XXVIII C 6109/22 - wyrok Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-07-09
Sygn. akt XXVIII C 6109/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 lipca 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVIII Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Henryk Walczewski
Protokolant: Sekretarz Adam Gałecki
po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2024 r. w Warszawie, na rozprawie
sprawy z powództwa: R. P.
przeciwko: Bank (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
1. Oddala powództwo w całości
2. Zasądza od powoda R. P. na rzecz strony pozwanej Bank (...) SA w W. zwrot kosztów procesu w kwocie 10 817 zł (dziesięć tysięcy osiemset siedemnaście złotych) z odsetkami za opóźnienie od dnia prawomocności orzeczenia do dnia zapłaty, w czym mieści się opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 złotych (siedemnaście złotych).
Sygn. XXVIII C 6109/22
Uzasadnienie wyroku
z dnia 9 lipca 2024 roku
Pozwem z dnia 31 lipca 2020 roku (data stempla pocztowego k. 137) wytoczonym przeciwko pozwanemu Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. strona powodowa w osobie R. P. reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie o zapłatę przez pozwanego na rzecz powoda kwoty 51.942,40 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 7 marca 2020 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu świadczeń nienależnych spełnionych przez powoda na rzecz pozwanego w okresie od dnia 5 sierpnia 2010 r. do dnia 7 stycznia 2020 r. wynikających ze spełniania rat kapitałowo-odsetkowych w wysokości wyższej niż należna, po wyeliminowaniu z umowy kredytu hipotecznego nr (...) sporządzonej w dniu 15 lipca 2008 r niedozwolonych postanowień stanowiących klauzule indeksacji kursem CHF. Nadto, powód wniósł o zapłatę przez pozwanego na jego rzecz kwoty 2.590,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu pozwanemu do dnia zapłaty, tytułem zwrotu nienależnie pobranych przez pozwanego świadczeń w postaci składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.
Obok żądań głównych strona powodowa wniosła o zwrot kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Wraz z pozwem przedstawione zostały dowody w postaci dokumentów, a w szczególności umowa kredytu wraz z aneksem oraz zaświadczenie banku o wysokości wpłat dokonanych przez stronę powodową na poczet spornej umowy kredytu. W obszernym uzasadnieniu zostały wyjaśnione żądania strony powodowej, w tym wskazane postanowienia umowy jakie strona powodowa uznaje za abuzywne wraz z objaśnieniem przyczyn abuzywności oraz przesłanek dla których umowa po ich wyeliminowaniu staje się niemożliwa do wykonania, czyli jest bezskuteczna (nieważna) w całości.
(pozew k. 1-22)
W odpowiedzi na pozew z dnia 22 marca 2021 r. (data stempla pocztowego k. 331) pozwany bank reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od strony powodowej na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłat skarbowych od pełnomocnictw, kwestionując powództwo zarówno co do zasady, jak i co do jego wysokości. Pozwany zaprzeczył głównym twierdzeniom żądania co do abuzywności i nieważności postanowień umownych wskazanych w pozwie. W szczególności pozwany zaprzeczył aby w umowie znalazły się zabronione postanowienia umowne oraz że strona powodowa nie została właściwie poinformowana – a tym samym że umowa jest bezskuteczna (nieważna) z przyczyn podanych w pozwie. Pozwany Bank wskazał że powód świadomie dokonał wyboru kredytu indeksowanego do CHF z niskim wkładem własnym, zapoznał się z Regulaminem i Umową, a pozew został wniesiony w celu uniknięcia negatywnych skutków zmiany kursu PLN/CHF. Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia roszczeń.
W odpowiedzi na pozew przywołane zostało obszernie orzecznictwo sądów krajowych, oraz SN i TSUE, oraz przedstawiona kompletna dokumentacja kredytowa w tym wniosek kredytowy.
(odpowiedź na pozew k. 147-175)
Pismem z dnia 9 lutego 2022 r. (data stempla pocztowego k. 426) strona powodowa rozszerzyła powództwo i wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 149.114,06 zł tytułem zwrotu nienależnych świadczeń pobranych przez pozwanego od strony powodowej w walucie PLN w okresie od dnia 5 września 2008 r. do dnia 7 stycznia 2020 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi:
- dla kwoty 130.889,58 zł od dnia 7 marca 2020 r. do dnia zapłaty,
- dla kwoty 18.224,48 zł od dnia następnego po dniu doręczenia odpisu pisma z rozszerzeniem powództwa stronie pozwanej do dnia zapłaty, oraz o zapłatę przez pozwanego na rzecz powoda kwoty 2.590,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty, tytułem zwrotu nienależnie pobranych przez pozwanego świadczeń w postaci składem na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.
W uzasadnieniu powód wskazał, że świadczenie na rzecz banku zostało spełnione w wyniku nieważnej umowy.
(pismo z dnia 9 lutego 2022 r. k. 414-424)
Na rozprawie w dniu 23 lutego 2022 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie, sygn. akt 2289/20 stwierdził swoją niewłaściwość i przekazał sprawę do rozpoznania tut. Sądowi.
(protokół rozprawy z dnia 23 lutego 2022 r. k. 431)
Pismem z dnia 17 marca 2022 r. (data stempla pocztowego k. 469) pozwany w odpowiedzi na modyfikację powództwa w całości podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie kwestionując żądanie powoda co do zasady jak i co do wysokości, wnosząc o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowe według norm przepisanych oraz opłat skarbowych od pełnomocnictw.
(pismo z dnia 17 marca 2022 r. k. 440-454)
Na rozprawie w dniu 29 sierpnia 2022 r. oraz w piśmie z dnia 5 września 2022 r. (data stempla pocztowego k. 492) pozwany wskazał, że powód w dniu 4 marca 2021 r. dobrowolnie dokonał wcześniejszej całkowitej spłaty kredytu wynikającego ze spornej umowy, a tym samym dokonał akceptacji postanowień umowy i zakończenia wykonywania umowy w tym wygaszenia zawartych w niej zobowiązań nie czyniąc zastrzeżenia, ze dokonuje wpłat z zastrzeżeniem zwrotu. Podkreślił, że umowa między stronami została wykonana w całości a zobowiązania z niej wynikające wygasły wskutek ich spełnienia. Nadto, pozwany wskazał na brak samodzielnej legitymacji powoda do wytoczenia powództwa w oparciu o ustalenie.
(protokół rozprawy z dnia 29 sierpnia 2022 r. k. 484-484v, pismo z dnia 5 września 2022 r. k. 4487-491)
Powód pismem z dnia 5 września 2022 r. (data stempla pocztowego k. 436) wskazał, że spełnienie dochodzonego świadczenia którego wysokość została ustalona na podstawie niedozwolonego postanowienia umownego nie pozbawia tego postanowienia cech abuzywności. Wskazał także, iż spełnienie świadczenia nie stanowi świadomej i dobrowolnej zgody konsumenta na związanie go postanowieniami abuzywnymi oraz ze nie ma terminu którego upływ może powodować wygaśniecie uprawnień konsumenta.
(pismo z dnia 5 września 2022 r. k. 493-495)
Na rozprawach w dniu 2 października 2023 r. oraz w dniu 19 października 2023 r. strona powodowa i strona pozwana potwierdziły dokonanie dobrowolnej spłaty kredytu przez powoda. Jednocześnie Sąd zobowiązał stronę powodową do zajęcia stanowiska co do udziału pozostałych współkredytobiorców po stronie powodowej.
(protokół rozprawy z dnia 2 października 2023 r. i 19 października 2023 r. k. 464-465, 479-480)
Pismem z dnia 16 listopada 2023 r. (data stempla pocztowego k. 483) strona powodowa wskazał, że w niniejszym postępowaniu powodem jest jedynie R. P., gdyż jedynie on dokonywał spłaty rat kapitałowo-odsetkowych przez cały okres trwania umowy kredytowej.
(pismo z dnia 16 listopada 2023 r. k. 484)
Na rozprawie w dniu 9 lipca 2024 r. strony wnosiły jak dotychczas.
(protokół rozprawy z dnia 9 lipca 2024 r. k. 510-511)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Dnia 15 lipca 2008 roku R. P., E. P., M. G. i P. G. zawarli z (...) Bank S.A. z siedzibą we W. umowę o kredyt hipoteczny o nr (...)w celu nabycia działki z przeznaczeniem pod indywidualne budownictwo jednorodzinne położonej (...), nr działki (...) oraz na inne cele mieszkaniowe zaakceptowane przez bank wraz z kosztami notarialnymi. Strony postanowiły, że Bank udziela kredytobiorcy kredytu w oparciu o wniosek kredytowy na cel i na warunkach określonych w umowie i regulaminie (§ 1 ust. 1 i 3 umowy). Kredytobiorcy przyznano kredyt w kwocie 196.396,00 zł.
Na mocy § 1 ust. 4 umowy postanowiono, że kwota kredytu wyrażona w walucie obcej według kursu kupna waluty określonego w Tabeli obowiązującej w Banku na dzień sporządzenia umowy wynosi 101.438,98 CHF. Kwota niniejsza ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu lub pierwszej transzy może być różna od podanej w niniejszym punkcie.
Kredyt został udzielony na 420 miesięcy. Wysokość wymaganego wkładu własnego wynosiła 37.000,00 zł, zaś spłaty miały nastąpić w ratach annuitetowych do 5 dnia każdego miesiąca. Marża banku wynosiła 1,40 % (§1 ust. 3 umowy).
Zgodnie z § 7 ust. 1 kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu w miesięcznych ratach spłaty określonych w § 1 pkt 3.8 których liczba wynosi okresowi kredytowania (420 miesięcy). Kwoty rat spłaty kredytu indeksowanego do waluty obcej określone są w walucie obcej a spłacane w PLN, przeliczone po kursie sprzedaży danej waluty zgodnie z Tabelą obowiązującą w dniu poprzedzającym dzień spłaty raty określonym w umowie (§ 7 ust. 6 umowy).
W sprawach nieuregulowanych umową zastosowanie ma m. in. Regulamin, Warunki ofert specjalnej, Tabela, przepisy prawa polskiego.
(umowa kredytu k. 44-49, regulamin k. 52-55).
Przed zawarciem Umowy powód podpisał dokument Oświadczenie o ponoszeniu ryzyka zmiennej stopy procentowej dla kredytów hipotecznych, konsolidacyjnych i pożyczek hipotecznych w złotych polskich oraz indeksowanych do waluty obcej . Dokument ten stanowi między innymi, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej, kredytobiorcy narażeni są na ryzyko zmiany kursów walutowych, a występowanie tego ryzyka sprawia, że zarówno rata spłaty, jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczona na PLN na dany dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu.
(oświadczenie z dnia 26 czerwca 2008 r. k. 190).
Zawarcie powyższej umowy zostało poprzedzone złożeniem przez stronę powodową wniosku o udzielenie kredytu w kwocie 196.396,00 zł, w walucie CHF.
(wniosek kredytowy z dnia 26 czerwca 2008 r. – k. 186-187v).
Bank stosownie do zawartej umowy wypłacił stronie powodowej jako kredytobiorcy, na rachunek wskazany w dyspozycji wypłaty kwotę kredytu w łącznej wysokości wskazanej w zaświadczeniu banku. Nadto w oparciu o umowne zasady spłaty kredytu, strona powodowa dokonała wpłat tytułem spłaty rat na kapitał i odsetki w kwotach i wysokości podanych w zaświadczeniu banku załączonym do pozwu.
(zaświadczenie banku k. 63-70)
Umowa kredytu była aneksowana. Aneks nr 1 z dnia 30 czerwca 2017 roku dotyczył zwolnienia z długo E. S. oraz przystąpienie do umowy M. K..
(Aneks nr 1 k. 50-51).
Strona powodowa złożyła też reklamację do pozwanego w dniu 13 lutego 2020 r. domagając się od pozwanego banku zwrotu kwoty 130.889,58 zł, zaś w przypadku uznania, ze umowa dalej jest wiążąca – kwoty 62.693,64 zł, w terminie 30 dni od daty otrzymania przez pozwanego wezwania do zapłaty. Z załączonej do pozwu odpowiedzi banku z dnia 6 marca 2020 r. wynika, że bank nie wyraził zgody na zwrot wnioskowanych kwot.
(dowód: kopia wezwania k. 78-81 i odpowiedzi k. 82-83)
Strona powodowa dokonała całkowitej spłaty kredytu w dniu 4 marca 2021 r.
(zaświadczenie o całkowitej spłacie k. 463)
Na rozprawie w dniu 9 lipca 2024 r. strony były zainteresowane sporem.
(protokół z dnia 9 lipca 2024 k. 510-511)
Powód została przesłuchany w celu objaśnienia okoliczności w jakich doszło do zawarcia umowy kredytu, zaakceptowania warunków umowy, poinformowania o ryzyku kursowym i zmianie wysokości zadłużenia wyrażonej w PLN. Powód w treści swych zeznań wskazał, że sporny kredyt był przeznaczony na zakup działki pod budowę domu. Powód przedmiotową działkę sprzedał, ponieważ nie udało mu się wybudować domu. Podczas trwania prac budowlanych, powód wraz z żoną zamieszkiwał u teściów, nie posiadał własnego lokalu. Powód jest rozwiedziony.
Powód szukając odpowiedniego kredytu korzystał z pomocy pośrednika finansowego. Przed zawarciem umowy strona powodowa nie została poinformowana, na czym polega mechanizm powiązania kredytu z kursem CHF, ani w jaki sposób jest tworzona tabela kursowa banku. Nie miała także możliwości wcześniejszego zapoznania się z umową. Osoby reprezentujące bank nie udzieliły również informacji odnośnie ryzyka kursowego oraz nie wyjaśniły, że spłata kredytu w walucie polskiej spowoduje obciążenie kredytobiorcy kosztami spreadu. Stronie powodowej nie pouczono, w jaki sposób wzrost kursu CHF wobec PLN może przełożyć się na wysokość kapitału i rat kredytu. Powód miał zdolność kredytową w PLN, jednakże polecono mu kredyt w CHF jako korzystniejszy.
(protokół z dnia 9 lipca 2024 roku k. 510-511).
Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy, które nie pozostawały ze sobą w sprzeczności i których autentyczności oraz zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, nie zakwestionowała skutecznie żadna ze stron niniejszego postępowania. W szczególności dotyczy to dokumentów w postaci umowy kredytu zawartej między stronami, zaświadczeń banku oraz oświadczeń składanych przez strony.
Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania powoda, który w sposób rzeczowy i konkretny przedstawił okoliczności towarzyszące zawieraniu przez niego umowy z pozwanym bankiem.
Sąd nie uwzględnił złożonych przez strony dokumentów ze stanowisk zajmowanych przez różne instytucje i organy państwowe, wyroków sądowych i artykułów, ponieważ są to dowody, które nie odnoszą się do wyjaśnienia stanu niniejszej sprawy. Obojętne z punktu widzenia rozstrzygnięcia roszczeń przedmiotowego pozwu o ustalenie i zapłatę - są oceny lub opinie podmiotów trzecich - wydawane co do zagadnień o charakterze ogólnym, niezwiązanym bezpośrednio z przedmiotem niniejszego sporu. Stanowiska i opinie prawne powoływane przez strony w charakterze dowodów, nie mogą służyć do wykazania konkretnych faktów, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a co najwyżej do wzmocnienia i wsparcia prezentowanej argumentacji prawnej. Zgodnie z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty, a w sprawie o ustalenie nieważności kredytu walutowego powinny dotyczyć kwestii dotyczących danej umowy; zamieszczonych w niej postanowień oraz czynności które doprowadziły do jej zawarcia.
Okoliczności co do przebiegu spotkań z przedstawicielem banku, zakresu pouczeń i informacji przekazanych na temat kredytu hipotecznego, dokumentów podpisanych przez stronę powodową w chwili zawarcia umowy – a więc ustalenia w jakim zakresie strona powodowa miała możliwość negocjowania warunków umowy a w jakim musiała przystać na niepodlegające negocjacjom postanowienia wzorca umownego przedstawionego przez bank - zostały wykazane na rozprawie w oparciu o wyjaśnienia stron oraz dokumenty załączone do akt sprawy.
Sąd pominął na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c. dowód z opinii biegłego z pozwu uznając go za nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy.
W wyniku oceny zaświadczenia wystawionego przez pozwany bank, a dołączonego do pozwu, Sąd ustalił że kwoty dochodzone przez powoda odpowiadają wysokością sumie należności faktycznie otrzymanych przez pozwany Bank od strony powodowej w okresie objętym pozwem. Wspomniana czynność nie wymagała posiadania przez Sąd żadnej wiedzy specjalnej, w tym z zakresu rachunkowości. Toteż Sąd uznał, że angażowanie biegłego sądowego do weryfikacji poprawności kwot podanych w zaświadczeniach banku jest zbędne.
Z kolei zaś, zeznania wskazanych przez stronę pozwaną świadków: G. P., A. K. oraz R. F. zgodnie z zakreśloną tezą dowodową miały sprowadzić się wyłącznie do przedstawienia przez ww. osoby ogólnych założeń procedur udzielania kredytów hipotecznych obowiązujących w banku oraz okoliczności związanych z wykonywaniem spornej umowy, co jednak było bez znaczenia zarówno dla oceny ważności umowy łączącej strony, jak i dla oceny ewentualnego niedozwolonego charakteru niektórych jej postanowień, które to kwestie dostatecznie wyjaśnił pozwany w odpowiedzi na pozew oraz strona powodowa zeznając, jako strona na rozprawie. Ponadto, świadkowie nie pamiętali szczegółów dotyczących przedmiotowej sprawy. Dlatego też zeznania świadków okazały się nieprzydatne w niniejszej sprawie.
Co do konsumenckiego charakteru przedmiotowej umowy kredytu, Sąd uznał wyjaśnienia strony powodowej, która wyjaśniła że zakupiona za sporny kredyt nieruchomość posłużyła zaspokojeniu jej potrzeb mieszkaniowych.
Jak wynika z zeznań na rozprawie, strona powodowa zawierając umowę nie miała doświadczenia w sprawach kredytów, więc zapewnienia pracownika banku o bezpieczeństwie zadłużenia wydawały się uzasadnione. Z tych powodów strona powodowa dokonała wyboru kredytu walutowego, kierując się jego atrakcyjnością. Tłumaczono powodowi w banku, że kredyt jest wypłacany i spłacany w PLN, ale CHF jest po to aby było niskie oprocentowanie, na co jednoznacznie wskazywało porównanie kwoty miesięcznych rat tego samego zadłużenia w PLN i CHF. Przedstawiono powodowi gotową umowę do podpisania, nikt nie analizował z powodem jej treści, zmiany wysokości zadłużenia, ryzyka walutowego, spreadu itd.
Po wysłuchaniu stanowisk stron i zamknięciu rozprawy został ogłoszony wyrok.
(Wyrok k. 513)
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.
W niniejszej sprawie, z uwagi na dochodzenie przez stronę powodową zapłaty świadczeń nienależnych na zasadzie przesłankowej nieważności przedmiotowej umowy kredytu, należało rozważyć zasadność założeń pozwu opierających się na obecność w umowie kredytowej postanowień abuzywnych.
Powództwo oparte zostało na założeniu, że w umowie znajdują się postanowienia niedozwolone, a po ich usunięciu z umowy dalsze jej wykonywanie jest niemożliwe przez co umowa staje się nieważna w całości. Założenia te są wynikiem błędnego rozumowania prawniczego, z przesłanek które nie odpowiadają właściwym przepisom prawa:
1. Nie istnieje żadna norma zakazująca, która odpowiadała by spełnieniu dyspozycji z art. 385/1 k.c. czyli „niedozwolone postanowienia umowne”. Takie bowiem określenie ma charakter rodzajowy i domaga się sprecyzowania w formie klasycznej normy prawnej zawierającej hipotezę, dyspozycję i sankcję. W przypadku art. 385/1 k.c. mamy do czynienia z typową normą prawa sędziowskiego a nie prawa powszechnie obowiązującego. Bowiem przesłanki naruszenia dobrych obyczajów i naruszenia interesów konsumenta w stopniu rażącym dokonuje sędzia badając umowę oraz stan faktyczny sprawy, a dokonane ustalenia mają charakter jednorazowej normy na użytek jednego procesu sądowego,
2. Co do klauzul umowy odsyłających do tabel kursowych banku, nie można ich nazwać wprost jako niedozwolone, ponieważ są w istocie nakazane prawem jako wykonanie dyspozycji art. 111 § 1 pkt 4 Prawa bankowego, gdzie ustawodawca nakazał bankom publikację stosowanych przez nie kursów walut, więc odesłanie do nich w umowie jest zgodne z prawem i wynika z mocy prawa,
3. Zatem w przypadku odesłania do Tabel kursowych banku, należy się dopatrywać „niedozwolonego charakteru postanowień umownych” zamiast „niedozwolonych postanowień umownych”. Ten niedozwolony charakter może wynikać nie z treści ale skutku, czyli w jakiej wysokości bank określił wysokość kursu.
4. Jeżeli doszło do określenia wysokości kursu poprzez jego zawyżenie ponad wartości przyjęte na rynku (naruszenie dobrych obyczajów) oraz zawyżenia raty w kwocie uzasadniającej ocenę o naruszeniu interesów konsumenta w sposób rażący – sądy są uprawnione do zastosowania dyspozycji o uwolnieniu konsumenta od mocy wiążącej takich postanowień (art. 385/1 § 1 k.c.),
5. Norma ochronna czyli art. 385/1 k.c. w § 2 przewiduje i stanowi że po usunięciu z umowy postanowień o skutkach wyżej opisanych – umowa wiąże w pozostałym zakresie. Zatem wniosek o nieważności całej umowy nie został przewidziany w normie ochronnej dla konsumentów, a jego zastosowanie stanowi rażące naruszenie jednoznacznej dyspozycji § 2 o odwrotnej treści .
6. Takie same zasady obowiązują w przypadku nieważności umowy, ponieważ zastosowanie art. 58 k.c. również zobowiązuje do wykonywania umowy nadal w pozostałej ważnej części. Przepis ten zawiera zastrzeżenie (§ 3), że przeszkodą dla pozostawania w mocy pozostałej części umowy, będzie że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie została by dokonana. Należy to rozumieć w ten sposób że czynności nieważne były dla danej umowy konieczne, więc bez nich do umowy dojść nie mogło, a pozostałej części umowy samodzielnie wykonywać się nie da.
7. Art. 6 ust 1 Dyrektywy unijnej 93/13 stanowi tak samo ale w innej redakcji „Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków” .
8. Zatem żaden przepis o ochronie konsumenta, tak prawa krajowego jak i unijnego nie zawiera normy zakazującej w postaci pełnej (hipoteza, dyspozycja, sankcja), a jedynie upoważnienie dla sędziego do stworzenia ad hoc normy uznaniowej i indywidualnej. Ocena sędziowska jest oparta na skutkach obowiązywania umowy, a zwolnienie z mocy wiążącej niektórych klauzul wiąże się wyłącznie ze skutkami danej klauzuli – co dobitnie i właściwie wyrażono w art. 3 Dyrektywy: „Warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.”. Zatem jednoznacznym i głównym powodem do zwolnienia z mocy wiążącej jest skutek naruszenia równowagi praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. To zwolnienie od mocy wiążącej wynika nie samej treści danej klauzuli, ale tej znaczenia klauzuli dla funkcjonowania całej umowy w konkretnych okolicznościach wyrażonych indywidualnie.
9. Przykładowo – z powodu obowiązywania art. 111 § 1 ust 4 banki zamieszczały w umowach odesłania do Tabeli kursów, ale o abuzywności umowy będzie decydować nie odesłanie do Tabeli ale wysokość kursu w tej tabeli. W tabeli może być kurs średni NBP, lub do niego zbliżony, ponieważ zgodnie z art. 358 § 2 k.c. strony mają swobodę do zastąpienia średniego kursu NBP swoim kursem. Zastosowanie art. 385/1 k.c. będzie uzasadnione jeżeli wysokość kursu stanowionego przez bank będzie można ocenić jako rażące naruszenie interesów konsumenta.
Zatem to nie sama treść klauzul nie decyduje o abuzywności, ale treść klauzul połączona z okolicznościami i skutkami wykonywania umowy.
W świetle powyższych spostrzeżeń nie powinno nastręczać wątpliwości, że istota ochrony z powodu abuzywności występuje obok nieważności i niezależnie od niej. Taki jest jej sens i ratio legis pochodzące wprost z prawa unijnego. Jako dodatkowy rodzaj ochrony, abuzywność jest dalej idąca od nieważności i obejmuje postanowienia umów które prawa nie naruszają. Jest dlatego bardziej skuteczna, ponieważ odwołując się do argumentów ekonomicznych może sięgać wprost do sedna problemu i uwolnić od niego konsumenta. W tym miejscu widać także zasadniczą różnicę między skutkami wadliwych klauzul umownych; dla abuzywności to utrata mocy wiążącej, podczas gdy dla nieważności - czynność prawna nie wywołuje skutków, tak jakby jej nigdy nie było.
Powyższe spostrzeżenia mają doniosłe skutki praktyczne dla sprawy niniejszej, co wynika z faktu że umowa kredytu została spłacona w całości.
Gdyby pozew wniesiono zarzucając nieważność umowy jedynie z art. 58 k.c. – należało wskazać normę prawną która została naruszona, oraz odpowiednie zapisy umowy kredytu które w nią godzą. Skoro jednak pozew wskazuje także na abuzywność klauzuli odsyłającej do Tabeli kursowej banku czyli art. 385[1] k.c., - w ogólności przedmiotem dowodu staje się (zamiast naruszenia normy prawnej) wykazanie interesów powoda jakie zostały naruszone w stopniu rażącymi i przy uchybieniu zasadom dobrych obyczajów. W szczególności w sprawie niniejszej zarzut abuzywności konkretyzuje się do wykazania, o ile bank zawyżał swoje kursy w Tabeli kursowej, nadto że uchybił przez to dobrym obyczajom, a suma kwot pobranych przez bank w taki sposób jest rażąca.
W miejsce takich wywodów i dowodów wywołanych podanymi w pozwie przepisami, żądanie pozwu ogranicza się do żądania zapłaty w kwocie równej sumie wszystkich rat zapłaconych bankowi.
Jest to niewątpliwie albo żądanie darmowej nieruchomości, albo skutek założenia jakoby spłata rat tytułem zaciągniętego kredytu, stanowiła szkodliwość skierowaną przeciwko interesom konsumenta, a w stopniu rażącym z uwagi na wysokość rat.
Należy w tym miejscu podkreślić, że sama w sobie indeksacja lub waloryzacja nie narusza prawa - jako przedmiotowo istotne postanowienie konieczne dla osobnej kategorii kredytów indeksowanych lub waloryzowanych do waluty obcej. Indeksacja / waloryzacja została wprowadzona do Prawa bankowego jego nowelizacją w roku 2011. Powodem ochrony jakiej może udzielić sąd na podstawie art. 385[1] jest więc zbieg okoliczności faktycznych, jak naruszenie dobrych obyczajów i rażące naruszenie interesów konsumenta.
Należy podkreślić, że naruszeniem interesów konsumenta nie jest wzrost wysokości raty, bo jako kategoria ekonomiczna nie stanowi naruszenia prawa. Ryzyko w postaci materializacji ryzyka kursowego, również nie można uważać za naruszenie prawa, ponieważ ryzyko nie jest zabronione i zawsze towarzyszy każdemu rodzajowi działania, chyba że ustawa inaczej stanowi. Można jednak podnosić, że w sytuacji kiedy czas trwania umowy kredytu wynosi kilkadziesiąt lat, materializacja ryzyka staje się praktycznie pewna a jej rozmiary okażą się nieakceptowalne dla wielu kredytobiorców. To zaś wskazuje na konieczność skrócenia czasu ekspozycji na ryzyko (czasu kredytowania) lub ustanowienia odpowiednich zabezpieczeń. Bezrefleksyjne oferowanie ryzykownych kredytów na kilkadziesiąt lat, stanowi naruszenie dobrych obyczajów, ale nie stanowi naruszenia prawa ponieważ nie istnieje przepis który by tego zakazywał. Stąd istotą ochrony z art. 385[1] k.c. jest ochrona następcza przed negatywnymi skutkami legalnych umów, w obliczu niekorzystnego zbiegu okoliczności w sposób niezgodny z założeniami i celami stron.
Powyższe wskazuje, ze jeżeli powodem do ochrony konsumenta mają być „niedozwolone zapisy umowne” to konieczne jest wejście w życie odpowiedniej normy zakazującej, a szczególnie jej publikacja przed przystąpieniem do podpisania spornej umowy. Z drugiej strony taka ochrona stała by się bezprzedmiotowa, ponieważ niczym nie różniła by się od nieważności bezwzględnej z art. 58 k.c., co przeczy zasadzie dodatkowej ochrony dla konsumenta. Mogło by się wręcz okazać że norma ochronna stanowiła by zakaz zawarcia określonej umowy, co jest sprzeczne z zasadami swobody zawierania umów oraz interesami konsumentów.
Mając na względzie, że przepis art. 385[1] k.c. pochodzi z implementacji Dyrektywy EWG 93/13, należy dokonać jego wykładni bezpośrednio z pomocą oryginalnego tekstu Dyrektywy, ponieważ implementacja do prawa krajowego nie zawiera wyjaśnienia przesłanek naruszenia dobrych obyczajów oraz rażącego naruszenia interesów konsumenta. Należy odnotować, że art. 3 Dyrektywy stanowi treść odmienną od treści dokonanej implementacji w prawie krajowym. Zamiast naruszenia dobrych obyczajów i interesów konsumenta w stopniu rażącym - Dyrektywa pozwala sądowi uznać postanowienia umowy za nieuczciwe, jeżeli naruszają kontraktową równowagę stron.
W powyższej sytuacji do abuzywności nie wystarczy, aby we wzorcu umownym (w części umowy nie podlegającej negocjacjom = brak indywidualnego uzgodnienia), przyznane zostało bankowi uprawnienie do jednostronnego i swobodnego określania kursu waluty kredytu. Na użytek spłaty, w oczywisty sposób pozwala to wierzycielowi kształtować wysokość raty oraz całego zadłużenia kredytobiorcy, ale w niczym nie przesądza o powstaniu nadużyć. Do spełnienia przesłanki abuzywności z art. 385[1] k.c. należy skonkretyzować narażenie interesów konsumenta poprzez podanie kwot jakie pobrał bank, ponad uzasadnione rynkowym kursem waluty. Wobec umów które są czynne czyli w toku i nie zostały spłacone, sąd może poddać ocenie same tylko postanowienia umowy. Wobec umów spłaconych, konieczne jest wykazanie że miało miejsce zawyżenie kursu wymiany skutkujące zawyżeniem wysokości rat i sumy całego zobowiązania umownego. Następnie ustalona wielkość musi zostać poddana ocenie czy jest rażąca. Gdyby tak było – sąd musi jeszcze zweryfikować legitymację materialną i procesową powódki do podnoszenia takich roszczeń.
Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy stwierdził co następuje:
Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. W niniejszej sprawie wniesiono o zapłatę nienależnie pobranych świadczeń na podstawie przesłankowego ustalenia nieważności umowy z powodu zamieszczenia w niej niedozwolonych postanowień.
Kredytobiorca otrzymał od banku środki przeznaczone na zakup nieruchomości, więc spłaty rat stanowiły jego świadczenia wzajemne zgodnie z definicją normatywną i rodzajem świadczeń określonych w art. 69 Prawa bankowego. Obowiązek zwrotu udzielonego kapitału (część kapitałowa raty) jest oczywisty bo wynika wprost z natury umowy i kwoty kredytu podanej w umowie. Przedmiotem sporu może być rozliczenie kosztów obsługi kredytowej z bankiem (część odsetkowa obejmująca także prowizję banku). Ponieważ raty są annuitetowe i płatne w całości jako wyrażone w walucie kredytu - skarżyć można kwoty po przeliczeniu rat na złote, poprzez wykazanie że bank zawyżył kurs wymiany, przez co niewłaściwie wykonywał umowę.
Gdyby Sąd uwzględnił powództwo o ustalenie że umowa jest nieważna, to nie powstanie roszczenie o zwrot całości zapłaconych rat, ponieważ to bank zapłacił za nieruchomość powoda – przez co teza o bezpodstawnym wzbogaceniu banku jest jaskrawo fałszywa. Pod względem prawnym - ponieważ art. 410 k.c. zastrzega że nie można uznać świadczenia za nienależne jeżeli cel nieważnej umowy został spełniony a tak właśnie było. Pod względem ekonomicznym – ponieważ bank ponosząc koszty zakupu nieruchomości powoda i mając zasądzony obowiązek zwrotu zapłaconych rat –nie otrzyma żadnej korzyści od powoda. Strata banku wyniesie sumę wypłaconego kapitału, koszty poniesione na obsługę kredytową (oprocentowanie jako koszt pozyskania kapitału i prowizji na opłacenie kosztów) oraz dodatkowo odsetki zasądzone od banku wyrokiem od kapitału który w istocie należy do banku bo jest zwrotem kwoty zapłaconej przez bank za nieruchomość której własność nabył kredytobiorca.
Powyższe wskazuje, że ocena bezpodstawnego wzbogacenia jako skutku nieważnego zobowiązania jest fałszywym rozumowaniem, bowiem jego podstawą nie może być obowiązek z nieważnej umowy, ale stan faktyczny jaki pozostawi po sobie umowa uznana za nieważną. A stan jaki może zostać wykreowany uwzględnieniem typowego pozwu będzie następujący w zakresie wynikającym z żądania pozwu:
- umowa jako nieważna zwolni powoda z obowiązku zapłaty rat,
- bank zapłacił za nieruchomość powoda a powód pozostanie jej właścicielem,
- zasądzenie aby bank zwrócił powodowi wszystkie wpłaty, sprawi że koszt nabycia nieruchomości wyniesie „zero” bez względu na rodzaj waluty i kwotę kredytu, chyba że powód miał wkład własny który będzie jego jedynym kosztem.
Stan faktyczny w którym bank poniesie koszt nabycia nieruchomości na rzecz powodów, odpowiada umowie darowizny.
Ponieważ sąd rozpoznaje sprawę zgodnie z żądaniem pozwu i w granicach wniesionego pozwu (art. 321 k.p.c.) – brak formalnej możliwości ustalenia że umowa kredytu jest umową darowizny, bo żądaniem pozwu jest przesłankowe ustalenie nieważności umowy i na tej podstawie zasądzenie zapłaty żądanej kwoty stanowiącej wysokość spłaconego kapitału.
Sąd nie bierze również pod uwagę stosowania teorii zamiast prawa i jego wykładni, a rozstrzygnięcie ma dotyczyć żądań i zarzutów zgłoszonych w niniejszym procesie oraz dotyczących jego stanu faktycznego. Tym samym nie znajduje zastosowania przypuszczenie, o wzajemnych roszczeniach banku na gruncie „teorii o dwóch kondykcjach”, w procesie nieistniejącym, bliżej nieokreślonym i przedmiotowo niepewnym. Wątpliwe przypuszczenia mają usprawiedliwiać zasądzenie darmowego nabycia nieruchomości dla powoda. Wyrok który prowadzi do wzbogacenia powoda zwolnieniem z kosztów nabycia nieruchomości, wymaga ustalenia umowy darowizny – co pozostaje w sprzeczności z żądaniem pozwu że strony nie łączyła żadna umowa (umowa nieważna nie wywołuje skutków prawnych i nie wiąże stron - art. 58 k.c.). Logicznie niezasadne są żądania pozwu o zwrot dotychczas wpłaconych kwot na podstawie nieważności umowy.
W niniejszej sprawie przeszkodą są również zasady współżycia społecznego (art. 5 k.c.), bo żądanie darmowego kredytu oznacza uprzywilejowanie kredytobiorcy względem innych kredytobiorców. Obraża również cel Dyrektywy 93/13, ponieważ prowadzi do znaczącej nierównowagi stron, jako że w części odsetkowej rat mieści się koszt pozyskania kapitału poniesiony przez bank oraz koszt obsługi kredytowej.
Brak podstaw do uznania, że część odsetkowa raty w całości jest zyskiem banku. W świetle prawa osiąganie zysku przez bank jest obowiązkiem ustawowym sankcjonowanym instytucjonalnie przez KNF.
Na marginesie tylko należy wspomnieć, że niemożliwa jest zamiana umowy poprzez tzw. „odfrankowienie” ponieważ stawka Libor a obecnie Saron, została przewidziana dla kilku oznaczonych walut (GBP, JP, USD, EUR, CHF). Złoty polski nie został uwzględniony i jako instrument finansowy PLN/Libor nie istnieje i nie można go stosować. Sądy cywilne nie są upoważnione do kreowania instrumentów finansowych, ale co najwyżej do uznania istniejących. Sąd nie jest również upoważniony do kreowania warunków umowy w zakresie swobody kontraktowej stron. Z formalnego tylko punktu widzenia, konieczny jest do tego pozew o ustalenie, a takiego pozwu nie wniesiono w sprawie niniejszej.
Spotykane w literaturze odniesienia do tzw. „przesłankowego” zasądzania są w tej sprawie całkowicie chybione, o ile w ogólności można by się na nie powoływać jako substytut podstawy prawnej lub brakującego żądania pozwu.
Osobnego omówienia wymaga teza pozwu, o nieważności umowy wobec braku możliwości dalszego jej wykonywania, po usunięciu zaskarżonych klauzul odsyłających do Tabeli kursowej banku. Taki argument może mieć zastosowanie tylko dla umowy czynnej ale z innym skutkiem – bezskuteczności zamiast nieważności.
Jest absurdem powoływanie się na skutek niemożliwy – kredyt spłacony nie może być umową nadal wykonywaną i tym samym rozważania czy nadaje się do dalszego wykonywania są bezsensowne.
Z regulacji ochrony przysługującej konsumentom jasno wynika, że skutek nieważności całej umowy nie został przewidziany, albowiem celem ochrony konsumenta jest dalsze wykonywanie umowy po usunięciu z niej abuzywnych postanowień (art. 385[1] § 2) a pozostałe postanowienia są nadal wiążące. Przypadek funkcjonalnego upadku umowy jako przeszkody do dalszego bytu umowy po usunięciu postanowień przedmiotowo istotnych – nie znajduje odzwierciedlenia w prawie unijnym i krajowym - w zakresie ochrony przyznanej konsumentom. Nie jest to więc zgodne z art. 6 pkt 1 Dyrektywy 93/13, gdzie postanowiono, że umowa ma być nadal wykonywana, chyba że nie jest to możliwe po usunięciu wadliwych postanowień – zatem implementacja nie odzwierciedla pełnej treści Dyrektywy. Wobec takiego deficytu, należy się posiłkować odpowiednim stosowaniem art. 58 k.c. o nieważności umów - § 3 tego przepisu stanowi, że w mocy pozostają pozostałe części umowy niedotknięte nieważnością, a umowa powinna być nadal wykonywana, chyba że z okoliczności wynika iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie została by dokonana. Brak możliwości dalszego wykonywania nie stanowi o naruszeniu prawa, a tylko naruszenie prawa powoduje nieważność. Zatem umowa funkcjonalnie niemożliwa do dalszego wykonywania, staje się tylko bezskuteczna (odpowiednie zastosowanie art. 59 k.c.).
Wszystkie powyższe normy prawne i zasady logicznego wnioskowania przeczą, aby nieważność umowy co do niektórych postanowień skutkować miała nieważnością całej umowy.
Wnioski i twierdzenia pozwu oparte na nieważności całej umowy nie są więc prawidłowe, ponieważ ochrona z art. 385[1] k.c. zwana abuzywnością ma odmienną naturę od nieważności z art. 58 k.c. W szczególności jest osobną i odmienną instytucją prawną, ponieważ osobno i odmiennie została uregulowana. Sąd może udzielić takiej ochrony następczo, nie z powodu naruszenia prawa ale z powodu skutków jakie powodują dla konsumenta klauzule umowne. Gdyby abuzywność polegała na naruszeniu prawa, należało by ją stwierdzać przez naruszenie zakazu lub nakazu zapisanego w ustawie – jak to ma miejsce na podstawie art. 58 k.c. Ochrona zwana abuzywnością idzie dalej niż ochrona z nieważności, ponieważ sąd może jej udzielić wobec postanowień umowy które nie naruszają prawa.
Podsumowując:
1. umowa kredytu z chwilą jego spłaty (w dniu 4 marca 2021 r.) wygasła, a wraz z wygaśnięciem umowy wygasły wzajemne roszczenia stron, chyba że przedmiotem roszczenia jest niewłaściwe wykonanie umowy,
2. wygaśnięcie roszczeń sprawia, że strona powodowa nie ma już interesu prawnego do wytoczenia powództwa o zapłatę, ponieważ bank spełnił wobec niej wszelkie świadczenia przewidziane w umowie, a żądania zapłaty główne i ewentualne nie wynikają z umowy. Dla uznania jednostronnych żądań powoda należy skutecznie zakwestionować całą umowę a następnie podać odpowiednią podstawę prawną,
3. strona powodowa w niniejszej sprawie powołuje się na nieważność umowy, wywołaną zamieszczeniem w umowie niedozwolonych klauzul umownych co do kursu wymiany w postaci tzw. Tabeli kursowej banku, które same w sobie nie są objęte żadną normą zakazującą a stanowią ustawowy obowiązek banku z art. 111 ust 1 pkt Prawa bankowego
4. istnieje teoria tzw. przesłankowej zasadności zasądzania zapłaty z powodu nieważności czynności prawnej jako upadku causa do spełnionego zobowiązania – która opiera się na domyślnej zamiast ścisłej podstawie prawnej. Ścisła podstawa prawna to art. 58 k.c. w związku z art. 494 i 497 k.c. Czyli w stanie faktycznym polegającym na naruszeniu prawa, czynność prawną uważa się za pozbawioną skutków faktycznych i prawnych, a świadczenia dokonane z nieważnej czynności prawnej uznaje się za nienależne (art. 405 i 410 k.c.) oraz podlegające zwrotowi. W niniejszej sprawie nie znajdują one zastosowania, bo cel umowy w postaci wypłaty kredytu został zrealizowany,
5. Uznając za nieważne postanowienia umowy, należy zbadać czy umowa może być nadal wykonywana z pominięciem tych nieważnych postanowień. Stanem domyślnym jest dalsze wykonywanie umowy (art. 58 § 3 k.c.), jednak gdyby nie było to możliwe – umowę uznaje się za niemożliwą do dalszego wykonywania w całości. Wówczas pozostałe postanowienia umowy które nie są nieważne – stają się bezskuteczne (odpowiednio art. 59 k.c.). W zakresie nieważnych postanowień, strony zostają zwolnione ze swoich zobowiązań i są zobowiązane do wzajemnego zwrotu tego co otrzymały. Umowy spłacone nie podpadają pod ten stan faktyczny i prawny, ponieważ nie zachodzi decydująca przesłanka jaką jest stan czynny umowy,
6. W tym miejscu można odnotować, że powyższy stan prawny nie rozróżnia umów spełnianych jednorazowym świadczeniem, od umów które generują wieloletni i złożony stosunek obligacyjny, polegający na systematycznych i powtarzających się świadczeniach. To zaś sprawia, że tylko konsument jako strona umowy wieloletniej na gruncie przepisów o abuzywności (art. 395 [1 i nast.] k.c.) jest uprawniony do złożenia oświadczenia woli, że chce zaprzestać dalszego wykonywania umowy dającej się wykonywać z pominięciem postanowień uznanych za niewiążące.
7. W przypadku wyrażenia przez konsumenta woli zaprzestania kontynuowania umowy, praktyka sądowa czasami uznaje to za powód wydania wyroku że umowa jest nieważna w całości, chociaż z przesłanki abuzywności (art. 385[1] i nast. k.c. ustawa nie przewiduje takiej możliwości,
8. W przypadku nieważności bezwzględnej (art. 58 k.c.) należy się kierować odpowiednio dyspozycją art. 59 k.c. – czyli uznać postanowienia ważne za bezskuteczne w obliczu funkcjonalnego upadku całej umowy. Postanowienia od których uwolniono konsumenta nie podlegają rozliczeniu, a inne jak najbardziej - ponieważ są ważne. Ustanie bytu umowy nie zwalnia z obowiązku wzajemnego rozliczenia ze wszystkich faktycznie otrzymanych świadczeń.
9. Powyższe spostrzeżenie jest przyczyną zasadniczej różnicy pomiędzy zaskarżeniem umowy w trakcie jej wykonywania, a umową która została w całości wykonana. Co do umowy zaskarżonej w trakcie jej wykonywania - konsument jest uprawniony do złożenia oświadczenia o odmowie dalszego bytu umowy. Kiedy sąd uzna zarzuty konsumenta za słuszne, zgodnie z wolą konsumenta orzeknie o funkcjonalnym upadku całej umowy. Należy podkreślić, że rozstrzygnięcia są dwa (o abuzywności i o dalszej bezskuteczności umowy) a każde z nich jest odrębne, jako pochodzące z odmiennych przesłanek i może być osobno zaskarżone odpowiednio z właściwych sobie powodów,
10. Pierwsze rozstrzygnięcie dotyczy zaskarżenia klauzul umownych abuzywnych (niewiążących) lub klauzul sprzecznych z prawem (nieważnych) – co wyłącznie w przypadku oceny uwzględniającej, pozwala przejść do rozpatrzenia możliwości dalszego wykonywania umowy.
11. Jeżeli postanowienia umowy zostaną uznane za niewiążące lub nieważne, a są również przedmiotowo istotne i konieczne – umowa będzie uznana za niemożliwą do dalszego wykonywania. To oznacza bezskuteczność takiej umowy, ale nie oznacza nieważności - bowiem brak możliwości wykonywania umowy nie pochodzi z naruszenia lub obejścia prawa. Nadto niewiążących lub nieważnych postanowień umownych, sąd nie może zastępować dyspozytywnymi przepisami prawa. Może się jednak okazać, że to strony postanowiły dokonać postanowień uchylających przepisy dyspozytywne, wówczas uwolnienie od klauzuli umownej na żądanie jednej ze stron – powoduje powrót do stanu przewidzianego ustawą,
12. W zakresie postanowień umowy które nie okazały są nieważne, są więc wiążące i spełnione na ich podstawie świadczenia są należne i nie podpadają pod obowiązek zwrotu jako świadczenia nienależne. Inaczej – ważne postanowienia stanowią ważne zobowiązanie a spełnione na ich podstawie świadczenia podlegają rozliczeniu a nie obowiązkowi zwrotu także wzajemnego - bo są należne.
Ponadto należało odnotować że:
Do zawartej przez strony umowy mają zastosowanie przepisy ustawy Prawo bankowe. Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe (dalej też jako „UPrB”) - w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia spornej umowy - przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do art. 69 ust. 2 cytowanej ustawy umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
Z powyższego wynika zatem, że umowa kredytu jest umową nazwaną, dwustronnie zobowiązującą. Na jej podstawie bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji drugiej strony - kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych (kwotę kredytu), a kredytobiorca zobowiązuje się zwrócić kwotę wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami i prowizją banku.
Uprawnienie kredytobiorcy polega na tym, że może domagać się od banku wypłaty kredytu a obowiązek polega na tym, że ma zwrócić wypłaconą mu kwotę wraz z odsetkami i prowizją.
Umowa kredytu jest więc umową odpłatną, gdyż na kredytobiorcę nakłada obowiązek zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku. Ponadto jest to umowa konsensualna, czyli dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być także określone zasady spłaty kredytu w ratach kapitałowo – odsetkowych. Sporna umowa o kredyt hipoteczny została zawarta przed zmianą ustawy Prawo bankowe, dokonaną ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. (Dz.U. z 2011 roku, Nr 165, poz. 984), na mocy której dodano art. 69 ust. 2 pkt 4a UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa kredytu powinna zawierać szczegółowe zasady określenia sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasady przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ustawa ta wprowadziła także uregulowanie, zawarte w art. 69 ust. 3 zdanie 1 UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w tej walucie, oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie.
Samo wprowadzenie do Umowy postanowienia przewidującego mechanizm indeksacji - z wyżej wskazanych już względów - w ocenie Sądu, nie było sprzeczne z treścią art. 69 ust. 1 i 2 UPrB, gdyż nie naruszało zasady swobody umów, wyrażonej w art. 353 1 k.c.
W ocenie Sądu, brak podstaw do uznania, że przedmiotowa umowa jest nieważna z uwagi na rażące naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.).
Stwierdzenie nieważności czynności prawnej z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego może nastąpić jedynie w wyjątkowych wypadkach. W ocenie Sądu, strona powodowa nie wykazała, aby w niniejszej sprawie zachodził taki wyjątkowy wypadek, w szczególności, aby znajdowała się ona w anormalnej sytuacji w chwili zawierania Umowy, bądź aby z uwagi na cechy osobowe nie była w stanie zrozumieć treści czynności prawnej ani informacji o tym, że z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej związane jest ryzyko walutowe.
Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W uzasadnieniu uchwały z dnia 22 maja 1991 r., w sprawie III CZP 15/91 (OSNCP 1992, nr 1, poz. 1), Sąd Najwyższy wskazał, że natura umowy gospodarczej i generowanego przez nią stosunku sprowadza się generalnie do tego, że wyraża ona i pozwala realizować interes każdej ze stron, ponieważ zaś interesy te bywają przeciwstawne, istotę umowy stanowi uzgodnienie woli stron, wyrażającej ich interesy.
Zaskarżona umowa nie jest sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego i nie ma podstaw do uznania jej za nieważną na podstawie art. 353 1 k.c. Natura kredytu indeksowanego lub waloryzowanego opiera się na walucie obcej, aby umożliwić zastosowanie korzystnego oprocentowania według stawki LIBOR. W pozostałym zakresie umowa odpowiada zasadom zwykłego kredytu. Sąd wskazuje, że konsument może jednostronnie nie wyrazić zgody na dalsze obowiązywanie umowy, takie uprawnienie naturalnie wygasa wraz z umową i strona powodowa nie dysponuje takim prawem w niniejszym procesie. Kiedy umowa wygasła, to ustają wzajemne prawa i obowiązki stron.
Brak więc podstaw, aby doszukiwać się przyczyn nieważności umowy aby umożliwić powódce uzyskanie korzyści finansowych z unieważnienia umowy.
Reasumując powyższe Sąd postanowił co następuje
Wygaśnięcie podstawowego stosunku prawnego, przesądza o bezzasadności wniesionego powództwa, ponieważ interes prawny powoda wygasł wraz z umową. Można skarżyć umowę w całości wykonaną, ale na innej zasadzie prawnej – niewłaściwego wykonania umowy - pod warunkiem braku przedawnienia i wykazania roszczeń o naruszenie warunków umowy co do zasady i wysokości.
Należało więc powództwo oddalić w całości, jak w pkt I wyroku.
Podejmowane na rozprawie czynności (jeżeli miały miejsce) pouczenia strony powodowej o jej sytuacji prawnej, nie pomijając sprawdzenia czy zostało ono zrozumiane – należą do procedury i nie odnoszą żadnego skutku materialnego. Odebranie przez Sąd oświadczenia od strony powodowej jako konsumenta, która nie wyraża zgody na dalsze wykonywanie abuzywnych postanowień umowy oraz wyraża wolę i zgodę na jej unieważnienie w całości – odniesie skutek tylko na wypadek ustalenia abuzywnych postanowień w umowie. Zgodnie z powyższą uchwałą SN będzie to konieczne aby sąd mógł decydować o dalszym wykonywaniu umowy albo jej bezskuteczności. Brak więc powodów, aby umowa mogła zostać uznana za nieważną w całości, na podstawie oświadczenia strony powodowej odnoszącego się do stanu nieważności zawieszonej, który w niniejszej sprawie już nie występuje.
Na marginesie należy wskazać , odnosząc się do możliwości przedawnienia roszczeń strony powodowej podniesionego przez pozwanego to Sąd podziela stanowisko, iż żądanie ustalenia nieważności umowy nie ulega przedawnieniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1976 roku, II CR 288/76, OSNCP 1977 nr 5-6, poz. 91). Ponadto w świetle najnowszego orzecznictwa TSUE (por. wyrok z dnia 10 czerwca 2021 roku, C-776/19, Legalis nr 2581726) oraz Sądu Najwyższego (por. uchwała z dnia 7 maja 2021 roku, III CZP 6/21, Legalis nr 2563899), nie doszło do przedawnienia roszczenia powoda. Należy bowiem wskazać, iż całość wiedzy o tych uprawnieniach powoda należy wiązać dopiero z pouczeniem dokonanym przez Sąd w toku niniejszego postępowania. Jak wynika z uchwały w sprawie III CZP 11/20 termin przedawnienia należy liczyć od momentu złożenia przez konsumenta oświadczenia o skorzystaniu ze swych uprawnień konsumenckich (art. 118 k.c.). Tym samym termin przedawnienia określony w art. 118 k.c. w przedmiotowej sprawie zatem nie upłynął. Ponadto nawet gdyby upłynął wówczas zachodziłyby przesłanki wynikające z art. 117 1 § 2 pkt 3 k.c.
O kosztach procesu Sąd orzekł co od zasady na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., gdyż strona pozwana wygrała sprawę w całości. W związku z tym zwrotowi podlegają: koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika będącego radcą prawnym w wysokości 10.800,00 zł (Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radcowskie w sprawach cywilnych), a także uiszczona w związku z tym opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.
Sędzia Henryk Walczewski
Zarządzenie :
Odpis doręczyć zgodnie w wnioskami przez Portal Informacyjny Sądu pełnomocnikowi powoda.
Dnia 12.11.2024 r.
Sędzia Henryk Walczewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Henryk Walczewski
Data wytworzenia informacji: