XXVIII C 9277/22 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-10-09
Sygn. akt XXVIII C 9277/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 października 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, XXVIII Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Dariusz Rutkowski
Protokolant: Iwona Kołtuniak
po rozpoznaniu w dniu 9 października 2024 r. w Warszawie na rozprawie
sprawy z powództwa A. K., K. K.
przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.
o ustalenie i zapłatę
1. ustala, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 2 lipca 2009 roku, zawartej w dniu 6 lipiec 2009 roku pomiędzy powodami A. K. i K. K., a poprzednikiem prawym pozwanego (...) Bank (...) S.A. w W.
2. zasądza od pozwanego (...) Bank (...) S.A. w W. na rzecz powodów A. K. i K. K. łącznie kwoty: -211.822,92 zł(dwieście jedenaści tysięcy i osiemset dwadzieścia dwa złote i dziewięćdziesiąt dwa grosze)- 61.352,02 CHF (sześćdziesiąt jeden tysięcy trzysta pięćdziesiąt dwa franki i dwa centymy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 styczeń 2022 roku do dnia zapłaty;
3. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
4. zasądza od pozwanego na rzecz łącznie kwotę 11.851 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.
Sygn. akt XXVIII C 9277/22
UZASADNIENIE WYROKU
Powodowie A. K. i K. K. domagali się ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...)z dnia 2 lipca 2009 r. zawartej w dniu 6 lipca 2009 r. pomiędzy powodami a poprzednikiem prawny pozwanego banku oraz zasądzenia solidarnie na ich rzecz wpłaconych kwot w wysokości 211.822,92 zł oraz 61.352,02 CHF, jako zwrotu nienależnego świadczenia, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 stycznia 2022 r. do dnia zapłaty i przyznania kosztów procesu. W pozwie podniesiono m.in., iż sporna umowa zawiera abuzywne klauzule przeliczeniowe, po usunięciu których umowa nie może dalej wiązać stron.
Pozwany (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania na jego rzecz. W odpowiedzi na pozew podniesiono m.in., decydując się na kredyt powiązany z kursem CHF każdy kredytobiorca był w pełni świadomy ryzyka kursowego, a stosowanie tabel kursowych w umowach było powszechną praktyką. Zdaniem pozwanego postanowienia umowne są zgodne z prawem i nie naruszają przepisów prawa ani zasad współżycia społecznego. Sporne klauzule przeliczeniowe były indywidualnie uzgadniane, są zgodne z dobrymi obyczajami i nie naruszają interesów konsumentów. Dodatkowo pozwany podniósł zarzut przedawnienia.
W toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska procesowe.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.
Powodowie A. K. i K. K. zamierzali uzyskać kredyt hipoteczny w celu sfinansowania zakupu nieruchomości dla własnych celów mieszkaniowych – nie związanych z działalnością gospodarczą oraz jej wykończenia. Przyznawanie kredytu odbywało się na podstawie standardowej procedury. We wniosku wskazano oczekiwaną kwotę kredytu w PLN, jako walutę kredytu CHF oraz wnioskowano o rozłożenie spłaty na wieloletnie raty. Procedura ubiegania się o kredyt – poprzedzająca także zawarcie umowy kwestionowanej w niniejszej sprawie - obejmowała podpisanie oświadczenia wnioskodawców potwierdzającego uzyskanie ogólnego pouczenia o ryzyku kursowym. Potencjalny kredytobiorca mógł negocjować niektóre parametry umowy, jak np. możliwość wcześniejszej spłaty kredytu.
Dowód: - Wniosek o kredyt k. 157 -160, - Dane wnioskodawców 161-166, - Oświadczenie k. 167-168, - Przesłuchanie powodów k. 297 v. – 298, - Zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach k. 171.
Strony zawarły umowę kredytu na podstawie wzorca umownego banku. Umowa zawierała postanowienia o przeliczeniu na PLN wypłacanej kwoty kredytu a następnie poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych (klauzule przeliczeniowe), przy czym przeliczenie miało nastąpić według kursu z tabeli kursów banku – odpowiednio kursu kupna i sprzedaży. W umowie ani w Ogólnych warunkach udzielania kredytu nie zamieszczono żadnej wzmianki o sposobie ustalania kursów poszczególnych walut. Powodowie w dacie zawarcia umowy, jak i obecnie są małżeństwem i zamieszkują w nieruchomości zakupionej ze środków pochodzących z udzielonego im kredytu. W nieruchomości tej nie była prowadzona działalność gospodarcza. Dopiero w 2024 r. powód A. K. podnajął, jako udziałowiec spółki z o.o., 35 m2 powierzchni nieruchomości (ze 180 m2), celem świadczenia pracy zdalnej.
Dowód: -Umowa o kredyt k. 18-25 v., - Ogólne warunki udzielania kredytu 26-31 v., - Przesłuchanie powoda A. K. k.297 v. – 298.
Aneksem nr 1 strony podwyższyły kwotę kredytu.
Dowód: - Aneks nr 1 k.33-33 v.
Powodowie zapłacili na rzecz banku m.in. kwoty dochodzone pozwem.
Dowód: - Zaświadczenie banku k. 34- 37v.
Jeszcze przed wytoczeniem powództwa wystosowano wobec pozwanego banku reklamację z wezwaniem do zapłaty wpłaconych kwot jako nienależnego świadczenia ze względu na nieważność umowy. Bank odmówił tak sformułowanym żądaniom.
Dowód: - Reklamacja k. 41-43 - Pisma banku k.44- 45 v.
Większość okoliczności sprawy niniejszej wynikała z niekwestionowanych dokumentów prywatnych, które zostały przedstawione w należycie uwierzytelnionych kserokopiach. W szczególności treść umowy i oświadczeń oraz wysokość dokonanych wpłat wynikała z zaświadczeń wystawionych przez pozwany bank.
Indywidualny wybór franka szwajcarskiego jako waluty kredytu dokonany przy składaniu wniosku kredytowego oraz możliwość negocjowania niektórych parametrów umowy zostały wykazane zgodnie z twierdzeniami pozwanego banku. Kwestia faktycznego sposobu ustalania tabeli kursów wobec umownej możliwości dowolnego kształtowania tego kursu nie miała znaczenia, zaś sposób finansowania kredytów denominowanych przez bank nie stanowi przedmiotu postępowania. W związku z powyższym oraz mając na uwadze, iż świadkowie zawnioskowani przez pozwany bank, nie pamiętali okoliczności zawarcia z powodami spornej umowy o kredyt, Sąd stwierdził, iż zeznania tych świadków nie wnoszą istotnych faktów dla rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd pominął dowody z załączonych do odpowiedzi na pozew instrukcji i dokumentów wewnętrznych funkcjonujących w banku udzielającym kredytu, gdyż pozwany nie wykazał, aby powodowie zawierając umowę otrzymali do wglądu powyższe dokumenty wewnętrzne banku, a w szczególności Regulamin transakcji walutowych. Strona pozwana nie wykazała również, aby zawarto z powodami umowę ramową o współpracę z Klientami w zakresie transakcji zawieranych z Departamentem (...). Instrukcje ustalania Tabeli Kursów Walut z 2012, 2013 i 2014 r., jako powstałe już po zawarciu z powodami spornej umowy o kredyt, nie mogły być uznane z istotne dla sprawy. Tak samo należy ocenić Stanowisko Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, a ponadto wskazać należy, że przeprowadzenie prawnej oceny umowy zastrzeżone jest dla Sądu.
Sąd pominął dowód z opinii biegłego z zakresu bankowości. Dowód ten okazał się nieprzydatny dla rozstrzygnięcia z przyczyn prawnych wskazanych poniżej: wobec stwierdzenia nieważności umowy nie było potrzeby przeliczenia wysokości świadczeń według np. innych kursów czy stóp procentowych. Natomiast wobec wyjaśnienia okoliczności sprawy dokumentami, Sąd pominął dowód z przesłuchania stron. Prawidłowość ograniczenia w sprawach tego rodzaju postępowania dowodowego do dokumentów potwierdzają m.in. wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 maja 2022 r., I ACa 908/21, oraz z 28 marca 2022 r., I ACa 943/21(postanowieniem z 27 lipca 2023 r., I CSK 5580/22, SN odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej w tej sprawie).
Sąd w całości dał wiarę zeznaniom powodów, gdyż korespondują one z przeprowadzonymi w sprawie dowodami z dokumentów.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie jest umowa kredytu denominowanego, w której przeliczenia walut następują na podstawie kursów kupna i sprzedaży z tabeli kursowej banku. Problematyka tego rodzaju kredytów powiązanych z kursem walut obcych znalazła już szerokie odzwierciedlenie w orzecznictwie sądów powszechnych, Sądu Najwyższego oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i obecnie można mówić o utrwalonej linii orzeczniczej w tym przedmiocie. Przydatności wykładni przepisów dyrektywy 93/13 dokonanej w tym orzecznictwie (odnoszącym się do warunków dotyczących różnicy kursowej lub ryzyka kursowego) nie można wykluczyć z tego tylko powodu, że specyfika konstrukcji umownej rozpatrywanej niniejszej sprawie nie jest we wszystkich aspektach identyczna ze specyfiką umów rozpatrywanych w postępowaniach, na gruncie których to orzecznictwo się ukształtowało, albo że odnośnych warunków nie sformułowano w taki sam sposób jak warunki rozpatrywane w tamtych sprawach (por. postanowienie TSUE z 30 maja 2024 r. C-325/23, pkt 49). Wzorzec umowny stosowany przez pozwany bank był już wielokrotnie przedmiotem analizy Sądu Najwyższego. Dlatego w ocenie Sądu Okręgowego zarzuty pozwanego stanowią nieudaną próbę polemiki z tą linią orzecznictwa i odwołują się do argumentów już rozważonych we wcześniejszych orzeczeniach. Liczba postanowień odmawiających przyjęcia skarg kasacyjnych do rozpoznania wskazuje, że te argumenty nie będą już badane przez Sąd Najwyższy po raz kolejny.
W uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i nie ma obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony - o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok SN z 29 października 1998 r., II UKN 282/98, oraz wyrok ETPCZ z 21 lipca 2015 r. w sprawie D. przeciwko Turcji 41721/04, Legalis 1378918). Dopuszczalne – a w świetle brzmienia art. 327 ( 1) § 2 k.p.c. wręcz konieczne - jest rozprawienie się z poszczególnymi zarzutami niejako en bloc, poprzez zaprezentowanie odmiennego zapatrywania w kwestii faktów lub prawa nie pozostawiające przestrzeni dla racjonalnej obrony pozostałych zarzutów, które – przy uwzględnieniu koncepcji sądu – stają się wówczas bezprzedmiotowe (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2017 r., VI ACa 1651/15). Dlatego też stosownie do wymogów powołanego przepisu niniejsze uzasadnienie sporządzono w sposób możliwie zwięzły, dostosowany do powtarzalnego charakteru sprawy i pism procesowych stron.
Sporna umowa nie jest dotknięta nieważnością bezwzględną (art. 58 k.c.). Dopuszczalność zawierania umów kredytu powiązanych z kursem waluty obcej jest od dawna przyjmowana w orzecznictwie (por. wyrok SN z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18). Również problem zbiegu art. 353 1 k.c. z art. 385 1 § 1 k.c. został już stanowczo rozstrzygnięty. W wyroku SN z dnia 27 maja 2022 r. (II CSKP 377/22) wskazano, że w zakresie naruszeń właściwości (natury) stosunku prawnego, które spełniają przesłanki określone w art. 385 1 k.c. - reżim niedozwolonych postanowień umownych wyłącza zastosowanie art. 58 § 1 w związku z art. 353 1 k.c. Z kolei w uchwale SN z dnia 28 kwietnia 2022 r. (III CZP 40/22) podkreśla się, że postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu - jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu – są sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta.
Stanowisko strony powodowej jest uzasadnione w części odwołującej się do nieważności umowy kredytu na skutek usunięcia z niej opisanych wyżej abuzywnych klauzul odwołujących się do kursów kupna i sprzedaży z tabeli banku. Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3).
W świetle art. 22 1 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Rozważana w niniejszej sprawie umowa kredytu została niewątpliwie zawarta przez przedsiębiorcę – bank. W ocenie Sądu, przeprowadzone w sprawie dowody dają podstawę do stwierdzenia, iż powodowie zawierając sporną umowę o kredyt posiadali status konsumenta. Powódka K. K. nie prowadziła działalności gospodarczej, w jej przypadku zatem status konsumenta nie budził żadnych wątpliwości. Powód A. K. w dacie zawarcia umowy o kredyt był udziałowcem w spółce z o.o., działającej na rynku kapitałowym. Z treści zeznań powoda wynika jednoznacznie, że w zakupionej ze środków uzyskanych z kredytu nieruchomości nie prowadził działalności gospodarczej aż do 2024 r. Dopiero bowiem w tym okresie podnajął część powierzchni domu dla wykonywania pracy zdalnej w ramach działalności w spółce z o.o., której jest udziałowcem. Dodatkowo z przesłuchania powodów oraz dokumentów zgromadzonych w sprawie, wynika jednoznacznie, że celem zawarcia spornej umowy o kredyt było nabycie przez nich domu jednorodzinnego, w którym zresztą mieszkają obecnie. Zatem nierozerwalnym skutkiem umowy o kredyt było osiągnięcie przez powodów celu niezwiązanego z prowadzoną przez powoda A. K. działalności w ramach spółki z o.o., której jest udziałowcem. W ocenie Sądu, fakt wynajmowania od 2024 r. części powierzchni domu na wykonywanie przez powoda A. K. pracy zdalnej w ramach działalności spółki z o.o., której jest udziałowcem, nie stanowi podstaw do stwierdzenia, że nie posiada on statusu konsumenta. W doktrynie jednoznacznie wskazuje się, że dla oceny statusu konsumenta z perspektywy temporalnej decydujące znaczenie ma moment korzystania z uprawnień przyznanych konsumentom, a w szczególności dokonywania tej czynności, gdy jest jej stroną, lub czynności, która wywiera skutek na interesy konsumenta. Jeśli wówczas dana osoba jest konsumentem, to może korzystać z praw przysługujących konsumentowi także później, choćby w razie dokonywania późniejszej oceny z uwzględnieniem nowych, późniejszych okoliczności nie można byłoby jej uznać za konsumenta. W efekcie do stosunku prawnego, choćby miał trwać przez wiele lat, znajdą zastosowanie regulacje prawne dotyczące ochrony konsumenta, nawet gdyby ów konsument zaprzestał nim być (np. nabywając nieruchomość lokalową jako konsument, podjął w tej nieruchomości prowadzenie działalności gospodarczej) – por. K. O. „Granice statusu konsumenta w prawie cywilnym – perspektywa temporalna oraz kwestia niedokonywania czynności prawnej”, Przegląd Sądowy 2022/11-12/41-53. Odnosząc powyższe do ustalonych w sprawie faktów – powodowie w dacie zawierania umowy kredytu nie prowadzili działalności gospodarczej w domu, na którego zakup zaciągnęli sporny kredyt, zaś powód A. K. zaczął wynajmować cześć domu dla wykonywania pracy zdalnej w ramach spółki z o.o., w której jest udziałowcem, dopiero w 2024 r.- Sąd stwierdza, iż zawierając sporną umowę kredytu z pozwanym bankiem, powodowie posiadali status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c.
W uznania określonego postanowienia umownego jako nieuzgodnione indywidualnie, należy zbadać, czy konsument miał na treść danego postanowienia rzeczywisty wpływ. Dokonanie przez konsumenta wyboru pomiędzy różnego rodzaju umowami oferowanymi przez bank nie stanowi formy indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych (por. wyrok SN z dnia 27 kwietnia 2023 r., II CSKP 1027/22). Dla stwierdzenia rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych nie wystarczy wykazanie, że konsument dowiedział się o treści klauzuli w odpowiednim czasie. Konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie (por. postanowienie SN z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18). W realiach sprawy niniejszej – podobnie jak w innych sprawach dotyczących umów kredytowych – taka sytuacja nie została wykazana przez pozwanego.
Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień umownych wynika już z samego sposobu zawarcia umowy kredytowej – opartego o treść stosowanego przez bank wniosku kredytowego, wzorca umowy dosłownie powielającego regulamin produktu przygotowany wyłącznie przez bank oraz gotowego oświadczenia o ryzyku. Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wyklucza możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstającego stosunku prawnego - poza ustaleniem kwoty kredytu, ewentualnie wysokości marży banku wpływającej na ostateczne oprocentowanie czy pobranej prowizji. Dla wyłączenia kontroli pod kątem ewentualnej abuzywności wpływ konsumenta musi mieć charakter realny, rzeczywiście zostać mu zaoferowany, a nie polegać na teoretycznej możliwości wystąpienia z wnioskiem o zmianę określonych postanowień umowy. Nie stanowi indywidualnego uzgodnienia dokonanie wyboru przez konsumenta jednego z rodzaju umowy przedstawionej przez przedsiębiorcę. Sama decyzja co do zawarcia umowy zawierającej klauzule przeliczeniowe (którą niewątpliwie podejmował przyszły kredytobiorca) nie oznacza automatycznie, że zostały z nim one uzgodnione indywidualnie. Wybór waluty CHF (już na etapie składania wniosku) jako stanowiącej podstawę przeliczeń nie stanowi indywidualnego uzgodnienia umowy w zakresie tego rodzaju postanowienia. Zgodnie z art. 3 ust. 2 zd. 2 Dyrektywy 93/13 fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Sporne klauzule jako wcześniej przygotowany element wzorca umownego nie mogły zostać indywidualnie uzgodnione. Kredytobiorca mógł wybrać jedynie walutę, w której kredyt był rozliczany, co wiązało się zarazem z wyborem wskaźnika określającego stopę procentową.
W orzecznictwie dotyczącym umów kredytowych, które powstawało na kanwie rozmaitych wzorców umownych, wskazuje się na konieczność wyróżnienia w klauzulach przeliczeniowych postanowień dotyczących kryteriów przeliczania waluty krajowej na walutę (klauzule kursowe, spreadowe) od postanowień obciążających konsumenta negatywnymi następstwami deprecjacji waluty krajowej (klauzule ryzyka walutowego). W najczęściej spotykanym modelu kredytu opartym o kurs kupna i sprzedaży waluty wynikający z tabeli kursowej banku klauzule te są ze sobą ściśle powiązane. Klauzula ryzyka walutowego nie może funkcjonować bez klauzuli kursowej określającej przeliczenie zobowiązań stron celem ustalenia wysokości ich świadczenia. Z kolei klauzula spreadowa nie ma racji bytu w umowie, w której nie zastosowano mechanizmu przeliczenia i wynikającej z niego narażenia konsumenta na ryzyko kursowe (por. wyrok SN z dnia 20 lutego 2023 r. II CSKP 809/22 i powołane tam orzecznictwo). Klauzule kształtujące mechanizm odniesienia do waluty obcej jako całość określają główne świadczenia stron, ponieważ odnoszą się bezpośrednio do elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytu bankowego, a zatem do oddania i zwrotu sumy kredytowej, której wysokość wprost kształtują (por. wyrok SN z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 1153/22, oraz powołane tam orzecznictwo TSUE i SN). Jednak postanowień odwołujących się do kursów kupna i sprzedaży i dających możliwość wykorzystania przez bank asymetrii istniejącej pomiędzy różnymi kursami wymiany, jakie mogą zostać zastosowane na potrzeby wykonania umowy, nie sposób automatycznie uznać za określające główne świadczenia w ramach umowy kredytu, które z tego względu ją charakteryzują (por. postanowienie TSUE z 30 maja 2024 r., C-325/23, pkt 54 i powołany tam wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R., C‑26/13, pkt 49–51). Zatem rozważane postanowienia nakazujące stosowanie kursu kupna i sprzedaży z tabeli banku nie określają głównych świadczeń stron, co czyni zbędnym badanie ich przejrzystości w zakresie przenoszonego ryzyka kursowego.
Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta, praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 roku, II CSKP 464/22 i powołane tam orzecznictwo).
Postanowienia umowne uprawniające bank do jednostronnego ustalania kursów walut poprzez odesłanie do tabeli kursowej są nietransparentne, pozwalają bowiem bankowi na arbitralne kształtowanie kursów walut, a tym samym zapewniają mu swobodę decyzyjną odnośnie do wysokości kosztów kredytu obciążających konsumenta (por. wyrok SN z dnia 20 lutego 2023 r. II CSKP 809/22). Zgodnie z zasadą dobrych obyczajów koszty wynikające z zawartej z konsumentem umowy, powinny być możliwe do przewidzenia. Jest tak także wtedy, gdy swoboda banku w ustaleniu wysokości kursu jest w jakiś sposób ograniczona, przez wprowadzenie pewnych elementów obiektywnych przy jego określaniu, jeżeli nie precyzuje ona wszystkich czynników ustalanych przez bank w celu oznaczenia kursu wymiany. Treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej powinna umożliwić konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę, a tym samym – wielkości jego korzyści (por. wyrok TSUE z dnia 18 listopada 2021 r., C‑212/20, pkt 53). Tymczasem jednostronne ustalenie kursu stosowanego przy przeliczeniach podczas wypłaty lub spłaty – jak w sprawie niniejszej - pozwalało także pozwanemu kształtować swobodnie wysokość marży kursowej (spreadu walutowego), co stanowiło dla niego dodatkową korzyść (por. wyrok SN z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 1153/22, oraz powołane tam orzecznictwo SN i TSUE).
Klauzula odwołująca się do tabeli kursowej banku, a przez to pozwalająca na pełną swobodę decyzyjną banku przy kształtowaniu kursu waluty obcej jest klauzulą niedozwoloną, kształtując prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Takie klauzule uzależniają rozmiar świadczenia banku przy wypłacie kredytu oraz rozmiar świadczenia konsumenta przy jego spłacie od swobodnej, jednostronnej i nietransparentnej decyzji banku, obarczając kredytobiorcę nieprzewidywalnym, praktycznie nieograniczonym ryzykiem (wyrok SN z 26 kwietnia 2024r., II CSKP 150/24). Sąd Okręgowy w pełni podziela ten pogląd, który jest obecnie jednolicie przyjmowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zasługującym już w pełni na miano ugruntowanego (por. postanowienie SN z 13 października 2023 r. I CSK 3281/23 oraz powołane tam liczne orzecznictwo, jak również wyrok z 27 marca 2024 r., II CSKP 1258/22). Umowa kredytu denominowanego nie może być wykonywana jako umowa kredytu walutowego, zaś usunięcie klauzul przeliczeniowych z tego rodzaju umowy (a nawet samej klauzuli określającej sposób wypłaty świadczenia kredytobiorcy w PLN) musi skutkować nieważnością umowy (por. wyroki SN z 19 maja 2022 r., II CSKP 1104/22, z 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22, z 13 maja 2022 r., II CSKP 405/22, oraz z 10 maja 2022 r., (...) 694/22).
Zgodnie z art. 385 ( 1) § 2 k.c. jeżeli niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Przepis ten nawiązuje do art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, zgodnie z którym umowa po uznaniu za niewiążące nieuczciwych warunków obowiązuje strony w pozostałej części, jeśli jest to możliwe po ich wyłączeniu. W przypadku umowy kredytu wyłączenie rozważanych klauzul jako abuzywnych i zarazem określających główne świadczenia stron powoduje upadek tej umowy ze skutkiem ex tunc, gdyż pominiętych postanowień umownych nie da się zastąpić innymi (por. wyrok SN z dnia 31 stycznia 2023 r. II CSKP 941/22). Wyeliminowanie z umowy postanowień odsyłających do tabeli kursowej banku prowadzi do niemożliwości określenia kursu, po jakim ma zostać dokonane przeliczenie, a przez to – do usunięcia z umowy całej klauzuli przeliczeniowej, a więc i do zniweczenia warunku ryzyka kursowego (por. wyrok TSUE z 3 października 2019 r. C-260/18). Tak daleko idące przekształcenie umowy prowadzi do wniosku, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp, czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (por. wyrok SN z dnia 26 stycznia 2023 r., II CSKP 722/22).
Uzupełnienie powstałej w ten sposób luki w umowie innym sposobem określenia kursu waluty jest możliwe wyjątkowo i tylko w razie jednoczesnego stwierdzenia, że po wyłączeniu klauzuli abuzywnej umowa nie może obowiązywać (o czym decyduje obiektywne podejście w świetle prawa krajowego), że całkowity upadek umowy naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w czasie sporu oraz gdy istnieje przepis dyspozytywny albo przepis mający zastosowanie, gdy strony danej umowy wyrażą na to zgodę, który mógłby zastąpić wyłączone niedozwolone postanowienie umowne, umożliwiając utrzymanie umowy (z korzyścią dla konsumenta) (por. postanowienie SN z dnia 14 grudnia 2023 r., II CSK 6233/22). Jednakże Sąd Najwyższy wypowiadał się już wielokrotnie w przedmiocie niedopuszczalności zastąpienia niedozwolonych postanowień kursowych przez sięgnięcie do art. 69 ust. 3 Prawa bankowego, wykładni oświadczeń woli (art. 65 k.c.), art. 41 Prawa wekslowego albo art. 358 § 2 k.c. (por. wyroki SN z dnia 27 maja 2022 r., II CSKP 395/22, z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 1153/22, z dnia 20 lutego 2023 r., II CSKP 809/22 i z dnia 27 kwietnia 2023 r., II CSKP 1027/22 oraz tam przywoływane orzecznictwo). W konsekwencji należy uznać, że już sama abuzywność klauzul odsyłających do kursów kupna i sprzedaży z tabeli banku prowadzi do nieważności umowy.
W ocenie Sądu Okręgowego nie ma znaczenia, że konsekwencje finansowe spowodowane uwzględnieniem różnicy kursowej są niższe od pozostałych zobowiązań finansowych ciążących na konsumentach na podstawie umowy, w szczególności wynikających z obciążenia ryzykiem kursowym. Badanie abuzywności nie może sprowadzać się do oceny ekonomicznej o charakterze ilościowym, dokonywanej w oparciu o porównanie z jednej strony całkowitej kwoty transakcji będącej przedmiotem umowy, a z drugiej strony kosztów, które zgodnie z badanym warunkiem obciążają konsumenta. Znacząca nierównowaga może bowiem wynikać z samego faktu wystarczająco poważnego naruszenia sytuacji prawnej, w której znalazł się konsument, poprzez nałożenie na niego dodatkowego obowiązku, którego nie przewidują przepisy prawa (por. postanowienie TSUE z 30 maja 2024 r., C-325/23, pkt 69 i 71).
Powództwo okazało się uzasadnione w zakresie żądania zapłaty równowartości zapłaconych rat kapitałowo-odsetkowych. Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się do świadczeń nienależnych, a więc m.in. spełnionych na podstawie nieważnej czynności prawnej (art. 410 §§ 1 i 2 k.c.) W umowie kredytu świadczenia spełniają zarówno kredytodawca, jak i kredytobiorca, zatem w razie stwierdzenia nieważności umowy stronom przysługują niezależne od siebie roszczenia o zwrot spełnionych świadczeń. Pogląd ten został wyrażony w uchwale SN z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, oraz uchwale 7 sędziów SN z dnia 6 maja 2021 r., III CZP 6/21. Również najnowsze orzecznictwo SN w pełni podziela to stanowisko (por. wyrok SN z 16 maja 2023 r. II CSKP 1042/22 oraz z 25 maja 2023 r. II CSKP 1311/22). Tego rodzaju świadczenia nie są traktowane jako czyniące zadość zasadom współżycia społecznego w rozumieniu art. 411 pkt. 2 k.c., brak zatem podstaw do ich zachowania przez wzbogaconą stronę (por. postanowienie SN z 20 września 2023 r. I CSK 5756/22 i powołane tam wcześniejsze orzecznictwo). Sąd Okręgowy w pełni podziela powyższą argumentację.
Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać za czas opóźnienia w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie (art. 481 §§ 1 i 2 k.c.). Dotychczasowe orzecznictwo wskazywało, że roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia mają charakter bezterminowy, a zatem stosownie do art. 455 k.c. stają się wymagalne dopiero po wezwaniu dłużnika do zapłaty. W odniesieniu do umowy kredytu, która na skutek zawartych w niej abuzywnych postanowień okazała się nieważna, Sąd Najwyższy wskazał w przywołanej już uchwale 7 sędziów z dnia 6 maja 2021 r. III CZP 6/21, że zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta ex lege i ex tunc, zaś wskazany przepis ustanawia w stosunku do tego rodzaju postanowień sankcję bezskuteczności zawieszonej. W konsekwencji roszczenie kredytobiorcy-konsumenta może stać się wymagalne dopiero po złożeniu przez niego oświadczenia w przedmiocie odmówienia zgody na skuteczność zakwestionowanego postanowienia i ze świadomością skutków tej czynności wynikającą z otrzymanego od sądu pouczenia. Jednakże w świetle najnowszych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE pogląd ten należy uznać za nietrafny. W wyroku z dnia 7 grudnia 2023 r. C-140/22 TSUE wskazał, że przepisy dyrektywy 93/13 stoją na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą wykonywanie praw konsumenta jest uzależnione od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia, w którym twierdzi on, po pierwsze, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy tego warunku, po drugie, że jest świadomy z jednej strony faktu, że nieważność wspomnianego warunku pociąga za sobą nieważność wspomnianej umowy, a z drugiej – konsekwencji tego uznania nieważności, i po trzecie, że wyraża zgodę na uznanie tej umowy za nieważną. Potwierdzając wskazywane wcześniej prawo konsumenta do przywrócenia skuteczności nieuczciwemu warunkowi TSUE zauważa, że dla uznania takiego warunku za niewiążący konsumenta wystarczający jest brak sprzeciwu konsumenta (pkt. 55), zaś możliwość podjęcia czynności, która stanowi zrzeczenie się możliwości powołania się na ochronę przewidzianą w dyrektywie 93/13, sama w sobie oznacza, że konsument korzysta od razu z tej ochrony (pkt. 57). Konieczność złożenie sformalizowanego oświadczenia mogłaby zdaniem TSUE podważyć odstraszający skutek dyrektywy (pkt 61) oraz uniemożliwiałaby realizację wyłączenia stosowania nieuczciwych warunków z urzędu (pkt 60).
Zdaniem Sądu Okręgowego za zrzeczenie się potwierdzenia skuteczności niedozwolonego postanowienia umownego może być traktowana każda czynność nakierowana na uzyskanie ochrony konsumenta przewidzianej w przepisach implementujących dyrektywę 93/13. Skoro w odniesieniu do klauzul przeliczeniowych w umowie kredytu zastosowanie ochrony konsumenta i niezwiązanie tymi postanowieniami będzie oznaczać stwierdzenie nieważności umowy, to powołanie się na tego rodzaju nieważność wobec przedsiębiorcy będzie stanowić dorozumianą rezygnację z możliwości potwierdzenia skuteczności takich klauzul. Tym samym za czynność tego rodzaju można uznać zarówno wezwanie do zapłaty, jak i pozew – o ile zawierają one uzasadnienie powołujące się na niedozwolony charakter postanowień. Wydanie wyroku TSUE z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 nakazywało bankom liczyć się z upadkiem tego rodzaju umów (ich nieważnością) i koniecznością zwrotu pobranych świadczeń. Po tej dacie bank nie mógł mieć żadnych wątpliwości co do tego, że wzywający do zapłaty lub wnoszący pozew kredytobiorca nie sanuje postanowień przeliczeniowych. Powinien tym samym liczyć z koniecznością zwrotu świadczenia, nawet jeśli nadal kwestionował roszczenie co do zasady.
W realiach sprawy strona powodowa powoływała się na wezwanie do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem. Ponieważ żądanie zapłaty wynikało z zarzutu nieważności umowy wynikającej z abuzywności postanowień przeliczeniowych, wezwanie mogło być traktowane jako jednoznaczne zrzeczenie się uprawnień do potwierdzenia skuteczności umowy. To nakazywało zasądzenie roszczenia odsetkowego zgodnie z żądaniem pozwu.
Zarzut przedawnienia w niniejszej sprawie nie jest trafny. Zgodnie z art. 118 k.c. roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego przedawnia po upływie 6 lat na koniec roku kalendarzowego (lub 10 lat w przypadku roszczeń o zwrot świadczeń spełnionych przed dniem 9.07.2018 r., zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw). Termin przedawnienia roszczenia konsumenta o zwrot świadczeń spełnionych na podstawie umowy kredytu, która jest nieważna bądź zawiera niedozwolone postanowienia umowne rozpoczyna bieg z dniem, w którym konsument dowiedział się (lub przy zachowaniu należytej staranności powinien był się dowiedzieć) o tym, że umowa jest nieważna lub że zawiera niedozwolone postanowienia umowne (por. wyrok TSUE z 22 kwietnia 2021, C-485/21, oraz uchwała 7 sędziów SN z 6 maja 2021r., III CZP 6/21). Z okoliczności sprawy niniejszej wynika, że miało to miejsce najwcześniej w 2021 r. (powód A. K. zeznał wyraźnie na k. 298, iż o abuzywności umowy powodowie otrzymali informację w 2021 r.). A zatem jeszcze w tym roku rozpoczął się bieg terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę, który nie upłynął jeszcze w dniu złożenia pozwu, co z kolei skutkowało przerwaniem biegu tego terminu (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.).
Wobec uznania umowy za nieważną, żądanie ustalenia zasługiwało na uwzględnienie . Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Jak wskazuje Sąd Najwyższy (por. wyrok z dnia 28 lipca 2023 r., II CSKP 611/22, i powołane tam wcześniejsze orzecznictwo) w sprawach kredytowych pojęcie to należy postrzegać elastycznie, z uwzględnieniem celowościowej wykładni tego pojęcia, szeroko pojmowanego dostępu do sądów oraz konkretnych okoliczności sprawy. Powód zachowuje interes prawny w zgłoszeniu powództwa o ustalenie nieistnienia (nieważności) stosunku prawnego, jeżeli mimo przysługującego mu powództwa o świadczenie na podstawie spornego stosunku prawnego ze stosunku tego wynikają inne, dalej idące skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o zapłatę nie jest możliwe lub aktualne. W takich stanach faktycznych jedynie powództwo o ustalenie nieistnienia tego stosunku prawnego może w pełny sposób zaspokoić interes prawny powoda, zapobiec potencjalnym sporom między stronami na przyszłość, a zatem w definitywny sposób rozstrzygnąć niepewną sytuację prawną związaną ze spornym stosunkiem prawnym. Takie stanowisko w nawiązaniu do prawa europejskiego potwierdził wyrok TSUE z dnia 23 listopada 2023 r. C-321/22. Taka sytuacja występuje w sprawie niniejszej: kredyt nie został dotąd spłacony w całości, dlatego już z tej przyczyny nie można twierdzić, że spór między stronami może być rozstrzygnięty przez wniesienie powództwa o świadczenie. Dopiero ustalenie nieważności umowy (nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy) ze skutkami określonymi w art. 365 § 1 k.p.c. zniesie niepewność prawną co do związania stron umową i konieczności realizacji obowiązków kontraktowych, w tym w szczególności płatności rat kredytowo - odsetkowych, których termin wymagalności jeszcze nie nastąpił. Przesądzi zatem, że strony powinny przeprowadzić wzajemne rozliczenia na skutek stwierdzenia nieważności łączącego ich stosunku prawnego, co ma również znaczenie dla oceny zabezpieczenia hipotecznego.
Powództwo zostało oddalone w części obejmującej żądanie zasądzenia świadczenia na rzecz powodów solidarnie. Powodowie pozostają w związku małżeńskim i spełniali świadczenia z umowy kredytu wobec banku ze środków pochodzących z małżeńskiego majątku wspólnego, a zatem wierzytelność o zwrot tych świadczeń weszła w skład tego majątku (art. 31 k.r.o.). W konsekwencji dochodzone pozwem świadczenie należało zasądzić na rzecz powodów łącznie. Brak było zatem podstaw do stwierdzenia istnienia po stronie powodów solidarności wierzycieli w rozumieniu art. 367 § 1 k.c.
O kosztach procesu Sąd orzekł na zasadzie art. 98 k.p.c. Powodowie ulegli bowiem tylko w minimalnej części ich żądania. Na zasądzoną kwotę złożyła się suma opłaty sądowej oraz wynagrodzenia pełnomocnika stanowiącym równowartość stawki minimalnej obliczonej od wartości przedmiotu sporu wskazanej ustalonego od wartości przedmiotu sporu (zgodnie z § 2 pkt. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych), powiększonego o opłatę skarbową od pełnomocnictwa.
Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.
Dariusz Rutkowski
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3. (...)
Warszawa, 29/10/2024 r. Dariusz Rutkowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Dariusz Rutkowski
Data wytworzenia informacji: