XXVIII C 2012/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-07-22
Sygn. akt XXVIII C 2012/24
WYROK CZĘŚCIOWY
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 lipca 2024 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVIII Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: sędzia del. Michał Maj
Protokolant: sekretarz sądowy Julia Kraszewska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 czerwca 2024 roku w Warszawie
połączonych do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia spraw
z powództwa J. Ś. (1), J. Ś. (2) i M. Ś.
przeciwko Syndykowi Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę, ewentualnie o zapłatę
z powództwa J. Ś. (1), J. Ś. (2) i M. Ś.
przeciwko Syndykowi Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę, ewentualnie o zapłatę,
i z powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W.
przeciwko J. Ś. (1), J. Ś. (2) i M. Ś.
o zapłatę, ewentualnie o zapłatę
I. w sprawie z powództwa J. Ś. (1), J. Ś. (2) i M. Ś. przeciwko Syndykowi Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. o ustalenie i zapłatę, ewentualnie o zapłatę dotyczącej umowy kredytu numer(...)z dnia 12 lipca 2007 roku:
ustala, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu numer(...) z dnia 12 lipca 2007 roku,
II. w sprawie z powództwa J. Ś. (1), J. Ś. (2) i M. Ś. przeciwko Syndykowi Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. o ustalenie i zapłatę, ewentualnie o zapłatę dotyczącej umowy kredytu numer (...)z dnia 20 września 2007 roku,
ustala, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu numer (...) z dnia 20 września 2007 roku,
III. w sprawie z powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. przeciwko J. Ś. (1), J. Ś. (2) i M. Ś. o zapłatę, ewentualnie o zapłatę:
1. oddala powództwo główne,
2. zasądza od pozwanego J. Ś. (1) na rzecz Syndyka Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. kwotę 2.300.000 zł (dwa miliony trzysta tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 maja 2022 roku do dnia zapłaty,
3. zasądza od pozwanej J. Ś. (2) na rzecz Syndyka Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. kwotę 2.300.000 zł (dwa miliony trzysta tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 maja 2022 roku do dnia zapłaty,
4. oddala powództwo ewentualne w pozostałej części,
5. stosunkowo rozdziela koszty procesu, przyjmując, że:
- w zakresie powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. przeciwko M. Ś. o zapłatę, ewentualnie o zapłatę, Syndyk Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. przegrał sprawę w całości, a M. Ś. wygrała sprawę w całości,
- w zakresie powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. przeciwko J. Ś. (1) i J. Ś. (2) o zapłatę, ewentualnie o zapłatę, Syndyk Masy Upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. wygrał sprawę w 59,59 %, a J. Ś. (1) i J. Ś. (2) wygrali sprawę w 40,41%,
natomiast szczegółowe wyliczenie kosztów procesu pozostawia Referendarzowi Sądowemu.
Sygn. akt XXVIII C 2012/24
UZASADNIENIE
(...) Bank S.A. (dalej także jako: bank) wniósł o zasądzenie od J., J. i M. Ś. (dalej także jako: kredytobiorca, konsument) kwoty 7.570.626,07 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie z tytułu należności wynikających z umowy kredytu numer (...) z dnia 12 lipca 2007 roku, ewentualnie kwot 4.600.000 zł tytułem zwrotu kapitału kredytu i 3.119.369,22 zł tytułem wynagrodzenia za korzystanie z kapitału lub waloryzacji sądowej z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia odpisu pisma procesowego pełnomocnika banku z dnia 28.12.2021 r. (k. 281) do dnia zapłaty. Kredytobiorcy wnieśli o oddalenie powództwa.
Kredytobiorcy wnieśli o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z 2 umów kredytu (umowy kredytu numer (...)z dnia 12 lipca 2007 roku i umowy kredytu numer (...) z dnia 20 września 2007 roku) zawartych przez strony. Bank wniósł o oddalenie powództwa.
Wszystkie 3 sprawy zostały połączone do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.
W dniu 20.07.2023 r. ogłoszono upadłość pozwanego banku, wobec czego postępowanie zostało zawieszone na podstawie art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c., a do udziału w sprawie został wezwany syndyk masy upadłości pozwanego na podstawie art. 174 § 3 k.p.c. Następnie postępowanie zostało na podstawie art. 180 § 1 pkt 5 lit. b k.p.c. podjęte w zakresie powództwa kredytobiorców o ustalenie (powództwo o ustalenie stanowi roszczenie procesowe a nie materialnoprawne i wobec tego nie stanowi ono „wierzytelności, która podlega zgłoszeniu do masy upadłości” w rozumieniu art. 145 ust. 1 Prawa upadłościowego) oraz powództwa o zapłatę banku.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 12.07.2007 r. została zawarta umowa kredytu nr (...), na podstawie której (...) Bank S.A. w W. (poprzednik prawny pozwanego) udzielił stronie powodowej kredytu w kwocie 4.600.000 zł na okres 360 miesięcy w celu sfinansowania zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym, wykończenie tej nieruchomości i opłaty okołokredytowe. Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, stanowiącej sumę stawki LIBOR CHF 3M i stałej marży banku.
Kredyt był indeksowany kursem CHF (§ 2 ust. 1), a umowa przewidywała, że uruchomienie kredytu następuje w PLN przy jednoczesnym przeliczeniu w dniu wypłaty na walutę wskazaną w umowie kredytu zgodnie z kursem kupna dewiz obowiązującym w banku w dniu uruchomienia (§ 3 ust. 8). W umowie wskazano, że metodę i terminy ustalania kursu wymiany walut (na podstawie którego wyliczane są raty spłaty i bieżące saldo zadłużenia) oraz warunki aktualizacji harmonogramu spłat określa regulamin (§ 4 ust. 4).
Dowód: umowa – k. 10-14.
W dniu 20.09.2007 r. została zawarta umowa kredytu nr (...), na podstawie której (...) Bank S.A. w W. (poprzednik prawny pozwanego) udzielił stronie powodowej kredytu w kwocie 2.434.000 zł na okres 360 miesięcy w celu sfinansowania zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym, wykończenie tej nieruchomości i opłaty okołokredytowe. Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, stanowiącej sumę stawki LIBOR CHF 3M i stałej marży banku.
Kredyt był indeksowany kursem CHF (§ 2 ust. 1), a umowa przewidywała, że uruchomienie kredytu następuje w PLN przy jednoczesnym przeliczeniu w dniu wypłaty na walutę wskazaną w umowie kredytu zgodnie z kursem kupna dewiz obowiązującym w banku w dniu uruchomienia (§ 3 ust. 8). W umowie wskazano, że metodę i terminy ustalania kursu wymiany walut (na podstawie którego wyliczane są raty spłaty i bieżące saldo zadłużenia) oraz warunki aktualizacji harmonogramu spłat określa regulamin (§ 4 ust. 4).
Dowód: umowa – k. 33-43 akt o sygn. XXV C 1591/18.
Obowiązujący w dacie zawarcia obu umów Regulamin kredytowania hipotecznego przewidywał, że uruchomienie kredytu (lub jego transzy) denominowanego do waluty obcej następuje w PLN przy jednoczesnym przeliczeniu uruchomionej kwoty w dniu wypłaty na walutę wskazaną w umowie kredytu wg kupna danej waluty ustalonego przez bank w aktualnej tabeli kursów (§ 11 ust. 7), w przypadku kredytu denominowanego kursem waluty obcej harmonogram spłat kredytu jest wyrażony w walucie kredytu, a kwota raty spłaty obliczana jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w banku na podstawie obowiązującej w banku tabeli kursów z dnia spłaty (§ 12 ust. 7), przy czym „tabela kursów” była to tabela kursów kupna/sprzedaży walut w (...) Banku S.A. obowiązująca o godz. 9.30 w dniu, w którym następuje operacja (§ 2 lit. m).
Dowód: regulamin – k. 16-25, k. 46-49 akt o sygn. XXV C 1591/18.
Zawarcie powyższych umów zostało poprzedzone złożeniem przez kredytobiorców wniosków o udzielenie kredytu w walucie CHF.
Ponadto kredytobiorcy podpisali oświadczenia wskazujące, że kredytobiorca zapoznał się z pojęciem ryzyka walutowego i zapoznał się z modelowymi symulacjami wariantów spłat kredytu dla różnych poziomów kursów walut, które przewidywały m.in. wzrost kursu CHF/PLN wobec bieżącego o kilkadziesiąt groszy oraz wykres obrazujący kurs CHF/PLN, z którego wynikało, że w ciągu poprzednich miesięcy obniżył się o kilkadziesiąt groszy. Dokument ten zawierał także informację wskazującą, że miesięczne raty kredytu będą powiększone o spread (różnicę pomiędzy kupnem i sprzedaży walut), który mógł ulec odchyleniu do 5% od rynkowego kursu wymiany walut. Kredytobiorca oświadczył, że przedstawiono mu ofertę kredytu hipotecznego w polskich złotych, lecz wybrał kredyt indeksowany do waluty obcej, będąc świadomy, że wiąże się z nim ryzyko kursowe, co oznacza, że zarówno rata kredytu jak i wysokość zadłużenia podlegają ciągłym wahaniom.
Dowód: wnioski – k. 190—184 i 296-305 akt o sygn. XXV C 946/19, k. 183-187 akt o sygn. XXV C 1591/18, oświadczenia – k. 48-50, k. 44-45 akt o sygn. XXV C 1591/18.
Bank wypłacił kwotę kredytu wynikającą z umowy nr (...) w wysokości łącznie 4.600.000 zł w transzach w okresie od dnia 13.07.2007 r. do dnia 10.10.2007 r.
Dowód: historia rachunku – k. 107-173, potwierdzenie wypłaty – k. 285-286.
J. Ś. (1) i J. Ś. (2) są właścicielami lokalu niemieszalnego nr (...) przy ul. (...) W. o powierzchni 342,5 m2 na zasadach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej.
Dowód: wydruk księgi wieczystej – k. 287-297.
Lokal niemieszalny nr (...) przy ul. (...) W. J. i J. Ś. (2) nabyli od (...) S.A. w G. na podstawie umowy z dnia 8.08.2007 r.
Dowód: akt notarialny – k. 430-434
Spółdzielcze własnościowe prawa do lokali użytkowych nr (...) przy ul. (...) w W. J. i J. Ś. (2) nabyli od (...) sp. z o.o. w W. na podstawie umowy z dnia 26.10.2007 r. za środki pochodzące z umowy kredytu nr (...).
Dowód: akt notarialny – k.226-235 akt o sygn. XXV C 1591/18.
Bank wezwał kredytobiorców do zapłaty należności wynikających z umowy kredytu numer(...) z dnia 12 lipca 2007 roku, po czym wypowiedział tę umowę.
Dowód: wezwanie i wypowiedzenie – k. 62-98.
J. Ś. (1) prowadzi działalność gospodarczą z zakresu praktyki lekarskiej w W. przy ul. (...).
Dowód: zaświadczenia – k. 194-198.
Celem kredytów było uzyskanie środków na zakup lokali przeznaczonych na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych kredytobiorców J. i J. Ś. (1) i ich dzieci. Początkowo J. i J. Ś. (1) zamieszkiwali wraz z dziećmi w lokalu nr (...) przy ul. (...) W., ale po około roku raty kredytu wzrosły, w związku z czym pod koniec 2008 r. J. Ś. (1) w części tego lokalu założył swój gabinet lekarski, a pozostałą część lokalu wynajął. 3 lokale w W. przy ul. (...) w W. zostały połączone w jeden lokal, który kredytobiorcy zaczęli wynajmować od 2009 r., lecz nie planowali tego wcześniej i nie prowadzili w tym lokalu działalności gospodarczej.
Postanowienia umów kredytu dotyczące powiązania z kursem waluty obcej i sposobu przeliczeń kursowych nie zostały indywidualnie uzgodnione przez strony. Przed zawarciem umowy przedstawiciel banku nie udzielił informacji, jak sposób bank ustala wysokość kursów walut obcych i spreadu, jak ryzyko kursowe związane z kredytem przekłada się na wysokość rat i zadłużenia kredytobiorcy. W czasie zawierania umowy kredytobiorcy nie posiadali dochodów ani oszczędności w CHF. J. i J. Ś. (2) są małżonkami w ustroju ustawowej wspólności majątkowej. Kredytobiorcy znają, rozumieją i akceptują skutki stwierdzenia nieważności umowy oraz nie zgadzają się na utrzymanie w mocy zawartych w umowie niedozwolonych postanowień umownych.
Dowód: przesłuchanie stron – k. 267-268, 503-504, 516.
Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły wymienione dokumenty, których treść ani autentyczność nie była kwestionowana przez strony, oraz zeznania stron, które były spójne, logiczne, konsekwentne i pobawione sprzeczności oraz znajdowały potwierdzenie w pozostałych dowodach. Powyższe dowody były wystarczające dla oceny stanowisk i żądań stron, a pozostałe dowody nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
Dowód z opinii biegłego został pominięty, ponieważ rozpoznanie sprawy nie wymagało wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 k.p.c.).
Wniosek o przesłuchanie świadka R. G. został cofnięty przez pełnomocnika banku na rozprawie.
Zeznania świadków przesłuchanych w sprawie były nieprzydatne dla ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ świadkowie nie znali żadnych okoliczności zawarcia umowy.
Sąd pominął dowód z zeznań pozostałych świadków, ponieważ przesłuchanie świadków w zakreślonym terminie okazało się niemożliwe z przyczyn leżących po stronie pozwanego. Mianowicie pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie podał aktualnego adresu zamieszkania lub pobytu świadka, przez co nie było możliwe skuteczne doręczenie świadkowi przesyłki z wezwaniem na termin rozprawy. Pozwany nie podał także aktualnego numeru telefonu i adres e-mail świadka, co nie pozwalało na wezwanie świadka na rozprawę zdalną, a także wykluczało jakąkolwiek formę komunikacji ze świadkiem. Ponadto pomimo wystosowania do pełnomocnika pozwanego stosownego wezwania nie dołożył starań, by świadek stawił się na rozprawie, w tym nie zawiadomił świadka o obowiązku, czasie i miejscu stawiennictwa. W konsekwencji pozwany nie dopełnił obowiązków ciążących na nim z mocy art. 235 1 k.p.c. i art. 242 1 k.p.c. Natomiast odroczenie rozprawy i skierowanie do świadka ponownego wezwania pod ten sam adres, na który poprzednie doręczenie było nieskuteczne byłoby niecelowe i nie dawałoby realnej perspektywy na doręczenie tego wezwania świadkowi. Także stosowanie środków przymusu nie znajdowałoby uzasadnienia, ponieważ brak jest podstaw do przyjęcia, że dotychczasowa przesyłka z wezwaniem została skierowana pod aktualne miejsce pobytu świadka (pozwany w żaden sposób nie uprawdopodobnił tej okoliczności), a ponadto skoro doręczenie przesyłki z wezwaniem na rozprawę było nieskuteczne, to nieskuteczne byłoby również doręczenie przesyłki z odpisem postanowienia o ukaraniu świadka grzywną. Ponadto brzmienie art. 235 1 k.p.c. (poprzednio art. 258 k.p.c.) nie pozostawia wątpliwości, że ustalenie danych adresowych świadka stanowi obowiązek strony a nie Sądu, a zarazem brak jest przepisów nakładających na Sąd obowiązek ustalania adresów świadków, których przesłuchania domagają się strony. Jak słusznie wskazuje się w orzecznictwie, na Sądzie nie ciąży obowiązek poszukiwania świadków1 i brak jest jakichkolwiek podstaw, by obowiązkiem poszukiwania i ustalania tego rodzaju danych obarczać Sąd - Sąd nie ma obowiązku poszukiwać za stronę danych umożliwiających wezwanie świadka.2 W świetle powyższych okoliczności pominięcie dowodu z zeznań świadka było uzasadnione z przyczyn wskazanych w art. 235 2 § 1 pkt 4, 5 i 6 k.p.c. Niezależnie od tego, przesłuchanie świadków byłoby zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwa kredytobiorców o ustalenie są zasadne, zaś powództwo banku o zapłatę jest zasadne w częsci.
Interes prawny.
Kredytobiorca posiada interes prawny w ustaleniu nieistnienia stosunku prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. Mianowicie okres kredytu wskazany w umowach jeszcze nie upłynął, zaś bank stoi na stanowisku, że umowy są ważne, domaga się od kredytobiorcy zapłaty kolejnych rat kredytu i nie wyraża zgody na wykreślenie z księgi wieczystej hipoteki zabezpieczającej roszczenia banku wynikające z umów. Wobec tego powództwo o zapłatę nie kończyłoby definitywnie sporu stron dotyczącego oceny, czy umowy są ważne.3
Status konsumenta.
Dowody przeprowadzone w sprawie nie budzą wątpliwości co do tego, że umowy kredytu wiąża się z działalnością gospodarczą banku, a zarazem brak jest takiego związku w przypadku kredytobiorcy, a zatem jest on konsumentem (art. 22 1 k.c.).
Powyższej oceny tej nie zmienia fakt wynajęcia nieruchomości nabytych za środki pochodzące z kredytów. Brak jest bowiem dowodu na okoliczność, aby kredytobiorca wynajmował także inne nieruchomości lub prowadził działalność gospodarczą z zakresu wynajmu nieruchomości. Natomiast wynajem jednej nieruchomości nie stanowi sam w sobie działalności gospodarczej, gdyż wprawdzie ma na celu osiągnięcie zysku, ale nie wiąże się ze zorganizowaniem działalności w sposób charakterystyczny dla obrotu gospodarczego. Ponadto nieruchomości zostały wynajęta już po zawarciu umów kredytu, a chwilą decydującą o uznaniu określonej osoby fizycznej jako konsumenta, jest chwila dokonywania czynności prawnej4, zaś brak jest dowodu na okoliczność, aby już w dacie zawarcia umów kredytu kredytobiorca planował w przyszłości wynająć nieruchomość.
Z tego samego względu dla oceny statusu konsumenta nie ma znaczenia fakt, że po ok. 1,5 roku od zawarcia pierwszej z umów kredytu J. Ś. (1) rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej w lokalu nr (...) przy ul. (...) W.. Mianowicie wcześniej kredytobiorcy zamieszkiwali w tym lokalu, a zmiana planów dotycząca sposobu wykorzystywania lokalu wynikała z pogorszenia się ich sytuacji materialnej.
Indywidualne uzgodnienia.
Ciężar dowodu, że postanowienia umów wprowadzające powiązanie kredytu z kursem CHF i określające sposób przeliczeń kursowych zostały indywidualnie uzgodnione, spoczywał na banku (art. 385 1 § 4 k.c.), który temu ciężarowi nie sprostał - nie można bowiem uznać „wyboru waluty” kredytu przez konsumenta za negocjacje, skoro sprowadza się to jedynie do zatwierdzenia jednej z kilku możliwości oferowanych przez bank, zaś sam sposób przeliczania kursów walut był ustalany jednostronnie przez bank. Należy przy tym mieć na uwadze, że przedmiot sporu niniejszej sprawy dotyczył wyłącznie klauzul ryzyka kursowego i klauzul przeliczeniowych, a zatem ewentualne negocjacje innych postanowień umownych (dotyczących w szczególności wysokości marży oprocentowania, prowizji, opłat itd.) nie ma tym zakresie żadnego znaczenia. Natomiast postanowienia regulaminu z samej swojej istoty nie podlegały negocjacjom.
Klauzula ryzyka kursowego.
Klauzula ryzyka kursowego (§ 2 ust. 1 umów) określa główne świadczenie umowy kredytu, lecz nie została sformułowana w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 k.c.), ponieważ analiza treści umów i okoliczności ich zawarcia nie pozwala na stwierdzenie, że kredytobiorca został należycie poinformowany o konsekwencjach ryzyka kursowego związanego z umowami. Informacja ta powinna jednoznacznie wskazywać na to, że ryzyko kursowe jest nieograniczone i obejmować realne przykłady obrazujące charakter tego ryzyka i jego potencjalne skutki, takie jak historyczny wykres kursu CHF/PLN za odpowiednio długi okres i symulację obrazującą wpływ znacznego wzrostu tego kursu na wysokość rat kredytu i zadłużenia kredytobiorcy liczonych w PLN. Tymczasem informacje udzielone przez bank tych wymogów nie spełniały. Wobec tego należało uznać, że klauzula ryzyka kursowego kształtuje prawa i obowiązki konsumenta sprzecznie z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (art. 385 1 § 1 k.c.), skoro pomimo nieuzyskania stosownych informacji konsument, który nie miał dochodów ani oszczędności w CHF, został obciążony nielimitowanym ryzykiem zmiany kursu tej waluty, przed którym nie był w stanie zabezpieczyć się w żaden sposób.
Przedstawione przez bank pouczenie zawierało co prawda symulację wzrostu raty kredytu w razie zmiany kursu waluty, jednak zakładała ona jedynie wzrost kursu CHF/PLN zaledwie o kilkadziesiąt groszy, a jednocześnie historyczny kurs CHF/PLN obejmował bardzo ograniczony okres, w którym kurs ten spadł. Przede wszystkim jednak brak było jakiejkolwiek symulacji obrazującej wpływ zmiany kursu waluty na saldo zadłużenia.
Umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej nie może istnieć bez postanowienia przewidującego jej indeksację i wskazującego walutę tej indeksacji. A zatem nie ma w ogóle możliwości, aby „luka” powstała po tej klauzuli mogła zostać uzupełniona przepisem prawa krajowego. W rezultacie umowy kredytu po wyłączeniu z nich klauzul ryzyka kursowego nie mogą dalej obowiązywać (w rozumieniu art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG), a zatem są nieważne (art. 58 § 1 k.c.).
Klauzule przeliczeniowe.
Klauzule przeliczeniowe (§ 3 ust. 8 umów oraz § 11 ust. 7 i § 12 ust. 7 regulaminu) nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny ( art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.), tj. prostym i zrozumiałym językiem (art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG), ponieważ ich treść nie pozwala na stwierdzenie, w jaki sposób bank ustala kurs CHF dla celu wykonania umowy kredytu, a także kształtują one prawa i obowiązki konsumenta sprzecznie z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (art. 385 1 § 1 k.c.). W oparciu o te postanowienia kredytobiorca został obciążony koniecznością pokrywania kosztów spreadu, pomimo że koszty te nie odpowiadały żadnej usłudze świadczonej przez bank na rzecz klienta, a w umowie brak jest jednoznacznej informacji o tym, że konsument ponosi takie koszty, jaka jest ich wysokość i z czego one wynikają. Ponadto klauzule przeliczeniowe dawały bankowi całkowitą swobodę w sposobie kształtowania wysokości kursu waluty obcej, ponieważ postanowienia umowy w żaden sposób nie precyzowały, w oparciu o jakie zasady kurs waluty obcej miał być ustalany przez bank, a zatem bank mógł ustalić ten kurs na dowolnym poziomie. Z podpisanego przez kredytobiorcę oświadczenia wynika wyłącznie, że bankowe kursy walut nie mogły ulegać większym odchyleniom niż 5% od wartości rynkowej, jednak nie wyjaśniono, w jaki sposób ten kurs rynkowy jest ustalany, a przede wszystkim oświadczenie to zostało podpisane tylko przez kredytobiorcę, a nie przez osobę umocowaną do reprezentacji banku, a zatem powyższe ograniczenie nie było dla banku wiążące. Jednocześnie kredytobiorca w żaden sposób nie mógł się sprzeciwić wysokości kursu narzuconego przez bank i był zmuszony stosować się do niego, gdyż nie miał możliwości spłaty rat kredytu bezpośrednio w walucie obcej. W rezultacie bank w oparciu o klauzule przeliczeniowe uzyskał rzeczywistą możliwość dowolnego kształtowania wysokości świadczeń kredytobiorcy, co jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta. Stanowisko to jest utrwalone w orzecznictwie.5
Sąd dokonał oceny, czy postanowienia umowne są niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), według stanu z chwili zawarcia umowy.6 Tym samym dla powyższej oceny nie miały żadnego znaczenia okoliczności takie jak sposób wykonywania umowy, wieloletnie realizowanie obowiązków umownych przez kredytobiorcę bez żadnych zastrzeżeń, faktyczny sposób ustalania wysokości kursów waluty obcej przez bank i ich relacja do innych kursów występujących na rynku, późniejsze zmiany regulaminu banku, późniejsze zmiany stanu prawnego (w szczególności wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw) czy kwestia ewentualnego zawarcia przez strony aneksu do umowy kredytu upoważniającego kredytobiorcę do spłaty rat kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Dla oceny abuzywności klauzul przeliczeniowych nie miało także znaczenia, że wybór kredytu powiązanego z kursem waluty obcej pozwalał kredytobiorcy na skorzystanie z niższego oprocentowania (LIBOR CHF).
Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., niedozwolone postanowienia umowne nie wiążą konsumenta, zatem brak jest podstaw do modyfikacji tych postanowień lub uznania, że nie wiążą one konsumenta jedynie w pewnym zakresie ani uzupełnienia powstałej po tych postanowieniach „luki” jakąkolwiek treścią, w tym w szczególności przepisami prawa krajowego. Odmienne zapatrywanie byłoby sprzeczne z brzmieniem oraz celem przepisów art. 385 1 § 1 k.c. i art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG.7 Przede wszystkim zaś uzupełnienie umowy przepisem prawa krajowego nie może mieć miejsca w sytuacji, w której usunięcie z umowy nieuczciwego warunku prowadzi do jej nieważności, która jest akceptowana przez konsumenta,8 zaś w niniejszej sprawie kredytobiorca nie zgodził się na obowiązywanie umowy z nieuczciwymi warunkami ani na uzupełnienie jej treści przepisem prawa krajowego, natomiast wyraził zgodę na stwierdzenie nieważności umowy, będąc świadomym wynikających z tego konsekwencji. Co więcej, przepisem krajowym służącym uzupełnieniu treści umowy nie mógłby być art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 24.01.2009 r., ponieważ jest on przepisem prawa krajowego o charakterze ogólnym, który nie ma zastosowania konkretnie do umów zawieranych pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem9, a ponadto ma on zastosowanie tylko „jeżeli przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej” (art. 358 § 1 k.c.), a zatem nie dotyczy on zobowiązań wynikających z umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, w której świadczenia zostały oznaczone w walucie polskiej, natomiast w walucie obcej jest wyrażane tylko saldo zadłużenia. Podsumowując, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce zawartego w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego niedozwolonego postanowienia umownego odnoszącego się do sposobu określania kursu waluty obcej zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.10
Klauzule przeliczeniowe określają świadczenia główne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. 11, ponieważ nie tylko samo powiązanie kredytu z walutą obcą, ale również sposób dokonywania przeliczeń kursowych koniecznych do realizacji takiej umowy określają istotę umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej. Skoro zaś postanowienia te określają sposób wykonywania umowy i wobec tego bez nich nie jest możliwe stwierdzenie, jak umowa ma być wykonywana, co oznacza, że umowa po wyłączeniu z niej klauzul przeliczeniowych nie może dalej obowiązywać (w rozumieniu art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG), a zatem nie wiąże także w pozostały zakresie12, czyli jest w całości nieważna13 (art. 58 § 1 k.c.).
Bezwzględna nieważności umowy.
Brak jest podstaw do uznania umów kredytu za bezwzględnie nieważne. Zawieranie umów kredytu powiązanych z walutą obcą (indeksowanych i denominowanych) jest i było dopuszczalne w świetle art. 353 1 k.c. i art. 69 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy. Treść umowy nie naruszała także zasady nominalizmu (art. 358 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 23.01.2009 r.), skoro kredytu udzielono w walucie polskiej, zaś CHF stanowił jedynie walutę indeksacji. Z przyczyn wyjaśnionych wcześniej postanowienia umowne obciążające kredytobiorcę nieograniczonym ryzykiem kursowym i dające bankowi całkowitą swobodę w kształtowaniu kursu waluty obcej stanowią niedozwolone postanowienia umowne (art. 385 1 § 1 k.c.), co wyłącza możliwość uznania ich za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.) lub sprzeczne z naturą stosunku prawnego (art. 353 1 k.c.).14
Niemniej jednak, gdyby przyjąć założenie, że kredytobiorcy zawierając umowy kredytu z bankiem nie byli konsumentami, a zatem przepisy o niedozwolonych postanowieniach umownych nie mają do umów zastosowania, to oznaczałoby, że należałoby przyjąć, że zawarte w umowach klauzule umowne są sprzeczne z naturą stosunku prawnego (art. 353 1 k.c.) z racji na umożliwienie bankowi dowolnego kształtowania wysokości kursów umownych, a tym samym postanowienia te są nieważne z uwagi na ich sprzeczność z ustawą (art. 58 § 1 k.c.). Bez klauzul przeliczeniowych wykonywanie umów kredytu jest niemożliwe, a ponadto strony nie zawarłyby umów kredytu bez tych postanowień, co oznacza, że umowy są nieważne w całości (art. 58 § 1 i 3 k.c.).
Świadczenie nienależne.
Nieważność umowy kredytu ex tunc oznacza, że wszystkie świadczenia spełnione na jej podstawie stanowią świadczenia nienależne ( condictio sine causa) podlegające zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. Natomiast fakt, że stronie pozwanej przysługuje wobec strony powodowej analogiczne roszczenie sam z siebie nie może uzasadniać oddalenia powództwa banku o zapłatę na podstawie art. 411 pkt 2 lub 4 k.c.15 Nie zachodzą także przesłanki do zastosowania art. 409 k.c. lub art. 5 k.c.
Powód wypłacił stronie pozwanej z tytułu umowy nr (...) łącznie kwotę 4.600.000 zł, a zatem należność w tej wysokości należało zasądzić na banku od J. i J. Ś. (2), którym kredyt został wypłacony.
Sposób zasądzenia świadczenia.
Powództwo zostało oddalone w części obejmującej żądanie zasądzenia świadczenia solidarnie. Zgodnie z art. 369 k.c., solidarność zobowiązania musi wynikać z ustawy lub z czynności prawnej. Ze swojej istoty roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego nie może wynikać z czynności prawnej, skoro przyczyną jego powstania jest właśnie brak tej czynności prawnej (tutaj: nieważność umowy). Brak jest także przepisu ustawy ustanawiającego solidarną odpowiedzialność pozwanych wobec powoda. Podstawy takiej nie stanowi w szczególności art. 370 k.c., który dotyczy „dotyczy zaciągnięcia zobowiązania dotyczącego wspólnego mienia”, a zatem nie obejmuje uzyskania świadczenia nienależnego, nawet jeżeli zostało ono uzyskane na skutek zawarcia nieważnej umowy kredytu hipotecznego, której celem miało być uzyskanie środków na zakup nieruchomości. Z podobnych przyczyn podstawą solidarnej odpowiedzialności nie jest art. 30 § 1 k.r.o., ponieważ uzyskanie świadczenia nienależnego spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy nie mieści się w pojęciu „zaciągnięcia zobowiązania w sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny”. Natomiast samo istnienie wspólności ustawowej małżonków nie powoduje powstania odpowiedzialności solidarnej.16
Mając powyższe na uwadze, roszczenie powoda wobec pozwanych dzieliło się na dwie równe części wobec J. i J. Ś. (2) po 2.300.000 zł, zgodnie z art. 379 § 1 k.c.
Zasądzenie kwoty dochodzonej pozwem, lecz w sposób inny niż wskazany przez powoda, nie stanowi naruszenia art. 321 § 1 k.p.c., a odmienna wykładnia tego przepisu jest uznawana w orzecznictwie za oczywiście błędną.17
Powództwo o zapłatę zostało oddalone w całości w stosunku do pozwanej M. Ś., choć bowiem była ona stroną nieważnej umowy kredytu, to jednak na podstawie tej umowy nie otrzymała od banku żadnego świadczenia, ponieważ wszystkie środki pochodzące z kredytu zostały przekazane jej rodzicom, za które kupili oni kredytowany lokal.
Odsetki.
Roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego stanowi roszczenie bezterminowe, a zatem staje się wymagalne po wezwaniu do zapłaty (art. 455 k.c.). Wezwanie to nastąpiło z chwilą doręczenia pozwanemu odpisu pisma procesowego pełnomocnika banku z dnia 28.12.2021 r., który zawierał precyzyjnie sformułowane żądanie wynikające z nieważności umowy, a został doręczony w dniu 28.04.2022 r., co oznacza, że strona pozwana powinna była spełnić świadczenie dochodzone pozwem w terminie 14 dni od tej daty, a zatem popadła w opóźnienie z dniem 13.05.2022 r. i od tej daty na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. zostały zasądzone odsetki ustawowe za opóźnienie.
Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.
Powództwo zostało oddalone w zakresie obejmującym żądanie zasądzenia należności z tytułu tzw. wynagrodzenia (zwrotu kosztów) za korzystanie z kapitału banku przez kredytobiorcę. Zdaniem Sądu brak jest podstawy prawnej do dochodzenia tego rodzaju roszczenia. Nie stanowią jej w szczególności art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c., ponieważ regulują one stosunki prawnorzeczowe i dotyczą roszczeń właściciela wobec samoistnego posiadacza rzeczy. Tymczasem „rzeczą” w rozumieniu kodeksu cywilnego są tylko przedmioty materialne (art. 45 k.c.), do których nie zaliczą się pieniądze, a w szczególności pieniądze przekazywane transferem bezgotówkowym, które z samej swojej istoty mają właśnie charakter niematerialny. Kredytobiorca nie może być natomiast uznany za posiadacza samoistnego w rozumieniu art. 336 k.c., ponieważ nie sprawuje on władztwa faktycznego nad pieniędzmi banku, ponieważ do zrealizowaniu dyspozycji wypłaty kredytu środki pieniężne zostały wykorzystane na cel przewidziany w umowie kredytu. Pieniądze udostępnione przez bank zostały wykorzystane przez kredytobiorcę do nabycia nieruchomości, a zatem jest on obecnie posiadaczem samoistnym posiadaczem tej właśnie nieruchomości, a nie pieniędzy, za które ją kupił, skoro pieniądze to zostały już wypłacone zbywcy wspomnianej nieruchomości. W rezultacie to właśnie zbywca nieruchomości jest obecnie właścicielem pieniędzy wypłaconych przez bank na podstawie kredytu, o ile oczywiście pieniędzy tych jeszcze nie wydał. Co za tym idzie, bank nie jest właścicielem tych pieniędzy, co wyklucza kolejną przesłankę zastosowania art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. Ponadto zastosowanie art. 225 k.c. nie jest możliwe z uwagi na fakt, że bank nie wykazał, aby kredytobiorca działał w złej wierze (art. 6 k.c.), a domniemywa się istnieje dobrej wiary (art. 7 k.c.). W końcu należy wskazać, że art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. przewidują obowiązek zapłaty wynagrodzenia dopiero od chwili, kiedy posiadacz dowiedział się o wytoczeniu powództwa za korzystanie z rzeczy, które w ogóle nie zostało wytoczone przez bank. Nawet gdyby zaś przyjąć, że przez „powództwo o wydanie rzeczy” należy rozumieć powództwo o zapłatę równowartości wypłaconego kredytobiorcy kapitału, to pozwany dowiedział się o nim z chwilą doręczenia pozwu, który dotyczy korzystania z kapitału banku w okresie jeszcze przed wniesieniem pozwu.
Zdaniem Sądu nie jest także stosowanie w niniejszej sprawie art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. per analogiam. Mianowicie stosowanie analogii w prawie cywilnym jest wprawdzie dopuszczalne, ale na zasadzie wyjątku. Wyjątek ten musi posiadać silne uzasadnienie aksjologiczne, przez które rozumie się najczęściej istnienie tzw. luki prawnej, a zatem sytuacji, w której ustawodawca przez niedopatrzenie zaniechał uregulowania określonego stosunku prawnego. Tymczasem w niniejszym wypadku takiego uzasadnienia jest brak, a przynajmniej nie zostało ono wyjaśnione przez powoda. Co więcej, stosowanie przepisu w drodze analogii nie powinno zmierzać do całkowitego oderwania od brzmienia tego przepisu, tymczasem w niniejszym wypadku wymagałoby to odejścia od kodeksowych definicji „rzeczy”, „posiadacza” i „właściciela”, o których mowa w art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c., a definicje te stanowią fundamenty prawa rzeczowego. Nawet gdyby jednak mimo wszystko dopuścić stosowanie tej analogii, to również nie pozwalałaby ona na uwzględnienie powództwa banku o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału za okres dochodzony pozwem, skoro wspomniane przepisy ustanawiają odpowiedzialność z tytułu zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy dopiero od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy.
Podstawy do uwzględnienia powództwa o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału nie stanowiły przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, ponieważ powód, pomimo ciążącego na nim w tym zakresie ciężaru dowodu (art. 6 k.c.), nie wykazał jakiejkolwiek z przesłanek zastosowania art. 405 k.c. Brak jest bowiem dowodu na okoliczności, że na skutek wypłacenia przez bank kapitału kredytu w wykonaniu nieważnej umowy doszło do wzbogacenia kredytobiorcy i zubożenia banku oraz że zdarzenia te pozostają ze sobą w związku. Mowa tutaj oczywiście o wzbogaceniu i zubożeniu wykraczającym poza sam fakt wypłacenia kapitału przez bank, bowiem roszczenie o zwrot równowartości tego kapitału jest zasadne i zostało uwzględnione. Natomiast wszystkie powoływane przez powoda zdarzenia mające świadczyć o wzbogaceniu kredytobiorcy i zubożeniu banku stanowią wyłącznie rezultat (dalsze konsekwencje) spełnienia świadczenia nienależnego polegającego na wypłaceniu kapitału w wykonaniu nieważnej umowy kredytu. Jest oczywiste, że dzięki udostępnieniu tego kapitału kredytobiorca kupił nieruchomość, na którą sam nie posiadał środków, a zatem zaoszczędził wydatków na jej zakup tudzież na zakup lub wynajęcie innej nieruchomości służącej zaspokojeniu swoich potrzeb mieszkaniowych. Jednak wszystko to stanowi właśnie skutek tego, że kredytobiorca uzyskał od banku świadczenie nienależne. Uzyskanie bezpodstawnego wzbogacenia oznacza konieczność jego zwrotu, ale przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu nie przewidują obowiązku polegającego na odwróceniu wszelkich dalszych skutków tego wzbogacenia.
Wprawdzie art. 406 k.c. przewiduje obowiązek zwrotu wszystkiego, co zostało uzyskane w zamian korzyści albo jako naprawienie szkody, lecz przesłanką (hipotezą) zastosowania tego przepisu jest uprzednie zbycie, utrata lub uszkodzenie korzyści. Skoro zatem możliwy jest zwrot świadczenia nienależnego w postaci zapłaty równowartości kapitału kredytu, to art. 406 k.c. nie znajduje zastosowania.
Powód nie wykazał również, aby doszło do jego zubożenia wykraczającego poza fakt spełnienia świadczenia nienależnego polegającego na wypłaceniu kapitału kredytu w wykonaniu nieważnej umowy. Wszelkie dalsze negatywne konsekwencje tego zdarzenia nie stanowią bowiem osobnego zubożenia banku, lecz stanowią oczywistą konsekwencję tego, że spełnił świadczenie nienależne. Co więcej, jeżeli bank zmierzał do wykazania, że udostępnienie kapitału kredytu kredytobiorcy uniemożliwiło mu uzyskanie korzyści dzięki innemu wykorzystaniu tego kapitału, to powinien ten fakt udowodnić. W szczególności bank powinien wykazać, że w dacie wypłaty kredytu miał możliwość wykorzystania pieniędzy udostępnionych pozwanym w inny sposób, w szczególności że mógł wówczas udzielić kredytu lub pożyczki innemu konkretnemu klientowi na podstawie określonych warunków umownych, natomiast do transakcji tej nie doszło, ponieważ środki te zostały wypłacone pozwanemu, a bank innymi środkami w tamtym czasie nie dysponował i nie był w stanie ich uzyskać. Tylko taki zbieg faktów mógłby uzasadniać wniosek, że doszło do zubożenia banku, które było powiązane ze wzbogaceniem konsumenta. Dowodem tych faktów nie jest natomiast odwołanie się do ekonomicznego sposobu funkcjonowania banku i jego modeli biznesowego.
W końcu należy wskazać, że art. 405 k.c. nie mógł mieć zastosowania, ponieważ przepis ten nie znajduje zastosowania do roszczeń, które mogą być dochodzone w oparciu o inną podstawę prawną. Wynika to wprost z brzmienia tego przepisu, który przewiduje obowiązek zwrotu tylko takiego wzbogacenia, które nastąpiło „bez podstawy prawnej”. A contrario – jeżeli wzbogacenie miało oparcie w obowiązujących przepisach, to wówczas art. 405 k.c. i roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia nie przysługuje. Jak bowiem wyjaśnił Sąd Najwyższy, „Roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia nie mogą być traktowane jako "uzupełnienie" roszczeń opartych na innym stosunku prawnym łączącym strony, ten bowiem stosunek wyznacza granice praw i obowiązków każdej z nich.”18 Wspomniany stosunek prawny może mieć swoje źródło w umowie lub ustawie. Tymczasem podstawę faktyczną żądania banku o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału jest okoliczność, że przez pewien okres kredytobiorca miał korzystać z pieniędzy banku, a bank był przez to pozbawiony możliwości korzystania z tych pieniędzy. Roszczenie banku ma więc ze swojej istoty charakter odsetkowy (odsetki są niekiedy określane właśnie jako „wynagrodzenie za korzystanie z kapitału”, a sam powód wylicza wysokość swojego roszczenia w taki sposób, jakby było to roszczenie o zapłatę odsetek), tymczasem ustawodawca kompleksowo uregulował w kodeksie cywilnym roszczenia o zapłatę odsetek. Odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu (art. 359 § 1 k.c.). Korzystanie z cudzego kapitału w oparciu o umowę zawartą przez strony stanowi podstawę do zapłaty odsetek umownych, co dotyczy m.in. umowy pożyczki (art. 720 1 § 1 k.c.) i umowy kredytu (art. 69 ust. 1 pr. bank.). O konsekwencji ustawodawcy w tym zakresie świadczy również brzmienie art. 483 § 1 k.c., który wyklucza możliwość zastrzeżenia kary umownej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania pieniężnego. Również przepisy o odsetkach maksymalnych (art. 359 § 2 2 i 2 3 ) świadczą o tym, że wolą ustawodawcy było, aby konsekwencje wynikające z korzystania z cudzych pieniędzy były prawnie limitowane. Jak wynika z przytoczonego wcześniej art. 359 § 1 k.c., obowiązek zapłaty odsetek może wynikać z ustawy, zaś przepisem ustawowym regulującym obowiązek zapłaty odsetek opóźnienie jest art. 481 k.c. Tymczasem przepis ten znalazł już zastosowanie w niniejszej sprawie, ponieważ od konsumenta zasądzono odsetki ustawowe za opóźnienie za okres wymagalności roszczenia powoda. Wcześniej kredytobiorca nie pozostawał w opóźnieniu, ponieważ roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego ma charakter bezterminowy i staje się wymagalne po wezwaniu do zapłaty (art. 455 k.c.). W rezultacie więc powód zmierza do obejścia przepisu kodeksu cywilnego o odsetkach za opóźnienie, ponieważ domaga się zapłaty od kredytobiorcy należności z tytułu korzystania z pieniędzy banku, w którym nie mógłby on żądać odsetek za opóźnienie w oparciu o art. 481 k.c. (ani wynagrodzenia w oparciu o art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. z przyczyn podanych uprzednio). W końcu przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu nie mogą rekompensować negatywnych skutków spadku siły nabywczej pieniądza, ponieważ stosunki prawne z tego tytułu zostały także uregulowane w przepisach kodeksu cywilnego o waloryzacji umownej (art. 358 1 § 2 k.c.) i waloryzacji sądowej (art. 358 1 § 3 k.c.).
Na uwagę zasługuje fakt, że uwzględnienie żądania powoda oznaczałoby, że kredytobiorca byłby zobowiązany do zapłaty czterech świadczeń, tj.: 1. równowartości kapitału wypłaconego przez banku, 2. ustawowych odsetek za opóźnienie od równowartości tego kapitału, 3. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału banku, 4. ustawowych odsetek za opóźnienie od wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Trzy ostatnie z tych świadczeń mają charakter bardzo zbliżony do siebie, zaś ostatnie (ustawowe odsetki za opóźnienie od wynagrodzenia za korzystanie z kapitału) przypomina w swojej konstrukcji przypomina odsetki od odsetek, których dochodzenie jest możliwe tylko w ściśle określonych sytuacjach (art. 482 § 1 k.c.). Fakty te również uzasadniają ocenę, że kodeksowa regulacja świadczeń o charakterze odsetkowym jest kompleksowa i wobec tego nie jest możliwe dochodzenie tego rodzaju świadczeń w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Omawiane rozumienie przesłanki braku podstawy prawnej, o której mowa w art. 405 k.c., posiada głębokie uzasadnienie celowościowe i systemowe oraz jest fundamentalnie związane z samą istotą regulacji bezpodstawnego wzbogacenia. Odmienne rozumienie powyższej przesłanki oznaczałoby, że w istocie każde roszczenie, które z mocy przepisów prawa materialnego wygasło mogłoby być następnie dochodzone w oparciu przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Przykładowo zatem osoba, która utraciła prawo własności rzeczy na skutek zasiedzenia (art. 172 § 1 k.c., art. 174 § 1 k.c.), mogłaby się domagać zwrotu tej rzeczy albo zapłaty kwoty stanowiącej jej równowartość, podnosząc że doszło do jej zubożenia, zaś osoba, która zasiedziała rzecz, jest wzbogacona. Podobnie wierzyciel, którego roszczenie majątkowe uległo przedawnieniu (art. 117 k.c.), mógłby jako alternatywną podstawę prawną dochodzonej należności podać art. 405 k.c., ponieważ przedawnienie spowodowało zubożenie wierzyciela i wzbogacenie dłużnika. Tego rodzaju wykładnia spowodowałaby, że znaczna część przepisów Kodeksu cywilnego byłaby pozbawiona istotnego znaczenia, skoro każdorazowo alternatywną podstawę prawną roszczenia mógłby być art. 405 k.c. Wobec tego należy uznać, że przepis ten – wbrew potocznemu rozumieniu - ma zastosowanie nie do każdego przypadku bezpodstawnego wzbogacenia, lecz tylko wówczas, kiedy wzbogacenie to nie ma oparcia w przepisach prawa, to znaczy nie jest w ogóle uregulowane przez te przepisy.
Przepis art. 405 k.c. jest rozumiany w podany sposób także w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który, wskazał, że „Zgodnie z dominującym stanowiskiem zajmowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego, przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu mają zastosowanie wówczas, gdy nie ma innych przepisów szczególnych przy wykorzystaniu, których możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej, naruszonej bez uzasadnienia prawnego (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 1995 r., III CZP 46/95, OSNC 1995, nr 7-8, poz. 114, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2007 r., V CSK 152/07, oraz z dnia 7 maja 2009 r., IV CSK 27/09). (…) W ocenie Sądu Najwyższego, rzecz nie tyle w tym, czy przepisy o ochronie własności stanowią przepisy szczególne wobec przepisów z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, lecz w tym, że przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu stanowią jeden z elementów z założenia spójnego systemu ochrony praw podmiotowych, wobec czego nie mogą uzasadniać prawa dochodzenia roszczenia na tej podstawie prawnej w sytuacjach, w których inne regulacje prawne - w tym dotyczące ochrony własności - roszczenia takie wyraźnie wyłączają.”19 Przytoczone orzeczenie dotyczyło roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez posiadacza w dobrej wierze. Sąd Najwyższy uznał, że skoro w świetle art. 224 § 2 k.c. samoistny posiadacz w dobrej wierze nie ma obowiązku zapłaty wynagrodzenia zanim właściciel nie pozwie go o wydanie rzeczy, to ewentualne wzbogacenie tego posiadacza (polegające na możliwości bezpłatnego bezumownego korzystania z cudzej rzeczy) nie uzasadnia jego odpowiedzialności na podstawie art. 405 k.c. Problematyka prawna w niniejszej sprawie jest zatem podobna, skoro bank domaga się od kredytobiorcy wynagrodzenia z tytułu tego, że był pozbawiony możliwości korzystania ze swoich pieniędzy. Wobec tego z podobnych przyczyn należy uznać za nieuprawnione dochodzenie przez powoda tak określonego roszczenia na podstawie art. 405 k.c.
Niezależnie jednak od wszystkich wyżej podanych przyczyn roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ byłoby one sprzeczne z celem, do którego osiągnięcia został uchwalony art. 385 1 § 1 k.c., mający implementować art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG. Mianowicie celem tych przepisów jest ochrona konsumentów przed niedozwolonymi postanowieniami umownymi (nieuczciwymi warunkami umownymi). Cel ten jest osiągany przez regulacje, które wyłączają związanie konsumentów niedozwolonymi postanowieniami umownymi, a także zniechęcają przedsiębiorców do stosowania tego rodzaju postanowień. Natomiast dopuszczenie możliwości dochodzenia wynagrodzenia z korzystanie z kapitału oznaczałoby, że przedsiębiorca może osiągnąć korzyść dzięki temu, że stosuje niedozwolone postanowienia umowne. W tej sytuacji nie sposób mówić o jakimkolwiek zniechęceniu przedsiębiorcy do posługiwania się nieuczciwymi warunkami umownymi, a wręcz przeciwnie – byłby on poniekąd zmotywowany, aby ich używać, skoro mógłby liczyć na zarobek wynikający z zastosowania nieuczciwych warunków umownych albo na wynagrodzenie za korzystanie za kapitału. Jednocześnie konsument byłby zniechęcony do dochodzenia swoich praw z obawy przed możliwymi roszczeniami przedsiębiorcy o nieznanej wysokości. W końcu uczciwi konkurenci przedsiębiorcy stosującego niedozwolone postanowienia umowne znajdowaliby się z założenia na gorszej pozycji rynkowej, skoro byliby pozbawieni potencjalnych korzyści, które mogłyby im przynieść stosowanie niedozwolonych postanowień umownych albo dochodzenie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Powyższe stanowisko znajduje poparcie w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.20
Waloryzacja.
Biorąc pod uwagę poziom inflacji w Polsce w samych tylko latach 2021-2023, przesłanka istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania (art. 358 1 § 3 k.p.c.) niewątpliwie wystąpiła. Niemniej jednak nie zachodzą podstawy do zastosowania waloryzacji sądowej z uwagi na brzmienie art. 358 1 § 4 k.c., który przewiduje, że z żądaniem tym nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa. Sąd ma przy tym na uwadze, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazano, że art. 358 1 § 4 k.c. nie dotyczy roszczeń o zwrot świadczenia nienależnego spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy.21 Jednak zdaniem Sądu Okręgowego stanowisko to wymaga weryfikacji, gdyż stoi w sprzeczności z orzecznictwem Sadu Najwyższego wydanym na gruncie art. 118 k.c., według którego roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego spełnionego w wykonaniu działalności gospodarczej jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.22 Sąd Okręgowy ma tutaj na uwadze, że art. 358 1 § 4 k.p.c. posługuje się pojęciem „prowadzenia przedsiębiorstwa”, a art. 118 k.c. „prowadzenia działalności gospodarczej”, skoro jednak pojęcie „prowadzenia przedsiębiorstwa” jest pojęciem szerszym od pojęcia „prowadzenia działalności gospodarczej”,23 to logicznym jest, że skoro roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, to tym bardziej jest także związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa.
Niemniej jednak nawet przyjęcie, że art. 358 1 § 4 k.c. nie ma zastosowania, nie uzasadnia roszczenia powoda opartego na art. 358 1 § 3 k. c. Należy bowiem wskazać, że dopuszczenie waloryzacji świadczenia powoda stałoby w sprzeczności z celem przepisów, które mają na celu ochronę konsumentów przed niedozwolonymi postanowieniami umownymi, czyli art. 385 1 § 1 k.c. implementującego art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG. W takiej bowiem sytuacji bank mógłby żądać waloryzacji świadczenia wobec konsumenta, z którym zawarł umowę zawierającą niedozwolone postanowienia umowne i z tego powodu nieważną, natomiast nie mógłby żądać waloryzacji świadczenia wobec konsumenta, z którym zawarł ważną umowę. W ten zatem sposób przepisy o ochronie konsumenta przed nieuczciwymi warunkami umownymi niejako obróciłyby się przeciwko niemu i stawiałyby go w gorszej sytuacji prawnej niż gdyby zawarta przez niego umowa nie zawierała niedozwolonych postanowień umownych. W skrajnej sytuacji (hiperinflacja, galopująca inflacja) taki stan rzeczy zniechęcałby konsumentów do korzystania z przysługującej im ochrony, skoro wysokość roszczenia banku z tytułu waloryzacji mogłaby przekraczać koszty wykonania umowy zawierającej niedozwolone postanowienia umowne zgodnie z jej treścią, tym bardziej że wysokość roszczenia waloryzacyjnego banku byłaby trudna do przewidzenia.
Powyższe stanowisko znajduje potwierdzenie w wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 15.06.2023 r., C-520/21, (...)., który stwierdził, że w razie nieważności umowy kredytu wynikającej z zawarcia w jej treści nieuczciwych warunków umownych, bank nie może żądać od konsumenta jakiejkolwiek rekompensaty wykraczającej poza zwrot wypłaconego kapitału i odsetki za opóźnienie (pkt 84). Wskazanie na kwotę „wypłaconego kapitału” oznacza, że chodzi zatem o kapitał kredytu w wysokości nominalnej, a nie zwaloryzowanej. Co więcej, Trybunał rozróżnia czerpanie korzyści gospodarczych za zachowanie niezgodne z prawem od odszkodowania za niedogodności wywołane tym zachowaniem (pkt 81). Skoro te pojęcia nie są tożsame to uzasadniony jest wniosek, że przez „korzyści gospodarcze” należy rozumieć wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, a za odszkodowanie za niedogodności” – waloryzację. Jakiekolwiek ewentualne wątpliwości co do tego, czy wyrok z dnia 15.06.2023 r. dotyczył także roszczeń opartych na waloryzacji rozwiewa zaś analiza wstępnej części tego wyroku. Mianowicie w pkt 29 wyroku Trybunał Sprawiedliwości przytoczył dosłowną pytania prejudycjalnego, w którym wprost wskazano na „waloryzację świadczenia” i „należności z tytułu tego, że wartość nabywcza pieniędzy spadła na skutek upływu czasu, co oznacza realną stratę dla spełniającego świadczenie pieniężne”, a w pkt 8 wyroku został przytoczony przepis art. 358 ( 1) § 3 k.c. Pytanie prejudycjalne Sądu krajowego zostało sformułowane w sposób obszerny i wskazywało na różne rodzaje świadczeń i ich podstawy faktyczne, dlatego też Trybunał Sprawiedliwości przeformułował i skrócił je, ujmując wszelkie roszczenia jako „rekompensatę” (pkt 63), która zdaniem Sądu Okręgowego ma tożsame znaczenie jak „roszczenia restytucyjne”, na które wskazywał Trybunał Sprawiedliwości w swoim wcześniejszym orzecznictwie.
Prawidłowość powyższej interpretacji znajduje potwierdzenie także w kolejnych orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości. Mianowicie w postanowieniu z dnia 11.12.2023 r., C-756/22, Bank (...), Trybunał wskazał, że sprzeczne z przepisami dyrektywy 93/13 byłoby uprawnienie banku, zgodnie z którym ma on prawo żądać od konsumenta zwrotu „kwot innych niż kapitał wpłacony na poczet wykonania tej umowy oraz ustawowe odsetki za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty”. W końcu w postanowieniu z dnia 12.01.2024 r., C-488/23, N., Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że przepisy powyższej dyrektywy sprzeciwiają się sądowej interpretacji przepisów krajowych, zgodnie z którą bank może żądać od konsumenta „rekompensaty polegającej na sądowej waloryzacji świadczenia wypłaconego kapitału w przypadku istotnej zmiany siły nabywczej danego pieniądza po wypłaceniu tego kapitału rzeczonemu konsumentowi”.
Na koniec należy wskazać, że brak przyznania powodowi prawa do dochodzenia sądowej waloryzacji przysługującego mu świadczenia nie oznacza, że nie przysługuje mu jakakolwiek rekompensata z tytułu utraty siły nabywczej pieniądza. Mianowicie rekompensatę taką stanowią odsetki ustawowe za opóźnienie, których jedną z funkcji jest funkcja waloryzacyjna24. Sąd zasądził na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie. Z przyczyn podanych wcześniej Sąd uznał, że żądanie waloryzacji sądowej, z którym wystąpił powód, jest niezasadne, niemniej jednak gdyby przyjąć, że powód mógłby wystąpić z takim żądaniem co do samej zasady, to należy mieć na uwadze, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, dokonując oceny żądania waloryzacyjnego, Sąd powinien wziąć pod uwagę wysokość odsetek ustawowych przysługujących wierzycielowi25. Na gruncie niniejszej sprawy powyższe oznacza, że skoro powodowi przysługuje prawo żądania odsetek ustawowych za opóźnienie w tak znaczącej wysokości, to strata powoda wynikająca z utraty siły nabywczej pieniądza została mu zrekompensowana w stopniu wystarczającym. Przyjęcie, że w tej sytuacji powód może żądać dalej idących należności z tytułu waloryzacji sądowej pozostawałby w sprzeczności z celem art. 358 1 § 3 k.c., a także celem polskich i unijnych przepisów chroniących konsumentów przed nieuczciwymi warunkami umownymi. Wobec tego uzasadniony jest wniosek, że choć wprawdzie doszło do istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, to jednak w świetle powyższych okoliczności Sąd doszedł do wniosku, że rozważenie interesów stron i zasady współżycia społecznego uzasadniają oddalenie powództwa w zakresie obejmującym żądanie waloryzacyjne powoda. Na koniec należy także wskazać, że w świetle krajowego orzecznictwa Sąd może odmówić sądowej waloryzacji świadczenia nawet jeżeli przesłanki z art. 358 1 § 3 k.c. zostały spełnione (o czym świadczy sformułowanie „sąd może”)26, co na gruncie niniejszej sprawy także uzasadnia oddalenie powództwa w podanym zakresie, przede wszystkim właśnie z tej przyczyny, że powodowi przysługują wobec pozwanego odsetki ustawowe za opóźnienie w bardzo znaczącej wysokości, a wobec tego zobowiązanie pozwanego do zapłaty kolejnych należności z tytułu waloryzacji stanowiłoby obciążenie go ponad miarę, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę fakt, że jest konsumentem, który przez kilkanaście lat realizował zobowiązania z umowy kredytu zawierającej niedozwolone postanowienia umowne.
Koszty procesu.
O kosztach procesu w zakresie dotyczącym powództwa wytoczonego przez bank Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. Powództwo to zostało oddalone w całości w stosunku do M. Ś., co uzasadniało obciążenie banku na rzecz tej kredytobiorczyni całymi kosztami procesu. Natomiast w zakresie powództwa banku przeciwko J. i J. Ś. (2) bank wygrał sprawę w zakresie zasądzonej na jego rzecz kwoty 4.600.000 zł, zaś przegrał w pozostałej części, a zatem bank wygrał sprawę w 59,59%, a J. i J. Ś. (2) wygrali sprawę w 40,41%.
Szczegółowe wyliczenie kosztów procesu zostało pozostawione Referendarzowi Sądowemu (art. 108 § 1 k.p.c.).
1 vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 25.02.2016 r., I ACa 1036/15,
2 vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28.11.2018 r., I ACa 270/18,
3 Por.:
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17.03.2022 r., II CSKP 474/22,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.05.2022 r., II CSKP 163/22,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18.05.2022 r., II CSKP 1030/22,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19.05.2022 r., II CSKP 797/22,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.06.2022 r., II CSKP 701/22,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.06.2022 r., II CSKP 616/22.
4 Por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9.02.2012 r., V ACa 96/12.
5 Por.:
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.01.2016 r., I CSK 1049/14,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1.03.2017 r., IV CSK 285/16,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24.10.2018 r., II CSK 632/17,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13.12.2018 r., V CSK 559/17,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.02.2019 r., II CSK 19/18,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4.04.2019 r., III CSK 159/17,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.05.2019 r., I CSK 242/18,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29.10.2019 r., IV CSK 309/18,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.12.2019 r., V CSK 382/18,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30.09.2020 r., I CSK 556/18.
6 Por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20.06.2018 r., III CZP 29/17.
7 Por.:
- wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 3.10.2019 r., C-290/18, D., pkt 62,
- wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 29.04.2021 r., C-19/20, Bank (...), pkt 67-70.
8 Por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 8.09.2022 r., C-80/21 – C-82/21, (...), pkt 78.
9 Por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 8.09.2022 r., C-80/21 - C-82/21, (...), pkt 76.
10 Por. uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 25.04.2024 r., III CZP 25/22.
11 Por.:
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4.04.2019 r., III CSK 159/17,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.05.2019 r., I CSK 242/18,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.12.2019 r., V CSK 382/18.
12 Por. uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 25.04.2024 r., III CZP 25/22.
13 Por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.12.2019 r., V CSK 382/18.
14 Por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28.04.2022 r., III CZP 40/22.
15 Por.:
- uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16.02.2021 r., III CZP 11/20,
- uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z mocą zasady prawnej z dnia 7.05.2021 r., III CZP 6/21,
- postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6.07.2021 r., III CZP 41/20,
- uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 25.04.2024 r., III CZP 25/22.
16 Por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8.09.1999 r., I CKN 159/99.
17 Por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.11.2018 r., II CNP 54/17.
18 por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24.02.2005 r., I CK 454/04,
19 por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.03.2012 r., V CSK 157/11,
20 por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 15.06.2023 r., C-520/21, Bank (...)., pkt 84,
21 por.:
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2009 r., V CSK 33/09,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2012 r., II CSK 31/12,
22 por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 r., I CKN 316/01.
23 por.:
- uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2021 r. III CZP 85/20,
- uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 1998 r., III CZP 12/98.
24 Por.:
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16.09.1993 r., I PRN 70/93,
- uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15.04.1994 r., I PZP 15/94,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4.08.1994 r., I PRN 49/94,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.04.1997 r., II CKN 110/97,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.04.1997 r., III CKN 36/96,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19.05.1998 r., II CKN 756/97,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.02.2001 r., II CKN 404/00,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.02.2019 r., II CSK 17/18,
- postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16.05.2019 r., I CSK 655/18,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30.06.2020 r., III CSK 347/17.
25 Por.:
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1.10.1997 r., I PKN 314/97,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19.05.1998 r., II CKN 756/97,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25.07.2001 r., I CKN 127/01.
26 Por.:
- uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15.04.1994 r., I PZP 15/94,
- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17.06.1998 r., II CKN 607/97.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Michał Maj
Data wytworzenia informacji: