XXVIII C 1094/21 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2022-02-11

Sygn. akt XXVIII C 1094/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2022 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie, XXVIII Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: sędzia Katarzyna Dawid – Birska

Protokolant: stażysta Ewa Kwiatek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 02 lutego 2022 roku w Warszawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę ewentualnie o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki M. S. kwotę 180 693,86 CHF (sto osiemdziesiąt tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt trzy franki szwajcarskie i osiemdziesiąt sześć centymów) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

a)  od kwoty 178 071,18 CHF (sto siedemdziesiąt osiem tysięcy siedemdziesiąt jeden franków szwajcarskich i osiemnaście centymów), liczonymi od dnia 20 marca 2021 roku do dnia zapłaty,

b)  oraz od kwoty 2 622,68 CHF (dwa tysiące sześćset dwadzieścia dwa franki szwajcarskie i sześćdziesiąt osiem centymów), liczonymi od dnia 28 kwietnia 2021 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od strony pozwanej (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki M. S. kwotę 11 834 zł (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 10 800 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego – wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt XXVIII C 1094/21

UZASADNIENIE

Wyroku z dnia 11 lutego 2022 roku

W pozwie, wniesionym w dniu 18 marca 2021 roku (k. 3 – data prezentaty) przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. (dalej też jako: (...) S.A.” lub „Bank”), M. S. (poprzednio B. W.) domagała się zasądzenia od strony pozwanej na jej rzecz łącznej kwoty 180 693,86 CHF, w tym kwot:

a) 178 071,18 CHF tytułem całych rat kapitałowo – odsetkowych i całkowitej spłaty kredytu, uiszczonych przez nią stronie pozwanej w walucie CHF w dniach 26 sierpnia 2011 roku, 01 września 2011 roku i 02 września 2011 roku;

b) 2 622,28 CHF tytułem świadczenia nienależnego w postaci prowizji za przedterminową spłatę kredytu, uiszczonej przez nią stronie pozwanej w walucie CHF w dniu 02 września 2011 roku.

Powódka wniosła o zasądzenie powyższych kwot tytułem nienależnego świadczenia na podstawie art. 410 k.c. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty oraz w związku z nieważnością umowy kredytu (...) hipoteczny nr (...)- (...), zawartej dnia 10 stycznia 2005 roku.

Ewentualnie, w przypadku uznania przez Sąd, że umowa kredytu mieszkaniowego była ważna, ale winna obowiązywać bez mechanizmu denominacji, powódka wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 59 357,06 CHF tytułem części rat kapitałowo – odsetkowych i całkowitej spłaty kredytu, uiszczonych przez nią stronie pozwanej w walucie CHF w dniach 26 sierpnia 2011 roku, 01 września 2011 roku i 02 września 2011 roku, tj. nadpłat należnych powódce w razie uznania, że umowa obowiązuje bez postanowień nieuczciwych, tj. kredyt w PLN w kwocie rzeczywiście udostępnionej powódce z oprocentowaniem w wysokości oznaczonej w umowie kredytu.

Powódka wniosła o zasądzenie powyższej kwoty jako świadczenia nienależnego na podstawie art. 410 k.c. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty.

Ponadto powódka wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kosztów postępowania wraz z odsetkami za opóźnienie od daty ich wpłaty, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.

Uzasadniając żądanie pozwu, powódka w pierwszej kolejności wskazała, że datą wymagalności roszczenia jest data rzeczywistej spłaty świadczenia nienależnego, wynikająca z tabeli zamieszczonej w treści pozwu. Dodała, że w odniesieniu do roszczeń spełnionych przed dniem 09 lipca 2018 roku obowiązuje 10 -letni termin przedawnienia, zaś dla roszczeń spełnionych po dniu 09 lipca 2018 roku 6 - letni termin przedawnienia.

Kolejno powódka wyjaśniła, że osią sporu postępowania jest kwestia prawidłowości przeliczenia kwoty kredytu w walucie PLN wskazanej we wniosku kredytowym na kwotę w walucie CHF wskazaną w umowie oraz klauzule powodujące przeliczenie kwoty kredytu w CHF na walutę PLN, tj. kredytu rzeczywiście otrzymanego przez powódkę, po kursie kupna dowolnie ustalonym przez pozwany Bank (§ 5 ust. 3 pkt 2 w zw. z § 5 ust. 4 umowy kredytu) oraz klauzule powodujące przeliczenie rat kapitałowo – odsetkowych z waluty CHF na PLN w datach wymagalności rat po kursie sprzedaży dowolnie ustalonym przez pozwany Bank (§ 13 ust. 8 umowy kredytu), a także klauzula dopuszczająca spłatę kredytu poprzez potrącenie (§ 13 ust. 1 umowy kredytu).

Powódka zarzuciła, że przedmiotowa umowa sprzeczna jest z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe z uwagi na ułożenie jej w taki sposób, który wypacza szereg elementów stanowiących essentialia negotii umowy kredytu. Podniosła, że w umowie nie doszło do określenia przedmiotu głównego umowy, który na gruncie art. 385 1 k.c. ma swoją autonomiczną definicję, jak tego wymaga art. 353 § 1 k.c. oraz że sporna umowa narusza art. 353 1 k.c. albowiem sprzeczna jest: z naturą instytucji kredytu oraz z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 71 k.c. Dodała, że wobec nieuczciwych postanowień dotyczących kursu kupna i kursu sprzedaży, nawet przy założeniu walutowego charakteru umowy, umowa ta po usunięciu z niej postanowień nieuczciwych jest niewykonalna. Ponadto powódka zarzuciła, że przedmiotowa umowa narusza zasady współżycia społecznego oraz że jest nieważna z uwagi na błąd w zakresie kwoty kredytu w walucie CHF co do jej nieprawidłowego ustalenia.

W dalszej części uzasadnienia pozwu powódka podała, iż dnia 10 stycznia 2005 roku zawarła z pozwanym Bankiem umowę kredytu (...) hipoteczny nr (...)- (...) na cele mieszkaniowe. Wskazała, iż kredyt został jej oddany do dyspozycji w walucie PLN w transzach w łącznej kwocie 481 288,50 zł. Dodała, iż podpisała z pozwanym Bankiem także cztery Aneksy do przedmiotowej umowy, za zawarcie których zapłaciła po 150 zł. Kolejno podała, że w dniu 22 sierpnia 2011 roku sprzedała kredytowaną nieruchomość i w dniu 02 września 2011 roku dokonała całkowitej spłaty kredytu. Podniosła, że w dniu 25 lutego 2021 roku złożyła Bankowi oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli w umowie kredytu z uwagi na błąd, że kwota kredytu w walucie CHF wskazana w umowie i ustalona przez Bank, jest ustalona zgodnie z zasadami uczciwego obrotu gospodarczego. Tymczasem kwota ustalona została w sposób nieprawidłowy. Tego samego dnia powódka wezwała pozwany Bank do zwrotu wszelkich kwot uiszczonych przez nią z tytułu umowy przez wzgląd na jej nieważny charakter bądź do podjęcia mediacji. W odpowiedzi na powyższe pozwany Bank w piśmie z dnia 05 marca 2021 roku nie uznał za skuteczne złożonego oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych umowy oraz nie uznał roszczeń finansowych powódki.

Następnie powódka wskazała, że od dnia zawarcia umowy kredytu do dnia jego całkowitej spłaty wpłaciła pozwanemu Bankowi łącznie kwoty 181 605,18 zł oraz 180 693,86 CHF, zaś do dyspozycji otrzymała kwotę 481 288,50 zł. Zaakcentowała, że wystawione przez pozwany Bank w dniu 15 lutego 2021 roku zaświadczenie dotyczące historii wypłaty i spłaty kredytu zawierało błędy polegające na braku wskazania wszystkich opłat i składek ubezpieczeniowych rzeczywiście uiszczonych przez nią. Dodała, że w w/w zakresie złożyła Bankowi reklamację, która jednak nie została uwzględniona.

Kolejno, powódka w obszerny sposób przedstawiła fakty, stanowiące podstawę żądania pozwu oraz podstawy prawne zgłoszonego roszczenia (k. 3 – 45 – pozew).

W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ponadto wniosła o przeprowadzenie rozprawy przy drzwiach zamkniętych oraz o zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c.

Uzasadniając swoje stanowisko procesowe, strona pozwana stwierdziła, że żądanie powódki nosi znamiona nadużycia prawa podmiotowego, ergo jako sprzeczne z normą wyrażoną w art. 5 k.c. nie zasługuje na ochronę prawną.

Kolejno strona pozwana podała, że powódka świadomie i dobrowolnie dokonała indywidualnych uzgodnień w zakresie kredytu denominowanego w CHF oraz wyboru rachunku do spłaty kredytu. Zaznaczyła, iż w toku wstępnych negocjacji kredytowych wyjaśniono powódce istotę i mechanizm kredytu denominowanego do waluty obcej oraz różnice między kredytem złotówkowym a denominowanym do waluty obcej a także że powódka została poinformowana o ryzykach, jakie wiążą się z tego rodzaju kredytami, tj. o ryzyku wynikającym ze zmian kursu waluty kredytu (ryzyku walutowym) i o ryzyku zmiany stóp procentowych i ich konsekwencjach. Dodała, że umowa kredytu denominowanego w walucie obcej jest powszechnie akceptowana w doktrynie i orzecznictwie jako umowa kredytu w rozumieniu art. 69 ustawy Prawo bankowe. Podkreśliła, iż w jej ocenie zakwestionowane przez powódkę postanowienia nie naruszają w jakikolwiek sposób jej interesów, gdyż alternatywą dla kredytu denominowanego był kredyt w złotówkach, jednakże powódka – mając pełną świadomość ryzyka walutowego – zrezygnowała z kredytu złotówkowego i zdecydowała się na kredyt frankowy, bowiem kredyt został przez nią oceniony jako najkorzystniejszy. Podała, że nie można zgodzić się z twierdzeniami powódki jakoby Bank w sposób dowolny miał możliwość ustalenia kursu waluty. Dodała, że kursy stosowane przez Bank i publikowane w Tabeli kursów miały charakter rynkowy.

Z ostrożności procesowej strona pozwana podniosła, że skutkiem ewentualnego uznania postanowienia umownego za niedozwolone jest to, że nie wiąże konsumenta a strony są związane umową w pozostałym zakresie. Wskazała, iż w miejsce pominiętego postanowienia możliwe jest zastosowanie innego pozostającego w mocy postanowienia umownego lub powszechnie obowiązującego przepisu prawa. Podała, że po eliminacji postanowienia abuzywnego Sąd powinien utrzymać umowę w pozostałym zakresie w mocy, stosując do niej powszechnie obowiązujące przepisy prawa. Podniosła, że uzupełnienie umowy kredytu powinno nastąpić przez zastosowanie rynkowego kursu waluty, obowiązującego w dacie i miejscu płatności. Dodała, że w oparciu o przepis art. 358 k.c. jest możliwość przeliczenia wartości zobowiązania według kursu średniego ogłaszanego przez NBP.

Strona pozwana zakwestionowała także twierdzenia powódki, jakoby zawarła umowę kredytu pod wpływem błędu, a w konsekwencji zakwestionowała skuteczność uchylenia się powódki od skutków prawnych oświadczenia woli o zawarciu umowy.

Następnie strona pozwana podniosła, że powódka spełniała świadczenie na podstawie umowy kredytu a ten fakt – jej zdaniem – wyłącza wzbogacenie pozwanego Banku bez podstawy prawnej. Podała, że „świadczenie” powódki znajduje usprawiedliwienie w łączącej strony umowie kredytu, co wyklucza możliwość kwalifikowania „świadczenia” powódki jako nienależnego. Z daleko posuniętej ostrożności procesowej, na wypadek uznania przez Sąd, iż spełnione przez powódkę świadczenia nie mają podstaw prawnych (w szczególności w postaci wiążącej strony umowy kredytu), strona pozwana wskazała, że na podstawie art. 411 k.c. powódka nie może żądać zwrotu tego, co świadczyła.

Na zakończenie strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczeń powódki z uwagi na okoliczność, iż dochodzi ona roszczeń w związku z dokonaniem spłat rat kapitałowo – odsetkowych kredytu poprzez ich potrącanie z rachunku bankowego. W związku z tym – zdaniem strony pozwanej – uznać należy, iż roszczenie powódki przedawniło się w terminie, określonym w art. 731 k.c., a więc z upływem dwóch lat. Dodała, że nawet jeżeli nie podzielić powyższej argumentacji, nie powinno budzić wątpliwości, że miesięczne raty uiszczone przez powódkę stanowią świadczenia okresowe, które zgodnie z art. 118 k.c. przedawniają się w terminie trzech lat (k. 199 – 233v – odpowiedź na pozew).

Na rozprawie w dniu 01 października 2021 roku Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o zawieszenie postępowania oraz o przeprowadzenie rozprawy przy drzwiach zamkniętych (k. 381 – 382v – protokół z rozprawy z dnia 01 października 2021 roku).

Na rozprawie w dniu 02 lutego 2022 roku – bezpośrednio poprzedzającej ogłoszenie wyroku – strony postępowania podtrzymały dotychczasowe stanowiska procesowe w sprawie (k. 397 – 399v – protokół z rozprawy z dnia 02 lutego 2022 roku).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

B. W. (obecnie M. S.) planowała zakup lokalu mieszkalnego. Na realizację tego celu zamierzała zaciągnąć kredyt. Aby uzyskać informacje o ofertach kredytowych, udała się do firmy pośredniczącej w zawieraniu umów kredytowych. Doradca kredytowy z tej firmy poinformował ją, że nie posiada ona zdolności kredytowej pozwalającej na uzyskanie kredytu w złotych polskich i polecił jej kredyt powiązany z walutą franka szwajcarskiego (CHF) w banku (...) S.A., jako najbezpieczniejszą oraz najkorzystniejszą ofertę.

( dowód: k. 397v – 398 – przesłuchanie powódki w charakterze strony)

Na podstawie wniosku kredytowego nr (...) z dnia 23 grudnia 2004 roku Bank w dniu 04 stycznia 2005 roku sporządził referat kredytowy w sprawie udzielenia kredytu (...) hipoteczny, w którym wskazano, iż B. W. jest panną, prowadzi dwie działalności gospodarcze – usługi reklamowe i graficzne oraz pub (branża gastronomiczna), a także posiada mieszkanie w W. o powierzchni 25 m ( 2 )o wartości 250 000 zł. Podano, że B. W. wnioskuje o kredyt w wysokości 490 938 zł w celu sfinansowania budowy lokalu mieszkalnego wraz z miejscem parkingowym w W. przy ulicy (...). Wskazano, że walutą kredytu ma być CHF, termin spłaty ma wynosić 30 lat oraz że kredyt ma być spłacany w ratach równych.

( dowód: k. 284 – 286 – poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia referatu kredytowego w sprawie udzielenia kredytu (...) hipoteczny)

W dniu 07 stycznia 2005 roku Bank wydał pozytywną decyzję kredytową, ustalając, że B. W. ma zdolność kredytową na kredyt w kwocie 188 890 CHF (490 938 PLN), przy czym wskazano, że oprocentowanie kredytu wynosi LIBOR 3M dla CHF + marża w wysokości 3,10 punktów procentowych.

( dowód: k. 281 – 282 – poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia decyzji kredytowej)

Doradca kredytowy poinformował B. W., aby udała się do Banku, gdzie podpisze przygotowaną już wcześniej umowę.

( dowód: k. 397v – 398 – przesłuchanie powódki w charakterze strony)

W dniu 10 stycznia 2005 roku B. W. jako Kredytobiorca i (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zawarli Umowę kredytu (...) hipoteczny nr (...)- (...) (spłacanego w ratach annuitetowych, udzielonego w walucie wymienialnej) (dalej też jako: „Umowa”).

W § 2 ust. 1 Umowy wskazano, że na warunkach określonych w umowie (...) S.A. zobowiązuje się postawić do dyspozycji Kredytobiorcy kredyt w kwocie 188 890 CHF na zaspokojenie potrzeb własnych z przeznaczeniem na budowę lokalu mieszkalnego oznaczonego symbolem (...) wraz z miejscem parkingowym oznaczonym symbolem (...), znajdującymi się w W. przy ulicy (...).

Zgodnie z § 5 ust. 1 Umowy wypłata kredytu miała nastąpić w transzach na rachunek inwestora w formie przelewu na wskazany rachunek – zgodnie z pisemną dyspozycją Kredytobiorcy.

§ 5 ust. 3 Umowy stanowił, że kredyt będzie wypłacany: 1) w walucie wymienialnej na finansowanie zobowiązań za granicą; 2) w walucie polskiej na finansowanie zobowiązań w kraju. W przypadku określonym w § 5 ust. 3 pkt 2) zastosowanie miał mieć kurs kupna dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego (§ 5 ust. 4 Umowy).

Stosownie do § 6 ust. 1 zdanie 1 Umowy (...) S.A. miał pobierać odsetki od kredytu w walucie kredytu według zmiennej stopy procentowej, w stosunku rocznym, której wysokość jest ustalana w dniu rozpoczynającym pierwszy i koleje trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej, jako suma stawki referencyjnej i stałej marży. Zgodnie z § 6 ust. 2 Umowy stawka referencyjna wynosiła 0,7300%, marża wynosiła 3,10%, a oprocentowanie kredytu wynosiło 3,8300% w stosunku rocznym. Dla celów ustalenia stawki referencyjnej – (...) S.A. miało się posługiwać stawką LIBOR lub EURIBOR publikowaną odpowiednio o godz. 11.00 GMT lub 11.00 na stronie informacyjnej R., w drugim dniu poprzedzającym dzień rozpoczynający pierwszy i kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej, zaokrągloną według matematycznych zasad do czterech miejsc po przecinku. W przypadku braku notowań stawki referencyjnej LIBOR lub EURIBOR dla danego dnia do wyliczenia stopy procentowej zastosowanie miały mieć odpowiednio notowania z dnia poprzedzającego, w którym było prowadzone notowanie stawki LIBOR lub EURIBOR. Za dzień braku notowań stawki LIBOR lub EURIBOR uznaje się ponadto dzień uznany na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej za dzień wolny od pracy.

Zgodnie z § 7 Umowy odsetki miały być obliczane miesięcznie od kwoty zadłużenia z tytułu kredytu według obowiązującej w tym okresie zmiennej stopy procentowej dla kredytu, począwszy od dnia wypłaty kredytu lub pierwszej transzy do dnia poprzedzającego spłatę kredytu włącznie.

Należna (...) S.A. prowizja od udzielonego kredytu, zgodnie z Taryfą opłat, w wysokości 1,80% kwoty kredytu, tj. kwota 3 400,02 CHF, miała zostać zapłacona jednorazowo przez Kredytobiorcę w dniu zawarcia Umowy, w walucie polskiej przy zastosowaniu obowiązującego w dniu zawarcia Umowy (aktualna Tabela kursów) kursu sprzedaży dla dewiz – w przypadku wpłaty w formie przelewu środków lub sprzedaży dla pieniędzy – w przypadku wpłaty w formie gotówkowej (§ 10 ust. 1 Umowy).

W § 11 ust. 1 Umowy ustanowiono zabezpieczenia spłaty kredytu, które stanowić miały: 1) hipoteka zwykła w kwocie 188 890 CHF i 2) hipoteka kaucyjna do kwoty 49 111,40 CHF – obie ustanowione na kredytowanym lokalu mieszkalnym na rzecz (...) S.A. do dnia 09 lipca 2007 roku; 3) cesja praw z polisy ubezpieczenia kredytowanego lokalu mieszkalnego, ustanowiona na rzecz (...) S.A. w terminie 1 miesiąca od momentu uzyskania prawa własności do tego lokalu; 4) cesja praw z polisy na życie B. W. ustanowiona na rzecz (...) S.A. – suma ubezpieczenia miała opiewać co najmniej na 60% kwoty kredytu; 5) ubezpieczenie kredytu w (...) S.A.; 6) ubezpieczenie kredytowanego wkładu finansowego w (...) S.A. w wysokości 20,0% kosztów inwestycji, tj. w kwocie 98 187,60 zł; 7) weksel in blanco; 8) oświadczenie o poddaniu się egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego, 8) uprawnienie do potrącania przez (...) S.A. ze środków znajdujących się na rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowym należącym do B. W., wszelkich należności (...) S.A. z tytułu udzielonego kredytu. Do czasu ustanowienia hipotek Kredytobiorca miał dokonać zabezpieczenia w formie ubezpieczenia kredytu w (...) S.A. (§ 11 ust. 2 Umowy).

W § 12 Umowy wskazano, że spłata zadłużenia z tytułu kredytu rozpoczyna się w dniu 01 października 2005 roku (ust. 1), zaś po okresie karencji Kredytobiorca będzie spłacał zadłużenie z tytułu kredytu i odsetek do dnia 01 stycznia 2035 roku, w ratach annuitetowych (ust. 4).

Stosownie do § 13 ust. 1 i 2 Umowy spłata zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek Kredytobiorcy miała następować w drodze potrącania przez (...) S.A. swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego Kredytobiorcy, na co Kredytobiorca wyraził zgodę. Potrącanie środków z rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego w walucie polskiej miało następować w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej , w której udzielony był kredytu, według obowiązującej w (...) S.A. w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów) (§ 13 ust. 8 Umowy).

Niespłacenie przez Kredytobiorcę części albo całości raty w terminie umownym miało spowodować, że należność z tytułu zaległej spłaty raty stawała się zadłużeniem przeterminowanym i mogła zostać przeliczona na walutę polską według kursu sprzedaży dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązującego w (...) S.A. (§ 18 ust. 1 Umowy). Za każdy dzień kalendarzowy w okresie utrzymywania się zadłużenia przeterminowanego z tytułu kredytu (...) S.A. miał pobierać odsetki według obowiązującej w tym okresie stopy procentowej dla kredytów przeterminowanych i kredytów postawionych, po upływie okresu wypowiedzenia, w stan natychmiastowej wymagalności nie będących przedmiotem postępowania ugodowego, zwanej „stopą procentową dla kredytów przeterminowanych”, ustalaną w uchwale Zarządu (...) S.A. Zmiana stopy procentowej uzależniona była od zmian na rynku pieniężnym, zmian stopy rezerw obowiązkowych banków oraz zmian stóp procentowych NBP (§ 18 ust. 4 Umowy).

Zgodnie z § 19 Umowy jeżeli spłata zadłużenia przeterminowanego i odsetek nastąpiła w walucie innej niż waluta polska: 1) w formie bezgotówkowej – kwota wypłaty miała zostać przeliczona na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej – według kursu kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów Banku), obowiązującego w (...) S.A. w dniu wpływu środków; 2) w formie gotówkowej – kwota wpłaty miała zostać przeliczona na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej – według kursu kupna dla pieniędzy (aktualna Tabela kursów Banku), obowiązującego w (...) S.A. w dniu wpływu środków.

Stosownie do § 22 ust. 2 Umowy w przypadku nadpłaty, wypłata kwoty nadpłaty miała zostać dokonana w formie przelewu na wskazany rachunek w walucie polskiej, przy zastosowaniu kursu kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów), obowiązującego w (...) S.A. w dniu wypłaty.

W § 1 pkt 8) Umowy wskazano, że ilekroć w Umowie użyto określenia „aktualna Tabela kursów”, to oznacza ono Tabelę kursów (...) S.A., obowiązującą w chwili dokonywania przez (...) S.A. określonych w Umowie przeliczeń kursowych.

W § 30 ust. 5 Umowy wskazano, że Kredytobiorca poniesie ryzyko zmiany kursów walutowych.

( dowód: k. 49 – 53v, k. 267 – 271 – kserokopia i poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia Umowy kredytu (...) hipoteczny nr (...)- (...) z dnia 10 stycznia 2005 roku)

B. W. po raz pierwszy zobaczyła w/w Umowę w Banku przed jej podpisaniem. Pracownicy Banku nie omawiali tej Umowy z nią a jedynie sprowadzili, czy dane w Umowie się zgadzają. Przed podpisaniem Umowy ani doradca kredytowy ani pracownicy Banku nie wyjaśniali B. W. przeliczeń walutowych dotyczących wypłaty i spłaty kredytu ani nie informowali jej o tym, że to Bank ustala kurs waluty służący do tych przeliczeń. Nie przedstawiono jej także symulacji, jak kształtowałaby się wysokość raty kredytowej w PLN wraz ze zmianą kursu CHF.

B. W. od 1997 roku prowadziła działalność gospodarczą. W dacie zawarcia Umowy była to działalność w zakresie grafiki komputerowej oraz kawiarnia. Nigdy nie prowadziła tej działalności w lokalu kupionym ze środków pochodzących z kredytu, lecz w wynajmowanym lokalu przy placu (...) w W.. Nigdy też nie miała zarejestrowanej działalności gospodarczej na kredytowanej nieruchomości.

( dowód: k. 397v – 398 – przesłuchanie powódki w charakterze strony)

Aneksem Nr 1 z dnia 24 października 2005 roku, Aneksem Nr 2 z dnia 24 kwietnia 2006 roku oraz Aneksem nr 3 z dnia 14 czerwca 2007 roku strony powyższej Umowy dokonały zmian tej Umowy w zakresie określenia początkowego terminu spłaty kredytu.

( dowód: kserokopie i poświadczone za zgodność z oryginałami kserokopie: k. 54 i k. 273 – Aneksu Nr 1 z dnia 24 października 2005 roku, k. 55 i k. 275 – Aneksu Nr 2 z dnia 24 kwietnia 2006 roku, k. 55v i 277 – Aneksu Nr 3 z dnia 14 czerwca 2007 roku)

Aneksem Nr 4 z dnia 06 maja 2010 roku zmieniono brzmienie § 6 ust. 1, § 16 ust. 2, § 20, § 21 ust. 1, § 22 ust. 1 Umowy. Ponadto z Umowy skreślono pkt 4 z § 11 ust. 1 oraz pkt 7 z § 11 ust. 3. Wskazano również, iż Kredytobiorca dokonał wpłaty w wysokości 150 zł tytułem opłaty za zmianę warunków spłaty kredytu, zgodnie z Tabelą prowizji i opłat bankowych.

( dowód: kserokopia i poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia: k. 56 – 56v i k. 279 – 280 – Aneksu Nr 4 z dnia 06 maja 2010 roku)

W wykonaniu powyższej Umowy Bank wypłacił Kredytobiorcy kredyt w transzach:

- w dniu 17 stycznia 2005 roku w kwocie 49 093,81 PLN, przeliczając ją na kwotę zadłużenia w wysokości 19 038,20 CHF przy zastosowaniu kursu CHF w wysokości 1 CHF = 2,5787 PLN,

- w dniu 31 stycznia 2005 roku w kwocie 98 187,61 PLN, przeliczając ją na kwotę zadłużenia w wysokości 38 416,06 CHF przy zastosowaniu kursu CHF w wysokości 1 CHF = 2,5559 PLN,

- w dniu 01 marca 2005 roku w kwocie 98 187,60 PLN, przeliczając ją na kwotę zadłużenia w wysokości 39 598,16 CHF przy zastosowaniu kursu CHF w wysokości 1 CHF = 2,4796 PLN,

- w dniu 29 kwietnia 2005 roku w kwocie 112 122,00 PLN, przeliczając ją na kwotę zadłużenia w wysokości 41 008,74 CHF przy zastosowaniu kursu CHF w wysokości 1 CHF = 2,7341 PLN,

- w dniu 29 września 2005 roku w kwocie 59 706,31 PLN, przeliczając ją na kwotę zadłużenia w wysokości 24 288,63 CHF przy zastosowaniu kursu CHF w wysokości 1 CHF = 2,4582 PLN,

- w dniu 29 listopada 2005 roku w kwocie 49 093,81 PLN, przeliczając ją na kwotę zadłużenia w wysokości 19 863,97 CHF przy zastosowaniu kursu CHF w wysokości 1 CHF = 2,4715 PLN,

- w dniu 19 czerwca 2007 roku w kwocie 14 897,36 PLN, przeliczając ją na kwotę zadłużenia w wysokości 14 897,36 CHF przy zastosowaniu kursu CHF w wysokości 1 CHF = 2,2314 PLN.

( dowód: kserokopia i poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia: k. 67 - 73 i k. 288 – 291 – zaświadczenia Banku z dnia 15 lutego 2021 roku)

Decyzją nr (...) -I- (...) z dnia 09 listopada 2010 roku Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego (...) W. orzekł zmianę imienia B. W. na imię (...).

( dowód: k. 57 – kserokopia Decyzji nr (...) -I- (...) z dnia 09 listopada 2010 roku)

W sierpniu 2011 roku M. W. sprzedała kredytowaną nieruchomość a we wrześniu 2011 roku w całości spłaciła kredyt, zaciągnięty na jej zakup.

(okoliczności bezsporne)

W okresie od dnia zawarcia Umowy do dnia 02 września 2011 roku M. W. dokonywała na rzecz Banku wpłat tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz odsetek karnych oraz tytułem całkowitej spłaty kapitału i całkowitej spłaty odsetek. W dniach 26 sierpnia 2011 roku, 01 września 2011 roku oraz 02 września 2011 roku dokonała wpłat tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz całkowitej spłaty kapitału i odsetek w łącznej wysokości 178 071,18 CHF oraz tytułem prowizji za przedterminową spłatę kredytu w wysokości 2 622,68 CHF.

( dowód: kserokopia i poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia: k. 67 - 73 i k. 288 – 291 – zaświadczenia Banku z dnia 15 lutego 2021 roku)

W dniu 24 marca 2018 roku M. W. zawarła związek małżeński, przyjmując nazwisko męża S..

( dowód: k. 58 – kserokopia odpisu skróconego aktu małżeństwa)

Pismami z dnia 25 lutego 2021 roku M. S. złożyła Bankowi oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, a także wezwała Bank do zapłaty kwoty 181 605,18 zł oraz 178 071,18 CHF, ewentualnie łącznej kwoty 854 474,03 zł, ewentualnie do podjęcia mediacji w terminie 14 dni roboczych.

( dowód: k. 59 – 60 – kserokopia oświadczenia z dnia 25 lutego 2021 roku, k. 61 – kserokopia wezwania do zapłaty z dnia 25 lutego 2021 roku)

W odpowiedzi na powyższe pisma, Bank pismem z dnia 05 marca 2021 roku poinformował, iż nie uznaje złożonego przez powódkę oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych złożonych oświadczeń woli za skuteczne, a także nie uznaje jej roszczeń finansowych. Wskazał również, że we wrześniu 2011 roku nastąpiło całkowite rozliczenie zobowiązania i od tego też czasu Umowa przestała obowiązywać.

( dowód: k. 62 – 63 – kserokopia odpowiedzi Banku z dnia 05 marca 2021 roku)

Do czasu zamknięcia rozprawy w niniejszej sprawie Bank nie wypłacił M. S. żądanych przez nią kwot.

(okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych w jego opisie dowodów z dokumentów i kserokopii dokumentów – złożonych przez strony postępowania oraz z przesłuchania powódki.

Dowody z dokumentów Sąd ocenił jako wiarygodne. Strony postępowania nie kwestionowały, że oświadczenia w nich zawarte zostały złożone przez osoby, które podpisały te dokumenty. Nie kwestionowały także prawdziwości i autentyczności dokumentów złożonych w zwykłych kserokopiach. Sąd nie znalazł także podstaw, aby z urzędu powziąć wątpliwości odnośnie ich wiarygodności i mocy dowodowej w zakresie, w jakim stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Odnośnie dowodu z przesłuchania powódki, wskazać należy, iż w swoich zeznaniach zrelacjonowała ona przebieg zdarzeń związanych z zawarciem Umowy kredytu, akcentując, że oferta kredytu w CHF została jej przedstawiona jako najkorzystniejsza i bezpieczna oraz że nie wyjaśniano jej mechanizmów przeliczeń walutowych, zawartych w Umowie. Oceniając zeznania powódki, Sąd miał na uwadze, że jest ona bezpośrednio zainteresowana korzystnym dla siebie rozstrzygnięciem niniejszej sprawy. Jednakże – mając na uwadze treść jej zeznań oraz okoliczność, że w większości znalazły one potwierdzenie w dowodach z dokumentów – Sąd ocenił je jako wiarygodne, logiczne i rzeczowe.

Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły także same twierdzenia stron o okolicznościach faktycznych sprawy. W zakresie, w jakim druga strona je przyznała lub im nie zaprzeczyła, uznać należało je za bezsporne (art. 229 – 230 k.p.c.).

Sąd nie oparł w ogóle ustaleń faktycznych na podstawie dowodów z zeznań przesłuchanych świadków M. N. ( k. 381v – 382v) i J. R. (k. 389v – 390v), którzy w imieniu Banku podpisywali przedmiotową Umowę. Ich zeznania nie wniosły bowiem nic istotnego do wyjaśnienia okoliczności sprawy. Świadkowie ci zeznali, że nie pamiętają okoliczności towarzyszących zawieraniu spornej Umowy. Świadek M. N. zeznała, że nie jest w stanie określić, czy miała bezpośredni kontakt z powódką oraz że kredyty mieszkaniowe to nie był obszar jej działalności zawodowej. Również świadek J. R. zeznał, iż nie pamięta okoliczności zawarcia tej konkretnej umowy. Zeznał, że w 2005 roku był naczelnikiem, a więc raczej nie udzielał klientom informacji o ofercie kredytowej, gdyż jego zadania wówczas były inne – m.in. był przełożonym pracowników, którzy udzielali informacji o ofercie kredytowej Banku. Zeznał, że mógł w ogóle nie mieć bezpośredniego kontaktu z powódką.

Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. pominął dowody: z dokumentów, wymienionych w pkt III ppkt 11, 16, 18 – 22 pozwu ( k. 3v – 4); z opinii biegłego sądowego, zgłoszonego w pkt IV pozwu ( k. 4 – 4v); z dokumentów, wymienionych w pkt 3 lit. g – j odpowiedzi na pozew ( k. 200); z opinii biegłego sądowego, zgłoszonego w pkt 6 odpowiedzi na pozew ( k. 200v). W ocenie Sądu wymienione dowody nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Co do dowodów z dokumentów w postaci: artykułów, opracowań naukowych i raportów, to wskazać należy, iż mogły one stanowić jedynie wzmocnienie argumentacji prawnej strony, która się na nie powołała. Nie mogły one jednak stanowić podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, nie miały one istotnego znaczenia dla jej rozstrzygnięcia.

Odnośnie dowodów z opinii biegłych sądowych, zgłoszonych przez obie strony postępowania, to – wobec oceny prawnej przedmiotowej Umowy, dokonanej w dalszej części uzasadnienia – fakty, które miały być wykazane tymi dowodami, nie miały także istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Natomiast dowód z dokumentu w postaci wyliczeń sporządzonych przez powódkę został pominięty, ponieważ stanowił dokument prywatny, który został zakwestionowany przez stronę pozwaną. Dodać należy przy tym, iż kwoty wpłat dokonanych przez powódkę w dniach wskazanych w pozwie – które objęte były żądaniem pozwu - były pomiędzy stronami bezsporne i wynikały z zaświadczenia Banku.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu, zasadne okazało się żądanie główne powódki zasądzenia od strony pozwanej kwoty wskazanej w pozwie tytułem zwrotu świadczenia nienależnego w związku z nieważnością Umowy kredytu (...) hipoteczny nr (...)- (...), zawartej dnia 10 stycznia 2005 roku, na podstawie której powódka spełniła te świadczenia. Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości co do kwoty głównej, zgłoszonej w żądaniu głównym, a oddalone zostało w niewielkim zakresie, dotyczącym żądania odsetkowego.

Wobec powyższego, Sąd w ogóle nie orzekał w przedmiocie żądania ewentualnego.

I.  SPRZECZNOŚĆ UMOWY Z ART. 69 UST. 2 USTAWY PRAWO BANKOWE

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż do analizowanej Umowy mają zastosowanie przepisy ustawy Prawo bankowe. Zgodnie zaś z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku – Prawo bankowe (Dz.U z 2002 roku, Nr 72, poz. 665, t.j. z późn. zm.) (dalej też jako „UPrB”) – w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia spornej Umowy – przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do art. 69 ust. 2 cytowanej ustawy umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Z powyższego wynika zatem, że umowa kredytu jest umową nazwaną, dwustronnie zobowiązującą. Na jej podstawie bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji drugiej strony – Kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych (kwotę kredytu), a kredytobiorca zobowiązuje się zwrócić kwotę wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami. Uprawnienie Kredytobiorcy polega na tym, że może domagać się od banku wypłaty kredytu a obowiązek polega na tym, że ma zwrócić wypłaconą mu kwotę wraz z odsetkami. Umowa kredytu jest umową odpłatną, gdyż na kredytobiorcę nakłada obowiązek zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku. Ponadto jest to umowa konsensualna, czyli dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być także określone zasady spłaty sumy kredytu.

Ponadto wskazać należy, iż sporna Umowa została zawarta przed zmianą ustawy Prawo bankowe, dokonaną ustawą z dnia 29 lipca 2011 roku (Dz.U. z 2011 roku, Nr 165, poz. 984), na mocy której dodano art. 69 ust. 2 pkt 4a UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa kredytu powinna zawierać szczegółowe zasady określenia sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo - odsetkowych oraz zasady przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ustawa ta wprowadziła także uregulowanie, zawarte w art. 69 ust. 3 zdanie 1 UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych bezpośrednio w tej walucie oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie.

Powyższe nie stanowi ustawowej definicji kredytu indeksowanego lub denominowanego. Przyjmuje się jednak, że kredyt denominowany lub indeksowany do waluty obcej to kredyt udzielony w złotych polskich, którego kwota jest odnoszona do waluty obcej. Kredyt taki jest kredytem złotowym, z tym, że na skutek denominacji lub indeksacji, saldo kredytu wyrażane jest w walucie obcej, do której kredyt został denominowany lub indeksowany. Kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kredytu bądź w walucie, do której kredyt został denominowany lub indeksowany bądź w walucie polskiej, po przeliczeniu raty wyrażonej w walucie. Wypłata kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej następuje w złotych polskich, zaś operacja z walutą obcą dokonywana jest jedynie „na papierze” dla celów księgowych, do faktycznego przekazania wartości dewizowych nie dochodzi. Do faktycznego obrotu dewizowego dochodzi dopiero wówczas, gdy strony uzgodnią, że spłata kredytu przez kredytobiorcę następować będzie w walucie, do której kredyt indeksowano lub denominowano.

Mając powyższe na uwadze dokonać należy rozróżnienia pomiędzy kredytem denominowanym do waluty obcej a kredytem czysto walutowym. W przeciwieństwie do kredytu denominowanego, kredyt walutowy to kredyt udzielony w innej niż PLN walucie, a zatem również w tej walucie wypłacany i spłacany. W niniejszej sprawie z uwagi na to, iż środki finansowe zostały wypłacone powódce w walucie polskiej oraz Umowa przewidywała, że w takiej też walucie powódka będzie spłacać raty kapitałowo – odsetkowe, z całą pewnością należy mówić o kredycie denominowanym (a więc kredycie złotowym powiązanym z walutą obcą w zakresie przeliczeń kwoty wypłaty i spłaty kredytu), nie zaś kredycie czysto walutowym.

Zgodnie z postanowieniami przedmiotowej Umowy pozwany Bank zobowiązał się postawić do dyspozycji Kredytobiorcy kredyt w kwocie 188 890 CHF na budowę lokalu mieszalnego wraz z miejscem parkingowym. W związku z tym, iż kredyt miał być przeznaczony na finansowanie zobowiązań w kraju, to stosownie do § 5 ust. 3 pkt 2 Umowy, miał zostać wypłacony w walucie polskiej. Przy czym zgodnie z § 5 ust. 4 Umowy do wypłaty miał mieć zastosowanie kurs kupna dla dewiz – wynikający z Tabeli kursów – obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego. Natomiast stosownie do § 13 ust. 1 i 8 Umowy spłata zadłużenia Kredytobiorcy z tytułu kredytu i odsetek miała następować w drodze potrącenia przez (...) S.A. swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego Kredytobiorcy a potrącenie środków z tego rachunku miało następować w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony był kredyt według obowiązującego w (...) S.A. w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz zgodnie z aktualną Tabelą kursów. Przy czym wskazać należy, iż w Umowie nie podano, jakimi kryteriami Bank miał kierować się, ustalając kursy waluty w tworzonej przez siebie Tabeli kursów. W szczególności definicja, zawarta w § 1 pkt 8) Umowy, nie zawiera żadnych kryteriów, w oparciu o które druga strona Umowy mogłaby zweryfikować, czy kursy te ustalane są w oparciu o obiektywne czynniki.

Mając na uwadze treść § 5 ust. 3 i ust. 4 oraz § 13 ust. 8 Umowy oraz okoliczność, że kredyt miał być przeznaczony na sfinansowanie zakupu lokalu mieszkalnego wraz z miejscem parkingowym w kraju, stwierdzić należało, iż sporna Umowa nie przewidywała zatem możliwości wypłaty kredytu w walucie obcej (wbrew jej podtytułowi „udzielony w walucie wymienialnej”), ani jego spłaty w tej walucie. Postanowienie umowne dotyczące możliwości wypłaty w walucie na finansowanie zobowiązań za granicą (§ 5 ust. 3 pkt 1 Umowy) nie odnosiło się do zobowiązania powódki i nie miało zastosowania do przedmiotowego stosunku zobowiązaniowego. Umowa nie przewidywała też możliwości spłacania kredytu w walucie obcej. Z § 5 ust. 3 i 4 Umowy, w związku z określeniem w § 2 Umowy celu kredytu, w sposób niebudzący wątpliwości wynikało, że Bank miał oddać do dyspozycji Kredytobiorcy kwotę w złotych polskich. Dodać przy tym należy, iż powódka była zainteresowana otrzymaniem konkretnej kwoty w złotych polskich na sfinansowanie zakupu lokalu w kraju, natomiast pozwany Bank nie deklarował, że posiada środki w walucie obcej i gotów jest realnie udostępnić je Kredytobiorcy. Waluta CHF pojawiła się w Umowie, tylko jako element mechanizmu przeliczeniowego, służący obniżeniu kosztów udzielanego kredytu, ponieważ z walutą CHF wiązało się niższe oprocentowanie niż dla kredytów złotowych.

Zgodnie z postanowieniami Umowy wypłata i spłata kredytu miały zatem następować w PLN, tyle że przy zastosowaniu mechanizmu przeliczeniowego z wykorzystaniem waluty obcej, której kurs kupna i kurs sprzedaży ustalał Bank w Tabeli kursów.

Kolejno wskazać należy, iż z treści postanowień przedmiotowej Umowy nie wynika, jaka konkretnie kwota w złotych polskich miała zostać wypłacona powódce przez Bank tytułem kredytu. Nie można więc uznać, aby strony doszły do porozumienia co do wszystkich essentialia negotii umowy kredytu. Powódka w chwili zawierania Umowy znała jedynie kwotę w CHF, stanowiącą podstawę ustalenia salda jej zadłużenia, natomiast o tym, jaka kwota w PLN zostanie jej wypłacona dowiedziała się dopiero w dniu wypłaty kredytu. Przy czym wskazać należy, iż powódka nie mogła sama ustalić wysokości tej kwoty, ponieważ kursy walut obcych w tworzonej przez Bank Tabeli kursów nie były publikowane z wyprzedzeniem, lecz w konkretnym dniu, w którym miały obowiązywać.

Postanowienia przedmiotowej Umowy określały kwotę w CHF, którą Bank miał postawić do dyspozycji Kredytobiorcy, natomiast wypłacie podlegać miała kwota w PLN, stanowiąca równowartość podanej w Umowie kwoty w CHF (po jej przeliczeniu według kursu kupna waluty, obowiązującego w Tabeli kursów Banku w dniu wypłaty). Postanowienia Umowy nie dawały zaś jasnej, przejrzystej i obiektywnej podstawy do ustalenia wysokości kwoty kredytu, która miała być wypłacona powódce w PLN. Pomiędzy stronami nie doszło zatem do precyzyjnego i jednoznacznego określenia kwoty kredytu. Zauważyć przy tym należy, iż powódka otrzymała od Banku kwotę niższą niż była jej potrzebna i wnioskowana w Banku, w związku z czym musiała dopłacić 10 000 zł (k. 398v).

W tym miejscu wskazać należy, iż zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w uzasadnieniu postanowienia z dnia 17 stycznia 2003 roku w sprawie III CZP 82/02, jeżeli brakujące essentialia negotii uzupełnił w umowie sam Bank, to składając swoje oświadczenie woli Kredytobiorcy nie objęli nim tych istotnych postanowień umowy i skoro nigdy nie wyrazili na to zgody, nie doszło do zawarcia umowy o kredyt. Orzeczenie to wydane zostało w sprawie, w której stan faktyczny dotyczył umowy kredytu, w której w dacie jej podpisania przez kredytobiorcę nie była wpisana kwota kredytu i została ona następnie dopisana przez Bank.

Ponadto w uzasadnieniu wyroku z dnia 01 kwietnia 2011 roku w sprawie III CSK 206/10, Sąd Najwyższy wskazał, że jeśli świadczenie nie jest oznaczone, zobowiązanie nie istnieje. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że do istotnych elementów stosunku zobowiązaniowego należy obowiązek świadczenia, natomiast samo świadczenie jest jedynie realizacją tego obowiązku. Świadczenie musi być oznaczone, gdyż oznaczenie świadczenia w połączeniu z oznaczeniem sposobu zachowania się dłużnika pozwala na ustalenie treści stosunku zobowiązaniowego. Jeśli świadczenie nie zostanie oznaczone, nie można mówić o istnieniu zobowiązania ze względu na brak istotnego elementu stosunku zobowiązaniowego.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela powyższe poglądy Sądu Najwyższego. Przenosząc je na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, iż strony przedmiotowej Umowy nie uzgodniły w niej kwoty kredytu, a więc kwoty, która faktycznie zostanie wypłacona powódce w złotych polskich. Przy czym odesłanie do miernika wartości, służącego do ustalenia tej kwoty, nie pozwalało Kredytobiorcy na samodzielne ustalenie kwoty, którą otrzyma od Banku.

Przedmiotowa Umowa nie przewidywała ani wypłaty Kredytobiorcy oznaczonej w Umowie kwoty w CHF ani też nie wskazywała, jaka kwota w PLN zostanie wypłacona. W Umowie wskazywano na kwotę kredytu do wypłaty, jako na kwotę, która miała być obliczona poprzez pomnożenie wskazanej w Umowie kwoty kredytu, wyrażonej w CHF, przez kurs kupna tej waluty ustalony przez pozwany Bank w dniu wypłaty. Kwota, która miała być wypłacona Kredytobiorcy, nie była zatem znana w chwili zawarcia Umowy. Nie doszło więc do uzgodnienia wysokości świadczenia Banku.

Dodać przy tym należy za Sądem Najwyższym (wyrok z dnia 05 czerwca 2014 roku w sprawie IV CSK 585/13), że warunkiem powstania ważnego zobowiązania, którego treścią jest obowiązek spełnienia świadczenia przez dłużnika na rzecz wierzyciela jest dokładne określenie treści tego świadczenia albo przesłanek pozwalających na jego dokładne określenie. Natomiast w spornej Umowie nie określono kwoty, którą powódka miała otrzymać od Banku tytułem kredytu, zaś Tabela kursów Banku, do której odsyłały klauzule przeliczeniowe nie została w Umowie zdefiniowana w sposób pozwalający Kredytobiorcom na ustalenie kursu waluty, służącego do przeliczeń. Przedmiotowa Umowa dawała zatem Bankowi swobodę w ustaleniu wielkości „kredytu do wypłaty”, czyli kwoty faktycznie oddawanej do dyspozycji Kredytobiorcy.

Wskazać należy, iż wprawdzie samo zawieranie umów o kredyt denominowany do waluty obcej w chwili zawierania przedmiotowej Umowy było ogólnie dopuszczalne (na zasadzie swobody umów), jednakże w ocenie Sądu w tych konkretnych okolicznościach uznać należało, iż przedmiotowa Umowa sprzeczna była z art. 69 ust. 2 UPrB, ponieważ nie została w niej określona konkretna kwota, którą Bank zobowiązał się oddać do dyspozycji Kredytobiorcy w PLN ani nie zostały ustalone obiektywne kryteria, stanowiące podstawę ustalenia tej kwoty. Skoro przedmiotowa Umowa nie spełniała tego wymogu, to stwierdzić należało, iż naruszała w/w przepis ustawy Prawo bankowe.

Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Natomiast w niniejszej sprawie strony w ogóle nie określiły kwoty podlegającej wypłacie w PLN, a więc nie istniałaby możliwość „uzupełnienia” Umowy w tym zakresie.

Wobec powyższego, podzielając argumenty powódki, zawarte w uzasadnieniu pozwu, stwierdzić należało, iż Umowa o kredyt hipoteczny, zawarta pomiędzy stronami postępowania w dniu 10 stycznia 2005 roku, była nieważna jako sprzeczna z art. 69 ust. 2 UPrB. Umowa o kredyt powinna bowiem określać kwotę środków pieniężnych, którą Bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji Kredytobiorcy. Natomiast przedmiotowa Umowa tego wymogu nie spełniała.

II.  SPRZECZNOŚĆ UMOWY Z ART. 353 1 K.C.

Ponadto w ocenie Sądu, analizowana Umowa była nieważna także z tego powodu, że jej postanowienia dotyczące mechanizmu przeliczeniowego – w zakresie, w jakim odsyłały do kursów waluty ustalonych jednostronnie przez Bank w Tabeli kursów – naruszały granice swobody umów, gdyż sprzeczne były z naturą stosunku zobowiązaniowego.

Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

W uzasadnieniu uchwały z dnia 22 maja 1991 roku, w sprawie III CZP 15/91 (OSNCP 1992, nr 1, poz. 1), Sąd Najwyższy wskazał, że natura umowy gospodarczej i generowanego przez nią stosunku sprowadza się generalnie do tego, że wyraża ona i pozwala realizować interes każdej ze stron, ponieważ zaś interesy te bywają przeciwstawne, istotę umowy stanowi uzgodnienie woli stron, wyrażającej ich interesy. Zgoda obydwu stron jest oczywistym wymaganiem tak przy zawarciu umowy, jak i przy zmianach jej treści, stąd też nawet przy najdalej idących ułatwieniach w realizacji inicjatywy zmian pozostawiona jest drugiej stronie możliwość odmowy zgody na zmiany. W tym stanie rzeczy za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków. Sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę, skoro jest oczywiste, że zawsze jest on zainteresowany w najkorzystniejszym dla siebie ukształtowaniu regulacji masowo zawieranych umów.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wyrażonym w uzasadnieniu wyroku z dnia 26 sierpnia 2020 roku, w sprawie VI ACa 801/19 – które Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela – zasada swobody umów nie zezwala na to, aby jedna strona, a zwłaszcza silniejsza ekonomicznie, mogła na etapie realizacji umowy kredytu narzucać drugiej stronie wymiar jej zobowiązań, szczególnie w zakresie podstawowych jej obowiązków wynikających z tej umowy.

Jeżeli zatem określenie wysokości świadczenia pozostawione zostanie wyłącznie jednej ze stron umowy, to umowa taka sprzeczna będzie z naturą zobowiązania.

Dodać należy, iż w sytuacji, kiedy oznaczenie świadczenia zostało pozostawione jednej ze stron, powinno być ono w zasadzie oparte na obiektywnej podstawie, a nie pozostawione do swobodnego uznania strony, w przeciwnym razie zobowiązanie w większości przypadków byłoby nieważne. Gdyby bowiem wierzyciel miał dokonać oznaczenia świadczenia w sposób dowolny, byłoby to niezgodne z zasadami współżycia społecznego, ponieważ nazbyt zagrażałoby interesom dłużnika. Z kolei pozostawienie dowolności dłużnikowi oznaczałoby całkowity brak jego związania, co byłoby sprzeczne z naturą zobowiązania. W każdym razie stanowiłoby to więc naruszenie art. 353 1 k.c. (tak Agnieszka Pyrzyńska w Systemie Prawa Prywatnego, Prawo zobowiązań – część ogólna, tom 5, pod redakcją prof. dr hab. Ewy Łętowskiej, str. 205).

Stwierdzić należy, iż sprzeczne z istotą każdej umowy jest uzgodnienie przez strony, że o zakresie ich praw i obowiązków zadecyduje na zasadzie swobodnego uznania jedna strona w toku wykonywania umowy. Natomiast taka sytuacja miała miejsce w przedmiotowej Umowie. Kredytodawca zobowiązał się do oddania do dyspozycji Kredytobiorcy kwoty podanej we frankach szwajcarskich, z tym że wypłacie miała podlegać kwota w złotych polskich, stanowiąca równowartość podanej w Umowie kwoty kredytu, wyrażonej we frankach szwajcarskich, po jej przeliczeniu według kursu kupna waluty. Natomiast Kredytobiorca przyjął na siebie obowiązek spłaty kredytu poprzez zgodę na potrącenia z jego rachunku kwoty w złotych polskich, stanowiącej równowartość kwoty raty wyrażonej w walucie, do której kwota kredytu została denominowana (CHF) z zastosowaniem kursu sprzedaży tej waluty. Doszło zatem do waloryzacji kwoty udzielonego kredytu oraz wprowadzenia do Umowy dwuetapowego przeliczenia kwoty kredytu, wyrażonej w walucie obcej na złote polskie przy dokonywaniu wypłaty, a następnie rat wyrażonych w tej walucie na złote polskie w celu określenia kwoty raty do spłaty. W przypadku określenia wysokości świadczenia w wyniku waloryzacji należy przyjąć, że miernik wartości służący tejże waloryzacji (indeksacji lub denominacji), powinien być określany w sposób precyzyjny i obiektywny tak, aby było możliwe jego oznaczenie. W przeciwnym razie nie można uznać, aby został spełniony wymóg oznaczoności świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron umowy możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji skutkuje w istocie brakiem określenia wysokości świadczenia, a zatem brakiem uzgodnienia tego elementu umowy. W przedmiotowej Umowie nie zostało zaś ustalone, w jakiej wysokości zostanie wypłacone powódce świadczenie Banku – nie została określona kwota w złotych polskich, którą pozwany Bank miał wypłacić powódce. W Umowie wskazano bowiem, że w przypadku wypłaty kredytu w walucie polskiej – a innego sposobu wypłaty Umowa nie przewidywała z uwagi na to, że dotyczyła finansowania zobowiązania w kraju – stosuje się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej Tabeli kursów. Natomiast realizacja zlecenia płatniczego miała nastąpić po zawarciu Umowy (nie w tym samym dniu). Z kolei wysokość każdej raty w złotych polskich miała być ustalana przez Bank w dniu wymagalności raty, według obwiązującego w (...) S.A. kursu sprzedaży dla dewiz z tego dnia.

Jednocześnie Umowa nie przewidywała żadnych ograniczeń w określaniu przez Bank kursu waluty w Tabeli kursów. Wbrew stanowisku strony pozwanej, z Umowy nie wynikało, że kurs waluty w Tabeli Banku ma być kursem rynkowym. Umowa pozostawiała zatem Bankowi dowolność w ustalaniu poziomu kursu waluty, stanowiącej podstawę przeliczeń. Ponadto przepisy prawa w chwili zawierania przedmiotowej Umowy nie nakładały na Bank jakichkolwiek ograniczeń w tej mierze. Natomiast sama Umowa nie przewidywała żadnych kryteriów, na podstawie których miałby być ustalany kurs waluty w Tabeli kursów Banku, a zatem kurs ten mógł być ustalany dowolnie. Nie budzi zaś wątpliwości, że mechanizm przeliczeniowy, który odnosi wartość świadczenia do waluty obcej, powinien opierać się na obiektywnym i weryfikowalnym określeniu kursu tej waluty, służącego do przeliczeń. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 grudnia 2017 roku w sprawie I CSK 139/17, przy waloryzacji nawiązującej do wartości waluty obcej istotne znaczenie ma zawsze odpowiednie określenie miarodajnego kursu tej waluty do waluty polskiej. Natomiast – jak wyżej wyjaśniono – przedmiotowa Umowa tego wymogu nie spełnia. W Umowie tej pozostawiono jednej z jej stron – Bankowi uprawnienie do wskazywania kursu waluty, stanowiącego podstawę przeliczeń do ustalenia świadczeń stron umowy, nie określając przy tym jakichkolwiek kryteriów, którymi Bank miałby kierować się przy ustalaniu tego kursu. Trudno uznać, że stosowanie w toku „denominacji do waluty obcej” kursu, który według swego uznania wskazuje jedna ze stron umowy, może być określony jako miarodajny sposób określenia kursu waluty obcej na potrzeby przeliczeń. Zauważyć również należy, iż choć sporna Umowa odnosiła się do waluty obcej jako do miernika wartości świadczenia, do zwrotu którego zobowiązana była powódka, to przewidywała ona, że do wypłaty kredytu w PLN będzie miał zastosowanie inny kurs niż do spłaty kredytu w PLN (tj. do wypłaty kurs kupna waluty a do spłaty kurs sprzedaży waluty), co powodowało, że nawet jeżeli Kredytobiorca spłaciłby kredyt w dniu jego wypłaty, to kwota do spłaty byłaby wyższa niż kwota mu wypłacona z uwagi na fakt, że kurs sprzedaży waluty zawsze jest wyższy niż kurs kupna.

Wobec powyższego, stwierdzić należało, iż strona pozwana przez dowolne określenie kursu waluty w Tabeli kursów mogła jednostronnie kształtować wysokość zobowiązania zarówno swojego (przy wypłacie kredytu) jak i Kredytobiorcy (przy spłacie rat kredytu).

Podkreślić warto, że świadomość stron nie ma znaczenia dla oceny ważności Umowy w kontekście jej niezgodności z prawem, gdyż niezależnie od jej istnienia nieważna umowa nie staje się ważna. Nie ma zatem znaczenia, czy powódka i pozwany Bank rozumieli mechanizm denominacji, a zwłaszcza mechanizm zastosowanych w Umowie przeliczeń kwot w walucie, do której kredyt był denominowany, na złotówki, w zależności od zmiany wysokości kursu waluty, stanowiącego podstawę przeliczeń.

Skoro zatem przedmiotowa Umowa sprzeczna była z ustawą, to spełniona została dyspozycja powołanego już wyżej przepisu art. 58 § 1 k.c. Ponadto wskazać należy, iż zgodnie z treścią art. 58 § 3 k.c. jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Natomiast nie budzi wątpliwości, że bez postanowień odsyłających do Tabeli kursów Banku – a więc postanowień składających się na mechanizm przeliczeniowy, w oparciu o który ustalona miała być kwota kredytu do wypłaty oraz kwoty rat spłaty, Umowa ta nie zostałaby zawarta. Stwierdzić należało zatem, iż była ona w całości nieważna.

W tym miejscu warto powołać również pojawiający się w doktrynie pogląd, zgodnie z którym choć ograniczenia swobody umów obowiązują z mocy prawa, to faktycznie nie wywołają skutku prawnego, jeśli żadna ze stron umowy jej nie zakwestionuje. W konsekwencji np. kontrakt sprzeczny z ustawą może zostać zawarty i być wykonywany tak długo, jak obie strony się na to godzą i żadna nie wystąpi do sądu o stwierdzenie nieważności tej umowy ze względu na naruszenie art. 353 1 k.c. (tak Komentarz do k.c. pod red. Konrada Osajdy, teza 38. do art. 353 (1)).

Mając powyższe na uwadze, stwierdzić należało, iż wieloletnie wykonywanie umowy (a nawet jej wykonanie w całości – tak jak w sprawie niniejszej) nie stanowiło przeszkody do badania, czy jej postanowienia zgodne są z ustawą oraz ostatecznie do ustalenia, że była ona nieważna.

Reasumując – uznać należało, że Umowa kredytu, zawarta przez powódkę z pozwanym Bankiem w dniu 10 stycznia 2005 roku, była nieważna z uwagi na: po pierwsze – brak określenia w niej wysokości świadczenia, do spełniania którego zobowiązany był Bank wobec Kredytobiorcy (brak wskazania kwoty, która podlegać miała wypłacie w PLN) oraz po drugie – pozostawienie Bankowi możliwości jednostronnego i dowolnego określenia wysokości świadczenia stron Umowy przez przyznanie mu uprawnienia do określenia wysokości kursu waluty, służącego do przeliczeń, zarówno przy wypłacie jak i przy spłacie kredytu.

III.  ABUZYWNOŚĆ KWESTIONOWANYCH POSTANOWIEŃ UMOWNYCH

Z uwagi na rozbieżności w doktrynie i orzecznictwie co do zasadności zarzutów dotyczących nieważności umów o kredyt denominowany do waluty obcej z powodu sprzeczności z ustawą, w dalszej kolejności rozważyć należało także podniesione przez powódkę zarzuty dotyczące abuzywności kwestionowanych postanowień umownych.

Przy założeniu, że przedmiotowa Umowa nie byłaby nieważna z wyżej podanych już względów, stwierdzić należałoby, iż postanowienia tej Umowy, dotyczące mechanizmu przeliczeniowego, stanowiły klauzule abuzywne i jako takie nie wiązały powódki. Przy czym – z niżej podanych względów – abuzywność ta prowadzi w konsekwencji do nieważności całej Umowy.

Przepis art. 385 1 § 1 k.c. stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie zostały spełnione wszystkie wymienione w w/w przepisie przesłanki, pozwalające uznać postanowienia spornej Umowy, dotyczące mechanizmu przeliczeniowego, odsyłającego do Tabeli kursów Banku, za klauzule abuzywne.

Z dowodów zgromadzonych w sprawie jednoznacznie wynika, że powódka zawarła przedmiotową Umowę jako konsument (art. 22 1 k.c.), zaś pozwany Bank zawarł ją w ramach prowadzonej działalności gospodarczej w zakresie czynności bankowych (art. 43 1 k.c.). Środki pieniężne pochodzące z kredytu zostały w całości wykorzystane przez powódkę na zakup lokalu mieszkalnego, służącego zaspokojeniu jej potrzeb mieszkaniowych. Ponadto status powódki jako konsumenta nie był kwestionowany przez stronę pozwaną.

Nie budziło również wątpliwości, że postanowienia przedmiotowej Umowy, dotyczące denominacji, nie były uzgadniane z powódką indywidualnie przed zawarciem Umowy (umowa została zawarta na wzorcu umowy „kredyt (...) hipoteczny”).

Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Przy czym należy podkreślić, że wzorce są to klauzule, opracowane przed zawarciem umowy i wprowadzane do stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona nie ma wpływu na ich treść. Są one zwykle opracowywane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i w sposób jednolity określają one treść przyszłych umów, stąd strona która wyraziła zgodę na stosowanie wzorca nie może zmieniać jego treści według swojej woli. Ciężar dowodu, że dane postanowienie umowne zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.). Natomiast strona pozwana w niniejszej sprawie nie wykazała, aby powódka miała jakikolwiek wpływ na postanowienia umowne dotyczące mechanizmu przeliczeniowego. Samo zaakceptowanie przez powódkę kwestionowanych postanowień poprzez podpisanie przedmiotowej Umowy nie oznacza, że postanowienia te zostały z nią indywidulanie uzgodnione bądź że miała ona realny wpływ na ich treść.

Kolejno wskazać należy, iż sporne postanowienia stanowiły główny przedmiot umowy (por. m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 11 grudnia 2019 roku w sprawie V CSK 382/18 i w wyroku z 04 kwietnia 2019 roku w sprawie III CSK 159/15 oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 14 marca 2019 roku w sprawie D. C-118/17 i w wyroku z 12 lutego 2014 roku w sprawie K. C.-26/13 oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 26 sierpnia 2020 roku, w sprawie VI ACa 801/19). W związku z tym ustalić należało, czy sformułowane zostały one w sposób jednoznaczny. W ocenie Sądu, postanowienia te nie spełniały tego kryterium. Na podstawie kwestionowanych postanowień umownych nie było bowiem możliwe precyzyjne określenie kwoty kredytu, która miała być wypłacona powódce w PLN oraz kwoty spłaty bez odniesienia do Tabeli kursów, tworzonej jednostronnie przez Bank. Przy czym – o czym była już mowa wyżej – kryteria, w oparciu o które Bank ustalał kursy walut, nie zostały w żaden sposób określone ani też nie wskazano żadnych kryteriów co do górnej granicy kursów ustalanych jednostronnie przez Bank.

W w/w wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej też jako: „Trybunał Sprawiedliwości” lub „TSUE”) w sprawie C-26/13 wskazano, że ocena tego, czy warunek umowny został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinna uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności informacje udzielone konsumentowi przy zawarciu umowy oraz nie powinna ograniczać się do aspektów ściśle formalnych i językowych, a uwzględniać również konsekwencje ekonomiczne zastosowania warunku i jego ewentualny stosunek do pozostałych warunków umownych.

Mając powyższe na uwadze, rozważyć należało także, czy informacje udzielone powódce przez pozwany Bank były wystarczające do podjęcia przez nią świadomej i rozważnej decyzji.

Zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17 warunki umowy powinny być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem, co zobowiązuje instytucje finansowe do dostarczenia kredytobiorcom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. Wymóg ten oznacza zatem, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta. Ponadto w wyroku w sprawie C-609/16, wydanym w dniu 10 czerwca 2021 roku, TSUE potwierdził wyrażane już we wcześniejszych wyrokach stanowisko, że wymogu przejrzystości warunków umownych nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym. Ponieważ ustanowiony przez dyrektywę 93/13 system ochrony opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażania warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem, a więc wymóg przejrzystości ustanowiony w tej dyrektywie, musi podlegać wykładni rozszerzającej (wyrok z dnia 03 marca 2020 roku w sprawie C‑125/18).

Wskazać należy za Sądem Apelacyjnym w Warszawie (wyrok z dnia 26 sierpnia 2020 roku, w sprawie VI ACa 801/19), że świadomość ryzyka kursowego to taki stan, w którym kredytobiorca w chwili zawierania umowy kredytu ma wiedzę, jak kształtowałoby się jego zadłużenie oraz koszty obsługi spłaty kredytu w przypadku silnej deprecjacji złotówki względem danej waluty obcej, z której kursem dany kredyt został powiązany, ale w oparciu o treść umowy kredytu, która ma zostać zawarta, a nie przez bliżej niedookreślone symulacje, które mogą być powiązane z jej treścią.

Natomiast z dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie nie wynika, aby strona pozwana sprostała powyższemu obowiązkowi. Nie wynika z nich bowiem, aby Bank przed zawarciem przedmiotowej Umowy, wykonując ciążący na nim obowiązek informacyjny, przedstawił w rzetelny sposób informację o tym, że mogą wystąpić znaczne wahania kursu waluty CHF, co może mieć znaczący wpływ na wysokość raty kredytowej. Nie przedstawiono w szczególności powódce symulacji rat kredytowych przy założeniu znacznego wzrostu kursu CHF. Nie przedstawiono jej także – znanych przecież przez Bank – wahań kursu CHF z ostatnich kilku lat przed zawarciem Umowy. Przy czym wskazać należy, iż ciężar dowodu w powyższym zakresie spoczywał na stronie pozwanej, która nie przedstawiła żadnego dowodu na wykazanie faktu wywiązania się z obowiązku informacyjnego wobec powódki. Podkreślić należy, iż samo zawarcie w § 30 ust. 5 Umowy – sformułowanego przez Bank na wzorcu umowy – postanowienia, że Kredytobiorca poniesie ryzyko zmiany kursów walutowych, nie spełnia wymogu udzielenia rzetelnej i jasnej informacji w powyższym zakresie. Nie można uznać, że powódka w oparciu o przedstawione jej informacje mogła zakładać, że istnieje realne ryzyko gwałtownego i radykalnego wzrostu kursu CHF wobec waluty PLN oraz że uzyskała od Banku informacje pozwalające jej ocenić, jakie konsekwencje ekonomiczne ma dla jej zobowiązania radykalny wzrost kursu waluty CHF.

Gdyby powódce rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to założyć można, iż nie zdecydowałaby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat. Gdyby kredytujący Bank zamierzał wystarczająco poinformować kredytobiorcę będącego osobą fizyczną – konsumentem o niebezpieczeństwach wynikających z kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, to nie proponowałby w ogóle zawierania takich umów kredytowych, zdając sobie sprawę jako profesjonalista, że umowa taka może zostać łatwo oceniona jako nieuczciwa (por. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 października 2019 roku w sprawie IV CSK 309/18).

Istotnym jest przy tym, że z uwagi na konstrukcję Umowy, wynikającą z zastosowania waloryzacji kredytu kursem waluty obcej – rzeczywisty całkowity koszt zaciągniętego przez powódkę kredytu był wielkością nie do przewidzenia i w żaden sposób nieograniczoną, gdyż zależną od uznaniowo wskazywanego przez Bank kursu waluty, według którego kwota kredytu została waloryzowana, a który mógł się zmieniać w sposób nieograniczony. Ponadto wpływ na określenie tego kosztu miała także wysokość spreadu stosowanego przy ustalaniu kursów waluty, które miały być wykorzystane na obu etapach przewidzianej Umową waloryzacji.

Wobec uznania, że kwestionowane postanowienia umowne odnosiły się do świadczenia głównego i nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, możliwe było przejście do badania kolejnych przesłanek z art. 385 1 k.c.

W ocenie Sądu, kwestionowane postanowienia umowne kształtowały prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

Przez rażące naruszenie interesów konsumenta należy rozumieć nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom (w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego) oznacza tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 22 października 2020 roku, w sprawie I ACa 709/19). Ocena zachowań w świetle dobrych obyczajów następuje najczęściej poprzez odwołanie się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2016 roku w sprawie I CSK 125/15 i z 04 kwietnia 2019 roku w sprawie III C 159/17).

Sąd orzekający w niniejszym składzie w pełni podziela ugruntowany już w orzecznictwie pogląd, iż niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 04 kwietnia 2019 roku w sprawie III C 159/17). Ponadto niewątpliwie dobre obyczaje narusza także całkowite i nieograniczone obciążenie konsumenta ryzykiem zmiany kursu walut (tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 04 listopada 2020 roku, w sprawie V ACa 300/20).

Niewątpliwie postanowienia § 5 ust. 3 pkt 2, § 5 ust. 4 i § 13 ust. 8 Umowy stanowiły postanowienia abuzywne. Kształtowały one prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż przyznawały Bankowi (przedsiębiorcy) uprawnienie do ustalania wysokości świadczenia Kredytobiorcy w sposób dowolny, co wynikało z przyznanej mu swobody we wskazywaniu kursu waluty obcej, stosowanego w obu etapach waloryzacji. Abuzywność spornych postanowień wynikała z braku obiektywnych wskaźników, które pozwalałyby na ustalenie kursu waluty, czego konsekwencją było pozostawienie Bankowi swobody w jego określeniu. Konsument w świetle treści tych postanowień uzależniony był od decyzji Banku, który ustalał kursy potrzebne do przewidzianych Umową przeliczeń w sposób znany tylko Bankowi, na co Kredytobiorca nie miał żadnego wpływu, i nie mógł zweryfikować, czy kursy ustalone zostały w sposób obiektywny. Konsumentowi pozostawało jedynie podporządkować się decyzji Banku. Dodać w tym miejscu należy za Sądem Apelacyjnym w Warszawie (wyrok z dnia 21 października 2011 roku, w sprawie VI ACa 420/11), że skoro Bank może wybrać dowolne i niepoddające się weryfikacji kryteria ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych, stanowiących narzędzie indeksacji (przyp.: w niniejszej sprawie narzędzie służące przeliczeniom) kredytu i rat jego spłaty, wpływając na wysokość własnych korzyści finansowych i generując dla Kredytobiorcy dodatkowe i nieprzewidywalne co do wysokości koszty kredytu, klauzule te rażąco naruszają zasadę równowagi kontraktowej stron na niekorzyść konsumenta, a także dobre obyczaje, które nakazują, by ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia, a sposób ich generowania poddawał się weryfikacji.

Zgodnie natomiast z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Dodać należy, iż dla oceny danego postanowienia na podstawie art. 385 1 k.c. nie ma żadnego znaczenia sposób wykonywania umowy przez strony. W okolicznościach niniejszej sprawy nie podlegało zatem badaniu i nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia, czy pozwany Bank korzystał z możliwości, wynikających ze spornych postanowień umownych, a więc czy ustalane przez niego kursy walut w Tabeli kursów były zawyżone w stosunku do kursów NBP lub kursów ustalanych przez inne banki. Postanowienie jest niedozwolone, jeśli stwarza dla przedsiębiorcy samą możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Za rażąco sprzeczne z interesem konsumenta uznać należy już samo skonstruowanie mechanizmu ustalania wartości świadczenia jednostronnie przez Bank, ponieważ mechanizm ten narusza równowagę kontraktową, umożliwiając przedsiębiorcy wpływ na kształtowanie obowiązków umownych konsumenta.

Następnie podnieść należy, iż w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20 Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie, zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana z urzędu przez sąd krajowy zgodnie z obiektywnym podejściem na podstawie tych przepisów.

Ponadto zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 18 listopada 2021 roku w sprawie C-212/20 w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, iż niezgodny z tym artykułem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku. Gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniałoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez sam brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal mogliby oni dostrzegać korzyść w stosowaniu rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców. TSUE w wyroku tym wskazał, że jedynie w wypadku, gdyby stwierdzenie nieważności nieuczciwego warunku zobowiązywało sąd do unieważnienia umowy w całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje, w związku z czym unieważnienie to skutkowałoby niejako ukaraniem konsumenta, sąd krajowy mógłby zastąpić ten warunek przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Ponadto TSUE dodał, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane przez skutki wynikające również z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.

Na marginesie dodać należy, iż co do zasady przedsiębiorca stosuje klauzule niedozwolone w celu osiągnięcia większych zysków niż możliwe przy zawieraniu umów zgodnych z zasadami uczciwego obrotu. Jeżeli więc konsekwencją wyeliminowania klauzul niedozwolonych z umowy miałoby być jedynie takie jej ukształtowanie, w wyniku którego przedsiębiorca uzyskiwałby z niej godziwy zysk, to przedsiębiorca nie miałby wystarczającej motywacji, aby zaprzestać stosowania w zawieranych umowach w/w klauzul. Założyć zatem można, że mając do wyboru umowę z klauzulami niedozwolonymi i szansę na większe korzyści z nich wynikające (jeśli jedyną konsekwencją, która może go spotkać będzie ograniczenie zysku do uczciwego poziomu) i umowę bez klauzul abuzywnych, która zapewni przedsiębiorcy tylko uczciwy zysk, nigdy nie zrezygnowałby on ze stosowania tychże klauzul, gdyż celem każdego przedsiębiorcy jest maksymalizacja zysku.

Z uwagi na wyżej opisany mechanizm działania przedsiębiorców na rynku, w wyroku TSUE z dnia 14 czerwca 2012 roku w sprawie C-618/10 stwierdzono, że: „z brzmienia ust. 1 art. 6 dyrektywy 93/13 wynika, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Umowa powinna bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego. Dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie, jak wynika z jej art. 7 ust. 1 w związku z jej motywem 24, do zapewnienia stosownych i skutecznych środków „mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami”. W tym kontekście należy zatem stwierdzić, że gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców”.

Mając powyższe na uwadze, stwierdzić należało, iż po pierwsze – po wyeliminowaniu z Umowy postanowień abuzywnychv (§ 5 ust. 3 pkt 2, § 5 ust. 4 i § 13 ust. 8) nie byłoby możliwe uzupełnienie powstałych na skutek tego luk np. średnim kursem NBP (jak chciała tego strona pozwana). Po drugie – wskazać należy, iż po wyeliminowaniu z Umowy spornych klauzul i niezastąpieniu ich innymi postanowieniami Umowa ta nie mogłaby nadal obowiązywać z niżej podanych względów.

W pierwszej kolejności powtórzyć należy, iż opisywane we wcześniejszej części uzasadnienia klauzule przeliczeniowe, stanowią element określający główne świadczenie stron umowy o kredyt denominowany do waluty obcej. Wobec tego, stwierdzić należy, iż usunięcie postanowienia określającego główne świadczenia stron, prowadzi do tego, że pomiędzy stronami brak jest zgody na zawarcie umowy. To prowadzi zaś do wniosku, że na skutek stwierdzenia abuzywności wskazanych postanowień umownych, Umowę należałby uznać za nieważną.

Kolejno wskazać należy, iż wyeliminowanie z przedmiotowej Umowy postanowień dotyczących przeliczeń, odsyłających do Tabeli kursów, prowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu denominacji oraz różnic kursów walutowych, ale również pośrednio do zamknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z tego rodzaju umową kredytu. Klauzula dotycząca ryzyka wymiany określa główny przedmiot umowy kredytu denominowanego do waluty obcej. Usunięcie tych postanowień z umowy powoduje, że umowa ta nie mogłaby nadal obowiązywać bez tych warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (por. wyrok TSUE w sprawie C-260/18).

Po wyeliminowaniu z umowy o kredyt denominowany do waluty obcej postanowień dotyczących mechanizmu przeliczeniowego – a więc postanowień wyznaczających naturę tego stosunku zobowiązaniowego – umowę należałoby uznać za nieważną także na podstawie art. 353 1 k.c. jako sprzeczną z naturą zobowiązania. Doprowadziłoby to bowiem do takiego zniekształcenia tego stosunku zobowiązaniowego, że nie odpowiadałby on już jego naturze, której istotą było wprowadzenie postanowień dotyczących powiązania przeliczeń z walutą CHF, pozwalających na ustalenie salda zadłużenia w tej walucie a następnie zastosowanie do tak ustalonego salda zadłużenia oprocentowania ustalonego według stawki LIBOR.

Dodać należy, iż dokonując rozważań w kontekście możliwości utrzymania Umowy w mocy Sąd miał na uwadze zasadę pacta sunt servanda. Podkreślenia wymaga, iż zasada ta dotyczy tych umów, które zostały ważnie zawarte, jak też tych, które po wyłączeniu z ich treści klauzul niedozwolonych, dają się utrzymać w mocy. Natomiast skoro istniały omówione wyżej powody do uznania przedmiotowej Umowy za nieważną, ewentualnie za niemożliwą do dalszego wykonywania z uwagi na wyeliminowanie jako niedozwolonych takich jej postanowień, które dotyczyły istotnych ustaleń umownych, to sam fakt obowiązywania w polskim systemie prawnym zasady, że umów należy przestrzegać, nie mógł skutkować oddaleniem powództwa. Sąd miał także na uwadze zasadę, że w razie wątpliwości postanowieniom umowy należy przypisać takie znaczenie, które pozwoli na jej utrzymanie w mocy. Przesłanką stosowania tej zasady są wątpliwości, co do treści umowy. Sporna Umowa tymczasem, w sposób jasny pozostawiała kwestię ustalania potrzebnych do jej wykonywania kursów walut w gestii Banku, nie pozostawiając w tej mierze żadnych uprawnień po stronie Kredytobiorcy. Nie wynikał z niej też żaden mechanizm ograniczenia skutków indeksacji, który mógłby utrzymać „kwotę kredytu do spłaty” na poziomie zbliżonym do „kwoty kredytu do wypłaty”. To samo dotyczy swobody, z którą pozwany Bank mógł określać wysokość świadczenia powódki, przesyłając jej zawiadomienia o wysokości rat.

Niezależnie zatem od tego, czy uznać, że przedmiotowa Umowa była nieważna na skutek jej sprzeczności z przepisami art. 69 ust. 2 UPrB oraz art. 353 1 k.c. czy też uznać, że zawarte w niej postanowienia, dotyczące klauzul przeliczeniowych, stanowiły postanowienia niedozwolone, co prowadziło w konsekwencji do nieważności Umowy, rozstrzygnięcie co do żądań powódki byłoby identyczne.

Wobec przesłankowego ustalenia, że przedmiotowa Umowa była nieważna z wyżej podanych powodów, bezprzedmiotowe okazało się odnoszenie do kolejnych zarzutów powódki w tym przedmiocie, w szczególności do zarzutu opartego na błędzie oraz na sprzeczności Umowy z zasadami współżycia społecznego.

Ponadto w tym miejscu dodać należy, iż zarówno w dacie wniesienia pozwu jak i w dacie wyrokowania nie istniał już pomiędzy stronami postępowania stosunek prawny, wynikający z przedmiotowej Umowy kredytu. Przedmiotowa Umowa została bowiem w całości wykonana we wrześniu 2011 roku. W niniejszym postępowaniu powódka mogła zatem dochodzić wobec pozwanego Banku jedynie roszczeń pieniężnych związanych z przesłankowym ustaleniem nieważności przedmiotowej Umowy kredytu.

IV.  ŻĄDANIE ZAPŁATY

Wobec ustalenia nieważności przedmiotowej Umowy (przesłankowego), strony powinny zwrócić sobie – zgodnie z teorią dwóch kondykcji – kwoty świadczone na podstawie tejże Umowy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 roku, w sprawie III CZP 11/20 oraz uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 07 maja 2021 roku w sprawie III CZP 6/21). Przypomnieć należy jedynie, że teoria dwóch kondykcji polega na tym, że każda ze stron ma własne roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia: bank o zwrot kwoty wypłaconego nominalnie kredytu, a kredytobiorca o zwrot świadczeń spełnionych na rzecz banku.

Wskazać przy tym należy, iż strona pozwana nie kwestionowała faktu, że sporna Umowa została wykonana w całości , tj. że powódka spełniła całe świadczenie w celu wywiązania się ze swych obowiązków umownych. Skoro powódka spłaciła kredyt w całości, a co za tym idzie uiściła na rzecz pozwanego Banku również świadczenia w wysokości dochodzonej pozwem, to wobec przesłankowego ustalenia, że Umowa była nieważna, stwierdzić należało, iż zasadne okazało się jej roszczenie o zasądzenie od strony pozwanej kwot wpłaconych stronie pozwanej w wykonaniu tej Umowy w dniach 26 sierpnia 2011 roku, 01 września 2011 roku oraz 02 września 2011 roku z tytułu rat kapitałowo – odsetkowych, całkowitej spłaty kapitału i odsetek oraz z tytułu prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu.

Podstawę prawną powyższego żądania powódki stanowiły przepisy art. 405 k.c. i art. 410 § 1 i § 2 k.c. Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Stosownie do art. 410 § 1 k.c. przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Przepis art. 410 § 2 k.c. stanowi zaś, że świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Powódka zażądała zasądzenia od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 180 693,86 CHF, w tym kwot: 178 071,18 CHF tytułem całych rat kapitałowo – odsetkowych i całkowitej spłaty kredytu, uiszczonych w dniach 26 sierpnia 2011 roku, 01 września 2011 roku i 02 września 2011 roku oraz 2 622,28 CHF tytułem świadczenia nienależnego w postaci prowizji za przedterminową spłatę kredytu, uiszczonej w dniu 02 września 2011 roku. Powódka domagała się zasądzenia powyższych kwot wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Żądane przez powódkę kwoty odpowiadały kwotom, wynikającym z zaświadczenia Banku, załączonego do pozwu. Ostatecznie poza sporem było, iż powódka dokonała wpłat w wysokości i w termiach, wskazanych w pozwie, co do kwot, których zwrotu domagała się w tym postępowaniu.

Wobec powyższego, Sąd w pkt I sentencji wyroku zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki żądaną przez nią kwotę.

V.  ODSETKI USTAWOWE ZA OPÓŹNIENIE

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Sąd miał przy tym na uwadze, że powódka przed wniesieniem pozwu pismem z dnia 25 lutego 2021 roku wezwała stronę pozwaną do zapłaty kwoty 178 071,18 CHF w terminie 14 dni. Powódka nie złożyła dowodu doręczenia tego pisma stronie pozwanej, natomiast poza sporem było, że strona pozwana odpowiedziała na to wezwanie pismem z dnia 05 marca 2021 roku, a więc najpóźniej w tym dniu otrzymała to wezwanie do zapłaty. 14 – dniowy termin zapłaty należało zatem liczyć od tej daty. Wobec tego, odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 178 071,18 CHF zostały zasądzone od dnia 20 marca 2021 roku do dnia zapłaty.

Odnośnie zaś kwoty 2 622,68 CHF (stanowiącej prowizję za wcześniejszą spłatę kredytu), to wskazać należy, iż w wezwaniu do zapłaty z dnia 25 lutego 2021 roku powódka nie wezwała strony pozwanej do zapłaty tej kwoty. Wobec tego, uznać należało, iż dopiero pozew stanowił wezwanie do zapłaty tej kwoty. Natomiast odpis pozwu strona pozwana odebrała w dniu 27 kwietnia 2021 roku ( k. 198). Odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 2 622,68 CHF zostały zatem zasądzone od dnia następnego po dniu doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu, a więc od dnia 28 kwietnia 2021 roku, do dnia zapłaty.

Natomiast w pozostały zakresie Sąd oddalił żądanie odsetkowe, orzekając jak w pkt II sentencji wyroku.

VI.  ZARZUT PRZEDAWNIENIA

Na zakończenie wskazać należy, iż Sąd nie podzielił zarzutu strony pozwanej dotyczącego przedawnienia roszczeń powódki.

Wskazać należy, iż Sąd nie podzielił argumentów strony pozwanej, że do roszczenia powódki ma zastosowanie 2-letni termin przedawnienia ewentualnie 3 – letni termin przedawnienia. W ocenie Sądu, do roszczenia powódki ma zastosowanie ogólny 10 – letni termin przedawnienia roszczeń.

Wskazać należy, iż zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 roku, poz. 1104), nowelizującej przepisy kodeksu cywilnego w zakresie przedawnienia roszczeń, do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie tej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 k.c., stosuje się przepisy kodeksu cywilnego w brzmieniu dotychczasowym.

Powódka w niniejszym postępowaniu domagała się zasądzenia kwot, które uiściła na rzecz Banku w dniach 26 sierpnia 2011 roku, 01 września 2011 roku i 02 września 2011 roku. W dacie wejścia w życie przepisów powyższej ustawy nowelizującej k.c. (tj. 09 lipca 2018 roku) roszczenia powódki o zwrot tych kwot nie były jeszcze przedawnione. Termin przedawnienia tych roszczeń wynosił 10 lat, a więc uległyby one przedawnieniu dopiero w sierpniu i wrześniu 2021 roku, jednak powódka – wnosząc pozew w dniu 18 marca 2021 roku – przerwała bieg terminu przedawnienia tych roszczeń.

VII.  ZARZUT NADUŻYCIA PRAWA PODMIOTOWEGO

Sąd nie podzielił także zarzutu strony pozwanej dotyczącego naruszenia przez powódkę art. 5 k.c. Zgodnie z tym przepisem nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. W ocenie Sądu, strona pozwana, która w przedmiotowej Umowie zastosowała postanowienia nieuczciwe, nie może skutecznie czynić powódce zarzutu z tego powodu, że dochodzi swoich roszczeń w związku ze stosowaniem przez Bank klauzul abuzywnych. Zgodnie bowiem z tzw. „zasadą czystych rąk” na nadużycie prawa podmiotowego przez przeciwnika procesowego, nie może skutecznie powołać się strona, która sama narusza zasady współżycia społecznego.

VIII.  KOSZTY PROCESU

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c., uznając, że powódka uległa tylko w nieznacznej części swego żądania, tj. co do części żądania odsetkowego. Wobec tego, kosztami postępowania Sąd w całości obciążył stronę pozwaną. Na zasądzoną od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 11 834 zł składały się: kwota 1 000 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, kwota 10 800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powódki, będącego radcą prawnym (zgodnie z § 2 pkt 7 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych t.j. Dz.U. z 2018 roku poz. 265) oraz kwota 34 zł tytułem opłat skarbowych od pełnomocnictw. Na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. od zasądzonych kosztów procesu Sąd zasądził również odsetki ustawowe za opóźnienie, liczone od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt III wyroku).

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Katarzyna Dawid – Birska
Data wytworzenia informacji: