Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXVIII C 7771/22 - wyrok Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-03-07

Sygn. akt XXVIII C 7771/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2024 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia del. Henryk Walczewski

Protokolant: Stażysta Adam Gałecki

po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2024 r. w Warszawie, na rozprawie

sprawy z powództwa: R. D. i I. P.

przeciwko: Bank (...) S.A. z siedzibą w G.

o ustalenie i zapłatę

1.  Ustala, że umowa o kredyt hipoteczny z dnia 15 listopada 2005 r. nr (...) zawarta między powodami R. D. i I. P. a poprzednikiem prawnym strony pozwanej (...) Bank Spółka Akcyjna w G., jest dla powodów niewiążąca w następujących postanowieniach; w § 17 ust 2 – „minus marża kupna” , w § 17 ust 3 – „plus marża sprzedaży” i w § 17 ust 4 – „skorygowane o marże kupna sprzedaży (...) Banku SA”,

2.  Oddala powództwo o ustalenie nieważności powyższej umowy w całości, ponieważ z pominięciem postanowień wskazanych w pkt 1 powyższa umowa jest możliwa do dalszego wykonywania i zwiera wszelkie istotne postanowienia

3.  Koszty postępowania wzajemnie znosi pomiędzy stronami

4.  Oddala powództwo w pozostałym zakresie

Sygn. XXVIII C 7771/22

U z a s a d n i e n i e w y r o k u
z dnia 7 marca 2024 r.

Pozwem przeciwko pozwanemu Bank (...) Spółka Akcyjna w G. z dnia 5 kwietnia 2022 r. (data stempla pocztowego na k 68) strona powodowa w osobie I. P. i R. D. wniosła o ustalenie nieważności umowy kredytu walutowego z dnia 15 listopada 2005 r. nr. (...) w całości i zapłatę kwoty po 101 093, 58 zł na rzecz każdego z powodów osobno, tytułem zwrotu dokonanych rat kapitałowo – odsetkowych, uznające je za świadczenie nienależne. Ponadto pozew zawiera żądanie ewentualne w postaci zasądzenia nieważności tych samych kwot, bez ustalania nieważności umowy. Obok żądania głównego i żądania ewentualnego, stron powodowa w pozwie wnosi o zasądzenie odsetek za opóźnienie i zwrot kosztów procesu. Wraz z pozwem przedstawione zostały dowody w postaci dokumentów, a w szczególności umowa kredytu wraz z aneksem oraz zaświadczenie banku o wysokości wpłat dokonanych przez stronę powodową na poczet spornej umowy kredytu. W obszernym uzasadnieniu zostały wyjaśnione żądania pozwu, w tym wskazane postanowienia umowy, jakie strona powodowa uznaje za abuzywne, wraz z objaśnieniem przyczyn abuzywności oraz przesłanek dla których umowa po ich wyeliminowaniu staje się niemożliwa do wykonania, czyli jest bezskuteczna (nieważna) w całości.

W odpowiedzi na pozew z dnia 11 lipca 2023 r. (data stempla pocztowego k 178) pozwany bank wniósł o oddalenie powództwa w całości za przyznaniem kosztów procesu, kwestionując powództwo co do zasady i co do jego wysokości. Pozwany zaprzeczył głównym twierdzeniom pozwu co do abuzywności i nieważności postanowień umownych wskazanych w pozwie. W szczególności pozwany zaprzeczył, aby w umowie znalazły się zabronione postanowienia umowne, strona powodowa nie została właściwie poinformowana – a tym samym, że umowa jest bezskuteczna (nieważna) z przyczyn podanych w pozwie. Pozwany Bank wskazuje, że celem umowy było uzyskanie kredytu dla powodów oprocentowanego stawką LIBOR a pozew został wniesiony w celu uniknięcia negatywnych skutków zmiany kursu PLN/CHF.

Tym samym pozwany Bank kwestionuje interes prawny w wytoczeniu powództwa przez powodów wskazując, że strona powodowa może być ewentualnie uprawniona do dalej idącego żądania zapłaty, jeżeli uważa że kurs waluty zastosowany do spłaty rat był za wysoki i powodował zawyżenie wysokości rat (tzw. „nadpłatę”). Ponadto pozwany bank wskazuje brak możliwości zmiany umowy poprzez tzw. „odfrankowienie” tzn. uznania, że umowa kredytu jest umową złotową opartą na stawce LIBOR, ponieważ zasady stawek referencyjnych LIBOR/ SARON nie przewidują ich stosowania do waluty PLN.

W odpowiedzi na pozew przywołane zostało obszernie orzecznictwo sądów krajowych oraz SN i TSUE, oraz przedstawiona kompletna dokumentacja kredytowa w tym wniosek kredytowy wraz z oświadczeniami powodów jako kredytobiorców.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 15 listopada 2005 r. strona powodowa w osobach P. D. i I. P. zawarła z poprzednikiem prawnym strony pozwanej (...) Bank SA w G. umowę kredytu hipotecznego walutowego z przeznaczeniem na nabycie wskazanego w umowie lokalu mieszkalnego. Jak wskazane zostało w § 1 umowy - kwota udzielonego kredytu to 183 789, 45 zł indeksowana do CHF, przez przeliczenie kredytu w dniu jego wypłaty kursem kupna waluty kredytu według tabeli kursowej banku, zgodnie z zasadami opisanymi w § 17 umowy. Okres kredytowania ustalono na 360 miesięcy, a tytułem zabezpieczenia była hipoteka na kredytowanej nieruchomości oraz ubezpieczenia. Co do spłaty kredytu w umowie postanowiono (§ 10 ust 5), że kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty rat płatnych w złotych a wyrażonych w CHF po ich przeliczeniu kursem sprzedaży waluty kredytu z tabeli kursowej obowiązującej w banku. W § 17 ust 3 umowy określono zasady tworzenia kursów w tabeli kursowej banku w sposób następujący: są to średnie kursy walut podawane przez NBP w danym dniu roboczym, skorygowane odpowiednio o marżę kupna lub sprzedaży banku kredytującego. W celu spłaty kredytobiorca był zobowiązany do zasilania osobnego rachunku, z którego bank miał pobierać tytułem spłaty odpowiednie kwoty ustalane wg. aktualnego kursu z tabeli kursowej banku

Dowód: umowa z dnia 15 listopada 2005 r. na k 19 – 31

Bank stosownie do zawartej umowy wypłacił stronie powodowej jako kredytobiorcy, na rachunek sprzedawcy nieruchomości kwotę kredytu w łącznej wysokości wskazanej w zaświadczeniu banku. Nadto w oparciu o umowne zasady spłaty kredytu, strona powodowa dokonała wpłat tytułem spłaty rat na kapitał i odsetki w kwotach i wysokości podanych w zaświadczeniu banku załączonym do pozwu.

Dowód: zaświadczenie banku na k 37 – 45

Strona powodowa złożyła też wezwanie do zapłaty jako reklamację do pozwanego z dnia 25 listopada 2021 r. z powodu nieważności umowy kredytu i zażądała zwrotu kwoty 202 187, 15 zł.

Dowód: kopia reklamacji na k 63

Na rozprawie w dniu 7 marca 2024 r. strony były zainteresowane sporem.

Dowód: protokół na k 188

Przy odpowiedzi na pozew, strona pozwana podniosła, że powódka I. P. prowadzi działalność gospodarczą, na dowód czego przedstawiła odpis z Ewidencji Działalności Gospodarczej. W dokumencie tym podano, że I. P. prowadzi (...) od 3 kwietnia 2023 r. pod adresem P. ul. (...), (...), (...)

Dowód: odpis CEiDG na k 129

Dowód: wydruk z CEiDG na k 164, pismo na k 162

Na rozprawie w dniu 7 marca 2024 r. powódka wyjaśniła, że jej działalność polega na umowie (...) i nie jest prowadzona w miejscu jej zamieszkania. Jako regionalny kierownik sprzedaży objeżdża salony sprzedaży, a jeśli jest jakaś praca biurowa to wykonuje ją w siedzibie firmy lub na miejscu w salonach. Powód nie ma zarejestrowanej działalności.

Zmierzając do wyjaśnienia sytuacji prawnej strony powodowej, aby udzielić jej o tym pouczenia mając na względzie, że ma ona status konsumenta - Przewodniczący odebrał od pełnomocnika pozwanego oświadczenie o treści roszczeń wzajemnych wywołanych ewentualnym unieważnieniem umowy w całości. Strona pozwana wyjaśniła, że nie kwestionuje podanej w pozwie kwoty pod względem rachunkowym, na wypadek uwzględnienia powództwa zamierza dochodzić zwrotu kapitału oraz nie precyzuje dalszych roszczeń w tym zatrzymania i potrącenia.

Mając powyższe na względzie, powodowie zostali pouczeni przez Sąd jako konsumenci o obowiązku zwrotu wzajemnych świadczeń w przypadku upadku umowy na podstawie art. 494 k.c., oraz co do innych roszczeń jakie może podnosić pozwany bank przez wniesienie pozwu, a także odpowiedzialności za koszty związane z wnoszeniem kolejnych pozwów służących rozliczeniu między stronami.

Strona powodowa zrozumiała pouczenie, a następnie oświadczyła Sądowi, że wyraża wolę uznania umowy za nieważną w całości.

Nadto powodowie zostali przesłuchani w celu objaśnienia okoliczności w jakich doszło do zawarcia umowy kredytu, zaakceptowania warunków umowy, poinformowania o ryzyku kursowym i zmianie wysokości zadłużenia wyrażonej w PLN. Powodowie wyjaśnili że nie zajmują się zawodowo finansami, powód jest kierownikiem projektów i ma studia licencjackie w zakresie zarządzania. Powódka jest magistrem (...)po (...) w T.. W poszukiwaniu kredytu pomagał powodom pośrednik finansowy z firmy (...), który przedstawił im oferty dwóch banków. Powodom bardziej spodobała się oferta G. M. Banku, z którym zawarli sporną umowę. Powodowie mieli słabą zdolność kredytową i nie mogli trzymać kredytu w PLN, stąd skorzystali z kredytu walutowego, albo zrezygnować z zakupu mieszkania – na co nie mogli sobie pozwolić bo nie mieli gdzie mieszkać. Powodom pokazywano jakieś wykresy kursów i zapewniano ich że kredyt jest bezpieczny a waluta CHF stabilna. Nie objaśniano powodom zasady kredytu, a przy podpisaniu umowy bank reprezentował pośrednik finansowy i nie podpisano jej w banku. Powodowie czują się pokrzywdzeni, ponieważ wzięli z banku około 180 000 zł i spłaciwszy około 200 000 uważają że spłacili swój kredyt, podczas gdy zgodnie z umową są w połowie spłaty.

Dowód: protokół z dnia 7 marca 2024 r. na k 188 – 189

Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy, które nie pozostawały ze sobą w sprzeczności i których autentyczności oraz zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, nie zakwestionowała skutecznie żadna ze stron niniejszego postępowania. W szczególności dotyczy to dokumentów w postaci umowy kredytu zawartej między stronami, zaświadczenia banku oraz oświadczeń składanych przez strony.

Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania powodów, którzy w sposób rzeczowy i konkretny przedstawili okoliczności towarzyszące zawieraniu przez nich umowy z pozwanym bankiem.

Obojętne z punktu widzenia rozstrzygnięcia roszczeń przedmiotowego pozwu o ustalenie i zapłatę - są oceny lub opinie podmiotów trzecich - wydawane co do zagadnień o charakterze ogólnym, niezwiązanym bezpośrednio z przedmiotem niniejszego sporu. Stanowiska i opinie prawne powoływane przez strony w charakterze dowodów, nie mogą służyć do wykazania konkretnych faktów, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a co najwyżej do wzmocnienia i wsparcia prezentowanej argumentacji prawnej. Zgodnie z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty, a w sprawie o ustalenie nieważności kredytu walutowego powinny dotyczyć kwestii dotyczących danej umowy; zamieszczonych w niej postanowień oraz czynności, które doprowadziły do jej zawarcia.

Postanowieniem z dnia 7 marca 2024 r. wydanym na rozprawie, Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. postanowił pominąć wskazany w pozwie dowód z opinii biegłego, a także oddalił wnioski dowodowe ze świadków wnioskowanych w odpowiedzi na pozew oraz opinii biegłego w zakresie wskazanym w odpowiedzi na pozew, jako nieprzydatne i zmierzające do przedłużenia sprawy, ponieważ mające wykazać fakty bezsporne, tudzież udowodnione już przez wnioskodawców w niniejszej sprawie, a tym samym powodujące znaczne przedłużenie postępowania oraz uniemożliwiające rozpoznanie sprawy na pierwszej rozprawie (art. 206 1 k.p.c.) .

Okoliczności co do przebiegu spotkań z przedstawicielem banku, zakresu pouczeń i informacji przekazanych na temat kredytu hipotecznego, dokumentów podpisanych przez stronę powodową w chwili zawarcia umowy – a więc ustalenia w jakim zakresie strona powodowa miała możliwość negocjowania warunków umowy, a w jakim musiała przystać na niepodlegające negocjacjom postanowienia wzorca umownego przedstawionego przez bank - zostały wykazane na rozprawie w oparciu o wyjaśnienia stron oraz dokumenty załączone do akt sprawy.

Tezy dowodowe pozwanego banku, dotyczyły w tym zakresie wyłącznie przedstawienia przez ww. osoby ogólnych założeń procedur udzielania kredytów hipotecznych obowiązujących w banku oraz okoliczności związanych z wykonywaniem spornej umowy, co jednak było bez znaczenia zarówno dla oceny ważności umowy łączącej strony, jak i dla oceny ewentualnego niedozwolonego charakteru niektórych jej po stanowień, które to kwestie dostatecznie wyjaśnił pozwany w odpowiedzi na pozew oraz strona powodowa zeznając jako strona na rozprawie.

W niniejszej sprawie pominięcie dowodu z opinii biegłego było spowodowane również i tym, że przedmiotowy dowód miał wykazać świadczenie ewentualne, czyli fakty nieistotne dla finalnego rozstrzygnięcia sporu zawisłego w niniejszej sprawie, ze względu na uwzględnienie roszczenia głównego strony powodowej w zakresie roszczenia o zapłatę oraz ustalenie, że nie istnieje stosunek prawny wynikający ze wskazanej umowy kredytu.

Sąd miał na względzie brak zarzutów ze strony pozwanej, wskazujących na błędne sumowanie kwot podanych w pozwie jako wpłat powodów do pozwanego banku. Sąd ustalił że kwoty dochodzone pozwem odpowiadają wysokością sumie należności faktycznie otrzymanych przez pozwany Bank od strony powodowej w okresie objętym pozwem. Wspomniana czynność nie wymagała posiadania przez Sąd żadnej wiedzy specjalnej, w tym z zakresu rachunkowości. Toteż Sąd uznał, że angażowanie biegłego sądowego do weryfikacji poprawności kwot podanych w zaświadczeniu banku jest zbędne. Ponadto Sąd miał na względzie, że pełnomocnik strony pozwanej na pytanie Sądu na początku rozprawy nie sprecyzował zarzutów co do wysokości kwoty żądanej w pozwie, oraz nie kwestionował zaświadczenia banku – co zobowiązuje i upoważnia Sąd do zastosowania art. 229 i 230 k.p.c.

Dowód: protokół rozprawy na k 188 - 189

Co do konsumenckiego charakteru przedmiotowej umowy kredytu, Sąd uznał wyjaśnienia strony powodowej, która wyjaśniła, że zakupiona za sporny kredyt nieruchomość posłużyła zaspokojeniu jej potrzeb mieszkaniowych. Strona powodowa nadal zamieszkuje w nieruchomości zakupionej za kredyt. Strona powodowa zawierając umowę nie miała doświadczenia w sprawach kredytów, więc zapewnienia pracownika banku o bezpieczeństwie zadłużenia wydawały się uzasadnione. Z tych powodów strona powodowa dokonała wyboru kredytu walutowego, kierując się jego dostępnością, ponieważ nie miała zdolności do kredytu złotowego, oraz poleceniem pracownika banku, który udzielił kredytu. Przedstawiono powodom gotową umowę do podpisania, nie analizowano jej treści, zmiany wysokości zadłużenia, ryzyka walutowego, spreadu itd.

Sąd pominął dowód ze świadków, ponieważ okoliczności konieczne do rozstrzygnięcia są związane z treścią umowy. W niniejszej sprawie przedmiotem oceny w zakresie żądania głównego, pozostaje treść umowy pisemnej i abuzywność postanowień wskazanych w pozwie. Nie mają istotnego znaczenia szczegółowe informacje, jak przebiegały spotkania z przedstawicielem banku, w jaki sposób przekazano pouczenia i informacje na temat produktu – kredytu hipotecznego. Zgodnie z zasadą pisemności umowy, powinny się one znajdować w dokumentach jakie kredytobiorca otrzymywał w chwili zawarcia umowy. Natomiast, czy kredytobiorca miał możliwość negocjowania umowy – należało ustalić i zostały to wykazane w oparciu o zeznania strony powodowej, oraz na podstawie odpowiedzi na pozew.

Po wysłuchaniu stanowisk stron i zamknięciu rozprawy został ogłoszony wyrok

Wyrok na k 191

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie co do żądania głównego o ustalenie, ponieważ w zaskarżonej umowie zostały zamieszczone postanowienia (§ 17) regulujące zasady kształtowania wysokości kursu przez pozwany bank w ten sposób, że odsyłają do kursów wa

lut ogłaszanych przez NBP. Taka regulacja w sposób jasny i oczywisty wskazuje na brak jednostronnego kształtowania kursu przez bank, ponieważ obowiązujące kursy pochodzą od podmiotu zewnętrznego jakim jest Narodowy Bank Polski i są merytorycznie uzasadnione stanem rynku. Do tego kursu umowa pozwala pozwanemu bankowi dodawać odpowiednie marże kupna lub sprzedaży. W zakresie tych marż umowa nie przewiduje żadnych postanowień, co pozwala na jednostronne i swobodne kształtowanie tych marż przez pozwany bank. Po usunięciu abuzywnych postanowień o jednostronnym kształtowaniu marży, znajduje zastosowanie kurs średni NBP, co pokrywa się także ze stanem prawnym w postaci art. 358 § 2 k.c. po jego nowelizacji (weszła w życie z dniem 9 stycznia 2009 r.). Nie ma więc żadnych wątpliwości, że umowa może być dalej wykonywana, ponieważ nie została pozbawiona istotnych postanowień, bo klauzule kursowe zostały tylko skorygowane. Nie ma więc przesłanek do uznania, że zaskarżona umowa jest bezskuteczna (nieważna w całości) ponieważ miejsce postanowień abuzywnych z mocy umowy i z mocy prawa zajmuje średni kurs NBP, czyli nie zachodzi brak istotnych i koniecznych postanowień umownych wymaganych do wykonywania umowy.

Zgodnie dyspozycją art. 385 1 k.c. w § 1 postanowienia abuzywne nie są dla konsumenta wiążące, co Sąd ustalił w pkt 1 sentencji. Zgodnie z § 2 tego przepisu, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Regulacja ta odnosząca się do abuzywności nie przewiduje w ogóle, aby cała umowa była nieważna, a jedynie selektywne usuwanie szkodliwych dla konsumenta postanowień. Zgodnie z żądaniem pozwu, szkodliwymi dla konsumenta są postanowienia odsyłające do tabeli kursowej banku, jako jednostronnej i arbitralnej decyzji wierzyciela pozwalającej na kształtowanie wysokości rat i całego zadłużenia konsumenta. Zarzuty takie nie są zasadne, z przyczyn wyżej podanych.

W niniejszej sprawie, strona powodowa wyraziła wolę usunięcia z umowy wadliwych postanowień, do czego się Sąd przychylił. Nie ma więc zastosowania odwołanie do woli konsumenta nie wyrażającego woli dalszego wykonywania wadliwej umowy, ponieważ decyzją Sądu i zgodnie z żądaniem pozwu - umowa po selektywnie wyłączeniu wadliwych postanowień może być nadal wykonywana z mocy pozostałych jej postanowień.

Należy odnotować, że wadliwe postanowienia zostały wprowadzone do wzorca umownego przez przedsiębiorcę, a usunięte z umowy na żądanie pozwu wniesionego przez konsumenta. W Sąd nie ingerował więc w stosunek prawny między stronami, ponad uwzględnienie żądania pozwu o ustalenie abuzywności.

Natomiast żądanie pozwu o ustalenie nieważności całej umowy nie może być uwzględnione, ponieważ nie zachodzi przesłanka braku możliwości dalszego wykonywania umowy po usunięciu z niej koniecznych postanowień. Średni kurs NBP zapobiega brakom skutkującym funkcjonalną nieważnością danej umowy.

Strony mogą zadbać o zamieszczenie odpowiednich postanowień umownych, odmiennych od normy ustanowionej w art. 358 § 2 k.c. jeżeli mają zamiar uregulować inaczej swoje relacje. Nie mają jednak takiego obowiązku - mając obowiązek stosowania normatywnie obowiązującego średniego kursu NBP, jeżeli inaczej nie postanowiły.

Na podstawie art. 385 1 k.c. Konsument nie posiada dalej idących uprawnień, ponad żądanie selektywnego usunięcia z umowy postanowień abuzywnych. W szczególności konsumentowi nie przysługuje prawo do unieważnienia całej umowy jednostronnym aktem jego woli, odwołującej się do abuzywności niektórych postanowień umownych. Może natomiast domagać się uznania, że umowa nie nadaje się do dalszego jej wykonywania z przyczyn funkcjonalnych, po usunięciu z niej koniecznych postanowień.

Usunięcie czynności prawnej z obrotu prawnego na podstawie art. 385[1] k.c. dokonuje się orzeczeniem o bezskuteczności – będzie to osobny rodzaj nieważności nie wynikający z naruszenia prawa (art. 58 k.c.) ale pozbawienia możliwości dalszego wykonywania umowy (odpowiednie stosowanie art. 58 § 3 in fine).

W niniejszej sprawie brakuje ku temu przesłanek.

Ponadto należało mieć na względzie, że;

Do zawartej przez strony umowy mają zastosowanie przepisy ustawy Prawo bankowe. Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe (dalej też jako „UPrB”) - w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia spornej umowy - przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do art. 69 ust. 2 cytowanej ustawy umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególnoci: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Z powyższego wynika zatem, że umowa kredytu jest umową nazwaną, dwustronnie zobowiązującą. Na jej podstawie bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji drugiej strony - kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych (kwotę kredytu), a kredytobiorca zobowiązuje się zwrócić kwotę wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami i prowizją banku.

Uprawnienie kredytobiorcy polega na tym, że może domagać się od banku wypłaty kredytu a obowiązek polega na tym, że ma zwrócić wypłaconą mu kwotę wraz z odsetkami i prowizją.

Umowa kredytu jest więc umową odpłatną, gdyż na kredytobiorcę nakłada obowiązek zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku. Ponadto jest to umowa konsensualna, czyli dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być także określone zasady spłaty kredytu w ratach kapitałowo – odsetkowych.

Podkreślić należy, iż zastosowany w umowie mechanizm indeksacji nie zmieniał kwoty kredytu wypłaconego w PLN, a stanowił on jedynie klauzulę przeliczeniową, mocą której strony ustaliły, że zobowiązanie w walucie polskiej w dniu uruchomienia kredytu zostanie przeliczone na walutę obcą wskazaną w umowie. Kredytobiorca zobowiązany był do dokonania spłaty kredytu - przy czym wysokość rat została ustalona w walucie obcej, do zapłaty w PLN według kursu waluty indeksacji. W zamian za ustanowiony w umowie mechanizm indeksacji oraz zadłużenie wyrażone w walucie obcej, kredytobiorca zyskiwał niskie oprocentowanie związane z walutą powiązaną ze stawką LIBOR / SARON.

Zgodnie z jednolitą linią orzecznictwa Sądu Najwyższego, przed wejściem w życie ww. ustawy z dnia 29 lipca 2011 r., tzw. „ustawy antyspreadowej”, dopuszczalne było na zasadzie swobody umów zaciągnięcie zobowiązania kredytowego w walucie obcej z równoczesnym zastrzeżeniem, że wypłata i spłata kredytu będzie dokonywana w walucie krajowej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 25.03.2011 r., IV CSK 377/10; z 29,04.2015 r., V CSK 445/14; z 22.01.2016 r., I CSK 1049/14; z 27.02.2019 r., II CSK 19/18 oraz z 11.12.2019 r., V CSK 382/18). Argumentem przemawiającym za dopuszczalnością zawierania umów o kredyt indeksowany przed wejściem w życie ww. ustawy nowelizującej było właśnie wprowadzenie do ustawy Prawo bankowe przepisu dotyczącego kredytów indeksowanych do waluty innej niż polska. Racjonalny ustawodawca nie wprowadziłby bowiem do porządku prawnego umowy, co do której zachodzą przesłanki do stwierdzenia jej nieważności.

Sporny kredyt był wypłacony w złotych polskich oraz indeksowany kursem CHF, z którą z kolei powiązana była stopa referencyjna inna niż dla PLN, tj. nie WIBOR, lecz LIBOR. Na tej zasadzie kredytobiorca zyskiwał nie tylko niższą ratę spłaty kredu, ale w większości przypadków ogólną zdolność do zaciągnięcia kredytu. Z powodu wysokości swoich dochodów, większość kredytobiorców walutowych nie mogła zaciągnąć kredytu złotowego, a mając zdolność do kredytu walutowego mogła wybierać tylko pomiędzy kredytem walutowym a rezygnacją z nabycia danej nieruchomości.

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego należy stwierdzić, iż umowa będąca przedmiotem postępowania została zawarta z jednej strony pomiędzy powodami występującymi w roli kredytobiorcy a pozwanym - kredytodawcą. W myśl art. 43 1 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33 1 § 1 k.c., prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.

Za konsumenta zaś, na gruncie art. 22 1 k.c. uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

Zdaniem Sądu strona powodowa zaciągnęła zobowiązanie umowne, działając jako konsument, ponieważ nabyła własność kredytowanej nieruchomości w celu zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych i nie prowadziła na niej działalności gospodarczej. Brak jest w aktach sprawy jakichkolwiek dowodów, z których by wynikało, iż strona powodowa korzystała z kredytowanej nieruchomości do działalności gospodarczej, albo świadczyła odpłatne usługi. Strona powodowa wskazała, iż mieszkanie zostało przez nią nabyte do zaspakajania potrzeb mieszkaniowych czyli osobistego „zamieszkania” w kredytowanej nieruchomości.

Wskazać w tym miejscu należy, że osoba, która w chwili zawierania umowy posiadała status konsumenta, nie może go następnie utracić nawet w wyniku podjęcia działalności gospodarczej, jeśli zawarta uprzednio umowa konsumencka następnie służy prowadzeniu przez nią działalności gospodarczej. Zważyć bowiem należy, że późniejsze prowadzenie działalności gospodarczej nie podważa w żaden sposób zasadniczych przyczyn, dla których konsumenci są objęci silniejszą ochroną prawną niż nie-konsumenci – tj. słabszej pozycji negocjacyjnej wobec przedsiębiorcy oraz braku fachowej wiedzy o przedmiocie zawieranej umowy. Okoliczności te, istniejące w chwili zawierania umowy, uzasadniają utrzymywanie ochrony konsumenckiej wobec osoby, która następnie zaczęła prowadzić działalność gospodarczą nawet w związku z zawarciem tej umowy. Wniosek taki wynika ponadto z przepisów o klauzulach niedozwolonych, zwłaszcza art. 385 2 k.c., który stanowi, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Podobnie zatem, to znaczy na ten sam moment, należy oceniać konsumencki status kontrahenta przedsiębiorcy.

Bank natomiast posiadał i nadal posiada status przedsiębiorcy.

W ocenie Sądu, brak podstaw do uznania, że przedmiotowa umowa jest nieważna z uwagi na rażące naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Stwierdzenie nieważności czynności prawnej z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego może nastąpić jedynie w wyjątkowych wypadkach. W ocenie Sądu, strona powodowa nie wykazała, aby w niniejszej sprawie zachodził taki wyjątkowy wypadek, w szczególności, aby znajdowała się ona w anormalnej sytuacji w chwili zawierania Umowy, bądź aby z uwagi na cechy osobowe nie była w stanie zrozumieć treści czynności prawnej ani informacji o tym, że z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej związane jest ryzyko walutowe.

Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

W uzasadnieniu uchwały z dnia 22 maja 1991 r., w sprawie III CZP 15/91 (OSNCP 1992, nr 1, poz. 1), Sąd Najwyższy wskazał, że natura umowy gospodarczej i generowanego przez nią stosunku sprowadza się generalnie do tego, że wyraża ona i pozwala realizować interes każdej ze stron, ponieważ zaś interesy te bywają przeciwstawne, istotę umowy stanowi uzgodnienie woli stron, wyrażającej ich interesy. Zgoda obydwu stron jest oczywistym wymaganiem tak przy zawarciu umowy, jak i przy zmianach jej treści, stąd też nawet przy najdalej idących ułatwieniach w realizacji inicjatywy zmian pozostawiona jest drugiej stronie możliwość odmowy zgody na zmiany. W tym stanie rzeczy za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków. Sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę, skoro jest oczywiste, że zawsze jest on zainteresowany w najkorzystniejszym dla siebie ukształtowaniu regulacji masowo zawieranych umów.

Skoro zatem za sprzeczne z naturą umowy uznano pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, to tym bardziej uznać należy, iż sprzeczne z naturą każdej umowy jest pozostawienie już na etapie zawierania umowy wyłącznie jednej ze stron umowy możliwości ustalenia wysokości świadczenia.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wyrażonym w uzasadnieniu wyroku z 26 sierpnia 2020 r., w sprawie VI ACa 801/19 - które Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela - zasada swobody umów nie zezwala na to, aby jedna strona, a zwłaszcza silniejsza ekonomicznie, mogła na etapie realizacji umowy kredytu narzucać drugiej stronie wymiar jej zobowiązań, szczególnie w zakresie podstawowych jej obowiązków wynikających z tej umowy. Jeżeli zatem określenie wysokości świadczenia pozostawione zostanie wyłącznie jednej ze stron umowy, to umowa taka sprzeczna będzie z naturą zobowiązania.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, iż w przedmiotowej umowie o kredyt strony wprawdzie określiły wzajemne świadczenia (w tym kwotę do wypłaty w PLN oraz oprocentowanie, w oparciu o które ustalona miała być kwota do spłaty), jednakże postanowienia klauzul indeksacyjnych, w związku z przyznaniem wyłącznie Bankowi uprawnienia do ustalania kursów walut w Tabeli Kursów, dawały stronie pozwanej możliwość dowolnej i nieograniczonej żadnymi postanowieniami umownymi zmiany wysokości świadczenia. Wskazać przy tym należy, że w żadnym postanowieniu umowy nie określono zasad, którymi pozwany Bank miałby kierować się, ustalając kursy walut w tworzonej przez siebie Tabeli Kursów ani też nie wskazano żadnych granic w tym zakresie . Nie było zatem wiadomo, jakimi kryteriami pozwany Bank kierował się, ustalając własne kursy w tworzonej przez siebie Tabeli Kursów. Druga strona umowy (kredytobiorca) nie miała więc możliwości zweryfikowania tego, czy kursy walut zostały ustalone przez Bank zgodnie z zasadami, skoro zasady te nie zostały sformułowane. Kursy te mogły więc zostać ustalone przez Bank dowolnie i bez żadnych ograniczeń. Takie ukształtowanie postanowień umownych oznaczało zatem, iż wyłącznie jednej stronie umowy przyznano nieograniczone uprawnienie do określenia wysokości kursów waluty, na podstawie których ustalone miało być zarówno saldo kredytu jak i wysokość rat. Prowadziło to z kolei do tego, że na etapie wykonywania umowy, to wyłącznie jedna strona umowy poprzez określenie kursu kupna i kursu sprzedaży walut w Tabeli Kursów mogła dokonać w sposób nieograniczony i dowolny zmiany wysokości świadczenia drugiej strony – co do wysokości rat i całego zadłużenia.

Na marginesie dodać należy, iż okoliczność, czy oraz w jakim zakresie pozwany Bank korzystał z możliwości dowolnej modyfikacji stosunku zobowiązaniowego poprzez określenie kwoty świadczenia, czy też stosowany przez niego kurs był kursem rynkowym, nie ma znaczenia, gdyż istotna jest sama okoliczność, iż w przedmiotowej umowie doszło do zapewnienia Bankowi takiej możliwości.

Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Odpowiednio w art. 385 1 § 2 strony są związane umową w pozostałym zakresie, tj. postanowień których nie uznano za abuzywne.

Stosownie zaś do § 3 art. 58 k.c. jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Mając powyższe na uwadze, ustalić należało, czy przedmiotowa umowa może pozostać w mocy co do pozostałych postanowień umownych, tj. czy z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością umowa ta i tak zostałaby przez strony zawarta.

W ocenie Sądu, przedmiotowa umowa zostałaby zawarta bez postanowień dotkniętych nieważnością, ponieważ zapisy o zastąpieniu średniego kursu NBP znajdowały się w treści wzorca umownego i nie podlegały negocjacjom. Ze stanowiska procesowego stron wynika, że zgodziły się na zawarcie umowy o kredyt wypłacony w PLN z zastosowaniem stawki referencyjnej właściwej dla waluty CHF, a więc stawki LIBOR. Ustalenie abuzywności klauzul kursowych z tabeli kursów banku i zastąpienie ich kursem średnim NBP - stanu tego nie zmienia. Nie można więc uznać umowy za nieważną w całości, z przesłanki braku woli stron. Przepis art. 385 1 § 1 k.c. stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c., zamieszczona w umowie klauzula abuzywna nie wiąże konsumenta, a strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Sąd przyjął również, że kwestia zakresu przekazanych stronie powodowej pouczeń, nie może stanowić samodzielnej przyczyny nieważności umowy. Albowiem konsument powinien również samodzielnie oceniać treść i znaczenie czynności prawnej, a nie polegać bezrefleksyjnie na drugiej stronie transakcji. W szczególności konsument bez względu na to w jaki sposób i czy dostatecznie został poinformowany – powinien być uważny i ostrożny adekwatnie do wartości i znaczenia zobowiązania. W szczególności powinien korzystać z możliwości zadawania pytań i samodzielnego weryfikowania kwestii przedstawionego mu ryzyka lub zapisów umownych. Nie można też abstrahować od doświadczenia życiowego przeciętnego obywatela, ponieważ każdy stykał się w jakiś sposób z potrzebą wymiany walut, a aktualne kursy są podawane regularnie w mediach. Zjawisko nieustannej zmiany kursów jest więc powszechne, nie można jednak oczekiwać aby przeciętny obywatel miał jakąś wiedzę na temat historycznego kształtowania się kursu waluty zadłużenia – mógł więc polegać na zapewnieniach banku lub pośrednika finansowego mającego status specjalisty i osoby której ufamy z racji specjalizacji i profesjonalnego doradztwa.

Wobec uznania, iż dopełnienie obowiązku informacyjnego nie może być wyłączną przesłanka oceny zaskarżonej umowy, konieczne jest przejście do pogłębionej analizy przesłanek z art. 385 1 k.c. w postaci naruszenia dobrych obyczajów ze skutkiem rażącego naruszenia interesów konsumenta.

Przez rażące naruszenie interesów konsumenta należy rozumieć nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w badanym stosunku obligacyjnym. Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom (w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego) oznacza tworzenie przez przedsiębiorcę jako kontrahenta konsumenta takich klauzul umownych, które mogą doprowadzić do zaburzenia równowagi kontraktowej stron danego stosunku (tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 22 października 2020 r., w sprawie I ACa 709/19). Ocena zachowania w świetle dobrych obyczajów następuje najczęściej poprzez odwołanie się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2016 r. w sprawie I CSK 125/15 i z dnia 04 kwietnia 2019 r. w sprawie III C 159/17).

Po wyeliminowaniu z umowy o kredyt indeksowany do waluty obcej postanowień dotyczących indeksacji, oraz zastąpienia ich średnim kursem NBP nie zmienia się natura tego stosunku zobowiązaniowego. Umowa może być nadal wykonywana w zgodzie z celami stron – należy podkreślić, że po stronie konsumenta jego cel został w pełni zrealizowany przez zakup nieruchomości, to pozwany bank oczekuje na spełnienie jego wierzytelności rozłożone w czasie na kilkadziesiąt lat. Brak więc zarzutów z art. 353 1 k.c., kierujących do sprzeczności z naturą zobowiązania. Natura kredytu indeksowanego / waloryzowanego opiera się na saldzie zadłużenia w walucie obcej, aby umożliwić stosowanie do niego korzystnego oprocentowania według stawki LIBOR. Bez normy ustawowej lub umownej dot. indeksacji, nie jest możliwa spłata salda w innej walucie, lub przeliczenie salda z waluty kredytu na walutę indeksacji.

Sąd podziela stanowisko, iż konsument może nie wyrazić zgody na dalsze obowiązywanie abuzywnego postanowienia, pod warunkiem i skutecznie tylko wtedy, gdy zostanie wyczerpująco poinformowany o konsekwencjach prawnych unieważnienia umowy.

W niniejszej sprawie Sąd informował stronę powodową o konsekwencjach prawnych unieważnienia umowy ( pouczenie - protokół rozprawy). Należycie poinformowana strona powodowa odmówiła zgody na dalsze obowiązywanie ww. umowy, co spowodowało trwałą bezskuteczność (nieważność) ww. umowy ( vide: uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna z dnia 7 maja 2021 roku, III CZP 6/21, Legalis nr 2563899).

W ocenie Sądu, strona powodowa ma interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. w żądania ustalenia nieważności umowy, gdyż samo powództwo ograniczone do żądania zapłaty, nie rozstrzygnie w sposób definitywny sporu co do związania stron przedmiotową umową w zakresie należności przyszłych i niewymagalnych w dacie pozwu. Rozstrzygnięcie żądania o zapłatę zakończy bowiem jedynie spór co do zwrotu kwot, które już zostały zapłacone na podstawie tej Umowy, nie rozstrzygnie zaś co do zasadności lub niezasadności żądań Banku co do niezapłaconych jeszcze rat kredytu. Zatem tylko ustalenie co do dalszego związania stron przedmiotową Umową, w pełny sposób zabezpieczy interes strony powodowej i wyjaśni roszczenia pozwanego banku. Rozstrzygnie bowiem kwestię podstawową, tj. istnienia stosunku prawnego z umowy o kredyt hipoteczny, oraz wynikającego z niego obowiązku spłaty kredytu. Zapobiegnie więc dalszym sporom, w tym o roszczenia Banku o zapłatę kolejnych rat.

W niniejszej sprawie, orzeczenie wyrokiem o ustaleniu nieważności wskazanych w sentencji postanowień umowy, w równym stopniu upoważnia do kontynuowania umowy, zobowiązuje strony do dokonania wzajemnych rozliczeń wynikających ze zmiany kursu wymiany, lub do zamknięcia kredytu na warunkach jakie obowiązują strony (poza kognicją Sądu w tym postępowaniu).

Reasumując powyższe Sąd postanowił co następuje

Postanowienia Umowy wskazane w pkt 1 sentencji wyroku, a odnoszące się do zasad

spłaty kredytu stanowią klauzule abuzywne.

Zgodnie z dyspozycją art. 385/1 k.c. nie wiążą one konsumenta - co skutkowało uznaniem ich nieważności, ponieważ sposobem usunięcia czynności prawnej z obrotu prawnego i gospodarczego jest nieważność (art. 58 § 1 k.c.). Należało też mieć na względzie, że zgodnie z żądaniem pozwu dla konsumenta stają się niewiążące (nieważne) tylko postanowienia abuzywne wskazane w pkt 1 sentencji na podstawie żądania pozwu, natomiast nieważność umowy jako całości może wynikać nie z naruszenia lub obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c.), czy sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), ale z braku możliwości wykonywania umowy pozbawionej istotnych jej postanowień które przestają wiązać konsumenta (są nieważne). Tym samym należało mieć na względzie dyspozycję art. 58 § 3 k.c. która każe domyślnie uznać inne postanowienia (ważne) umowy za pozostałe w mocy, chyba że bez postanowień dotkniętych nieważnością umowa nie zostałaby dokonana. Taki właśnie przypadek ma miejsce w niniejszej sprawie, ponieważ z ustaleń poczynionych na rozprawie wynika, że strona powodowa poszukiwała kredytu w PLN, skoro jednak okazało się że może uzyskać kredyt w walucie CHF stanowczo rekomendowany przez pozwany bank - strona powodowa tę okoliczność zaakceptowała i przystąpiła świadomie do umowy kredytu walutowego indeksowanego do CHF. Zatem celem strony powodowej było zawarcie umowy kredytu, który okazał się walutowym i do takiej umowy przystąpiła. Strona powodowa potrzebowała finasowania na nabycie nieruchomości, więc aby z tego nabycia nie rezygnować, zasady kredytu walutowego musiała zaakceptować lub akceptowała jako dla niej korzystniejsze.

Dlatego mając na względzie dyspozycję art. 321 k.p.c. uwzględniając żądanie pozwu w pełni, należało oddzielić w sentencji stwierdzenie nieważności postanowień abuzywnych jako nieważności postanowień wskazanych w pozwie, od zagadnienia funkcjonalnej i wtórnej nieważności całej umowy, zawierającej wszakże postanowienia ważne ale niemożliwe do wykonywania.

W pkt 1 sentencji Sąd orzekł o nieważności postanowień umowy wskazanych w wyroku, nie wychodząc poza granice żądania pozwu, z wyłączeniem kwestii ustalenia nieważności całej umowy.

W pkt 2 sentencji rozstrzygnięta została kwestia czy umowa może nadal wykonywana, czy też należy ją uznać funkcjonalnie nienadająca się do wykonania w całości, jakkolwiek jej postanowienia umowne poza abuzywnymi są ważne (bo zgodne z prawem). W niniejszej sprawie brak przesłanek do odpowiedniego zastosowania art. 58 § 3 k.c., ponieważ także bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność (zaskarżona umowa) mogła być dokonana. Redakcja sentencji w tym punkcie odpowiada na dyspozycję z art. 385/1 § 2 k.c., która wskazuje na związanie umową w pozostałym zakresie, czyli w zakresie postanowień które nie zostały uznane za abuzywne. Jest to możliwe także według dyspozycji art. 58 § 3 k.c..

Odmienna sytuacja zachodzi w przypadku umów zawartych przed 9 stycznia 2009 r. Wówczas należy dokonać wyjęcia umowy w całości z obrotu prawnego, jako nienadającej się do wykonania – vide Sąd Najwyższy w uzasadnieniu Uchwały 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r. III CZP 6/21 – „ wskutek usunięcia klauzul abuzywnych, trwałą bezskutecznością (nieważnością) dotknięta jest cała umowa (jej utrzymanie bez nieważnej klauzuli jest niemożliwe)” [strona 28 uzasadnienia wiersz 7 – 10 od góry]

Nie sposób również wywodzić, aby będąca przedmiotem sporu umowa kredytu była niezgodna z zasadami współżycia społecznego. W toku postępowania nie ujawniono okoliczności, które wskazywałyby, że zaproponowanie przez bank zawarcia spornej umowy godzić by miało w sferę zasad współżycia społecznego i przez to skutkować miało nieważnością umowy z uwagi na art. 58 § 2 k.c. W świetle okoliczności sprawy, tj. pozyskania przez stronę powodową kredytu w celu zaspokojenia jej potrzeb - Sąd nie doszukał się okoliczności wskazujących na to, że pozwany bank wykorzystał swoją pozycję w celu związania strony powodowej długoletnim zobowiązaniem mającym przynosić tylko jemu korzyści jednostronne.

Powyższa konstatacja obligowała Sąd do wydania orzeczenia o możliwości dalszej możliwości kontynuowania umowy po usunięciu z niej abuzywnych postanowień. Treść podpisanej przez strony umowy wygenerowała długoterminowy stosunek prawny. Strony są w sporze co do dalszego obowiązywania umowy. W ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę - strona umowy jest uprawniona jako podmiot zobowiązany do świadczenia - ustaleniem czy jest nadal jest związana kontraktem, który kwestionuje. Niewątpliwie legitymuje się więc interesem prawnym, o którym stanowi art. 189 k.p.c.

Za przyjęciem, że konsument dotknięty stosowaniem przez przedsiębiorcę niedozwolonych postanowień umownych ma interes prawny w uzyskaniu orzeczenia ustalającego skutki ich zastosowania przemawia też treść art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13, wymagająca zapewnienia stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami oraz art. 76 Konstytucji nakładająca na władze publiczne obowiązek ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Spełnienie tych obowiązków nastąpić może jedynie w przypadku zapewnienia konsumentom takich instrumentów prawnych, których zastosowanie definitywnie zakończy spór pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą, nie narażając konsumenta na konieczność prowadzenia szeregu postępowań (np. kolejne odrębne postępowania o zapłatę należności).

W pkt 4 sentencji Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, mając na względzie że ewentualne roszczenia wynikające z różnicy pomiędzy kursem wymiany z Tabeli kursów banku a średnim kursem NBP nie zostały uwzględnione w żądaniu pozwu, a sąd nie może orzekać ponad żądanie (art. 321 k.p.c.). Nadto utrzymanie umowy wyklucza również wszelkie roszczenia; co do żądania głównego o zapłatę - czyli zwrotu wszystkich wpłat jako świadczenia nienależnego, oraz żądania ewentualnego pojmowanego jako tzw. ‘nadpłata”. Dalsze obowiązywanie umowy przesądza, że wszelkie spełnione przez stronę powodową raty kapitałowo odsetkowe, stanowią świadczenie należne i nie mają zastosowania art. 405 w związku z art. 410 § 1 k.c. oraz art. 494 k.c. i art. 496 k.c. w związku z art 497 k.c. jako pochodzące z nieważnej umowy.

Wszystkie nieuwzględnione roszczenia pozwu podpadają pod pkt 4 sentencji.

Koszty procesu – pkt 3 sentencji

Sąd postanowił znieść koszty procesu miedzy stronami na podstawie art. 100 k.p.c., ponieważ żadna ze stron nie wygrała procesu, jak też go nie przegrała w całości.

Wobec powyższego Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Sędzia Henryk Walczewski

Z:

(...)

Dnia 28 czerwca 2024 r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Henryk Walczewski
Data wytworzenia informacji: