Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXVIII C 7028/22 - wyrok Sąd Okręgowy w Warszawie z 2023-01-27

S
ygn. akt XXVIII
C 7028/22



WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2023 r.


Sąd Okręgowy w Warszawie XXVIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia del. Henryk Walczewski

Protokolant:

Stażysta Zuzanna Kościk

po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2023 r. w Warszawie, na rozprawie

sprawy z powództwa: M. R. i E. R.

przeciwko: (...) S.A. w W.

o ustalenie i zapłatę


Ustala, że umowa o kredyt hipoteczny z dnia 21 kwietnia 2009 r. nr (...) zawarta między powodami M. R. i E. R. a poprzednikiem prawnym strony pozwanej (...) SA w G., nie jest dla powodów wiążąca a zatem jest nieważna w następujących postanowieniach: § 15 ust 7 pkt 3 COU, § 4 ust 7 CSU w związku z § 13 ust 2 COU, § 5 ust 7 CSU w związku z § 15 ust 7 pkt 3 COU, § 1 ust 2 COU, gdzie COU znaczy Część Ogólna Umowy a CSU znaczy Część Szczegółowa Umowy,


Ustala, że w związku z nieważnością postanowień wskazanych w pkt 1 powyższa umowa jest możliwa do dalszego wykonywania z mocy prawa na podstawie art. 358 § 2 k.c.


Koszty postępowania wzajemnie znosi pomiędzy stronami


Oddala powództwo w pozostałym zakresie















Sygn. XXVIII C 7028/22

U z a s a d n i e n i e w y r o k u
z dnia 27 stycznia 2023 r

Pozwem przeciwko pozwanemu (...) S.A. w W. z dnia 24 marca 2022 r. (data stempla pocztowego na k 47) strona powodowa w osobie E. R. i M. R. wniosła zasądzanie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie (ewentualnie in solidium) kwoty 216.331,12 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w wysokości ustawowej liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz ustalenie, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny przeznaczony na finansowanie inwestycji budowlanej z dnia 21 kwietnia 2009 r. jest nieważna. Obok żądania głównego strona powodowa w pozwie wnosi o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wraz z pozwem przedstawione zostały dowody w postaci dokumentów, a w szczególności umowa kredytu oraz zaświadczenie banku o wysokości wpłat dokonanych przez stronę powodową na poczet spornej umowy kredytu. W obszernym uzasadnieniu zostały wyjaśnione żądania pozwu, w tym wskazane postanowienia umowy jakie strona powodowa uznaje za abuzywne, wraz z objaśnieniem przyczyn abuzywności oraz przesłanek dla których umowa po ich wyeliminowaniu staje się niemożliwa do wykonania, czyli jest bezskuteczna (nieważna) w całości.



W odpowiedzi na pozew z dnia 25 września 2022 r. (data stempla pocztowego k.168) pozwany bank wniósł o oddalenie powództwa w całości za przyznaniem kosztów procesu, kwestionując powództwo co do zasady i co do jego wysokości. Pozwany zaprzeczył głównym twierdzeniom pozwu co do abuzywności i nieważności postanowień umownych wskazanych w pozwie. W szczególności pozwany zaprzeczył aby w umowie znalazły się zabronione postanowienia umowne, strona powodowa nie została właściwie poinformowana – a tym samym że umowa jest bezskuteczna (nieważna) z przyczyn podanych w pozwie. Pozwany Bank zaprzeczył, że powodowie nie mieli możliwości negocjowania warunków umowy kredytu ani jej zapoznania się z projektem w czasie odpowiednim do przeprowadzenia jej analizy i świadomego podjęcia decyzji o jej zawarciu. Pozwany wskazał, że powództwo powinno ulec oddaleniu z uwagi na treści art. 411 pkt. 2 k.c., albowiem powodowie płacąc rat kredytowe zwracali kwotę otrzymaną od banku tytułem kredytu, którego cel stanowiły spłata innego zobowiązania kredytowego powodów oraz budowa domu jednorodzinnego a finansowanie tego zamierzenia wymagało zaciągnięcia przez nich długoterminowego zobowiązania.

W odpowiedzi na pozew przywołane zostało obszernie orzecznictwo sądów krajowych, oraz SN i TSUE, oraz przedstawiona kompletna dokumentacja kredytowa w tym wniosek kredytowy wraz z oświadczeniami powodów jako kredytobiorców.



Sąd ustalił następujący stan faktyczny



W dniu 21 kwietnia 2009 r. strona powodowa E. R. i M. R. zawarła z poprzednikiem prawnym strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w G. umowę kredytu walutowego z przeznaczeniem spłatę kredytu mieszkaniowego udzielonego przez (...) S.A. oraz finansowanie kosztów budowy domu jednorodzinnego. Umowa składała się z Części Szczególnej Umowy, zwanej dalej „CSU” i Części Ogólnej Umowy, zwanej dalej „COU”. Integralną częścią umowy były „Ogólne warunki udzielania przez (...) S.A. kredytu mieszkaniowego (...)”. Okres kredytowania strony ustaliły do dnia 15 kwietnia 2039 r. W § 4 umowy ustalono, iż wypłata nastąpi w transzach. Stosownie do § 5 spłata kredytu miała następować w równych ratach kapitałowo – odsetkowych, w walucie PLN, przy czym środki pieniężne na spłatę kredytu będą pobierane przez Bank z rachunku złotowego o nr określonym w umowie. W Części Ogólnej Umowy („COU”) wskazano w § 1 ust.2, że w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, kwota kredytu wypłacana w złotych, zostanie określona poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej w walucie, w której jest denominowany, według kursu kupna tej waluty, zgodnie z Tabelą kursów, obowiązującą w Banku w dniu uruchomienia środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Zgodnie z § 1 ust. 3 „COU” w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej: 1) zmiana kursu waluty oraz zmiana wysokości spreadu walutowego wpływa na wypłacane w złotych przez Bank kwoty transz kredytu oraz na spłacane w złotych przez kredytobiorcę kwoty rat kapitałowo odsetkowych, 2) ryzyko związane ze zmianą kursu waluty oraz zmianą wysokości spreadu walutowego ponosi kredytobiorca. Według § 13 ust. 1 w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, wypłata środków następuje w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość wypłacanej kwoty wyrażonej w walucie obcej, a zgodnie z § 13 ust. 2 do przeliczeń kwot walut uruchamianego kredytu stosuje się kurs kupna waluty obcej według Tabeli kursów obowiązującej w Banku w dniu wypłaty środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Stosownie do zapisów § 15 ust. 7 w przypadku kredytu denominowanego spłata kredytu następuje: a) w złotych – w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej, przy czym do przeliczeń wysokości rat kapitałowo – odsetkowych stosuje się kurs sprzedaży danej waluty według Tabeli kursów obowiązującej w Banku w dniu zapłaty albo b) w walucie do której kredyt jest denominowany.

W myśl § 2 ust. 1 i 2 COU oprocentowanie kredytu ustalane miało być według zmiennej stopy procentowej, stanowiącej sumę odpowiedniej stopy bazowej oraz marży banku. Stopa referencyjna w przypadku kredytów denominowanych w CHF oparta była na stawce LIBOR 3M.



Na rozprawie w dniu 27 stycznia 2023 r. strony były zainteresowane sporem.

Dowód: protokół na k 186-187

Powodowie zostali pouczeni przez Sąd jako konsumenci o ich sytuacji prawnej (obowiązku zwrotu wzajemnych świadczeń w przypadku upadku umowy, oraz co do roszczeń jakie może podnosić pozwany bank, a także odpowiedzialności za koszty związane z wnoszeniem kolejnych pozwów służących rozliczeniu między stronami).

Powodowie zrozumieli pouczenie, a następnie oświadczyli Sądowi że wyrażają wolę uznania umowy za nieważną w całości.

Nadto powodowie zostali przesłuchani w celu objaśnienia okoliczności, w jakich doszło do zawarcia umowy kredytu, zaakceptowania warunków umowy, poinformowania o ryzyku kursowym i zmianie wysokości zadłużenia wyrażonej w PLN. Powodowie wskazali, że kredyt był przeznaczony na zakup mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych. Powodowie nie korzystali z pomocy pośrednika finansowego, samodzielnie wybrali bank. Bank zapewniał, że CHF jest walutą bezpieczną i stabilną. Raty były pobierane z konta przez bank. Powodów nie informowano o szczegółach i mechanizmie obliczania raty oraz nie byli pouczani o kredycie walutowym.

Po wysłuchaniu stanowisk stron rozprawa została zamknięta i Sąd wydał wyrok.

Dowód: protokół z rozprawy z dn. 27 stycznia 2023 r. k. 186-187 Wyrok na k. 190

Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy, które nie pozostawały ze sobą w sprzeczności i których autentyczności oraz zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, nie zakwestionowała skutecznie żadna ze stron niniejszego postępowania. W szczególności dotyczy to dokumentów w postaci umowy kredytu zawartej między stronami, regulaminu, zaświadczenia banku oraz oświadczeń składanych przez strony.

Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania strony powodowej którzy w sposób rzeczowy i konkretny przedstawili okoliczności towarzyszące zawieraniu przez nich umowy z pozwanym bankiem.

Postanowieniem z dnia 27 stycznia 2023 r. wydanym na rozprawie, Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. postanowił pominąć wskazany w odpowiedzi na pozew dowód ze świadków A. K. i J. P., jako nieprzydatne i zmierzające do przedłużenia sprawy, ponieważ mające wykazać fakty bezsporne, tudzież udowodnione już przez wnioskodawców w niniejszej sprawie, a tym samym powodujące znaczne przedłużenie postępowania oraz uniemożliwiające rozpoznanie sprawy na pierwszej rozprawie (art. 206 1 k.p.c.) .

Okoliczności co do przebiegu spotkań z przedstawicielem banku, zakresu pouczeń i informacji przekazanych na temat kredytu hipotecznego, dokumentów podpisanych przez stronę powodową w chwili zawarcia umowy – a więc ustalenia w jakim zakresie strona powodowa miała możliwość negocjowania warunków umowy, a w jakim musiała przystać na niepodlegające negocjacjom postanowienia wzorca umownego przedstawionego przez bank - zostały wykazane na rozprawie w oparciu o wyjaśnienia stron oraz dokumenty załączone do akt sprawy.

Tezy dowodowe pozwanego banku, dotyczyły w tym zakresie wyłącznie przedstawienia przez ww. osoby ogólnych założeń procedur udzielania kredytów hipotecznych obowiązujących w banku oraz okoliczności związanych z wykonywaniem spornej umowy, co jednak było bez znaczenia zarówno dla oceny ważności umowy łączącej strony, jak i dla oceny ewentualnego niedozwolonego charakteru niektórych jej po stanowień, które to kwestie dostatecznie wyjaśnił pozwany w odpowiedzi na pozew oraz strona powodowa zeznając jako strona na rozprawie.

W niniejszej sprawie przedmiotem oceny w zakresie żądania głównego, pozostaje treść umowy pisemnej i abuzywność postanowień wskazanych w pozwie. Nie mają istotnego znaczenia szczegółowe informacje, jak przebiegały spotkania z przedstawicielem banku, w jaki sposób przekazano pouczenia i informacje na temat produktu – kredytu hipotecznego. Zgodnie z zasadą pismeności umowy, powinny się one znajdować w dokumentach jakie kredytobiorca otrzymywał w chwili zawarcia umowy. Natomiast, czy kredytobiorca miał możliwość negocjowania umowy – należało ustalić i zostały to wykazane w oparciu o zeznania strony powodowej, oraz na podstawie odpowiedzi na pozew.

Tezy dowodowe pozwanego banku, dotyczyły w tym zakresie wyłącznie przedstawienia przez ww. osoby ogólnych założeń procedur udzielania kredytów hipotecznych obowiązujących w banku oraz okoliczności związanych z wykonywaniem spornej umowy, co jednak było bez znaczenia zarówno dla oceny ważności umowy łączącej strony, jak i dla oceny ewentualnego niedozwolonego charakteru niektórych jej po stanowień, które to kwestie dostatecznie wyjaśnił pozwany w odpowiedzi na pozew oraz strona powodowa zeznając jako strona na rozprawie.



Co do konsumenckiego charakteru przedmiotowej umowy kredytu, Sąd uznał wyjaśnienia strony powodowej, która wyjaśniła że kredyt posłużył zaspokojeniu jej potrzeb mieszkaniowych – spłatę inne kredytu i dokończenie budowy domu. Strona powodowa nadal zamieszkuje w nieruchomości zakupionej za kredyt.

Jak to wynika z zeznań na rozprawie, strona powodowa zawierając umowę nie miała doświadczenia w sprawach kredytów. Z tych powodów strona powodowa dokonała wyboru kredytu walutowego, kierując się jego atrakcyjnością wyrażoną w znacznie niższej racie, oraz poleceniem pracownika banku, który udzielił kredytu. Przedstawiono powodom gotową umowę do podpisania, nikt nie analizował z powodem jej treści, zmiany wysokości zadłużenia, ryzyka walutowego, spreadu itd.



Po wysłuchaniu stanowisk stron i zamknięciu rozprawy został ogłoszony wyrok

(...)



Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w zakresie żądania głównego o ustalenie zgodnie z żądaniem pozwu, że w zaskarżonej umowie zostały zamieszczone postanowienia abuzywne, które nie wiążą powodów. Po usunięciu postanowień abuzywnych z treści umowy zawartej w dniu 21 kwietnia 2009 r., z mocy prawa znajduje zastosowanie przepis art. 358 § 2 k.c. po jego nowelizacji (weszła w życie z dniem 9 stycznia 2009 r.) co pozwala na dalsze wykonywanie umowy. Nie ma więc przesłanek do uznania, że zaskarżona umowa jest bezskuteczna (nieważna w całości) po usunięciu z jej treści postanowień abuzywnych, stanowiących istotne i konieczne postanowienia umowne.

Zgodnie dyspozycją art. 385 1 k.c. w § 1 postanowienia abuzywne nie są dla konsumenta wiążące, co Sąd ustalił w pkt 1 sentencji. Zgodnie z § 2 tego przepisu, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Regulacja ta odnosząca się do abuzywności nie przewiduje w ogóle, aby cała umowa była nieważna, a jedynie selektywne usuwanie szkodliwych dla konsumenta postanowień. Zgodnie z żądaniem pozwu, szkodliwymi dla konsumenta są postanowienia odsyłające do tabeli kursowej banku, jako jednostronnej i arbitralnej decyzji wierzyciela pozwalającej na kształtowanie wysokości rat i całego zadłużenia konsumenta.

Od dnia 9 stycznia 2009 r obowiązuje znowelizowany art. 358 § 2 k.c. , który stanowi że wartość waluty obcej ustala się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że orzeczenie sądowe lub czynność prawna stanowią inaczej. Po usunięciu wskazanych w pozwie i sentencji wyroku postanowień abuzywnych, czynność prawa nie stanowi inaczej (tabela kursów banku) i z mocy prawa znajduje zastosowanie norma ustawowa (kurs średni NBP). Nie ma więc przeszkód do dalszego wykonywania umowy po usunięciu z niej abuzywnych postanowień.

Konsumentowi przysługuje prawo odmowy dalszego wykonywania umowy, zawierającej abuzywne postanowienia, może też umowę wykonywać dalej przy zachowaniu takich postanowień. W niniejszej sprawie, strona powodowa wyraziła wolę usunięcia z umowy wadliwych postanowień, do czego się Sąd przychylił. Nie ma więc zastosowania odwołanie do woli konsumenta nie wyrażającego woli dalszego wykonywania wadliwej umowy, ponieważ decyzją Sądu i zgodnie z żądaniem pozwu - umowa została selektywnie pozbawiona wadliwych postanowień.

Należy odnotować, że wadliwe postanowienia zostały wprowadzone do wzorca umownego przez przedsiębiorcę, a usunięte z umowy na żądanie pozwu wniesionego przez konsumenta. W dacie przedmiotowej umowy obowiązywał już średni kurs NBP jako obowiązujący, chyba że strony czynności prawnej inaczej postanowią. Zatem czynność prawna stron, polegająca na zastąpieniu normy ustawowej (średni kurs NBP) normą umowną (tabela kursów) stała się bezskuteczna na podstawie niniejszego wyroku uwzględniającego powództwo w zakresie ustalenia abuzywności. Sąd nie ingerował więc w stosunek prawny między stronami, ponad uwzględnienie żądania pozwu o ustalenie abuzywności.

Natomiast żądanie pozwu o ustalenie nieważności całej umowy nie może być uwzględnione, ponieważ nie zachodzi przesłanka braku możliwości dalszego wykonywania umowy po usunięciu z niej koniecznych postanowień.

Z uwagi na wiążący charakter normy art. 358 § 2 k.c. postanowienia umowy w przedmiocie ustalenia kursu wymiany waluty obcej na walutę krajową - stały się zbędne i nie stanowią już koniecznych postanowień umownych warunkujących ważność umowy opartej na dwóch walutach.

Z powyższego wynika, że brak takiego postanowienia w celu wyrażenia woli stron o odejściu od średniego kursu NBP, nie stanowi braku skutkującego funkcjonalną nieważnością danej umowy.

Strony mogą zadbać o zamieszczenie odpowiednich postanowień umownych, odmiennych od normy ustanowionej w art. 358 § 2 k.c. jeżeli mają zamiar uregulować inaczej swoje relacje. Nie mają jednak takiego obowiązku, mając obowiązek stosowania normatywnie obowiązującego średniego kursu NBP, jeżeli inaczej nie postanowiły.

Na podstawie art. 385 1 k.c. Konsument nie posiada dalej idących uprawnień, ponad żądanie selektywnego usunięcia z umowy postanowień abuzywnych. W szczególności konsumentowi nie przysługuje prawo do unieważnienia całej umowy jednostronnym aktem jego woli, odwołującej się do abuzywności niektórych postanowień umownych. Może natomiast domagać się uznania, że umowa nie nadaje się do dalszego jej wykonywania z przyczyn funkcjonalnych, po usunięciu z niej koniecznych postanowień. Ponieważ usunięcie czynności prawnej z obrotu prawnego dokonuje się orzeczeniem nieważności – będzie to osobny rodzaj nieważności nie wynikający z naruszenia prawa (art. 58 k.c.) ale pozbawienia możliwości dalszego wykonywania umowy (odpowiednie stosowanie art. 58 § 3 in fine), ponieważ czynność nie mogła by zostać dokonana od samego początku. W niniejszej sprawie brakuje ku temu przesłanek.

Ponadto należało mieć na względzie że;


Do zawartej przez strony umowy mają zastosowanie przepisy ustawy Prawo bankowe. Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe (dalej też jako „UPrB”) - w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia spornej umowy - przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do art. 69 ust. 2 cytowanej ustawy umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Z powyższego wynika zatem, że umowa kredytu jest umową nazwaną, dwustronnie zobowiązującą. Na jej podstawie bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji drugiej strony - kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych (kwotę kredytu), a kredytobiorca zobowiązuje się zwrócić kwotę wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami i prowizją banku.


Uprawnienie kredytobiorcy polega na tym, że może domagać się od banku wypłaty kredytu a obowiązek polega na tym, że ma zwrócić wypłaconą mu kwotę wraz z odsetkami i prowizją.


Umowa kredytu jest więc umową odpłatną, gdyż na kredytobiorcę nakłada obowiązek zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku. Ponadto jest to umowa konsensualna, czyli dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być także określone zasady spłaty kredytu w ratach kapitałowo – odsetkowych.


Ponadto wskazać należy, iż sporna umowa o kredyt hipoteczny została zawarta przed zmianą ustawy Prawo bankowe, dokonaną ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. (Dz.U. z 2011 roku, Nr 165, poz. 984), na mocy której dodano art. 69 ust. 2 pkt 4a UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa kredytu powinna zawierać szczegółowe zasady określenia sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasady przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ustawa ta wprowadziła także uregulowanie, zawarte w art. 69 ust. 3 zdanie 1 UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w tej walucie, oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie.

Powyższe nie stanowi ustawowej definicji kredytu indeksowanego lub denominowanego. Przyjmuje się jednak, że kredyt denominowany lub indeksowany do waluty obcej to kredyt udzielony w złotych polskich, którego kwota jest odnoszona do waluty obcej. Kredyt taki jest kredytem złotowym, z tym, że na skutek denominacji lub indeksacji, saldo kredytu wyrażane jest w walucie obcej, do której kredyt został denominowany lub indeksowany. Kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kredytu bądź w walucie, do której kredyt został denominowany lub indeksowany bądź w walucie polskiej, po przeliczeniu raty wyrażonej w walucie. Wypłata kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej następuje w złotych polskich, zaś operacja z walutą obcą dokonywana jest jedynie w postaci zapisów księgowych, a do faktycznego przekazania wartości dewizowych nie dochodzi. Do faktycznego obrotu walutą kredytu dochodzi dopiero wówczas, gdy strony uzgodnią, że spłata kredytu przez kredytobiorcę następować będzie w walucie, do której kredyt indeksowano lub denominowano.

Mając powyższe na uwadze dokonać należy rozróżnienia pomiędzy kredytem indeksowanym do waluty obcej, a kredytem czysto walutowym. W przeciwieństwie do kredytu indeksowanego, kredyt walutowy to kredyt udzielony w innej niż PLN walucie, a zatem również w tej walucie wypłacany i spłacany. W niniejszej sprawie z uwagi na to, iż środki finansowe zostały wypłacone powódce w walucie polskiej oraz Umowa przewidywała, że w takiej też walucie powódka będzie spłacała raty kapitałowo - odsetkowe, z całą pewnością należy mówić o kredycie indeksowanym lub waloryzowanym - nie zaś kredycie walutowym.

Podkreślić należy, iż zastosowany w umowie mechanizm indeksacji nie zmieniał kwoty kredytu wypłaconego w PLN, a stanowił on jedynie klauzulę przeliczeniową, mocą której strony ustaliły, że zobowiązanie w walucie polskiej w dniu uruchomienia kredytu zostanie przeliczone na walutę obcą wskazaną w umowie. Kredytobiorca zobowiązany był do dokonania spłaty kredytu - przy czym wysokość rat została ustalona w walucie obcej, do zapłaty w PLN według kursu waluty indeksacji. W zamian za ustanowiony w umowie mechanizm indeksacji oraz zadłużenie wyrażone w walucie obcej, kredytobiorca zyskiwał niskie oprocentowanie związane z walutą powiązaną ze stawką LIBOR / SARON.

Zgodnie z jednolitą linią orzecznictwa Sądu Najwyższego, przed wejściem w życie ww. ustawy z dnia 29 lipca 2011 r., tzw. „ustawy antyspreadowej”, dopuszczalne było na zasadzie swobody umów zaciągnięcie zobowiązania kredytowego w walucie obcej z równoczesnym zastrzeżeniem, że wypłata i spłata kredytu będzie dokonywana w walucie krajowej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 25.03.2011 r., IV CSK 377/10; z 29,04.2015 r., V CSK 445/14; z 22.01.2016 r., I CSK 1049/14; z 27.02.2019 r., II CSK 19/18 oraz z 11.12.2019 r., V CSK 382/18). Argumentem przemawiającym za dopuszczalnością zawierania umów o kredyt indeksowany przed wejściem w życie ww. ustawy nowelizującej było właśnie wprowadzenie do ustawy Prawo bankowe przepisu dotyczącego kredytów indeksowanych do waluty innej niż polska. Racjonalny ustawodawca nie wprowadziłby bowiem do porządku prawnego umowy, co do której zachodzą przesłanki do stwierdzenia jej nieważności.


Samo wprowadzenie do Umowy postanowienia przewidującego mechanizm indeksacji - z wyżej wskazanych już względów - w ocenie Sądu, nie było sprzeczne z treścią art. 69 ust. 1 i 2 UPrB, gdyż nie naruszało zasady swobody umów, wyrażonej w art. 353 1 k.c. Natomiast inną kwestią jest sposób określenia przez pozwany Bank mechanizmu indeksacji poprzez odesłanie do kursów walut, ustalanych w Tabelach kursowych, tworzonych przez Bank, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego należy stwierdzić, iż umowa będąca przedmiotem postępowania została zawarta z jednej strony pomiędzy powodami występującymi w roli kredytobiorcy a pozwanym - kredytodawcą. W myśl art. 43 1 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33 1 § 1 k.c., prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.

Za konsumenta zaś, na gruncie art. 22 1 k.c. uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

Zdaniem Sądu strona powodowa zaciągnęła zobowiązanie umowne, działając jako konsument, ponieważ nabyła własność kredytowanej nieruchomości w celu zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych i nie prowadziła na niej działalności gospodarczej. Brak jest w aktach sprawy jakichkolwiek dowodów, z których by wynikało, iż strona powodowa korzystała z kredytowanej nieruchomości do działalności gospodarczej, albo świadczyła odpłatne usługi. Strona powodowa wskazała, iż mieszkanie zostało przez nią nabyte do zaspakajania potrzeb mieszkaniowych czyli osobistego „zamieszkania” w kredytowanej nieruchomości.

Bank natomiast posiadał i nadal posiada status przedsiębiorcy.


W ocenie Sądu, brak podstaw do uznania, że przedmiotowa umowa jest nieważna z uwagi na rażące naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Stwierdzenie nieważności czynności prawnej z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego może nastąpić jedynie w wyjątkowych wypadkach. W ocenie Sądu, strona powodowa nie wykazała, aby w niniejszej sprawie zachodził taki wyjątkowy wypadek, w szczególności, aby znajdowała się ona w anormalnej sytuacji w chwili zawierania Umowy, bądź aby z uwagi na cechy osobowe nie była w stanie zrozumieć treści czynności prawnej ani informacji o tym, że z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej związane jest ryzyko walutowe.


Niezależnie od powyższego, w ocenie Sądu zaskarżona Umowa nie wiąże strony powodowej z innej przyczyny, tj. dlatego, że jej postanowienia dotyczące indeksacji - w zakresie, w jakim odsyłają do kursów waluty ustalonych jednostronnie przez Bank w Tabelach kursowych - sprzeczne są z naturą stosunku zobowiązaniowego i stanowią klauzule abuzywne - co w przypadku konsumentów prowadzi do konieczności uznania umowy za nieważną. Przy czym - jak już uprzednio wskazano - samą indeksację należy uznać za ogólnie dopuszczalną, jednakże tylko postanowienia tej konkretnej umowy, określające mechanizm indeksacji naruszają granice swobody umów ze szkodą dla interesów konsumenta.

To naruszenie interesów konsumenta polega na tym, że w przypadku utrzymania w mocy abuzywnych postanowień umowy, konsument byłby wystawiony na kilkunastoletni okres dalszej spłaty kredytu do jego zamknięcia, przy zachowaniu uprawnienia banku do swobodnego kształtowania kursu wymiany (Tabela kursów banku). Tym samym o wysokości rat i całości pozostałego zadłużenia jednostronnie decydował by pozwany bank.

Trudno nie dostrzec w tym zagrożenia dla interesów kredytobiorcy, a wobec czasu jaki pozostał do zamknięcia kredytu oraz wysokości zadłużenia – należy ocenić skalę tego zagrożenia jako rażące oraz uznać naruszenie zasad dobrych obyczajów. Bowiem przedsiębiorca od którego pochodzi wzorzec umowny, powinien zadbać o treść wzorca nie budzącego żadnych wątpliwości co do kontraktowej równowagi stron.

Tymczasem bez względu na to, czy bank skorzystał z przewagi zapisanej w umowie – ochrona konsumenta polega na prawie do zakwestionowania warunków umownych z uwagi na ich treść. Zatem spełnione zostały przesłanki do abuzywności z art. 385 1 k.c. z powodu samego tylko zapisu umownego odsyłającego do jednostronnie kreowanej przez bank Tabeli kursów.

Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

W uzasadnieniu uchwały z dnia 22 maja 1991 r., w sprawie III CZP 15/91 (OSNCP 1992, nr 1, poz. 1), Sąd Najwyższy wskazał, że natura umowy gospodarczej i generowanego przez nią stosunku sprowadza się generalnie do tego, że wyraża ona i pozwala realizować interes każdej ze stron, ponieważ zaś interesy te bywają przeciwstawne, istotę umowy stanowi uzgodnienie woli stron, wyrażającej ich interesy. Zgoda obydwu stron jest oczywistym wymaganiem tak przy zawarciu umowy, jak i przy zmianach jej treści, stąd też nawet przy najdalej idących ułatwieniach w realizacji inicjatywy zmian pozostawiona jest drugiej stronie możliwość odmowy zgody na zmiany. W tym stanie rzeczy za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków. Sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę, skoro jest oczywiste, że zawsze jest on zainteresowany w najkorzystniejszym dla siebie ukształtowaniu regulacji masowo zawieranych umów.

Skoro zatem za sprzeczne z naturą umowy uznano pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, to tym bardziej uznać należy, iż sprzeczne z naturą każdej umowy jest pozostawienie już na etapie zawierania umowy wyłącznie jednej ze stron umowy możliwości ustalenia wysokości świadczenia.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wyrażonym w uzasadnieniu wyroku z 26 sierpnia 2020 r., w sprawie VI ACa 801/19 - które Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela - zasada swobody umów nie zezwala na to, aby jedna strona, a zwłaszcza silniejsza ekonomicznie, mogła na etapie realizacji umowy kredytu narzucać drugiej stronie wymiar jej zobowiązań, szczególnie w zakresie podstawowych jej obowiązków wynikających z tej umowy. Jeżeli zatem określenie wysokości świadczenia pozostawione zostanie wyłącznie jednej ze stron umowy, to umowa taka sprzeczna będzie z naturą zobowiązania.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, iż w przedmiotowej umowie o kredyt strony wprawdzie określiły wzajemne świadczenia (w tym kwotę do wypłaty w PLN oraz oprocentowanie, w oparciu o które ustalona miała być kwota do spłaty), jednakże postanowienia klauzul indeksacyjnych, w związku z przyznaniem wyłącznie Bankowi uprawnienia do ustalania kursów walut w Tabeli Kursów, dawały stronie pozwanej możliwość dowolnej i nieograniczonej żadnymi postanowieniami umownymi zmiany wysokości świadczenia. Wskazać przy tym należy, że w żadnym postanowieniu umowy nie określono zasad, którymi pozwany Bank miałby kierować się, ustalając kursy walut w tworzonej przez siebie Tabeli Kursów ani też nie wskazano żadnych granic w tym zakresie . Nie było zatem wiadomo, jakimi kryteriami pozwany Bank kierował się, ustalając własne kursy w tworzonej przez siebie Tabeli Kursów. Druga strona umowy (kredytobiorca) nie miała więc możliwości zweryfikowania tego, czy kursy walut zostały ustalone przez Bank zgodnie z zasadami, skoro zasady te nie zostały sformułowane. Kursy te mogły więc zostać ustalone przez Bank dowolnie i bez żadnych ograniczeń. Takie ukształtowanie postanowień umownych oznaczało zatem, iż wyłącznie jednej stronie umowy przyznano nieograniczone uprawnienie do określenia wysokości kursów waluty, na podstawie których ustalone miało być zarówno saldo kredytu jak i wysokość rat. Prowadziło to z kolei do tego, że na etapie wykonywania umowy, to wyłącznie jedna strona umowy poprzez określenie kursu kupna i kursu sprzedaży walut w Tabeli Kursów mogła dokonać w sposób nieograniczony i dowolny zmiany wysokości świadczenia drugiej strony – co do wysokości rat i całego zadłużenia.

Na marginesie dodać należy, iż okoliczność, czy oraz w jakim zakresie pozwany Bank korzystał z możliwości dowolnej modyfikacji stosunku zobowiązaniowego poprzez określenie kwoty świadczenia, czy też stosowany przez niego kurs był kursem rynkowym, nie ma znaczenia, gdyż istotna jest sama okoliczność, iż w przedmiotowej umowie doszło do zapewnienia Bankowi takiej możliwości.

Reasumując powyższe - w ocenie Sądu - postanowienia przedmiotowej Umowy dotyczące określenia mechanizmu indeksacji poprzez przyznanie wyłącznie jednej ze stron umowy możliwości dowolnego i nieograniczonego modyfikowania wysokości świadczenia są: (1) sprzeczne dobrymi obyczajami, określającymi granice swobody umów (art. 353 1 k.c.). Należy jednak zaakcentować, że z uwagi na fakt, że granic swobody umów nie oznaczono normatywnie, zasadne jest odesłanie do dobrych obyczajów. Ponadto, ponieważ strona powodowa jest konsumentem, może się odwołać do argumentów ekonomicznych w postaci (2) rażącego naruszenia jej interesów, w miejsce niesprecyzowanego normatywnie naruszenia swobody umów. To zaś dokładnie odpowiada abuzywności wyrażonej w art. 385 1 k.c. czyli skorzystania z ochrony, skutkiem której zaskarżone i osądzone w pkt 1 sentencji postanowienia umowne

wobec ich abuzywności

nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta

jako sprzeczne z zasadami dobrych obyczajów oraz naruszające interes konsumenta w stopniu rażącym

( vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28.04.2022 r. sygn. akt III CZP 40/22).

Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Odpowiednio w art. 385 1 § 2 strony są związane umową w pozostałym zakresie, tj. postanowień których nie uznano za abuzywne.


W niniejszej sprawie po usunięciu abuzywnych klauzul indeksacyjnych, upada wola stron stanowiąca odejście od normy kodeksowej, a zatem z mocy prawa znajduje zastosowanie norma art. 358 § 2 k.c. o stosowaniu średniego kursu NBP prawa, która weszła w życie od dnia 9 stycznia 2009 r.


Stosownie zaś do § 3 art. 58 k.c. jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Mając powyższe na uwadze, ustalić należało, czy przedmiotowa umowa może pozostać w mocy co do pozostałych postanowień umownych, tj. czy z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością umowa ta i tak zostałaby przez strony zawarta.

W ocenie Sądu, przedmiotowa umowa zostałaby zawarta bez postanowień dotkniętych nieważnością, ponieważ zapisy o zastąpieniu średniego kursu NBP znajdowały się w treści wzorca umownego i nie podlegały negocjacjom. Ze stanowiska procesowego stron wynika, że zgodziły się na zawarcie umowy o kredyt wypłacony w PLN z zastosowaniem stawki referencyjnej właściwej dla waluty CHF, a więc stawki LIBOR. Ustalenie abuzywności klauzul kursowych z tabeli kursów banku i zastąpienie ich kursem średnim NBP - stanu tego nie zmienia. Nie można więc uznać umowy za nieważną w całości, z przesłanki braku woli stron. Przepis art. 385 ( 1) § 1 k.c. stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z art. 385 ( 1 )§ 2 k.c., zamieszczona w umowie klauzula abuzywna nie wiąże konsumenta, a strony są związane umową w pozostałym zakresie.

W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie zostały spełnione wszystkie ww. przesłanki określone w powołanym przepisie, pozwalające uznać postanowienia Umowy odnoszące się do mechanizmu indeksacji, za klauzule abuzywne.

Z dowodów zgromadzonych w sprawie jednoznacznie wynika, że strona powodowa przystąpiła do przedmiotowej umowy o kredyt jako konsument (art. 22 1 k.c.), zaś pozwany Bank zawarł ją w ramach prowadzonej działalności gospodarczej w zakresie czynności bankowych (art. 43 1 k.c.).

Nie budziło również wątpliwości, że postanowienia przedmiotowej umowy, dotyczące indeksacji, nie były uzgadniane ze stroną powodową indywidualnie przed zawarciem umowy, ponieważ treść zastosowanego wzorca umownego nie podlegała negocjacjom. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie ma rzeczywistego wpływu (brak możliwości zmiany w drodze negocjacji). W szczególności odnosi się to do postanowień umowy zaczerpniętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Przy czym należy podkreślić, że wzorzec umowny zawiera klauzule, opracowane przed zawarciem umowy i wprowadzane do stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona nie ma wpływu na ich treść a chcąc zawrzeć umowę musi je zaakceptować w całości. Są one zwykle opracowywane poza konkretnym stosunkiem umownym, jednolicie określając treść przyszłych umów. Strona która wyraziła zgodę na umowę przez zastosowanie wzorca - nie może zmieniać treści wzorca według swojej woli lub uznania. Ciężar dowodu, że dane postanowienie umowne zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.). Natomiast strona pozwana w niniejszej sprawie nie wykazała, aby powódka miała jakikolwiek wpływ na postanowienia umowne dotyczące indeksacji. Samo zaakceptowanie przez stronę powodową spornych postanowień, poprzez podpisanie przedmiotowej umowy - nie oznacza że postanowienia te zostały z nią indywidualnie uzgodnione, bądź że miała realny wpływ na ich treść.

W niniejszym procesie nie budziły wątpliwości i poza sporem pozostawały, zagadnienia celu lub rozumienia postanowień umownych, ponieważ jej wykonanie w oparciu o zakwestionowaną Umowę nie rodziło problemów. Poza treścią umowy należy ulokować zarzut pozwu o niewypełnienia obowiązków informacyjnych względem strony powodowej, ponieważ odpowiednie oświadczenie pozostawało poza tekstem umowy. Zarzut niedopełnienia obowiązku informacyjnego należy więc traktować jako zarzut przeciwko wadliwości czynności prowadzących do zawarcia umowy kredytu przez powodów, podlegającemu innej ocenie niż wykładnia jej tekstu. Strona pozwana przecząc brakowi właściwego wypełnienia obowiązków informacyjnych względem powodów, powołuje się na czynności podejmowane przez doradcę, obsługującego powodów w imieniu banku kredytującego. Dokonując oceny - czy prawidłowo zaznajomiono konsumenta z ryzykiem zaciągnięciu wieloletniego zobowiązania wyrażonego w walucie obcej - pierwszorzędne znaczenie ma treść tego pouczenia. Zauważyć przy tym należy, że pracownicy banku (czy też doradcy) byli zobligowani do przedstawienia symulacji ewentualnego wzrostu rat (obsługi) kredytu w zależności od możliwego wzrostu kursu waluty w jakiej kredyt został zaciągnięty. Prezentowanie na tę okoliczność tylko danych historycznych nie jest właściwe – ponieważ okresem ryzyka jest kilkadziesiąt lat przyszłych, jako okres spłaty kredytu. Nie można uznać za rzetelną informację, jeżeli obejmuje dane o wahaniach kursowych z ostatnich 12 miesięcy lub kilku lat, albo też wzrostu kursu o kilkadziesiąt procent. W świetle zobowiązania zaciąganego na okres kilkudziesięciu lat, są to dane nieadekwatne i stanowczo niezadowalające. Zatem nie można przyjąć, aby oświadczenie kredytobiorcy, złożone na podstawie niepełnych i nieadekwatnych informacji - ocenić jako dostateczne do przyjęcia na siebie pełnego ryzyka walutowego. Z drugiej strony przekazanie niepełnych i nieadekwatnych danych nie może być uznane za działanie przedsiębiorcy z dopełnieniem należytej staranności lub w dobrej wierze, o której stanowi preambuła i art. 3 dyrektywy 93/13 (por. wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawach połączonych od C-776/19 do C-782/19).

Sąd przyjął, że kwestia zakresu przekazanych stronie powodowej pouczeń, nie może stanowić samodzielnej przyczyny nieważności umowy. Albowiem konsument powinien również samodzielnie oceniać treść i znaczenie czynności prawnej, a nie polegać bezrefleksyjnie na drugiej stronie transakcji. W szczególności konsument bez względu na to w jaki sposób i czy dostatecznie został poinformowany – powinien być uważny i ostrożny adekwatnie do wartości i znaczenia zobowiązania. W szczególności powinien korzystać z możliwości zadawania pytań i samodzielnego weryfikowania kwestii przedstawionego mu ryzyka lub zapisów umownych. Nie można też abstrahować od doświadczenia życiowego przeciętnego obywatela, ponieważ każdy stykał się w jakiś sposób z potrzebą wymiany walut, a aktualne kursy są podawane regularnie w mediach. Zjawisko nieustannej zmiany kursów jest więc powszechne, nie można jednak oczekiwać aby przeciętny obywatel miał jakąś wiedzę na temat historycznego kształtowania się kursu waluty zadłużenia – mógł więc polegać na zapewnieniach banku lub pośrednika finansowego mającego status specjalisty i osoby której ufamy z racji specjalizacji i profesjonalnego doradztwa.


Wobec uznania, iż dopełnienie obowiązku informacyjnego nie może być wyłączną przesłanka oceny zaskarżonej umowy, konieczne jest przejście do pogłębionej analizy przesłanek z art. 385 1 k.c. w postaci naruszenia dobrych obyczajów ze skutkiem rażącego naruszenia interesów konsumenta.


W ocenie Sądu, ww. kwestionowane postanowienia umowne kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

Przez rażące naruszenie interesów konsumenta należy rozumieć nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w badanym stosunku obligacyjnym. Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom (w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego) oznacza tworzenie przez przedsiębiorcę jako kontrahenta konsumenta takich klauzul umownych, które mogą doprowadzić do zaburzenia równowagi kontraktowej stron danego stosunku (tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 22 października 2020 r., w sprawie I ACa 709/19). Ocena zachowania w świetle dobrych obyczajów następuje najczęściej poprzez odwołanie się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2016 r. w sprawie I CSK 125/15 i z dnia 04 kwietnia 2019 r. w sprawie III C 159/17).

Sąd orzekający w niniejszym składzie w pełni podziela ugruntowany już w orzecznictwie pogląd, iż niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta. Klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii dotyczącej kosztów kredytu i związanej z nim wysokości zadłużenia - jest klauzulą niedozwoloną (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 4.04.2019 r. w sprawie III C 159/17). Ponadto niewątpliwie dobre obyczaje narusza także całkowite i nieograniczone obciążenie konsumenta ryzykiem zmiany kursu walut (tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 4.11.2020 r., w sprawie V ACa 300/20). Dodać przy tym należy, iż w niniejszej sprawie w chwili zamknięcia rozprawy kurs CHF wynosił blisko dwukrotnie więcej niż w dacie zawarcia Umowy. Oczywiście zmiana kursu nie przesądza o dysproporcji świadczenia umownego, ponieważ istotnie łagodzi je dewaluacja złotówki, zmiana cen i siły nabywczej oraz wzrost cen kredytowanego dobra (nieruchomości). Jednak przedmiotem zaskarżenia i oceny Sądu jest zarzut abuzywności - nie jest nim żądanie waloryzacji świadczenia umownego – co zgodnie z art. 321 k.p.c. prowadzi tylko do oceny zaskarżonych postanowień umowy.

Zgodnie natomiast z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Biorąc pod uwagę treść umowy, okoliczności jej zawarcia, oraz zapisy innych umów zawierające podobne postanowienia do przedmiotu niniejszej oceny.

Dodać należy, iż dla oceny danego postanowienia na podstawie art. 385 1 k.c. nie ma znaczenia sposób wykonywania umowy przez strony. W okolicznościach niniejszej sprawy nie podlegało zatem badaniu i nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia, czy pozwany Bank korzystał z możliwości, wynikających ze spornych postanowień umownych, a więc czy ustalane przez niego kursy walut w Tabeli Kursów były zawyżone w stosunku do kursów NBP lub kursów ustalanych przez inne banki. Postanowienie jest niedozwolone, jeśli stwarza dla przedsiębiorcy samą możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Za rażąco sprzeczne z interesem konsumenta uznać należy już samo skonstruowanie mechanizmu ustalania wartości świadczenia jednostronnie przez Bank, ponieważ mechanizm ten narusza równowagę kontraktową, umożliwiając przedsiębiorcy wpływ na kształtowanie obowiązków umownych konsumenta w sposób dla niego niekorzystny w przyszłości, nawet przez kilkanaście lat do zamknięcia kredytu.

Kolejno należy zaznaczyć, że w wyroku z 3 października 2019 r, w sprawie C-260/18, Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, sąd może przyjąć zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Ponieważ zamiana tabeli kursów banku na średni kurs NBP nie skutkuje zmianą charakteru umowy, należy mieć na względzie inne prejudykaty. W wyroku z 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20 Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie, zawartej między przedsiębiorcą, a konsumentem, podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana z urzędu przez sąd krajowy zgodnie z obiektywnym podejściem na podstawie tych przepisów.

Po wyeliminowaniu z umowy o kredyt indeksowany do waluty obcej postanowień dotyczących indeksacji, oraz zastąpienia ich średnim kursem NBP nie zmienia się natura tego stosunku zobowiązaniowego. Umowa może być nadal wykonywana w zgodzie z celami stron – należy podkreślić że po stronie konsumenta jego cel został w pełni zrealizowany przez zakup nieruchomości, to pozwany bank oczekuje na spełnienie jego wierzytelności rozłożone w czasie na kilkadziesiąt lat. Brak więc zarzutów z art. 353 1 k.c., kierujących do sprzeczności z naturą zobowiązania. Odmienny stan rzeczy ma miejsce w przypadku umów zawartych przed 9 stycznia 2009 r. czyli datą nowelizacji art. 358 § 2 k.c. Brak normy ustawowej o kursie wymiany waluty kredytu na walutę spłaty prowadzi do braku postanowień dotyczących indeksacji i spłaty – czyli do takiego zniekształcenia tego stosunku zobowiązaniowego, że nie odpowiadałby on już jego naturze. Natura kredytu indeksowanego / waloryzowanego opiera się na saldzie zadłużenia w walucie obcej, aby umożliwić stosowanie do niego korzystnego oprocentowania według stawki LIBOR. Bez normy ustawowej lub umownej dot. indeksacji, nie jest możliwa spłata salda w innej walucie, lub przeliczenie salda z waluty kredytu na walutę indeksacji.

Sąd podziela stanowisko, iż konsument może nie wyrazić zgody na dalsze obowiązywanie abuzywnego postanowienia, pod warunkiem i skutecznie tylko wtedy, gdy zostanie wyczerpująco poinformowany o konsekwencjach prawnych unieważnienia umowy.

W niniejszej sprawie Sąd informował stronę powodową o konsekwencjach prawnych unieważnienia umowy ( pouczenie - protokół rozprawy). Należycie poinformowana strona powodowa odmówiła zgody na dalsze obowiązywanie ww. umowy, co spowodowało trwałą bezskuteczność (nieważność) ww. umowy ( vide: uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna z dnia 7 maja 2021 roku, III CZP 6/21, Legalis nr 2563899).

W ocenie Sądu, strona powodowa ma interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. w żądania ustalenia nieważności umowy, gdyż samo powództwo ograniczone do żądania zapłaty, nie rozstrzygnie w sposób definitywny sporu co do związania stron przedmiotową umową w zakresie należności przyszłych i niewymagalnych w dacie pozwu. Rozstrzygnięcie żądania o zapłatę zakończy bowiem jedynie spór co do zwrotu kwot, które już zostały zapłacone na podstawie tej Umowy, nie rozstrzygnie zaś co do zasadności lub niezasadności żądań Banku co do niezapłaconych jeszcze rat kredytu. Zatem tylko ustalenie co do dalszego związania stron przedmiotową Umową, w pełny sposób zabezpieczy interes strony powodowej i wyjaśni roszczenia pozwanego banku. Rozstrzygnie bowiem kwestię podstawową, tj. istnienia stosunku prawnego z umowy o kredyt hipoteczny, oraz wynikającego z niego obowiązku spłaty kredytu. Zapobiegnie więc dalszym sporom, w tym o roszczenia Banku o zapłatę kolejnych rat.

W niniejszej sprawie, orzeczenie wyrokiem o ustaleniu nieważności wskazanych w sentencji postanowień umowy, w równym stopniu upoważnia do kontynuowania umowy, zobowiązuje strony do dokonania wzajemnych rozliczeń wynikających ze zmiany kursu wymiany, lub do zamknięcia kredytu na warunkach jakie obowiązują strony (poza kognicją Sądu w tym postępowaniu).


Reasumując powyższe Sąd postanowił co następuje


Postanowienia Umowy wskazane w pkt 1 sentencji wyroku, a odnoszące się do zasad spłaty kredytu stanowią klauzule abuzywne.


Zgodnie z dyspozycją art. 385/1 k.c. nie wiążą one konsumenta - co skutkowało uznaniem ich nieważności, ponieważ sposobem usunięcia czynności prawnej z obrotu prawnego i gospodarczego jest nieważność (art. 58 § 1 k.c.). Należało też mieć na względzie, że zgodnie z żądaniem pozwu dla konsumenta stają się niewiążące (nieważne) tylko postanowienia abuzywne wskazane w pkt 1 sentencji na podstawie żądania pozwu, natomiast nieważność umowy jako całości może wynikać nie z naruszenia lub obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c.), czy sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), ale z braku możliwości wykonywania umowy pozbawionej istotnych jej postanowień które przestają wiązać konsumenta (są nieważne). Tym samym należało mieć na względzie dyspozycję art. 58 § 3 k.c. która każe domyślnie uznać inne postanowienia (ważne) umowy za pozostałe w mocy, chyba że bez postanowień dotkniętych nieważnością umowa nie została by dokonana. Taki właśnie przypadek ma miejsce w niniejszej sprawie, ponieważ z ustaleń poczynionych na rozprawie wynika, że strona powodowa poszukiwała kredytu w PLN, skoro jednak okazało się że może uzyskać kredyt w walucie CHF stanowczo rekomendowany przez pozwany bank - strona powodowa tę okoliczność zaakceptowała i przystąpiła świadomie do umowy kredytu walutowego indeksowanego do CHF. Zatem celem strony powodowej było zawarcie umowy kredytu, który okazał się walutowym i do takiej umowy przystąpiła. Strona powodowa potrzebowała finasowania na nabycie nieruchomości, więc aby z tego nabycia nie rezygnować, zasady kredytu walutowego musiała zaakceptować lub akceptowała jako dla niej korzystniejsze.

Dlatego mając na względzie dyspozycję art. 321 k.p.c. uwzględniając żądanie pozwu w pełni, należało oddzielić w sentencji stwierdzenie nieważności postanowień abuzywnych jako nieważności postanowień wskazanych w pozwie, od zagadnienia funkcjonalnej i wtórnej nieważności całej umowy, zawierającej wszakże postanowienia ważne ale niemożliwe do wykonywania.


W pkt 1 sentencji Sąd orzekł o nieważności postanowień umowy wskazanych w pozwie, nie wychodząc poza granice żądania pozwu, z wyłączeniem kwestii ustalenia nieważności całej umowy.


W pkt 2 sentencji rozstrzygnięta została kwestia czy umowa może nadal wykonywana, czy też należy ją uznać funkcjonalnie nienadająca się do wykonania w całości, jakkolwiek jej postanowienia umowne poza abuzywnymi są ważne (bo zgodne z prawem). W niniejszej sprawie brak przesłanek do odpowiedniego zastosowania art. 58 § 3 k.c., ponieważ także bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność (zaskarżona umowa) mogła być dokonana. Redakcja sentencji w tym punkcie odpowiada na dyspozycję z art. 385/1 § 2 k.c., która wskazuje na związanie umową w pozostałym zakresie, czyli w zakresie postanowień które nie zostały uznane za abuzywne. Jest to możliwe także według dyspozycji art. 58 § 3 k.c..


Odmienna sytuacja zachodzi w przypadku umów zawartych przed 9 stycznia 2009 r. Wówczas należy dokonać wyjęcia umowy w całości z obrotu prawnego, jako nienadającej się do wykonania – vide Sąd Najwyższy w uzasadnieniu Uchwały 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r. III CZP 6/21 – „ wskutek usunięcia klauzul abuzywnych, trwałą bezskutecznością (nieważnością) dotknięta jest cała umowa (jej utrzymanie bez nieważnej klauzuli jest niemożliwe)” [strona 28 uzasadnienia wiersz 7 – 10 od góry]


W stanie prawnym obowiązującym w dacie zawarcia spornej Umowy, nie budzi wątpliwości dopuszczalność umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej, w których wysokość kwoty wykorzystanego kredytu wyrażona w złotych jest określana (indeksowana) według kursu waluty obcej w celu ustalenia wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, jak i umów kredytu denominowanego w walucie obcej, w których wartość kwoty kredytu jest wyrażona w walucie obcej, ale jest uruchamiana w złotych po przyjętym kursie przeliczeniowym. Z kolei jako czysty kredyt walutowy jest określany w piśmiennictwie kredyt udzielany i wypłacany w innej walucie niż krajowa. Zauważyć jednak trzeba, że, szczególnie przed wprowadzeniem tych pojęć do ustawy, kredyty o podobnej konstrukcji określane były przemiennie kredytami indeksowanymi, denominowanymi, waloryzowanymi czy walutowymi, w zależności od praktyki i nazewnictwa przyjętego przez poszczególnych przedsiębiorców.

W przypadku umów kredytu denominowanego czy indeksowanego miała miejsce właśnie modyfikacja istniejącej umowy nazwanej – umowy kredytu, która doprowadziła do wykształcenia się w obrocie pewnego rodzaju tych umów, cechujących się określonymi zasadami ustalania świadczeń stron. Wykształcenie się w praktyce umów o określonych cechach doprowadziło następnie do ich częściowej regulacji. W ustawie z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw przewidziano wprowadzenie do Prawa bankowego regulacji dotyczących kredytu indeksowanego i denominowanego. Nie można jednak twierdzić, że dopiero wprowadzenie takiej regulacji zalegalizowało zawieranie umów tego rodzaju. Zgodnie z art. 4 powołanej ustawy w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Przepis ten wprost potwierdza stosowanie przepisów dodanych ustawą nowelizującą do umów zawartych wcześniej, zatem nielogicznym i niedopuszczalnym byłoby uznanie, że wcześniej zawarte umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego są nieważne jako niedopuszczalne w dacie ich zawierania. Niemniej jednak, jak wskazywano powyżej, osnową wniosku o nieważności umowy jest zastrzeżenie jedynie bankowi możliwości jednostronnego kształtowania wysokości zobowiązania kredytobiorcy w ramach spłacania rat kredytu, a także analogiczny mechanizm przeliczający wysokość udostępnianych środków w złotych polskich, a nie sama konstrukcja kredytu walutowego indeksowanego.

Nie sposób również wywodzić, aby będąca przedmiotem sporu umowa kredytu była niezgodna z zasadami współżycia społecznego. W toku postępowania nie ujawniono okoliczności, które wskazywałyby, że zaproponowanie przez bank zawarcia spornej umowy godzić by miało w sferę zasad współżycia społecznego i przez to skutkować miało nieważnością umowy z uwagi na art. 58 § 2 k.c. W świetle okoliczności sprawy, tj. pozyskania przez stronę powodową kredytu w celu zaspokojenia jej potrzeb - Sąd nie doszukał się okoliczności wskazujących na to, że pozwany bank wykorzystał swoją pozycję w celu związania strony powodowej długoletnim zobowiązaniem mającym przynosić tylko jemu korzyści jednostronne.

Powyższa konstatacja obligowała Sąd do wydania orzeczenia o możliwości dalszej możliwości kontynuowania umowy po usunięciu z niej abuzywnych postanowień. Treść podpisanej przez strony umowy wygenerowała długoterminowy stosunek prawny. Strony są w sporze co do dalszego obowiązywania umowy. W ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę - strona umowy jest uprawniona jako podmiot zobowiązany do świadczenia - ustaleniem czy jest nadal jest związana kontraktem który kwestionuje. Niewątpliwie legitymuje się więc interesem prawnym, o którym stanowi art. 189 k.p.c.

Za przyjęciem, że konsument dotknięty stosowaniem przez przedsiębiorcę niedozwolonych postanowień umownych ma interes prawny w uzyskaniu orzeczenia ustalającego skutki ich zastosowania przemawia też treść art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13, wymagająca zapewnienia stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami oraz art. 76 Konstytucji nakładająca na władze publiczne obowiązek ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Spełnienie tych obowiązków nastąpić może jedynie w przypadku zapewnienia konsumentom takich instrumentów prawnych, których zastosowanie definitywnie zakończy spór pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą, nie narażając konsumenta na konieczność prowadzenia szeregu postępowań (np. kolejne odrębne postępowania o zapłatę należności).


W pkt 3 sentencji Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, mając na względzie że ewentualne roszczenia wynikające z różnicy pomiędzy kursem wymiany z Tabeli kursów banku a średnim kursem NBP nie zostały uwzględnione w żądaniu pozwu, a sąd nie może orzekać ponad żądanie (art. 321 k.p.c.). Nadto utrzymanie umowy wyklucza również wszelkie roszczenia; co do żądania głównego o zapłatę czyli zwrotu wszystkich wpłat jako świadczenia nienależnego, oraz żądania ewentualnego pojmowanego jako tzw. ‘nadpłata”. Dalsze obowiązywanie umowy przesądza, że wszelkie spełnione przez stronę powodową raty kapitałowo odsetkowe, stanowią świadczenie należne i nie mają zastosowania art. 405 w związku z art. 410 § 1 k.c. oraz art. 494 k.c. i art. 496 k.c. w związku z art 497 k.c. jako pochodzące z nieważnej umowy. Jeżeli chodzi o roszczenie zwane „nadpłatą” to jego konstrukcja nie ma nic wspólnego z kursem wynikającym z Tabeli kursów banku, co stanowiło osnowę żądania pozwu. Zazwyczaj jest to kwota różnicy między sumą rat zapłaconych przez stronę powodową, a sumą rat obliczonych jako kredyt złotowy wg. stawki LIBOR. Należy dodać, że nie jest to konstrukcja normatywna ale zmyślona – ponieważ instrument finansowy „złoty szwajcarski - PLF oprocentowany stawką Libor” nie istnieje a w niniejszej sprawie nie wniesiono takiego powództwa.


Wszystkie nieuwzględnione roszczenia pozwu podpadają pod pkt 4 sentencji.


Koszty procesu – pkt 3 sentencji

Sąd postanowił znieść koszty procesu miedzy stronami na podstawie art. 100 k.p.c., ponieważ żadna ze stron nie wygrała procesu, jak też go nie przegrała w całości.


Wobec powyższego Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.



Sędzia del. Henryk Walczewski





Z: (...);

(...)

Dnia 28 kwietnia 2023 r.





Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Ciesielska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Henryk Walczewski
Data wytworzenia informacji: