XXVIII C 17966/21 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2022-06-30
Sygn. XXVIII C 17966/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 czerwca 2022 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVIII Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: sędzia Iwona Lizakowska-Bytof
Protokolant: sekretarz sądowy Joanna Sokołowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 czerwca 2022 r. w Warszawie
sprawy z powództwa R. Z.
przeciwko (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
1. ustala, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 5 lipca 2010 roku zawartej pomiędzy Bankiem (...) S.A. w W. a R. Z. z uwagi na jej nieważność;
2. zasądza od (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz R. Z. kwotę 209.424,72 (dwieście dziewięć tysięcy czterysta dwadzieścia cztery 72/100) złotych, z tym że spełnienie świadczeni a powinno nastąpić za jednoczesnym zaoferowaniem przez R. Z. pozwanemu (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 400.000,00 (czterysta tysięcy 00/100) złotych albo zabezpieczeniem roszczenia pozwanego o zapłatę tej kwoty;
3. umarza postępowanie w zakresie roszczenia o zapłatę kwoty 41 575,28 (czterdzieści jeden tysięcy pięćset siedemdziesiąt pięć 28/100) złotych;
4. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
5. ustala, iż koszty procesu ponosi w całości pozwany pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.
Iwona Lizakowska-Bytof
Sygn. akt XXVIII C 17966/21
UZASADNIENIE
Powód R. Z. w pozwie wniesionym 27 października 2016 r. (data nadania przesyłki poleconej) wniósł o:
1) zapłatę przez pozwanego kwoty 23 434,41 zł (5 879,18 euro) (słownie: dwadzieścia trzy tysiące czterysta trzydzieści cztery złote i czterdzieści jeden groszy);
2) zasądzenie od pozwanego odsetek ustawowych za opóźnienie w wysokości 7% w skali roku począwszy od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty,
3) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, a także wydatku tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.
(pozew, k. 1-22)
Pismem z dnia 10 lipca 2018 r. (złożono na rozprawie w dniu 10 lipca 2018 r.) powód dokonał rozszerzenia powództwa poprzez poddanie incydentalnej kontroli wzorca umownego, którym posłużył się pozwany, innych postanowień umowy kredytowej, tj.:
1) § 7 ust. 5 umowy kredytowej, który stwierdza: „W przypadku, gdy spłata kredytu indeksowanego do waluty obcej następuje w PLN (zloty polski) przeliczenie raty wyrażonej w walucie obcej na złote następuje według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest Kredyt, obowiązującego w Banku w dniu faktycznej spłaty (obciążenia rachunku) raty zgodnie z Tabelą, przy czym bierze się pod uwagę ostatnią Tabelę z tego dnia” w związku z
2) Załącznikiem nr 6 do umowy - Zasady funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej, a w szczególności pkt. od 2 do 7.3 włącznie, w zakresie waloryzacji wysokości zadłużenia powoda oraz wysokości rat spłaty kredytu w oparciu o postanowienia, której w swej treści odnoszą się do kursu kupna i sprzedaży waluty określonej w tabeli banku,
i wniósł, na podstawie art. 385 1 § 1 k.c. o uznanie tych postanowień za niedozwolone postanowienia umowne (klauzule abuzywne), co winno skutkować tym, iż ww. postanowienia umowne są bezskuteczne względem powoda. W konsekwencji umowa kredytu winna być dalej wykonywana, ale z pominięciem wadliwych prawnie postanowień, tj. w oparciu o stałą marżę banku i stopę referencyjną EURIBOR dla waluty euro. Przy uznaniu przez sąd, że ww. postanowienia stanowią klauzule abuzywne wysokość roszczenia powoda z pewnością nie zmniejszy się;
ewentualnie
dokonanie incydentalnej kontroli wzorca umownego, którym posłużył się pozwany innych postanowień umowy kredytowej, tj.:
3) § 7 ust. 5 umowy kredytowej, który stwierdza: „W przypadku, gdy splata kredytu indeksowanego do waluty obcej następuje w PLN (złoty polski) przeliczenie raty wyrażonej w walucie obcej na złote następuje według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest Kredyt, obowiązującego w Banku w dniu faktycznej spłaty (obciążenia rachunku) raty zgodnie z Tabelą, przy czym bierze się pod uwagę ostatnią Tabelę z tego dnia” w związku z
4) Załącznikiem nr 6 do umowy - Zasady funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej, a w szczególności pkt. od 2 do 7.3 włącznie, w zakresie waloryzacji wysokości zadłużenia powoda oraz wysokości rat spłaty kredytu w oparciu o postanowienia, której w swej treści odnoszą się do kursu kupna i sprzedaży waluty określonej w tabeli banku,
i wniósł, na podstawie art. 385 1 § 1 k.c. o uznanie tych postanowień za niedozwolone postanowienia umowne (klauzule abuzywne), a w konsekwencji uznanie, że umowa kredytu po wyeliminowaniu ww. postanowień nie może być wykonywana i z tej też przyczyny jest nieważna.
(pismo z dnia 10 lipca 2018 r., k. 119-132)
Pismem z dnia 28 marca 2019 r. (złożono na rozprawie w dniu 28 marca 2019 r.) dokonał modyfikacji przedmiotowego powództwa poprzez jego rozszerzenie i wniósł dodatkowo o:
1) zasądzenie na rzecz powoda kwoty 3 389,03 euro (słownie trzy tysiące trzysta osiemdziesiąt dziewięć euro i trzy euro centy),
2) zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 3 389,03 euro od dnia doręczenia stronie pozwanej do dnia zapłaty.
(pismo z dnia 28 marca 2019 r., k. 165-202)
Pismem z dnia 01 marca 2021 r. (złożono na rozprawie w dniu 02 marca 2021 r.) powód dokonał modyfikacji przedmiotowego powództwa poprzez jego rozszerzenie, stosownie do dyspozycji art. 193 § 1 k.p.c. i wniósł o:
I. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 251 000,00 zł (dwieście pięćdziesiąt jeden złotych) za okres od dnia 7 lipca 2010 roku do dnia 1 marca 2021 roku tytułem zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwanego kosztem powoda, które to świadczenie było nienależne wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty;
II. ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty euro nr (...) zawartej przez powoda z pozwanym oraz wszelkich innych zobowiązań, oświadczeń, czy umów do niej akcesoryjnych, wliczając w to także wszelkie regulaminy oraz inne wzorce umów - ze względu na nieważność tego zobowiązania - co do przyszłych świadczeń, nieobjętych roszczeniem z pkt. I, z uwagi na nieważność zobowiązania wynikającą z abuzywności następujących postanowień umowy kredytowej, w szczególności: § 1.1 i 3, § 4 ust. 6, § 7 ust. 5 Umowy w zw. z załącznikiem nr 6 do Umowy, w szczególności pkt. 2, 3.1, 3.2, 4 i 5;
ewentualnie, w razie nieuwzględnienia żądań powyższych
III. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 50 000,00 zł (słownie pięćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia niniejszego rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty, tytułem zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwanego kosztem powoda bez podstawy prawnej (świadczenie nienależne), stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą otrzymaną przez pozwanego od powoda tytułem spłaty kredytu, naliczoną z zastosowaniem opisanych w punkcie 1 klauzul niedozwolonych, a kwotą należną pozwanemu obliczoną z wyłączeniem zastosowania niedozwolonych klauzul umownych (bez mechanizmu indeksacji) i zasądzenie na rzecz powoda kwoty 3 389,03 euro (słownie trzy tysiące trzysta osiemdziesiąt dziewięć euro i trzy euro centy), stanowiącej zawyżoną wartość marży standardowej za okres lipca 2010 roku do lutego 2019 roku, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28.03.2019 roku (chwila doręczenia stronie pozwanej rozszerzenia powództwa na rozprawie) do dnia zapłaty;
IV. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według spisu kosztów, który powód przedłoży do zamknięcia rozprawy, a w braku przedłożenia spisu kosztów zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych oraz zasądzenie wydatku tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.
(pismo z dnia 01 marca 2021 r., k. 250-262)
Na rozprawie w dniu 11 maja 2022 r. powód cofnął powództwo ponad kwotę 209.424,72 zł (wpłaconą na rzecz pozwanego od 07 lipca 2010 r. do 05 maja 2022 r.) bez zrzeczenia się roszczenia.
(protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 r., k. 312-312v)
Pismem z dnia 25 maja 2022 r. (data prezentaty Sądu) powód podtrzymał dotychczas złożone żądania tj.:
1) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 209 424,72 zł (dwieście dziewięć tysięcy czterysta dwadzieścia cztery złote i 72/100) za okres od 7 lipca 2010 roku do dnia 5 maja 2022 roku tytułem zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwanego kosztem powoda, które to świadczenie było nienależne wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 marca 2021 roku do dnia zapłaty,
2) ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty EURO nr (...) zawartej przez powoda z pozwanym oraz wszelkich innych zobowiązań, oświadczeń czy umów do niej akcesoryjnych, wliczając w to także wszelkie regulaminy oraz inne wzorce umów ze względu na nieważność tego zobowiązania - co do przyszłych świadczeń, nieobjętych roszczeniem z pkt 1, z uwagi na nieważność zobowiązania wynikającą z abuzywności następujących postanowień umowy kredytowej, w szczególności § 1.1 i 3 , § 4 ust. 6, § 7 ust. 5 umowy kredytu w związku z załącznikiem nr 6 do ww. umowy w tym pkt. 2 ,3.1,3.2,4 i 5,
3) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według spisu kosztów, który powód przedłoży do zamknięcia rozprawy, a w braku przedłożenia spisu kosztów zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych oraz zasądzenie wydatku tytułem opłaty skarbowej od udzielenia pełnomocnictwa w wysokości 17 zł,
ewentualnie, w razie nieuwzględnienia wyżej wskazanych żądań:
4) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 50 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 2 marca 2021 roku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwanego kosztem powoda bez podstawy prawnej, stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą otrzymaną przez pozwanego od powoda tytułem spłaty kredytu, naliczoną z zastosowaniem opisanych w pkt. 1 klauzul niedozwolonych, a kwotą należną pozwanemu obliczoną z wyłączeniem zastosowania niedozwolonych klauzul umownych.
(pismo z dnia 01 marca 2021 r., k. 326-330)
W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...) Bank (...) S.A. z siedzibą
w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz od powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
(odpowiedź na pozew, k. 29-87)
W odpowiedzi na modyfikację powództwa (pismo z dnia 01 marca 2021 r.) pozwany pismem z dnia 14 lutego 2022 r. (data stempla pocztowego) zakwestionował wskazaną w piśmie kwotę 251.000,00 zł dochodzoną przez powoda, wskazując, że do dnia 05 stycznia 2022 r. powód tytułem spłaty rat kapitałowych, rat odsetkowych oraz odsetek karnych uiścił kwotę 203.120,22 złotych.
(pismo z dnia 14 lutego 2022 r., k. 296-303)
Na rozprawie w dniu 11 maja 2022 r. pozwany podniósł zarzut potracenia i ewentualny zarzut zatrzymania do kwoty wypłaconego kapitału 400.000,00 zł.
(protokół rozprawy z dnia 11 maja 2022 r., k. 312-312v)
W piśmie z dnia 09 maja 2022 r. (data prezentaty Sądu) pozwany podniósł zarzut potrącenia z kwotą dochodzoną przez powoda, wierzytelności Banku opiewające na następujące wartości:
1. Kwotę wypłaconego kredytu w wysokości 400.000,00 PLN (słownie: czterysta tysięcy złotych 00/100) - dowód w postaci zaświadczenia z ksiąg banku (w aktach sprawy),
2. Kosztów bezumownego korzystania z wypłaconej kwoty kredytu - za okres od dnia wypłaty do dnia potrącenia, przy czym na dzień 5 stycznia 2021 r. stanowią one kwotę 112.362,19 PLN (słownie: sto dwanaście tysięcy trzysta sześćdziesiąt dwa złote 19/100). Wskazana kwota wynika z informacji zawartych w księgach rachunkowych Banku (w aktach sprawy).
(pismo z dnia 09 maja 2022 r., k. 314-325)
W piśmie z dnia 25 maja 2022 r. (data stempla pocztowego) pozwany w stosunku do żądania powoda zasądzenia na jego rzecz kwoty 251.000,00 PLN (ewentualnie - kwot 50.000,00 PLN oraz 3.389,03 EUR wskazanych w żądaniu ewentualnym rozszerzonego powództwa na podstawie pisma z dnia 1 marca 2021 r.), uiszczonej na rzecz pozwanego w jego ocenie jako świadczenie nienależne, w ramach wykonywania kwestionowanej Umowy Kredytu, która uznawana jest przez powoda za nieważną, na podstawie art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c., oświadczył, że korzysta z prawa zatrzymania i w związku z tym odmawia uiszczenia na rzecz powoda dochodzonej przez niego w niniejszym postępowaniu kwoty 251.000,00 PLN (jak również kwot 50.000,00 PLN oraz 3.389,03 EUR wskazanych w żądaniu ewentualnym) do momentu zaofiarowania przez powoda zwrotu na rzecz pozwanego kwoty 512.372,38 PLN (słownie: pięćset dwanaście tysięcy trzysta siedemdziesiąt dwa złote 38/100), która to obejmuje:
> udostępnionego powodowi przez pozwanego kwoty kapitału kredytu w wysokości 400.000,00 PLN (słownie: czterysta tysięcy złotych 00/100),
> jak również koszty korzystania przez powoda z tej kwoty, które do dnia 5 stycznia 2022 r. wyniosły 112.372,38 PLN (słownie: sto dwanaście tysięcy trzysta siedemdziesiąt dwa złote 38/100).
W związku z powyższym oświadczeniem (skierowanym z ostrożności procesowej również bezpośrednio do powoda w piśmie z dnia 25 maja 2022 r.) podniósł zarzut zatrzymania świadczenia wzajemnego, spełnionego przez powoda w wykonaniu kwestionowanej Umowy Kredytu do momentu zaofiarowania zwrotu pozwanemu przez powoda kwoty 512.372,38 PLN, obejmującej wyżej wymienione kwoty: udostępnionego powodowi kapitału kredytu w wysokości 400.000,00 PLN, jak również kosztów korzystania przez powoda z tej kwoty, które do dnia 5 stycznia 2022 r. wyniosły 112.372,38 PLN.
(pismo z dnia 25 maja 2022 r., k. 331-348)
Na rozprawie w dniu 15 czerwca 2022 r. pozwany podtrzymał zarzut zatrzymania i potrącenia do kwoty wypłaconego kapitału.
(protokół rozprawy z dnia 15 czerwca 2022 r., k. 355)
W dalszym toku postępowania strony podtrzymywały dotychczasowe stanowiska
w sprawie.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W przypadku powoda Umowa Kredytu Hipotecznego nr (...) z (...) Bank (...) S.A. została podpisana przez pełnomocnika (pełnomocnictwo z 13 marca 2010 roku; (...)) w dniu 7 lipca 2010 roku.
( Dowód: Umowa Kredytu Hipotecznego nr (...), k. 11-16v )
§ 1 ust. 1.1. Umowy - „Kwota Kredytu: 400 000,00 PLN (słownie czterysta tysięcy złotych zero groszy) indeksowana do euro”.
§ 1 ust. 1.2. Umowy - „W przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej wypłata kredytu następuje w złotych. Zasady dotyczące przeliczania wysokości kredytu, kwoty wypłaty oraz kwoty spłaty i stosowanych przez Bank kursów walut obcych oraz spreadu walutowego zawiera załącznik nr 6 do niniejszej Umowy”.
§ 4 ust. 5. Umowy – „Kredyt zostanie uruchomiony przez Bank w złotych”.
§ 7 ust. 5 Umowy – „W przypadku, gdy spłata Kredytu indeksowanego do waluty obcej następuje w PLN (złoty polski) przeliczenie raty wyrażonej w walucie obcej na złote następuje według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest Kredyt, obowiązującego w Banku w dniu faktycznej spłaty (obciążenia rachunku) raty zgodnie z Tabelą, przy czym bierze się pod uwagę ostatnią Tabelę tego dnia”.
Załącznik nr 6 do Umowy - 2. „Bank dokonuje przeliczenia uruchomionej kwoty Kredytu, o której mowa w par 1 ust 1. I części Umowy po kursie kupna waluty obcej, określonej w Tabeli na moment dokonania uruchomienia Kredytu przez Bank”.
3. „Bank określa wysokość kursu kupna i sprzedaży waluty indeksacji Kredytu, który ma zastosowanie do przeliczenia kwoty uruchamianego kredytu i obliczania należności z tytułu rat kredytu i odsetek w sposób następujący:
3.1. „Bank bazuje na średnim kursie danej waluty ogłaszanym w poprzednim dniu roboczym przez Narodowy Bank Polski (...)”.
3.2. „Do określenia własnego kursu kupna i sprzedaży waluty w Tabeli Bank stosuje odchylenie od średniego kursu danej waluty, określonej przez Narodowy Bank Polski. Różnica pomiędzy kursem kupna waluty a kursem sprzedaży waluty wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Różnica ta stanowi spread walutowy”.
4. „Wysokość kursu kupna z dnia uruchomienia Kredytu ma wpływ na wyrażenie wysokości zadłużenia z tytułu zaciąganego kredytu w walucie indeksacji”.
5. „Należności pozostające do spłaty z tytułu rat Kredytu i odsetek określone są w harmonogramie w walucie indeksacji i w dacie spłaty podlegają przeliczeniu na złote według obowiązującego w tej dacie kursu sprzedaży waluty obcej określonej w Tabeli”.
6. „Wysokość comiesięcznych należności wynikających z kwoty zaciągniętego Kredytu uzależniona jest od wysokości zadłużenia z tytułu zaciągniętego Kredytu, okresu kredytowania, kursu sprzedaży waluty indeksacji Kredytu, który zależy od wysokości spreadu walutowego stosowanego przez Bank, wysokości oprocentowania kredytu”.
(Dowód: Umowa Kredytu Hipotecznego nr (...), k. 11-16v, Załącznik nr 6 do Umowy, k. 17)
Powód uiścił na rzecz banku kwotę 203.120,22 złotych w okresie od dnia zawarcia Umowy do dnia 05 stycznia 2022 r. Do maja 2022 r. powód uiścił łącznie kwotę 209.424,72 złotych.
(Dowód: zaświadczenie pozwanego w przedmiocie kredytu, k. 299-303, Historia rachunku za okres od 2022-01-01 do 2022-05-11, k. 310-311)
Kwestionowane postanowienia umowy kredytowej nie zostały indywidualnie uzgodnione. Dodatkowo powoda nie poinformowano rzetelnie o ryzku walutowym. Powodowi przedstawiona była umowa jako produkt bezpieczny, nie pokazywano mu historycznych kursów EUR.
Powód nie prowadził działalności gospodarczej w kupionym mieszkaniu, zamieszkuje tam.
(Dowód: przesłuchanie powoda, k. 312v, k. 355-367)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej powołanych dowodów w postaci dokumentów i zeznań powoda. Sąd nie znalazł podstaw aby kwestionować wiarygodność zeznań powoda, w którym to zeznania powoda korespondują z materiałem dowodowym w postaci dokumentów.
Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w oparciu o pozostałe, niewymienione w stanie faktycznym, a przedłożone do akt sprawy przez strony dokumenty. Pisemne analizy ekonomiczne i raporty, rekomendacje, opinie prawne, wycinki prasowe, czy orzeczenia sądów, stanowiły one tylko dokumenty prywatne przedstawiające stanowiska stron je składających do akt sprawy, nie zawierały natomiast wiążącej Sąd rozpoznający niniejszą sprawę, wykładni przepisów prawa. Innymi słowy, dokumenty te odnosiły się wyłącznie do sfery ocen, a nie do sfery faktów, przez co nie mogły być dowodami w przedmiotowym procesie. Takie analizy i opinie wyrażają co najwyżej subiektywne poglądy ich autorów w kwestiach niezwiązanych z tą konkretną umową kredytu, a zatem nie mogły stanowić miarodajnego dowodu w sprawie.
Czyniąc ustalenia faktyczne, Sąd uwzględnił także zgodne twierdzenia stron w trybie art. 229 k.p.c. oraz twierdzenia strony, którym przeciwnik nie przeczył w trybie art. 230 k.p.c.
Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych na podstawie dowodów z zeznań świadków A. D., M. I. i P. S.. Ogólne kwestie, jakie miały zostać wykazane ich zeznaniami, niezwiązane z faktem zawarcia przedmiotowej umowy, takie jak zasady finansowania przez bank udzielania kredytów oraz sposób wykonywania umowy (wysokość kursów) nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, której istotą jest ustalenie, czy kwestionowana w niniejszym procesie umowa zawierała postanowienia niedozwolone.
Na podstawie art. 235 2 k.p.c., Sąd pominął wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka J. Z. jako spóźniony.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Należy zauważyć, że w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i nie ma obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998 r. w sprawie II UKN 282/98, Legalis 44600). Dopuszczalne – a w świetle brzmienia art. 327 (1) § 2 k.p.c. wręcz konieczne – jest rozprawienie się z poszczególnymi zarzutami niejako en bloc, poprzez zaprezentowanie odmiennego zapatrywania w kwestii faktów lub prawa nie pozostawiające przestrzeni dla racjonalnej obrony pozostałych zarzutów, które – przy uwzględnieniu koncepcji sądu – stają się wówczas bezprzedmiotowe (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2017 r. w sprawie VI ACa 1651/15, Legalis 1733044).
Sąd uznał, że powód posiada niewątpliwie interes prawny w świetle treści art. 189 k.p.c. w ustaleniu nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z wiążącej go umowy. Zgodnie z treścią art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. jest kategorią obiektywną. Jest to obiektywna (czyli rzeczywiście istniejąca), a nie tylko hipotetyczna (czyli mająca za podstawę subiektywne odczucie strony) potrzeba prawna uzyskania wyroku odpowiedniej treści, występująca wówczas, gdy powstała sytuacja rzeczywistego naruszenia albo zagrożenia naruszenia określonej sfery prawnej. Praktycznie rzecz biorąc, interes prawny występuje wtedy, gdy sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości, a jednocześnie interes ten nie podlega ochronie w drodze innego środka (wyroki SN: z 11.07.2019 r., V CSK 23/18, LEX nr 2712226; z 24.05.2017 r., III CSK 155/16, LEX nr 2329437; z 4.10.2001 r., I CKN 425/00, LEX nr 52719; z 8.05.2000 r., V CKN 29/00, LEX nr 52427; z 9.02.2012 r., III CSK 181/11, OSNC 2012/7–8, poz. 101; z 14.03.2012 r., II CSK 252/11, OSNC 2012/10, poz. 120; z 19.09.2013 r., I CSK 727/12, LEX nr 1523363; wyrok SA w Poznaniu z 5.04.2007 r., III AUa 1518/05, OSA 2008/9, poz. 30; postanowienie SA w Poznaniu z 28.09.2012 r., I ACz 1611/12, LEX nr 1220598). W sytuacji zatem, gdy istnieje niepewność co do stanu prawnego, oceny ważności zawartej umowy, która nie została dotychczas wykonana, powód nadal spłaca miesięczne raty kapitałowo-odsetkowe, niewątpliwie powód ma interes prawny w uzyskaniu rozstrzygnięcia co do ważności i związania powyższą umową na przyszłość. Wniesienie powództwa o zapłatę, w którym jedynie przesłankowo Sąd ustalałby ważność umowy, na podstawie której powód domaga się zapłaty określonej kwoty na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. nie zabezpieczałoby interesów powoda na przyszłość. Rozstrzygnięcie przesłankowego ustalenia nieważności umowy nie powodowałoby jednoznacznego usunięcia stanu niepewności na przyszłość. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 marca 2002 r. II CKN 919/99, Lex nr 54376, powództwo ustalające spełnia realnie swą funkcję wówczas „gdy oczekiwane rozstrzygnięcie wywoła takie skutki między stronami, w następstwie których ich sytuacja prawna zostanie określona jednoznacznie i tym samym wyeliminowane zostanie, wynikające z błędnego przekonania co do (nie-) przysługiwania powodowi określonych uprawnień, ryzyko naruszenia w przyszłości jego praw”. Jeśli do naruszenia doszło, interes prawny zachodzi z reguły tylko wtedy, gdy zainteresowany nie ma innej możliwości obrony, a strona przeciwna kwestionuje istnienie lub nieistnienie jego prawa lub stosunku prawnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 1997 r., II CKN 201/97, M.Prawn. 1998/2/3, czy wyrok z dnia 29 marca 2001 r., I PKN 333/00, Prok. i Pr. 2002/2/4, z dnia 8 stycznia 2002 r., I CKN 723/99, Lex nr 53132, z dnia 22 listopada 2002 roku, IV CKN 1519/00, Lex nr 78333).
Tak też wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 11 lutego 2012 I ACa 646/20 Lex 316510 oraz Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 09 czerwca 2021r. V ACa 127/21 Lex3209709, stwierdzając, że „samo istnienie możliwości wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji świadczyć będzie o braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi wówczas jedynie gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną (adekwatną do sytuacji prawnej powoda) ochronę prawną jego uzasadnionych interesów. W przypadku gdy sporem o świadczenie nie będą mogły (ze swej natury) być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powoda (wyrok nie będzie wyczerpywał wszystkich płaszczyzn istniejącego sporu objętego stosunkiem prawnym, którego dotyczy żądanie ustalenia), przyjąć należy, że powód ma interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. Teza ta będzie aktualna zwłaszcza w tych sytuacjach, w których żądaniem ustalenia objęte jest twierdzenie o nieistnieniu stosunku prawnego. W przypadku zwłaszcza gdy konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się do aktualizacji obowiązku świadczenia przez pozwanego, lecz dotyczą także innych aspektów sfery prawnej powoda (np. wpływają na określenie treści praw i obowiązków powoda jako dłużnika pozwanego), sama możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie może nie wyczerpywać interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Będzie tak zwłaszcza gdy to pozwany rości sobie według treści stosunku prawnego objętego powództwem z art. 189 k.p.c. określone prawo do świadczenia ze strony powoda (np. żąda zwrotu udzielonego kredytu w wysokości obliczonej zgodnie z treścią kwestionowanej umowy). W takich sytuacjach nie sposób odmówić dłużnikowi (dążącemu do wykazania, że nie jest on zobowiązany do świadczenia - a zwłaszcza że kredytodawca nie ma prawa obliczać wysokości poszczególnych rat przy wykorzystaniu klauzul umowach dotyczących przeliczania wartości świadczenia) interesu prawnego w dochodzeniu żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, w świetle którego jest on dłużnikiem pozwanego”.
Wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Moc wiążąca dotyczy tylko orzeczenia sądu, nie zaś jego uzasadnienia (m.in. wyroki SN z 13.01.2011 r., III CSK 94/10, LEX nr 738402; z 15.01.2015 r., IV CSK 181/14, LEX nr 1628952; z 25.06.2014 r., IV CSK 610/13, LEX nr 1537274; z 18.07.2019 r., I CSK 323/18, LEX nr 2727512 – w odniesieniu do mocy wiążącej wyroku sądu polubownego; z 26.04.2019 r., V CSK 80/18, LEX nr 2650726). Oczywiste jest jednak, że związanie orzeczeniem sądu rozciąga się na te ustalenia faktyczne zawarte w jego uzasadnieniu, na podstawie których bezpośrednio sąd zindywidualizował normę prawną, czemu dał wyraz w rozstrzygnięciu (zob. na ten temat np. wyroki SN: z 19.10.2012 r., V CSK 485/11, LEX nr 1243099; z 20.11.2014 r., V CSK 6/14; z 16.05.2013 r., IV CSK 624/12, LEX nr 1353259; z 7.12.2017 r., V CSK 197/17, LEX nr 2434726 , w którym wskazano, że stan związania orzeczeniem sądu ogranicza się do sentencji orzeczenia i nie obejmuje motywów rozstrzygnięcia, dlatego przyjmuje się, że sąd nie jest związany ustaleniami i oceną dowodów dokonanymi w innej sprawie, podkreśla się tylko, że dokonując samodzielnych ustaleń, nie może ignorować stanowiska zajętego w innej sprawie, w której stan faktyczny był konstruowany na podstawie tego samego zdarzenia, lecz biorąc je pod uwagę, obowiązany jest dokonać własnych, wszechstronnych ustaleń i samodzielnych ocen, które w rezultacie mogą doprowadzić do odmiennych konkluzji). Wobec powyższego w razie wniesienia przez powoda jedynie powództwa o zasądzenie, bez żądania jednoczesnego ustalenia ważności przedmiotowej umowy nie zrealizowałoby interesu prawnego powoda, bowiem w dalszym ciągu nie zostałaby w sposób wiążący i ostateczny rozstrzygnięta kwestia ważności umowy na przyszłość. Dopiero wydanie osobnego rozstrzygnięcia i ustalenie w orzeczeniu na mocy art. 189 k.p.c. ważności, istnienia umowy doprowadzi na usunięcia trwale i na przyszłość niepewności prawnej co do ważności i związania stron umową (tak też wyrok SN z dnia 15 listopada 2007 r. II CSK 347/07, z dnia 15 stycznia 2015 r. V CSK 394/11).
Sąd uznał, że umowa kredytu, która została zawarta jest nieważna z powodu sprzeczności jej treści z art. 353 1 k.c. Nadto stanowisko powoda okazało się uzasadnione w najważniejszej części wskazującej na nieważność umowy ze względu na abuzywność klauzul walutowych. Zdaniem Sądu skutkiem niezwiązania konsumenta tymi postanowieniami jest nieważność umowy kredytu hipotecznego.
Stosownie do art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przedmiotowej umowy), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do ust. 2 art. 69 prawa bankowego umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
Jak z tego wynika, kwota i waluta kredytu, są jednymi z essentialia negotii umowy kredytu i muszą być w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości określone przez strony umowy.
Należy więc sprecyzować, że na podstawie art. 69 prawa bankowego, w przypadku zawarcia umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu, powinna określać umowa kredytu. Oznacza to, że kredytobiorca już na etapie umowy kredytowej powinien być odpowiednio poinformowany przez bank o istotnych dla niego zasadach związanych ze spłatą kredytu. W związku z tym rozwiązaniem banki mogą konkurować pomiędzy sobą wysokością tzw. spreadu.
Kredytobiorca może przy tym spłacać raty kapitałowo-odsetkowe albo w walucie, do której kredyt został denominowany lub indeksowany albo w walucie polskiej, po uprzednim przeliczeniu raty wyrażonej w walucie, do której kredyt denominowano lub indeksowano, według kursu wymiany waluty z dnia płatności raty.
Zgodnie zaś z art. 353 § 1 k.c., zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Zgodnie zaś z art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Istotą umowy jest zatem złożenie przez strony zgodnych oświadczeń woli, których treść określa prawa i obowiązki stron. Umowa powstaje, gdy zostanie uzgodniony katalog istotnych dla danej umowy obowiązków stron i odpowiadających im uprawnień. W konsekwencji, nie jest dopuszczalne, aby postanowienia umowne dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Byłoby to sprzeczne z naturą umowy.
Sąd, dokonując oceny postanowień spornej umowy doszedł do wniosku, iż zabrakło w umowie precyzyjnego wskazania sposobów przeliczenia waluty zobowiązania (z PLN na EUR), czy wysokości rat kapitałowo-odsetkowych, do uiszczania których zobowiązany został powód.
W konsekwencji, tak ukształtowane postanowienia umowne, dawały pozwanemu bankowi, a więc stronie mającej ekonomiczną przewagę, uprawnienie do kształtowania według swojego uznania zakresu obowiązków kredytobiorcy. Tabela kursów banku mogła bowiem być zmieniana wedle uznania pozwanego nawet kilka razy w ciągu dnia. Pozwany mógł także w sposób swobodny wybrać kurs z takiego dnia, który był dla niej najkorzystniejszy, a najmniej korzystny dla konsumenta (kurs mógł zostać ustalony w sposób odmienny od średniego kursu ustalanego przez NBP). Postanowienia umowne o takiej treści, zawarte w umowie kredytu, niewątpliwie naruszają równowagę kontraktową stron umowy kredytu. Pozwany bank w ten sposób kształtując postanowienia umowy kredytu przyznał sobie uprawnienie do jednostronnego ustalania wysokości rat i salda kredytu, a w umowie nie wskazano żadnych ograniczeń z tym związanych. Klauzule skonstruowane w taki sposób, jak w spornej umowie, przyznawały bankowi tzw. subiektywną możliwość określenia wysokości świadczenia. Taka subiektywna możliwość określenia wysokości świadczenia stanowi typowy przykład naruszenia zasady równości podmiotów prawa cywilnego w stosunkach kontraktowych, a w konsekwencji także zasady swobody umów. Nie zmieniłaby tego faktu nawet okoliczność, gdyby w konkretnym przypadku bank kształtował tabele kursów według średniego kursu ustalanego przez NBP (a więc w sposób obiektywny).
Za trafne w konsekwencji należy również uznać stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego (sygn. akt I CSK 1049/14), w którym Sąd wskazał – odwołując się do klauzuli odnoszącej się do spreadu – że bankowi znane są wszystkie parametry pozwalające określić poziom spłacanej przez kredytobiorcę raty kredytowej w odpowiednim czasie. Bank zna nie tylko średni kurs NBP, ale również tworzy dziennie zmieniające się własne tabele kursów i sam określa to, jaka tabela kursów będzie obowiązująca w chwili dokonania spłaty raty kredytu przez kredytobiorcę. Również w niniejszej sprawie pozwany bank dysponował wiedzą dotyczącą średniego kursu NBP, a także sam tworzył własne tabele kursów, bez uzgodnienia tego z drugą stroną umowy – powodem. Powodowało to w konsekwencji nierównowagę informacyjną pomiędzy stronami spornej umowy kredytu. Nie mając takiej wiedzy jak pozwany, powód mógł jedynie w przybliżeniu oszacować wysokość rat kapitałowo-odsetkowych, które będzie musiał zapłacić. Postanowienia umowne były więc w konsekwencji nieoczywiste z punktu widzenia kredytobiorcy. Powód na żadnym etapie zawierania umowy nie został również poinformowany o sposobie tworzenia tabel przez pozwany bank.
W ocenie Sądu, zastosowana w spornej umowie konstrukcja indeksacji obarczona była wadą, która zdaniem Sądu ostatecznie dyskwalifikowała umowę i doprowadziła do jej nieważności. Przyczyną wadliwości umowy był narzucony przez bank sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek – a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Ustalenie ich wysokości wiązało się z koniecznością odwołania się do kursów walut ustalanych przez bank w tabeli kursów. Tymczasem ani umowa, ani inne wzorce umowne stanowiące podstawę ustalenia treści łączącego strony stosunku prawnego, nie określały prawidłowo zasad ustalania tych kursów. Kwota więc podlegająca zwrotowi nie jest w umowie ściśle oznaczona, jak również nie są wskazane szczegółowe, obiektywne zasady jej określenia. Zawarta więc w umowie regulacja dotycząca zasad ustalania kursów stwarza jedynie pozór jej ustalenia. Bank może zatem w zasadzie dowolnie określić kursy walut w tabeli kursów, a następnie przy ich wykorzystaniu jednostronnie określić kwotę (w euro), którą kredytobiorca ma zwrócić. Następnie, w trakcie określania wysokości świadczenia spełnianego przez kredytobiorcę, powtórzona zostanie zbliżona operacja – bank w oparciu o ustalony przez siebie kurs określi wysokość świadczenia kredytobiorcy wyrażonego w złotych polskich. Takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego narusza jego istotę, gdyż wprowadza do stosunku zobowiązaniowego element nadrzędności jednej ze stron i podporządkowania drugiej strony, bez odwołania do jakichkolwiek obiektywnych kryteriów, zakreślających granice swobody jednej ze stron. Naruszenie istoty stosunku zobowiązaniowego oznacza przekroczenie granic swobody umów określonych w art. 353 1 k.c. i prowadzi do nieważności czynności prawnej jako sprzecznej z ustawą (art. 58 k.c.).
Niezależnie od stwierdzenia przez Sąd, że zawarta umowa była nieważna, Sąd uznał również, iż u umowie tej znalazły się także postanowienia niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c. Zgodnie z brzmieniem powołanego przepisu, postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to jednak postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Zgodnie z § 2, jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Zgodnie zaś z § 3, nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
W pierwszej kolejności wskazać należy, iż poza sporem stron pozostawała okoliczność, iż powód działał jako konsument. Również w toku postępowania zostało wykazane, iż przedmiotowa umowa nie została zawarta w związku z jakąkolwiek działalnością gospodarczą prowadzoną przez powoda. Celem było zrealizowanie potrzeb mieszkaniowych, a zatem konsumpcyjnych powoda.
W dalszej kolejności, ocenie podlegało to, czy postanowienia umowne kształtowały prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Przesłanka sprzeczności z dobrymi obyczajami odwołuje się do jednego z podstawowych kryteriów ocennych w stosunkach umownych. Klauzula ta ma podobną treść co zasady współżycia społecznego i pełni podobną funkcję. Uważa się jednak, że przez pojęcie dobrych obyczajów należy rozumieć taki zespół norm pozaprawnych, na który składają się normy moralne i obyczajowe powszechnie przyjęte w stosunkach gospodarczych dla realizacji określonych wartości (takich jak np. uczciwość, rzetelność, lojalność, fachowość). Ponadto, dobre obyczaje to w szczególności normy postępowania, polecające nienadużywanie posiadanej przewagi ekonomicznej w stosunku do słabszego uczestnika obrotu (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 maja 2016 roku, sygn. akt VI ACa 222/15).
Badając natomiast, czy klauzula umowy rażąco narusza interesy konsumenta, należy brać pod uwagę podstawowe kryterium ocenne w prawie umów, a mianowicie równowagę kontraktową. Chodzi więc o takie ukształtowanie praw i obowiązków stron stosunku obligacyjnego, które oznacza ich nieusprawiedliwioną dysproporcję na niekorzyść konsumenta. Wskazać w tym miejscu należy przede wszystkim zawarcie w umowie postanowień, które szczególnie mocno godzą w interesy majątkowe konsumenta. Nie jest w konsekwencji dopuszczalne, aby postanowienia zawarte w umowie kredytu dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Godzi to niewątpliwie w interesy kredytobiorcy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Sąd orzekający w niniejszej sprawie stwierdził, iż postanowienia umowne § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 i ust. 6 Umowy kredytu, w zakresie w jakim przewidywały one przeliczanie kwoty kredytu oraz wysokości rat kapitałowo-odsetkowych i prowizji według kursów ustalonych w tabeli sporządzanej przez bank, kształtują prawa i obowiązki powoda, a więc konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Jak już zostało to wcześniej uwypuklone, bank – umieszczając w umowie klauzule indeksacyjne oparte o kursy walut wskazane w sporządzanych przez niego tabelach – przypisał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego do waluty EUR i wysokości całej wierzytelności. Nie miało znaczenia to, że pozwany nie sporządzał tych tabel na potrzeby tej konkretnej umowy, ale w zamiarze ich abstrakcyjnego i generalnego stosowania. Znaczenie miała okoliczność, że indeksacja rat kapitałowo-odsetkowych była dokonywana w oparciu o tabele kursowe sporządzane wyłącznie przez pozwanego, bez udziału drugiej strony umowy (a nawet – jak w niniejszych przypadku – bez wiedzy drugiej strony, w jaki sposób waloryzacja ta wygląda).
Podkreślić także należy, że w sytuacji określenia wysokości świadczenia przyjąć należy, że miernik wartości służący indeksacji powinien być określony w sposób precyzyjny, w sposób obiektywny i nie pozostający w gestii wyłącznej decyzji jednej ze stron. Jak już zostało to uprzednio podkreślone, pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika indeksacji skutkuje w istocie brakiem określenia wysokości świadczenia – a zatem brakiem uzgodnienia tego elementu umowy. Mając na względzie powyższe uwagi, stwierdzić należy, iż umowa zawarta między stronami nie spełniała tego wymogu. Pozwany przyznał sobie prawo do jednostronnego i w konsekwencji arbitralnego, bez udziału drugiej strony czynności prawnej, modyfikowania wskaźnika, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy. Powodowi zaś nie udzielono nawet wyjaśnień, w jaki sposób obliczenie jego zobowiązania będzie przebiegać.
Należy przy tym wskazać, że regulacje prawa polskiego o ochronie konsumentów przed narzucanymi im przez przedsiębiorców nieuczciwymi warunkami umownymi, powinny być wykładane zgodnie z przepisami dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (dalej: dyrektywa 93/13). Sądy krajowe mają obowiązek dokonywania prounijnej wykładni przepisów prawa krajowego w dziedzinach poddanych prawodawstwu unijnemu. Są one związane wykładnią przepisów prawa unijnego dokonaną w orzeczeniach wydanych w trybie prejudycjalnym przez Trybunał Sprawiedliwości UE, który pozostaje jedynym organem uprawionym do dokonywania wiążącej wykładni prawa unijnego. W niniejszej sprawie należy uwzględnić w szczególności orzeczenia TSUE odnoszące się do wykładni art. 4 i 6 dyrektywy 93/13, wydane na tle umów kredytu zawierających ryzyko kursowe (walutowe). Wykładnia prawa unijnego dokonana przez TSUE wiąże nie tylko w sprawie, w której wydano orzeczenie w trybie prejudycjalnym, lecz jest wiążąca dla wszystkich sądów unijnych we wszystkich sprawach, w których zastosowanie znajduje, w analogicznych okolicznościach faktycznych, zinterpretowany przez Trybunał Sprawiedliwości przepis prawa unijnego (doktryna acte éclairé).
Zgodnie z wyjaśnieniami TSUE, następującym wyrażeniom: „określenie głównego przedmiotu umowy” i „relacja ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług” zawartym w art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy nadawać w całej Unii Europejskiej autonomiczną i jednolitą wykładnię, dokonaną z uwzględnieniem kontekstu tego przepisu i celu danego uregulowania (wyrok z dnia 26 lutego 2015 r., M., C 143/13, EU:C:2015:127, 50). Jeśli chodzi zaś o kategorię warunków umownych mieszczących się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, Trybunał orzekł, że należy uważać za nie te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (wyroki: z dnia 3 czerwca 2010 r., C. de A. y M. de P. M., C 484/08, EU:C:2010:309, pkt 34; z dnia 23 kwietnia 2015 r., V. H., C 96/14, EU:C:2015:262, pkt 33).
Wskazać także należy wyroku TSUE w sprawach: C-26/13 (wyrok z 30 kwietnia 2014 r.), C-186/16 (wyrok z 20 września 2017 r.), C-51/17 (wyrok z 20 września 2018 r.), C-118/17 (wyrok z 14 marca 2019 r.) oraz z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, które to orzeczenia zapadły na tle umów kredytu zawartych z konsumentami i zawierających ryzyko walutowe (kredytu indeksowanego, denominowanego lub wprost kredytu walutowego). Ze wskazanych wyroków wynika, że w ocenie TSUE nie jest możliwe oddzielenie klauzuli ryzyka walutowego (wyrażonej czy to przez indeksację czy też denominację) od mechanizmu przeliczania waluty krajowej na walutę obcą. Trybunał Sprawiedliwości kwalifikuje bowiem konsekwentnie klauzule dotyczące ryzyka wymiany, do których zalicza także sposób ustalania kursu wymiany, jako klauzule określające główny przedmiot umowy kredytu zarówno denominowanego, jak i indeksowanego (wyroki: C-260/18, pkt. 44 wyroku; C-118/17, pkt 48, 49, 52; C-51/17, pkt 68 oraz C-186/16).
Zgodnie więc z prounijną wykładnią art. 385 1 § 1 k.c. w zgodzie z art. 4 i 6 art. dyrektywy 93/13 należy stwierdzić, że kwestionowane postanowienia umowy kredytu, wprowadzające niczym nieograniczone ryzyko kursowe przez mechanizm indeksacji, stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron według terminologii krajowej („główny przedmiot umowy” w rozumieniu dyrektywy). Klauzule indeksacyjne obecnie stanowią przy tym essentialia negotii umowy kredytu indeksowanego. Z uwagi na powyższe, jako postanowienia określające główne świadczenia stron, mogą być oceniane pod kątem ich nieuczciwego charakteru tylko wówczas, jeżeli nie zostały one wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. Wyrażenie ich prostym i zrozumiałym językiem nie sprowadza się jednak do formalnego pouczenia o możliwości wzrostu kursu waluty, lecz wymaga przekazania niezbędnych informacji w sposób, który umożliwia konsumentowi oszacowanie – potencjalnie istotnych – konsekwencji ekonomicznych klauzuli indeksacyjnej dla jego zobowiązań finansowych.
Obowiązek wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, iż w przypadku umów kredytowych instytucje finansowe są zobligowane do zapewnienia kredytobiorcom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. To Trybunał pozostaje właściwy do wyłonienia z przepisów dyrektywy 93/13, w tym z art. 3 ust. 1 oraz art. 4 ust. 2 tego aktu, kryteriów, które sąd krajowy może lub musi zastosować przy badaniu warunków umownych z punktu widzenia tych przepisów (pkt 22 wyroku w sprawie C-186/16).
Obowiązkiem sądu krajowego jest więc ustalenie – z uwzględnieniem ogółu okoliczności zawarcia umowy – czy w rozpatrywanej sprawie konsumentowi zaprezentowano wszelkie informacje mogące mieć wpływ na zakres jego obowiązków i pozwalające mu ocenić między innymi całkowity koszt kredytu. W ramach tej oceny decydującą rolę ma, po pierwsze to, czy warunki umowne zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem, w taki sposób, że umożliwiają przeciętnemu konsumentowi, czyli konsumentowi właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i rozsądnemu, na ocenę tego kosztu, i po drugie, okoliczność związana z brakiem podania w umowie kredytu informacji uważanych w świetle charakteru towarów i usług będących jego przedmiotem za istotne (por.: pkt 47 wyroku C-186/16 i podobnie wyrok z dnia 9 lipca 2015 r., B., C 348/14, EU:C:2015:447, pkt 66).
Mając na względzie powyższe uwagi, zdaniem Sądu orzekającego w niniejszej sprawie, sformułowania umowne – a w szczególności klauzule indeksacyjne – nie zostały skonstruowane w sposób jasny i zrozumiały dla powoda. Pracownicy pozwanego nie poinformowali powoda o sposobie tworzenia tabel kursów banku, nie przedstawili mu historycznych wykresów pokazujących kształtowanie się kursu euro, jak również nie wyjaśnili, iż raty kapitałowo-odsetkowe mogą w drastycznym stopniu wzrosnąć. Wręcz przeciwnie – powód był informowany o tym, iż oferta ta jest korzystna i bezpieczna,
a ryzyko jedynie hipotetyczne. Takie przedstawienie produktu, w sytuacji gdy umowa w istocie nie zawierała jakichkolwiek mechanizmów ograniczających nadmierne ryzyko walutowe, musi być ocenione jako nielojalne działanie banku, który był przekonany, że w wieloletnim okresie kredytowania wzrost kursu EUR zapewni bankowi znacznie wyższe wynagrodzenie od wartości wskazywanych konsumentowi na etapie zawierania umowy kredytu. Pozwany powinien dochować należytej staranności w poinformowaniu klienta o ryzyku. W niniejszej sprawie, pozwany takiej należności nie dochował. W konsekwencji zaś, obciążenie powoda niczym nieograniczonym ryzykiem, bez wątpienia godziło w interesy powoda. Nie było ono przy tym uzasadnione usprawiedliwionymi interesami banku. Dodatkowo sam mechanizm indeksacji, o czym była mowa wyżej, został przez pozwanego skonstruowany w sposób nieuczciwy i rażąco naruszający interesy konsumenta. Pozwany zapewnił sobie niczym nieograniczoną dowolność przy określaniu kursu EUR na potrzeby obliczenia raty kredytu.
Na marginesie przypomnieć trzeba, że to właśnie nadużycia ze strony instytucji bankowych w postaci stosowania nadmiernie wysokiego spreadu przy ustalaniu we własnych tabel kursowych kursów wykorzystywanych do rozliczenia kredytów walutowych
z konsumentami, wywołały w końcu w 2011 roku reakcję ustawodawcy w postaci uchwalenia tzw. ustawy antyspreadowej (ustawa z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw). W świetle powyższego nie powinno budzić wątpliwości, że klauzula waloryzacyjna wprowadzona przez pozwanego do umów, sformułowana bez dochowania wymogu jasnego i zrozumiałego przedstawienia jej warunków, w sposób sprzeczny z wymogami stawianym przez art. 385
1 k.c. i dyrektywę 93/13, naruszała dobre obyczaje oraz godziła w słuszne interesy konsumentów.
Zgodnie z poglądem przeważającym w doktrynie, niedozwolone postanowienie umowne (385 ( 1) § 1 k.c.) nie wywołuje skutków prawnych (jest bezskuteczne albo nieważne) ipso iure i ab initio, co sąd uwzględnia z urzędu. Na podstawie art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Przepis ten nie przesądza zatem rodzaju sankcji, co ma umożliwić poszczególnym państwom członkowskim dobór sankcji uwzględniający krajowe tradycje prawne. Tylko w wyjątkowych okolicznościach dopuszczalne jest zastąpienie nieuczciwego postanowienia umownego przez sąd. Jak wskazał w punkcie 3) sentencji wyroku C-260/18 (D.) Trybunał Sprawiedliwości, nie jest przy tym możliwe (zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/16) podstawienie w miejsce niewiążących konsumenta postanowień umownych rozwiązań opartych na ogólnych normach odzwierciedlonych w przepisach art. 56 k.c., 65 k.c., 353 ( 1) k.c., 354 k.c. (por. pkt. 8-11 oraz pkt. 59, 60, 61, 62 wyroku). Tezy powyższego wyroku będą miały zastosowanie również w niniejszej sprawie. TSUE negatywnie ocenił możliwość wypełnienia luk w umowie, które są wynikiem abuzywności postanowień umownych dotyczących ryzyka walutowego, na podstawie powołanych w odesłaniu prejudycjalnym przepisów prawa polskiego, w analogicznym do niniejszej sprawy stanie faktycznym i prawnym. Powyższy wyrok wykluczył możliwość interpretowania przepisu art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sposób dopuszczający uzupełnianie tak powstałych luk w umowie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, w szczególności odwołujących się do zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów i to niezależnie od ewentualnej zgody stron umowy (pkt 3 sentencji wyroku C-260/18). TSUE co prawda potwierdził możliwość dopuszczenia w drodze wyjątku, a więc pod pewnymi szczególnymi warunkami, możliwości zastąpienia nieuczciwych postanowień umownych przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym (pkt 59 wyroku C-260/18 i powołane tam orzecznictwo), tym niemniej wyjaśnił następnie, że nie jest możliwe uzupełnienie luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym (pkt. 61 i 62).
Zgodnie z powyższymi rozważaniami, umowę kredytu, stanowiącą przedmiot oceny
w niniejszej sprawie, również z powodu występujących w niej klauzul niedozwolonych, należy uznać za nieważną.
Biorąc pod uwagę ustaloną przez TSUE wykładnię art. 4 dyrektywy 93/13 należy wskazać, że klauzule przeliczeniowe nie są odrębnym postanowieniem umownym, lecz stanowią element postanowienia wprowadzającego do umowy ryzyko zmiany kursu walut,
a tym samym określają główny przedmiot umowy. Wprowadzenie ryzyka wymiany do przedmiotowych umów nastąpiło przez umieszczenie w niej nieuczciwych postanowień umownych. Pozwany bank nie dopełnił spoczywającego na nim obowiązku sformułowania proponowanych konsumentowi postanowień określających główny przedmiot umowy językiem prostym i zrozumiałym. Bank poprzestał na formalnym pouczeniu o ryzyku walutowym, nie przedstawiając żadnych informacji, które umożliwiłyby powodowi rozeznać się w tym, jak duże jest ryzyko zmiany kursu EUR na przestrzeni wieloletniego okresu związania się z bankiem umową kredytu i jak bardzo mogą wzrosnąć zobowiązania z umowy kredytu.
W konsekwencji, działanie banku zostało uznane przez Sąd za sprzeczne z dobrym obyczajami. W istocie bowiem, bank zataił przed konsumentem kluczowe informacje, które umożliwiłyby mu podjęcie świadomej i przemyślanej decyzji. Jak to zostało wskazane uprzednio, bank nie przedstawił powodowi rzetelnych symulacji wykazujących wpływ wzrostu kursu euro na wysokość zobowiązań powoda i realny koszt kredytu. Bank nie zaproponował przy tym żadnych mechanizmów, które ograniczałyby ryzyko walutowe, uwzględniając słuszne interesy obu stron umowy. Bank wykorzystał swoją przewagę informacyjną a także zaufanie, jakim konsumenci w Polsce obdarzali w tamtym czasie banki.
Dodać należy, iż każdorazowy wzrost kursu EUR w relacji do PLN w stosunku do kursu z dnia przeliczenia kursem kupna wypłaconych środków pieniężnych, powodował podwyższenie podstawy oprocentowania kredytu, zwiększając wysokość odsetkowej części raty, a także prowadził do uiszczania w kapitałowej części raty ukrytego oprocentowania
w postaci różnicy kursowej (zwyżki kursu). W konsekwencji, nawet przy niskiej stawce EURIBOR i niskiej prowizji, kredyt ten był niezwykle korzystny dla banku, co podkreślają dane o wysokości spłaty dokonanej przez powoda. Spełniona jest wobec tego także ostatnia przesłanka w postaci rażącego naruszenia interesów konsumenta.
Sporna umowa kredytu jest nieważna, ponieważ abuzywne są jej postanowienia określające główny przedmiot umowy. Zgodnie z przepisami k.c., nie można za ważną uznać umowy, w której nie osiągnięto porozumienia odnośnie elementów przedmiotowo istotnych umowy. Taką samą wadą obarczony jest kontrakt, którego essentialia negotii zostały określone w postanowieniach, które Sąd uznaje za niedozwolone postanowienia umowne, niewyrażone jasnym i zrozumiałym językiem (nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny) w rozumieniu omówionych powyżej przepisów dyrektywy 93/13 i przepisu art. 385 1 § 1 k.c.
Art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nakazuje w krajowym porządku prawnym poszukiwać skutków uznania, że klauzule określające essentialia negotii stanowią niedozwolone postanowienia umowne. W ocenie Sądu podstawę prawną stanowi w tym przypadku art. 58 k.c., przewidujący sankcję nieważności. Nie zaistniały zatem ważne postanowienia umowne, które zobowiązywałyby bank do udzielenia kredytu, a powoda do jego spłaty na warunkach określonych w umowie. Niedozwolone okazało się postanowienie określające konieczny element stosunku prawnego, zatem ze względu na brak minimalnego konsensu umowa musiała zostać w całości uznana za nieskuteczną. Obowiązywanie umowy po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków jest w takim przypadku niemożliwe. Oznacza to, że taka umowa nie wywołuje skutków kontraktowych ex tunc.
W konsekwencji wobec nieważności przedmiotowej umowy o kredytu, o czym była mowa szczegółowo wyżej, dla ostatecznego rozliczenia stron postępowania zastosowanie znajdą przepisy art. 405 – 410 k.c. regulujące zasady rozliczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia i nienależnego świadczenia. Z tym, że roszczenia o zwrot wypłaconych
i wpłaconych kwot każdej strony są od siebie niezależne i każda strona powinna dochodzi ich oddzielnie. Oznacza to zatem, że roszczenie główne powoda w zakresie o zapłatę zasługiwało w całości na uwzględnienie.
Słuszny natomiast okazał się zarzut zatrzymania zgłoszony przez pozwanego. Sąd Okręgowy w obecnym składzie podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z 7 marca 2014 r. (IV CSK 440/13, Legalis), że umowa kredytu jest umową wzajemną. Zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji. Z tych względów znajdują do niej zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego o skutkach wykonania i niewykonania zobowiązań z umów wzajemnych (art. 487 k.c. i nast.). Według art. 496 k.c., jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Przepis ten stosuje się odpowiednio do nieważności umowy (art. 497 k.c.), a z takim skutkiem umowy zawartej przez strony mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie.
Realizacja prawa zatrzymania polega na złożeniu wierzycielowi stosownego oświadczenia woli o skorzystaniu z tego prawa, które to oświadczenie ma charakter prawokształtujący i powoduje zmianę dotychczasowej sytuacji prawnej stron. Oświadczenie uprawnionego z tytułu prawa zatrzymania może zostać złożone w dowolnej formie.
W orzecznictwie przyjęto, że powołanie się na prawo zatrzymania może nastąpić zarówno
w sposób wyraźny, jak i dorozumiany. Warunkiem skuteczności zarzutu opartego na prawie zatrzymania jest też konkretyzacja roszczenia będącego jego podstawą i określenie jego zakresu, a w przypadku zobowiązań pieniężnych także jego sumy przez wyrażenie jej
w pieniądzu lub wskazanie przesłanek do ustalenia jej wysokości (tak też Sąd Najwyższy
w wyroku z 24 listopada 1999 r., I CKN 225/98, Legalis). Zgłoszony w rozpoznawanej sprawie zarzut zatrzymania oparty na oświadczeniach woli pozwanego wymagania te spełnia. Pozwany skonkretyzował przysługującą mu wobec powoda wierzytelność o zwrot równowartości wypłaconego kapitału kredytu, tj. kwoty 400.000,00 zł. Literalna wykładania przytoczonych powyżej przepisów, że zarzut zatrzymania dotyczy wyłącznie świadczeń spełnionych przez strony. Tymczasem należy podkreślić, że ustawa wyraźnie uzależnia możliwość skorzystania z prawa zatrzymania jedynie od sytuacji, w której druga strona nie zaoferuje zwrotu otrzymanego świadczenia, a nie innych świadczeń. Trzeba zauważyć, iż art. 496 k.c. czyni z obowiązków zwrotu obu świadczeń
quasi-zobowiązania wzajemne (choć niemające źródła w umowie wzajemnej). Takiego związku nie ma między tymi powinnościami a roszczeniami stron umowy, od której odstąpiono.
Nie ma zatem podstaw, by uzależniać zwrot otrzymanego świadczenia od spełnienia innych świadczeń wynikających z odstąpienia od umowy, niż obowiązek zwrotu otrzymanego świadczenia przez drugą stronę (Komentarz do kodeksu cywilnego pod red. K. Osajdy system informacji prawnej LEGALIS). Prawo zatrzymania jest
prawem akcesoryjnym wobec prawa głównego – roszczenia o zwrot przez drugą stronę tego, co otrzymała tytułem świadczenia z umowy, od której odstąpiono (
T. Wiśniewski
, Prawo zatrzymania, cz. 1, s. 34). Jak wynika z realiów niniejszej sprawy pozwany przekazał powodowi tytułem kapitału kwotę 400.000,00 zł i to stanowiło wzajemne świadczenie powoda w kontekście rozważanej umowy.
Oświadczenie zawierające zarzut zatrzymania powoduje natomiast, że zobowiązanie strony korzystającej z prawa zatrzymania przestaje być wymagalne. W konsekwencji zatem nie jest ona zobowiązania do zapłaty odsetek za opóźnienie, nawet jeżeli wcześniej obowiązek ten na niej ciążył (por. wyrok SN z 7 stycznia 2005 r., IV CK 204/2004, LexPolonica nr 2424187 oraz wyrok SN z 31 stycznia 2002 r., IV CKN 651/2000, LexPolonica nr 355820, OSNC 2002, nr 12, poz. 155, tak też „ Wykonanie i skutki niewykonania zobowiązań wzajemnych” M. Lemkowski). W konsekwencji zatem Sąd zasądzając na rzecz powoda kwotę 209.424,72 (dwieście dziewięć tysięcy czterysta dwadzieścia cztery 72/100) złotych, uwzględniając zarzut zatrzymania nie uwzględnił roszczenia w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie, lecz w tym zakresie żądanie oddalił.
Natomiast w ocenie Sądu, niezasadnym okazał się zarzut potrącenia zgłoszony przez pozwanego, albowiem zgodnie z treścią art. 498 § 1 k.c. gdy dwie osoby są wobec siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub innym organem. Jak wynika z rozważań zaprezentowanych przez Sąd Najwyższy w sprawie o sygn.. akt III CZP 6/21 z dnia 6 maja 2021 r. (zasada prawna) tak długo jak trwa stan zawieszenia, kredytodawca nie może domagać się spełnienia uzgodnionych w tej umowie świadczeń. Jednakże zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem dotyczącym stanu bezskuteczności zawieszonej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2010 r., IV CSK 95/10 i z dnia 3 lutego 2017 r., II CSK 159/16, niepubl.; por. też wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1995 r., I CRN 48/95 i z dnia 7 listopada 1997 r., II CKN 431/97, OSNC 1998 nr 6, poz. 94) nie może również żądać zwrotu spełnionego świadczenia nienależnego, ponieważ decyzja co do związania postanowieniem i umową leży co do zasady w rękach konsumenta. Skoro zaś kredytodawca nie może wystąpić z takim żądaniem i w ten sposób postawić swych roszczeń restytucyjnych w stan wymagalności zgodnie z art. 455 k.c. (co do zastosowania art. 455 k.c. do roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1976 r., III CRN 289/76, niepubl., z dnia 16 lipca 2003 r., V CK 24/02, OSNC 2004, Nr 10, poz. 157, z dnia 28 kwietnia 2004 r., V CK 461/03, IC 2004, nr 11, s. 43, z dnia 18 stycznia 2017 r., V CSK 198/16, niepubl. oraz uchwały Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991, Nr 7, poz. 93, z dnia 26 listopada 2009 r., III CZP 102/09, OSNC 2010, Nr 5, poz. 75, z dnia 2 czerwca 2010 r., III CZP 37/10, OSNC 2011, Nr 1, poz. 2 i z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20), rozpoczęcie biegu ich przedawnienia nie wchodzi w rachubę. Sytuacja ulega zmianie dopiero w razie potwierdzenia klauzuli abuzywnej przez konsumenta, kiedy to klauzula oraz umowa stają się skuteczne z mocą wsteczną, albo odmowy jej potwierdzenia (upływu rozsądnego czasu do potwierdzenia), kiedy to dochodzi do utrzymania umowy z regulacją zastępczą (jeżeli są spełnione stosowne przesłanki) albo do całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy. Owa trwała bezskuteczność (nieważność) jest równoznaczna ze stanem, w którym „czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia” w rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. (condictio sine causa) oraz „nieważnością czynności prawnej” w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. Składając oświadczenie o potrąceniu, pozwany złożył oświadczenie w sytuacji, gdy jego świadczenie nie było wymagalne, trwał stan bezskuteczności zawieszonej. Wobec powyższego zarzut ten okazał się niezasadny.
Mając powyższe na uwadze, biorąc przy tym pod rozwagę okoliczności sprawy, ustalone w oparciu o przedstawione dokumenty oraz stanowiska stron postępowania zasadnym było uwzględnić żądanie główne powoda i ustalić, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 5 lipca 2010 roku zawartej pomiędzy Bankiem (...) S.A. w W. a R. Z. z uwagi na jej nieważność (pkt 1. sentencji wyroku) i w związku z tym zasądzić od (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz R. Z. kwotę 209.424,72 (dwieście dziewięć tysięcy czterysta dwadzieścia cztery 72/100) złotych, z tym że spełnienie świadczenia a powinno nastąpić za jednoczesnym zaoferowaniem przez R. Z. pozwanemu (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 400.000,00 (czterysta tysięcy 00/100) złotych albo zabezpieczeniem roszczenia pozwanego o zapłatę tej kwoty (pkt 2. sentencji wyroku), oddalając powództwo w pozostałym zakresie, dotyczącym roszczenia powoda o odsetki w pkt. 4 sentencji wyroku.
W pkt. 3. sentencji wyroku Sąd umorzył postępowanie w zakresie roszczenia o zapłatę kwoty 41.575,28 (czterdzieści jeden tysięcy pięćset siedemdziesiąt pięć 28/100) złotych na podstawie art. 355 k.p.c. wobec cofnięcia przez powoda powództwa co do ww. kwoty.
O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Zgodnie z powyższym przepisem, Sąd nałożył na pozwanego obowiązek zwrotu powodowi całości poniesionych przez niego kosztów, albowiem powód uległ tylko co do nieznacznej części swojego żądania, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu na podstawie art. 108 § 1 k.p.c.
Biorąc te wszystkie względy pod uwagę, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.
ZARZĄDZENIE
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Iwona Lizakowska-Bytof
Data wytworzenia informacji: