Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXVIII C 5614/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2022-06-15

Sygn. akt XXVIII C 5614/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 czerwca 2022 r.

SĄD OKRĘGOWY w WARSZAWIE XXVIII WYDZIAŁ CYWILNY

w składzie:

Przewodniczący: sędzia (delegowany) Maciej Wójcicki

Protokolant: Adrianna Hutnik

po rozpoznaniu w dniu 15.06.2022 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa R. K.

przeciwko Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G.

o ustalenie i zapłatę

I.  umarza postępowanie w sprawie co do kwoty 1.635,61 zł (jeden tysiąc sześćset trzydzieści pięć złotych sześćdziesiąt jeden groszy) i kwoty 904,49 CHF (dziewięćset cztery franki szwajcarskie czterdzieści dziewięć centymów);

II.  zasądza od pozwanego Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. na rzecz powódki R. K. kwotę 433.206,02 zł (czterysta trzydzieści trzy tysiące dwieście sześć złotych dwa grosze) oraz kwotę 47.828,86 CHF (czterdzieści siedem tysięcy osiemset dwadzieścia osiem franków osiemdziesiąt sześć centymów) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie kwoty:

a)  400.016,85 zł od dnia 09.03.2021 r. do dnia zapłaty;

b)  33.189,17 zł od dnia 25.05.2022 r. do dnia zapłaty;

c)  47.828,86 CHF od dnia 09.03.2021 r. do dnia zapłaty;

III.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

IV.  nie obciąża powódki R. K. oraz pozwanego Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. kosztami procesu, w tym również kosztami zastępstwa procesowego.

sędzia Maciej Wójcicki

Sygn. akt XXVIII C 5614/21

UZASADNIENIE

Powódka R. K. po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa wniosła przeciwko pozwanemu Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w G. o ustalenie, że umowa kredytu nr (...) z dnia 16.03.2006 r. jest nieważna oraz zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty:

a)  433.206,02 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi do kwoty:

- 400.016,85 zł od dnia 03.03.2021 r. do dnia zapłaty;

- 33.189,17 zł od dnia doręczenia pozwanemu pisma modyfikującego powództwo ( pism procesowego z dnia 12.11.2021 r.) do dnia zapłaty;

b)  47.828,86 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie liczonymi od dnia 3 marca 2021r. do dnia zapłaty;

[ roszczenie główne];

ewentualnie, w przypadku braku możliwości zasądzenia na rzecz powódki kwoty żądania wyrażonej w CHF, wniosła o zasądzenie od pozwanego na je rzecz kwoty 48.733,35 CHF według kursu sprzedaży CHF stosowanego przez pozwanego z dnia zapłaty [ roszczenie ewentualne];

ewentualnie w braku możliwości uwzględnienia powyższych żądań ustalenie, że po eliminacji klauzul abuzywnych w/w umowa ma charakter kredytu złotowego, z zastosowaniem wskazanego w jej treści oprocentowania LIBOR oraz zasądzenie od pozwanego na jej rzecz tytułem nadpłaty wynikającej z umowy, kwoty 223.199,74 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od daty orzekania do dnia zapłaty [ dalsze roszczenie ewentualne];

a także zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Jednocześnie powódka cofnęła powództwo w zakresie żądania kwoty dochodzonej pierwotnie w pozwie ( 434.841,63 zł i 48.733,35 CHF) ponad kwotę 433.206,02 zł i ponad kwotę 47.828,86 CHF, a więc o kwotę 1.635,61 zł i o kwotę 904,49 CHF oraz wniosła o umorzenie w tym zakresie postępowania.

W odpowiedzi na pozew i dalszych pismach procesowych pozwany wniósł o oddalenie w całości powództwa oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Na podstawie wniosku powódki R. K. oraz J. K. w oparciu o decyzję kredytową poprzednika prawnego pozwanego (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w G. ( pozwany Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. ) poprzednik prawny pozwanego zawarł z w/w osobami w dniu 16.03.2006 r. ( data podpisania umowy (...).03.2006 r.) umowę kredytu nr (...), zmienioną aneksem nr 1 do w/w umowy z dnia 20.11.2006 r.

W oparciu o tą umowę poprzednik prawny pozwanego udzielił powódce R. K. i J. K. kredytu indeksowanego kursem CHF na warunkach określonych w umowie w łącznej kwocie 590.688,00 zł, a po podwyższeniu w łącznej kwocie 640.888,00 zł ( podwyższenie kwoty kredytu w oparciu o aneks nr 1 do w/w umowy z dnia 20.11.2006 r.) na wskazany w umowie i aneksie nr 1 cel:

a)  pokrycie części ceny budowy samodzielnego lokalu mieszkalnego;

b)  refinansowania poniesionych kosztów budowy;

c)  pokrycie kosztów z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty pracy;

d)  wykończenie lokalu mieszkalnego.

Oprocentowanie kredytu na dzień sporządzenia umowy wyniosło 3,60%, a po podwyższeniu na skutek w/w aneksu wynosiło 4,32% w skali roku i stanowiło sumę marży banku niezmiennej w okresie trwania umowy w wysokości 1,69% oraz aktualnie obowiązującego indeksu L3 ( opisanego w umowie).

Kredyt miał być wykorzystany w transzach w terminach i wysokości określonych w załączniku do umowy.

W dniu wypłaty saldo kredytu zostało wyrażone w walucie do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty CHF, podanego w tabeli kursów kupna waluty do której indeksowany jest kredyt podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A., następnie saldo walutowe przeliczone jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest kredyt podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A.

Spłata kredytu wraz z odsetkami miała nastąpić na warunkach wskazanych w umowie w 360 równych miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych, nie później niż w tym samym dniu kalendarzowym każdego miesiąca, w którym nastąpiła wypłata pierwszej transzy kredytu. Przy czym rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez kredytobiorcę będzie następować według kursu według kursu sprzedaży waluty do której jest indeksowany kredyt, podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. obowiązującego w dniu wpływu środków do banku.

Wysokość raty mogła ulec zmianie jedynie na warunkach i w okolicznościach wskazanych w umowie w tym w szczególności w przypadku zmiany oprocentowania.

Zgodnie z postanowieniami umowy do rozliczania transakcji wypłat i spłat kredytu stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez poprzednika prawnego pozwanego walut zawartych w ofercie banku obowiązujące w dniu dokonania transakcji. Przy czym kurs kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna, a kurs sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży kupna. Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez poprzednika prawnego pozwanego stosuje się kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży poprzednika prawnego pozwanego. Jednocześnie obowiązujące w danym dniu kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez poprzednika prawnego pozwanego walut zawartych w ofercie banku określane są przez bank po godzinie 15 00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane są w siedzibie banku oraz publikowane są na stronie internetowej banku.

Dodatkowo w umowie wskazane i określone zostały szczegółowo obowiązki stron umowy, a w tym w szczególności kredytobiorców oraz nieterminowość spłaty i kolejność spłaty zadłużenia przeterminowanego jak też przesłanki wypowiedzenia i rozwiązania tej umowy, odstąpienia od niej, przesłanki uruchomienia kredytu, a także wysokość opłat i prowizji należnych pozwanemu bankowi.

Prawnym zabezpieczeniem spłaty kredytu była:

a)  hipoteka kaucyjna w złotych polskich do kwoty stanowiącej 170,00% kwoty kredytu wpisana w księdze wieczystej prowadzonej dla opisanej w umowie nieruchomości;

b)  weksel własny in blanco wraz z deklaracją wekslową do tego weksla;

c)  cesja na rzecz banku wierzytelności z tytułu umowy ubezpieczenia w/w nieruchomości;

d)  ubezpieczenie wskazane i opisane w umowie;

e)  cesja wierzytelności należnych kredytobiorcy w tytułu zwrotu wpłat dokonanych na rzecz inwestora;

a ponadto kredytobiorcy złożyli poprzednikowi prawnemu pozwanego oświadczenie o poddaniu się egzekucji.

Przedmiotowa umowa została zmieniona aneksem nr 1 do umowy kredytu nr (...) z dnia 20.11.2006 r., w oparciu o który zmianie uległy postanowienia §1 ust. 1 i 2 oraz §2 ust. 1 w/w umowy ( zwiększona została kwota kredytu o 50.200,00 zł, do kwoty w łącznej wysokości 640.888,00 zł jak też zmianie uległo oprocentowanie kredytu – na dzień sporządzenia aneksu wyniosło 4,30% w skali roku z zastrzeżeniem, że do dnia wejścia w życie aneksu mogło one ulec zmianie, a które stanowiło sumę marży banku nie zmiennej w okresie trwania umowy w wysokości 1,71 punktu procentowego oraz aktualnie obowiązującego indeksu L3) – pozostałe postanowienia przedmiotowej umowy nie uległy zmianie.

W dniu 29.09.2020 r. kredytobiorca J. K. zmarł.

Postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa XVI Wydziału Cywilnego w sprawie sygn. akt XVI Ns 293/21 z dnia 14.09.2021 r. stwierdzono, że spadek po J. K. na podstawie testamentu własnoręcznego nabyła w całości żona R. K. ( powódka).

Do dnia wniesienia pozwu powódka w ramach realizacji przedmiotowej umowy uiściła na rzecz poprzednika prawnego pozwanego i pozwanego łącznie kwotę 434.841,63 zł oraz kwotę 48.733,35 CHF. Następnie w dniu 04.02.2022 r. powódka dokonała na rzecz pozwanego wpłaty dodatkowo kwoty 350.000,00 zł, a w dniu 14.02.2022 r. kwoty 370.000,00 zł dokonując jednocześnie całkowitej spłaty kredytu.

Pismem z dnia 24.02.2021 r. – wezwaniem do zapłaty ( nadanym w dniu 24.02.2021 r.) powódka wezwała pozwanego do zapłaty na jej rzecz kwoty 400.016,85 zł oraz kwoty 174.969,13 CHF w terminie 7 dni od daty otrzymania niniejszego pisma.

Wezwanie zostało doręczone pozwanemu w dniu 01.03.2021 r.

Zarówno wniosek o udzielenie kredytu, decyzja kredytowa, w/w umowa o kredyt jak też załączniki do niej, a także w/w oświadczenia były drukami standardowych wzorców umownych stosowanymi przez pozwanego.

Przedmiotowa umowa kredytu została zawarta przez strony postępowania według właśnie takiego rodzaju standardowego wzorca umownego stosowanego przez pozwanego, którego postanowienia nie były w większości indywidualnie uzgadnianie między nimi.

Powódka jak też drugi kredytobiorca zawarła przedmiotową umowę o kredyt jako konsument ( w rozumieniu przepisu art. 22 1 k.c. ).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o niezaprzeczone twierdzenia obu stron, jak również w oparciu o dokumenty dołączone do akt sprawy, w tym w szczególności: umowę wraz z załącznikami i aneksem (k. 45-59), zaświadczenia (k. 59-61, 337,460), zestawienia spłat (k.62-69, 257-260), wniosek (k. 243-244), zawiadomienia (k. 246-247), przeliczenie spłat kredytu (k. 261-267), wezwanie do zapłaty (k.70-73), tabele wyliczeń i potwierdzenia wykonania przelewów (k. 74-77, 85-88, 401-417), wniosek o nabycie spadku wraz z odpisem skróconym aktu małżeństwa, testamentem oraz postanowieniem (k.78-84, 377), którym Sąd przyznał walor wiarygodności, a także w oparciu o w zasadzie wiarygodne zeznania przesłuchanej w charakterze strony powódki R. K. (k. 479-480).

Zeznania powódki uznać należało w zasadzie za wiarygodne i prawdziwe w takim zakresie, w jakim twierdzenia wynikające z przeprowadzenia tego dowodu były logiczne oraz zgodne z wnioskami z innych dopuszczonych dowodów. Zeznania powódki były w istocie powtórzeniem twierdzeń zawartych w pismach procesowych strony powodowej i nie dostarczyły w zasadzie żadnych nowych okoliczności. Pamiętać przy tym należy, że przedmiotem oceny nie mogły być zeznania strony w zakresie, w jakim powódka wypowiadała własne opinie i oceny odnośnie okoliczności faktycznych i prawnych sprawy. Przedstawiona przez powódkę ocena prawna łączącego strony postępowania stosunku prawnego i poszczególnych dowodów była tylko i wyłącznie powtórzeniem dotychczasowego stanowiska strony powodowej.

Z punktu widzenia istoty przedmiotowego postępowania bez większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy były oświadczenia w postaci odpowiedzi na pytania pracowników i współpracowników poprzednika prawnego pozwanego i pozwanego E. C. (k. 271-272), I. W. (k. 274-276) i M. C. (433-435), którzy odpowiadając na poszczególne pytania opisali okoliczności związane z wykonywaną przez nich pracą dla poprzednika prawnego pozwanego i pozwanego oraz wykonywanymi w jej ramach czynnościami jak też ogólnie opisali procedurę udzielania kredytów obwiązującą u pozwanego, zakres udzielanych kredytobiorcom informacji i czynności jakie wykonywali przy zawieraniu umów kredytu z kredytobiorcami. W zeznaniach tych nie odnosili się oni natomiast do okoliczności związanych z zawarciem przedmiotowej umowy kredytu z powódką i jej mężem. Oświadczenia te w zasadzie w pełni korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, a zwłaszcza z dołączonymi przez strony dokumentami i w takim zakresie można byłoby uznać je w zasadzie za wiarygodne. Jednocześnie przedmiotem oceny nie mogły być w/w oświadczenia w zakresie, w jakim odnosiły się one własnych opinii i ocen odnośnie okoliczności faktycznych i prawnych sprawy. Podkreślenia wymaga przy tym także to, że każda z w/w osób odpowiadając na pytania odnosiła się do okoliczności, które dla istoty przedmiotowego postępowania i rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie nie miały większego, a wręcz żadnego zasadniczego znaczenia, a dowód ten został powołany jedynie na okoliczności, które dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie roszczenia głównego nie miały zasadniczego znaczenia. Z punktu widzenia oceny przedmiotowej umowy nie ma bowiem znaczenia dla sprawy praktyka pozwanego banku i obowiązujące u pozwanego procedury, a konkretne czynności w stosunku do powódki i jej męża i zakres udzielonych im pouczeń i informacji.

Pominięto i oddalono natomiast dowód z przesłuchania w charakterze świadka M. B. z uwagi na to, że miał być on przesłuchany tylko i wyłącznie na okoliczności, którym strony nie przeczyły oraz które dla rozstrzygnięcia sprawy nie miały zasadniczego znaczenia i które były wykazane złożonymi przez strony dokumentami, jak też z uwagi na niewskazanie przez pozwanego jego adresu zamieszkania.

W realiach przedmiotowej sprawy koniecznym było natomiast oddalić wniosek stron o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z uwagi na to, że dowód ten został powołany jedynie na okoliczności, które dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie roszczenia głównego nie miały zasadniczego znaczenia i tym samym dowód ten został powołany jedynie dla zwłoki, a przy tym okoliczności sporne, mimo nie dopuszczenia takiego dowodu, zostały dostatecznie wyjaśnione.

Natomiast pozostałe wnioski dowodowe, w tym: wywiady, prywatne opinie i artykuły prasowe oraz raporty i analizy ekonomiczne załączone przez strony postępowania, będące wyrazem tylko i wyłącznie oceny i poglądów ich autorów, należało potraktować jedynie, jako elementy wzmacniające i popierające argumentację stron postępowania. Dowody te nie były jednak istotne dla rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie jak też nie były podstawą dokonanych ustaleń faktycznych i prawnych w niniejszej sprawie. Wbrew stanowiskom stron postępowania nie zawierały i nie mogły zawierać również wiążącej wykładni przepisów prawa.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z przepisem art. 203 § 1 i 4 k.p.c. Pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego, aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. (…) Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

Pismem procesowym powódka cofnęła powództwo w zakresie żądania kwoty dochodzonej pierwotnie w pozwie ( 434.841,63 zł i 48.733,35 CHF) ponad kwotę 433.206,02 zł i ponad kwotę 47.828,86 CHF, a więc o kwotę 1.635,61 zł i o kwotę 904,49 CHF oraz wniosła o umorzenie w tym zakresie postępowania. Cofnięcie pozwu w tym zakresie nie jest sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego i nie zmierza do obejścia prawa. Stąd też koniecznym było w tej części umorzyć postępowanie w sprawie – umorzyć postępowanie, co do kwoty 1.635,61 zł i kwoty 904,49 CHF ( pkt I. sentencji wyroku).

Wraz z cofnięciem pozwu co do w/w kwot powódka podtrzymała żądanie główne w pozostałej części jak też żądanie ewentualne w całości.

W takim przypadku powództwo w zakresie roszczenia głównego – roszczenia o ustalenie nieważności przedmiotowej umowy kredytu łączącej strony postępowania nie zasługiwało w ogóle na uwzględnienie, natomiast w zakresie roszczenia głównego – roszczenia o zapłatę po jego modyfikacji i cofnięciu w/w zakresie zasługiwało w całości na uwzględnienie.

Na wstępie zaznaczyć jedynie należy, że w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby, a tym bardziej obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony postępowania, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy ( por. uzasadnienie wyrok SN z dnia 29 października 1998 r. w sprawie sygn. akt II UKN 282/98). Celem uzasadnienia wyroku nie jest bowiem ocena stanowisk stron, ale wyjaśnienie istotnych motywów rozstrzygnięcia. Dopuszczalne jest zatem rozprawienie się z poszczególnymi zarzutami niejako w całości, poprzez zaprezentowanie odmiennego zapatrywania w kwestii faktów lub prawa niepozostawiające przestrzeni dla racjonalnej obrony pozostałych zarzutów, które – przy uwzględnieniu koncepcji sądu – stają się wówczas bezprzedmiotowe ( por. uzasadnienie wyroku SA w Warszawie z 20 grudnia 2017 r. w sprawie sygn. VI ACa 1651/15). Uzasadnienie wyroku pełni funkcję sprawozdawczą a nie prawotwórczą. Rola uzasadnienia sprowadza się do wyjaśnienia motywów rozstrzygnięcia. ( por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 12 stycznia 2012 r. w sprawie sygn. II CSK 274/11). Sąd (…) jest obowiązany zamieścić w swoim uzasadnieniu wyłącznie takie elementy, które ze względu na treść (…) i zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, nie ma zaś obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów i zarzutów prezentowanych przez strony, jeśli z uwagi na inne uwarunkowania (…) nie mają już one znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy ( por. uzasadnienie postanowienia SN z dnia 16 marca 2012 r. w sprawie sygn. akt IV CSK 373/11).

Zgodnie z przepisem art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Powództwo o ustalenie stosunku prawnego lub prawa może być zatem uwzględnione wtedy, gdy zostanie wykazane spełnienie dwóch przesłanek o charakterze merytorycznym, tj. interesu prawnego oraz wykazania prawdziwości twierdzeń powoda. Pierwsza z nich warunkuje określony skutek tego powództwa, decydując o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda, a wykazanie istnienia drugiej ma znaczenie dla oceny merytorycznej zasadności powództwa. (…) Interes prawny w żądaniu ustalenia musi wynikać z sytuacji prawnej, w jakiej znajduje się powód i, zgodnie z zasadą aktualności, istnieć w dacie wyrokowania. ( por. wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2012 r. w sprawie sygn. akt V CSK 149/11). Badanie drugiej z przesłanek tj. prawdziwości twierdzeń powoda może nastąpić dopiero po ustaleniu istnienia interesu prawnego. Pojęcie interesu prawnego w rozumieniu powołanego przepisu, traktowane jest jako szczególny rodzaj klauzuli generalnej i oznacza obiektywną konieczność ( potrzebę prawną) udzielenia ochrony określonej sferze prawnej, gdy powstała sytuacja, która grozi naruszeniem prawa przysługującego uprawnionemu, bądź powstała wątpliwość co do jego istnienia. (…) Powództwo z art. 189 k.p.c. musi być celowe, ma bowiem spełniać realną funkcję prawną. Interes prawny musi odnosić się bezpośrednio do sytuacji prawnej powoda lub do stosunków prawnych, w jakich pozostaje powód ( por. wyrok SA w Krakowie z dnia 22 kwietnia 2016 r. w sprawie sygn. akt I ACa 37/16). Interes prawny, o którym mowa w art. 189 k.p.c., należy pojmować jako interes dotyczący szeroko rozumianych praw i stosunków prawnych, który z reguły występuje w sytuacjach, w których zachodzi obiektywna niepewność co do prawa lub stosunku prawnego z przyczyn natury faktycznej lub prawnej ( por. wyrok SN z dnia 14 marca 2012 r. w sprawie sygn. akt II CSK 252/11). Przy tym interes prawny powinien być pojmowany szeroko, jako potrzeba wprowadzenia pewności co do istnienia określonego stosunku prawnego lub prawa, w celu zapewnienia powodowi pełnej ochrony prawnej w zakresie wszystkich możliwych skutków prawnych, jakie występują obecnie oraz jakie obiektywnie rzecz biorąc mogą wystąpić w przyszłości, jako następstwa spornego stosunku prawnego lub prawa ( por. wyrok SA w Lublinie z dnia 16 czerwca 2016 r. w sprawie sygn. akt I ACa 990/15). Interes prawny (…) jest to obiektywna, czyli wywołana rzeczywistą koniecznością ochrony określonej sfery prawnej, potrzeba uzyskania przez stronę powodową odpowiedniej treści wyroku. Interes prawny istnieje wówczas, gdy istnieje niepewność stosunku prawnego lub prawa, wynikająca z obecnego lub przewidywanego ich kwestionowania lub naruszenia, zatem gdy zachodzi swoista potrzeba ich potwierdzenia, wynikająca z sytuacji prawnej w jakiej znajduje się powód ( por. uchwałę SN z dnia 14 marca 2014 r. w sprawie sygn. akt III CZP 121/13). Jednocześnie interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego w zasadzie (…) nie zachodzi, jeżeli zainteresowany może na innej drodze osiągnąć w pełni ochronę swoich praw. Interes prawny powinien być rozumiany elastycznie, z uwzględnieniem celowościowej wykładni tego pojęcia, konkretnych okoliczności danej sprawy i tego, czy strona może uzyskać pełną ochronę swoich praw w drodze innego powództwa ( por. wyrok SN z dnia 2 października 2015 r. w sprawie sygn. akt II CSK 610/14, wyrok SN z dnia 22 października 2014 r. w sprawie sygn. akt II CSK 687/13, wyrok SN z dnia 6 października 2017 r. w sprawie sygn. akt V CSK 52/17). Brak interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. w wytoczeniu powództwa stanowi wystarczającą przesłankę do jego oddalenia bez konieczności badania ustalenia prawa ( por. wyro SA w Warszawie z dnia 25 maja 2017 r. w sprawie sygn. akt I ACa 452/16).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że powódka nie wykazała przede wszystkim istnienia swojego interesu prawnego w ustaleniu, że zawarta przez nią i jej męża z poprzednikiem prawnym pozwanego umowa kredytu nr (...) z dnia 16.03.2006 r. jest nieważna. Przy czym, co należy stanowczo podkreślić, wykazała, o czym będzie mowa w dalszej części, że umowa ta była nieważna. Jednak to, że umowa ta była nieważna nie przekłada się samoczynnie na posiadanie przez powódkę interesu prawnego w ustaleniu nieważności takiej umowy zwłaszcza w sytuacji gdy umowa ta została już całkowicie przez strony postępowania wykonana, a kredyt udzielony przez poprzednika prawnego pozwanego powódce i jej mężowi został w całości spłacony. Pamiętać przy tym należy, że powódka w dniu 14.02.2022 r. dokonała całkowitej spłaty kredytu, co doprowadziło do całkowitego jego rozliczenia i wygaśnięcia umowy z uwagi na jej wykonanie. W takiej sytuacji nie ma możliwości i konieczności ustalenia, że przedmiotowa umowa jest nieważna i dochodzenia tego. Nie można bowiem w ramach powództwa o ustalenie żądać ustalenia i w konsekwencji ustalić nieważność umowy, której de facto z uwagi na jej całościowe wykonanie przez strony nie ma i która w związku z tym wygasła. Powódka nie ma więc interesu prawnego w ustaleniu, że zawarta przez nią i jej zmarłego męża z poprzednikiem prawnym pozwanego przedmiotowa umowa o kredyt jest nieważna, a w konsekwencji nie ma ona również legitymacji procesowej do występowania z tego rodzaju roszczeniem o ustalenie nieważności takiej wykonanej umowy przeciwko pozwanemu. Dlatego też powództwo powódki w zakresie roszczenia głównego – roszczenia o ustalenie nieważności przedmiotowej umowy kredytu łączącej strony postępowania nie zasługiwało na uwzględnienie.

Nie oznacza to oczywiście, że w ramach rozpoznawania dalszych roszczeń powódki w tym w szczególności jej powództwa w zakresie roszczenia głównego – roszczenia o zapłatę ( które po jego modyfikacji i częściowym cofnięciu zasługiwało w całości na uwzględnienie) nie ma podstaw do uznania, że mimo wykonania przedmiotowej umowy o kredyt była ona nieważna. Z uwagi na charakter tych roszczeń i ich podstawę prawną i faktyczną jest wręcz konieczność dokonania takich rozważań.

Skoro zatem powództwo w zakresie roszczenia głównego – roszczenia o ustalenie nieważności przedmiotowej umowy kredytu łączącej strony postępowania nie zasługiwało na uwzględnienie koniecznym było rozpoznać powództwo w zakresie roszczenia głównego – roszczenia o zapłatę, które jak była mowa o tym wyżej, po jego modyfikacji i częściowy cofnięciu zasługiwało w całości na uwzględnienie.

Zgodnie z przepisem art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. (…) Świadczenie jest nienależne (…) jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (…) – przepis art. 410 § 1 i 2 k.c.

Do przesłanek bezpodstawnego wzbogacenia należy zatem: wzbogacenie podmiotu mające wymiar majątkowy, zubożenie innego podmiotu kosztem wzbogacenia, zależność między wzbogaceniem a zubożeniem stron tego samego przesunięcia majątkowego, brak podstawy prawnej wzbogacenia. Dla powstania roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia konieczne jest przy tym, aby uzyskanie korzyści nastąpiło bez podstawy prawnej, co oznacza, że uzyskanie korzyści przez pozwanego nie znajduje usprawiedliwienia w przepisie ustawy, ważnej czynności prawnej, prawomocnym orzeczeniu sądowym albo akcie administracyjnym. (…) Wysokość kwoty stanowiącej kompensatę za poniesioną szkodę uzależniona jest od wielkości poniesionego uszczerbku. Uszczerbek wyznaczony zostaje w wyniku różnicy powstałej między rzeczywistym stanem dóbr poszkodowanego a stanem hipotetycznym, który by istniał, gdyby do owego zdarzenia nie doszło ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 28.11.2019 r. w sprawie sygn. akt I ACa 132/19). Ogólne przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia należy rozumieć natomiast specyficznie w przypadku nienależnego świadczenia. Sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie kondykcyjne. W takim też przypadku nie zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na rzecz której świadczenie zostało spełnione ( ), jak również czy majątek spełniającego świadczenie (…) uległ zmniejszeniu. Uzyskanie nienależnego świadczenia wypełnia bowiem przesłankę powstania wzbogacenia, a spełnienie tego świadczenia przesłankę zubożenia ( por. wyrok SA w Warszawie z dnia 10.10.2019 r. w sprawie sygn. akt I ACa 201/19). Nienależne świadczenie odróżnia się od pozostałych przypadków bezpodstawnego wzbogacenia źródłem powstania, bowiem do zaistnienia tego zobowiązania dochodzi w wyniku spełnienia świadczenia przez zubożonego, a nie poprzez jakiekolwiek inne przesunięcia majątkowe, niebędące świadczeniem ( jak w pozostałych wypadkach bezpodstawnego wzbogacenia). Nienależne świadczenie jest tylko szczególnym przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia ( art. 410 k.c. ), a zatem przyczyną powstania roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia pozostaje bezpodstawność ( "bez podstawy prawnej") przesunięcia majątkowego, a zatem jego "niesłuszność". Brak podstawy prawnej oznacza brak causa świadczenia lub jej wadliwość ( por. wyrok SA w Warszawie z dnia 05.06.2018 r. w sprawie sygn. akt VI ACa 1653/16 oraz z dnia 07.06.2018 r. w sprawie sygn. akt V ACa 495/17). Przez świadczenie w rozumieniu art. 410 k.c. należy rozumieć każde celowe i świadome przysporzenie na rzecz majątku innej osoby, które z punktu widzenia odbiorcy można przyporządkować jakiemuś zobowiązaniu, choćby w ogóle lub jeszcze nieistniejącemu albo nieważnemu ( por. wyrok SN z dnia 09.08.2016 r. w sprawie sygn. akt II CSK 760/15). Przy tym przysporzenie należy rozumieć szeroko, jako każde zachowanie prowadzące do wzbogacenia innej osoby, w wyniku którego wzbogacony uzyskuje bez podstawy prawnej korzyść majątkową w wyniku spełnienia świadczenia przez zubożonego. Brak podstawy prawnej oznacza tu brak causa świadczenia.

Podkreślenia wymaga przy tym, że nieważna czynność prawna – nieważna umowa nie wywołuje skutków kontraktowych od samego początku ( ex tunc). Niedozwolone postanowienie umowne ( art. 385 1 § 1 k.c. ) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną. (…) Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy ( art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. ). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna ( por. zasadę prawną SN – uchwałę SN w składzie 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie sygn. akt III CZP 6/21). Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego ( art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. ) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu ( por. uchwałę SN w sprawie sygn. akt III CZP 11/20 z dnia 16 lutego 2021 r.).

W przedmiotowej sprawie bezsporne między stronami było, że na podstawie wniosku powódki i jej zmarłego męża poprzednik prawny pozwanego przyznał im i w konsekwencji zawarł z nimi umowę kredytu nr (...) z dnia 16.03.2006 r. Bezsporne były przy tym okoliczności towarzyszące podpisaniu przedmiotowej umowy jak też jej warunki i postanowienia. Jak też w zasadzie bezsporne było, że powódka do dnia wniesienia pozwu uiściła na rzecz poprzednika prawnego pozwanego i pozwanego kwotę 434.841,63 zł oraz kwotę 48.733,35 CHF, a następnie w dniu 04.02.2022 r. powódka dokonała na rzecz pozwanego wpłaty w kwocie 350.000,00 zł, a w dniu 14.02.2022 r. w kwocie 370.000,00 zł dokonując całkowitej spłaty kredytu, co pozwany w zasadzie przyznał i czego w ogóle w związku z tym pozwany nie kwestionował. Główną osią sporu między stronami postępowania było natomiast czy umowa ta jest ważna czy też nie. W konsekwencji kluczową kwestią w niniejszym postępowaniu było więc ustalenie czy łącząca strony postępowania umowa jest ważna, a w dalszej części czy w związku z tym powódce należny jest zwrot kwot przez nią wpłaconych na rzecz pozwanego.

Biorąc zatem pod rozwagę tylko i wyłącznie literalne brzmienie postanowień w/w umowy kredytu i załączników do niej oraz postanowień właściwego do niej regulaminu uznać należy, wbrew przy tym stanowisku procesowemu pozwanego, że umowa ta, jako sprzeczna z ustawą, jest nieważna w oparciu o regulację przepisu art. 58 § 1 k.c. w zw. z przepisem art. 69 ust. 1 i 2 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe [Dz.U.2020/1896, dalej: „p.b.”] oraz w zw. z przepisem art. 353 1 k.c., choć częściowo w innym zakresie niż wskazywała na to powódka. Umowa ta jest również nieważna w związku z występowaniem w niej niedozwolonych klauzul umownych.

Zgodnie z przepisem art. 69 ust. 1 i 2 p.b. ( w brzmieniu obwiązującym w dniu zawarcia przez strony postępowania przedmiotowej umowy o kredyt) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. (…) Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: (…) strony umowy, (…) kwotę i walutę kredytu, (…) cel, na który kredyt został udzielony, (…) zasady i termin spłaty kredytu, (…) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, (…) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, (…) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, (…) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, (…) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, (…) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy. Umowa kredytu jest więc umową nazwaną, dwustronnie zobowiązującą i odpłatną, na podstawie której bank zobowiązuje się do udzielenia kredytu, a potem jest uprawniony do uzyskania spłaty oddanej do dyspozycji kredytobiorcy kwoty, a kredytobiorca w zamian za wypłatę mu przez bank określonej kwoty kredytu zobowiązuje się zwrotu oddanej do jego dyspozycji tej właśnie kwoty oraz zapłatę bankowi odsetek oraz prowizji ( mających charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku). Jest też umową konsensualną, to znaczy dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Podkreślenia wymaga przy tym zwłaszcza, że przedmiotem tej umowy musi być określona kwota pieniężna – suma kredytu, której zasady spłaty określa ta właśnie umowa

W realiach i okolicznościach przedmiotowej sprawy powódka i jej zmarły maż zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej – do franka szwajcarskiego. Zgodnie z postanowieniami tej umowy pierwotnie na podwórce i jej zmarłym mężu, a po jego śmierci na powódce ciążył obowiązek spłaty kredytu wraz z odsetkami, opłatami i prowizjami i w związku z tym przyjęła ona na siebie obowiązek spłaty kwoty kredytu w walucie obcej franku szwajcarskim ustalonej w złotych polskich z zastosowaniem podwójnej indeksacji do waluty obcej [ postanowienia §1 ust. 1. i 5. w zw. z §7 (a w szczególności ust. 2.) w zw. z §10 (a w szczególności ust. 6.) w zw. z §17 w/w umowy], a więc z zastosowaniem klauzuli waloryzacyjnej.

Podkreślenia wymaga przy tym, że o ile przyjąć należy, że posłużenie się w ramach swobody umów ( zasady swobody umów wyrażonej w przepisie art. 353 1 k.c. ) w zakresie określenia wartości świadczenia jednej ze stron tego stosunku klauzulą waloryzacyjną jest dopuszczalne i jako takie nie jest sprzeczne z prawem jak też nie sprzeciwia się właściwości ( naturze) tego rodzaju stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego to nie może to jednak odbywać się w sposób całkowicie dowolny, arbitralny i nieprzewidywalny, a już tym bardziej z korzyścią tylko i wyłącznie dla jednej strony danego stosunku zobowiązaniowego. W przypadku określenia wysokości świadczenia strony danego stosunku w oparciu o waloryzację przyjąć należy, że miernik wartości służący tejże waloryzacji powinien być określony w sposób skonkretyzowany, szczegółowy, jednoznaczny i zrozumiały, a przede wszystkim precyzyjny tak, aby było możliwe w każdym czasie jego obiektywne oznaczenie przez każdą stronę tego stosunku i tak aby każda strona tego stosunku była w stanie w każdym czasie bez problemu określić swoje jak też drugiej strony zobowiązanie bez większego trudu. W przeciwnym razie nie zostanie bowiem spełniony wymóg konkretyzacji jak też oznaczoności tego świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego i niczym wręcz nieograniczonego kształtowania wskaźnika waloryzacji skutkować może brakiem określenia wysokości świadczenia i w konsekwencji także przyjęciem, że występuje brak uzgodnienia przez strony takiej umowy tego elementu.

Podkreślania wymaga przy tym również, że zgodnie z postanowieniem przedmiotowej umowy o kredyt wysokość świadczenia kredytobiorców – finalnie powódki została określona w ten sposób, że kwotę kredytu przeliczono najpierw ze złotych polskich na franki szwajcarskie, po kursie kupna wskazanym przez najpierw poprzednika prawnego pozwanego, a następnie pozwanego ( w dniu wypłaty saldo kredytu zostało wyrażone w walucie do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty CHF, podanego w tabeli kursów kupna waluty do której indeksowany jest kredyt podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez poprzednika prawnego pozwanego, a następnie saldo walutowe przeliczone było dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest kredyt podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez poprzednika prawnego pozwanego), uzyskując równowartość kredytu wyrażoną we wskazanej walucie obcej, a następnie – już bezpośrednio w celu określenia wysokości każdej kolejnej raty – przeliczono wskazywaną przez poprzednika prawnego pozwanego i/lub pozwanego kwotę w tej walucie na złotówki po kursie sprzedaży ustalanym także przez najpierw poprzednika prawnego pozwanego, a następnie pozwanego w ich tabeli kursów ( rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez kredytobiorcę będzie następować według kursu według kursu sprzedaży waluty do której jest indeksowany kredyt, podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez poprzednika prawnego pozwanego obowiązującego w dniu wpływu środków do banku). Umowa nie przewidywała przy tym żadnych ograniczeń w określaniu przez najpierw poprzednika prawnego pozwanego, a następnie pozwanego kursów sprzedaży czy też kupna w tabelach kursów obowiązujących u nich jak też nie wynikało z niej także, że zarówno kurs sprzedaży jak i kurs kupna z ich tabel ma być co najmniej rynkowy czy też obiektywnie sprawiedliwy. Obowiązujące przepisy prawa również nie nakładały na poprzednika prawnego pozwanego czy też pozwanego jakichkolwiek ograniczeń w tej mierze jak też nie zakazywały im tworzenia dowolnej ilości tabel kursów walut obcych i zamieszczania w nich kursów uznanych za właściwe tylko i wyłącznie przez nich na podstawie dowolnie dobranych przez nich parametrów, co nie oznacza, że takie działanie najpierw poprzednika prawnego pozwanego, a następnie pozwanego uznać należy za właściwe. Co istotne z przedmiotowej umowy nie wynikało w ogóle również, aby kurs waluty, wpisywany do tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu przeliczania całej kwoty kredytu na wskazaną walutę obcą oraz w dniu przeliczania, spłaty każdej kolejnej raty, musiał przybrać przede wszystkim wartość rynkową czy też wartość możliwą do ustalenia i przewidzenia przez drugą stronę umowy. Kurs waluty w zależności od okoliczności mógł wynikać z różnych tabel kursowych prowadzonych przez najpierw poprzednika prawnego pozwanego, a następnie pozwanego, co nie było oczywiście niezgodne z prawem czy też sprzeczne z umową. Umowa nie przewidywała jednak w zasadzie żadnych kryteriów, wedle których miałby być ustalony tego rodzaju kurs w tabeli, którą najpierw poprzednik prawny pozwanego, a następnie pozwany tworzył i wykorzystywał do określenia świadczenia powódki.

Oceny tej nie zmienia również to, że zgodnie z postanowieniami umowy do rozliczania transakcji wypłat i spłat kredytu stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez bank walut zawartych w ofercie banku obowiązujące w dniu dokonania transakcji. Przy czym kurs kupna określano jako średnie kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna, a kurs sprzedaży określano jako średnie kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży kupna. Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez bank stosowano kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży banku. Jednocześnie obowiązujące w danym dniu kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez bank walut zawartych w ofercie banku określane były przez bank po godzinie 15 00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane są w siedzibie banku oraz publikowane są na stronie internetowej banku. Mimo tego rodzaju zapisu w umowie i powiązania ustalanego przez bank kursu z kursem średnim NBP i wskazania po części czynników wpływających na wysokość kursu/kursów kupna i kursu/kursów sprzedaży dalej kurs ten mógł być ustalany przez poprzednika prawnego i/lub pozwanego w sposób całkowicie dowolny z uwzględnieniem nieostrych, a wręcz mało precyzyjnych parametrów i czynników znanych tylko i wyłącznie poprzednikowi prawnemu i/lub pozwanemu. Nie bez znaczenia jest przy tym bowiem zwłaszcza to, że do wyliczenia kursów bank co prawda stosowała kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym jednak był one korygowane o marże kupna sprzedaży ustalaną przez najpierw poprzednika prawnego pozwanego, a następnie pozwanego. Przy czym w umowie nie został w ogóle zdefiniowany i opisany ten proces korygowania kurs średniego NBP o marże kupna i/lub sprzedaży. W umowie brak było również wskazania co to w ogóle jest marża kupna czy też marża sprzedaży i jak jest ona ustalana przez bank, a w szczególności na podstawie jakich parametru i w oparciu o jakie obiektywne wskaźniki bank ją ustala i określa jej wysokość. Użyte przez poprzednika prawnego przejęte następnie przez pozwanego sformułowania są nie jasne, nie precyzyjne jak też nie obiektywne i w konsekwencji nie pozwalają na łatwe i bezproblemowe ustalenie zarówno mechanizmu ustalania przez bank poszczególnych kursów jak też i określenie wysokości poszczególnych kursów w danym dniu – co prowadzi wręcz do możliwości dowolnego niczym nieograniczonego kształtowania tych kursów przez poprzednika prawnego pozwanego, a obecnie pozwanego i jak była mowa wyżej powiązanie kursu kupna/sprzedaży ze średnim kursem NBP niewiele a wręcz w ogóle tego nie zmienia.

Tym samym bezsprzecznie uznać należy, że żadne ograniczenia w swobodzie dowolnego kształtowania kursu przez poprzednika prawnego pozwanego, a następnie pozwanego nie wynikały z przedmiotowej umowy o kredyt łączącej strony postępowania i w konsekwencji uznać należy, że w ramach łączącej strony postępowania przedmiotowej umowy o kredyt kurs waluty obcej przyjętej do rozliczeń między stronami tej umowy zależny był tylko i wyłącznie od przyjętych przez poprzednika prawnego pozwanego i/lub pozwanego niejasnych, mało skonkretyzowanych i mało precyzyjnych procedur, procesów i okoliczności, a w konsekwencji, że kształtowany był w sposób całkowicie dowolny i zależny tylko od nich i przyjętych przez nich kryteriów i zasad, które w każdej chwili mogły być w sposób całkowicie dowolny zmienione. Powodowie natomiast nie mieli na ten proces żadnego wpływu jak też nie byli w stanie od samego początku określić i przewidzieć swojego całkowitego i finalnego zobowiązania wobec banku.

Nie ma przy tym również większego znaczenia czy ustalany i zastosowany przez poprzednika prawnego pozwanego i/lub pozwanego kurs waluty odbiegał czy nie odbiegał od kursów walut stosowanych przez inne banki i podmioty działające na rynku czy też nawet NBP. Ocenie podlega bowiem sam mechanizm zapisany w umowie i kryteria jakie były stosowane przy ustalaniu tych kursów w kontekście właściwego określenia świadczeń stron przedmiotowej umowy o kredyt, a nie to jaki w konsekwencji kurs był zastosowany przez poprzednika prawnego pozwanego i/lub pozwanego.

Podkreślić raz jeszcze także należy, że nie ma żadnych przeszkód żeby, w ramach swobody kontraktowej, świadczenie danej strony było ustalone/ustalane we wskazany w umowie sposób również z zastosowaniem klauzuli waloryzacyjnej w przypadku, gdy umowa ta, inaczej niż w realiach przedmiotowej sprawy, wskazuje obiektywne i precyzyjne podstawy do jego określenia. Zapisy zawartej przez strony postępowania umowy w zakresie wysokości świadczenia powódki były natomiast tak sformułowane, że nie pozwalały w ogóle ustalić konkretnej wysokości poszczególnych rat, w jakich kredyt powinien być spłacany. Umowa ta nie wskazywała więc podstawy określenia świadczenia powódki w sposób precyzyjny, jasny, czytelny i dostateczny. Jednocześnie, co również należy podkreślić, w świetle postanowień przedmiotowej umowy najpierw poprzednik prawny pozwanego, a obecnie pozwany przez taki sposób kształtowania kursu waluty obcej mógł nawet dwukrotnie w sposób dowolny wpływać na wysokość świadczenia powódki. Po raz pierwszy po wypłacie kredytu ( przeliczając kwotę udzielonego jej kredytu na walutę obcą po kursie kupna ustalonym przez siebie) oraz po raz drugi przy ustalaniu wysokości poszczególnych rat ( przeliczając kwotę raty w walucie obcej na złotówki po kursie sprzedaży ustalonym także przez siebie). W obu przypadkach wysokość świadczenia powódki zależna zatem była tylko i wyłącznie od swobodnego, niczym nieograniczonego, uznania najpierw poprzednik prawny pozwanego, a obecnie pozwanego. Takie ukształtowanie świadczenia jednej ze stron tego stosunku prawnego jest oczywiście sprzeczne z jego naturą. Wzajemne obowiązki stron danego stosunku powinny bowiem być ukształtowane i ustalone w uprzednio uzgodniony przez nie jasny, precyzyjny i czytelny sposób. Powyższe bezsprzecznie przekłada się na uznanie, że przedmiotowa umowa w istocie nie określała głównego świadczenia powódki – nie określała zasad spłaty przez nią kredytu w sposób całkowicie klarowny i dostateczny. Umowa ta pozostawiała uznaniu pozwanego najpierw wskazanie wysokości kwoty kredytu w walucie obcej a następnie wysokości poszczególnych rat, w których kredyt miał zostać przez powódkę zwrócony, spłacony. Brak określenia dokładnej i ściśle sprecyzowanej wysokości świadczenia kredytobiorcy bezsprzecznie przesądzał o sprzeczności treści takiej umowy zarówno z przepisem art. 353 1 k.c. jak też i przepisem art. 69 p.b., co w świetle przepisu art. 58 § 1 k.c. przesądza o nieważności takiej umowy. Umowa o kredyt powinna bowiem w szczególności określać obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu, a więc wysokość rat, w których kredyt ma być spłacony, a czego w przedmiotowej umowie zabrakło.

Zwrócić przy tym należy również uwagę na sposób, w jaki zastosowano w przedmiotowej umowie indeksację do waluty obcej. Bezsprzecznie umowa ta ma charakter umowy o kredyt złotowy indeksowanej do waluty obcej – co ma również potwierdzenie wprost w jej treści. W tym przypadku waluta obca – frank szwajcarski, pełnił rolę miernika wartości świadczenia kredytobiorcy bowiem raty kredytu miały być spłacane w złotych polskich w kwotach odpowiadających wartości pewnych ilości waluty obcej. O ile nie budzi wątpliwości dopuszczalność zawierania tego rodzaju umów o kredyt w walucie polskiej indeksowanych, czy też denominowanych, do waluty obcej i umowa taka mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego stanowiąc jej możliwy wariant ( zgodnie z przepisem art. 69 p.b. i w zw. z art. 353 1 k.c. ) nie oznacza to jednak, że każda tego rodzaju umowa jest zgodna z prawem, a dany rodzaj umowy zgodny z naturą umowy o kredyt jak też że określony w niej mechanizmu denominacji lub indeksacji spełnia cele, którym ma służyć. Jak była już o tym mowa wyżej podstawowym elementem każdej umowy o kredyt jest obowiązek przekazania przez bank kredytobiorcy ustalonej sumy środków pieniężnych, którą to sumę następnie kredytobiorca ma obowiązek zwrócić w ratach z odsetkami i prowizją ( natura umowy o kredyt). W przypadku kredytów indeksowanych bądź denominowanych suma rat w części kapitałowej może być wyższa lub niższa od kwoty udzielonego kredytu w zależności od zmiany kursu waluty. Zaznaczyć przy tym jednak należy, że obniżenie lub podwyższenie w/w sumy nie może być tego rodzaju, że kwota kredytu i suma rat w części kapitałowej będą zupełnie innymi kwotami. W świetle przepisu art. 69 p.b. ( w brzmieniu obowiązującym zarówno w dniu zawarcia przedmiotowej umowy kredytu jak też obecnie po jego nowelizacji) denominacja lub indeksacja są dopuszczalne, ale tylko w zakresie, w jakim nie prowadzą do wyjścia poza granice definicji umowy kredytu i zobowiązania kredytobiorcy do zwrotu kwoty zupełnie innej niż kwota udzielonego kredytu. Istotą umowy kredytu jest przekazanie przez bank kredytobiorcy pewnej z góry określonej sumy z jednoczesnym obowiązkiem jej zwrotu w częściach – ratach przez kredytobiorcę. Definicja kredytu nie mieści w sobie natomiast stosunku prawnego, który polegać będzie na przekazaniu przez bank wskazanej kwoty i ustaleniu obowiązku zwrotu przez kredytobiorcę wielokrotności tej kwoty. Zgodnie z istotą i naturą tego rodzaju umów kwota udzielonego przez bank i udostępnionego kredytobiorcy kredytu – kwota kapitału musi być równa kwocie zwrotu tego kapitału będącej sumą spłacanych przez kredytobiorcę rat. Pomiędzy tymi dwiema wartościami musi być znak równości, a co jednak nie występuje w ramach zawartej przez powódkę z pozwanym przedmiotowej umowy o kredyt. W świetle postanowień łączącej strony postępowania umowy zastosowana przez pozwanego indeksacja doprowadza właśnie do tego rodzaju sytuacji. Wskutek zastosowania przez początkowo przez poprzednika prawnego pozwanego, a obecnie pozwanego mechanizmów polegających najpierw na przeliczeniu kwoty udzielonego w złotych polskich kredytu na walutę obcą, a następnie przeliczeniu poszczególnych rat w walucie obcej na złotówki po kursach wynikających ze stosowanych i ustalanych przez poprzednika prawnego i/lub pozwanego tabelach kursów doszło do zachwiania tej właśnie równowagi i w konsekwencji do sytuacji, w której kredytobiorcy – pierwotnie powódka i jej mąż, a po jego śmierci powódka była i jest zobowiązana do zwrotu bankowi – najpierw poprzednikowi prawnemu pozwanego, a obecnie pozwanemu udostępnionego jej przez poprzednika prawnego pozwanego kapitału w wysokości innej niż został on jej udzielony. Tak skonstruowana umowa za sprawą zastosowanej w ten sposób indeksacji prowadzi do wyjścia poza ustawowe granice umowy kredytu i nie może być uznana za zgodną z ustawą i ustawową definicją kredytu. Zawarta przez strony postępowania przedmiotowa umowa nie ograniczała przy tym w żaden sposób działania mechanizmu indeksacji w przypadku naliczania rat. Dopuszczała sytuacje, że najpierw poprzednik prawny pozwanego, a obecnie pozwany w zamian za oddaną powódce kwotę mógł otrzymać tytułem zwrotu tego świadczenia kwotę kilkukrotnie zarówno większą lub też mniejszą w zależności od wzrostu lub spadku kursu waluty obcej, w porównaniu do kursu z dnia wypłacenia kredytu. Nie bez znaczenia przy tym jest również to, że najpierw poprzednik prawny pozwanego, a obecnie pozwany do przeliczenia kwoty kapitału korzystał z kursu kupna waluty obcej, a do przeliczenia poszczególnych kwot rat spłaty kredytu stosował kurs sprzedaży tej waluty. Zastosowanie dwóch różnych rodzajów kursów do określenia kwoty kredytu i świadczenia powódki powoduje, że w przypadku chęci spłaty przez powódkę samego tylko kapitału w dniu jego wypłaty przy zastosowaniu kursów z tej samej tabeli kursów z tego samego dnia kwota jej wypłacona jest zupełnie inna niż kwota, którą musiałaby spłacić i zawsze będzie to kwota wyższa z uwagi na to, że kurs kupna jest zawsze niższy niż kurs sprzedaży danej waluty z tego samego dnia. Taka umowa w oczywisty sposób nie czyni więc zadość ustawowemu obowiązkowi oddania przez bank do dyspozycji kredytobiorców i zwrotu przez nich bankowi tej samej kwoty kredytu. Bezsprzecznie przesądza to o sprzeczności treści takiej umowy z naturą tego rodzaju stosunku prawnego jak też przepisem art. 353 1 k.c. i art. 69 p.b., co w świetle przepisu art. 58 § 1 k.c. przesądza o całkowitej nieważności takiej umowy.

Na marginesie wskazać jedynie należy, że za ważnością przedmiotowej umowy nie może i nie przemawia fakt nowelizacji przez ustawodawcę przepisu art. 69 p.b. i wprowadzenie do niego ustawą z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw [Dz.U.2011/165/984 – tak zwaną „ustawą antyspreadową”] ust. 2 pkt 4a), zgodnie z którym umowa kredytu powinna określać, w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo – odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Przepis ten zobowiązywał jedynie strony umowy kredytu do określenia w jej treści zasad odnoszących do wysokości świadczeń obu stron, ewentualnie wskazywania podstawy ich obliczenia, co też wynika wprost z natury każdej umowy i ogólnych przepisów kodeksu cywilnego. W zasadzie nowelizacja ta potwierdziła i usystematyzowała dopuszczalność zawierania umów o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty obcej. Natomiast nie sanowała i nie sanuje wadliwości tego rodzaju umów, które nie określały w sposób właściwy i zgodny z prawem i naturą tego rodzaju stosunku, świadczeń obu stron, zarówno jeśli chodzi o umowy zawarte wcześniej jak i po tej nowelizacji. Zasady te bowiem dotychczas wynikały wprost z ogólnych przepisów prawa cywilnego odnoszących się do zobowiązań. Jednocześnie nowelizacja tego przepisu dotyczyła tylko i wyłącznie jednego z elementów takiego rodzaju umowy kredytu – zasad określania sposobu i terminu ustalania kursów waluty, do której kredyt jest indeksowany, nie odnosząc się do jej pozostałych istotnych elementów. Dlatego też zmiana ta nie mogła wpłynąć i nie wpłynęła na ważność/nieważność żadnej konkretnej umowy jako całości. Wejście w życie w/w ustawy antyspreadowej nie spowodowało, że zamieszczone w (…) umowie kredytowej klauzule waloryzacyjne, nieokreślające szczegółowo sposobu ustalania kursu waluty waloryzacji, przestały być abuzywne ( por. uzasadnienie wyroku SA w Białystoku z dnia 14 grudnia 2017 r. w sprawie sygn. akt I ACa 447/17).

W tych okolicznościach bezwzględnie uznać zatem należało, że przedmiotowa umowa o kredyt zawarta przez pierwotnie przez powódkę i jej męża a po jego śmierci przez powódkę najpierw z poprzednikiem prawnym pozwanego, a następnie pozwanym była nieważna przede wszystkim z uwagi na jej istotne wady prawne: brak określenia wysokości świadczenia, do spełniania którego zobowiązana była powódka ( nie określono kwot rat, w których miał być spłacany kredyt, ani obiektywnego i weryfikowalnego sposobu ich ustalenia) oraz sprzeczności treść umowy z art. 69 p.b. ( zastosowany w umowie sposób indeksacji powodował, że powódka mogła być i była zobowiązana do zwrócenia pozwanemu kwoty kredytu – kwoty kapitału w wysokości innej niż kwota udzielonego jej kredytu). Przedmiotowa umowa więc zgodnie z przepisem art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2 p.b. w zw. z art. 353 1 k.c. jest w całości nieważna.

Nie uwzględniając powyższego i przyjmując, że mimo zawarcia w treści przedmiotowej umowy tego rodzaju zapisów nie skutkuje to uznaniem tej umowy na podstawie w/w przepisów za nieważną umowa ta była również nieważna z uwagi na to, jak słusznie wskazywała powódka, że w jej treści zawarte zostały klauzule niedozwolone, których elimanacja i wyjęcie z jej treści, powoduje, że umowa ta nie może nadal być wykonywana i w związku z tym nie może wiązać stron przedmiotowego postępowania.

Zgodnie z przepisem art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy ( niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. (…) Jeżeli postanowienie umowy (…) nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. (…) Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. (…) Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.

Zarówno powódka jak i jej zmarły mąż zawierając z pozwanym przedmiotową umowę o kredyt byli konsumentami w rozumieniu przepisu art. 22 1 k.c. Wbrew przy tym stanowisku procesowemu pozwanego, o tym czy powódka lub jej mąż zawierając przedmiotową umowę posiadali status konsumenta bądź nie, a więc czy byli konsumentami czy też nie, w świetle w/w przepisu kodeksu cywilnego nie decyduje prowadzenie w okresie zawierania przedmiotowej umowy lub nawet wcześniej czy też założenie w późniejszym czasie już po zawarciu tej umowy działalności gospodarczej przez oboje kredytobiorców lub któregoś z nich nawet jeśli działalność gospodarcza ta została zarejestrowana pod adresem położenia nieruchomości, na której zakup został udzielony im kredyt. W świetle przepisu art. art. 22 1 k.c. o statusie takim decyduje przede wszystkim i wyłącznie czy kredytobiorcy, jako osoby fizyczne, dokonali z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z ich działalnością gospodarczą lub zawodową. Nie bez znaczenia jest przy tym również to, że zarówno koszty związane z obsługą kredytu jak też koszty utrzymania kredytowanej nieruchomości nie były i nie są przez żadnego z kredytobiorców zaliczane i wliczane do kosztów prowadzonej przez nich działalności gospodarczej w żadnym okresie jej prowadzenia jak też kredyt został udzielony na zaspokoję ich potrzeb życiowych. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, a w szczególności zeznania powódki jak też załączone przez strony postępowania dokumenty, w tym umowy, załączniki do nich i wnioski kredytowe oraz decyzje kredytowe, wprost bezsprzecznie wskazuje i wykazuje, że kredytobiorcy zawarli przedmiotową umowę jako konsumenci w rozumieniu w/w przepisu kodeksu cywilnego – dokonali z poprzednikiem prawnym pozwanego, a obecnie pozwanym czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z ich działalnością gospodarczą lub zawodową. Pozwany nie wykazał i nie udowodnił natomiast, że było inaczej.

Wskazywane i kwestionowane przez powódkę postanowienia umowy, w tym zwłaszcza te dotyczące ustalania kursów waluty obcej [ postanowienia §1 ust. 1. i 5. w zw. z §7 (a w szczególności ust. 2.) w zw. z §10 (a w szczególności ust. 6.) w zw. z §17 w/w umowy], były i są zawarte w treści umowy i załączników do niej oraz właściwym do niej regulaminie. Wbrew stanowisku pozwanego treść tych postanowień nie była jednak indywidualnie uzgodniona z powódką i jej zmarłym mężem. Zarówno umowa, załączniki do niej jak też regulamin stanowiły i stanowią stosowany przez pozwanego w tamtym okresie wzorzec umowny, co całkowicie potwierdza, że te postanowienia nie podlegały indywidualnemu uzgodnieniu między stronami tej umowy. Powódka na treść tych postanowień nie miała żadnego wpływu, a przynajmniej pozwany nie udowodnił w realiach przedmiotowego postępowania, że mogła ona lub miała ona taki wpływ – zgodnie z obciążającym go w tym zakresie w oparciu o dyspozycje przepisu art. 385 1 § 4 k.c. ciężarem dowodu.

W realiach i okolicznościach niniejszej sprawy uznać należy, że wskazane i kwestionowane przez powódkę postanowienia przedmiotowej umowy o kredyt, w tym w szczególności te dotyczące zasad przeliczania zobowiązań stron umowy i ustalania kursów waluty obcej ( w szczególności postanowienia §1 ust. 1. i 5. w zw. z §7 ust. 2. w zw. z §10 ust. 6. w zw. z §17 w/w umowy), kształtują prawa i obowiązki powódki – konsumenta, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jej interesy jak też mimo, że określają i odnoszą się do głównych świadczeń stron, nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Sprzeczne z dobrymi obyczajami są przede wszystkim działania niezgodne z zasadą równorzędności stron kontraktujących, a rażącym naruszeniem interesów konsumenta jest z kolei nieusprawiedliwiona dysproporcja praw czy obowiązków na jego niekorzyść w stosunku obligacyjnym. Wspólną cechą wyżej wskazanych przesłanek jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków, czy ryzyka między stronami prowadzące do zachwiania równowagi kontaktowej ( por. wyrok SN z dnia 13 lipca 2005 r. w sprawie sygn. akt I CK 832/04). Działanie wbrew dobrym obyczajom, w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego, oznacza natomiast tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron stosunku umownego. W stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Tym wartościom bowiem powinny odpowiadać zachowania stron stosunku zobowiązaniowego. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z wyżej wymienionymi wartościami kwalifikować należy zawsze jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w rozumieniu przepisu art. 353 1 § 1 k.c. Sąd jest zatem obowiązany do zbadania i oceny, czy konkretne klauzule umowne przekraczają granice rzetelności kontraktowej zakreślone przez ustawodawcę w odniesieniu do kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego ( por. wyrok SN z dnia 27 listopada 2015 r. w sprawie sygn. akt I CSK 945/14, wyrok SN z dnia 30 września 2015 r. w sprawie sygn. I CSK 800/14, wyrok SN z dnia 13 sierpnia 2015 r. w sprawie sygn. I CSK 611/14, wyrok SN z dnia 13 lipca 2005 r. w sprawie sygn. I CK 832/04, wyrok SN z dnia 3 lutego 2006 r. w sprawie sygn. I CK 297/05, wyrok SN z dnia 8 czerwca 2004 r. w sprawie sygn. I CSK 635/03 oraz wyrok SA w Warszawie z dnia 18 czerwca 2013 r. w sprawie sygn. VI ACa 1698/12, wyrok SA w Warszawie z dnia 30 czerwca 2015 r. w sprawie sygn. VI ACa 1046/14 i wyrok SA w Warszawie z dnia 11 czerwca 2015 r. w sprawie sygn. VI ACa 1045/14).

Wskazywane i kwestionowane przez powódkę postanowienia zawarte w przedmiotowej umowie kredytu i właściwych do niej załącznikach, w tym w szczególności te dotyczące zasad przeliczania zobowiązań stron umowy i ustalania kursów waluty obcej ( w szczególności postanowienia §1 ust. 1. i 5. w zw. z §7 ust. 2. w zw. z §10 ust. 6. w zw. z §17 w/w umowy), jak też już była mowa o tym wyżej, uznać należy, że w świetle powołanych wyżej przepisów kodeksu cywilnego kształtują prawa i obowiązki powódki – konsumenta, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jej interesy, jak też nie zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny. Poprzednik prawny pozwanego wprowadzając bowiem klauzule waloryzacyjne oparte o kursy walut wskazane w sporządzanych przez siebie tabelach, przyznał sobie prawo do jednostronnego niczym nieograniczonego, a wręcz dowolnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego do waluty obcej i wysokości całej wierzytelności.

W przypadku określenia wysokości świadczenia z zastosowaniem miernika wartości służącego waloryzacji miernik ten, o czym była mowa już wyżej, powinien być określony w sposób skonkretyzowany, precyzyjny i jednoznaczny. Na podstawie większości wskazanych i kwestionowanych przez powódkę w/w postanowień umowy to najpierw poprzednik prawny pozwanego, a obecnie pozwany mógł zatem jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania powódki – kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość jej świadczenia. Przedmiotowa umowa kredytu nie precyzuje bowiem sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów poprzednika prawnego pozwanego i/lub pozwanego banku. W świetle tych postanowień umownych najpierw poprzednikowi prawnemu pozwanego, a obecnie pozwanemu została zatem przyznana pełna dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu waluty obcej w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty wyrażone były w tej właśnie walucie. Nawet jeśli zgodnie z postanowieniami przedmiotowej umowy do rozliczania transakcji wypłat i spłat kredytu stosowane były odpowiednio kursy kupna/sprzedaży obowiązujące w dniu dokonania transakcji ( kurs kupna określany jako średnie kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna, a kurs sprzedaży określany jako średnie kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży kupna), do których wyliczenia bank stosował kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży ( obowiązujące w danym dniu kursy kupn/sprzedaży określane były przez bank po godzinie 15 00 poprzedniego dnia roboczego). Podkreślenia raz jeszcze wymaga, że mimo tego rodzaju zapisu w umowie i powiązania ustalanego przez bank kursu z kursem średnim NBP i wskazania po części czynników wpływających na wysokość kursu/kursów dalej kurs ten mógł być ustalany przez poprzednika prawnego i/lub pozwanego w sposób dowolny z uwzględnieniem nieostrych, a wręcz mało precyzyjnych parametrów i czynników znanych tylko i wyłącznie poprzednikowi prawnemu i/lub pozwanemu bowiem do wyliczenia kursów bank stosowała co prawda kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym ale korygowane o marże kupna sprzedaży banku bez szczegółowego, jasnego, a tym bardziej klarownego wskazania co to są tego rodzaju marże kupna i sprzedaży i jak są ustalane przez bank.

Pozostawienie jednej stronie stosunku zobowiązaniowego możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji skutkuje w istocie brakiem określenia wysokości świadczenia. O abuzywności spornych postanowień decyduje przede wszystkim fakt, że uprawnienie banku do określania wysokości kursu waluty obcej nie jest w żaden sposób formalnie ograniczone. Podkreślenia wymaga raz jeszcze przy tym, że zgodnie z przedmiotową umową kredytu kwotę kredytu przeliczano najpierw z franków szwajcarskich na złote polskie, po kursie kupna wskazanym przez pozwanego, uzyskując równowartość kredytu wyrażoną we wskazanej walucie obcej, a następnie – już bezpośrednio w celu określenia każdej kolejnej raty – przeliczano wskazaną przez pozwanego kwotę w tej walucie na złotówki po kursie sprzedaży również ustalanym przez niego. W tych okolicznościach najpierw poprzednik prawny pozwanego, a obecnie pozwany przyznał zatem sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości zarówno kredytu jak i poszczególnych rat kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej. W konsekwencji postanowienia wprowadzające tego rodzaju mechanizm są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumenta – powódki, która nie ma możliwości uprzedniej oceny własnej sytuacji i wysokości swojego zobowiązania, w tym wysokości poszczególnych wymagalnych rat kredytu, i jest zdana wyłącznie na arbitralne decyzje pozwanego.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że warunek dotyczący indeksacji, który (…) nie pozwala konsumentowi na samodzielne określenie w każdej chwili kursu wymiany stosowanego przez przedsiębiorcę, ma nieuczciwy charakter ( por. wyrok TSUE z dnia 18 listopada 2021 r. w sprawie sygn. akt C‑212/20).

W takim przypadku zgodnie z przepisem art. 385 1 § 1 k.p.c. postanowienia te nie mogą wiązać i nie wiążą powódki. Co prawda zgodnie z § 2 tego przepisu jeżeli postanowienie umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie to jednak nie można tego przepisu stosować w oderwaniu od przepisów Dyrektywy RADY 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich [Dz.U. L 095/1993/0029 – (...), dalej: „dyrektywa 93/13”], a w szczególności zwłaszcza w oderwaniu od treści przepisu art. 1, 4, 6 i 7 tej dyrektywy, na podstawie której to dyrektywy przepisy tego rodzaju miały być implementowane do porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej.

Podkreślenia wymaga przy tym, że w świetle przepisów dyrektywy 93/13, zresztą tak jak w oparciu o przepisy k.c., bezsprzecznie uznać należy, że postanowienia umowy odnoszące się do ryzyka kursowego definiują główny przedmiot tej umowy ( por. wyroki TSUE z dnia 20 września 2018 r. w sprawie sygn. akt C‑51/17, wyrok TSUE z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie sygn. akt C‑118/17, wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie sygn. akt C-776/19 do C-782/19) w rozumieniu przepisu art. 4 ust. 2 dyrektywa 93/13/EWG. Za te warunki należy uważać bowiem takie, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę. Natomiast warunki, które wykazują charakter posiłkowy względem warunków definiujących samą istotę stosunku umownego, nie mogą być objęte tym pojęciem ( por. wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie sygn. akt C‑621/17). Poprzez umowę kredytu kredytodawca zobowiązuje się głównie udostępnić kredytobiorcy określoną kwotę pieniężną, zaś kredytobiorca – głównie spłacać tę sumę w przewidzianych terminach, zasadniczo z odsetkami. Świadczenia podstawowe tej umowy odnoszą się zatem do kwoty pieniężnej, która musi być określona w stosunku do przewidzianych w tej umowie walut wypłaty i spłaty. W konsekwencji okoliczność, że kredyt musi zostać spłacony w określonej walucie, nie ma związku z posiłkowym sposobem płatności, lecz związana jest z samym charakterem zobowiązania dłużnika, przez co stanowi podstawowy element umowy kredytowej ( por. wyrok TSUE z dnia 20 września 2017 r. w sprawie sygn. akt C‑186/16). Kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie ( lub indeksowaną do waluty obcej), ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku deprecjacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Ponadto przedsiębiorca musi przedstawić możliwe zmiany kursów wymiany walut i ryzyko związane z zawarciem takiej umowy ( por. wyrok TSUE z dnia 20 września 2018 r. w sprawie sygn. akt C‑51/17). W ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej ( lub indeksowaną do waluty obcej), narażającej konsumenta na ryzyko kursowe, nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie temu konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że parytet między walutą rozliczeniową a walutą płatniczą pozostanie stabilny przez cały okres obowiązywania tej umowy. Jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej ( por. wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie sygn. akt C‑609/19). Umowa powinna przedstawiać w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się dany warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, w taki sposób, by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne ( por. wyrok TSUE z dnia 27 stycznia 2021 r., w sprawie sygn. C‑229/19 i C‑289/19). Instytucje finansowe muszą zapewniać kredytobiorcom informacje wystarczające do podejmowania przez kredytobiorców świadomych i rozważnych decyzji oraz powinny wyjaśniać co najmniej, jak na wysokość raty kredytu wpłynęłyby silna deprecjacja środka płatniczego państwa członkowskiego, w którym kredytobiorca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę, i wzrost zagranicznej stopy procentowej ( por. wyrok TSUE z dnia 20 września 2018 r. w sprawie C‑51/17) – czego w przedmiotowej sprawie pozwany nie dopełnił, a przynajmniej tego nie wykazał i nie udowodnił, informując jedynie ogólnie powodów o ryzyku związanym z tego rodzaju umową. Pamiętać przy tym należy, że wyrażenie postanowień prostym i zrozumiałym językiem nie sprowadza się jednak jedynie do formalnego pouczenia o możliwości wzrostu kursu waluty, lecz wymaga przekazania niezbędnych informacji w sposób, który umożliwia konsumentowi oszacowanie – potencjalnie istotnych – konsekwencji ekonomicznych klauzuli indeksacyjnej dla jego zobowiązań finansowych.

Przedstawione powódce przez poprzednika prawnego pozwanego pouczenia, w tym te o ryzyku walutowym, wprost zatem wskazują, że pozwany nie dopełnił wymogu sformułowania postanowień umownych zawierających ryzyko wymiany – klauzul waloryzacyjnych w sposób jasny i zrozumiały dla konsumenta, a udzielone powodom informacje sprowadzały się jedynie do formalnego pouczenia o ryzyku kursowym i możliwości wzrostu kosztów obsługi kredytu w razie niekorzystnych wahań kursów walut. Taki zakres udzielonych informacji uniemożliwiał i uniemożliwił więc powódce realną ocenę skutków ekonomicznych zawartej z pozwanym przedmiotowej umowy o kredyt i zaciągniętego przez nią zobowiązania.

Jednocześnie, wbrew stanowisku procesowemu pozwanego, nie ma większego znaczenia czy kredytobiorcy lub któryś z kredytobiorców przed podpisaniem przedmiotowej umowy byli stronami lub stroną innej tego rodzaju umowy o kredyt złotowy indeksowany do waluty obcej lub denominowany z waluty obcej, zwłaszcza w sytuacji gdy także przy tej umowie nie byli właściwie i rzetelnie poinformowani o wszelkich ryzkach związanych z tego rodzaju umową, a czego pozwany w ogóle nie wykazał i nie udowodnił.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że art. 5 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. (…) W konsekwencji (…) warunek dotyczący indeksacji, który (…) nie pozwala konsumentowi na samodzielne określenie w każdej chwili kursu wymiany stosowanego przez przedsiębiorcę, ma nieuczciwy charakter ( por. wyrok TSUE z dnia 18 listopada 2021 r. w sprawie sygn. akt C‑212/20).

Pamiętać przy tym także należy, że zgodnie z przepisem art. 6 ust 1 dyrektywy 93/13 nieuczciwe warunki w umowie zawartej miedzy przedsiębiorcą, a konsumentem nie są dla tego konsumenta wiążące, (…) a w świetle przepisu (…) art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 warunki umowy zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, które nie były indywidualnie negocjowane, uznaje się za nieuczciwe, jeśli stojąc w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta ( por. wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie sygn. akt C-776/19 do C-782/19) – co jak była mowa o tym szczegółowo już wyżej miało miejsce w realizacji okolicznościach przedmiotowej sprawie, a wskazane i kwestionowane przez powódkę postanowienia zawarte w przedmiotowej umowie o kredyt i właściwym do niej regulaminie, w tym w szczególności te dotyczące zasad przeliczania zobowiązań stron umowy i ustalania kursów waluty obcej ( w szczególności postanowienia §1 ust. 1. i 5. w zw. z §7 ust. 2. w zw. z §10 ust. 6. w zw. z §17 w/w umowy), uznać należy, że stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta co w świetle przepisów dyrektywy 93/13, zresztą podobnie jak w oparciu przepisy k.c., uznać należy za nieuczciwe, a w konsekwencji niedozwolone i niewiążące powódkę. Konsekwencją tego jest, że warunek umowny uznany za nieuczciwy ( postanowienie umowne uznane za niedozwolone) należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, z tym skutkiem, że nie może on wywoływać skutków wobec konsumenta. (…) W konsekwencji zgodnie z przepisem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 Sądy krajowe są zobowiązane do zaniechania stosowania nieuczciwych warunków umownych, aby warunki te nie wywierały, chyba że konsument się temu sprzeciwi, wiążących wobec niego skutków ( por. wyrok TSUE z dnia 9 lipca 2020 r. w sprawie sygn. C‑452/18 i wyrok TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie sygn. akt C‑19/20). Jednocześnie do Sądu krajowego należy stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy. Takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter został stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę rzeczonego nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia w drodze wolnej i świadomej zgody ( por. wyrok TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie sygn. akt C‑19/20).

Podkreślenia wymaga również, że skoro powódka sprzeciwiła, w szczególności występując przeciwko pozwanemu z roszczeniem o ustalenie nieważności przedmiotowej umowy oraz zapłatę w związku z nieważnością przedmiotowej umowy kredytu, aby kwestionowane i wskazane przez nią postanowienia tej umowy kredytu, załączników do niej i właściwego do niej regulaminu, zawartej przez nią z pozwanym, w tym w szczególności te dotyczące zasad przeliczania zobowiązań stron umowy i ustalania kursów waluty obcej ( w szczególności postanowienia §1 ust. 1. i 5. w zw. z §7 ust. 2. w zw. z §10 ust. 6. w zw. z §17 w/w umowy), wywierały wobec niej wiążący skutek, a postanowienia te kształtują prawa i obowiązki powódki, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jej interesy oraz nie zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny jak też stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla powódki to postanowienia te w świetle zarówno przepisów dyrektywy 93/13 i kodeksu cywilnego uznać należy za nieuczciwe, a w konsekwencji niedozwolone i niewiążące powódkę.

Warunek umowny, którego nieuczciwy charakter stwierdzono, należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, w związku z czym nie może on wywoływać skutków wobec konsumenta, co skutkuje przywróceniem sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znalazłby się w przypadku braku tego warunku ( por. wyrok TSUE z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie sygn. akt C‑118/17). Obowiązek wyłączenia przez Sąd krajowy nieuczciwego warunku umownego nakazującego zapłatę kwot, które okazują się nienależne, wiąże się co do zasady z odpowiednim skutkiem restytucyjnym dotyczącym tych kwot ( por. wyrok TSUE z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie sygn. akt C‑154/15, C‑307/15 i C‑308/15). W związku z tym do Sądu (…) należy przywrócenie sytuacji, jaka miałaby miejsce w sytuacji (…) braku pierwotnego warunku umownego, którego nieuczciwy charakter stwierdził. (…) Zgodnie z przepisem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 taka „umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków” ( por. wyrok TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie sygn. akt C‑19/20). Co istotne dyrektywa ta jednak nie wymaga, aby Sąd krajowy wyłączył, oprócz warunku uznanego za nieuczciwy, warunki, które nie zostały za takie uznane. (…) Celem zamierzonym przez tę dyrektywę jest ochrona konsumenta i przywrócenie równowagi pomiędzy stronami poprzez wyłączenie zastosowania warunków uznanych za nieuczciwe, przy jednoczesnym zachowaniu, co do zasady, ważności pozostałych warunków danej umowy ( por. wyrok TSUE z dnia 7 sierpnia 2018 r. w sprawie sygn. akt C‑96/16 i C‑94/17). W tym względzie cel realizowany przez prawodawcę unijnego w ramach dyrektywy 93/13 nie polega na wyeliminowaniu z obrotu wszystkich zawierających nieuczciwe warunki umów ( por. wyrok TSUE z dnia 15 marca 2012 r. w sprawie sygn. C‑453/10). Podkreślenia wymaga przy tym, że zgodnie z przepisem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 Sąd krajowy rozpoznający nieuczciwy warunek umowny ma wyłącznie obowiązek wyłączenia stosowania tego warunku, tak aby nie wywoływał on wiążących skutków wobec konsumenta, bez możliwości zmiany treści tego warunku. Umowa ta powinna bowiem co do zasady dalej istnieć bez jakiejkolwiek zmiany innej niż ta wynikająca ze zniesienia wspomnianego warunku, w zakresie, w jakim zgodnie z przepisami prawa krajowego możliwe jest takie dalsze istnienie umowy ( por. wyrok TSUE z dnia 7 sierpnia 2018 r. w sprawie C‑96/16 i C‑94/17). Przepisy dyrektywy 93/13 stoją bowiem na przeszkodzie temu, żeby uznany za nieuczciwy warunek został częściowo utrzymany w mocy poprzez usunięcie elementów przesądzających o jego nieuczciwym charakterze, w przypadku gdyby to usunięcie sprowadzało się do mającej wpływ na istotę tych warunków zmiany ich treści ( por. wyrok TSUE z dnia 26 marca 2019 r. w sprawie sygn. akt C‑70/17 i C‑179/17). W konsekwencji przepis art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stanowi, że nieuczciwe postanowienia znajdujące się w umowie zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem nie są wiążące dla konsumentów, na warunkach określonych w prawie krajowym państw członkowskich, oraz że umowa pozostaje wiążąca dla stron zgodnie z zawartymi w niej postanowieniami, jeżeli może dalej obowiązywać bez nieuczciwych postanowień ( por. wyrok TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie sygn. akt C‑19/20). Jednocześnie przepis art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 sam w sobie nie określa kryteriów dotyczących możliwości dalszego obowiązywania umowy bez nieuczciwych warunków, lecz pozostawia ich ustalenie zgodnie z prawem Unii krajowemu porządkowi prawnemu. Do państw członkowskich należy zatem określenie, w drodze ich prawa krajowego, szczegółowych zasad, w ramach których następuje stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku znajdującego się w umowie i w ramach których występują konkretne skutki tego stwierdzenia. (…) Stwierdzenie powinno umożliwić przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w braku takiego nieuczciwego warunku ( por. wyrok TSUE z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie sygn. C‑154/15, C‑307/15 i C‑308/15). Przy czym jeżeli Sąd krajowy uzna, iż zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego go prawa krajowego utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych warunków nie jest możliwe, przepis ten zasadniczo nie stoi na przeszkodzie jej unieważnieniu. (…) Jednocześnie w przypadku gdy unieważnienie umowy jako całości naraziłoby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, Sąd krajowy może zaradzić unieważnieniu nieuczciwych postanowień znajdujących się w tej umowie poprzez zastąpienie przepisu prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym lub mającego zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę ( por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie sygn. akt C‑260/18). Ta możliwość zastąpienia, która stanowi wyjątek od ogólnej zasady, zgodnie z którą dana umowa pozostaje wiążąca dla stron tylko wtedy, gdy może ona nadal obowiązywać bez zawartych w niej nieuczciwych warunków, jest ograniczona do przepisów prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym lub mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę, i opiera się w szczególności na tym, że takie przepisy nie mają zawierać nieuczciwych warunków ( por. wyrok TSUE z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie sygn. akt C‑26/13 i wyrok TSUE z dnia 26 marca 2019 r. w sprawie sygn. akt C‑70/17 i C‑179/17). Przepisy te mają bowiem odzwierciedlać równowagę, którą prawodawca krajowy starał się ustanowić między całością praw i obowiązków stron określonych umów na wypadek, gdyby strony albo nie odstąpiły od standardowej normy ustanowionej przez ustawodawcę krajowego dla danych umów, albo wyraźnie wybrały możliwość zastosowania normy wprowadzonej w tym celu przez ustawodawcę krajowego. (…) Jednakże (…) nawet jeśli przepisy takie jak te, na które powołuje się Sąd ( przepis art. 56 k.c., art. 65 k.c., art. 353 1 k.c. i art. 354 k.c. ), zważywszy na ich ogólny charakter i konieczność ich stosowania, mogłyby z pożytkiem zastąpić przedmiotowe nieuczciwe warunki w drodze przeprowadzanej przez Sąd krajowy zwykłej operacji zastąpienia, to w każdym razie nie wydaje się, aby były one przedmiotem szczególnej analizy prawodawcy w celu określenia tej równowagi, a tym samym przepisy te nie korzystają z domniemania braku nieuczciwego charakteru (…) ( por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie sygn. akt C‑260/18).

Przenosząc powyższe rozważania w realiach przedmiotowej sprawy dokonując jednocześnie wykładni przepisu art. 385 1 § 1 k.c. w zgodzie z przepisem art. 4 i 6 dyrektywy 93/13 wskazywane i kwestionowane przez powódkę postanowienia zarówno przedmiotowej umowy kredytu, poszczególnych załączników do niej jak też właściwego do niej regulaminu, w tym w szczególności postanowienia dotyczące zasad przeliczania zobowiązań stron umowy i ustalania kursów waluty obcej ( w szczególności postanowienia §1 ust. 1. i 5. w zw. z §7 ust. 2. w zw. z §10 ust. 6. w zw. z §17 w/w umowy), stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron – główny przedmiot umowy i tym samym klauzule waloryzacyjne stanowią essentialia negotii w/w umowy kredytu. W związku z tym, że postanowienia te kształtują prawa i obowiązki powódki, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jej interesy oraz nie zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny jak też stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla powódki jak również nie były one z nią indywidualnie ustalane to postanowienia te, jak była o tym wielokrotnie mowa już wyżej, w świetle zarówno przepisów dyrektywy 93/13 i przepisów kodeksu cywilnego uznać należy za nieuczciwe, a w konsekwencji niedozwolone i niewiążące powódkę. Jednocześnie brak jest możliwości zastąpienia tych klauzul jakimkolwiek przepisem dyspozytywnym czy to kodeksu cywilnego czy też prawa bankowego, wekslowego lub dewizowego czy też innego polskiego aktu prawnego. Jak była mowa o tym już wyżej postanowienia te określającą główne świadczenia stron – główny przedmiot umowy i tym samym klauzule waloryzacyjne stanowią essentialia negotii w/w umowy kredytu, bez których przedmiotowa umowa o kredyt nie może być dalej wykonywana. W konsekwencji uznać należy, że przedmiotowa umowa kredytu również z tych powodów i występujących w niej klauzul niedozwolonych, jest w całości nieważna.

Podkreślenia przy tym wymaga, że powódka po otrzymaniu na piśmie stosownych pouczeń sprzeciwiła się dalszemu zastosowaniu postanowień o charakterze niedozwolonym i będąc świadoma, że konsekwencje trwałej bezskuteczności ( nieważności) umowy mogą być dla niej szczególnie niekorzystne sprzeciwiła się również udzieleniu jej ochrony przed tymi konsekwencjami również przez wprowadzenie regulacji zastępczej, a w konsekwencji przedmiotowa umowa o kredyt stała się definitywnie bezskuteczna ( nieważna), a stosunek prawny o nią oparty nie istnieje.

Pamiętać przy tym również należy, że wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że (…) przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by Sąd (…) usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do tego Sądu ( por. wyrok TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie sygn. akt C‑19/20). Wbrew stanowisku procesowemu pozwanego w realiach przedmiotowej sprawy nie ma możliwości usunięcia z klauzuli przeliczeniowej zapisanej w §17 przedmiotowej umowy ( Do rozliczania transakcji wypłat i spłat kredytu stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez poprzednik prawnego pozwanego walut zawartych w ofercie banku obowiązujące w dniu dokonania transakcji. Przy czym kurs kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna, a kurs sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży kupna. Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez poprzednika prawnego pozwanego stosuje się kursy złotego do danych walut ogłaszane w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże kupna sprzedaży poprzednika prawnego pozwanego. Jednocześnie obowiązujące w danym dniu kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez poprzednika prawnego pozwanego walut zawartych w ofercie banku określane są przez bank po godzinie 15 00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane są w siedzibie banku oraz publikowane są na stronie internetowej banku) jedynie nieuczciwego elementu warunku umowy, a więc wyeliminowanie z tej klauzuli „korekty kursów kupna/sprzedaży” opartej „o marże kupna i sprzedaży banku” i w konsekwencji pozostawienie do wyliczenia na potrzeby tej umowy tylko kursów kupna/sprzedaży złotego do danych walut ogłaszanych w tabeli kursów średnich NBP ( bez skorygowania o marże kupna sprzedaży banku). Takie usunięcie sprowadza się jedynie do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty. Usunięcie tego elementu klauzuli indeksacyjnej kredytu hipotecznego – usunięcie z klauzuli odesłania do marży banku zmienia istotę tej klauzuli w jej pierwotnym brzmieniu i sprowadza się do mającej wpływ na istotę tego warunków zmiany jego treścelement klauzuli indeksacyjnej – marża banku nie stanowi odrębnego zobowiązania umownego od innych postanowień tej umownych i w związku z tym nie może być przedmiotem zindywidualizowanego badania jego nieuczciwego charakteru, co w konsekwencji nie pozwala jedynie tylko na usunięcie z tej klauzuli marży banku i pozostawienie w umowie pozostałej części tej klauzuli. Dlatego też również z tego powodu uznać należy, że przedmiotowa umowa kredytu także z tego powodu i występujących w niej klauzul niedozwolonych, jest w całości nieważna.

Biorąc powyższe pod rozwagę wskazać należy, że nieważna umowa nie wywołuje skutków kontraktowych od samego początku ( ex tunc). Niedozwolone postanowienie umowne ( art. 385 1 § 1 k.c. ) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną. (…) Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy ( art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. ). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna ( por. zasadę prawną SN – uchwałę SN w składzie 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie sygn. akt III CZP 6/21). Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego ( art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. ) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu ( por. uchwałę SN w sprawie sygn. akt III CZP 11/20 z dnia 16 lutego 2021 r.).

W konsekwencji wobec nieważności przedmiotowej umowy o kredyt, o czym była mowa szczegółowo wyżej, dla ostatecznego rozliczenia stron postępowania zastosowanie znajdą przepisy art. 405 – 410 k.c. regulujące zasady rozliczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia i nienależnego świadczenia. Z tym, że roszczenia o zwrot wypłaconych i wpłaconych kwot każdej strony są od siebie niezależne i każda strona powinna dochodzi ich oddzielnie. Oznacza to zatem, że roszczenie główne powódki w zakresie roszczenia o zapłatę zasługiwało w znacznej części na uwzględnienie.

Skoro przedmiotowa umowa o kredyt była i jest nieważna, a powódka w ramach realizacji łączącej ją najpierw z poprzednikiem prawnym pozwanego, a obecnie z pozwanym umowy kredytu uiściła na ich rzecz do dnia wniesienia pozwu łącznie kwotę 434.841,63 zł oraz kwotę 48.733,35 CHF, a następnie w dniu 04.02.2022 r. powódka dokonała na rzecz pozwanego wpłaty dodatkowo kwoty 350.000,00 zł, a w dniu 14.02.2022 r. kwoty 370.000,00 zł dokonując jednocześnie całkowitej spłaty kredytu, a co wprost bezsprzecznie wynika z załączonych przez strony postępowania historii operacji i zaświadczeń wydanych przez pozwanego i co wprost przyznał pozwany w zakresie kwot wpłaconych do wniesienia pozwu w piśmie procesowym z dnia 07.06.2022 (k. 487-488) – to kwoty te były i są pozwanemu nienależne i w konsekwencji są w rozumieniu w/w przepisów kodeksu cywilnego świadczeniem nienależnym i powódka mogła domagać się ich zwrotu w zakresie kwot wpłaconych przez nią do wysokości przez nią uiszczonej.

W związku z tym, że roszczenie główne powódki po jego modyfikacji w zakresie roszczenia o zapłatę kwoty 433.206,02 zł oraz kwoty 47.828,86 CHF było w co do tych kwot w całości zasadne – w całości zasadne co do zwrotu wpłaconych najpierw poprzednikowi prawnemu pozwanego, a następnie pozwanemu w związku z realizacją przedmiotowej umowy o kredyt w/w kwot, koniecznym było rozważyć podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia.

Zgodnie z przepisem art. 117 § 1 i 2 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia (…). Zgodnie natomiast z przepisem art. 118 k.c. [ (w brzmieniu nadanym art. 1 Ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny) z uwagi na treść przepisu art. 5 ust. 3. Ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw oraz do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w przepisie art. 118 k.c. (…) stosuje się przepisy ustawy zmienianej (…) w brzmieniu dotychczasowym – stąd też do roszczeń konsumentów – powodów takich jak w przedmiotowej sprawie zastosować należało przepis art. 118 k.c. w dotychczasowym brzmieniu – w brzmieniu sprzed zmiany nadanej tą właśnie ustawą zmieniającą] jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Zgodnie natomiast z przepisem art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne (…). Jeżeli termin świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania – art. 455 k.c.

Przy czym ze względu na przyznaną kredytobiorcy – konsumentowi możliwość podjęcia wiążącej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli / niedozwolonych klauzul i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy (…), należy uznać,
iż co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę – konsumenta wiążącej decyzji w tym względzie. Dopiero wtedy bowiem można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (…), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia ( art. 120 § 1 zd. 1 k.c. ) ( ) ( por. wyroku SN z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie sygn. akt V CSK 382/18; uchwałę SN z dnia 16 lutego 2021 r. w sprawie sygn. akt III CZP 11/20 i zasadę prawną SN – uchwałę SN w składzie 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie sygn. akt III CZP 6/21). Bieg terminu
przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy bowiem uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia ( art. 455 k.c. ), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 k.c. ( por. zasadę prawną SN – uchwałę SN w składzie 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie sygn. akt III CZP 6/21)

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy przede wszystkim stwierdzić należy, że dochodzone w niniejszym postępowaniu przez powódkę od pozwanego roszczenie pieniężne jest roszczeniem konsumenta z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia i nienależnego świadczenia i w świetle wyżej powołanych regulacji kodeksu cywilnego do dochodzonego przez powódkę roszczenia o zapłatę będzie miał zastosowanie dziesięcioletni termin przedawnienia liczony od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne – od następnego dnia po upływie terminu, w którym powódka wezwała pozwanego do zwrotu tego świadczenia ( art. 455 k.c. ). Jednak termin przedawnienia nie może się rozpocząć zanim powódka dowiedziała się lub powinna się dowiedzieć o niedozwolonym charakterze postanowienia, dopiero z tą chwilą powódka mogła bowiem wezwać pozwanego do zwrotu tego świadczenia. Przekładając to na realia niniejszej sprawy uznać należy, że powódka o niedozwolonym charakterze postanowień łączącej ją najpierw z poprzednikiem prawnym pozwanego, a obecnie z pozwanym umowy dowiedziała się najwcześniej w 2021 r. po konsultacji z prawnikiem, jak wskazał w swoich zeznaniach powódka, a najpóźniej z chwilą skierowania do pozwanego wezwania do zapłaty z dnia 24.02.2021 r. ( nadanym w dniu 24.02.2021 r.), którym powódka wezwała pozwanego do zapłaty na jej rzecz kwoty 400.016,85 zł oraz kwoty 174.969,13 CHF w terminie 7 dni od daty otrzymania tego pisma. Skoro zatem powódka posiadała tego rodzaju wiedzę mniej więcej około 2021 r. to w świetle powyższych regulacji dziesięcioletni okres przedawnienia jej roszczeń z tego tytułu upływa najpóźniej 2031 roku. Powódka natomiast wystąpiła z przedmiotowym roszczeniem o zapłatę w dniu 13.0.2021 r. ( data na prezentacie biura podawczego Sądu k. 4), a zatem przed upływem ustawowego dziesięcioletniego terminu przedawnienia dla tego rodzaju roszczeń. Tym samym zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia nie zasługiwał w ogóle na uwzględnienie w zakresie roszczenia głównego powódki o zapłatę. Zarzut ten uznać zatem należało jako bezzasadny.

Pamiętać przy tym należy, że roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Zgodnie z przepisem art. 455 k.c., jeśli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Mając powyższe na uwadze biorąc przy tym pod rozwagę okoliczności sprawy ustalone w oparciu o przedstawione dokumenty oraz stanowiska stron postępowania koniecznym było przyjąć, że powódka z uwagi na to, że przedmiotowa umowa kredytu został przez strony postępowania całkowicie wykonana, a powódka dokonała jej całkowitej spłaty w dniu 14.02.2022 r. nie miała ona więc interesu prawnego w ustaleniu, że umowa ta jest nieważna i w konsekwencji powódka nie posiadała legitymacji procesowej do występowania z tym roszczeniem przeciwko pozwanemu, a zarzuty pozwanego w tym zakresie zasługiwały co do zasady na uwzględnienie, choć z innych częściowo względów niż wskazywał pozwany. W związku natomiast z tym, że łącząca strony postępowania umowa kredytu nr (...) z dnia 16.03.2006 r. była nieważna powódka posiadała legitymację procesową do dochodzenia od pozwanego wpłaconych najpierw poprzednikowi prawnemu pozwanego, a następnie pozwanemu w ramach realizacji tej umowy kwot, a zarzuty pozwanego w tym zakresie okazały się bezzasadne. Stąd też zasadnym było w całości uwzględnić żądanie główne powódki w zakresie roszczenia o zapłatę po jego modyfikacji oraz cofnięciu powództwa i zasądzić od pozwanego na jej rzecz kwotę 433.206,02 zł oraz kwotę 47.828,86 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie kwoty:

d)  400.016,85 zł od dnia 09.03.2021 r. ( od dnia następnego po upływie 7 dni od dnia doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty z dnia 24.02.2021 r.) do dnia zapłaty;

e)  33.189,17 zł od dnia 25.05.2022 r. ( od dnia doręczenia odpisu modyfikacji powództwa stronie pozwanej) do dnia zapłaty;

f)  47.828,86 CHF od dnia 09.03.2021 r. ( od dnia następnego po upływie 7 dni od dnia doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty z dnia 24.02.2021 r.) do dnia zapłaty;

( pkt II. sentencji wyroku).

O odsetkach orzeczono na podstawie przepisu art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 482 k.c.

Przy czym z uwagi na to, że wezwanie do zapłaty z dnia 24.02.2021 r., którym powódka wezwała pozwanego do zapłaty na jej rzecz kwoty 400.016,85 zł oraz kwoty 174.969,13 CHF w terminie 7 dni od daty otrzymania niniejszego pisma zostało doręczone pozwanemu dopiero w dniu 01.03.2021 r. to odsetki ustawowe za opóźnienie od kwot wskazanych w tym wezwaniu – kwot wskazanych w pozwie po jego modyfikacji należne są powódce dopiero od dnia następnego po upływie siedmiodniowego terminu wynikającego z w/w wezwania. Powód nie wykazała i nie udowodniła, że wezwanie to zostało pozwanemu doręczona wcześniej niż 01.03.20221 r. i że w/w termin upłynął wcześniej dlatego też należne odsetki ustawowe za opóźnienie powódce przysługują w zakresie kwot wskazanych w tym wezwaniu dopiero od dnia następnego po upływie w/w terminu wskazanego w tym wezwaniu liczonego od dnia doręczenie jego pozwanemu. W zakresie pozostałych kwot chodzonych przez powódkę odsetki ustawowe za opóźnienie przysługują jej od dnia wskazanego w modyfikacji powództwa – od dnia doręczenia odpisu modyfikacji pozwu stronie pozwanej do dnia zapłaty ( pkt II. sentencji wyroku).

Tym samym koniecznym było roszczenie powódki w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie od zasądzonej kwoty 400.016,85 zł oraz kwoty 47.828,86 CHF za okres wcześniejszy niż wskazany wyżej – za okres wskazany w pozwie po jego kodyfikacji oddalić ( pkt III. sentencji wyroku).

Powódka nie zasadnie dochodziła także roszczenia głównego w zakresie roszczenia o ustalenie nieważności przedmiotowej umowy kredytu łączącej strony postępowania, które z powyższych względów również należało oddalić ( pkt III. sentencji wyroku).

Z uwagi natomiast uwzględnienia roszczenia głównego w znacznej części brak było podstaw i konieczności do rozpoznawania zgłoszonych przez powódkę roszczeń ewentualnych ( zgłoszonych na wypadek nieuwzględnienia roszczenia głównego), a tym samym zgłoszonych przez pozwanego do tych roszczeń zarzutów i odnoszenia się do podnoszonych przez niego w związku z tym okoliczności. W konsekwencji zasadnym było oddalić powództwo powoda w pozostałym zakresie ( pkt III. sentencji wyroku).

Powódka wygrała sprawę w zakresie roszczenia głównego – roszczenia pieniężnego w 97%, a przegrała w zakresie tego roszczenia w części objętej cofnięciem powództwa, a pozwany wygrał w zakresie tego roszczenia w 3%. Powódka przegrał w zakresie roszczenia głównego – roszczenia niepieniężnego w 100%, a pozwany wygrał w zakresie tego roszczenia w 100%. W tych okolicznościach koniecznym było uznać, że wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, o którym mowa w przepisie art. 102 k.p.c., podyktowany między innymi także charakterem przedmiotowej sprawy, stanowiskami procesowymi stron postępowania i ich dotychczasową współpracą uzasadniający nieobciążanie zarówno powódki jak i pozwanego kosztami procesu, w tym również kosztami zastępstwa procesowego. Stąd też koniecznym nie obciążać powódki i pozwanego kosztami procesu, w tym również kosztami zastępstwa procesowego ( pkt IV. sentencji wyroku).

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji wyroku.

sędzia Maciej Wójcicki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia (delegowany) Maciej Wójcicki
Data wytworzenia informacji: