XXVIII C 7876/22 - wyrok Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-11-28
Sygn. akt XXVIII C 7876/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 listopada 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVIII Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSO Henryk Walczewski
Protokolant: Mateusz Wysocki
po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2024 r. w Warszawie, na rozprawie
sprawy z powództwa: A. D.
przeciwko: (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę i ustalenie
1. Oddala powództwo w zakresie żądania głównego o zapłatę i ustalenie,
2. W zakresie powództwa ewentualnego o ustalenie; ustala że umowa o kredyt hipoteczny z dnia 29 maja 2008 r. nr (...) zawarta między powódką A. D. a stroną pozwaną (...) SA w W., nie jest dla powódki wiążąca w §10 ust 4 co do związania kursem z tabeli kursów banku bez indywidualnego ustalenia zasad określenia kursów przez bank - z ograniczeniem do rat wniesionych w złotych, a w pozostałym zakresie powództwo ewentualne o ustalenie oddala,
3. Oddala powództwo o zapłatę w zakresie żądania ewentualnego,
4. Koszty procesu znosi wzajemnie między stronami
Sygn. XXVIII C 7876/22
Uzasadnienie wyroku
z dnia 28 listopada 2024 r.
Pozwem z dnia 7 grudnia 2022 roku (data nadania w UP - k.79) wytoczonym przeciwko pozwanemu (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej: Bank) strona powodowa w osobie A. D. (dalej: (...)) wniosła o zasądzenie i ustalenie. Przedmiotem ustalenia było, że nie umowa kredytu (...) z dnia 29 maja 2008 r. nr (...) jest nieważna a zasądzenia kwoty 97 549, 11 zł i 5 039, 16 CHF. Ponadto pozew zawiera żądanie ewentualne na wypadek nieuwzględnienia powyższych żądań, oraz żądania zasądzenia odsetek i zwrotu kosztów procesu.
Jako uzasadnienie żądania głównego na stronie 4 pozwu wskazano, że przedmiotowej umowie znajdują się postanowienia dotyczące tzw. waloryzacji kredytu do franka szwajcarskiego, które prowadzą do konkluzji, że w umowie zawarte są niedozwolone postanowienia. Zdaniem strony pozwanej, wadliwość przedmiotowych postanowień jest tak daleko idąca, że prowadzi do nieważności całej umowy. Gdyby zaś Sąd tego poglądu nie podzielał, to w uzasadnieniu żądania ewentualnego podano, że w efekcie stosowania tych postanowień strona pozwana zapłaciła więcej niż powinna i domaga się zwrotu tej kwoty, uznając że kredyt został udzielony w złotych.
Obok żądań głównych strona powodowa wniosła o zwrot kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Wraz z pozwem przedstawione zostały dowody w postaci dokumentów, a w szczególności umowa kredytu oraz zaświadczenie banku o wysokości wpłat dokonanych przez stronę powodową na poczet spornej umowy kredytu. W obszernym uzasadnieniu zostały wyjaśnione żądania strony powodowej, w tym wskazane postanowienia umowy jakie strona powodowa uznaje za abuzywne, wraz z objaśnieniem przyczyn abuzywności oraz przesłanek dla których umowa po ich wyeliminowaniu staje się niemożliwa do wykonania, czyli jest bezskuteczna (nieważna) w całości.
(pozew k. 3- 78)
W odpowiedzi na pozew z dnia 14 lutego 2024 r. (data nadania w UP k. 150) pozwany Bank wniósł o oddalenie powództwa w całości za przyznaniem kosztów procesu, kwestionując powództwo co do zasady i co do jego wysokości. Pozwany zaprzeczył głównym twierdzeniom żądania co do abuzywności i nieważności postanowień umownych wskazanych w pozwie. W szczególności pozwany zaprzeczył, aby w umowie znalazły się zabronione postanowienia umowne, strona powodowa nie została właściwie poinformowana ani też nie miała możliwości negocjacji treści umowy – a tym samym, że umowa jest bezskuteczna (nieważna) z przyczyn podanych w pozwie. Pozwany Bank wskazuje, że strona powodowa posiadała zdolność kredytową w PLN, zaś celem umowy było uzyskanie kredytu dla strony powodowej oprocentowanego stawką LIBOR, a pozew został wniesiony w celu uniknięcia negatywnych skutków zmiany kursu PLN/CHF. Ponadto pozwany bank wskazuje brak możliwości zmiany umowy poprzez tzw. „ofrankowanie” tzn. uznania, że umowa kredytu jest umową złotową opartą na stawce LIBOR, ponieważ zasady stawek referencyjnych LIBOR/ SARON nie przewidują ich stosowania do waluty PLN.
W odpowiedzi na pozew przywołane zostało obszernie orzecznictwo sądów krajowych oraz SN i TSUE, oraz przedstawiona dokumentacja kredytowa w tym wniosek kredytowy.
(odpowiedź na pozew k. 102-149)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny
Dnia 29 maja 2008 r. strona powodowa - A. K. zawarła z poprzednikiem prawnym pozwanego; (...) Bank SA w W. umowę o kredyt hipoteczny (...) waloryzowany kursem CHF. Strony postanowiły, że Bank udziela kredytobiorcy kredytu w kwocie 121 680 zł waloryzowany do CHF (§ 1 pkt 1 i 2), w celu zakupu lokalu mieszkalnego w S.. Zgodnie z § 3A kwota kredytu zostanie poddana waloryzacji na CHF, w kwocie podanej orientacyjnie w umowie jako 59 988,16 CHF ponieważ zostanie ustalona ostatecznie w dniu wypłaty zgodnie z kursem wówczas obowiązującym z tabeli kursowej banku. Okresem kredytowania postanowiono 360 miesięcy w ratach równych kapitałowo odsetkowych. Zabezpieczeniem kredytu była hipoteka na kredytowanym mieszkaniu oraz ubezpieczenia (§ 3). Kredyt został oprocentowany stawką Libor (§ 9) właściwą dla waluty CHF. W przedmiocie spłaty kredytu postanowiono w umowie rachunek dedykowany do spłaty (§ 6) oraz sposób spłaty (§ 10 i 11) poprzez przeliczenie rat wyrażonych w złotych na CHF kursem sprzedaży CHF z dnia spłaty godzin 14.50, a bank został upoważniony do pobierania z konta odpowiedniej kwoty.
Do powyższej umowy strony postanowiły Aneks z dnia 11 czerwca 2008 r. gdzie powtórzono kwotę kredytu po waloryzacji w CHF oraz doprecyzowano kwotę w złotych na wypłatę kredytu dla zbywcy i w celu pokrycia kosztów ubezpieczenia i kosztów związanych z uruchomieniem kredytu.
Dowód: umowa wraz z aneksem na k 26 - 39
Udzielenie kredytu poprzedziło złożenie wniosku kredytowego przez powódkę, w którym jako wnioskowaną walutę kredytu zaznaczyła CHF a jako kwotę podlegająca wypłacie 120 000 zł z przeznaczeniem zapłaty ceny lokalu dla zbywcy wskazanego we wniosku.
Dowód: wniosek z załącznikami na k 127 – 129
Bank stosownie do zawartej umowy wypłacił stronie powodowej jako kredytobiorcy, kwotę kredytu w łącznej wysokości wskazanej w zaświadczeniu banku. Nadto w oparciu o umowne zasady spłaty kredytu, strona powodowa dokonała wpłat tytułem spłaty rat na kapitał i odsetki w kwotach i wysokości podanych w zaświadczeniach banku.
Dowód: zaświadczenia – k. 40-51
Strona powodowa złożyła wezwanie do zapłaty nazywając je reklamacją z dnia 14 grudnia 2021 r. wskazując na nieważność umowy, a na tej podstawie żądając zwrotu wpłaconych kwot, wzywając bank do wypłaty kwot objętych reklamacją.
(kopia wezwania k. 68-76)
Na rozprawie w dniu 28 listopada 2024 r. strony były zainteresowane sporem.
Pełnomocnik pozwanego Banku nie kwestionował kwot żądania głównego pozwu od strony rachunkowej, oraz wyjaśnił treść możliwych roszczeń banku przeciwko powódce na wypadek uwzględnienia żądania pozwu.
Powódka została pouczona przez Sąd jako konsument, o obowiązku zwrotu wzajemnych świadczeń w przypadku upadku umowy na podstawie art. 494 k.c., oraz co do innych roszczeń jakie może podnosić pozwany bank przez wniesienie pozwu, a także odpowiedzialności za koszty związane z wnoszeniem kolejnych pozwów służących rozliczeniu między stronami.
Powódka zrozumiała pouczenie, a następnie oświadczyła Sądowi że wyraża wolę uznania umowy za nieważną w całości.
Nadto strona powódka została przesłuchana w celu objaśnienia okoliczności w jakich doszło do zawarcia umowy kredytu, zaakceptowania warunków umowy, poinformowania o ryzyku kursowym i zmianie wysokości zadłużenia wyrażonej w PLN.
Powódka w treści swych zeznań wskazała, że sporny kredyt był przeznaczony na zakup mieszkania w którym powódka już nie mieszka bo przeprowadziła się do Szwajcarii, gdzie przebywa z mężem obywatelem GB w związku z jego pracą w tym kraju. Powódka mieszkała w kredytowanym mieszkaniu od 2008 do 2019 r. kiedy wyszła za mąż i wyjechała za granicę do Szwajcarii, gdzie pozostawała na utrzymaniu męża. Od października tego roku powódka rozpoczęła działalność jako gabinet psychoterapeutyczny. Kredytowane mieszkanie jest małe 36m2 i powódka zamieszkiwała w nim z dzieckiem obecnie 15 letnim, a ojciec dziecka nie żyje. Po przeprowadzce do Szwajcarii z mężem, powódka mająca już wykształcenie wyższe jako filolog angielski podjęła drugie studia w zakresie psychoterapii i w tym celu regularnie przyjeżdżała do Polski i pomieszkiwała w kredytowanym mieszkaniu. Aktualnie mieszkanie stoi puste, bo powódka czasami z niego korzysta, nie zamierza go sprzedać ani wynajmować. Powódka zawarła umowę kredytu w walucie obcej, kierując się rekomendacją, że to najlepsza opcja. Powódka nie wie, czy miała zdolność do kredytu w złotych, nie zastanawiała się nad innym kredytem bo od razu jej powiedziano że to najlepsza opcja. Pokazano powódce umowę w CHF i podano kurs, a powódka uznała że to opłacalne i podpisała umowę.
Dowód: (protokół rozprawy k 154 - 155).
Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy, które nie pozostawały ze sobą w sprzeczności i których autentyczności oraz zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, nie zakwestionowała skutecznie żadna ze stron niniejszego postępowania. W szczególności dotyczy to dokumentów w postaci umowy kredytu, aneksu, zaświadczenia banku oraz oświadczeń składanych przez strony.
Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania powódki która przedstawiła okoliczności towarzyszące zawieraniu umowy z pozwanym bankiem.
Sąd nie uwzględnia dokumentów ze stanowisk zajmowanych przez różne instytucje i organy państwowe, wyroków sądowych i artykułów, ponieważ są to dowody, które nie odnoszą się do wyjaśnienia stanu niniejszej sprawy. Obojętne z punktu widzenia rozstrzygnięcia roszczeń przedmiotowego pozwu o ustalenie i zapłatę - są oceny lub opinie podmiotów trzecich - wydawane co do zagadnień o charakterze ogólnym, niezwiązanym bezpośrednio z przedmiotem niniejszego sporu. Stanowiska i opinie prawne powoływane przez strony w charakterze dowodów, nie mogą służyć do wykazania konkretnych faktów, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a co najwyżej do wzmocnienia i wsparcia prezentowanej argumentacji prawnej. Zgodnie z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty, a w sprawie o ustalenie nieważności kredytu walutowego powinny dotyczyć kwestii dotyczących danej umowy; zamieszczonych w niej postanowień oraz czynności, które doprowadziły do jej zawarcia.
Postanowieniem z dnia 28 listopada 2024 r. wydanym na rozprawie, Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. postanowił pominąć wskazane w pozwie i odpowiedzi na pozew wnioski o dowód z opinii biegłego - jako nieprzydatne i zmierzające do przedłużenia sprawy, ponieważ mające wykazać fakty bezsporne, tudzież udowodnione już przez wnioskodawców w niniejszej sprawie, a tym samym powodujące znaczne przedłużenie postępowania oraz uniemożliwiające rozpoznanie sprawy na pierwszej rozprawie (art. 206 1 k.p.c.) .
W niniejszej sprawie Sąd miał na względzie brak zarzutów ze strony pozwanej, wskazujących na błędne sumowanie kwot podanych w pozwie jako wpłat powodów do pozwanego banku. Sąd uznał, że angażowanie biegłego sądowego do weryfikacji poprawności kwot podanych w zaświadczeniu banku jest zbędne. Ponadto Sąd miał na względzie, że pełnomocnik strony pozwanej nie kwestionował zaświadczenia banku – co zobowiązuje i upoważnia Sąd do zastosowania art. 229 i 230 k.p.c.
(protokół z dnia 28 listopada 2024 roku, postanowienie k. 146 )
Co do konsumenckiego charakteru przedmiotowej umowy kredytu, Sąd uznał wyjaśnienia strony powodowej, która wyjaśniła że nieruchomość posłużyła zaspokojeniu jej potrzeb mieszkaniowych, chociaż nie zamieszkuje nadal w mieszkaniu zakupionym za kredyt. Jak to wynika z zeznań na rozprawie, strona powodowa zawierając umowę nie miała doświadczenia w sprawach kredytów, więc zapewnienia pracownika banku o bezpieczeństwie zadłużenia wydawały się uzasadnione. Strona powodowa dokonała wyboru kredytu walutowego, kierując się jego dostępnością oraz atrakcyjnością wyrażoną w niższej racie. Przedstawiono powódce gotową umowę do podpisania, nie analizowano jej treści, zmiany wysokości zadłużenia, ryzyka walutowego, spreadu itd.
W niniejszej sprawie przedmiotem oceny w zakresie żądania głównego, pozostaje treść umowy pisemnej i abuzywność postanowień wskazanych w pozwie. Zgodnie z zasadą pisemności umowy, powinny się one znajdować w dokumentach jakie kredytobiorca otrzymywał w chwili zawarcia umowy. Natomiast, czy kredytobiorca miał możliwość negocjowania umowy – należało ustalić i zostały to wykazane w oparciu o zeznania strony powodowej, oraz na podstawie odpowiedzi na pozew.
Po wysłuchaniu stanowisk stron i zamknięciu rozprawy został ogłoszony wyrok.
(Wyrok k. 157).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo w zakresie i treści wniesionego pozwu nie zasługuje na uwzględnienie.
Należy podkreślić, że Sąd rozpoznaje powództwo zgodnie z żądaniem pozwu oraz wyłącznie w granicach pozwu (art. 321 k.p.c.)
Ponadto, Sąd miał na względzie szczególną ochronę jaka może przysługiwać konsumentom na podstawie art. 385/1 i nast. k.c. Ochrona konsumentów zgodnie z tymi przepisami polega na zwolnieniu z mocy wiążącej klauzul umownych skutkujących brakiem równowagi praw i obowiązków umownych między konsumentem a przedsiębiorcą (art. 3 i 6 Dyrektywy EWG 93/13) lub naruszeniem dobrych obyczajów i rażącego naruszenia interesów konsumenta (art. 385/1 k.c.). Dlatego Sąd na pierwszym miejscu rozważył potrzebę udzielenia ochrony konsumentowi.
W pkt 1 sentencji Sąd oddalił powództwo o ustalenie nieważności całej umowy oraz wynikające z tego żądanie zapłaty. Sąd nie może podzielać poglądów wyrażonych na k 4 pozwu, że postanowienia waloryzacyjne zawarte w umowie czynią umowę wyjątkowo wadliwą co zobowiązuje do uznanie je za nieważną w całości. Albowiem dla nieważności należy podać konkretne zarzuty w postaci naruszenia prawa materialnego poprzez konkretne klauzule umowne. Nie jest dopuszczalne wnioskowanie, że umowa jest tak zła że aż nieważna w całości - a z tego powodu powódka ma otrzymać zwrot wszystkich rat co czyni umowę kredytem bezzwrotnym – czyli jednak umowę ważną choć odmiennej treści niż podano w pozwie. Taki wniosek jako sprzeczny z żądaniem pozwu i ponad żądanie pozwu nie może zostać brany pod uwagę (art. 321 k.p.c.).
Zaskarżona umowa nie narusza przepisów prawa materialnego (art. 69 Prawa bankowego) i zawiera wszystkie konieczne postanowienia tj. kwotę kredytu zarówno w PLN w celu wypłaty zbywcy lokalu, jak też w CHF co potwierdzono w treści aneksu do umowy. Nie można więc przypisać powódce, że nie wiedziała co podpisuje i została wprowadzona w błąd co do waluty kredytu, ponieważ na rozprawie zeznała, że kurs został jej podany przed podpisaniem umowy. Zatem wskazanie kwoty do wypłaty i kwoty indeksacji z zastrzeżeniem korekty kursu na dzień realizacji - nie jest sprzeczne z prawem oraz nie naruszało interesów powódki. Nadto umowa zawiera postanowienia zgodne z prawem; począwszy od samej zasady jaką jest udzielanie kredytów przez banki, poprzez kwestie szczegółowe jak cel kredytu, zabezpieczenia, zasady wypłaty i spłaty, oprocentowania i marży banku. Zgodnie z celem powoda jako kredytobiorcy zainteresowanego niższą ratą i zdolnością kredytową na wyższą kwotę – umowa przewidywała stawkę Libor i saldo kredytu w CHF. Zatem umowa będąca przedmiotem sporu jest umową kredytu wyrażonego w walucie obcej wypłacanego w kwocie podanej w umowie jako ceny kredytowanego lokalu. Natomiast spłatę kredytu przewidziano w złotych, po przeliczeniu rat w walucie kredytu zgodnie z harmonogramem w podanych tam kwotach i datach. Bank zobowiązał się stosować kurs sprzedaży z tabeli kursowej banku – a w pozwie nie zakwestionowano żadnej raty jako obliczonej po niewłaściwym kursie – przechodzą do razu do kontestacji umowy, że jest tak zła że aż w całości nieważna. Brak też dowodów, aby powódka kwestionowała wysokość raty z powodu zastosowania niewłaściwego kursu i składała w tym celu reklamację. Jedyna reklamacja załączona do pozwu dotyczy uznania umowy za nieważną i zwrotu wszystkich rat, co czyni powódkę bezpodstawnie wzbogaconą – skoro powódka twierdzi że umowy nie było a bank zapłacił za nieruchomość powódki. W przypadku rat płaconych w walucie kredytu można rozważać czy aby powódka była narażona na ryzyko kursowe a jeśli to jakie – skoro spłaca kredyt w walucie obecnego kraju swojego zamieszkania i gdzie podjęła właśnie działalność gospodarczą. Konwersja raty w walucie kredytu na raty w walucie spłaty kredytu jest zbędna, jeżeli spłata raty nastąpi w walucie kredytu.
Kiedy bank stosuje Tabelę kursów, mamy do czynienia z realizacją obowiązku z art. 111 ust 1 pkt 4 Prawa bankowego. Bank stosuje ten sam aktualnie obowiązujący z tabeli kurs do wszystkich transakcji i względem wszystkich klientów jednakowo. Żądanie pozwu nie obejmuje zarzutów, aby ta konwersja została dokonana wadliwie co do kwoty, ale tylko co do zasady – stosownie do tezy pozwu o nieważności całej umowy. Jednak wszystkie przepisy prawa jednoznacznie wskazują, że w przypadku dotknięcia umowy postanowieniami nieważnymi (art. 58 k.c.) czy też niewiążącymi dla konsumenta (art. 385/1 k.c.) oraz według dyspozycji unijnej Dyrektywy 93/13 (art. 6) pozostałe postanowienia umowne pozostają w mocy – co wyklucza nieważność całej umowy. Jest więc błędny pogląd, jakoby nieważność miała wynikać z braku możliwości wykonywania całej umowy, ponieważ nieważność jest skutkiem naruszenia lub obejścia prawa a nie skutkiem braku możliwości wykonywania umowy. Ponadto, postanowienia ważne z powodu braku możliwości ich wykonywania nie stają się sprzeczne z prawem czyli nieważne. Brak możliwości uwzględnienia nieważności całej umowy implikuje konieczność oddalenia żądania głównego o zapłatę – które wywiedziono wprost z tezy o nieważności umowy.
W pkt 2 sentencji Sąd rozpoznał żądanie ewentualne, które stanowi żądanie zapłaty kwoty jednostronnie i samowolnie wbrew umowie obliczonej - przy założeniu, że kredyt jest kredytem udzielonym w złotych i w złotych spłacanym - co stanowi żądanie pozwu i nie wynika z umowy ani ustawy.
Sąd uznał, że jest bezzasadny zarzut udzielenia kredytu złotowego, jakkolwiek uznaje konieczność udzielenia ochrony powódce z powodu wadliwości umowy w zakresie umowy, która nie zawiera zasad określania kursów przez bank. Zatem pod ochronę konsumenta podpadają zapisy umowy §10 ust 4 - które pozwalają bankowi jednostronnie ustalać kurs wymiany waluty kredytu na walutę spłaty w przypadku spłaty w złotych. Powodem ochrony jest brak ustalenia zasad na jakich bank tworzy te kursy, natomiast samo odesłanie do Tabeli kursów banku stanowi obowiązek wynikający z art. 111 ust 1 pkt 4 Prawa bankowego. Sąd nie podziela tezy żądania ewentualnego pozwu, jakoby umowa miałaby być nadal wykonywania jako kredyt uznany za udzielony w złotych, ale przy zastosowaniu oprocentowania i marży dla waluty CHF. Jak wyżej podniesiono, powodem nieważności może być tylko naruszenie lub obejście prawa (art. 58 k.c.). To samo odnosić należy do zastrzeżenia z art. 58 § 3 k.c., że umowa może nie być dalej wykonywana, jeżeli strony by do niej nie przystąpiły z powodu pominięcia postanowień uznanych za nieważne. Powodem przystąpienia do umowy kredytu była wola powódki do nabycia nieruchomości za kredyt, a nie wola rozliczania się z bankiem według tabeli kursów banku. Zatem brak powodu od uznania, że do umowy by nie doszło z powodu jednostronnego stanowienia kursów przez bank. Ponadto, alternatywą dla tabeli kursów banku jest średni kurs NBP, a alternatywą dla kwestionowanej umowy jest umowa kredytu złotowego - do której dojść nie mogło z powodu braku odpowiedniej zdolności kredytowej (vide wyjaśnienia na rozprawie) oraz woli zaciągnięcia kredytu niżej oprocentowanego stawką Libor.
W pkt 3 sentencji powództwo zostało oddalone w zakresie żądania ewentualnego, o zapłatę jakim wg. pozwu jest zawyżenie rat w stosunku do rat należnych po przeliczeniu kredytu jako złotowego, ale oprocentowanego niska stawką Libor dla waluty CHF.
W zakresie żądania ewentualnego o zasądzenie, zasada wniesionego pozwu musi zostać oddalona. Albowiem kalkulacja na k 52 – 67 podaje odmienne wartości i kwoty od podanych w pozwie jako żądanie ewentualne o zapłatę. Nadto posługiwanie się terminem „nadpłata” nie prowadzi do żadnego skutku prawnego lub rachunkowego. Kalkulacja ta nie stanowi dowodu, ponieważ nie wynikają z niej żadne fakty a tylko jednostronne i samowolne (bez umocowania w umowie lub ustawie) ustalenia jednej strony procesu (art. 227 k.p.c.).
Następnie należy mieć na względzie brak podstaw do przyjęcia tezy, że po usunięciu klauzul wymiany umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej - stanie się umową kredytu złotowego. Umowa kredytu ma być stwierdzona pismem (co do wszystkich koniecznych postanowień pod rygorem nieważności), a nie wyrokiem. Zgodnie ze wskazówkami TSUE sądy nie są upoważnione do kształtowania treści umów ustaleniami, jakie nie miały miejsca z woli stron a pochodzą od sądu. Strony w umowie postanowiły walutę kredytu CHF, do której stosuje się instrument finansowy w postaci oprocentowania Libor. Stawka Libor nie przewiduje PLN jako waluty Libor, więc żądanie takiego oprocentowania równa się żądaniu ustanowienia nowego instrumentu finansowego (jakoby „złoty szwajcarski”), do czego sąd nie jest ani umocowany procesowo (art. 321 k.p.c.) ani merytorycznie. Porozumienie Libor obecnie Saron nie jest prawem, ale porozumieniem zagranicznych bankierów, tylko strony mogą go przywołać w umowie jako wartość indeksacyjną, ale sąd nie może się nim posłużyć jako prawem do wydania wyroku.
W pkt 4 sentencji Sąd dokonał wzajemnego zniesienia kosztów procesu na zasadzie art. 100 k.p.c., ponieważ żadna ze stron sprawy nie wygrała ani nie przegrała w całości, a rozstrzygnięcie o kosztach należy do uznania sądu w takich przypadkach.
Ponadto Sąd miał na względzie poniższe przepisy i zasady prawa:
Do zawartej przez strony umowy mają zastosowanie przepisy ustawy Prawo bankowe. Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe (dalej też jako „UPrB”) - w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia spornej umowy - przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do art. 69 ust. 2 cytowanej ustawy umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
Uprawnienie kredytobiorcy polega na tym, że może domagać się od banku wypłaty kredytu a obowiązek polega na tym, że ma zwrócić wypłaconą mu kwotę wraz z odsetkami i prowizją.
Sporna umowa o kredyt hipoteczny została zawarta przed zmianą ustawy Prawo bankowe, dokonaną ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. (Dz.U. z 2011 roku, Nr 165, poz. 984), na mocy której dodano art. 69 ust. 2 pkt 4a UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa kredytu powinna zawierać szczegółowe zasady określenia sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasady przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ustawa ta wprowadziła także uregulowanie, zawarte w art. 69 ust. 3 zdanie 1 UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w tej walucie, oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie.
Kredytobiorca zobowiązany był do dokonania spłaty kredytu, którego saldo zostało ustalone przez przeliczenie złotych na walutę obcą, a zatem wysokość rat została ustalona w walucie obcej, do zapłaty w PLN według kursu waluty indeksacji.
W zamian za ustanowiony w umowie mechanizm indeksacji oraz zadłużenie wyrażone w walucie obcej, kredytobiorca zyskiwał niskie oprocentowanie związane z walutą powiązaną ze stawką LIBOR / SARON oraz zdolność kredytową na wnioskowaną przez siebie kwotę i nieruchomość.
Z powodu wysokości swoich dochodów, większość kredytobiorców walutowych nie mogła zaciągnąć kredytu złotowego, a mając zdolność do kredytu walutowego mogła wybierać tylko pomiędzy kredytem walutowym a rezygnacją z nabycia danej nieruchomości.
Zgodnie z jednolitą linią orzecznictwa Sądu Najwyższego, przed wejściem w życie ww. ustawy z dnia 29 lipca 2011 r., tzw. „ustawy antyspreadowej”, dopuszczalne było na zasadzie swobody umów zaciągnięcie zobowiązania kredytowego w walucie obcej z równoczesnym zastrzeżeniem, że wypłata i spłata kredytu będzie dokonywana w walucie krajowej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 25.03.2011 r., IV CSK 377/10; z 29,04.2015 r., V CSK 445/14; z 22.01.2016 r., I CSK 1049/14; z 27.02.2019 r., II CSK 19/18 oraz z 11.12.2019 r., V CSK 382/18). Argumentem przemawiającym za dopuszczalnością zawierania umów o kredyt indeksowany przed wejściem w życie ww. ustawy nowelizującej było właśnie wprowadzenie do ustawy Prawo bankowe przepisu dotyczącego kredytów indeksowanych do waluty innej niż polska. Racjonalny ustawodawca nie wprowadziłby bowiem do porządku prawnego umowy, co do której zachodzą przesłanki do stwierdzenia jej nieważności.
Samo wprowadzenie do Umowy postanowienia przewidującego mechanizm indeksacji - z wyżej wskazanych już względów - w ocenie Sądu, nie było sprzeczne z treścią art. 69 ust. 1 i 2 UPrB, gdyż nie naruszało zasady swobody umów, wyrażonej w art. 353 1 k.c. Kwestią sporną pozostaje nie odesłanie do tabeli kursowej banku (art. 111 ust 1 pkt 4 Prawa bankowego) co jest wykonaniem obowiązku ustawowego - ale sposób określenia przez konkretnych kursów walut, zamieszczonych w Tabelach kursowych banku.
Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego należy stwierdzić, iż umowa będąca przedmiotem postępowania została zawarta z jednej strony pomiędzy powodem występującym w roli kredytobiorcy a pozwanym - kredytodawcą. W myśl art. 43 1 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33 1 § 1 k.c., prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.
Za konsumenta zaś, na gruncie art. 22 1 k.c. uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Zdaniem Sądu strona powodowa zaciągnęła zobowiązanie umowne, działając jako konsument, ponieważ nabyła własność kredytowanej nieruchomości w celu zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych i nie prowadziła na niej działalności gospodarczej. Brak jest w aktach sprawy jakichkolwiek dowodów, z których by wynikało, iż strona powodowa korzystała z kredytowanej nieruchomości do działalności gospodarczej, albo świadczyła odpłatne usługi. Strona powodowa wskazała, iż mieszkanie zostało przez nią nabyte do zaspakajania potrzeb mieszkaniowych czyli osobistego „zamieszkania” w kredytowanej nieruchomości. Bank natomiast posiadał i nadal posiada status przedsiębiorcy.
W ocenie Sądu, brak podstaw do uznania, że przedmiotowa umowa jest nieważna z uwagi na rażące naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Stwierdzenie nieważności czynności prawnej z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego może nastąpić jedynie w wyjątkowych wypadkach. W ocenie Sądu, strona powodowa nie wykazała, aby w niniejszej sprawie zachodził taki wyjątkowy wypadek, w szczególności, aby znajdowała się ona w anormalnej sytuacji w chwili zawierania Umowy, bądź aby z uwagi na cechy osobowe nie była w stanie zrozumieć treści czynności prawnej ani informacji o tym, że z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej związane jest ryzyko walutowe.
Naruszenie interesów konsumenta może polegać na tym, że w przypadku utrzymania w mocy abuzywnych postanowień umowy, konsument byłby wystawiony na kilkunastoletni okres dalszej spłaty kredytu do jego zamknięcia, przy zachowaniu uprawnienia banku do kształtowania kursu wymiany (Tabela kursów banku). Tym samym o wysokości rat i całości pozostałego zadłużenia jednostronnie decydowałby pozwany bank. Wobec czasu jaki pozostał do zamknięcia kredytu oraz wysokości zadłużenia – należy ocenić skalę tego zagrożenia oraz uznać naruszenie zasad dobrych obyczajów. Bowiem przedsiębiorca od którego pochodzi wzorzec umowny, powinien zadbać o treść wzorca nie budzącego żadnych wątpliwości co do kontraktowej równowagi stron.
Tymczasem bez względu na to, czy bank skorzystał z przewagi zapisanej w umowie – ochrona konsumenta polega na prawie do zakwestionowania warunków umownych z uwagi na ich treść. Zatem spełnione zostały przesłanki do abuzywności z art. 385 1 k.c. z powodu samego tylko zapisu umownego odsyłającego do jednostronnie kreowanej przez bank (...) kursów.
Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W uzasadnieniu uchwały z dnia 22 maja 1991 r., w sprawie III CZP 15/91 (OSNCP 1992, nr 1, poz. 1), Sąd Najwyższy wskazał, że natura umowy gospodarczej i generowanego przez nią stosunku sprowadza się generalnie do tego, że wyraża ona i pozwala realizować interes każdej ze stron, ponieważ zaś interesy te bywają przeciwstawne, istotę umowy stanowi uzgodnienie woli stron, wyrażającej ich interesy. Zgoda obydwu stron jest oczywistym wymaganiem tak przy zawarciu umowy, jak i przy zmianach jej treści, stąd za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków czyli bez indeksacji zewnętrznej. Sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę, który może być zainteresowany w korzystniejszym dla siebie ukształtowaniu regulacji zawieranych umów masowo.
Skoro zatem za sprzeczne z naturą umowy uznano pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, to tym bardziej uznać należy, iż sprzeczne z naturą każdej umowy jest pozostawienie już na etapie zawierania umowy wyłącznie jednej ze stron umowy możliwości ustalenia wysokości świadczenia. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wyrażonym w uzasadnieniu wyroku z 26 sierpnia 2020 r., w sprawie VI ACa 801/19 - które Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela - zasada swobody umów nie zezwala na to, aby jedna strona, a zwłaszcza silniejsza ekonomicznie, mogła na etapie realizacji umowy kredytu narzucać drugiej stronie wymiar jej zobowiązań, szczególnie w zakresie podstawowych jej obowiązków wynikających z tej umowy. Jeżeli zatem określenie wysokości świadczenia pozostawione zostanie wyłącznie jednej ze stron umowy, to umowa taka sprzeczna będzie z naturą zobowiązania.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, iż w przedmiotowej umowie o kredyt strony wprawdzie określiły wzajemne świadczenia (w tym kwotę do wypłaty w PLN oraz oprocentowanie, w oparciu o które ustalona miała być kwota do spłaty), jednakże postanowienia klauzul indeksacyjnych, w związku z przyznaniem wyłącznie Bankowi uprawnienia do ustalania kursów walut w Tabeli Kursów. Wskazać przy tym należy, że w żadnym postanowieniu umowy nie określono zasad, którymi pozwany Bank miałby kierować się, ustalając kursy walut w tworzonej przez siebie Tabeli Kursów ani też nie wskazano żadnych granic w tym zakresie . Nie było zatem wiadomo, jakimi kryteriami pozwany Bank kierował się, ustalając kursy w tworzonej przez siebie Tabeli Kursów, co prowadziło do jednostronnej kreacji wysokości rat i całego zadłużenia.
Reasumując powyższe - w ocenie Sądu - postanowienia przedmiotowej Umowy dotyczące określenia mechanizmu indeksacji poprzez przyznanie wyłącznie jednej ze stron umowy możliwości dowolnego i nieograniczonego modyfikowania wysokości świadczenia są: (1) sprzeczne dobrymi obyczajami, określającymi granice swobody umów (art. 353 1 k.c.). To zaś dokładnie odpowiada abuzywności wyrażonej w art. 385 1 k.c. czyli skorzystania z ochrony, skutkiem której zaskarżone i osądzone w pkt 1 sentencji postanowienia umowne wobec ich abuzywności nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta jako sprzeczne z zasadami dobrych obyczajów oraz naruszające interes konsumenta w stopniu rażącym ( vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28.04.2022 r. sygn. akt III CZP 40/22).
Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Odpowiednio w art. 385 1 § 2 strony są związane umową w pozostałym zakresie, tj. postanowień których nie uznano za abuzywne. Można rozważyć, czy poddają się uzupełnieniu kwestionowane postanowienia dotyczące mechanizmu indeksacji, ponieważ dyspozytywna norma art. 358 § 2 k.c. o stosowaniu średniego kursu NBP z mocy prawa, weszła w życie od dnia 9 stycznia 2009 r.
Stosownie zaś do § 3 art. 58 k.c. jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Z samego stanowiska procesowego strony pozwanej wynika, że nie n=mogło dojść do umowy o kredyt wypłacony w PLN z zastosowaniem stawki referencyjnej właściwej dla waluty CHF, a więc stawki LIBOR. Kredytów złotowych z oprocentowaniem LIBOR ustawa nie zakazuje, ale chodzi to nie o zakaz, ale ustanowienie instrumentu finansowego który nie istnieje i takie kredyty nigdy nie były udzielane przez banki.
Przepis art. 385 1 § 1 k.c. stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c., zamieszczona w umowie klauzula abuzywna nie wiąże konsumenta, a strony są związane umową w pozostałym zakresie.
Kolejno wskazać należy, iż sporne postanowienia stanowią główny przedmiot umowy (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 11 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382/18 i w wyroku z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/15 oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 14 marca 2019 r. w sprawie D. C-118/17 i w wyroku z 12 lutego 2014 r. w sprawie K. C.-26/13 oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 26 sierpnia 2020 r., w sprawie VI ACa 801/19). W związku z tym ustalić należało, czy sformułowane zostały one w sposób jednoznaczny. Na podstawie kwestionowanych postanowień umownych nie było bowiem możliwe precyzyjne określenie kwoty kredytu w CHF oraz kwoty spłaty w CHF bez odniesienia do Tabeli Kursów, tworzonej jednostronnie przez Bank. Przy czym - o czym była już mowa wyżej - ani w Umowie, ani w Regulaminie nie zostały określone w jednoznaczny i weryfikowalny sposób kryteria, w oparciu o które Bank ustalał kursy walut, w tym nie wskazano żadnych kryteriów co do górnej granicy kursów ustalanych jednostronnie przez Bank. W powołanym wyżej wyroku Trybunału Sprawiedliwości w sprawie C-26/13 wskazano, że ocena tego, czy warunek umowny został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinna uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności informacje udzielone konsumentowi przy zawarciu umowy oraz nie powinna ograniczać się do aspektów ściśle formalnych i językowych, a uwzględniać również konsekwencje ekonomiczne zastosowania warunku i jego ewentualny stosunek do pozostałych warunków umownych.
Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17 warunki umowy powinny być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem, co zobowiązuje instytucje finansowe do dostarczenia kredytobiorcom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. Wymóg ten oznacza zatem, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta. Ponadto w wyroku w sprawie C-609/16, wydanym w dniu 10 czerwca 2021 r., Trybunał Sprawiedliwości potwierdził wyrażane już we wcześniejszych wyrokach stanowisko, że wymogu przejrzystości warunków umownych nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym. Ponieważ ustanowiony przez dyrektywę nr 93/13 system ochrony opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażania warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem, a więc wymóg przejrzystości ustanowiony w tej dyrektywie, musi podlegać wykładni rozszerzającej (wyrok z dnia 03 marca 2020 roku w sprawie C‑125/18).
Natomiast z dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie nie wynika, aby strona pozwana sprostała powyższemu obowiązkowi. Nie wynika z nich bowiem, aby pozwany Bank przed zawarciem przedmiotowej umowy, wykonując ciążący na nim obowiązek informacyjny, przedstawił w rzetelny sposób informację o tym, że mogą wystąpić znaczne wahania kursu waluty indeksacji, co może mieć znaczący wpływ na wysokość raty kredytowej i salda zadłużenia. Nie przedstawiono symulacji rat kredytowych przy założeniu znacznego wzrostu kursu CHF. Nie można więc uznać, aby strona powodowa w oparciu o przedstawione jej informacje, mogła zakładać zaistnienie realnego ryzyka gwałtownego i radykalnego wzrostu kursu CHF wobec waluty PLN. Strona powodowa nie uzyskała od Banku informacji pozwalających jej ocenić, jakie konsekwencje ekonomiczne ma dla jej zobowiązania radykalny wzrost kursu waluty indeksacji. Tego typu informacja - aby mogła być uznana za wystarczającą, powinna być adekwatna. To znaczy okres objęty informacją o kursie waluty kredytu na 25 lat, powinien obejmować historyczne dane za podobny okres. Nadto należało przedstawić dane i symulacje wysokości rat kredytu w takim okresie przy dla znacznego wzrostu kursu waluty kredytu. Pracownik banku powinien omówić przedmiotowe symulacje i wykresy z kredytobiorcą, aby zapoznać go w pełni z ryzykiem, które przyjmuje na siebie (i wyłącznie na siebie, gdyż bank był spod tego ryzyka włączony) decydując się na przedmiotowy kredyt. Wobec nieprzedstawienia powyższych informacji kredytobiorcy, Sąd uznał, że pozwany nie sprostał spoczywającemu na nim obowiązkowi należytego poinformowania konsumenta o ryzyku związanym z oferowanym mu produktem bankowym. Z drugiej strony przekazanie niepełnych i nieadekwatnych danych nie może być uznane za działanie przedsiębiorcy z dopełnieniem należytej staranności lub w dobrej wierze, o której stanowi preambuła i art. 3 dyrektywy 93/13 (por. wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawach połączonych od C-776/19 do C-782/19).
Gdyby stronie powodowej zostało wyjaśnione należycie znaczenie zmiany kursu waluty i ryzyka jakie obciąża kredytobiorcę, to można przypuszczać że nie doszło by do zawarcia większości umów kredytu powiązanego z kursem waluty obcej na kilkadziesiąt lat. Gdyby kredytujący Bank zamierzał wyczerpująco informować kredytobiorcę będącego konsumentem - o niebezpieczeństwach wynikających z kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, to nie proponowałby w ogóle zawierania takich umów kredytowych, zdając sobie sprawę jako profesjonalista, że umowa taka może zostać łatwo oceniona jako nieuczciwa (tak - zdaniem Sadu Okręgowego trafnie - Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 29 października 2019 r. w sprawie IV CSK 309/18).
Sąd przyjął, że kwestia zakresu przekazanych stronie powodowej pouczeń, nie może stanowić samodzielnej przyczyny nieważności umowy. Albowiem konsument powinien również samodzielnie oceniać treść i znaczenie czynności prawnej, a nie polegać bezrefleksyjnie na drugiej stronie transakcji. W szczególności konsument bez względu na to w jaki sposób i czy dostatecznie został poinformowany – powinien być uważny i ostrożny adekwatnie do wartości i znaczenia zobowiązania.
W szczególności powinien korzystać z możliwości zadawania pytań i samodzielnego weryfikowania kwestii przedstawionego mu ryzyka lub zapisów umownych. Nie można też abstrahować od doświadczenia życiowego przeciętnego obywatela, ponieważ każdy stykał się w jakiś sposób z potrzebą wymiany walut, a aktualne kursy są podawane regularnie w mediach. Zjawisko nieustannej zmiany kursów jest więc powszechne, nie można jednak oczekiwać aby przeciętny obywatel miał jakąś wiedzę na temat historycznego kształtowania się kursu waluty zadłużenia – mógł więc polegać na zapewnieniach banku lub pośrednika finansowego mającego status specjalisty i osoby której ufamy z racji specjalizacji i profesjonalnego doradztwa.
Zgodnie natomiast z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Biorąc pod uwagę treść umowy, okoliczności jej zawarcia, oraz zapisy innych umów zawierające podobne postanowienia do przedmiotu niniejszej oceny.
Dodać należy, iż dla oceny danego postanowienia na podstawie art. 385 1 k.c. nie ma znaczenia sposób wykonywania umowy przez strony. Za sprzeczne z interesem konsumenta uznać należy już samo skonstruowanie mechanizmu ustalania wartości świadczenia jednostronnie przez Bank, ponieważ mechanizm ten narusza równowagę kontraktową, umożliwiając przedsiębiorcy wpływ na kształtowanie obowiązków umownych konsumenta.
W wyroku z 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20 Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie, zawartej między przedsiębiorcą, a konsumentem, podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana z urzędu przez sąd krajowy zgodnie z obiektywnym podejściem na podstawie tych przepisów.
Sędzia Henryk Walczewski
Zarządzenie:
(...).
Dnia 18 grudnia 2024 r.
sędzia Henryk Walczewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Henryk Walczewski
Data wytworzenia informacji: