XXVIII C 15110/22 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-07-24

Sygn. akt XXVIII C 15110/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2025 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie, XXVIII Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: sędzia Katarzyna Dawid – Birska

Protokolant: stażysta Monika Struj

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 lipca 2025 roku w Warszawie

sprawy z powództwa I. K.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.

o ustalenie i o zapłatę ewentualnie o ustalenie i o zapłatę

I.  ustala, że umowa NR (...) o kredyt mieszkaniowy (...), datowana na dzień 25 maja 2006 roku, zawarta pomiędzy stronami postępowania, jest nieważna;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  znosi pomiędzy stronami koszty postępowania.

Sygn. akt XXVIII C 15110/22

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 24 lipca 2025 roku

W pozwie, złożonym w dniu 20 lipca 2022 roku (k. 71 – data nadania przesyłki pocztowej) przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. (dalej też jako Bank (...) S.A.” lub „Bank”), powódka I. K. wniosła o:

1.  ustalenie, że umowa kredytu nr (...)o kredyt mieszkaniowy (...) z 25 maja 2006 roku, zawarta przez nią i T. K. ze stroną pozwaną, jest nieważna;

2.  zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 422 314,23 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 405 027,99 zł od dnia 02 kwietnia do dnia zapłaty oraz od kwoty 17 286,24 zł od dnia następnego po doręczeniu stronie pozwanej odpisu pozwu do dnia zapłaty.

Powódka zgłosiła także roszczenia ewentualne, bliżej opisane w treści pozwu oraz wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Ponadto wniosła o udzielenie zabezpieczenia roszczenia o ustalenie nieważności umowy.

Uzasadniając żądania pozwu, powódka wyjaśniła, że ich podstawę faktyczną stanowi, datowana na dzień 25 maja 2006 roku zawarta pomiędzy nią i T. K. a (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w G. umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...). Wskazała, że T. K. został zwolniony z długu i w związku z tym jest ona jedynym kredytobiorcą. Podała, że wysokość roszczenia głównego o zapłatę to suma spłat kredytu w PLN na rzecz Banku, dokonanych w okresie od 19 czerwca 2006 roku do 20 czerwca 2020 roku. Następnie podniosła, że zawarte w tej umowie postanowienia, odnoszące się do mechanizmu przeliczeniowego, stanowią klauzule abuzywne oraz wskazała na skutki uznania tych postanowień za abuzywne. Kolejno podniosła, że posiada interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu. Na zakończenie uzasadniła wniosek o zabezpieczenie (k. 3 – 16 – pozew).

Postanowieniem z dnia 10 sierpnia 2022 roku Sąd oddalił wniosek powódki o udzielenie zabezpieczenia roszczenia o ustalenie nieważności umowy kredytu (k. 73 – postanowienie Sądu z dnia 10 sierpnia 2022 roku).

Na powyższe postanowienie powódka złożyła zażalenie (k. 94 -94v – zażalenie powódki z dnia 12 października 2022 roku).

W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności, liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. Zakwestionowała wyliczenia powódki w zakresie, w jakim nie pokrywają się one z zaświadczeniem Banku.

Uzasadniając swoje stanowisko procesowe, strona pozwana w pierwszej kolejności podkreśliła, że bezzasadny jest zarzut nieważności umowy kredytu, podając, że umowa nie jest sprzeczna z art. 69 ustawy Prawo bankowe ani z art. 353 1 k.c. Podała, że w jej ocenie, powództwo stanowi rażące nadużycie prawa oraz zasad lojalności kontraktowej i już tylko w świetle art. 5 k.c. nie zasługuje ono na uwzględnienie. Następnie wskazała, że przedmiotowa umowa nie narusza zasady walutowości oraz odniosła się do zarzutów powódki, dotyczących abuzywności postanowień umowy, podając, że nie stanowią one klauzul niedozwolonych (k. 101 – 124 – odpowiedź na pozew).

W piśmie z dnia 18 kwietnia 2025 roku strona pozwana cofnęła wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka M. M. (k. 270 – pismo strony pozwanej z dnia 18 kwietnia 2025 roku).

Na rozprawie w dniu 07 maja 2025 roku Sąd uchylił postanowienie z dnia 23 marca 2023 roku (k. 214) w zakresie dotyczącym świadka M. M.. Pełnomocnik powódki podał, że na stronie 7 pozwu jest omyłka i że zamiast daty „do 20 czerwca 2020 roku” powinna być data „do 20 czerwca 2022 roku” oraz że na kwotę z pozwu składają się raty kapitałowo - odsetkowe w wysokości 420 591,23 zł, oraz opłaty dodatkowe, wymienione na stronie 11 i 12 zaświadczenia Banku (bez 3 pierwszych pozycji) w wysokości 1 723 zł. Pełnomocnik strony pozwanej został zobowiązany do złożenia pisma przygotowawczego, w którym wskaże, jaką wysokość wpłat powódki Bank zaksięgował w wykonaniu spornej umowy do 20 czerwca 2022 roku – w terminie 2 tygodni pod rygorem dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego i w razie potwierdzenia przez biegłego kwoty, podanej przez powódkę – obciążenia strony pozwanej kosztami tej opinii, a w razie wygrania sporu przez powódkę – zasądzenia od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów zastępstwa pełnomocnika procesowego w stawce podwójnej (k. 273 – 273v – protokół z rozprawy z dnia 07 maja 2025 roku).

W piśmie z dnia 20 maja 2025 roku, złożonym w wykonaniu powyższego zobowiązania, strona pozwana wskazała, że nie kwestionuje matematycznych wyliczeń, dochodzonego przez powódkę roszczenia, wskazanego w pozwie (k. 278 – pismo strony pozwanej z dnia 20 maja 2025 roku).

Na rozprawie w dniu 24 lipca 2025 roku – bezpośrednio poprzedzającej ogłoszenie wyroku w sprawie – ostatecznie pełnomocnicy stron, w ich imieniu, podtrzymali dotychczasowe stanowiska procesowe i argumentację w sprawie (k. 280 – 280v – protokół z rozprawy z dnia 24 lipca 2025 roku).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2006 roku I. K. i T. K., którzy byli wówczas w związku nieformalnym, planowali wcześniej spłacić kredyt zaciągnięty w Banku (...) S.A. na zakup lokalu, w którym mieszkali oraz wyremontować ten lokal. Nie posiadali wystarczających własnych środków pieniężnych na realizację tego celu, dlatego zamierzali zaciągnąć kredyt. Skorzystali z usług doradcy finansowego. Zdecydowali się na zawarcie umowy kredytu, powiązanego z walutą frank szwajcarski (CHF) w (...) Bank (...) S.A., uznając tę ofertę za najkorzystniejszą dla nich. Nie omawiano z nimi mechanizmów przeliczeń walutowych, jakie miały być dokonywane na podstawie tego rodzaju umowy kredytu. Poinformowano ich, że kurs waluty CHF jest stabilny. I. K. wiedziała o tym, że Bank ma swoje tabele kursowe, ale nie wiedziała, w jaki sposób ustala kursy walut w tych tabelach. Nie przedstawiono jej żadnych symulacji ani wykresów, obrazujących wpływ wzrostu kursu walut CHF na jej zobowiązanie kredytowe w przyszłości. Nie rozmawiano o możliwości negocjowania postanowień tej umowy.

( dowód: k. 273v – częściowo przesłuchanie powódki I. K. w charakterze strony; k. 17 – 27v, k. 143 - 155 – częściowo kserokopie umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 25 maja 2006 roku)

W dniu 16 lutego 2006 roku I. K. i T. K. podpisali, wypełniony na druku Banku wniosek o kredyt hipoteczny (...), w którym zwrócili się do (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w G. o udzielenie im kredytu w kwocie „425 000 PLN”. Spośród opcji: PLN, USD, EUR, CHF, DKK, SEK i NOK zaznaczono okienko przy CHF. Wpisano, że okres kredytowania ma wynosić 360 miesięcy a raty kapitałowo – odsetkowe miały być malejące (równe raty kapitału). W rubryce „Przeznaczenie kredytu” zaznaczono „spłata kredytu zaciągniętego na cele mieszkaniowe w innym banku” oraz „ inne: remont + dowolny cel”.

Załącznikami do powyższego wniosku były druki zatytułowane „Formularz danych osobowych”, w których zaznaczono, że I. K. ma wykształcenie wyższe i jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku dziennikarza. Odnośnie T. K. zaznaczono, że ma wykształcenie wyższe i z zawodu jest dziennikarzem.

( dowód: k. 135 – 137 – kserokopia wniosku o kredyt hipoteczny (...); k. 138 – 141 – kserokopie druków zatytułowanych „Formularz danych osobowych”)

W dniu 25 maja 2006 roku I. K. i T. K. (dalej też jako: „Kredytobiorcy” lub „Kredytobiorca”) oraz (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. (dalej też jako: „Bank”) zawarli umowę nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) (dalej też jako: „Umowa”). Umowa ta składała się z Części A CZĘŚĆ SZCZEGÓLNA UMOWY (dalej jako: „CSU”) oraz Części B CZĘŚĆ OGÓLNA UMOWY (dalej jako: „COU”).

W § 1 ust. 1 CSU wskazano, że przedmiotowy kredyt był kredytem denominowanym, udzielonym w złotych w kwocie stanowiącej równowartość 174 910,72 CHF. W § 1 ust. 2 CSU podano, że przeznaczeniem kredytu była spłata kredytu hipotecznego, zaciągniętego w Banku (...), udzielonego na zakup nieruchomości zlokalizowanej w W. i inne cele: remont kredytowanej nieruchomości w kwocie 50 000,00 zł oraz dowolny cel w kwocie 75 000,00 zł na spłatę kredytu samochodowego. W § 1 ust. 4 CSU wskazano okres kredytowania od 25 maja 2006 roku do 24 maja 2036 roku.

Zgodnie z § 1 ust. 8 CSU oprocentowanie kredytu wynosić miało 4,00 % p.a. (w przypadku uruchomienia środków w dniu podpisania Umowy). Wskazano, że marża Banku w dniu udzielenia kredytu wynosiła 2,45 % p.a. (§ 1 ust. 9 CSU).

W § 3 ust. 2 – 4 CSU wymieniono zabezpieczenia spłaty kredytu: 1) hipotekę kaucyjną do kwoty 654 314,77 zł, ustanowioną na rzecz Banku na nieruchomości, stanowiącej własność Kredytobiorców; 2) cesję na rzecz Banku praw z umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych; 3) weksel własny in blanco z klauzulą bez protestu wraz z deklaracją wekslową; 4) ubezpieczenie kredytu od ryzyk związanych z niskim wkładem własnym w (...) S.A.

W § 4 ust. 8 CSU wskazano, że wypłata środków z kredytu denominowanego odbywa się na zasadach określonych w § 11 COU.

Zgodnie zaś z § 5 ust. 10 CSU zasady spłaty kredytu określały § 13 – 16 COU.

W § 1 ust. 1 COU wskazano, że kredyt mieszkaniowy (...) jest udzielany w złotych. Stosownie do § 1 ust. 2 COU w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, kwota kredytu w złotych miała zostać określona poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej w walucie, w której kredyt był denominowany, według kursu kupna tej waluty, zgodnie z Tabelą kursów z dnia uruchomienia środków.

§ 1 ust. 3 COU stanowił, że w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosić miał Kredytobiorca, z uwzględnieniem § 11 ust. 2 – 4 oraz § 18 ust. 6.

Stosownie do § 2 ust. 1 i 2 pkt 3 COU oprocentowanie kredytu miało być ustalane według zmiennej stopy procentowej, stanowiącej sumę odpowiedniej stopy bazowej, zaś stopa bazowa odpowiadała obowiązującej w ostatnim dniu roboczym przed dniem uruchomienia środków stawce LIBOR 6M w przypadku kredytów denominowanych w USD lub CHF.

Zgodnie z § 11 ust. 2 i 3 COU w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, wypłata środków miała nastąpić w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość wypłacanej kwoty wyrażonej w walucie obcej a do przeliczeń kwot walut uruchamianego kredytu zastosowanie miał mieć kurs kupna waluty obcej według Tabeli kursów z dnia wypłaty środków.

Stosownie do § 11 ust. 4 COU w przypadku kredytów denominowanych wypłacanych jednorazowo, gdy przyznana kwota kredytu, na skutek różnic kursowych, okazałaby się na dzień uruchomienia kredytu kwotą: 1/ przewyższającą kwotę wymaganą do realizacji celu określonego w § 1 ust. 2 CSU, Bank miał uruchomić środki w wysokości stanowiącej równowartość w walucie kredytu kwoty niezbędnej do realizacji tego celu oraz miał dokonać pomniejszenia salda zadłużenia poprzez spłatę kwoty niewykorzystanej, 2/ niewystarczająca do realizacji celu określonego w § 1 ust. 2 CSU, Kredytobiorca byłby zobowiązany do zbilansowania inwestycji poprzez uzupełnienie środków własnych przed wypłaceniem środków przez Bank.

W § 13 ust. 7 COU wskazano, że w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej: 1/ harmonogram spłat kredytu wyrażony miał być w walucie obcej, w której kredyt był denominowany; 2/ spłata miała następować w złotych, w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej; 3/ do przeliczeń wysokości rat kapitałowo-odsetkowych spłacanego kredytu zastosowanie miał mieć kurs sprzedaży danej waluty według Tabeli kursów z dnia spłaty.

( dowód: k. 17 – 27v, k. 143 - 155 – kserokopie umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 25 maja 2006 roku )

W wykonaniu powyższej Umowy Bank wypłacił w transzach łącznie kwotę 438 629,55 zł, którą przeliczył na zadłużenie Kredytobiorców w walucie CHF, stosując przy tym ustalone przez siebie kursy kupna tej waluty z dni wypłat.

(dowód: k. 47 – 51v – zaświadczenie Banku z dnia 06 grudnia 2021 roku )

W dniu 23 czerwca 2006 roku strony w/w Umowy zawarły do niej Aneks nr 1, na mocy którego zmieniono postanowienia § 1 pkt 8 i 9 Umowy, dotyczące wysokości oprocentowania kredytu oraz marży Banku.

(dowód: k. 29, k. 157 – kserokopie Aneksu nr 1 do Umowy)

W dniu 18 listopada 2008 roku strony w/w Umowy zawarły do niej Aneks nr 2, na mocy którego zwolniono T. K. z długu, wynikającego z Umowy, a jedynym Kredytobiorcą pozostała I. K..

(dowód: k. 30 - 30v, k. 159 - 160 – kserokopie Aneksu nr 2 do Umowy)

W dniu 25 listopada 2010 roku strony w/w Umowy zawarły do niej Aneks nr 3, na mocy którego zmieniono numer rachunku, z którego miały być pobierane środki.

(dowód: k. 31, k. 162 – kserokopie Aneksu nr 3 do Umowy)

Środki pieniężne, pochodzące z powyższej Umowy kredytu, zostały przeznaczone na cele w niej wskazane, przede wszystkim na spłatę kredytu, zaciągniętego w Banku (...) S.A. na zakup lokalu, który służył zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obojga Kredytobiorców. Obecnie lokal ten służył zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych I. K., która jest jego jedyną właścicielką. Lokal ten nigdy nie był przez nią wynajmowany.

I. K. nigdy nie prowadziła działalności gospodarczej.

Umowa została zawarta przez dwóch Kredytobiorców: I. K. i T. K., którzy pozostawali wówczas w związku nieformalnym. Na mocy Aneksu z dnia 18 listopada 2008 roku T. K. został zwolniony z długu i jedynym Kredytobiorcą pozostała I. K.. Kredyt spłacała wyłącznie I. K..

O tym, że w w/w Umowie mogą znajdować się postanowienia niedozwolone I. K. uświadomiła sobie po doniesieniach medialnych i konsultacji z prawnikiem w 2021 roku.

( dowód: k. 273v – przesłuchanie powódki I. K. w charakterze strony, k. 17, k. 143 – kserokopie umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 25 maja 2006 roku)

W wykonaniu powyższej Umowy w okresie od 19 czerwca 2006 roku do 20 czerwca 2022 roku Bank pobrał od Kredytobiorcy łącznie kwotę 422 314,23 zł tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz opłat okołokredytowych.

(fakt bezsporny)

Pismem z dnia 21 marca 2022 roku pełnomocnik I. K. – w jej imieniu – powołując się na nieważność w/w Umowy, wezwał Bank do zapłaty w terminie 7 dni kwoty 405 027,99 zł tytułem zwrotu świadczenia nienależnego jak również zwrotu w terminie 7 dni dalszych świadczeń, uiszczonych po dacie tego pisma w wykonaniu Umowy.

Bank odebrał powyższe wezwanie w dniu 25 marca 2022 roku i w odpowiedzi na nie, pismem z dnia 19 kwietnia 2022 roku, poinformował, że nie widzi podstaw do uwzględnienia zawartych w nim roszczeń.

( dowód: k. 60 – 61 – poświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia wezwania do zapłaty z dnia 21 marca 2022 roku, k. 66 – 66v – wydruk śledzenia przesyłki, k. 67 - 67v – kserokopia odpowiedzi Banku z dnia 19 kwietnia 2022 roku)

W 2014 roku (...) Bank (...) S.A. jako spółka przejmowana połączył się z (...) Bank (...) S.A. jako spółką przejmującą. Na skutek tego, (...) S.A. jako następca prawny (...) Bank (...) S.A. wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki wynikające z umów, zawartych dotychczas przez spółkę przejmowaną.

Do czasu zamknięcia rozprawy w niniejszej sprawie Bank nie wypłacił Kredytobiorcy żądanej kwoty.

( fakty bezsporne )

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie wskazanych w jego opisie dowodów z dokumentów, z kserokopii dokumentów oraz z przesłuchania powódki w charakterze strony.

Dowody z dokumentów Sąd ocenił jako wiarygodne. Strony postępowania nie kwestionowały, że oświadczenia w nich zawarte zostały złożone przez osoby, które podpisały te dokumenty. Nie kwestionowały także prawdziwości i autentyczności dokumentów złożonych w zwykłych kserokopiach. Sąd nie znalazł także podstaw, aby z urzędu powziąć wątpliwości odnośnie ich wiarygodności i mocy dowodowej w zakresie, w jakim stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Odnośnie dowodu z przesłuchania powódki wskazać należy, iż w swoich zeznaniach zrelacjonowała ona przebieg, zdarzeń związanych z zawarciem Umowy kredytu, akcentując przede wszystkim, że oferta kredytu, powiązanego z walutą CHF została jej przedstawiona jako korzystna dla niej oraz że nie omawiano z nią ryzyka, związanego z Umową.

Oceniając zeznania powódki, Sąd miał na uwadze, że jest ona bezpośrednio zainteresowana korzystnym dla siebie rozstrzygnięciem niniejszej sprawy. Jednakże – mając na uwadze treść ich zeznań oraz okoliczność, że w większości znalazły one potwierdzenie w dowodach z dokumentów – Sąd ocenił je jako wiarygodne, logiczne i rzeczowe.

Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły także same twierdzenia stron o okolicznościach faktycznych sprawy. W zakresie, w jakim druga strona je przyznała lub im nie zaprzeczyła, uznać należało je za bezsporne (art. 229 – 230 k.p.c.).

Sąd nie oparł w ogóle ustaleń faktycznych na podstawie dowodów z zeznań na piśmie świadków: K. Ś. (k. 249 - 258) – która podpisywała sporną Umowę w imieniu Banku – oraz M. S. (k. 264 – 267) – która brała udział w składaniu przez powódkę wniosku kredytowego – gdyż nie wniosły one nic istotnego do tych ustaleń. Świadek K. Ś. zeznała, że nie pamięta, czy brała udział w zawarciu Umowy oraz czy kiedykolwiek rozmawiała z powódką. Świadek M. S. zeznała, że nie pamięta ani okoliczności zawierania tej Umowy ani czy kiedykolwiek rozmawiała z powódką. W swoich zeznaniach opisały one jedynie ogólnie stosowaną w Banku przez jego pracowników procedurę, dotyczącą udzielania informacji osobom, ubiegającym się o kredyty hipoteczne. Fakty te zaś nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. pominął dowody: z opinii biegłego sądowego, zgłoszonej w pkt 7.4 pozwu (k. 4); z dokumentów, wymienionych w pkt 7 - 10 na stronie 2 odpowiedzi na pozew (k. 102).W ocenie Sądu, dowody te nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Odnośnie dowodu z opinii biegłego sądowego, zgłoszonego przez powódkę, to wskazać należy, iż fakty, które miały być wykazane tymi dowodem, nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie – wobec oceny prawnej przedmiotowej Umowy, dokonanej w dalszej części uzasadnienia.

Natomiast co do zgłoszonych przez stronę pozwaną dowodów z w/w dokumentów, to wskazać należy, iż mogły one stanowić jedynie dowody na wykazanie faktów, że dokumenty te zostały sporządzone przez ich autorów oraz mogły one stanowić wyłącznie wzmocnienie argumentacji prawnej strony pozwanej, która się na nie powołała. Nie mogły one jednak stanowić podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, nie miały bowiem one istotnego znaczenia dla jej rozstrzygnięcia.

Sąd zważył, co następuje:

Żądanie główne powódki o ustalenie nieważności Umowy kredytu zasługiwało na uwzględnienie w całości. Natomiast żądanie główne powódki o zapłatę zostało w całości oddalone, z niżej podanych względów. Sąd w ogóle nie orzekał w przedmiocie żądań ewentualnych, zgłoszonych przez powódkę na wypadek uznania spornej Umowy za zgodną z prawem.

Na wstępie wskazać należy, iż w ocenie Sądu przedmiotowa Umowa była nieważna z powodu sprzeczności jej postanowień z art. 69 ustawy Prawo bankowe. Ponadto nawet jeżeli uznać, że Umowa ta nie byłaby nieważna na skutek naruszenia tego przepisu, to uznać należałoby, że była ona nieważna z powodu innej powołanej przez powodów przyczyny tj. na skutek usunięcia z niej klauzul przeliczeniowych, uznanych za postanowienia abuzywne.

Kolejno wskazać należy, iż w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i nie ma obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 1998 roku w sprawie II UKN 282/98, Legalis 44600, oraz wyrok ETPCZ z 21 lipca 2015 roku w sprawie D. przeciwko T. (...), Legalis 1378918). Dopuszczalne – a w świetle brzmienia art. 327 ( 1) § 2 k.p.c. wręcz konieczne – jest rozprawienie się z poszczególnymi zarzutami niejako en bloc, poprzez zaprezentowanie odmiennego zapatrywania w kwestii faktów lub prawa nie pozostawiające przestrzeni dla racjonalnej obrony pozostałych zarzutów, które – przy uwzględnieniu koncepcji sądu – stają się wówczas bezprzedmiotowe (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 grudnia 2017 roku w sprawie VI ACa 1651/15, Legalis 1733044). Większość zagadnień prawnych składających się na decyzje procesowe znalazło już rozstrzygnięcie – przynajmniej na poziomie Sądu Apelacyjnego – i nie wymaga nadmiernie szerokiego omówienia. Wobec tego, Sąd – stosownie do wymogów art. 327 ( 1) § 2 k.p.c. – sporządził niniejsze uzasadnienie w sposób możliwie zwięzły.

I.  SPRZECZNOŚĆ UMOWY Z ART. 69 UST. 1 I 2 USTAWY PRAWO BANKOWE

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż do przedmiotowej Umowy mają zastosowanie przepisy ustawy Prawo bankowe. Zgodnie zaś z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku – Prawo bankowe (Dz.U z 2002 roku, Nr 72, poz. 665, t.j. z późn. zm.) (dalej też jako „UPrB”) – w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia spornej Umowy – przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do art. 69 ust. 2 cytowanej ustawy umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Z powyższego wynika zatem, że umowa kredytu jest umową nazwaną, dwustronnie zobowiązującą. Na jej podstawie bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji drugiej strony – kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych (kwotę kredytu), a kredytobiorca zobowiązuje się zwrócić kwotę wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami. Uprawnienie kredytobiorcy polega na tym, że może domagać się od banku wypłaty kredytu a obowiązek polega na tym, że ma zwrócić wypłaconą mu kwotę wraz z odsetkami. Umowa kredytu jest umową odpłatną, gdyż na kredytobiorcę nakłada obowiązek zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku. Ponadto jest to umowa konsensualna, czyli dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być także określone zasady spłaty sumy kredytu.

Ponadto wskazać należy, iż sporna Umowa o kredyt hipoteczny została zawarta przed zmianą ustawy Prawo bankowe, dokonaną ustawą z dnia 29 lipca 2011 roku (Dz.U. z 2011 roku, Nr 165, poz. 984), na mocy której dodano art. 69 ust. 2 pkt 4a UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa kredytu powinna zawierać szczegółowe zasady określenia sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo - odsetkowych oraz zasady przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ustawa ta wprowadziła także uregulowanie, zawarte w art. 69 ust. 3 zdanie 1 UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych bezpośrednio w tej walucie oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie.

Powyższe nie stanowi ustawowej definicji kredytu indeksowanego lub denominowanego. Przyjmuje się jednak, że kredyt indeksowany lub denominowany do waluty obcej to kredyt udzielony w złotych polskich, którego kwota jest odnoszona do waluty obcej. Kredyt taki jest kredytem złotowym, z tym, że na skutek indeksacji lub denominacji, saldo kredytu wyrażane jest w walucie obcej, do której kredyt został indeksowany lub denominowany. Kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kredytu bądź w walucie, do której kredyt został indeksowany lub denominowany bądź w walucie polskiej, po przeliczeniu raty wyrażonej w walucie. Wypłata kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej następuje w złotych polskich, zaś operacja z walutą obcą dokonywana jest jedynie „na papierze” dla celów księgowych, do faktycznego przekazania wartości dewizowych nie dochodzi. Do faktycznego obrotu dewizowego dochodzi dopiero wówczas, gdy strony uzgodnią, że spłata kredytu przez kredytobiorcę następować będzie w walucie, do której kredyt indeksowano lub denominowano.

Mając powyższe na uwadze dokonać należy rozróżnienia pomiędzy kredytem denominowanym do waluty obcej a kredytem czysto walutowym. W przeciwieństwie do kredytu denominowanego, kredyt walutowy to kredyt udzielony w innej niż PLN walucie, a zatem również w tej walucie wypłacany i spłacany. W niniejszej sprawie z uwagi na to, iż środki finansowe – zgodnie z postanowieniami Umowy – zostały wypłacone w walucie polskiej i w takiej też walucie powódka spłacała raty kapitałowo – odsetkowe z całą pewnością należy mówić o kredycie denominowanym (a więc kredycie złotowym powiązanym z walutą obcą w zakresie przeliczeń kwoty wypłaty i spłaty kredytu), nie zaś kredycie walutowym.

Zgodnie z postanowieniami przedmiotowej Umowy Bank zobowiązał się udzielić Kredytobiorcy kredytu w złotych w kwocie, stanowiącej równowartość 174 910,72 CHF z przeznaczeniem na spłatę kredytu hipotecznego, zaciągniętego w Banku (...) S.A., udzielonego na zakup nieruchomości, zlokalizowanej w W. i inne cele: remont kredytowanej nieruchomości w kwocie 50 000,00 zł oraz dowolny cel w kwocie 75 000,00 zł na spłatę kredytu samochodowego (§ 1 ust. 1 - 2 CSU). Stosownie do § 1 ust. 2 COU w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, kwota kredytu wypłacana w złotych miała zostać określona poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej w walucie, w której kredyt był denominowany, według kursu kupna tej waluty, zgodnie z Tabelą kursów z dnia uruchomienia środków. Zgodnie z treścią § 11 ust. 2 i 3 COU w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, wypłata środków miała nastąpić w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość wypłacanej kwoty wyrażonej w walucie obcej a do przeliczeń kwot walut uruchamianego kredytu zastosowanie miał mieć kurs kupna waluty obcej według Tabeli kursów z dnia wypłaty środków. Natomiast zgodnie z § 13 ust. 7 pkt 2/ i 3/ COU w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej spłata miała następować w złotych, w równowartości kwoty wyrażonej w walucie obcej, a do przeliczeń wysokości rat kapitałowo-odsetkowych spłacanego kredytu zastosowanie miał mieć kurs sprzedaży danej waluty według Tabeli kursów z dnia spłaty. Przy czym już w tym miejscu wskazać należy, iż w Umowie nie podano, jakimi kryteriami Bank miał kierować się, ustalając kursy waluty w tworzonej przez siebie Tabeli kursów.

Przedmiotowa Umowa nie przewidywała zatem możliwości wypłaty kredytu w walucie obcej. Dodać przy tym należy, iż powódka, wnioskując o kredyt, wskazała, iż jest zainteresowana otrzymaniem konkretnej kwoty w złotych polskich, wpisując we wniosku kredytowym kwotę 425 000 PLN (k. 135), natomiast Bank nie deklarował, że posiada środki w walucie obcej i gotów jest realnie udostępnić je Kredytobiorcy. Waluta CHF pojawiła się we wniosku kredytowym i w samej Umowie tylko jako element mechanizmu przeliczeniowego, służący obniżeniu kosztów udzielanego kredytu, ponieważ z walutą CHF wiązało się niższe oprocentowanie niż dla kredytów złotowych.

Mając na uwadze treść wyżej cytowanych postanowień Umowy, stwierdzić należy, iż nie wynikało z nich, jaka konkretnie kwota w złotych polskich miała być wypłacona powódce przez Bank tytułem kredytu. Nie można więc uznać, aby strony doszły do porozumienia co do wszystkich essentialia negotii umowy kredytu. Powódka w chwili zawierania Umowy znała jedynie kwotę w CHF, stanowiącą podstawę ustalenia salda ich zadłużenia, natomiast o tym, jaka kwota w PLN zostanie jej wypłacona dowiedziała się dopiero w dniu wypłaty kredytu. Przy czym wskazać należy, iż powódka nie mogła sama ustalić wysokości tej kwoty, ponieważ kursy walut obcych w tworzonej przez Bank Tabeli kursów nie były publikowane z wyprzedzeniem, lecz w konkretnym dniu, w którym miały obowiązywać.

Postanowienia przedmiotowej Umowy określały kwotę w CHF, którą Bank miał pozostawić do dyspozycji Kredytobiorcy, natomiast wypłacie podlegać miała kwota PLN, stanowiąca równowartość podanej w Umowie kwoty w CHF, po jej przeliczeniu według kursu kupna waluty, obowiązującego w Tabeli kursów Banku w dniu uruchomienia środków. Postanowienia Umowy nie dawały zaś jasnej, przejrzystej i obiektywnej podstawy do ustalenia wysokości kwoty kredytu, która miała być wypłacona w PLN. Pomiędzy stronami nie doszło zatem do precyzyjnego i jednoznacznego określenia kwoty kredytu.

Podkreślić należy, iż w Umowie nie wskazano konkretnej kwoty w PLN, która miała zostać wypłacona Kredytobiorcy. Kwota kredytu w chwili zawarcia Umowy była zatem nieznana a przy tym mogło okazać się, że Kredytobiorca nie otrzyma kwoty, o którą wnioskował.

W tym miejscu wskazać należy, iż zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w uzasadnieniu postanowienia z dnia 17 stycznia 2003 roku w sprawie III CZP 82/02, jeżeli brakujące essentialia negotii uzupełnił w umowie sam Bank, to składając swoje oświadczenie woli kredytobiorcy nie objęli nim tych istotnych postanowień umowy i skoro nigdy nie wyrazili na to zgody, nie doszło do zawarcia umowy o kredyt. Orzeczenie to wydane zostało w sprawie, w której stan faktyczny dotyczył umowy kredytu, w której w dacie jej podpisania przez kredytobiorcę nie była wpisana kwota kredytu i została ona następnie dopisana przez Bank.

Ponadto w uzasadnieniu wyroku z dnia 01 kwietnia 2011 roku w sprawie III CSK 206/10, Sąd Najwyższy wskazał, że jeśli świadczenie nie jest oznaczone, zobowiązanie nie istnieje. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że do istotnych elementów stosunku zobowiązaniowego należy obowiązek świadczenia, natomiast samo świadczenie jest jedynie realizacją tego obowiązku. Świadczenie musi być oznaczone, gdyż oznaczenie świadczenia w połączeniu z oznaczeniem sposobu zachowania się dłużnika pozwala na ustalenie treści stosunku zobowiązaniowego. Jeśli świadczenie nie zostanie oznaczone, nie można mówić o istnieniu zobowiązania ze względu na brak istotnego elementu stosunku zobowiązaniowego.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela powyższe poglądy Sądu Najwyższego. Przenosząc je na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, iż strony przedmiotowej Umowy nie uzgodniły w niej kwoty kredytu, a więc kwoty, która faktycznie zostanie wypłacona powódce w złotych polskich. Przy czym odesłanie do miernika wartości, służącego do ustalenia tej kwoty, nie pozwalało Kredytobiorcy na samodzielne ustalenie kwoty, którą otrzyma od Banku.

Dodać przy tym należy za Sądem Najwyższym ( wyrok z 05 czerwca 2014 roku w sprawie IV CSK 585/13), że warunkiem powstania ważnego zobowiązania, którego treścią jest obowiązek spełnienia świadczenia przez dłużnika na rzecz wierzyciela jest dokładne określenie treści tego świadczenia albo przesłanek pozwalających na jego dokładne określenie. Natomiast w spornej Umowie nie określono kwoty, którą powódka miała otrzymać od Banku tytułem kredytu, zaś Tabela kursów Banku, do której odsyłały klauzule przeliczeniowe nie zostały w Umowie zdefiniowane w sposób pozwalający Kredytobiorcy na ustalenie kursu waluty, służącego do przeliczeń. Przedmiotowa Umowa dawała zatem Bankowi swobodę w ustaleniu wielkości „kredytu do wypłaty”, czyli kwoty faktycznie oddawanej do dyspozycji Kredytobiorcy. Kwota ta była wyliczana poprzez pomnożenie kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej (wskazanej w Umowie) przez kurs tej waluty ustalony przez Bank w dniu wypłaty kredytu – nieoznaczony w żaden sposób w dniu zawarcia Umowy. W dniu zawarcia Umowy żadna z jej stron nie znała zatem kwoty, jaka miała zostać wypłacona powódce jako Kredytobiorcy. Nie doszło również do uzgodnienia wysokości świadczenia Kredytobiorcy. Brak określenia tych świadczeń wynikał z pozostawienia Bankowi swobody w określaniu kursu waluty, do której kredyt był denominowany, a następnie kursów waluty wykorzystywanych do wyliczenia kolejnych rat kredytowych. Jak wprost wynika z Umowy, świadczenie zarówno kredytodawcy jak i kredytobiorcy miało zostać określone co do wysokości przez Bank po jej zawarciu.

Skoro zatem kwota kredytu do wypłaty miała zostać ustalona dopiero po zawarciu Umowy na etapie wypłaty kredytu – jako wynik mnożenia kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej (wskazanej w Umowie) przez kurs kupna tej waluty ustalony przez Bank w dniu wypłaty kredytu – to stwierdzić należało, iż w dniu zawarcia Umowy kwota ta nie była znana żadnej ze stron Umowy. Stwierdzić należało więc, iż pomiędzy stronami Umowy nie doszło do uzgodnienia wysokości świadczeń stron tej Umowy.

Wskazać należy, iż wprawdzie samo zawieranie umów kredytu denominowanego do waluty obcej w chwili zawierania przedmiotowej Umowy było ogólnie dopuszczalne (na zasadzie swobody umów), jednakże w ocenie Sądu w tych konkretnych okolicznościach uznać należało, iż przedmiotowa Umowa sprzeczna była z art. 69 ust. 1 i 2 UPrB, ponieważ nie została w niej określona konkretna kwota, którą Bank zobowiązał się oddać do dyspozycji Kredytobiorcy w PLN ani nie zostały ustalone obiektywne kryteria, stanowiące podstawę ustalenia tej kwoty. Skoro przedmiotowa Umowa nie spełnia tego wymogu, to stwierdzić należało, iż narusza w/w przepisy ustawy Prawo bankowe.

Dodać należy, iż powyższego wniosku nie zmienia okoliczność, iż w § 11 ust. 4 COU wskazano, w jaki sposób różnice kursowe mogą wpłynąć na wysokość kwoty do wypłaty, gdyż jeden z przykładów zakładał, że na skutek tych różnic Kredytobiorca mógł otrzymać kwotę w PLN niższą niż potrzebna na realizację celu określonego w Umowie a drugi przewidywał, że Kredytobiorca może otrzymać kwotę w PLN wyższą niż wskazana w Umowie, ale w takim wypadku – oprócz tej kwoty otrzymywał także kwotę w CHF przeznaczoną na pomniejszenie salda zadłużenia poprzez spłatę kwoty niewykorzystanej.

Skoro przedmiotowa Umowa sprzeczna była z art. 69 ust. 1 i 2 UPrB, to zastosowanie znajdzie art. 58 § 1 k.c., zgodnie z którym czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Natomiast, w ocenie Sądu, nie istnieją przepisy ustawy, które mogłyby zastąpić nieważne postanowienia umowne.

Wobec powyższego, podzielając argumenty powódki, zawarte w uzasadnieniu pozwu, stwierdzić należało, iż Umowa kredytu była nieważna jako sprzeczna z art. 69 UPrB. Umowa kredytu powinna bowiem określać kwotę środków pieniężnych, którą bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy oraz obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu. Natomiast przedmiotowa Umowa tych wymogów nie spełniała.

II.  NIEDOZWOLONE POSTANOWIENIA UMOWNE

Odnosząc się do zarzutów powódki, dotyczących abuzywności kwestionowanych postanowień, zawartych w Umowie, wskazać należy, iż w ocenie Sąd, postanowienia te, określające sposoby wyliczenia kwoty kredytu podlegającej spłacie i wysokości rat kredytu, stanowią postanowienia niedozwolone, a tym samym nie wiążą powódki. Przy czym, w ocenie Sądu, wyeliminowanie tych postanowień z przedmiotowej Umowy prowadzi w niniejszej sprawie do jej upadku, a więc do jej nieważności.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Wskazać należy, iż regulacja, zawarta w art. 385 1 – 385 3 k.c., stanowi implementację dyrektywy 93/13, co rodzi określone konsekwencje dla wykładni tych przepisów. Przede wszystkim musi ona prowadzić do takich rezultatów, które pozwolą urzeczywistnić cele dyrektywy. Sądy krajowe, stosując prawo wewnętrzne, zobowiązane są tak dalece, jak jest to możliwe, by dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia i celu tej dyrektywy, tak by osiągnąć przewidziany w niej rezultat, a zatem zastosować się do art. 288 akapit trzeci Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej ( tak. m.in. wyrok TSUE C-377/14). Krajowe sądy i trybunały powinny tak wykładać prawo wewnętrzne, aby w pełni uwzględniało ono nie tylko literę, ale i ducha prawa unijnego (tak E. Łętowska w: System prawa prywatnego T.5 – Zobowiązania część ogólna, Warszawa 2013, s. 30). Stosując zatem art. 385 1 k.c. należy stosować wykładnię przyjazną dla prawa unijnego – w szczególności potwierdzoną orzeczeniami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej jako „TSUE” lub „Trybunał Sprawiedliwości”).

W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie zostały spełnione wszystkie przesłanki, określone w powołanym wyżej art. 385 1 k.c., pozwalające uznać postanowienia łączącej strony Umowy, dotyczące mechanizmu przeliczeniowego, za klauzule abuzywne.

Z dowodów zgromadzonych w sprawie jednoznacznie wynika, że Bank zawarł przedmiotową Umowę w ramach prowadzonej działalności gospodarczej w zakresie czynności bankowych (art. 43 1 k.c.), natomiast powódka zawarła ją jako konsument (art. 22 1 k.c.). Środki pochodzące z kredytu miały zostać przeznaczone – i faktycznie zostały przeznaczone – na cele w niej wskazane, przede wszystkim na spłatę kredytu, zaciągniętego w innym banku na zakup lokalu, który służy zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych początkowo obojga Kredytobiorców a obecnie powódki. Właścicielką tego lokalu jest obecnie wyłącznie powódka. Lokal ten nigdy nie był przez nią wynajmowany. Powódka nigdy nie prowadziła działalności gospodarczej. Ponadto status powódki jako konsumenta nie był kwestionowany przez stronę pozwaną.

Mając powyższe na uwadze, stwierdzić należało, iż powódce przysługiwał status konsumenta, a więc że uprawniona była ona do ochrony, przewidzianej w art. 385 1 k.c.

Nie budziło również wątpliwości, że postanowienia przedmiotowej Umowy, dotyczące denominacji, nie były uzgadniane z powódką indywidualnie przed zawarciem Umowy.

Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Ciężar dowodu, że dane postanowienie umowne zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.). Natomiast strona pozwana w niniejszej sprawie nie wykazała, aby powódka miała jakikolwiek wpływ na postanowienia umowne dotyczące indeksacji. Samo zaakceptowanie przez powódkę kwestionowanych postanowień poprzez podpisanie przedmiotowej Umowy nie oznacza, że postanowienia te zostały z nią indywidulanie uzgodnione bądź, że miała ona realny wpływ na ich treść.

Kolejno wskazać należy, iż sporne postanowienia stanowią główny przedmiot umowy (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 11 grudnia 2019 roku w sprawie V CSK 382/18 i w wyroku z 04 kwietnia 2019 roku w sprawie III CSK 159/15 oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 14 marca 2019 roku w sprawie D. C-118/17 i w wyroku z 12 lutego 2014 roku w sprawie K. C.-26/13 oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 26 sierpnia 2020 roku, w sprawie VI ACa 801/19). W związku z tym ustalić należało, czy sformułowane zostały one w sposób jednoznaczny. W ocenie Sądu, postanowienia te nie spełniały tego kryterium. Na podstawie kwestionowanych postanowień umownych nie było bowiem możliwe precyzyjne określenie kwoty kredytu, która miała być wypłacona powódce w PLN oraz kwoty spłaty bez odniesienia do kursów waluty, ustalanych jednostronnie przez Bank. Przy czym – o czym była już mowa wyżej – kryteria, w oparciu o które Bank ustalał kursy walut w Tabeli Kursów, nie zostały w żaden sposób określone ani też nie wskazano żadnych kryteriów co do górnej granicy kursów ustalanych jednostronnie przez Bank.

W powołanym wyżej wyroku Trybunału Sprawiedliwości w sprawie C-26/13 wskazano, że ocena tego, czy warunek umowny został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinna uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności informacje udzielone konsumentowi przy zawarciu umowy oraz nie powinna ograniczać się do aspektów ściśle formalnych i językowych, a uwzględniać również konsekwencje ekonomiczne zastosowania warunku i jego ewentualny stosunek do pozostałych warunków umownych.

Zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17 warunki umowy powinny być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem, co zobowiązuje instytucje finansowe do dostarczenia kredytobiorcom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. Wymóg ten oznacza zatem, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta. Ponadto w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 roku w sprawie C-609/16 TSUE potwierdził wyrażane już we wcześniejszych wyrokach stanowisko, że wymogu przejrzystości warunków umownych nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym. Ponieważ ustanowiony przez dyrektywę nr 93/13 system ochrony opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażania warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem, a więc wymóg przejrzystości ustanowiony w tej dyrektywie, musi podlegać wykładni rozszerzającej ( wyrok z 03 marca 2020 roku w sprawie C‑125/18).

Wskazać należy, za Sądem Apelacyjnym w Warszawie ( wyrok z 26 sierpnia 2020 roku, w sprawie VI ACa 801/19), że świadomość ryzyka kursowego to taki stan, w którym kredytobiorca w chwili zawierania umowy kredytu ma wiedzę, jak kształtowałoby się jego zadłużenie oraz koszty obsługi spłaty kredytu w przypadku silnej deprecjacji złotówki względem danej waluty obcej, z której kursem dany kredyt został powiązany, ale w oparciu o treść umowy kredytu, która ma zostać zawarta, a nie przez bliżej niedookreślone symulacje, które mogą być powiązane z jej treścią.

Nie można uznać, że powódka w oparciu o przedstawione jej informacje mogła zakładać, że istnieje realne ryzyko gwałtownego i radykalnego wzrostu kursu CHF wobec waluty PLN oraz że uzyskała od Banku informacje pozwalające jej ocenić, jakie konsekwencje ekonomiczne ma dla jej zobowiązania radykalny wzrost kursu waluty. Gdyby powódce rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to założyć można, iż nie zdecydowałaby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat. Gdyby kredytujący Bank zamierzał wystarczająco poinformować kredytobiorcę będącego osobą fizyczną – konsumentem o niebezpieczeństwach wynikających z kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, to nie proponowałby w ogóle zawierania takich umów kredytowych, zdając sobie sprawę jako profesjonalista, że umowa taka może zostać łatwo oceniona jako nieuczciwa ( por. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 29 października 2019 roku w sprawie IV CSK 309/18).

Wobec uznania, że kwestionowane postanowienia umowne odnosiły się do świadczeń głównych i nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, możliwe było przejście do badania kolejnych przesłanek z art. 385 1 k.c.

W ocenie Sądu, kwestionowane postanowienia umowne (§ 1 ust. 1 CSU, § 11 ust. 2 – 4 COU, § 13 ust. 7 COU) kształtowały prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

Przez rażące naruszenie interesów konsumenta należy rozumieć nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom (w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego) oznacza tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku ( tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 22 października 2020 roku, w sprawie I ACa 709/19). Ocena zachowań w świetle dobrych obyczajów następuje najczęściej poprzez odwołanie się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2016 roku w sprawie I CSK 125/15 i z 04 kwietnia 2019 roku w sprawie III CSK 159/17).

Sąd orzekający w niniejszym składzie w pełni podziela ugruntowany już w orzecznictwie pogląd, iż niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez Bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 04 kwietnia 2019 roku w sprawie III CSK 159/17). Ponadto zgodnie ze stanowiskiem TSUE, wyrażonym w wyroku z dnia 18 listopada 2021 roku w sprawie C-212/20, art. 5 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany ( przyp. w tym wypadku denominowany), powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. Natomiast kwestionowane postanowienia tych wymogów nie spełniają.

Dodać również należy, iż niewątpliwie dobre obyczaje narusza także całkowite i nieograniczone obciążenie konsumenta ryzykiem zmiany kursu walut ( tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 04 listopada 2020 roku, w sprawie V ACa 300/20). Wskazać w tym miejscu należy, iż pierwsza rata kapitałowo – odsetkowa, pobrana od powódki w PLN w dniu 19 czerwca 2006 roku, została przeliczona przez Bank na CHF po kursie sprzedaży Banku, wynoszącym 1 CHF = 2,6549 PLN, natomiast rata kapitałowo – odsetkowa, pobrana od nich w PLN w dniu 16 listopada 2021 roku, została przeliczona przez Bank na CHF po kursie, wynoszącym 1 CHF = 4,4368 PLN, a więc kurs waluty CHF w tym czasie znacznie wzrósł.

Mając powyższe na uwadze, stwierdzić należało, że obciążenie powódki praktycznie nieograniczonym ryzykiem kursowym oraz niepoinformowanie jej o konsekwencjach zawarcia umowy, godziło w jej interesy. Nie było ono przy tym uzasadnione usprawiedliwionymi interesami Banku. Dodatkowo sam mechanizm przeliczeniowy, o czym była mowa wyżej, został przez pozwany Bank skonstruowany w sposób nieuczciwy i rażąco naruszający interesy konsumenta.

Zważywszy na powyższe, stwierdzić należało, iż kwestionowane postanowienia umowne, stanowiły postanowienia abuzywne. Kształtowały one prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż przyznawały Bankowi (przedsiębiorcy) uprawnienie do ustalania wysokości świadczenia Kredytobiorcy w sposób dowolny, co wynikało z przyznanej mu swobody we wskazywaniu kursu waluty obcej, stosowanego na obu etapach waloryzacji. Abuzywność spornych postanowień wynikała z braku obiektywnych wskaźników, które pozwalałyby na wyliczenie kursu waluty, czego konsekwencją było pozostawienie Bankowi swobody w ich określeniu. Konsument w świetle treści tych postanowień uzależniony był od decyzji Banku, który ustalał kursy potrzebne do przewidzianych Umową przeliczeń w sposób znany tylko Bankowi, na co kredytobiorca nie miał żadnego wpływu, i nie mógł zweryfikować, czy kursy ustalone zostały w sposób obiektywny. Konsumentowi pozostawało jedynie podporządkować się decyzji Banku. Dodać w tym miejscu należy za Sądem Apelacyjnym w Warszawie ( wyrok z 21 października 2011 roku, w sprawie VI ACa 420/11), że skoro Bank może wybrać dowolne i niepoddające się weryfikacji kryteria ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych, stanowiących narzędzie indeksacji ( przyp.: w niniejszej sprawie narzędzie służące przeliczeniom) kredytu i rat jego spłaty, wpływając na wysokość własnych korzyści finansowych i generując dla kredytobiorcy dodatkowe i nieprzewidywalne co do wysokości koszty kredytu, klauzule te rażąco naruszają zasadę równowagi kontraktowej stron na niekorzyść konsumentów, a także dobre obyczaje, które nakazują, by ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia, a sposób ich generowania poddawał się weryfikacji.

Zgodnie natomiast z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Dodać należy, iż dla oceny danego postanowienia na podstawie art. 385 1 k.c. nie ma żadnego znaczenia sposób wykonywania umowy przez strony. W okolicznościach niniejszej sprawy nie podlegało zatem badaniu i nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia, czy pozwany Bank korzystał z możliwości, wynikających ze spornych postanowień umownych, a więc czy ustalane przez niego kursy walut były zawyżone w stosunku do kursów NBP lub kursów ustalanych przez inne banki. Postanowienie jest niedozwolone, jeśli stwarza dla przedsiębiorcy samą możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Za rażąco sprzeczne z interesem konsumenta uznać należy już samo skonstruowanie mechanizmu ustalania wartości świadczenia jednostronnie przez Bank, ponieważ mechanizm ten narusza równowagę kontraktową, umożliwiając przedsiębiorcy wpływ na kształtowanie obowiązków umownych konsumenta.

Kolejno wskazać należy, iż TSUE w wyroku C-260/18 rozważył szczegółowo konsekwencje usunięcia z umowy postanowień określających mechanizm indeksacji. Rozważania te – w ocenie Sądu – można odnieść także do umowy kredytu denominowanego do waluty obcej. Potwierdzając stanowisko polskiego sądu odsyłającego, Trybunał Sprawiedliwości wskazał w w/w wyroku, że po usunięciu uznanego za abuzywne odesłania do kursów kupna i sprzedaży z tabeli kursowej banku niemożliwe jest określenie kursu wymiany, a tym samym wykonanie przedmiotowej umowy, a zatem że skuteczne zakwestionowanie kursów wymiany walut jest równoznaczne z usunięciem postanowień o indeksacji w całości (pkt 24 i 36). Tym samym w świetle przepisów prawa krajowego utrzymanie umowy bez zawartych w niej warunków nie jest możliwe, co musi prowadzi do jej nieważności, czemu nie sprzeciwia się art. 6 Dyrektywy (pkt. 43). Dzieje się tak w szczególności, gdy – jak w sprawie niniejszej – usunięcie postanowień dotyczących kursów oznacza pośrednie usunięcie z umowy ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z tego typu umową (kredytu denominowanego do waluty obcej). Skoro warunek ryzyka kursowego jest traktowany jako określający główny przedmiot umowy kredytu (pkt 44), to bez niego utrzymanie obowiązywania umowy nie jest możliwe, gdyż powoduje to zmianę charakteru umowy.

Ponadto w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20 Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie, zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana z urzędu przez sąd krajowy zgodnie z obiektywnym podejściem na podstawie tych przepisów.

Natomiast zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 18 listopada 2021 roku w sprawie C-212/20 w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, iż niezgodny z tym artykułem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku. Gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13.

Wobec powyższego, stwierdzić należy, iż niedopuszczalne jest uzupełnienie abuzywnych postanowień umowy przez sąd poprzez zmianę treści tych postanowień, gdyż mogłoby to zagrażać realizacji długoterminowych celów stawianych przez Dyrektywę 93/13 ( wyrok TSUE C-19/20 pkt 67 i 68). Jeśli umowa po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków nie może obowiązywać, sąd może – jedynie w celu uniknięcia penalizujących konsumenta konsekwencji – uzupełnić umowę przepisami dyspozytywnymi ( wyrok TSUE C-26/13 w sprawie K. pkt 82-85). Niezależnie od wątpliwości co do możliwości zastąpienia kursu Banku kursem średnim NBP, należy zauważyć, że tego rodzaju zabieg nie usunąłby znaczącej nierównowagi między stronami, jaka powstała ze szkodą dla konsumenta na skutek włączenia do umowy warunku ryzyka kursowego. Za niedopuszczalnością takiego „uzupełniania” umowy wypowiedział się TSUE także w wyroku z dnia 08 września 2022 roku w sprawach połączonych od C‑80/21 do C‑82/21. Ponadto zgodnie ze stanowiskiem, wyrażonym w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2024 roku w sprawie III CZP 25/22, w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.

Kolejno ustalić należało zatem, czy w tych konkretnych okolicznościach po wyeliminowaniu z Umowy postanowień uznanych za abuzywne (§ 1 ust. 1 CSU, 11 ust. 2 – 4 COU, § 13 ust. 7 COU) i niezastąpieniu ich innymi postanowieniami, Umowa ta mogłaby nadal obowiązywać.

Podkreślić należy – czym była już mowa wyżej – że opisywane klauzule przeliczeniowe stanowiły element określający główne świadczenia stron umowy kredytu denominowanego. Usunięcie postanowień, określających główne świadczenia stron, prowadziłoby zaś do tego, że pomiędzy stronami brak byłoby zgody na zawarcie umowy. To prowadzi natomiast do wniosku, że na skutek stwierdzenia abuzywności wskazanych postanowień umownych, Umowę należałoby uznać za nieważną.

Po wyeliminowaniu z umowy o kredyt denominowany do waluty obcej postanowień, dotyczących mechanizmu przeliczeniowego – a więc postanowień wyznaczających naturę tego stosunku zobowiązaniowego – umowę należałoby uznać za nieważną także na podstawie art. 353 1 k.c. jako sprzeczną z naturą zobowiązania. Doprowadziłoby to bowiem do takiego zniekształcenia tego stosunku zobowiązaniowego, że nie odpowiadałby on już jego naturze, której istotą jest wprowadzenie postanowień dotyczących powiązania przeliczeń z walutą CHF, pozwalających na ustalenie salda zadłużenia w tej walucie a następnie zastosowanie do tak ustalonego salda zadłużenia oprocentowania ustalonego według stawki LIBOR.

Wobec powyższych ustaleń, zbędne okazało się odnoszenie do kolejnych zarzutów powódki, dotyczących nieważności przedmiotowej Umowy. Już bowiem uwzględnienie powyższych zarzutów powódki skutkowało uwzględnieniem jej żądania głównego, opartego na zarzucie nieważności przedmiotowej Umowy kredytu.

III.  ŻĄDANIE USTALENIA NA PODSTAWIE ART. 189 K.P.C.

Kolejno wskazać należy, iż niewątpliwie głównym celem, jaki powódka w niniejszej sprawie chciała osiągnąć, było wyeliminowanie Umowy, zawartej z Bankiem z obrotu prawnego, a więc doprowadzenie do sytuacji, w której przestaje ona istnieć ze wszystkimi tego konsekwencjami.

W ocenie Sądu, powódka posiada interes prawny, w rozumieniu art. 189 k.p.c., w zgłoszeniu żądania ustalenia nieważności Umowy kredytu.

Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Przepis art. 189 k.p.c. ma charakter przepisu materialnoprawnego, gdyż stanowi podstawę prawną powództw o ustalenie stosunku prawnego oraz o ustalenie prawa, i to zarówno ustalenie pozytywne, jak i negatywne. Przedmiotem ustalenia w drodze powództwa przewidzianego w art. 189 k.p.c. mogą być prawa i stosunki prawne, dla ustalenia których właściwa jest droga procesu cywilnego (np. ustalenie nieważności umowy, ugody sądowej, testamentu). Przesłanką merytoryczną powództwa o ustalenie jest interes prawny, rozumiany jako potrzeba ochrony sfery prawnej powoda, którą może uzyskać przez samo ustalenie stosunku prawnego lub prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 czerwca 2011 roku, II CSK 568/10, Lex nr 932343). Interes prawny istnieje wówczas, gdy zachodzi niepewność stosunku prawnego lub prawa, wynikająca z obecnego lub przewidywanego ich naruszenia lub kwestionowania. Interes prawny zachodzi zatem nie tylko wtedy, gdy dotyczy obecnych stosunków prawnych i praw, ale dotyczy także przyszłych lub prawdopodobnych stosunków prawnych. Powód nie traci interesu prawnego, jeżeli ochrona jego sfery prawnej wymaga wykazania, że stosunek prawny ma inną treść, w szczególności, gdy umowa jest zawarta na długi czas, a wyrok w sprawie o świadczenie za wcześniejszy okres (roszczenia dodatkowe zgłoszone przez powoda) nie usunie niepewności w zakresie wszystkich skutków prawnych mogących wyniknąć z tego stosunku w przyszłości ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 25 października 2018 roku, I ACa 623/17, Lex nr 2583325).

Sąd orzekający w niniejszym składzie podziela stanowisko wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 04 listopada 2020 roku, w sprawie V ACa 300/20, że wniesienie powództwa o zapłatę nie rozstrzygnie w sposób całkowity istniejącego pomiędzy stronami sporu co do związania ich umową kredytową. Będzie bowiem rozstrzygało spór za okresy czasu, które już upłynęły. Natomiast w sposób pełny interesy powódki zabezpieczy ustalenie, czy w istocie strony są związane zawartą umową. Rozstrzygnie bowiem kwestię dla powódki podstawową, czy wiąże ją ze stroną pozwaną umowa kredytowa, czy też nie. Ustalenie nieważności umowy kredytowej da podstawę do dokonania wzajemnych rozliczeń pomiędzy stronami. Przede wszystkim zaś usunie niepewność po stronie powódki, czy ma nadal spłacać raty kredytu.

Zważywszy na powyższe, Sąd uwzględnił żądanie główne powódki i w pkt I sentencji wyroku ustalił, że umowa NR (...) o kredyt mieszkaniowy (...), datowana na dzień 25 maja 2006 roku, zawarta pomiędzy stronami postępowania, jest nieważna.

IV.  ŻĄDANIE ZAPŁATY

Wobec ustalenia, że przedmiotowa Umowa kredytu jest nieważna – a więc że stosunek prawny z niej wynikający nie istnieje – strony powinny rozliczyć się ze spornej Umowy kredytu.

Podstawę prawną żądania powódki o zapłatę stanowiły przepisy art. 405 k.c. i art. 410 § 1 i § 2 k.c. Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Stosownie do art. 410 § 1 k.c. przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Przepis art. 410 § 2 k.c. stanowi zaś, że świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

W niniejszej sprawie Sąd miał na uwadze, że świadczenia obu stron Umowy – której nieważność Sąd ustalił – były jednorodzajowe – pieniężne. Po zawarciu spornej Umowy Bank udostępnił Kredytobiorcom kwotę w walucie PLN, ustaloną na podstawie Umowy, a następnie przez kilkanaście lat powódka spełniała świadczenia, odpowiadające określonym w Umowie ratom kapitałowo-kredytowym, przy czym łączna wartość, dochodzonych przez powódkę wpłat (z tytułu rat kredytu i opłat okołokredytowych) nie przekroczyła jeszcze kwoty, wypłaconej przez Bank.

Powyższe nakazuje rozważenie zasadności roszczenia powódki z uwzględnieniem przepisu art. 409 k.c., zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Istota problemu sprowadza się do wykładni sformułowania „zużył lub utracił (korzyść) w taki sposób, że nie jest już wzbogacony”. Wykładnia językowa nie prowadzi do wystarczającego rezultatu, nakazuje jedynie badać stan wzbogacenia strony, która uzyskała korzyść majątkową. Natomiast nie można jednoznacznie stwierdzić, czy roszczenia stron należy rozpatrywać zupełnie od siebie niezależnie, czy też świadczenie wzajemne należy brać pod uwagę jako element stanu majątkowego strony, wpływający na wysokość wzbogacenia. W doktrynie problem ten jest dostrzegany jako spór pomiędzy zwolennikami tzw. teorii dwóch kondykcji (nakazującej niezależne rozliczenia roszczeń) i tzw. teorii salda (uznającej, że w razie świadczeń wzajemnych istnieje tylko roszczenie wobec tego podmiotu, który uzyskał korzyść o większej wartości).

Sąd orzekający w niniejszej sprawie miał wprawdzie na uwadze, że zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego w razie ustalenia nieważności umowy kredytu do rozliczenia stron takiej umowy powinna mieć zastosowanie tzw. teoria dwóch kondykcji ( por. uchwała Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 roku, w sprawie III CZP 11/20 oraz uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego z 07 maja 2021 roku w sprawie III CZP 6/21), jednakże miał także na uwadze, iż TSUE w późniejszym wyroku z dnia 19 czerwca 2025 roku w sprawie C-396/24 wskazał, że stosowanie tej teorii do rozliczenia stron nieważnej umowy nie jest zgodne z wykładnią dyrektywy 93/13 oraz że rozliczając strony nieważnej umowy, sąd powinien mieć na uwadze stan wzbogacenia i zubożenia każdej ze stron tej umowy, a więc że do rozliczeń tych powinna mieć de facto zastosowanie tzw. teoria salda.

W powołanym wyżej wyroku w sprawie C-396/24 TSUE wskazał, że Artykuł 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym w przypadku gdy warunek umowy kredytu uznany za nieuczciwy prowadzi do nieważności tej umowy, przedsiębiorca ma prawo żądać od konsumenta zwrotu całej nominalnej kwoty udzielonego kredytu, niezależnie od kwoty spłat dokonanych przez konsumenta w wykonaniu tej umowy i niezależnie od pozostałej do spłaty kwoty.

Skoro zatem, zgodnie z powyższym wyrokiem, przedsiębiorca nie może żądać od konsumenta zwrotu całej, wypłaconej na podstawie umowy kredytu kwoty kredytu, w sytuacji, gdy jest już w posiadaniu kwot, spłaconych przez konsumenta na podstawie spornej umowy kredytu (a więc żądana przez bank kwota mogłaby stanowić jedynie różnicę pomiędzy kwotą, wypłacanego kredytu a kwotami, dokonanych przez konsumenta spłat), to konsumenta, który w razie ustalenia nieważności umowy kredytu zobowiązany byłby do zwrotu bankowi kwoty otrzymanego od banku kredytu, nie może domagać się zwrotu wszystkich, dokonanych przez niego spłat kredytu a jedynie może domagać się zwrotu kwoty, stanowiącej różnicę pomiędzy dokonanymi przez niego spłatami a kwotą, otrzymanego kredytu. Odmienna interpretacja powyższego wyroku TSUE, tj. stosowanie do spraw z powództwa banków przeciwko kredytobiorcom tzw. teorii salda a do spraw z powództwa kredytobiorców przeciwko bankom tzw. teorii dwóch kondykcji prowadziłaby do sytuacji, w których kredytobiorca po ustaleniu nieważności umowy kredytu otrzymywałby zwrot wszystkich spłat, dokonanych na podstawie takiej umowy a bank albo nie otrzymałby zwrotu żadnej kwoty, wypłaconej tytułem kredytu albo w razie niespłacenia przez kredytobiorcę kapitału kredytu – otrzymywałby kwotę, stanowiącą różnicę pomiędzy wypłaconym kredytem a dokonanymi przez kredytobiorcę spłatami. W ocenie Sądu, sytuacja taka byłaby niedopuszczalna z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.

Ponadto w powołanym wyżej wyroku TSUE z dnia 19 czerwca 2025 roku wskazano, że sąd powinien czuwać nad tym, aby możliwe było przywrócenie równości stron umowy, której istnienie zostało zagrożone w wyniku stosowania nieuczciwego warunku wobec konsumenta. TSUE wskazał, że z orzecznictwa Sądu Najwyższego, opartego od 2021 roku na teorii „dwóch kondykcji”, wynika w istocie, że każda ze stron takiej umowy, która w wyniku tego stwierdzenia nieważności jednocześnie bezpodstawnie wzbogaciła się i zubożyła, może żądać pełnego zwrotu kwot wypłaconych w wykonaniu umowy uznanej za nieważną, niezależnie od kwoty dokonanych spłat i kwoty pozostałej do spłaty z tytułu kredytu. Natomiast sądy krajowe powinny uczynić wszystko, co leży w zakresie ich kompetencji, uwzględniając wszystkie przepisy prawa krajowego i stosując uznane w porządku krajowym metody wykładni, by zapewnić pełną skuteczność dyrektywy 93/13 i dokonać rozstrzygnięcia zgodnego z realizowanymi przez nią celami. Wymóg dokonywania takiej wykładni zgodnej obejmuje w szczególności obowiązek zmiany, w stosownych przypadkach, przez sądy krajowe utrwalonego orzecznictwa, jeżeli opiera się ono na wykładni prawa krajowego, której nie da się pogodzić z celami dyrektywy. Sąd krajowy nie może zatem ważnie stwierdzić, iż nie można dokonać wykładni przepisu prawa krajowego zgodnie z prawem Unii jedynie ze względu na to, że do tej pory niezmiennie interpretowano ten przepis w sposób niezgodny z prawem Unii ( wyrok z dnia 15 czerwca 2023 roku, C‑287/22, pkt 57 i przytoczone tam orzecznictwo).

Celem dyrektywy 93/13 jest ochrona konsumenta przed nieuczciwymi warunkami umownymi prowadzącymi do nierównowagi stron. Należy w związku z tym wziąć pod rozwagę, że jeżeli skutkiem abuzywności klauzul umownych jest stwierdzenie nieważności umowy i uznanie, że każda ze stron tej umowy może domagać się zwrotu tego co na rzecz drugiej strony świadczyła, to praktyczną i powszechnie znaną konsekwencją takiego wniosku jest wszczynanie spraw przez konsumentów o zapłatę wszystkich, uiszczonych rat oraz jako reakcja – powództw banków o zwrot kwot, wypłaconych tytułem kapitału kredytu. Zainicjowanie przez bank sprawy o zwrot kapitału kredytu wiąże się z obowiązkiem uiszczenia opłaty sądowej od pozwu, stanowiącej 5% wartości przedmiotu sporu. Bank korzysta także z usług profesjonalnego pełnomocnika (adwokata, radcy prawnego). W klasycznym przypadku zastosowania tzw. teorii dwóch kondykcji i wygrania przez konsumenta sprawy o ustalenie nieważności umowy i zapłatę świadczonych kwot, na uwzględnienie zasługuje również żądanie banku o zwrot kapitału kredytu. Mając na względzie zasadę odpowiedzialności strony za wynik sporu, jeżeli chodzi o koszty procesu (art. 98 k.p.c.), należy zauważyć, że przegrana konsumenta w sprawie z powództwa banku oznaczać może powstanie obowiązku zwrotu na rzecz przedsiębiorcy kosztów procesu, w tym kosztów opłaty sądowej od pozwu (np. w sprawie o zapłatę kwoty 200 001 zł opłata wynosi 10 000 zł) oraz kosztów zastępstwa procesowego (w sprawie o zapłatę kwoty 200 001 zł stawka minimalnego wynagrodzenia wynosi 10 800 zł), niezależnie od konieczności zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od zasądzonej kwoty, nierzadko za okres kilku lat. W przypadku skorzystania przez konsumenta z usług profesjonalnego pełnomocnika należy także wskazać na konieczność uiszczenia na jego rzecz stosownego wynagrodzenia za reprezentację w postępowaniu sądowym. Dlatego w świetle całokształtu tych okoliczności ryzyko narażania konsumenta na drugie, zazwyczaj kosztowne i trwające lata postępowanie sądowe, w ocenie Sądu, jest nie do pogodzenia z celami dyrektywy 93/13 (a więc z ochroną konsumenta). Ryzyko to zaś nie występuje w sytuacji zastosowania przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu w wykładni zaaprobowanej przez TSUE, która umożliwia rozliczenie nieważnej umowy kredytu w ramach jednego procesu, co do zasady z powództwa konsumenta, bez konieczności podejmowania innych czynności.

Ponadto Sąd w tym składzie miał na uwadze, że także Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 09 lipca 2025 roku, w sprawie I CSK 625/25, w sprawach z powództwa kredytobiorcy przeciwko bankowi o ustalenie nieważności umowy kredytu i o zapłatę opowiedział się za stosowaniem do rozliczenia stron nieważnej umowy kredytu tzw. teorii salda. Sąd w tym składzie w pełni podziela argumenty Sądu Najwyższego, wyrażone w powołanym uzasadnieniu postanowienia.

Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu, uwzględnianie spłat, dokonywanych przez kredytobiorcę jako wykonanie nieważnej umowy kredytu jest niezbędne dla określenia minimalnego przesunięcia, zapewniającego powrót do równowagi majątkowej stron, co oznacza, że spłaty dokonane po otrzymaniu kwoty kredyt na podstawie nieważnej umowy należy traktować jako zużycie uzyskanej korzyści, prowadzące do utraty (przynajmniej w części) uzyskanego wzbogacenia. To zaś w świetle art. 409 k.c. prowadzi do wniosku, że w takiej sytuacji zwrotowi jako nienależne mogą podlegać dopiero wpłaty kredytobiorcy, których suma przekroczyła kwotę udzielonego kredytu. Wskazać należy, iż świadczenie kredytobiorcy w postaci raty, zapłaconej na podstawie nieważnej umowy kredytu powoduje wygaśnięcie w odpowiedniej części jego długu z tytułu otrzymania bezpodstawnego wzbogacenia w postaci wypłaconego przez bank kredytu. Jeśli strony wzajemnie dokonywały świadczeń w jednej walucie, oznacza to, że bank będzie wzbogacony dopiero po spłacie nominalnej wartości kredytu i dopiero wówczas można zasądzić od niego kwotę „nadpłaty” jako bezpodstawnego wzbogacenia.

Porównując kwotę wypłaconego kredytu oraz wysokość świadczeń spełnionych przez powódkę w okresie, podanym w pozwie, nie może być wątpliwości, że obecnie pozwany Bank nie pozostaje bezpodstawnie wzbogacony kosztem powódki.

Powódka w niniejszym postępowaniu zażądała zasądzenia od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 422 314,23 zł, podając, że stanowi ona sumę kwot, pobranych od niej przez Bank tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych i opłat okołokredytowych w okresie od 19 czerwca 2006 roku do 20 czerwca 2022 roku. W piśmie z dnia 20 maja 2025 roku strona pozwana wskazała, że nie kwestionuje matematycznych wyliczeń, dochodzonego przez powódkę roszczenia, wskazanego w pozwie (k. 278). Wobec tego, Sąd uznał wysokość wpłat, podaną przez powódkę w pozwie, za bezsporną pomiędzy stronami postępowania. Poza sporem było również, iż na podstawie spornej Umowy Bank udostępnił Kredytobiorcom kredyt w wysokości 438 629,55 zł.

Wobec tego, że Sąd do rozliczenia stron Umowy po ustaleniu jej nieważności zastosował tzw. teorię salda, po odjęciu od żądanej przez powódkę kwoty 422 314,23 zł, kwoty udzielnego powódce kredytu w wysokości 438 629,55 zł, okazało się, że Bank nie jest obecnie wzbogacony kosztem powódki. Stan taki istniałby w przypadku uiszczenia na rzecz Banku kwoty, przekraczającej wartość nominalną, wypłaconą tytułem kredytu (w ramach żądania).

Mając powyższe na uwadze, Sąd w pkt II sentencji wyroku oddalił roszczenie powódki o zapłatę.

V.  ZARZUT NADUŻYCIA PRAWA PODMIOTOWEGO

Sąd nie podzielił zarzutu strony pozwanej, dotyczącego naruszenia przez powódkę art. 5 k.c. Zgodnie z tym przepisem nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. W ocenie Sądu, strona pozwana, która w przedmiotowej Umowie zastosowała postanowienia nieuczciwe, nie może skutecznie czynić powódce zarzutu z tego względu, że dochodzi ona swoich roszczeń w związku ze stosowaniem przez Bank klauzul abuzywnych. Zgodnie bowiem z tzw. „zasadą czystych rąk” na nadużycie prawa podmiotowego przez przeciwnika procesowego, nie może skutecznie powołać się strona, która sama narusza zasady współżycia społecznego.

VI.  KOSZTY PROCESU

O kosztach procesu (pkt III sentencji wyroku) Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania, ponieważ jedno żądanie główne powódki (o ustalenie) zostało uwzględnione w całości a drugie żądanie główne (o zapłatę) zostało w całości oddalone.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...) (...)

Warszawa, dnia 30 lipca 2025 roku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Katarzyna Dawid-Birska
Data wytworzenia informacji: