przeciwko (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę, ewentualnie o ustalenie i zapłatę
1. ustala, że umowa kredytu na cele mieszkaniowe (...) Nr (...), zawarta w dniu 11 października 2007 roku pomiędzy powodami P. W. i A. W. a (...) Bank S.A. z siedzibą w W. (poprzednikiem prawnym pozwanego) – jest w całości nieważna;
2. zasądza od pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz małżonków powodów P. W. i A. W. do majątku powodów objętego wspólnością ustawową majątkową następujące kwoty:
a) 89.651,11 zł (osiemdziesiąt dziewięć tysięcy sześćset pięćdziesiąt jeden złotych i jedenaście groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 marca 2021 roku do dnia zapłaty oraz
b) 45.731,50 CHF (czterdzieści pięć tysięcy siedemset trzydzieści jeden franków szwajcarskich i pięćdziesiąt centymów) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 marca 2021 roku do dnia zapłaty;
3. oddala powództwo główne o zapłatę w pozostałym zakresie;
4. zasądza od pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz małżonków powodów P. W. i A. W. do majątku powodów objętego wspólnością ustawową majątkową kwotę 11.834,- zł (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery złote) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 10.800,- zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.
Sygn. akt: XXVIII C 246/21
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 23 lutego 2022 roku
Pozwem z dnia 24 marca 2021 roku (data nadania w placówce pocztowej) P. W. i A. W. wnieśli o:
I. ustalenie, że umowa kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...) z dnia 11 października 2007 r. zawarta przez powodów z pozwanym jest nieważna oraz zasądzenie od pozwanego solidarnie (ewentualnie łącznie) na rzecz powodów kwoty 89.651,11 PLN oraz 45.731,50 CHF jako zwrotu świadczeń nienależnych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 marca 2021 r. do dnia zapłaty, przy czym datą wymagalności roszczenia jest 17 marca 2021 r., wartością przedmiotu sporu dla roszczenia o ustalenie jest kwota 350.000,00 PLN, a łączna wartość przedmiotu sporu dla roszczenia określonego w tym punkcie to 630.369,75 PLN;
II. ewentualnie, na wypadek nieuznania żądania opisanego w p. I powyżej, ustalenie, że poniższe zapisy umowy kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...) z dnia 11 października 2007 r. oraz Ogólnych Warunków Kredytowania w zakresie udzielania kredytów na cele mieszkaniowe i pożyczek hipotecznych w (...) Banku S.A. są bezskuteczne wobec powodów: § 2 ust. 1-3, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 i 6 Umowy, § 5 ust. 4, § 8 ust. 5 p. 1, § 12 ust 1 i 5 Ogólnych Warunków Kredytowania, pkt 1 Załącznika nr 2 do Umowy
oraz zasądzenie od pozwanego solidarnie (ewentualnie łącznie) na rzecz powodów kwoty 90.837,47 PLN wskutek pobierania przez pozwanego od powodów zawyżonych rat spłaty kredytu przez stosowanie bezskutecznych zapisów umowy wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 marca 2021 r. do dnia zapłaty, przy czym datą wymagalności roszczenia jest 17 marca 2021 r., wartością przedmiotu sporu dla roszczenia o ustalenie jest kwota 10.506,60 PLN, a łączna wartość przedmiotu sporu dla roszczenia określonego w tym punkcie
to 101.344,07 PLN;
W obu przypadkach strona powodowa wniosła o zasądzenie solidarnie (ewentualnie łącznie) na rzecz powodów od pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej w kwocie 102,00 PLN wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia orzeczenia do dnia zapłaty na zasadzie art. 98 § 1(1) k.p.c.
W uzasadnieniu pozwu, powodowie wskazali, że zawarli z (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w dniu 11 października 2007 r. umowę kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...) na kwotę 350.000,00 PLN. Powodowie potrzebowali kredytu na budowę domu. Cel ten nie miał żadnego związku z działalnością gospodarczą, której to zresztą nigdy nie prowadzili.
Podczas zawierania Umowy pozwany zapewniał powodów, że oferta kredytu powiązanego z kursem CHF jest dla powodów najkorzystniejsza, oraz że nie wiąże się z większym ryzykiem, z uwagi na fakt, że frank szwajcarski jest walutą stabilną i bezpieczną, a jeżeli miałyby wystąpić odchylenia to będą niewielkie. Pozwany nie przedstawił powodom oferty tradycyjnego kredytu Złotowego. Powodowie nie zostali jednak w sposób pełny poinformowani o wszystkich konsekwencjach, jakie mogą mieć miejsce w przyszłości po zawarciu tego rodzaju umowy kredytowej. W szczególności powodowie nie zostali w sposób rzetelny poinformowani o mechanizmie funkcjonowania kredytu indeksowanego, a także o ryzykach wynikających z tego produktu finansowego.
Powodom nie przedstawiono wykresów historycznego kursu CHF, które pokazywałyby, że w rzeczywistości kurs tej waluty nie jest stabilny, lecz w krótkich okresach czasu podlega dużym wahaniom, a w dłuższym okresie konsekwentnie umacnia się względem innych walut, w tym PLN. Nie przedstawiono także symulacji porównawczej, pokazującej kształtowanie się wysokości salda zadłużenia w przypadku odpowiednio kredytu w PLN oraz CHF w sytuacji znaczącej zmiany kursu, co przedstawiałoby skalę ryzyka związaną z kredytem indeksowanym. Przez cały czas podkreślano atrakcyjność kredytu indeksowanego pod względem wysokości rat w porównaniu z tradycyjnym kredytem Złotowym.
W trakcie całego procesu zawierania umowy powodowie nie zostali poinformowani o tym, w jaki sposób pozwany wyznacza kursy walut stosowane do ustalania wysokości zobowiązania powoda oraz jakie są zasady stosowania tzw. spreadu. Pozwany nie proponował też wypłaty, ani spłaty kredytu bezpośrednio w walucie indeksacji, pozwany nie zaproponował powodowi wypłaty ani spłaty kredytu w walucie indeksacji.
Powodowie nie mieli możliwości negocjacji zapisów umownych, gdyż jedyne co w tekście umowy podlegało indywidualnemu uzgodnieniu to parametry finansowe kredytu. Nie mieli więc możliwości spokojnego przeanalizowania projektu umowy w domu, czy też skonsultowania jej treści z niezależnym doradcą. Konstrukcja umowy była narzucona przez pozwanego według wzorca, a kredytobiorca mógł go albo zaakceptować, albo nie dostałby kredytu.
Strona powodowa podniosła, że w chwili zawierania Umowy wysokość zobowiązań powoda była indeksowana dwoma miernikami wartości wyznaczanymi swobodnie przez pozwanego, w związku z czym kwota kredytu oraz wysokość rat spłaty kredytu oraz zadłużenia z tytułu niespłaconego kredytu nie została określona w Umowie ani też nie została uzależniona od miernika obiektywnego, lecz została pozostawiona do swobodnego uznania pozwanego, który nie był ograniczony żadnymi postanowieniami umownymi lub ustawowymi.
Powyżej opisane okoliczności świadczą o:
1. sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego poprzez naruszenie zasad lojalnego kontraktowania i brak rzetelnego poinformowania powoda o ryzyku związanym z zaciąganym zobowiązaniem,
2. sprzeczności umowy z prawem poprzez przekroczenie granicy swobody umów i ukształtowanie umowy kredytu w sposób sprzeczny z art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe oraz z art. 353(1) kc.;
3. nieuczciwości postanowień umownych odnoszących się do indeksacji kredytu, ze względu na całkowitą ich nieprzejrzystość co do skutków ekonomicznych dla konsumenta;
4. nieuczciwości postanowień umownych odwołujących się do kursów wyznaczanych przez pozwanego w swoich tabelach kursowych.
W konkluzji strona powodowa podniosła, że zapisy umowne dopuszczające waloryzację, a przynajmniej waloryzację kwoty kapitału, są sprzeczne z art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe oraz art. 358(1) § 5 k.c. i w związku z tym nieważne na podstawie art. 58 § 1 k.c. Ponieważ zaś postanowienia waloryzujące były bez wątpienia postanowieniami, bez których Umowa nie zostałaby w ogóle zawarta w takim kształcie, należy w świetle art. 58 § 3 k.c. stwierdzić, że nieważnością dotknięta jest cała Umowa.
Ponadto zdaniem powodów Umowa jest nieważna, gdyż pozostawienie w umowie możliwości kształtowania wysokości zobowiązania przez jedną ze stron, w tym przypadku bank, jest sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego.
(pozew, k. 3-58)
W odpowiedzi na pozew, pozwany (...) Bank (...) S.A z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od Powoda na rzecz Pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Dodatkowo pozwany zakwestionował roszczenie Powoda zo do zasady oraz co do wysokości, kwestionując wyliczenia załączone do pozwu.
Pozwany zaprzeczył, że:
1. Nie przedstawił symulacji wzrostu kursu CHF;
2. Powodowi nie przedstawiono danych o wysokości historycznych kursów CHF;
3. Powodowi nie przedstawiono symulacji kredytu w PLN;
4. Powód nie miał możliwości negocjowania warunków Umowy kredytu;
5. Pozwany nie dopełnił wobec Powoda ciążących na Pozwanym obowiązków informacyjnych;
6. Pozwany nie poinformował Powoda o ryzyku związanym z konstrukcją kredytu indeksowanego;
7. Informacje przedstawiane przez Pozwanego koncentrowały się na przedstawianiu zalet kredytu indeksowanego;
8. Pozwany zapewniał, że frank szwajcarski jest stabilną walutą;
9. Pozwany zapewniał, że ryzyko kursowe jest minimalne;
10. Pozwany wyznaczał kursy walut w sposób dowolny;
11. Pozwany stosował kursy odbiegające od rynkowych;
12. Spread stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku;
13. Znaczący wzrost kursu CHF był do przewidzenia przez specjalistów od rynków walutowych;
14. W Umowie kredytu nie oznaczono świadczenia;
15. Pozwany wyrządził Powodowi szkodę poprzez pobieranie zawyżonych rat spłaty kredytu;
16. Klauzule waloryzacyjne zawarte w Umowie kredytu są abuzywne;
17. Umowa kredytu jest nieważna.
18. Upadek Umowy kredytu nie narazi konsumenta na szczególnie dotkliwe skutki.
Zdaniem pozwanego, Umowa kredytu stanowi ważne i skuteczne zobowiązanie i brak jest podstaw do stwierdzenia jej nieważności z mocy prawa. Pozwany wskazuje m.in. na brak sprzeczności z art. 69 Prawa bankowego, brak naruszenia granic swobody umów (art. 353(1) k.c.), brak naruszenia zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej była prawnie dopuszczalna nawet przed wejściem w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, a po wejściu w życie wspomnianej nowelizacji prawa bankowego taki typ umowy został explicite w art. 69 Prawa bankowego dopuszczony jako możliwy wariant umowy kredytu.
Kredyt indeksowany do waluty obcej nie jest kredytem złotowym. Strona pozwana podniosła, że należy wyraźnie rozróżnić walutę zobowiązań wynikających z zawarcia Umowy kredytu (to jest walutę kredytu) od waluty spełnienia świadczenia, tj. waluty w jakiej dokonywano uruchomienia (wypłaty) kredytu oraz spłat rat kapitałowo-odsetkowych. Walutą zobowiązania kredytowego była i jest waluta obca.
Zdaniem pozwanego klauzula indeksacyjna przewidująca sam mechanizm indeksacji kredytu i wyrażenie zadłużenia w walucie CHF nie podlega ocenie z punktu widzenia abuzywności, gdyż określa ona główny przedmiot świadczenia stron i została sformułowana w sposób jednoznaczny. Nawet gdyby przyjąć, iż klauzula indeksacyjna mogłaby podlegać takiej ocenie, to brak jest jakichkolwiek podstaw do stwierdzenia jej abuzywności. Ewentualna eliminacja klauzuli indeksacyjnej z Umowy kredytu znosiłaby nie tylko sam mechanizm indeksacji, ale również unicestwiałaby ryzyko kursowe, które jest bezpośrednio związane z indeksacją kredytu, stanowiąc główny przedmiot zawartej przez strony umowy. Dodatkowo, bez powiązania kredytu z walutą CHF oparcie oprocentowania o wskaźnik LIBOR CHF byłoby prawnie oraz ekonomicznie niemożliwe. Z powyższych przyczyn tzw. „odfrankowanie" umowy jako skutek posłużenia się przez bank klauzulą abuzywną należy fundamentalnie wykluczyć.
Klauzula Kursowa odsyłająca do tabel kursowych Pozwanego również nie jest abuzywna. Określanie pierwotnej wysokości zadłużenia kredytobiorców oraz wysokości rat kapitałowo-odsetkowych kredytobiorców w walucie CHF poprzez odesłanie do bankowych tabel kursowych w dacie zawarcia Umowy kredytu stanowiło powszechną praktykę rynkową. Brak było jednocześnie wówczas przepisu prawa obligującego Pozwanego do precyzyjnego określania w treści umów kredytowych zasad ustalania przez Pozwanego tabel kursowych. Po ewentualnym wyeliminowaniu klauzuli kursowej istnieje możliwość wykonania Umowy kredytu. Nawet gdyby przyjąć, że po usunięciu Klauzuli Kursowej z Umowy kredytu nie da się ustalić kursu CHF na potrzeby ustalenia wysokości rat kredytu, to umowa taka może nadal obowiązywać, gdyż możliwe jest jej wykonanie zgodnie z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego poprzez spłacanie rat kredytu bezpośrednio w walucie CHF (a więc w walucie zobowiązania).
Pozwany wskazał, że w całym okresie kredytowania tabelaryczne kursy CHF wykorzystywane do obsługi Umowy kredytu ustalane były przez Pozwanego w sposób nienaruszający równomiernego rozkładu praw i obowiązków stron Umowy kredytu oraz ryzyk związanych z jej wykonywaniem. Pozostawały one w ścisłej korelacji z kursami średnimi CHF publikowanymi przez NBP różniąc się z reguły tylko o kilka groszy.
Pozwany – na wypadek unieważnienia przez Sąd Umowy kredytu - podniósł ewentualny zarzut potrącenia wierzytelności Powoda o zapłatę dochodzonej w niniejszej sprawie kwoty z wzajemną wierzytelnością Pozwanego o zwrot kwoty udzielonego Powodowi kredytu, to jest kwoty 350.000,00 złotych.
Na wypadek nieuwzględnienia powyższego pozwany podniósł ewentualny zarzut zatrzymania kwoty 350.000,00 złotych stanowiącej roszczenie Pozwanego w stosunku do Powoda o zwrot kwoty udzielonego Powodowi kredytu oraz kwoty 128.539,80 złotych stanowiącej roszczenie Pozwanego o zwrot tzw. wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału, czyli łącznie kwoty 478.539,80 złotych.
Dodatkowo na wypadek uznania postanowień Umowy kredytu odnoszących się do ubezpieczenia niskiego wkładu własnego za abuzywne Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia Powodów w zakresie obejmującym kwoty stanowiących składki z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego z uwagi na fakt, że roszczenia te powstały na więcej niż 10 lat przed wniesieniem pozwu, a w konsekwencji należy je uznać za przedawnione zgodnie z treścią art. 118 k.c. Ponadto na wypadek przyjęcia przez Sąd dopuszczalności tzw. „odfrankowania" Umowy kredytu poprzez uznanie kredytu za od początku udzielony w walucie PLN, ale oprocentowany wg wskaźnika LIBOR CHF, Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia Powoda w zakresie obejmującym rzekome nadpłaty powstałe w okresie od dnia zawarcia Umowy kredytu do dnia 23 marca 2011 roku z uwagi na fakt, że roszczenia te powstały na więcej niż 10 lat przed wniesieniem pozwu, a w konsekwencji należy je uznać za przedawnione zgodnie z treścią art. 118 k.c.
(odpowiedź na pozew, k. 134-174)
Na rozprawie w dniu 11 lutego 2022 roku pełnomocnik powodów poparł powództwo jak w pozwie a pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz podtrzymał zarzuty zatrzymania i potrącenia zgłoszone w odpowiedzi na pozew jako zarzuty ewentualne.
(protokół z rozpraw, k. 341v-342)
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Małżeństwo P. W. i A. W. w celu uzyskania funduszy na budowę domu w celu zaspokojenia swoich potrzeb mieszkalnych postanowili zaciągnąć kredyt w banku. W tym celu skorzystali z usług doradcy finansowego z firmy (...), który polecił im ofertę powiązaną z walutą CHF. Doradca poinformował powodów o możliwości wystąpienia niewielkich wahań kursu CHF. Powodowie nie otrzymali oferty kredytu w złotówkach. Nie przedstawiono im też symulacji kosztów kredytu w PLN i indeksowanego do CHF.
W konsekwencji zdecydowali się na kredyt waloryzowany w walucie CHF zaoferowany przez (...) Bank S.A.
(zeznania powoda k. 328, zeznania powódki k. 341v)
W dniu 11 października 2007 r. P. W. i A. W. zawarli z (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (poprzednikiem prawnym pozwanego) umowę kredytu na cele mieszkaniowe (...). Na mocy zawartej umowy bank udzielił kredytu w kwocie 350.000,00 zł denominowanego (waloryzowanego) w walucie CHF na okres 360 miesięcy na budowę i wyposażenie budynku mieszkalnego położonego w miejscowości B. na działce nr ewid. (...) w gminie (...) (§ 2 ust. 1, § 3 ust. 1 Umowy).
Kwota kredytu denominowanego (waloryzowanego) w CHF lub transzy kredytu została określona według kursu kupna dewiz zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu (§ 2 ust. 2 umowy).
Każda transza kredytu wykorzystana miała być w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu wysokości transzy według kursu kupna dewiz dla CHF zgodnie z „tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu wykorzystania danej transzy (§ 4 ust. 1a).
Zabezpieczeniem spłaty kredytu było ustanowienie hipoteki umownej kaucyjnej do kwoty 700.000 zł na ww. nieruchomości (§ 10 ust. 1 Umowy).
Kredyt był oprocentowany zmiennie i na dzień sporządzenia umowy oprocentowanie wyniosło 4,04%, w stosunku rocznym i było równe stawce odniesienia, którą jest stawka rynku pieniężnego LIBOR 3-mieisęczny, powiększoną o marżę Banku w wysokości 1,25 p.p. z zastrzeżeniem § 8 ust.6. (§ 8 ust. 1 i 2 umowy).
W umowie kredytu przewidziano, że kredytobiorca zobowiązuje się spłacać zobowiązanie w złotówkach po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo-odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu spłaty. Zmiana wysokości ww. kursu waluty ma wpływ na ostateczną wysokość spłaconego przez kredytobiorcę kredytu (§ 9 ust. 2 umowy).
W § 11 ust. 4 umowy, w związku z zaciągnięciem kredytów denominowanych (waloryzowanych) w walucie wymienialnej, kredytobiorcy oświadczyli, że zostali poinformowani przez bank o ryzyku związanym ze zmianą kursów walut oraz rozumieją wynikające z tego konsekwencje. Jednocześnie w § 11 ust. 5 umów kredytobiorcy zaakceptowali zasady funkcjonowania kredytów denominowanych (waloryzowanych) w walucie wymienialnej, w szczególności zasady dotyczące określenia kwot kredytu w walucie wskazanej w § 2 umowy, sposobu uruchomienia i wykorzystania kredytów określone w § 4 umowy oraz warunków ich spłaty określonych w § 9 umowy.
(umowa, k. 62-64)
Na pisemny wniosek kredytobiorcy bank mógł wyrazić zgodę na przekształcenie kredytu denominowanego (waloryzowanego) na kredyt złotowy, które nastąpić miało po przeliczeniu kwoty kredytu pozostającej do spłaty wraz z należnymi odsetkami według kursu sprzedaży dewiz dla właściwej waluty, zgodnie z „tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu przekształcenia (§ 17 ust. 1 pkt 2) OKWM)
(ogólne warunki kredytowania, k. 66-69)
W dacie złożenia wniosku i zaciągania zobowiązania, powodowie nie prowadzili działalności gospodarczej. Powód pracował w biurze projektowym.
(zeznania powoda, k. 328v, zeznania powódki k. 341v)
Przed podpisaniem umowy ani doradca finansowy ani pracownicy banku nie przedstawili powodom historycznego kursu CHF sprzed daty zawarcia umowy ani symulacji rat kredytu do przodu jak będą wyglądać w przypadku wzrostu kursu CHF. Nie poinformowano powodów, że wzrost kursu CHF będzie miał wpływ na wysokość salda zadłużenia kredytu w PLN. Zapewniano, że waluta CHF jest stabilna. Ryzyko kursowe były przedstawiane jako niewielkie. Nie zaproponowano powodom żadnego produktu, który mógłby zabezpieczyć ryzyko kursowe. Ponieważ wkład własny powodów był niewystarczający wymagano od powodów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (unww). Pracownik banku nie wyjaśnił powodom konstrukcji unww, a powodowie o to nie pytali uznając, że jest to warunek konieczny do zawarcia kredytu.
Powodowie nie wiedzieli, że kurs waluty jest kształtowany przez bank oraz że stosowany jest zarówno kurs kupna i sprzedaży waluty. Nie zostały im przedstawione metody, w jaki sposób bank ustala kursy walut.
Nie zaproponowano powodom wypłaty kredytu w CHF.
Powodowie nie negocjowali umowy – nie wiedzieli, że istnieje taka możliwość. Jak przyszyli do placówki banku to umowa była już podpisana przed przedstawicieli banku a pracownik tylko potwierdzał podpis powodów. Powodowie zapoznali się z treścią umowy w dniu jej podpisania. Nie prosili o wcześniejsze wysłanie projektu tej umowy.
( zeznania powoda k. 328-328v, zeznania powódki k. 341-341v)
W dniu 17 października 2007 r. strony zawarły Aneks nr 1 do Umowy, na mocy którego wskazano rachunek, na który miały być przelewane transze kredytu.
(Aneks nr 1, k. 70)
Następnie strony w dniu 30 kwietnia 2013 r. zawarły Aneks nr 2 do umowy, na mocy którego pozwany zapewnił kredytobiorcy możliwość dokonywania spłaty kredytu w walucie, do której indeksowany jest kredyt.
(Aneks nr 2, k. 71)
Powodowie w dniu 8 marca 2021 r. wystosowali wezwanie przedsądowe do pozwanego. Wezwanie to zostało doręczone w dniu 10 marca 2021 r. Pozwany nie spełnił żądania w wyznaczonym terminie.
(pismo powoda wraz z dowodem nadania i odbioru, k. 74-81)
Bank wypłacił powodom w ramach umowy kwotę 350.000,00 zł w trzech transzach co według przeliczenia banku stanowiło łącznie 147.783,74 CHF. Od dnia 18 października 2007 r. do dnia 11 stycznia 2021 r. powodowie zapłacili pozwanemu kwotę:
- ⚫
-
88.005,44 PLN od dnia 18 października 2007 r. do dnia 11 kwietnia 2013 r. oraz
- ⚫
-
45.731,50 CHF od dnia 13 maja 2013 r. do dnia 11 stycznia 2021 r.
Wszystkie raty z umowy kredytowej były spłacane z majątku wspólnego małżeńskiego. Powodowie pozostają w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej.
(zaświadczenia, k. 85-87, zeznania powoda k. 328, zeznania powódki k. 341)
Nadto powodowie dokonali wpłaty składki z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w kwocie 1.645,67 zł.
(wezwanie do zapłaty – k. 74-75)
Strona powodowa oświadczyła, że jest świadoma skutków uznania umowy za nieważną (upadek umowy może skutkować zaistnieniem obowiązku rozliczenia się przez strony) i podtrzymywała konsekwentnie swoje żądanie.
(przesłuchanie powoda, k.327v-328; przesłuchanie powódki k. 340v-341)
Dom będący przedmiotem kredytowania był zakupiony na cele mieszkaniowe powodów. Obecnie powodowie w nim mieszkają. Powód nigdy zarejestrował i nie prowadził tam działalności gospodarczej.
(zeznania powoda, k. 328v, zeznania powódki k. 341v)
(...) Bank (...) S.A. w W. jest następcą prawnych (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. (bezsporne).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów i ich kopii przedstawionych przez strony postępowania, których wiarygodność nie była kwestionowana w toku postępowania.
W kwestii dopuszczalności traktowania kopii dokumentów jako dowodów w sprawie należy wskazać, iż w ocenie Sądu w niniejszej sprawie mają one walor innego środka dowodowego w rozumieniu art. 309 k.p.c. Pogląd przyznający, iż wydruki komputerowe mogą mieć wagę innego środka dowodowego jest ugruntowany w orzecznictwie sądów powszechnych (vide: wyrok SA w Szczecinie z dnia 8 października 2020 r., sygn. akt I ACa 894/19, wyrok SA w Warszawie z dnia 13 stycznia 2017 r., sygn. akt I ACa 2111/15).
Sąd oparł się również na zeznaniach powodów, gdyż były one szczere, spontaniczne spójne i logiczne, a przede wszystkim korespondują z materiałem dowodowym w postaci znajdujących się w aktach dokumentów, bądź ich kserokopiach, które zostały przedstawione przez strony niniejszego postępowania.
Sąd oparł się również na okolicznościach przyznanych przez strony, które zgodnie z art. 229 k.p.c. nie wymagają przeprowadzenia dowodów.
Sąd pominął dowód z opinii biegłego wskazany w treści pozwu ponieważ dowód w kontekście rozstrzygnięcia sprawy nie miał znaczenia w formie wnioskowanej przez powoda. Sąd uznał przestankowo przedmiotową umowę za nieważną. To eliminowało potrzebę ustalania ewentualnej wysokości rat kredytu z pominięciem klauzul niedozwolonych i liczenia tzw. „nadpłat”.
Dowód z opinii biegłego zawnioskowany przez pozwanego nie mógł być również kluczowym z przyczyn, dla których uwzględniono powództwo główne, a mianowicie z tego powodu, że sporna umowa okazała się ostatecznie nieważna. Dowód ten jest zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na wykazanie wysokości roszczenia powodów dokumentami znajdującymi się w aktach sprawy. Nadto należy wskazać, że wyliczanie wysokości rat jakie kredytobiorca spłacałby według kursu NBP a jakie spłacał rzeczywiście według kursu ustalonego przez Bank nie ma w sprawie znaczenia nawet przy ich zbieżności. W sprawie bowiem kluczowym jest sama możliwość kształtowania kursu przez bank bez jakichkolwiek ograniczeń w tym zakresie. Natomiast wyliczenie potencjalnych korzyści osiągniętej przez Powoda na skutek korzystania z „nienależnej mu usługi finansowej” również jest zbędny dla niniejszej sprawy ponieważ nie to jest tematem postępowania. W przekonaniu Sądu nie zaistniała zatem podstawa, o której mowa w art. 278 § 1 k.p.c., a także przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sprzeciwiało się postulatowi szybkości postępowania wyrażonemu w przepisie art. 6 k.p.c.
Z tych samych względów Sąd na podstawie art. 235(2) § 1 pkt. 2 kpc pominął wniosek powodów zawarty w pozwie na str. 8 o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego jako zbędny dla rozstrzygnięcia.
Sąd pominął również dowód zawnioskowany przez powoda o zobowiązanie pozwanego do złożenia wskazanych dokumentów jako zbędny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy również z przyczyn, dla których powództwo o stwierdzenie nieważności umowy kredytu zostało uwzględnione.
Sąd nie pominął dowodu zestawień i analiz oraz innych dokumentów złożonych do akt niniejszej sprawy, a nie wymienionych w powyższym opisie stanu faktycznego. Jednakże na ich podstawie Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych. Pisemne tabele, wykresy, opinie, ekspertyzy, zestawiania i inne stanowiły bowiem tylko dokumenty prywatne przedstawiające stanowiska stron je składających do akt sprawy, a nie zawierały natomiast wiążącej Sąd rozpoznający niniejszą sprawę, wykładni przepisów prawa.
Odnosząc się natomiast do pominięcia dowodu pozwanego z zeznań świadków M. Ś., K. D. i A. K., Sąd uznał przeprowadzenie tych dowodów za zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Zeznania tych świadków nie mogły stanowić wartościowego materiału w świetle niniejszej sprawy ponieważ świadkowie Ci nie byli obecni przy zawarciu spornej umowy. Sposób działania banków przy udzielaniu kredytów indeksowanych jest obecnie znany sądom z urzędu, natomiast kwestia faktycznego sposobu ustalania tabeli kursów wobec umownej możliwości dowolnego kształtowania tego kursu nie miała znaczenia, a kwestia finansowania kredytów indeksowanych przez bank nie stanowi przedmiotu postępowania.
Sąd nie pominął dowodu z dokumentów złożonych do akt niniejszej sprawy, a nie wymienionych w powyższym opisie stanu faktycznego. Jednakże na ich podstawie Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych. Pisemne symulacje, wyliczenia, analizy i ekspertyzy, stanowią tylko dokumenty prywatne przedstawiające stanowiska stron je składających do akt sprawy, a nie zawierały natomiast wiążącej Sąd rozpoznający niniejszą sprawę, wykładni przepisów prawa.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
I. Zagadnienia ogólne:
Powództwo główne było zasadne w zakresie ustalenia nieważności umowy i zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów wskazanych w roszczeniu głównym kwot. Oddalono powództwo główne o zapłatę jedynie w zakresie dochodzonego sposobu zasądzenia.
W związku z powyższym, Sąd nie rozstrzygał o żądaniu ewentualnym.
Na wstępie, należy zauważyć, że pierwszorzędne znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miała analiza postanowień umowy charakteryzujących ją jako umowę kredytu indeksowanego. Należy zastrzec, że w ocenie Sądu poddana pod osąd umowa, pomimo posłużenia się w jej treści sformowaniem „Bank udziela Kredytobiorcy kredytu…denominowanego (waloryzowanego) w walucie CHF” (§ 2 ust. 1) jest kredytem indeksowanym, a nie denominowanym. Wartość kredytu określono bowiem wprost w walucie polskiej, która dopiero na skutek zastosowania indeksacji (waloryzacji) do waluty obcej (CHF) wyrażała wartość zobowiązania do spłaty przez kredytobiorcę (§ 2 ust. 2). W praktyce zaś kredyt denominowany to kredyt, w którym kwota udostępnionego przez bank kapitału wyrażona jest w walucie obcej, a co najwyżej wypłata środków następuje, po zastosowaniu właściwego mechanizmu przeliczeniowego, w walucie krajowej. W omawianym przypadku mamy zatem do czynienia z kredytem o konstrukcji kredytu indeksowanego do waluty obcej.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że zgodnie z art. 327 1 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły. W uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i nie ma obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998r., sygn. akt II UKN 282/98). W związku z tym argumentacja Sądu zostanie przedstawiona w sposób umożliwiający poznanie jurydycznych przyczyn, będących podstawą rozstrzygnięcia bez konieczności szczegółowego odwoływania się do każdego aspektu, które zdaniem stron miały związek ze sprawą. Stanowisko to odpowiada poglądowi wyrażonemu przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z dnia 21 lipca 2015 r., 41721/04 (D. przeciwko Turcji), gdzie wprost wskazano, iż „ pomimo, że art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności zobowiązuje sądy do sporządzania uzasadnień wydawanych orzeczeń, nie oznacza to, że wymagane jest szczegółowe ustosunkowanie się do każdego z argumentów podniesionych w toku postępowania”.
Podstawą roszczenia strony powodowej jest stanowisko, że kwestionowane postanowienia umowy kredytu zawartej przez strony stanowiły niedozwolone postanowienia umowne i skutkują one nieważnością umowy w całości, wynikającą z abuzywności.
Kluczowe znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miała analiza postanowień umowy charakteryzujących ją jako umowę kredytu indeksowanego. Zbadanie prawideł, jakimi do kontraktu transponowano wątek waluty obcej i jej kursu stanowiło bowiem podstawowe zagadnienie pozwalające ustalić, czy zawarta przez strony umowa jest ważna w świetle przepisów prawa i zasad współżycia społecznego, względnie czy wyeliminowanie jej nieważnych postanowień pozwoli na utrzymanie kontraktu w mocy (art. 58 k.c., dyrektywa 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i wynikające z niej wprost art. 385 1 i nast. K.c.).
Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego doprowadziła Sąd do przekonania, że klauzula indeksacyjna wyrażająca wysokość zobowiązania w walucie obcej, pomimo wypłaty kredytu w złotych, oraz mechanizm spłaty kredytu w złotych polskich w oparciu o przeliczenie wysokości raty w walucie obcej z zastosowaniem właściwego kursu kupna/sprzedaży waluty wynikającego z tabeli kursów walut (dewiz) obowiązujących danego dnia w banku, stanowią niedozwolone postanowienia umowne (co należy uznać na przesądzone w świetle orzecznictwa sądów powszechnych i Sądu Najwyższego). Z uwagi na rangę tych postanowień w systematyce analizowanego kontraktu Sąd doszedł do przekonania, że dotyczą one istoty zobowiązania, bez istnienia których kontrakt kredytu nie może zostać uznany za ważny, bacząc chociażby na zasadniczy zakaz uzupełniania luk treścią przepisów o ogólnym charakterze (wynikający chociażby z orzecznictwa TSUE).
Przesądzenie o ustaleniu nieważności umowy stanowiło podstawę do uwzględnienia żądania zapłaty świadczeń, jakie strona powodowa świadczyła wykonując umowę uznaną za nieważną. Wobec braku przesłanek negatywnych z art. 411 k.c. strona powodowa uprawniona była do domagania się zwrotu pieniędzy, jakie świadczyła bezpodstawnie na rzecz banku.
II. Wykładnia oświadczeń woli stron umowy kredytu.
Zgodnie z ogólnymi regułami wykładni oświadczeń woli stron, wynikającymi z art. 65 § 2 k.c. wykładnia umów w pierwszym rzędzie powinna uwzględniać rzeczywistą wolę stron zawierających umowę, co wymaga zbadania jej całości. Wskazane jest przyjmowanie takiego sensu oświadczenia woli, które uwzględnia logikę całego tekstu, przy czym zasadnicze znaczenie winno się przypisać również kontekstowi sytuacyjnemu. W każdym razie wątpliwości interpretacyjne, które nie dają się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli, powinny być rozstrzygnięte na niekorzyść strony, która zredagowała tekst w myśl zasady in dubio contra proferentem (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2018 r., sygn. akt: I CSK 225/17). Wskazać również należy, że przy umowach zawartych na piśmie, wykładnia nie może jednak pomijać jej zwerbalizowanej treści ani prowadzić do wyników z nią sprzecznych (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., sygn. akt III CSK 179/11).
W sprawie niniejszej do zawarcia pisemnej umowy z konsumentami został wykorzystany wzorzec przygotowany przez pozwanego, który regulował (zarówno w tekście umowy, jak i w regulaminie) sporne zagadnienia związane z indeksacją (przeliczeniem), wypłatą i spłatą kredytu. Dlatego też pierwszorzędne znaczenie winna mieć wykładnia oświadczeń woli stron kredytu wyrażonych na piśmie z jedoczesnym zastrzeżeniem, że wszelkie wątpliwości i niejasności tekstu winny obciążać autora tekstu umowy i być interpretowane na korzyść konsumenta.
Teza powyższa ma swoje wyraźne normatywne umocowanie w treści art. 5 dyrektywy 93/13, przez co nie powinna budzić żadnych wątpliwości. Niemniej w niniejszej sprawie podstawą sporu nie były zagadnienia odmiennego rozumienia przez strony konkretnych postanowień umownych, wszak samo jej wykonanie w oparciu o całość postanowień kontraktowych nie rodziło problemów.
III. Zgodność z art. 69 ust 1 ustawy Prawo Bankowe
W myśl art. 58 § 1 kc umowa sprzeczna z ustawą jest nieważna. Natomiast zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa stron wskazywała m.in. kwotę i walutę kredytu, wysokość odsetek i terminy spłaty. Zgodnie z treścią umowy kredyt był indeksowany (waloryzowany), co oznaczało zastosowanie oprocentowania opartego o inną stopę referencyjną niż przewidziana dla złotego - z koniecznością przeliczenia kwoty kredytu na CHF. Należy podkreślić tę cechę umownego określenia indeksacji, ponieważ w umowach wielu innych banków taką klauzulę sprowadza się jedynie do przeliczania kwoty kredytu. Przy wypłacie kredyt miał zostać przeliczony po kursie kupna dewiz zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku. Po obliczeniu wysokości rat kapitałowo-odsetkowych każda z nich miała być spłacana w złotych po ponownym przeliczeniu według kursu sprzedaży z dnia wymagalności raty określonego w tabeli kursów banku.
Zdaniem Sądu kwestionowana umowa nie sprzeciwia się powołanemu przepisowi art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, zgodnie z którym kredytobiorca zobowiązuje się do zwrotu wykorzystanego kredytu. W analogicznych sprawach podnoszono, że niedopuszczalne jest żądanie przez bank zapłaty innej (wyższej) kwoty niż ta, na jaką kredyt został udzielony. Takie stanowisko może zostać uznane za trafne w przypadku umów zawieranych w walucie polskiej – choć oznacza ono wyłączenie jakiejkolwiek formy waloryzacji kapitału kredytu. Tymczasem umowa kredytowa w sprawie niniejszej poprzez indeksację odnosi wysokość spłacanej kwoty do kursu franka szwajcarskiego (CHF). Taka umowa jest ekonomicznym odpowiednikiem kredytu w walucie obcej – przeliczenie pozwala na wyrażenie wierzytelności wynikającej z umowy kredytowej w walucie obcej, a tym samym pozwala na udzielenie kredytu oprocentowanego stopami właściwymi dla tej waluty (co może być korzystne dla kredytobiorcy). Podobnie jak w przypadku kredytu udzielonego i wypłaconego w CHF kredyt indeksowany uzależnia wysokość spłaty w walucie polskiej od kursu CHF, co oznacza, że w określonej sytuacji rynkowej bank może tytułem spłaty kapitału kredytu uzyskać wyższą lub niższą kwotę (w PLN) niż wypłacona kredytobiorcy.
IV. Analiza treści umowy pod kątem abuzywności zawartych w niej postanowień.
1. Zagadnienia ogólne
Zgodnie ze stanowiskiem TSUE, Sąd zobowiązany jest do uwzględnienia z urzędu, że postanowienie niedozwolone nie wiąże konsumenta. W orzecznictwie TSUE wielokrotnie podkreślał, że cel, jaki przyświecał prawodawcy wspólnotowemu, nie zostałby osiągnięty, gdyby konsument, który jest stroną słabszą i nie dysponuje wiedzą prawniczą oraz zwykle nie korzysta z profesjonalnej pomocy prawnej, zobowiązany był do podniesienia zarzutu niezwiązania niedozwolonym postanowieniem (wyr. TSWE z 27.06.2000 r. (...)SA v. R. Q. (C-240/98) i (...) SA v. J. P. (C-241/98), J. B. (C-242/98), M. B. (C-243/98) i E. F. (C-244/98), ECLI:EU:C:2000:346, tak w: komentarz do art. 385 ( 1) KC T. II red. Gutowski 2019, wyd. 2/Ruchała/Sikorski, Legalis).
Z uwagi na powyższe należy wskazać, że skoro Sąd zobligowany jest do uwzględnienia z urzędu, że postanowienie niedozwolone nie wiąże konsumenta, to zobligowany jest również do badania z urzędu wszystkich zapisów umowy zawartej z udziałem konsumenta pod kątem wypełnienia przesłanek abuzywności.
Sprzeczne z istotą każdej umowy jest uzgodnienie przez strony, że o zakresie obowiązków jednej z nich zadecyduje na zasadzie swobodnego uznania druga strona w toku wykonywania umowy. Tak właśnie, stało się w przypadku spornej umowy, która nakładała na kredytobiorcę obowiązek spłaty kredytu wraz z odsetkami, opłatami i prowizjami. W związku z tym, że strony uzgodniły, że zawierają umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej, tj. do franka szwajcarskiego, zgodnie z postanowieniami umowy kredytobiorca przyjął na siebie spłatę kwoty kredytu w CHF ustaloną w złotych polskich z zastosowaniem podwójnej indeksacji do waluty obcej (§ 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 umowy). W przypadku określenia wysokości świadczenia w wyniku waloryzacji należy przyjąć, że miernik wartości służący tejże waloryzacji powinien być określany w sposób precyzyjny, tzn. taki, aby możliwe było jego obiektywne oznaczenie. W przeciwnym razie nie zostanie spełniony wymóg oznaczoności świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji skutkowałoby w istocie brakiem określenia wysokości świadczenia, a zatem brakiem uzgodnienia tego elementu umowy.
2. Zagadnienia: głównych świadczeń umowy stron pojęcia konsumenta i indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych.
Na podstawie art. 385 1 §1 k.c.: Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Uznanie konkretnej klauzuli umownej za postanowienie niedozwolone wymagało stwierdzenia łącznego wystąpienia wszystkich wymienionych poniżej przesłanek, tj. stwierdzenia iż:
- ⚫
-
nie było postanowieniem uzgodnionym indywidualnie;
- ⚫
-
nie było postanowieniem w sposób jednoznaczny określającym główne świadczenia stron;
- ⚫
-
kształtowało prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jego interesy.
Zgodnie z art. 22 1 k.c. konsument to osoba fizyczna dokonująca z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
W pierwszej kolejności wskazać należy, iż poza sporem stron pozostawała okoliczność, iż powodowie działali jako konsumenci. Przedmiotowa umowa nie została zawarta w związku z prowadzoną przez nich działalnością gospodarczą a kredyt został zaciągnięty na zaspokojenie ich potrzeb mieszkaniowych. Fakt posiadania przez stronę powodową podmiotu konsumenta również nie był kwestionowany przez pozwanego. Natomiast pozwany bank zawarł umowę kredytu jako przedsiębiorca, czyli w zakresie prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, obejmującej dokonywanie czynności bankowych.
Nie budzi wątpliwości Sądu, iż analizowane postanowienia umowne nie były indywidualnie uzgodnione z konsumentem. Były to postanowienia wzorca stosowanego przez pozwany bank.
Ocena całokształtu materiału dowodowego wyklucza, by strona powodowa miała jakikolwiek wpływ na treść zawieranej umowy. Niewątpliwym jest, że przedmiotem zawartej pomiędzy stronami umowy był gotowy produkt oferowany przez pozwanego na rynku. Oznacza to, że pozwany opierał się na gotowym wzorcu umownym. Już powyższe ustalenie winno skutkować uznaniem spornych postanowień jako nieustalonych indywidualnie z powodami. (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 stycznia 2019 r., sygn. akt V ACa 814/17, Legalis nr 2122835).
Jak wynika wprost z art. 385(1) § 4 k.c. to na pozwanym spoczywał ciężar dowodu indywidualnego uzgodnienia warunków umownych, czemu pozwany w niniejszej sprawie nie sprostał. Oczywiste jest, że pewne warunki umowy, takie jak wysokość kredytu, czas trwania umowy, chwila rozpoczęcia umowy, terminy płatności rat, podlegają indywidualnemu uzgodnieniu, albowiem są one zależne od zaistniałych w danej sytuacji okoliczności faktycznych – wartość kredytowanej nieruchomości, status majątkowy kredytobiorców itp. Bez tego w praktyce zawarcie samej umowy kredytu nie byłoby w ogóle możliwe. W sposób oczywisty nie jest, jednak uzasadnione rozumowanie, że jeżeli strony uzgodniły pewne postanowienia umowy kredytu, to indywidualne uzgodnienia dotyczyły również wszystkich pozostałych postanowień tej umowy. Należy bowiem zwrócić uwagę, że w art. 385(1) § 1 i 3 k.c. mowa jest o „postanowieniach umowy”, a nie o „umowie” w ogólności.
Umowa kredytu zawarta przez strony jako walutę kredytu wskazuje, bowiem PLN, natomiast CHF jest walutą waloryzacji kredytu. Brak jest dowodu stwierdzającego, że doszło do indywidualnego uzgodnienia z kredytobiorcą powyższej kwestii, a więc sposobu przeliczenia kursu CHF.
Pozwany nie udowodnił, aby w przedmiocie powyższych postanowień umownych pomiędzy stronami toczyły się jakiekolwiek negocjacje, a tym bardziej, aby były to negocjacje, które spowodowałyby, że strona powodowa miała na treść § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2, umowy oraz treści regulaminu umowy kredytu „rzeczywisty wpływ” w rozumieniu art. 385(1) § 3 k.c. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostawało to, że powodowie wyrazili zgodę na zaproponowane przez pozwanego warunki zawarcia umowy, skoro nie było możliwości ich modyfikacji, a ich akceptacja była warunkiem sine qua non uzyskania kredytu.
Odnośnie do przesłanek niezbędnych dla uznania postanowienia umowy za niedozwolone wskazanych w treści przepisu art. 385(1) k.c., w pierwszej kolejności odnieść się należało do kwestii, czy zakwestionowane postanowienie można było uznać za postanowienie określające główne świadczenia stron umowy i czy zostało ono sformułowane w sposób jednoznaczny.
W zawartej przez strony umowie kredytu świadczeniami głównymi w rozumieniu art. 385(1) § 1 zd. 2 k.c. były m.in. świadczenia udzielenia kredytu przez pozwanego oraz spłaty tego kredytu przez stronę powodową. Świadczenia główne były, więc objęte § 1 umowy kredytu. Także postanowienia umowne dotyczące kwestii przeliczania (mechanizm waloryzacji) kwoty kredytu i rat kredytowo – odsetkowych oraz sposobu przeliczenia kursu waluty wypłacanego kapitału kredytu i spłacanych rat kredytu dotyczą świadczeń głównych umowy, ale zostały one sformułowane w sposób niejednoznaczny.
Na fakt, iż klauzule przeliczeniowe stanowiły główne postanowienia umowne wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 4 kwietnia 2019r. w sprawie III CSK 159/17. Z tezy III tegoż wyroku wynika: „Klauzula indeksacyjna w umowie kredytu określa wysokość głównego świadczenia kredytobiorcy”. Zaś z uzasadnienia powyższego orzeczenia wynika m. in.: „Możliwość uznania postanowień umownych za niedozwolone (abuzywne, nieuczciwe) w pierwszej kolejności wymaga ich zakwalifikowania albo jako postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień określanych główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.” (…) W niniejszej sprawie powodowie zaciągnęli tzw. kredyt indeksowany do waluty obcej. Pod pojęciem kredyt indeksowany należy ujmować kredyt, w którym suma kredytu była wyrażana w walucie polskiej, którą następnie przeliczono na walutę obcą, a w przypadku rat dokonywano operacji odwrotnej - każdą ratę przeliczano z waluty obcej na walutę polską. W analizowanym przypadku klauzula indeksacyjna stanowiła zatem element określający wysokość świadczeń kredytobiorców. Jeśli zważyć, że stosownie do art. 69 ust. 1 Prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu, wówczas nie powinno budzić wątpliwości, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu stanowi główne świadczenie kredytobiorców. (…)W ocenie Sądu Najwyższego opisany mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Wszak w istocie tak niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie określana przez bank. Dość wskazać, że o poziomie podlegającego wypłacie kredytu, jak też zwłaszcza o poziomie zadłużenia ratalnego (i to już spłaconego) konsument dowiaduje się post factum, po podjęciu odpowiedniej sumy z jego rachunku, służącego obsłudze zaciągniętego kredytu hipotecznego (tak wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134).”
Również w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r. w sprawie I CSK 242/18 w tezie I stwierdzono: „Klauzula indeksacyjna w umowie kredytowej określa główne świadczenie stron.”
3. Charakter prawny klauzul przeliczeniowych w umowie stron.
Zdaniem Sądu meriti klauzule indeksacyjne w umowie stron są sformułowane niejednoznacznie. Kwota kredytu będąca podstawą ustalenia jego wartości oraz podlegająca zwrotowi nie jest ściśle oznaczona, jak również nie są wskazane jakiekolwiek szczegółowe, obiektywne zasady jej określenia. Podkreślić przy tym trzeba, że nie ma znaczenia w jaki sposób bank w rzeczywistości ustalał kursy walut. Analizie w świetle przepisów regulujących granice swobody umów w obrocie konsumenckim podlega treść czynności prawnej, a nie sposób wykonywania umowy.
Wymaganie dokładnego określenia w umowie kwoty kredytu podlegającej zwrotowi mieści się w szerszym kontekście prawa zobowiązań, które wymaga dla powstania zobowiązania oznaczenia świadczenia. W uchwale z dnia 22 maja 1991 r., III CZP 15/91, Sąd Najwyższy stwierdził, że umieszczenie w regulaminie bankowym, dotyczącym warunków prowadzenia rachunku bankowego, postanowień uprawniających bank do jednostronnej zmiany treści tego regulaminu, a tym samym warunków umów rachunku bankowego - nie jest prawnie skuteczne. Uzasadniając to stanowisko stwierdzono m.in., że „ Nie do pogodzenia z wszystkimi powyższymi cechami banku i stosunku bankowego byłoby stałe pozostawanie każdego klienta banku w stanie braku pewności co do treści stosunku łączącego go z bankiem”. Poglądy takie wyrażane są również w nowszym orzecznictwie, m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z 22 maja 2014 r., sygn. IV CSK 597/13, zostało wskazane, że „nie zasługuje na aprobatę pogląd uznający dopuszczalność przyznania wyłącznie jednej stronie stosunku zobowiązaniowego możliwości zmiany warunków umowy”. Orzeczenie dotyczyło dowolności ustalania przez jedną ze stron umowy cennika stanowiącego podstawę ustalenia wysokości odpłatności za świadczenia drugiej strony. Sytuacja jest więc analogiczna do będącego przedmiotem sporu w niniejszej sprawie przypadku ustalania przez bank tabeli kursów, stanowiącej podstawę ustalenia wysokości świadczenia ze strony przedsiębiorcy na rzecz konsumenta. Również w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10 października 2017 r., sygn. VI ACa 726/16, sąd ten wskazał, że „umowa, w której jedna ze stron może dowolnie wpływać na zakres własnego zobowiązania, nie mieści się w granicach swobody umów, zaprzeczając istocie (naturze) stosunku obligacyjnego, w rozumieniu art. 353 1 k.c.”.
Wysokość świadczenia kredytobiorcy została określona w ten sposób, że kwotę kredytu przeliczano najpierw ze złotych na franki szwajcarskie, po kursie wskazanym przez Bank, uzyskując równowartość kredytu wyrażoną w walucie obcej. Następnie – już bezpośrednio w celu określenia każdej kolejnej raty – przeliczano wskazywaną przez Bank kwotę w CHF na złotówki po kursach ustalanych przez kredytodawcę w jego tabeli kursów. Umowa nie przewidywała żadnych ograniczeń w określaniu przez Bank kursów w tabelach kursów obowiązujących w Banku. Przepisy prawa także nie nakładały na pozwanego jakichkolwiek ograniczeń w tej mierze. Z umowy nie wynikało również, aby kurs waluty wpisywany do tabeli kursów obowiązującej w Banku w dniu przeliczania całej kwoty kredytu na CHF, a następnie w dniu spłaty każdej kolejnej raty, musiał przybrać wartość rynkową albo jakąkolwiek wartość możliwą do ustalenia i przewidzenia przez drugą stronę umowy. Umowa i pierwotny regulamin nie przewidywały żadnych kryteriów, wedle których miałby być ustalony kurs w tabeli.
Ponadto nie podlegało wątpliwości Sądu, że zapisy umowy podpisanej przez strony w zakresie wysokości świadczenia kredytobiorcy były tak sformułowane, że nie pozwalały ustalić konkretnej wysokości rat, w jakich kredyt powinien być spłacany. Należało zgodzić się ze stanowiskiem strony powodowej, że sporna umowa w istocie nie określała zasad spłaty kredytu, lecz pozostawiła uznaniu jednej ze stron, tj. Banku, wskazanie wysokości rat, w których kredyt miał zostać zwrócony. Powyższe pozostaje bowiem nierozerwalnie związane ze wskazanym w dotychczasowych rozważaniach swobodnym ustalaniu przez bank wysokości przysługującego mu świadczenia, w postaci jednostkowych spłat rat zaciągniętego przez stronę powodową kredytu.
W ocenie sądu rozpoznającego sprawę, samego mechanizmu waloryzacji, co do zasady nie należy oceniać, jako niedopuszczalnego. Jednakże należy stwierdzić, iż niesie on za sobą ryzyko, nadmiernie – nieswoiste dla takiego produktu bankowego jakim jest kredyt hipoteczny. Bank, jako podmiot gospodarczy, działający jako profesjonalista na rynku finansowym, miał tego świadomość, że w umowie zostały przewidziane mechanizmy od tego ryzyka zabezpieczające – różnego rodzaju ubezpieczenia, jak również sam mechanizm spreadu. Jednakże przewidziane one były jedynie dla banku, co należy ocenić jako przerzucenie ryzyka związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej na konsumenta. Konsument nie miał pełnej wiedzy, a zatem i świadomości odnośnie ryzyka wynikającego z powiązaniem kredytu z wartością waluty obcej, a ponadto nie z jego działaniem, jako konsumenta ma łączyć się ponoszenie ryzyka.
Sąd wskazuje, iż w jego ocenie postanowienia umowy zawarte w § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2, nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i (art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.) i nie zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem (art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG), co kwalifikuje je do oceny pod kątem abuzywności jako świadczenia główne umowy stron postępowania.
W powyższych postanowieniach umownych nie wskazano mianowicie, według jakich kryteriów pozwany ustala kurs wymiany waluty obcej.
Należy mieć na względzie, iż postanowienia umowne powinny być skonstruowane w taki sposób, aby możliwe było zrozumienie ich rzeczywistej treści oraz konsekwencji ich stosowania, a nie jedynie zrozumienie ich od strony czysto językowej.
Jak słusznie wskazał Trybunał Sprawiedliwości, „Wprowadzony w dyrektywie 93/13 wymóg przejrzystości warunków umownych nie może zatem zostać zawężony do ich zrozumiałości pod względem formalnym i gramatycznym”, (vide: pkt 71 z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13, K.,- pkt 68 wyroku z dnia 28 lipca 2016 r., C-191/15, (...),- pkt 40 wyroku z dnia 23 kwietnia 2015 r., C-96/14, (...),- pkt 62 wyroku z dnia 19 września 2019 r., C-34/18, T.) „do celów przestrzegania wymogu przejrzystości zasadnicze znaczenie zyskuje kwestia, czy umowa wskazuje w sposób przejrzysty powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty obcej, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument mógł przewidzieć, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne” (vide: pkt 73 z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13, K.).
Myśl ta, została następnie rozwinięta w kolejnych orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości, w których wskazano, że "W sytuacji (...), w której określenie kwoty pożyczonej zależy od obowiązującego w dniu uruchomienia środków kursu wymiany określonego przez kredytodawcę po zawarciu umowy, wprowadza wymóg, aby mechanizm obliczania owej pożyczonej kwoty wyrażonej w walucie obcej oraz mający zastosowanie kurs wymiany był przedstawiony w sposób przejrzysty, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne, w szczególności całkowity koszt kredytu".(vide: - pkt 34 wyroku z dnia 5 czerwca 2019 r., C-38/17, GT ; - pkt 73-74 wyroku z dnia 26 lutego 2015 r., C-143/13, M. i M.). Powyższe stanowisko jest również podzielane w orzecznictwie sądów polskich (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 19 czerwca 2019 r., sygn. akt I ACa 250/19, LEX nr 2716967).
W realiach niniejszej sprawy, w ocenie sądu meriti, nie można w sposób pewny stwierdzić, aby § 2 ust. 2 i § 4 ust. 1a i § 9 ust 2 umowy kredytu spełniał powyższe kryteria. Treść wskazanego postanowienia umownego została sformułowana w taki sposób, że na jej podstawie nie jest możliwe stwierdzenie, w jaki sposób pozwany bank ustala kurs CHF dla celów wyliczenia salda kredytu i wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Tym samym Sąd meriti podziela wniosek Sądu Okręgowego: „ klauzule indeksacyjne mające znaczenie dla określenia wysokości świadczenia zostały określone w tak niejednoznaczny sposób, że mogą zostać poddane kontroli pod kątem abuzywności”. (vide: wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 11 października 2019 r., sygn. akt V Ca 289/19).
4. Pozostałe przesłanki abuzywności w kontekście klauzul waloryzacyjnych.
Zgodnie z treścią przepisu art. 385 1 § 1 k.c. – jak już zostało wskazane wyżej - postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go wyłącznie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (tzw. niedozwolone postanowienia umowne).
Przesłanka sprzeczności z dobrymi obyczajami odwołuje się do jednego z podstawowych kryteriów ocennych w stosunkach umownych. Klauzula ta ma podobną treść co zasady współżycia społecznego i pełni podobną funkcję. Uważa się jednak, że przez pojęcie dobrych obyczajów należy rozumieć taki zespół norm pozaprawnych, na który składają się normy moralne i obyczajowe powszechnie przyjęte w stosunkach gospodarczych dla realizacji określonych wartości (takich jak np. uczciwość, rzetelność, lojalność, fachowość). Ponadto, dobre obyczaje to w szczególności normy postępowania, polecające nienadużywanie posiadanej przewagi ekonomicznej w stosunku do słabszego uczestnika obrotu (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 maja 2016 r., sygn. akt VI ACa 222/15).
Badając natomiast, czy klauzula umowy rażąco narusza interesy konsumenta, należy brać pod uwagę podstawowe kryterium ocenne w prawie umów, a mianowicie równowagę kontraktową. Chodzi więc o takie ukształtowanie praw i obowiązków stron stosunku obligacyjnego, które oznacza ich nieusprawiedliwioną dysproporcję na niekorzyść konsumenta. Wskazać w tym miejscu należy przede wszystkim na zawarcie w umowie postanowień, które szczególnie mocno godzą w interesy majątkowe konsumenta. Nie jest w konsekwencji dopuszczalne, aby postanowienia zawarte w umowie kredytu dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony.
Sąd podziela opinię, że " W konsekwencji wspomniany mechanizm ustalania kursów waluty przez pozwanego jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.). Kwestionowana klauzula nie zawiera jednoznacznej treści, pozwala bowiem na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej bowiem kosztów kredytu. W istocie więc tak niezrozumiałe i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie Banku, które może mieć duże znaczenie dla kontrahenta." (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14).
Zakwestionowane postanowienie umowne kredytu § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 – zdaniem Sądu - kształtowało prawa i obowiązki strony powodowej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. Abuzywność wskazanej klauzuli wynikała z ukształtowania praw i obowiązków stron umowy z zachwianiem równowagi kontraktowej przez przyznanie bankowi pozycji uprzywilejowanej i niejako władczej wobec kredytobiorcy.
Abuzywność tych klauzuli przejawia się w tym, że dają one bankowi prawo – o czym była już mowa wyżej - kształtowania kursu waluty w sposób całkowicie dowolny, również w zupełnym oderwaniu od kursu średniego NBP i od kursów rynkowych. Jednocześnie powodowie nie mają możliwości w żaden sposób sprzeciwić się temu, w jaki sposób bank kształtuje kurs waluty i jest zmuszony do skorzystania z tego kursu, ponieważ nie miał możliwości spłacania rat kredytu bezpośrednio w walucie CHF.
W konsekwencji, podobnie jak w sprawie rozpoznanej przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, (vide: wyrok z dnia z dnia 13 listopada 2018 r. sygn. akt VI ACa 694/18, Legalis nr 1887240) „przeliczanie kredytu oraz rat kredytu miało odbywać według kursu ustalonego w Bankowej tabeli kursów. Redagując tak postanowienia umowy, Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości zobowiązania, tak wysokości kredytu przeliczonego na CHF, jak i rat kredytu waloryzowanych kursem CHF. Bank zyskał uprawnienie do określania wysokości kursu (...), które nie doznawało żadnych ograniczeń. Miał swobodę w ustaleniu kursu waluty. Nie sprecyzowano sposobu ustalania kursu wskazanego w Bankowej tabeli kursów, ani wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez Bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu CHF, ukształtowanego przez rynek walutowy (...). Brak było czynników obiektywnych, a zatem sprawdzalnych z punktu widzenia konsumenta. Samo zaś sprecyzowanie momentu waloryzacji nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia interesów konsumenta."
W umowie kredytu zabrakło sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego, w szczególności, wyliczana jest wartość rat kapitałowo-odsetkowych. Postanowienia § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2, umowy kredytu wskazują jedynie na termin ustalania kursów walut istotny dla wyliczania wartości kredytu lub transzy (dzień wykorzystania § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a) oraz istotny dla wyliczania wartości rat (dzień spłaty w § 9 ust. 2), jednak brak jest jakiegokolwiek wskazania sposobów ustalania kursu wymiany walut. Mianowicie odesłanie do tabeli kursowej pozwanego nie może zostać uznane za sposób ustalania kursu wymiany waluty, ponieważ nie wyjaśnia, jak wspomniana tabela jest konstruowana.
Dla oceny abuzywności powyższych postanowień umownych nie miało znaczenia, że wybór kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej pozwalał kredytobiorcy na skorzystanie z niższego oprocentowania charakterystycznego dla kredytów udzielanych w walucie CHF lub powiązanych z tą walutą. Zgodnie bowiem z art. 385 1 § 1 k.c., ocena abuzywności jest przez Sąd dokonywana w stosunku do konkretnych postanowień umownych. Okoliczność, że oprócz niedozwolonych postanowień umownych umowa zawiera również postanowienia korzystne dla konsumenta nie może uzasadniać akceptacji tych pierwszych. Brak jest podstawy prawnej pozwalającej na stwierdzenie, że abuzywność jednych postanowień umownych jest konwalidowana przez to, że inne postanowienia tej samej umowy są na tyle korzystne, że „rekompensują” abuzywność niedozwolonych postanowień umownych. Tym samym Sąd nie pomija znaczących korzyści wynikających z niskiego oprocentowania kredytów indeksowanych kurem CHF, które odnosiła i odnosi strona powodowa, natomiast zdaniem Sądu korzyści te nie uchylają abuzywności postanowień zawartych § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 umowy. Niezależnie od powyższego, powiązanie niższego oprocentowania kredytu wynikało z postanowień przewidujących indeksację kredytu kursem waluty obcej, a nie z postanowieniami przewidującymi sposób ustalania kursu tej waluty. Tym samym, gdyby postanowienia dotyczące ustalania kursu CHF przez pozwanego zostały uregulowane w sposób prawidłowy i precyzyjny, konsument nadal korzystałby z niższego oprocentowania w stosunku do umów kredytu niepowiązanych w żaden sposób z kursem waluty obcej.
Dla uznania, że § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 umowy kredytu mają charakter niedozwolonych postanowień umownych, nie miały również znaczenia wszelkie inne zdarzenia lub zmiany prawne mające miejsce już po zawarciu umowy kredytu jak wejście w życie tzw. „ustawy antyspreadowej” umożliwiającej kredytobiorcom zawieranie aneksów umożliwiających spłatę kredytów.
W powyższym kontekście na szczególną uwagę zasługują uwagi Sądu Najwyższego poczynione w uchwale składu 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., teza (III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2): „ Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 ( 1) § 1 KC), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy .” Z uzasadnienia wynika: „Odrębną kwestią jest natomiast możliwość sanowania niedozwolonego postanowienia, choćby z mocą ex tunc, wskutek późniejszego zdarzenia; ukierunkowanej na ten skutek konstytutywnej czynności prawnej – jednostronnej, np. potwierdzenia niedozwolonego postanowienia przez konsumenta, albo dwustronnej, tj. umowy, w której strony wyrażają następczo wolę takiego ukształtowania swego położenia prawnego, jakby postanowienie od początku było skuteczne - albo zmiany prawa, mającej oddziaływać w ten sposób na już zawarte umowy. Akty te zakładają, że postanowienie jest nieskuteczne, mają zatem charakter następczy względem stwierdzenia abuzywności, a ponadto muszą każdorazowo podlegać ocenie pod kątem dopuszczalności z zastosowaniem ogólnych instrumentów ochronnych, wynikających z ustawy (np. art. 353 ( 1) i art. 58 KC), prawa unijnego (art. 6 i 7 dyrektywy 93/13) lub Konstytucji (np. art. 2). Z dotychczasowego orzecznictwa wynika np., że skuteczność wspomnianych czynności prawnych wchodzi w rachubę – niekonieczne jest to jednak jedyna przesłanka - tylko wtedy, gdy ich podstawą była „świadoma, wyraźna i wolna” zgoda konsumenta (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16; w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej por. w szczególności wyrok z dnia 21 lutego 2013 r., C-472/11, (...) Zrt przeciwko C. C., V. C., pkt 31 i 35). Z pewnością takiego skutku nie może osiągnąć jednostronna czynność prawna przedsiębiorcy, np. dokonana na podstawie art. 384 ( 1) KC, albo umowa, na której istotną treść konsument nie wywarł rzeczywistego wpływu. Ponadto zgoda konsumenta musi być jednoznacznie, wyraźnie i stanowczo ukierunkowana na sanowanie wadliwego postanowienia. Wyrażenie zgody na zmianę umowy przez wyeliminowanie niedozwolonego postanowienia (zastąpienie go innym, uzupełnienie itp.) - choćby zmiana ta była indywidualnie uzgodniona - nie może być traktowane samo przez się jako wyraz woli sanowania wadliwego postanowienia ze skutkiem ex tunc.”
Powyższy pogląd należy podzielić, ponieważ naturalną konsekwencją przepisów przewidujących, że niedozwolony charakter postanowień umownych jest badany na chwilę zawarcia umowy (art. 385 2 k.c.), zaś niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.) - jest to, że jakiekolwiek późniejsze czynności faktyczne, czynności prawne, a nawet zmiany ustawowe nie mogą konwalidować abuzywnego charakteru postanowień umownych uznanych za niedozwolone. Tym bardziej zaś nie jest możliwe przyjęcie, że niedozwolone postanowienia umowne straciły swój charakter poprzez określony sposób wykonywania umowy przez przedsiębiorcę, poprzez zmianę regulaminu banku lub poprzez wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej.
Znaczenie przepisów ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe, w tym w szczególności art. 4 tej ustawy zostało wyjaśnione przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, który wskazał, że "Regulacja ta stanowiła narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, w odniesieniu do umów zawartych, jak w niniejszej sprawie, przed wejściem w życie noweli, w części dotychczas niespłaconej. Przepis sam w sobie nie usuwał abuzywności klauzul, a stanowił jedynie normę, na podstawie której strony kredytów zostały zobowiązane do precyzyjnego określania w przypadku m.in. umów indeksowanych do walut obcych, szczegółowych zasad określania sposób i terminów ustalania kursu wymiany walut." (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 grudnia 2018 r., I ACa 953/16, Legalis nr 1889200).
Ponadto w orzecznictwie wskazuje się, że treść powyższej ustawy nie może mieć znaczenia dla oceny, czy treść postanowień umownych w umowach zawartych przed dniem wejścia jej w życie spełnia przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c., skoro oceny tej dokonuje się według stanu na dzień zawarcia umowy (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 17 stycznia 2018 r., sygn. akt I ACa 674/17, LEX nr 2446523).
W konsekwencji należało przyjąć, że postanowienia § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, dotyczące indeksacji i § 9 ust 2 umowy dotyczące zasad spłaty, stanowią niedozwolone postanowienia umowne.
Mechanizm indeksacji był istotnym postanowieniem umowy, charakteryzującym analizowany kontrakt. Świadczy o tym brzmienie postanowień umowy oraz eksponowane usytuowanie klauzuli indeksacyjnej na początku umowy. Tożsamą konkluzję należy odnieść do postanowień regulujących wypłatę (§ 2 ust. 2 umowy, § 4 ust. 1a) i spłatę (§ 9 ust. 2 umowy). Skoro bowiem istota stosunku kredytu polega na udostępnieniu kredytobiorcy kapitału, a świadczenie kredytobiorcy polega na rozłożonym w czasie jego zwrocie wraz z umówionymi odsetkami, to niewątpliwie zasady spłaty należy uznać za istotne z punktu widzenia umowy tego typu. Tym samym niedozwolony charakter postanowień wprowadzających do umowy indeksację oraz zasady spłaty określają główne świadczenia stron (art. 385 1 § 1 k.c.) – główny przedmiot umowy (art. 4 ust. 2 dyrektywy), przez co uprzednie stwierdzenie ich abuzywności nie może pozostawać bez wpływu na kwestię oceny czy zawarta umowa była ważna. W ocenie Sądu analiza ta prowadzić musi do wniosku o nieważności umowy.
Przyczyną wadliwości umowy, prowadzącej do jej nieważności, był narzucony przez bank sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi a w konsekwencji i wysokości odsetek – a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Ustalenie ich wysokości wiązało się z koniecznością odwołania się do kursów walut ustalanych przez bank w tabeli kursów. Pozwanemu pozostawiono w istocie swobodne określenie kwoty podlegającej zwrotowi przez kredytobiorcę, ponieważ ani umowa ani regulamin nie precyzowały - o czym była już mowa - sposobu, w jaki kredytujący bank wyznacza kursy walut w sporządzanej przez siebie tabeli kursów. Zatem najpierw pozwany może w zasadzie dowolnie określić kursy walut w tabeli kursów, a następnie przy ich wykorzystaniu jednostronnie określić kwotę w walucie CHF, którą kredytobiorca ma zwrócić i która stanowić będzie podstawę naliczania odsetek. Następnie, w trakcie określania wysokości świadczenia spełnianego przez kredytobiorcę, powtórzona zostanie zbliżona operacja – bank w oparciu o ustalony przez siebie kurs określi wysokość świadczenia kredytobiorcy wyrażonego w złotych polskich. Nie ma przy tym znaczenia czy ustalając Tabelę kursów bank posługuje się wewnętrznymi procedurami i jaki jest ich kształt, gdyż, nie stanowiąc elementu stosunku prawnego łączącego strony, również te zasady są zależne od woli banku i mogą w każdym momencie ulec zmianie.
5. Świadomość kredytobiorców o ryzyku walutowym.
W tym miejscu należy odnieść się także do ryzyka walutowego i świadomości kredytobiorców w przedmiocie tego ryzyka przy zawieraniu umowy, której dotyczy niniejsza sprawa.
W wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej jako „TSUE”) w sprawie C-26/13 wskazano, że ocena tego, czy warunek umowny został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinna uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności informacje udzielone konsumentowi przy zawarciu umowy oraz nie powinna ograniczać się do aspektów ściśle formalnych i językowych, a uwzględniać również konsekwencje ekonomiczne zastosowania warunku i jego ewentualny stosunek do pozostałych warunków umownych.
Mając powyższe na uwadze, rozważyć należało także, czy informacje udzielone stronie powodowej przez pozwany Bank były wystarczające do podjęcia przez nich świadomej i rozważnej decyzji.
W świetle wyroku TSUE z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17 warunki umowy powinny być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem, co zobowiązuje instytucje finansowe do dostarczenia kredytobiorcom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. Wymóg ten oznacza zatem, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta.
Wskazać należy, za Sądem Apelacyjnym w Warszawie (wyrok z dnia 26 sierpnia 2020 roku, w sprawie VI ACa 801/19), że świadomość ryzyka kursowego to taki stan, w którym kredytobiorca w chwili zawierania umowy kredytu ma wiedzę, jak kształtowałoby się jego zadłużenie oraz koszty obsługi spłaty kredytu w przypadku silnej deprecjacji złotówki względem danej waluty obcej, z której kursem dany kredyt został powiązany, ale w oparciu o treść umowy kredytu, która ma zostać zawarta, a nie przez bliżej niedookreślone symulacje, które mogą być powiązane z jej treścią.
Natomiast z dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie nie wynika, aby strona pozwana sprostała powyższemu obowiązkowi. Nie wynika z nich bowiem, aby pozwany Bank przed zawarciem przedmiotowej Umowy, wykonując ciążący na nim obowiązek informacyjny, przedstawił w jednoznaczny i zrozumiały sposób informację o tym, że mogą wystąpić znaczne wahania kursu waluty indeksacji, co może mieć znaczący wpływ na wysokość raty kredytowej. Nie przedstawiono w szczególności stronie powodowej – która nie uzyskiwała dochodów w walucie indeksacji – symulacji rat kredytowych przy założeniu znacznego wzrostu kursu CHF. Nie przedstawiono im także – znanych przecież przez Bank – wahań kursu CHF z ostatnich lat przed zawarciem Umowy.
Ciężar dowodu w powyższym zakresie spoczywał na stronie pozwanej, która nie przedstawiła dowodu na wykazanie faktu wywiązania się w sposób rzetelny z obowiązku informacyjnego. Nie można uznać, że strona powodowa w oparciu o przedstawione jej informacje mogła zakładać, że istnieje realne ryzyko gwałtownego i radykalnego wzrostu kursu CHF wobec waluty PLN oraz że uzyskała od Banku informacje pozwalające ocenić, jakie konsekwencje ekonomiczne ma dla niej zobowiązania radykalny wzrost kursu waluty indeksacji.
V. Interes prawny w zakresie powództwa o ustalenie nieważności umowy stron.
Podstawę żądania powoda o ustalenie nieważności umowy kredytowej stron stanowił art. 189 k.p.c. W świetle tego przepisu interes prawny, jako przesłanka powództwa o ustalenie, która, w sposób niezależny od innych wymaganych przez prawo materialne lub procesowe okoliczności, warunkuje określony skutek tego powództwa, należy do grupy przesłanek merytorycznych. Interes prawny, jako przesłanka merytoryczna powództwa o ustalenie stosunku prawnego lub prawa, decyduje o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda, że wymieniony w powództwie stosunek prawny lub prawo istnieje. Drugą więc przesłanką merytoryczną jest wykazanie prawdziwości twierdzeń powoda o tym, że dany stosunek prawny lub prawo rzeczywiście istnieje.
Podnieść zatem należało, iż warunkiem badania zasadności żądania powoda było istnienie po jego stronie interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19 listopada 1996 r., III CZP 115/96, OSNC 1997/4/35).
Interes prawny jest to interes dotyczący szeroko rozumianych praw i stosunków prawnych. Interes prawny występuje wówczas, gdy istnieje niepewność prawa lub stosunku prawnego zarówno z przyczyn faktycznych, jak i prawnych. Niepewność ta może być wynikiem spodziewanego kwestionowania prawa lub kwestionowania stosunku prawnego. Aby zatem powodowie skutecznie mogli powołać się na interes prawny, winni są wykazać że oczekiwane rozstrzygnięcie wywoła takie skutki w stosunkach między stronami, w następstwie których ich sytuacja prawna zostanie określona jednoznacznie i tym samym wyeliminowane zostanie, wynikające z błędnego przekonania co do przysługiwania powodowi określonych uprawnień, ryzyko naruszenia w przyszłości jego praw (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2002 r., II CKN 919/99, niepublikowany).
W judykaturze dominuje pogląd, iż interes prawny nie zachodzi z reguły, gdy zainteresowany może na innej drodze osiągnąć w pełni ochronę swoich praw (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2002 r., IV CKN 1519/00, LEX nr 78333, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 1997 r., II CKN 201/97, M. Prawn. 1998/2/3, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 1998 r., II CKN 572/97, LEX nr 50644, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2000 r., II CKN 750/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2001 r., I PKN 333/00, Prok. i Pr. 2002/2/43, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 września 1998 r., I PKN 334/98, OSNP 1999/20/646, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1997 r., II CKN 280/97, LEX nr 255613).
Jak wynika z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy powodowie domagali się ustalenia nieważności umowy kredytowej stron.
Biorąc pod uwagę, że umowa kredytu nadal trwa, a także ustalenie nieważności czynności prawnej jest istotne dla przyszłych rozliczeń stron (por. art. 405 kc w związku z art. 410 kc), Sąd uznał, że powodowie mają interes prawny w żądaniu powyższego ustalenia. Merytoryczne zaś przyczyny nieważności umowy kredytowej stron zostały opisane w powyższych punktach. W tym stanie rzeczy orzeczono jak w pkt. 1 wyroku.
VI. Wpływ abuzywności postanowień na ważność umowy.
Skutkiem uznania za niedozwolone wyłącznie postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut byłaby konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie nie wiązałyby konsumenta. Oznacza to, że nie stanowią elementu treści stosunku prawnego i nie mogą być uwzględniane przy rozpoznawaniu spraw związanych z jego realizacją. W rezultacie konieczne byłoby przyjęcie, że łączący strony stosunek umowny nie przewiduje sposobu zastosowania mechanizmu „indeksacji” (przy założeniu, że sama indeksacja byłaby dopuszczalna).
Zawarta pomiędzy stronami umowa stałaby się niewykonalna, nie doprowadziłaby do ustalenia sposobu wskazania wysokości świadczenia, a zatem byłaby sprzeczna z ustawą. Za sprzeczne z ustawą, w szczególności art. 353 1 k.c., należałoby bowiem uznać takie wykreowane przez strony stosunki prawne, które nie określają wysokości świadczenia.
W tym miejscu należy wskazać, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, nie ma możliwości zastąpienia wyeliminowanych z umowy postanowień. W szczególności w wyroku w sprawie C-26/13, Trybunał orzekł, że artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że w sytuacji, w której umowa zawarta między przedsiębiorcą a konsumentem nie może dalej obowiązywać po wyłączeniu z niej nieuczciwego warunku, przepis ten nie sprzeciwia się uregulowaniu krajowemu, które pozwala sądowi krajowemu zaradzić skutkom nieważności tego warunku poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Z punktów 83 i 84 tego orzeczenia wynika, że zaradzenie skutkom nieważności nieuczciwego warunku poprzez zastąpienie go przepisem o charakterze dyspozytywnym ochronić ma konsumenta przed unieważnieniem umowy w całości. Przy czym podnoszone przez TSUE unieważnienie całej umowy mogłoby bowiem narazić konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje. Stanowisko to znajduje potwierdzenie w punkcie 33 wyroku z 21 stycznia 2015 roku w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, gdzie Trybunał stwierdza: „ sąd krajowy ma możliwość zastąpienia nieuczciwego warunku przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, pod warunkiem że to zastąpienie jest zgodne z celem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 i pozwala na przywrócenie rzeczywistej równowagi między prawami a obowiązkami stron umowy. Jednak możliwość taka jest ograniczona do przypadków, w których nieważność nieuczciwego warunku zobowiązywałaby sąd do stwierdzenia nieważności danej umowy w całości, narażając przez to konsumenta na penalizujące go konsekwencje.”
W kolejnych orzeczeniach Trybunału (wyrok z 20 września 2018 roku, C-51/17, pkt 61 oraz wyrok z 14 marca 2019 roku, C-118/17, pkt 54) podkreśla się, jakie są przesłanki zastąpienia przez sąd niedozwolonych klauzul umownych.
Mianowicie: „ Gdyby bowiem sąd krajowy nie był uprawniony do zastąpienia nieuczciwego warunku, bez którego dana umowa nie mogłaby dalej obowiązywać, przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, byłby zmuszony do unieważnienia danej umowy w całości. Mogłoby to narazić konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje, takie unieważnienie bowiem wywiera co do zasady takie same następstwa jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, co może przekraczać możliwości finansowe konsumenta i z tego względu penalizuje raczej tego ostatniego niż kredytodawcę, który nie zostanie przez to zniechęcony do wprowadzania takich warunków w proponowanych przez siebie umowach (zob. podobnie wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R., C‑26/13, EU:C:2014:282, pkt 83, 84).” (cytat z wyroku w sprawie C-51/1&) . Ponadto należy jeszcze uściślić, że o ile Trybunał w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R. (C‑26/13, EU:C:2014:282, pkt 83, 84), uznał możliwość zastąpienia przez sąd krajowy nieuczciwego postanowienia przepisem prawa krajowego o charakterze uzupełniającym w celu dalszego istnienia umowy, o tyle z orzecznictwa Trybunału wynika, że możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których rozwiązanie umowy jako całości naraziłoby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, wobec czego ten ostatni poniósłby negatywne konsekwencje (zob. podobnie wyroki: z dnia 7 sierpnia 2018 r., (...) i E. C., C‑96/16 i C‑94/17, EU:C:2018:643, pkt 74; z dnia 20 września 2018 r., (...) i (...), C‑51/17, EU:C:2018:750, pkt 61).” (cytat z wyroku w sprawie C-188/17).
W wyroku z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, jednoznacznie wskazano, że:
1. ochrona konsumenta jest zapewniona jedynie wtedy, gdy uwzględnione zostaną jego rzeczywiste i tym samym bieżące interesy, a nie interesy, jakie miał w okolicznościach istniejących w chwili zawarcia danej umowy (pkt 51 wyroku),
2. skutki, przed którymi interesy te powinny być chronione, to takie, które rzeczywiście powstałyby, w okolicznościach istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, gdyby sąd krajowy unieważnił tę umowę, a nie skutki, które w dniu zawarcia tej umowy wynikałyby z jej unieważnienia (pkt 51 wyroku);
3. czym innym jest ocena nieuczciwości warunku umownego, dokonywana „w momencie zawarcia umowy”, a czym innym ocena skutków wynikających z unieważnienia umowy (pkt 52 wyroku);
4. skoro obowiązek sądu pominięcia, również z urzędu, nieuczciwych postanowień umownych (art. 6 ust. 1 dyrektywy), nie ma zastosowania jeśli konsument wyrazi dobrowolną i świadomą zgodę na dalsze stosowanie takich warunków (dyrektywa nie tworzy obowiązkowego systemu ochrony), to tym bardziej konsument może zrezygnować z, polegającej na zastąpieniu nieuczciwego warunku przepisem dyspozytywnym, ochrony przez szkodliwymi skutkami spowodowanymi unieważnieniem umowy jako całości (punkty 53-55 wyroku).
W szczególności z ostatniego fragmentu wyroku wynika, że przewidziana w orzecznictwie Trybunału możliwość zastosowania, w miejsce postanowień uznanych za niedozwolone, przepisów dyspozytywnych stanowi jeden z wynikających z systemu dyrektywy 93/13 środków ochrony konsumenta – a nie ochrony interesów przedsiębiorcy.
W tym miejscu należy odnieść się do Uchwały Składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 roku w sprawie III CZP 6/21, posiadającej moc zasady prawnej, z której wynika:
„1. Niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 KC) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną.” (teza I)
„2. Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 KC). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.” (teza II)
Z uzasadnienia tej Uchwały wynika m. in.: „Dopełniając charakterystyki tej sankcji i uwzględniając dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, należy też stwierdzić, że konsument może wyrazić swą zgodę na niedozwolone postanowienie zarówno w toku sporu przed sądem, jak i pozasądowo, jednakże w obu przypadkach będzie to skuteczne tylko wtedy, gdy został wyczerpująco poinformowany o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą definitywna nieskuteczność (nieważność) tego postanowienia. Należycie poinformowany konsument może też podjąć decyzję przeciwną (odmówić zgody), co spowoduje trwałą bezskuteczność (nieważność) niedozwolonego postanowienia. (…) W sytuacji, w której klauzula abuzywna stała się definitywnie bezskuteczna (nieważna) - wskutek odmowy potwierdzenia albo upływu rozsądnego czasu do jej potwierdzenia - o obowiązywaniu umowy decyduje to, czy stosownie do przedstawionych reguł weszła w jej miejsce regulacja zastępcza. To zaś zależy od tego, czy całkowita i trwała bezskuteczność (nieważność) umowy naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje – czemu konsument może wiążąco zaprzeczyć (sprzeciwiając się zarazem utrzymaniu umowy) - a w razie odpowiedzi pozytywnej - czy regulacja zastępcza istnieje (sąd jest władny ją określić). Wzgląd na pewność prawa nakazuje przyjąć, że kwestie te rozstrzygają się w tej samej chwili, w której konsument - należycie poinformowany o konsekwencjach abuzywności klauzuli - odmawia jej potwierdzenia albo upływa rozsądny czas do tego potwierdzenia.”
W tym stanie rzeczy należy podkreślić, że zdaniem Sądu – umowa stron – po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych – nie może dalej istnieć. Sąd ustalił nieważność powyższej umowy stron z uwagi na abuzywność powyżej wymienionych postanowień umownych w niej zawartych. Na tę nieważność powodowie przesłuchani w charakterze strony wyrazili zgodę i wskazali, że rozumieją skutki takowej nieważności.
VII. Zarzut pozwanego przedawnienia części roszczenia głównego w zakresie żądania zwrotu kwot uiszczonych jako opłaty na pokrycie kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego oraz roszczenia ewentualnego strony powodowej o zapłatę.
Zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwanego w niniejszej sprawie dotyczy:
- kwoty uiszczonej z tytułu składki na unww, będącej przedmiotem powództwa głównego;
- roszczeń ewentualnych.
Odnośnie przedawnienia roszczeń dotyczących żądania zwrotu kwot uiszczonych jako opłaty na pokrycie kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego należało wskazać, że opłaty te są ściśle i nierozerwalnie związane z samym kredytem i podzielają jego los w rozpatrywaniu okresu ich ewentualnego przedawnienia.
Zdaniem Sądu, roszczenie strony powodowej ani nie było związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, ani nie obejmowało roszczenia o świadczenie okresowe.
Należy podnieść, że zgodnie z treścią wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 22 kwietnia 2021 roku w sprawie C-485/19 – termin przedawnienia roszczeń kredytobiorcy o zwrot kwot wpłaconych na podstawie nieważnej umowy, a więc o zwrot świadczenia nienależnego – zaczął biec dla kredytobiorcy nie od chwili dokonania poszczególnych spłat rat kredytu, lecz od chwili, kiedy kredytobiorca uświadomił sobie istnienie w umowie nieuczciwych postanowień umownych i powołał się wobec Banku na nieuczciwe postanowienia umowne, skutkujące nieważnością umowy.
Należy wskazać, że zgodnie z art. 118 kc w brzmieniu do dnia 9 lipca 2018 roku: Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.
Natomiast zgodnie z art. 118 kc w brzmieniu od dnia 9 lipca 2018 roku: Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.
W świetle przepisów międzyczasowych, wprowadzających zmianę przepisów kodeksu cywilnego o przedawnieniu tj.: Ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2018 poz. 1104), na mocy art. 5 tej Ustawy:
1. Do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.
2. Jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy,
nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu.
3. Do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym.
4. Roszczenia przedawnione przysługujące przeciwko konsumentowi, co do których do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie podniesiono zarzutu przedawnienia, podlegają z tym dniem skutkom przedawnienia określonym w ustawie zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.
Zdaniem Sądu, roszczenie strony powodowej ani nie było związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, ani nie obejmowało roszczenia o świadczenie okresowe. Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia spełnionego w oparciu o nieważną umowę jest roszczeniem autonomicznym względnie pierwotnej podstawy jego spełnienia. Oznacza to, że okresowy charakter świadczenia umownego nie może rzutować na ocenę charakteru roszczenia o zwrot tego świadczenia. Roszczenie to nie wykazuje żadnych cech roszczenia o zwrot świadczenia okresowego. Jego związek z pierwotną podstawą świadczenia sprawia, że ostateczna wysokość świadczenia nienależnego może przyrastać w czasie, wraz z wykonywaniem nieważnej umowy. Przyrost wartości tego samego, jednego, świadczenia nie jest jednak cechą dystynktywną świadczenia okresowego. Zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia jest zobowiązaniem do świadczenia bezterminowego w rozumieniu art. 120 § 1 zd. 2 k.c. Początek jego biegu wyznacza zatem dzień, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.
Powodowie podczas przesłuchania na rozprawie w dniu 10 stycznia 2022 r. i w dniu 23 lutego 2022 r. wskazali, że dopiero po konsultacji z kancelarią prawną w styczniu 2021 r. uświadomili sobie, że zawarta przez nich z pozwanym umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne. Pełnomocnictwo do reprezentowania powodów w niniejszej sprawie udzielone dla adw. J. C. i adw. A. S., zostało podpisane dnia 9 lutego 2021 r. (pełnomocnictwo – k. 59).
Sąd przyjął za początek biegu terminu przedawnienia dzień 01 stycznia 2021 r., gdyż w styczniu 2021 r. powodowie już wiedzieli, że w zawartej przez nich ww. umowie kredytowej są niedozwolone postanowienia.
Oznacza to, że roszczenie główne strony powodowej o zapłatę nie uległo przedawnieniu w żadnym zakresie.
Jeżeli chodzi o zarzut przedawnienia odnośnie roszczenia ewentualnego, to brak podstaw do odnoszenia się do tegoż zarzutu z uwagi na fakt, że Sąd w niniejszej sprawie nie orzekał o powództwie ewentualnym, gdyż uwzględnił powództwo główne.
VIII. Abuzywność klauzul dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu własnego:
Kwestię ubezpieczenia niskiego wkładu własnego regulują:
a. pkt 1 Załącznika nr 2 do Umowy „Zasady ubezpieczenia kredytu”: „Kredytobiorca zobowiązuje się pokryć równowartość składki, którą zobowiązany jest zapłacić Bank na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy Bankiem a Towarzystwem (...) S.A z tytułu ubezpieczenia części kredytu w wysokości 47.019,00 złotych, stanowiącej różnicę pomiędzy wymaganym przez Bank udziałem własnym Kredytobiorcy, a wkładem finansowym (udziałem własnym) faktycznie wniesionym przez Kredytobiorcę, zgodnie z postanowieniami zawartymi w § 12 O WKM. Wysokość równowartości składki wynosi 1 645,67 złotych, co stanowi 3,50% kwoty podlegającej ubezpieczeniu. Równowartość składki Kredytobiorca opłaca jednorazowo, przed uruchomieniem kredytu;
b. § 12 ust ust. 1 i 5 Ogólnych Warunków Kredytowania:
„1. W przypadku, gdy dodatkowym zabezpieczeniem kredytu jest ubezpieczenie części kredytu - różnicy pomiędzy wymaganym przez Bank udziałem własnym Kredytobiorcy, a wkładem finansowym (udziałem własnym) faktycznie wniesionym przez Kredytobiorcę (...) Kredytobiorca zobowiązuje się do pokrycia równowartości składki, którą zobowiązany jest zapłacić Bank z tytułu wyżej wymienionego ubezpieczenia.
5. Na wniosek Kredytobiorcy dopuszcza się możliwość przedłużenia okresu ubezpieczenia na kolejne 48 miesięczne okresy, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 145 miesięcy, licząc od miesiąca w którym nastąpiło uruchomienie kredytu. Wysokość równowartości składki z tytułu ubezpieczenia niespłaconej części kredytu lub brakującej wartości zabezpieczenia zostanie określona w dniu podjęcia decyzji o kontynuacji ubezpieczenia." (łącznie Klauzula ubezpieczenia niskiego wkładu własnego).
Postanowienia przewidujące obowiązek ponoszenia kosztów tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego są w przeważającym orzecznictwie uznawane za abuzywne, gdyż są niejasne w zakresie ich zasad i tego, kto jest ich beneficjentem. W ocenie Sądu korzyść z tego rodzaju ubezpieczenia odnosił przede wszystkim Bank.
IX. Zarzuty pozwanego potrącenia i zarzut zatrzymania.
W zakresie podstaw materianoprawnych oświadczeń o potrąceniu i o zatrzymaniu należy powołać się na następujące przepisy:
Zgodnie z art. 496 kc: Jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot.
W świetle art. 497 kc: Przepis artykułu poprzedzającego stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej.
Na podstawie art. 498 kc:
§ 1. Gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym.
§ 2. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej.
Zgodnie zaś z art. 499 kc Potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe.
Sąd wskazuje przy tym, iż nie podzielił, zgłoszonego przez stronę pozwaną w odpowiedzi na pozew zarzutu potrącenia jak i zatrzymania. Zdaniem Sądu nie zostało wykazane, ze roszczenie pozwanego jest wymagalne, w aktach sprawy brak jest jakiegokolwiek dowodu wystosowania przez bank wezwania do zapłaty wobec powodów.
Realizacja prawa potrącenia czy zatrzymania polega na złożeniu wierzycielowi stosownego oświadczenia woli o skorzystaniu z tego prawa, które to oświadczenie ma charakter prawnokształtujący. W niniejszej sprawie brak jest uprzedniego złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potraceniu bądź zatrzymaniu skierowanego bezpośrednio do powodów (w procesie składany jest jedynie zarzut potrącenia). Pełnomocnik powodów nie ma uprawnień do przyjęcia materialnoprawnego uprawnienia oświadczenia o potrąceniu czy zatrzymaniu. Z tych powodów złożenie tego typu zarzutów w piśmie procesowym jest niewystarczające.
X. Rozstrzygnięcia dotyczące sposobu i kwoty zasądzenia należności głównej, odsetek i kosztów oraz rozstrzygnięcie w zakresie częściowego oddalenia powództwa.
Mając na uwadze powyższe rozważania prowadzące do wniosku o nieważności umowy należało stwierdzić, iż po stronie pozwanej powstał obowiązek zwrotu świadczenia nienależnego (art. 405 k.c., art. 410 k.c.).
Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, tj. takiego, w którym ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 1 i 2 k.c.). Skutkiem stwierdzenia nieważności umowy kredytu w całości jest uznanie, że spełnione przez obie strony świadczenia nie miały oparcia w łączącej strony umowie. W związku z tym na pozwanym banku ciąży obowiązek zwrotu na rzecz powoda kwot, które świadczył na podstawie nieważnej czynności prawnej ( vide: uchwała SN z dnia 16 lutego 2021 r., sygn. akt III CZP 11/20). Należy przy tym zauważyć, że w sprawie niniejszej nie ma miejsce żadna z sytuacji, która uniemożliwiałaby domaganie się zwrotu przez powoda nienależnie spełnianego świadczenia (art. 411 k.c.). Jak bowiem wynika z treści § 12 ust. 1 umowy, pobranie rat kredytu następowało bez odrębnej dyspozycji. Innymi słowy, pobranie składki nie wymagało jakiejkolwiek dyspozycji ze strony kredytobiorcy.
Nie sposób również uznać, aby zwrot świadczenia nie należał się kredytobiorcy z uwagi na ziszczenie się przesłanki, o której mowa w art. 409 k.c. Brak jest jakiegokolwiek dowodu na okoliczność, że pozwany uzyskaną korzyść zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.
Obowiązek zwrotu świadczenia nienależnego (wobec tego, że świadczenia zostały pobrane w oparciu o umowę, która jest nieważna w konsekwencji zastosowania w niej niedozwolonych postanowień umownych) stanowi również praktyczną realizację art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, jak bowiem wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości, „Z powyższego wynika, że obowiązek wyłączenia przez sąd krajowy nieuczciwego warunku umownego nakazującego zapłatę kwot, które okazują się nienależne, wiąże się co do zasady z odpowiednim skutkiem restytucyjnym dotyczącym tych kwot. W istocie bowiem brak takiego skutku restytucyjnego jest w stanie podważyć skutek zniechęcający, jaki art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z art. 7 ust. 1 tej dyrektywy zamierzał powiązać ze stwierdzeniem nieuczciwego charakteru warunków znajdujących się w umowach zawieranych z konsumentami przez przedsiębiorcę. (…) W konsekwencji, o ile do państw członkowskich należy określenie za pomocą prawa krajowego warunków, w ramach których następuje stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku znajdującego się w umowie i w ramach których występują konkretne skutki tego stwierdzenia, o tyle jednak takie stwierdzenie powinno umożliwić przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w braku takiego nieuczciwego warunku, uzasadniając w szczególności prawo do zwrotu nienależnie nabytych ze szkodą dla konsumenta korzyści przez przedsiębiorcę w oparciu o wspomniany nieuczciwy warunek.” (vide: pkt 62, 63 i 66 wyroku z dnia 21 grudnia 2016 r., C-154/15, C-307/15, C-308/15, N. i M., cytat jak ww;- pkt 34 wyroku 31 maja 2018 r., C-483/16, S.).
Z tych przyczyn Sąd uznał, iż po stronie pozwanego istnieje - z mocy art. 405 kc w zw. z art. 410 § 2 kc - obowiązek zwrotu świadczeń otrzymanych przez pozwany Bank od strony powodowej na podstawie spornej umowy w okresie od dnia 18 października 2007 r. do dnia 11 stycznia 2021 r. W tym okresie powodowie wpłacili na rzecz pozwanego Banku łącznie kwotę 88.005,44 złotych - uiszczoną w okresie od dnia 18 października 2007 r. do dnia 11 kwietnia 2013 r. oraz kwotę 45.731,50 CHF - uiszczona w okresie od dnia 13 maja 2013 r. do dnia 11 stycznia 2021 r. Ponadto powodowie wpłacili kwotę 1.645,67 zł tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
W zakresie sposobu zasądzenia dochodzonej pozwem kwoty: na rzecz małżonków powodów P. W. i A. W. do ich majątku objętego wspólnością ustawową majątkową – należy odnieść się do stosownych przepisów. Zgodnie z treścią art. 31 § 1 krio, zgodnie z którym: z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.
Do przedmiotów majątkowych stanowiących majątek wspólny obojga małżonków należą wierzytelności nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej (…) (Por. pkt. XVIII.1 komentarza do art. 31 krio komentarza pod red. Pietrzykowskiego, Legalis 2021r.). Należy przy tym wskazać, że w zakresie legitymacji czynnej małżonków nie istnieje solidarność, o czym stanowi art. 370 kc dotyczący solidarności po stronie dłużników (legitymacja bierna). Powodowie w trakcie zeznań w charakterze strony podali, że łączy ich ustrój wspólności małżeńskiej majątkowej począwszy od dnia zawarcia umowy kredytowej do chwili obecnej a kwoty dochodzone w pozwie zostały zapłacone z majątku wspólnego.
W tym stanie rzeczy należało zasądzić dochodzone kwoty w sposób opisany jak w punkcie 2 wyroku.
W punkcie 3 wyroku oddalono powództwo tylko w zakresie dochodzonego w pozwie sposobu zasądzenia kwoty wskazanej w pozwie: „solidarnie”, gdyż takowa solidarność po stronie powodów nie zachodzi. (por. wywody jak wyżej).
O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia ma charakter bezterminowy, zatem jego wymagalność uzależniona jest od poczynienia przez wierzyciela wezwania do zapłaty (art. 455 k.c.).
Powód w dniu 8 marca 2021 r. skierował wezwanie przedsądowe do pozwanego, które zostało doręczone pozwanemu w dniu 10 marca 2021 r. Pozwany nie spełnił żądania powoda w terminie, który upłynął bezskutecznie w dniu 17 marca 2021 r. Mając powyższe na uwadze, Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od następnego dnia po upływie terminu na dokonanie prze pozwanego płatności tj. od dnia 18 marca 2021 r.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c w konsekwencji rozstrzygnięcia roszczenia głównego. Stroną wygraną okazała się strona powodowa, wobec tego Sąd zasądził na rzecz strony powodowej poniesione koszty procesu wynoszące 11.834,00 zł, na które złożyły się:
- ⚫
-
1.000,00 zł tytułem opłaty od pozwu,
- ⚫
-
10.800,00 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych,
- ⚫
-
34,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
Powyższa kwota również została zasądzona od pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz małżonków powodów P. W. i A. W. do majątku powodów objętego wspólnością ustawową majątkową. Zasądzenie zaś odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od kosztów postępowania wynika z art. 98 § 11 kpc i dotyczy spraw wszczętych po 7 listopada 2019 r. (por. pkt 4 wyroku).
Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.
Sygn. akt: XXVIII 246/21
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3. (...)
4. (...)
Dnia 24 .04.2022 r.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia delegowany Joanna Dalba-Sobczyńska
Data wytworzenia informacji: