XXI Pa 212/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2016-09-13
Sygn. akt XXI Pa 212/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 września 2016 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Grzegorz Kochan |
Sędziowie: |
SO Dorota Czyżewska (spr.) SO Anita Górecka |
Protokolant: |
St. sekr. sądowy Agata Szymańska |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 sierpnia 2016 r. w Warszawie
sprawy z P. Ż.
przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie
na skutek apelacji wniesionej przez powoda
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy – Żoliborza VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie
z dnia 29 grudnia 2015 r. sygn. akt VII P 1747/11
1. zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że zasądza od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz P. Ż. kwotę 132.000 (sto trzydzieści dwa tysiące) złotych tytułem odszkodowania za niezasadne wypowiedzenie umowy o pracę oraz kwotę 26.460 (dwadzieścia sześć tysięcy czterysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 60 (sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
2. zasądza od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz P. Ż. kwotę 26.580 (dwadzieścia sześć tysięcy pięćset osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania w instancji odwoławczej.
Grzegorz Kochan Dorota Czyżewska Anita Górecka
S ygn. akt XXI Pa 212/16
UZASADNIENIE
I Stanowiska stron
P. Ż. w pozwie z 25 maja 2011 roku skierowanym przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (poprzednio (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.) wniósł o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy w wysokości 44 000 zł brutto a w przypadku nieuwzględnienia roszczenia o przywrócenie do pracy na podstawie art. 45 § 2 k.p. wniósł o zasądzenie od pozwanego pracodawcy na swoją rzecz odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę w wysokości 132 000 zł brutto na podstawie art. 47 1 k.p., zasądzenie od pozwanego pracodawcy na swoją rzecz odszkodowania w wysokości 362 697 zł na podstawie art. 18 3c w związku z art. 18 3d k.p., zasądzenie od pozwanego pracodawcy na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.
Pozwany pracodawca w odpowiedzi na pozew z 20 września 2011 roku wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pełnomocnik powoda w piśmie procesowym z 12 maja 2014 roku rozszerzył żądanie pozwu o odszkodowanie za naruszenie przez pozwanego pracodawcę zasady równego traktowania w zatrudnieniu w wysokości 2 338 916 zł oraz 362 697 zł.
Zarządzeniem z 23 maja 2014 roku Sąd zarejestrował nowe roszczenia powoda jako sprawę oddzielną.
Na rozprawie 18 września 2014 roku pełnomocnik powoda podtrzymał powództwo jak dotychczas i wniósł o przywrócenie powoda do pracy.
Powód w piśmie z 18 listopada 2014 roku (data prezentaty sądowej) wniósł o zwrot części opłaty sądowej w związku z przekazaniem roszczenia z tytułu dyskryminacji do Sądu Okręgowego.
Powód w piśmie procesowym z 26 lutego 2015 roku wniósł o zasądzenie wynagrodzenia stałego w wysokości 1 804 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi i wynagrodzenia zmiennego oraz dopuszczenie do pracy.
Powód w piśmie procesowym z 7 maja 2015 roku wniósł o zasądzenie wynagrodzenia stałego w wysokości 1 945 935,48 zł wraz z odsetkami ustawowymi i wynagrodzenia zmiennego w wysokości 574 483,87 zł wraz z odsetkami ustawowymi oraz dopuszczenie do pracy.
Powód w piśmie procesowym z 13 sierpnia 2015 roku wniósł o przywrócenie do pracy ewentualnie zasądzenie odszkodowania w wysokości 132 000 zł na podstawie art. 47 1 k.p., zasądzenie wynagrodzenia stałego w wysokości 2 086 451,61 zł wraz z odsetkami ustawowymi i wynagrodzenia zmiennego w wysokości 521 612,90 zł i 88 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi, o dopuszczenie do pracy oraz zasądzenie składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 55 697 zł wraz z odsetkami ustawowymi.
Zarządzeniem z 13 sierpnia 2015 roku Sąd zarejestrował nowe roszczenia powoda jako sprawę oddzielną.
Pełnomocnik powoda w załączniku do protokołu rozprawy z 15 grudnia 2015 roku wniósł o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne lub przywrócenie powoda do pracy i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w wysokości 44 000 zł brutto a w przypadku nieuwzględnienia roszczenia powoda o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne lub przywrócenie do pracy, wniósł o zasądzenie odszkodowania w wysokości 132 000 zł brutto oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego.
Pełnomocnik pozwanego w załączniku do protokołu rozprawy z 15 grudnia 2015 roku wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.
II Wyrok Sądu pierwszej instancji
Wyrokiem z 29 grudnia 2015 r., sygn. akt VII P 1747/11, Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza w Warszawie — VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo w całości i zasądził od P. Ż. na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (poprzednio (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.) 1860 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
III Ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji
Sąd ustalił, że P. Ż. był zatrudniony (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (obecnie (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.) w okresie od 1 lipca 1998 roku do 31 sierpnia 2011 roku w pełnym wymiarze czasu pracy, w tym na podstawie umowy o pracę zawartej 24 czerwca 1998 roku na okres próbny od 1 lipca 1998 roku do 30 września 1998 roku i na podstawie umowy o pracę zawartej 1 października 1998 roku na czas nieokreślony od 1 października 1998 roku. W okresie zatrudnienia powód wykonywał pracę na stanowiskach kontrolera Business (...) od 1 lipca 1998 roku do 30 września 1998 roku, kontrolera finansowego Business (...) od 1 października 1998 roku do 31 grudnia 2000 roku oraz dyrektora Departamentu Finansowego od 1 stycznia 2001 roku do 31 sierpnia 2011 roku. W okresie od 1 lipca 1998 roku do 30 września 1998 roku wynagrodzenie powoda wynosiło 10 000 zł miesięcznie brutto. W okresie od 1 października 1998 roku do 31 grudnia 1998 roku wynagrodzenie powoda składało się z wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 10 000 zł brutto oraz wynagrodzenia dodatkowego (premia prowizyjna i premia uznaniowa). W okresie od 1 stycznia 1999 roku do 30 czerwca 1999 roku wynagrodzenie powoda składało się z wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 13 550 zł brutto oraz wynagrodzenia dodatkowego (premia prowizyjna i premia uznaniowa). Od 1 lipca 1999 roku stałe miesięczne wynagrodzenie powoda wynosiło 14 500 zł brutto. Pozostałe warunki umowy o pracę nie ulegały zmianie. Od 1 stycznia 2000 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 15 650 zł brutto. Dodatkowo w 2000 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. Od 1 stycznia 2001 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 19 800 zł brutto. Dodatkowo w 2001 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne oraz premia jakościowa. Pozwany pracodawca przyznał powodowi za 2001 roku nagrodę w wysokości 40 000 zł. Od 1 stycznia 2002 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 23 000 zł brutto. Dodatkowo w 2002 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne oraz premia jakościowa. Pozwany pracodawca przyznał powodowi za 2002 roku nagrodę w wysokości 46 000 zł. Od 1 stycznia 2003 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 34 500 zł brutto. Dodatkowo w 2003 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. Pozwany pracodawca przyznał powodowi za 2003 roku nagrodę w wysokości 86 250 zł. Od 1 stycznia 2004 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 36 550 zł brutto. Dodatkowo w 2004 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. Od 1 stycznia 2005 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 39 000 zł brutto. Dodatkowo w 2005 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. Od 1 stycznia 2006 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 40 000 zł brutto. Dodatkowo w 2006 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. Od 1 stycznia 2007 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 40 500 zł brutto. Dodatkowo w 2007 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. Od 1 stycznia 2008 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 42 500 zł brutto. Dodatkowo w 2008 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. W 2009 roku powodowi również przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. Od 1 stycznia 2010 roku powód otrzymywał wynagrodzenie miesięczne stałe w wysokości 44 000 zł brutto. Dodatkowo w 2010 roku powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. Stosunek pracy ustał w wyniku rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem przez pozwanego pracodawcę.
Pozwany pracodawca w piśmie z 18 maja 2011 roku rozwiązał umowę o pracę zawartą z powodem z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął 31 sierpnia 2011 roku. Pozwany pracodawca pouczył powoda, że w terminie 7 dni od dnia doręczenia pisma przysługiwało powodowi prawo wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę do sądu pracy. Powód potwierdził odbiór pisma wypowiadającego umowę o pracę własnoręcznym podpisem 18 maja 2011 roku. Przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę była utrata zaufania pozwanego pracodawcy do powoda spowodowana następującymi faktami. Powód przekroczył dopuszczalne granice krytyki decyzji pozwanego pracodawcy dotyczącej odmowy przyznania podwyżki wynagrodzenia zasadniczego o 36,36% polegające na zgłoszeniu sprawy odmowy przyznania podwyżki wynagrodzenia do innych członków organu zarządzającego pozwanego pracodawcy niewyznaczonych do dokonywania czynności z zakresu prawa pracy. Ponadto powód posługiwał się nieprawdziwymi informacjami i wprowadzał członków zarządu pozwanej spółki w błąd. Powód przekroczył również dokonane przez pozwanego pracodawcę i powoda ustalenia odnoszące się do powoda w zakresie zakupu przez pozwanego pracodawcę 4 sztuk opon do używanego przez powoda samochodu służbowego marki B. o numerze rejestracyjnym (...). Powód dokonał zakupu 4 kompletnych kół (opona i felga). Poza tym powód odmówił zawarcia w formie pisemnej umowy szkoleniowej, zgodnie z którą pozwany pracodawca zobowiązał się do pokrycia 1/3 kosztów szkolenia (...) organizowanego przez L. Business (...) w L. (Wielka Brytania) w terminie 03-15 kwietnia 2011 roku i 03-15 lipca 2011 roku, czym naruszył obowiązujące w pozwanym zakładzie pracy zasady finansowania szkoleń pracowniczych. Ponadto powód pomimo wcześniejszych ustaleń dotyczących wysokości partycypacji pozwanego pracodawcy w kosztach szkolenia wystawił wniosek szkoleniowy obejmujący 100% kosztów szkolenia. Utrata zaufania do powoda zajmującego kierownicze stanowisko o istotnym znaczeniu w strukturze pozwanego pracodawcy uniemożliwiła dalsze zatrudnienie. Zgłoszenie sprawy odmowy przyznania powodowi podwyżki wynagrodzenia do innych członów zarządu pozwanego pracodawcy niezajmujących się dokonywaniem czynności z zakresu prawa pracy pozwany pracodawca potraktował, jako lekceważenie i całkowity brak poszanowania decyzji pozwanego pracodawcy oraz działanie szkodzące dobremu imieniu pozwanego pracodawcy.
Powód i dyrektor operacyjny A. K. (1) dysponowali takimi samymi samochodami służbowymi marki B., a dyrektor handlowy P. J. (1) dysponował samochodem służbowym marki R. (...). Wszyscy zostali poinformowani przez Prezesa Zarządu M. K. (1), że zostaną zakupione do samochodów służbowych opony zimowe bez felg. Wszystkie wydatki związane z samochodami służbowymi były dokonywane przez dział administracji, który akceptował dany wydatek, jego celowość i przedstawiał księgowości. Powód w mailu z 20 października 2010 roku zwrócił się do prezesa zarządu M. K. (1) o zgodę na zakup kół zimowych w ofercie promocyjnej B., lecz prezes zarządu M. K. (1) w mailu z 21 października 2010 roku potwierdził, że nie ma zgody na zakup kół tylko opon. Powód 23 listopada 2010 roku kupił felgi z oponami pomimo wyraźnej instrukcji prezesa zarządu M. K. (1), że felgi nie są kupowane przez pozwanego pracodawcę. Pod numerem katalogowym (...) wskazanym w fakturze VAT (...) wystawionej 23 listopada 2010 roku na pozwanego pracodawcę w katalogu (...) części zamiennych B. widnieje zmontowane kompletne koło składające się z opony marki B. (...) w rozmiarze 225/55-17 97H oraz felgi aluminiowej nr 236 z zastosowaniem do samochodów modelu serii 5 i 6. F10/F11/F18/F12, a komplet kół zimowych został zakupiony przez powoda za kwotę 6 872,41 zł brutto. Natomiast do samochodu służbowego dyrektora operacyjnego A. K. (1) został zakupiony 30 listopada 2010 roku zgodnie z poleceniem prezesa zarządu M. K. (1) komplet opon zimowych marki D. w rozmiarze (...) R. (...) F. o wartości 4491,36 zł brutto. Zarówno dyrektor operacyjny A. K. (1) jak i dyrektor handlowy P. J. (1) złożyli zapotrzebowanie na zakup opon zimowych a nie opon z felgami. Powód nie złożył wymaganego zapotrzebowania na zakup. Opony prezes zarządu M. K. (1) w mailu z 21 marca 2011 roku poinformował powoda, że wie, iż powód kupił felgi z kołami na koszt firmy mimo wyraźnej instrukcji, że felgi nie są kupowane przez firmę bez względu na cenę oraz zwrócił się do powoda o zwrot pełnej kwoty wartości felg do kasy i oświadczył, że takie zachowania nie będą akceptowane przez niego. Wymiana opon R. jest możliwa na zwykłym urządzeniu do demontażu opon. Usługa wymiany tych opon jest ogólnie dostępna na terenie W. wymaga tylko większych umiejętności i doświadczenia. Koszt wymiany jednej opony R. w warsztacie (z pominięciem serwisu fabrycznego samochodów B., M.) wynosiła od kilku lat około 100 zł brutto. Ceny w poszczególnych warsztatach mogą być zróżnicowane.
Powód w marcu 2011 roku zwrócił się do pozwanego pracodawcy o dofinansowanie szkolenia (...) organizowanego przez L. Business (...) w L. (Wielka Brytania) w terminie 3-15 kwietnia 2011 roku i 3-15 lipca 2011 roku i otrzymał zgodę na dofinansowanie 1/3 kosztów szkolenia w wysokości 7650 (...) w tym podatek VAT to jest około 36 000 zł. W pozwanym zakładzie pracy zawarcia umowy szkoleniowej wymagały wszystkie szkolenia, których wartość przekraczała 3000 zł. Powód w mailu z 14 marca 2011 roku zwrócił się do prezesa zarządu M. K. (1) o zgodę na zapłacenie przez pozwanego pracodawcy pełnych kosztów szkolenia i potrącenie różnicy z prowizji. Powód w mailu z 16 marca 2011 roku podziękował prezesowi zarządu M. K. (1) za sfinansowanie 1/3 kosztów szkolenia i możliwość rozliczenia 2/3 kosztów szkolenia z bonusu. Powód w mailu z 17 marca 2011 roku do kierownika działu personalnego M. K. (2) oświadczył, że firma zapłaciła 20 350 (...) = 96 300 zł, zaś wsparcie wyniosło 36 300 zł, a z bonusu trzeba ściągnąć równo 60 000 zł. Powód w mailu z 21 marca 2011 roku do prezesa zarządu M. K. (1) potwierdził, że zapłata to wydatek za kurs bez kosztów, a inne koszty pokryje sam. 24 marca 2011 roku specjalista ds. rozliczeń finansowych D. C. otrzymała od zastępcy głównego księgowego B. B. (1) kopię faktury nr (...) z 14 marca 2011 roku na kwotę 20 350 (...) wystawionej dla powoda przez L. Business (...) z ustnym poleceniem bezpośredniej przełożonej zaksięgowania tego dokumentu w księgach rachunkowych pozwanego pracodawcy. Kwota wynikająca z faktury została zapłacona przez pozwanego pracodawcę przelewem bankowym 16 marca 2011 roku. Powód wbrew wcześniejszym ustaleniom w mailu z 26 kwietnia 2011 roku skierowanym do kierownika działu personalnego M. K. (2) do wiadomości prezesa zarządu M. K. (1) oświadczył, że wystawił wniosek na szkolenie w L. na pełny koszt kursu. Wniosek powoda datowany na 22 kwietnia 2011 roku nie został zaakceptowany przez pozwanego pracodawcę. Powód odmówił podpisania umowy szkoleniowej na dofinansowanie 1/3 kosztów szkolenia w wysokości 7650 GBP w tym podatek VAT.
O podwyżkach wynagrodzenia w pozwanym zakładzie pracy decydował wyłącznie samodzielnie prezes zarządu M. K. (1). Pozostali członkowie zarządu nie angażowali się w działalność operacyjną i nie zajmowali się wynagrodzeniami pracowników. Powód w mailu z 2 kwietnia 2011 roku przedstawił prezesowi zarządu M. K. (1) swoje oczekiwania dotyczące wysokości wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 60 000 zł miesięcznie. Powód ostatecznie otrzymał podwyżkę wynagrodzenia w części ruchomej o 25% to jest z 20% na 25%. Wynagrodzenie powoda składało się z wynagrodzenia zasadniczego i części ruchomej tzw. bonusowej, co tworzyło budżet wynagrodzenia tzw. split, czyli podział pomiędzy częścią stałą a częścią bonusową, który przypadku powoda wynosił 80:20 i został zmieniony bez zmiany wynagrodzenia zasadniczego na 75:25 co automatycznie podnosiło wysokość budżetu wynagrodzenia. Powód w mailu z 22 kwietnia 2011 roku skierowanym do prezesa zarządu M. K. (1) oświadczył, że „przeprasza(…), że wyszło jak wyszło”. Powód w mailu z 28 kwietnia 2011 roku skierowanym do członków zarządu J. A. i D. W. do wiadomości prezesa zarządu M. K. (1) poinformował, że nie dostał żadnej podwyżki w 2011 roku i zaproponował podniesienie przez zarząd wysokości wynagrodzenia dyrektora ds. finansowych (kwota części stałej i zmiennej) do poziomu pozostałych dyrektorów działów w NiextiraOne Polska jak miało to miejsce w przeszłości a najlepiej do poziomu wynagrodzenia dyrektora ds. sprzedaży. Pozwany pracodawca zatrudniał trzech dyrektorów. Powoda na stanowisku dyrektora Departamentu Finansowego. P. J. (1) na stanowisku dyrektora Departamentu Handlowego. A. K. (1) na stanowisku dyrektora Departamentu Operacyjnego. Według stanu na 4 września 2011 roku Departament Finansowy liczył 34 pracowników, Departament Handlowy liczył 62 pracowników, a Departament Operacyjny liczył 60 pracowników. Powód miał wykształcenie wyższe ekonomiczne. P. J. (1) miał wykształcenie wyższe techniczne. Podstawową działalnością pozwanego zakładu pracy była sprzedaż rozwiązań teleinformatycznych. A. K. (1) miał wykształcenie wyższe techniczne. Powód na stanowisku dyrektora Departamentu Finansowego odpowiadał za tworzenie polityki finansowej i nadzór nad całokształtem działań finansowych przedsiębiorstwa, prowadzenie rachunkowości pozwanej spółki zgodnie z postanowieniami ustawy o rachunkowości, terminowe i zgodne z zasadami prowadzenie rozliczeń z urzędami skarbowymi w tym optymalizację podatkową, prowadzenie wspólnie z zarządem gospodarki finansowej pozwanej spółki, bieżące zarządzanie gotówką, współpracę z instytucjami finansowymi, nadzór wraz z działem prawnym nad dokumentami pozwanej spółki, informowanie zarządu o wszelkich istotnych dla pozwanej spółki sprawach finansowych, sporządzenie, nadzór i realizację procedur wewnętrznych, szukanie możliwości optymalizacji biznesu, wsparcie biznesu to jest działalności handlowej i serwisowej pozwanej spółki poprzez odpowiednio nakierowaną pracę działów finansowych, IT, logistyki oraz właściwe decyzje finansowe, raportowanie wewnętrzne i do HQ grupy, analizy, kalkulacje opłacalności oraz prognozy finansowe, kontrolę nad optymalnym zarządzaniem aktywami (należności, zapasy, inne aktywa), zobowiązaniami i optymalizacją kosztów, współtworzenie systemu prowizyjnego dla pracowników oraz stworzenie systemu umożliwiającego obliczanie wyników, zarządzanie personelem w Departamencie Finansowym, odpowiednią organizację pracy oraz wsparcie pozostałych pracowników firmy w kwestiach finansowych i operacyjnych. Powód był przełożonym 30 pracowników w tym 7 kierowników, 9 specjalistów. Powód zastępował głównego księgowego, zastępcę głównego księgowego ds. księgowości operacyjnej, kierownika Działu Sprawozdawczości i Analiz, specjalistę ds. windykacji, kierownika Działu Systemów Informatycznych, kierownika Działu Zakupów i Logistyki. P. J. (1) na stanowisku dyrektora Departamentu Handlowego zajmował się sprzedażą, zarządzał pracownikami działu sprzedaży i inżynierami przygotowującymi oferty oraz odpowiadał za wykonanie budżetu, monitoring prac handlowych, organizację spotkań z klientami. A. K. (1) na stanowisku dyrektora Departamentu Operacyjnego odpowiadał za wdrożenie i serwisowanie sprzedawanych przez pozwanego towarów i usług. W przypadku zarządu wieloosobowego pozwana spółka mogła być reprezentowana przez prezesa zarządu samodzielnie lub przez każdego z pozostałych członków zarządu działającego łącznie z innym członkiem zarządu lub prokurentem. Zarząd kierował pozwaną spółką i miał prawo reprezentowania pozwanej spółki w sądzie i poza sądem. W szczególności zarząd miał prawo do dokonywania wszelkich czynności prawnych oraz podpisywania dokumentów w imieniu pozwanej spółki. Pracownicy pozwanej spółki podlegali zarządowi. Wyznaczony przez zarząd jego członek zawierał, wypowiadał i rozwiązywał umowy o pracę z pracownikami pozwanej spółki, zawierał, wypowiadał i rozwiązywał umowy cywilnoprawne oraz określał wynagrodzenie pracowników i osób, z którymi zawarto umowy cywilnoprawne zgodnie z obowiązującymi przepisami, zasadami uchwalanymi przez zgromadzenie wspólników oraz budżetem pozwanej spółki. Tym wyznaczonym członkiem zarządu był prezes zarządu M. K. (1).
IV Rozważania prawne Sądu pierwszej instancji
Sąd Rejonowy zważył, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd uznał za udowodnione, że pozwany pracodawca skutecznie wypowiedział umowę o pracę zawartą z powodem wręczając powodowi 18 maja 2011 roku pisemne oświadczenie woli o wypowiedzeniu umowy o pracę, co powód potwierdził własnoręcznym podpisem, zatem został spełniony przez pozwanego pracodawcę warunek z art. 30 § 3 k.p.
Sąd pierwszej instancji uznał, że przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie umowy o pracę została sformułowana przez pozwanego pracodawcę w sposób dostatecznie konkretny i zrozumiały dla powoda, który wiedział, dlaczego zostało mu wręczone wypowiedzenie umowy o pracę. W ocenie Sądu z okoliczności sprawy wynika, że szczegółowe motywy zwolnienia były powodowi znane. Zrozumienie przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę wynika z uzasadnienia pozwu, gdzie powód szczegółowo wyjaśnił, dlaczego nie zgadza się z otrzymanym wypowiedzeniem umowy o pracę. Zatem został spełniony przez pozwanego pracodawcę warunek z art. 30 § 4 Kodeksu pracy.
Ponadto w ocenie Sądu pierwszej instancji sprawę przyczyna podana w wypowiedzeniu umowy o pracę była rzeczywista, dostatecznie skonkretyzowana i uzasadniała rozwiązanie z powodem umowy o pracę w drodze wypowiedzenia. W tym zakresie Sąd podzielił poglądy Sądu Najwyższego, według których utrata zaufania do pracownika może stanowić przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę, jeżeli znajduje oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej oraz nie jest wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń. Nie tyle istotna jest sama utrata zaufania pracodawcy do pracownika, co przyczyny, które ją spowodowały. Inaczej mówiąc, jeżeli przyczyny utraty zaufania do pracownika są prawdziwe, obiektywne i racjonalne, to mogą uzasadniać wypowiedzenie (wyrok Sądu Najwyższego z 25 listopada 1997 roku, I PKN 385/97, OSNP 1998 r., nr 18, poz. 538; wyrok Sądu Najwyższego z 31 marca 2009 r. II PK 251/08, LEX nr 707875), oraz że utrata zaufania uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony, jeżeli pracownikowi można postawić zarzut nadużycia zaufania pracodawcy, choćby w sposób niestanowiący naruszenia obowiązków pracowniczych. Jednakże nadużycie zaufania musi wiązać się z takim zachowaniem pracownika, które może być obiektywnie ocenione, jako naganne, także wtedy, gdy jest niezawinione (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2004 roku, I PK 697/03, OSNP 2005 r., nr 11, poz. 159). Sąd uznał za udowodnione, że powód swoim zachowaniem naruszył obowiązek wykonywania pracy sumiennie i starannie oraz stosowania się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę (art. 100 § 1 k.p.), a w szczególności obowiązki przestrzegania regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku, dbania o dobro zakładu pracy, chronienia jego mienia oraz zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pozwanego pracodawcę na szkodę, przestrzegania w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego (art.100 § 2 pkt 2, 4 i 6 k.p.). W ocenie Sądu pierwszej instancji pozwany pracodawca udowodnił, że powód przekroczył dopuszczalne granice krytyki decyzji pozwanego pracodawcy dotyczącej odmowy przyznania podwyżki wynagrodzenia zasadniczego o 36,36 %. Na podstawie zebranego materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał za udowodnione, że powód nie miał prawa zwrócić się do pozostałych członków zarządu J. A. i D. W. o podwyżkę wynagrodzenia krytykując przy tym prezesa zarządu M. K. (1), bo jedyną osobą upoważnioną do przyznania powodowi podwyżki wynagrodzenia zasadniczego był prezes zarządu M. K. (1). Sąd pierwszej instancji uznał również za udowodnione, że powód przekroczył ustalenia w zakresie zakupu 4 sztuk opon do używanego samochodu służbowego, albowiem prezes zarządu M. K. (1) wyraził zgodę wyłącznie na zakup opon zimowych bez felg, a powód zakupił opony zimowe z felgami. Zdaniem Sądu wbrew twierdzeniom powoda nie było problemów z zakupem opon zimowych pasujących do samochodu służbowego powoda, o czym świadczy fakt, że zostały zakupione do samochodu służbowego dyrektora operacyjnego A. K. (1), tylko powód ich nie chciał. Ponadto Sąd uznał za udowodnione, że powód odmówił zawarcia w formie pisemnej umowy szkoleniowej zobowiązującej pozwanego pracodawcę do pokrycia 1/3 kosztów szkolenia (...). Pracodawca może przyznać pracownikowi podnoszącemu kwalifikacje zawodowe dodatkowe świadczenia, w szczególności pokryć opłaty za kształcenie, przejazd, podręczniki i zakwaterowanie (art. 103 3 k.p.). Pracodawca zawiera z pracownikiem podnoszącym kwalifikacje zawodowe umowę określającą wzajemne prawa i obowiązki stron. Umowę zawiera się na piśmie (art. 103 4 § 1 k.p.). Sąd wskazał, że powód zwrócił się o dofinansowanie 1/3 kosztów szkolenia i potrącenie 2/3 kosztów szkolenia z prowizji, na co pozwany pracodawca wyraził zgodę, po czym powód w imieniu pozwanego pracodawcy zapłacił za całe szkolenie a później złożył wniosek na dofinansowanie całości szkolenia i nie podpisał umowy szkoleniowej zgodnie z wcześniejszymi o ustaleniami na dofinansowanie 1/3 kosztów szkolenia. W tym zakresie Sąd Rejonowy podzielił pogląd Sądu Najwyższego, według którego jeżeli przyczyny utraty zaufania do pracownika są prawdziwe, obiektywne i racjonalne, to mogą uzasadnić wypowiedzenie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 2015 r. II PK 140/14, M.P.Pr. 2015 r., nr 10, s. 541-545), a w stosunku do pracowników na stanowiskach kierowniczych i samodzielnych należy stosować ostrzejsze kryteria oceny przyczyn uzasadniających wypowiedzenie (uchwała pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 27 czerwca 1985 r., III PZP 10/85, OSNCP 1985, nr 11, poz. 164).
Sąd Rejonowy zauważył również, że powód w celu wykazania, iż wypowiedzenie jest nieuzasadnione, zarzucił pozwanemu pracodawcy naruszenie zasady równego traktowania w zakresie wynagradzania. Sąd podzielił przy tym pogląd Sądu Najwyższego, zgodnie z którym pracownik powinien wskazać fakty uprawdopodobniające zarzut nierównego traktowania w zatrudnieniu, a wówczas na pracodawcę przechodzi ciężar dowodu, że kierował się obiektywnymi powodami (wyrok Sądu N.-wyższego z 9 czerwca 2006 roku, III PK 30/06, OSNP 2007, nr 11-12, poz. 160). W ocenie Sądu pierwszej instancji powód nie udowodnił, aby był dyskryminowany przez pozwanego pracodawcę w zakresie wynagradzania. Powód w uzasadnieniu pozwu m.in. wskazał, że w pozwanym zakładzie pracy wyodrębnione są trzy stanowiska na szczeblu dyrektorów departamentów to jest dyrektor finansowy, dyrektor operacyjny oraz dyrektor handlowy, a „wynagrodzenie zasadnicze na każdym z trzech powyższych stanowisk jest tylko nieznacznie inne, co ma odzwierciedlenie w strukturze organizacyjnej pozwanego i są to stanowiska równorzędne. Jednakże w ocenie Sądu powód nie udowodnił, że wykonywał jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości jak dyrektor operacyjny A. K. (1) czy dyrektor handlowy P. J. (1). W tym zakresie Sąd podzielił pogląd Sądu Najwyższego, według którego „jednakowa praca” w rozumieniu art. 18 3c k.p. odnosi się nie do nazwy stanowiska, lecz do wykonywanych przez pracownika obowiązków (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, (...) i Spraw Publicznych z 12 stycznia 2010 r. I PK 138/09, L.). Sąd Rejonowy uznał za udowodnione, że powód na stanowisku dyrektora finansowego, A. K. (1) na stanowisku dyrektora operacyjnego i P. J. (1) na stanowisku dyrektora handlowego wykonywali różną pracę i pracę o różnej wartości. Oznacza to, że nie mieli prawa do jednakowego wynagrodzenia, a pozwany pracodawca nie naruszył zasady równego traktowania w wynagradzaniu. Sąd Rejonowy zwrócił przy tym uwagę, że korzystanie przez pracownika z uprawnień przysługujących z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu nie może być podstawą niekorzystnego traktowania pracownika, a także nie może powodować jakichkolwiek negatywnych konsekwencji wobec pracownika, zwłaszcza nie może stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie przez pracodawcę stosunku pracy lub jego rozwiązanie bez wypowiedzenia (art.18 3e § 1 k.p.). W ocenie Sądu pierwszej instancji skorzystanie przez powoda z uprawnień przysługujących z tytułu rzekomego naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu nie było jednak przyczyną uzasadniającą wypowiedzenie przez pozwanego pracodawcę umowy o pracę zawartej z powodem, lecz udowodniona przez pozwanego pracodawcę utrata zaufania do powoda.
Z powyższych względów Sąd Rejonowy uznał, że wypowiedzenie przez pozwanego pracodawcę umowy o pracę zawartej z powodem było zasadne a żądanie przywrócenia do pracy na podstawie art. 45 § 1 k.p. i zasądzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy na podstawie art. 47 k.p. okazało się nieuzasadnione.
O kosztach procesu Sąd Rejonowy rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. oraz § 11 ust. 1 pkt 1 i § 11 ust. 1 pkt.2 w związku z § 6 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 roku, poz. 490 ze zmianami).
V Apelacja powoda od wyroku Sądu pierwszej instancji
Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł powód, zaskarżając wyrok w całości.
Powód zarzucił Sądowi pierwszej instancji:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez:
a. niezastosowanie art. 18 3e § 1 i art. 18 3e § 2 k.p. w pierwszeństwie nad art. 45 k.p. i art. 30 § 4 k.p a tym samym poprzez niezastosowanie przepisów prawa międzynarodowego w szczególności: art. 14 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w R. w dniu 4 listopada 1950 r.; art. 141 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską, oraz „antydyskryminacyjnych” dyrektyw unijnych (art. 11 Dyrektywy 2000/78/ WE ), art. 21 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej, art. 8 Traktatu o funkcjonowaniu UE i innych ustaw międzynarodowych np. paktów (...) poprzez odmówienie powodowi ochrony przeciw zwolnieniu jako odwetu za złożenie skargi na nierówne traktowanie w zatrudnieniu;
b. niezastosowanie art. 18 3e § 1 k.p. w zw. z art. 18 3b § 1 k.p. i w zw. z art. 18 3a § 1- § 3 k.p. oraz błędne zastosowanie art. 6 k.c. w związku z art. 18 3b § 1 in fine k.p. i w związku z art. 300 k.p. poprzez uznanie, że ciężar dowodu udowodnienia dyskryminacji oraz zwolnienia pracownika z naruszeniem zakazu wypowiadania umów pracownikom dążącym do równego traktowania w zatrudnieniu spoczywa na powodzie;
c. błędne zastosowanie art. 45 § 1 k.p. i art. 30 § 4 k.p w związku z art. 18 3e § 1 k.p. oraz art. 58 § 1 k.c. związku z art. 300 k.p. i art. 18 3e § 1 k.p oraz art. 58 § 2 k.c. związku z art. 300 k.p. i art. 18 3e § 1 k.p. oraz błędne zastosowanie lub niezastosowanie art. 18 3b § 1 k.p. w związku z art. 18 3a § 1- 3 k.p., art. 18 3c § 1-3 k.p., oraz art. 94 pkt 9 k.p., Art 94 1 k.p., art. 11 2 k.p. i art. 11 3 k.p„ oraz art. 8 k.p. poprzez pominięcie przepisów dotyczących ochrony pracownika, który realizował swoje uprawnienia z tytułu nierównego traktowania w zatrudnieniu,
d. naruszenie art. 3 k.p., art. 18 3e § 1 k.p., art. 100 § 2 pkt. 4 k.p., art. 204 § 1 i art. 204 § 2 k.s.h. w związku z art. 300 k.p., art. 54 1 Konstytucji RP oraz art. 94 1 k.p. poprzez uznanie, że zgłoszenie skargi na nierówne traktowanie w zatrudnieniu do zarządu pozwanej firmy mogło być przyczyną utraty zaufania do pracownika, oraz że ograniczenie dokonane w umowie spółki mogło ograniczyć prawa osób trzecich,
e. naruszenie art 94 3 § 2 k.p. i art. 18 3e § 1 k.p. przez ich niezastosowanie i odmowę ochrony pracownikowi przed zachowaniami pracodawcy noszącymi znamiona mobbingu (szykanowanie pracownika zarzutem nieuprawnionego zakupu rzekomo na koszt pozwanego kół do użytkowanego samochodu służbowego);
f. błędne zastosowanie art. 100 § 4 k.p. poprzez uznanie, że powód naruszył obowiązki pracownicze dokonując zakupu opon, w sytuacji gdy powód zakupił opony na koszt pozwanej a felgi na własny rachunek (wynegocjował od dealera B. felgi gratis, które według cennika warte były ok. 7 tys. zł) i przekazał prywatnie utrzymane felgi, których pozostaje nadal właścicielem do użytkowania pozwanej dbając o dobro zakładu pracy — w ten sposób chronił swoje i innych użytkowników drogi życie i zdrowie, a także majątek firmy — wart 300 tys. zł samochód B. przed zniszczeniem.
g. naruszenie art. 11 k.p., art 72 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., art. 103 4 §1 k.p. i art. 103 4 § 3 k.p., art. 353 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. oraz art. 31 ust. 1 i 2 Konstytucji RP (swoboda zawierania umów) poprzez błędne uznanie, że pracownik ma (1) obowiązek podpisania umowy szkoleniowej na bezwzględnie narzuconych i podyktowanych warunkach przez pracodawcę (2) nie ma czasu do namysłu i nie ma możliwości negocjacji warunków ze swoim przełożonym (3) pracodawca może zażądać podpisania umowy szkoleniowej i podjęcia zobowiązania przez pracownika dopiero po powrocie pracownika z wyjazdu;
h. naruszenie art. 31 k.r.o., art. 41 § 2 k.r.o., art. 47 1 k.r.o.., art 36 § 1 k.r.o. oraz art. 36 1 § 1 k.r.o. - wszystkie w związku z art. 300 k.p. przez nieuwzględnienie, że podjęcie zobowiązania w wysokości ok. 40 tys. zł (co przekracza kryteria w art. 36 § 1 k.r.o.) w oczywisty sposób wymaga przedyskutowania podjęcia zobowiązania na tak wysoką kwotę przez pracownika z małżonkiem i otrzymania jego zgody (art. 36 1 § 1 k.r.o.);
i. naruszenie art. 152 § 1 i 2 k.p. przez skierowanie powoda na drugą część wyjazdu do L. w lipcu 2011 roku w ramach urlopu wypoczynkowego;
j. naruszenie art. 103 4 §1 k.p. i art. 103 4 § 3 k.p., art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. poprzez bezpodstawne uznanie, że powód pojechał do L. podnosić kwalifikacje zawodowe, oraz że pracodawca przed wysłaniem powoda do L. zdecydował zobowiązać pracownika do pozostawania w zatrudnieniu, bez ustalenia jaki był zamiar każdej stron i czy zamiar każdej ze stron był zgodny.
k. naruszenie art. 83 § 1 k.c. (czynność pozorna) w związku z art. 300 k.p. poprzez uznanie, że powód powinien podpisać umowę szkoleniową, oraz że powinien podpisać wniosek szkoleniowy tylko na część wartości szkolenia, mimo iż takie oświadczenie woli powoda byłoby nieważne w obliczu uzgodnień i woli stron dotyczących wyjazdu jako częściowej rekompensaty za nierówne traktowanie w zatrudnieniu za 2010 rok;
l. naruszenie art. 388 k.c. § 1 ( wyzysk ) w związku z art. 300 k.p. i art. 410 § 2 k.c. (bezpodstawne wzbogacenie) w związku z art. 300 k.p. poprzez uznanie, że pracodawca korzystając ze swojej silniejszej pozycji mógł żądać podpisania przez powoda zobowiązania po powrocie powoda ze szkolenia (z datą wsteczną), mimo iż wyjazd do L. był częściową rekompensatą za nierówne traktowanie w zatrudnieniu i mimo iż przed wyjazdem do L. strony nie uzgodniły zobowiązania;
m. naruszenie art 30 § 4 k.p. i art. 6 k.p.c. przez uznanie przez Sąd, że podane przez pracodawcę przyczyny wypowiedzenia były konkretne i zrozumiałe dla pracownika, oraz że zostały udowodnione, podczas gdy powód (1) nie zgłaszał do członków zarządu sprawy podwyżki o 36,36%, a jedynie fakt, że otrzymał jedynie 5% podwyżkę i wnosił o powiększenie jego wynagrodzenia do poziomu wynagrodzenia dyrektora handlowego tj. o około 15%. (2) powód nie naruszył obowiązujących w pozwanej firmie zasady finansowania szkoleń pracowniczych, bo takich zasad nie było i pozwany nie przedstawił na to żadnych pisemnych dowodów, jak również nie dostarczył dowodu, aby jakikolwiek dyrektor pozwanej firmy (dyrektor departamentu lub dyrektor niższego szczebla) kiedykolwiek podpisał umowę szkoleniową (3) powód nie dokonał „w zakresie zakupu przez pozwanego" zakupu 4 kompletnych kół, bo na fakturze wystawionej przez sprzedawcę, k.70 figuruje „opony",
2. naruszenie przepisów prawa procesowego, które miały wpływ na wynik sprawy poprzez niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności faktycznych i prawnych sprawy poprzez:
a. złamanie zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie części dowodów, w tym wszystkich dowodów dostarczonych przez powoda oraz pominięcie dowodu z odbytego przesłuchania stron, a w szczególności:
i. poprzez naruszenie przez Sąd zasad logicznego myślenia i doświadczenia życiowego poprzez uznanie, że (1a) powód za kwotę ok. 6-7 tys. zakupił i opony i felgi, mimo iż zarówno opony, jak i felgi każde z osobna kosztują po 6-7 tys. zł, razem felgi i opony kosztują od 12 tys. zł w górę; (1b) uznanie na podstawie kodów magazynowych, a nie treści faktury co powód kupił w imieniu pozwanego i czego właścicielem jest pozwany, mimo iż kody magazynowe służą jedynie wewnętrznym celom firm, a pozwany nie może twierdzić, że stał się właścicielem kodów magazynowych; (2) ustalenie, że powód nie mógł zgłosić skargi na nierówne traktowanie do zarządu, skoro zgodnie z zeznaniem szefa HR M. K., powód został poinformowany, że to zarząd wyznaczył powodowi podwyżkę wynagrodzenia 28 kwietnia 2011 roku; (3) że powód odmówił podpisania umowy szkoleniowej, skoro nie miał żadnych możliwości jej negocjacji, ze wspólnego przyznania stron wynika, że umowa leżała na biurku powoda, a pozwany podjął decyzję o zwolnieniu powoda nie dając powodowi nawet 1 dnia roboczego na przedyskutowanie umowy szkoleniowej ze swoim szefem M. K., (4) że pozwany utracił wobec powoda zaufanie, mimo iż 28 kwietnia 2011 roku udzielił powodowi 5% podwyżki, a następnie od 28 kwietnia 2011 roku do 18 maja 2011 roku w ogóle się z powodem ani osobiście, ani telefonicznie, ani pisemnie nie skontaktował. W tym czasie powód jedynie złożył skargę na nierówne traktowanie w zatrudnieniu, (5) że powód kierując swoją skargę na nierówne traktowanie w zatrudnieniu zgodnie z prawem art. 18 3e § 1 k.p. do zarządu, który tego samego dnia ustalił powodowi podwyżkę wynagrodzenia naruszył art. 100 § 1 k.p. oraz art. 100 § 2 pkt. 2, 4 i 6k.p. mimo iż jednocześnie Sąd nie ustalił jakie to rzekomo polecenia powód złamał, jaki i w którym miejscu regulamin pracy złamał, w jaki sposób nie dbał o dobro zakładu pracy, w jaki sposób nie zachował w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogło narazić pracodawcę na szkodę oraz w jaki sposób nie przestrzegał zasad współżycia społecznego;
ii. powoływanie się w uzasadnieniu wyroku wyłącznie na argumentację pozwanego z pominięciem stanowiska powoda;
(...). powołanie się przez Sąd i ocena dowodu — mail z 26 kwietnia 2011 roku, który rzekomo został załączony do odpowiedzi na pozew (zał. 8), który nie został wymieniony w liście załączników i nie został przez stronę pozwaną dołączony do odpowiedzi na pozew przesłanej powodowi jest złamaniem zasady swobodnej oceny dowodów poprzez przekroczenie zakresu zebranego materiału;
iv. nieprzesłuchanie przez Sąd pozwanego (prezesa K.) na okoliczność jego powiązań rodzinnych i towarzyskich z dyrektorami departamentów A. K. i P. J. na rozprawie 15 grudnia 2015 roku (powód złożył zastrzeżenie). Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 21 stycznia 2011 r. II PK 169/10 pracodawca powinien stosować obiektywne i sprawiedliwe kryteria oceny pracowników oraz wyników ich pracy a ponadto respektować zasady równego traktowania i niedyskryminacji w stosunkach pracy. Naruszeniem tych zasad byłoby na przykład stosowanie przy przyznawaniu nagród kryteriów pozamerytorycznych (niezwiązanych ze świadczeniem pracy przez pracownika), np. względów rodzinnych, socjalnych, osobistych;
v. pominięcie zeznań (...). Czyża, który zeznał, że na spotkaniu z prezesem K. po wręczeniu powodowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, prezes K. oświadczył, że zwolnił powoda, bo ten prowadził kontrolę faktur podwykonawców. Jednocześnie świadek pozwanej A. K. zeznał, że faktury podwykonawców były niewłaściwie dekretowane na polecenie prezesa K. w tajemnicy przed powodem — dyrektorem finansowym i brak wskazania przyczyn takiej decyzji;
vi. nierozpoznanie wniosku dowodowego powoda o dostarczenie wydruków ze służbowej poczty mailowej powoda dotyczącego zestawienia maili otrzymanych przez powoda 29 kwietnia 2011 r. - powód w tym dniu otrzymał e- maila od D. W., w którym gwarantował on, iż osobiście zajmie się sprawą;
vii. błędne ustalenie faktyczne polegające na pominięciu w chronologii przebiegu zatrudnienia powoda u pozwanej faktu, iż w 2011 r. powodowi przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne na podstawie podwyżki z 28 kwietnia 2011 r.;
b. naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie dowodów, na których Sąd się oparł przy uznaniu poszczególnych kluczowych faktów, które Sąd uznał za udowodnione - Sąd podał jedynie pod koniec uzasadnienia długą listę dowodów, na których się rzekomo oparł, nie wskazując na podstawie których dowodów ustalił kluczowe fakty oraz poprzez niewskazanie przyczyn, dla których innym dowodom Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej;
c. naruszenie art. 299 k.p.c. przez pominięcie przyjętego dowodu z przesłuchania strony pozwanej — prezesa M. K. (1) i uznania, że już odbyte przesłuchanie strony pozwanej było zbędne, podczas gdy wszystkie ustalenia dotyczące zakupu opon i felg, wyjazdu do L. i złożenia skargi dyskryminacyjnej do zarządu pozwanej firmy zawierane były pomiędzy powodem a prezesem zarządu M. K. (1) bądź między powodem a wszystkimi członkami zarządu ponadto poprzez pominięcie wielokrotnego i niewątpliwego przyznania faktów przez stronę przeciwną, zarówno w pismach procesowych jak i osobiście w zeznaniu prezesa K. i mimo tego przeprowadzenia dowodów ze świadków i dokumentów, mimo iż fakty zostały przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną;
d. naruszenie art 233 § 1 k.p.c. oraz art. 299 k.p.c. przez nieustalenie przez Sąd (pozwany w żaden sposób tego nie udowodnił) w jakich okolicznościach i czy zostało wydane rzekome polecenie przez pozwanego podpisania umowy szkoleniowej, czy dotyczyło wykonywanej pracy i czy było jednoznaczne (np. czy określało ramy czasowe) i czy powód w istocie odmówił wykonania polecenia — wyrok Sądu Najwyższego z 1 października 1997 r., IPKN 317/97;
e. art. 193 k.p.c. poprzez uznanie, że rzekomo nastąpiła zmiana powództwa na rozprawach 24 czerwca 2014 roku i 18 września 2014 roku, podczas gdy w protokołach z obu rozpraw zapisane jest „powództwo bez zmian", a rzekoma zmiana powództwa nie została w ogóle dokonana i nie spełnia żadnego z kryteriów przewidzianych w postanowieniu Sądu Najwyższego,, na które powołuje się pozwany;
3. przewlekłość postępowania - wyznaczenie pierwszej rozprawy po 1 roku i 5 miesiącach od złożenia pozwu, drugiej rozprawy po kolejnych 8 miesiącach, i wyznaczanie kolejnych rozpraw na 1 godzinę, co powodowało przesłuchiwanie świadków czasem na 3-4 i więcej rozprawach, mimo iż Rzeczpospolita Polska zobowiązała się do wspierania równego traktowania w zatrudnieniu w Traktacie Akcesyjnym do UE i taki obowiązek zawierają również Równościowe Dyrektywy Unijne . Taki obowiązek narzucają na Polskę również dyrektywy unijne. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego, postępowania w sprawach prawa pracy powinny rozpoczynać się najpóźniej w 1 rok od złożenia pozwu — wyrok Sądu Najwyższego sygn. akt IV CSK 152/12 z 6 grudnia 2012 r.
Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie przez Sąd wypowiedzenia z 18 maja 2011 roku umowy o pracę zawartej 1 października 1998 r. za bezskuteczne (nieważne, nielegalne) w związku z naruszeniem art. 18 3e k.p., przepisów równościowych dyrektyw unijnych oraz art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p. oraz o dopuszczenie do pracy na dotychczasowym stanowisku pracy dyrektora finansowego, a jeżeli Sąd ustali (udowodni), że w trakcie trwania postępowania sądowego umowa uległa rozwiązaniu (zdaniem strony powodowej umowa o pracę zawarta 1 października 1998 roku nadal obowiązuje), przywrócenie P. Ż. do pracy na dotychczasowym stanowisku pracy dyrektora finansowego i na dotychczasowych warunkach pracy i płacy, tj. z miesięcznym wynagrodzeniem w kwocie 44 000 zł brutto i w tym przypadku zasądzenie od pozwanego (...) sp. z o.o. na rzecz P. Ż. wynagrodzenia za 1 miesiąc w kwocie łącznej 44 000 zł brutto pod warunkiem podjęcia pracy w pozwanej spółce w wyniku przywrócenia do pracy w terminie 7 dni od uprawomocnienia się orzeczenia, z ustawowymi odsetkami od dnia podjęcia pracy;
2. w przypadku nieuwzględnienia roszczenia powoda o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne (nieważne, nielegalne) lub przywrócenia do pracy zgodnie z powyższym, jeżeli Sąd ustali (udowodni), że takie roszczenia zgodnie z art. 18 3e k.p. § 1 i art. 45 § 2 k.p. za niemożliwe lub niecelowe — zasądzenie od pozwanego (...) sp. z o.o. na rzecz P. Ż. tytułem odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę przez pozwanego (...) Sp. z o.o. za wypowiedzeniem kwoty 132 000 zł brutto zgodnie z art. 47 1 k.p. w związku z art. 45 k.p., stanowiące równowartość wynagrodzenia powoda P. Ż. w okresie 3 -miesięcznego okresu wypowiedzenia;
3. zasądzenie kosztów od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych.
4. zmianę punktu III i IV zaskarżonego wyroku, tj. orzeczenia o kosztach postępowania odpowiednio do rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji w punkcie I i II zaskarżonego wyroku z uwzględnieniem rozstrzygnięcia Sądu drugiej instancji odnośnie do punktu II orzeczenia,
5. zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W piśmie z 17 lutego 2016 r. powód uzupełnił apelację podnosząc dodatkowo:
1. zarzut naruszenia prawa procesowego: art. 229 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 299 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowodów ze świadków i dokumentów, mimo iż wszystkie główne fakty zostały przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, zważywszy, że specyfika sprawy jest taka, iż przyczyny wskazane w wypowiedzeniu oraz skarga na nierówne traktowanie w zatrudnieniu są relacją pomiędzy prezesem zarządu pozwanej spółki (lub wszystkimi członkami zarządu) a powodem, a Sąd wielokrotnie wskazywał, że świadkowie zeznają ze słyszenia, co potwierdzali też sami świadkowie;
2. zarzut naruszenia prawa materialnego — art. 100 § 2 pkt 4 k.p. przez zupełnie błędną interpretację i uznanie, że powód naruszył obowiązki pracownicze dokonując zakupu felg, podczas gdy powód kupił jak najszybciej to było możliwe opony zimowe na koszt pozwanej firmy, a felgi kupił na własny rachunek (wynegocjował od dealera B. felgi gratis, które według cennika warte były ok. 7 tys. zł). Dzięki szybszej realizacji zakupu opon zimowych powód chronił swoje i innych użytkowników drogi życie i zdrowie, a także majątek firmy - wart 300 tys. zł samochód B. przed zniszczeniem, zważywszy, że pod koniec listopada 2010 roku panowały ekstremalne warunki pogodowe (dowód — dane historyczne ogólnodostępnych serwisów pogodowych, na które powód się powołał w pismach procesowych).
3. zarzut naruszenia prawa materialnego przez niezastosowanie: art. 211 pkt. 3 w związku z art. 210 § 1 k.p. oraz w związku z art. 100 § 2 pkt 4 k.p. oraz naruszenie przez niezastosowanie art. 212 pkt. 4 zważywszy na art. 124 § 3 w sytuacji, gdy w obliczu olbrzymich opadów śniegu pod koniec listopada 2010 roku, powód był zobowiązany do dbałości o należyty stan sprzętu i był zobowiązany dopilnować jak najszybszego zakupu opon i wymiany opon letnich na zimowe, chroniąc majątek firmy, życie, zdrowie pracownika i innych osób — każdy dzień się liczył, a pracodawca zobowiązany był do zapewnienia powodowi jak najszybszej możliwości zakupu opon, bo pracownik nie powinien jeździć 300 konnym samochodem na letnich oponach w zaspach śnieżnych na oblodzonej drodze, a pod koniec listopada 2010 roku panowały ekstremalne warunki pogodowe;
4. zarzut naruszenia prawa procesowego — naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 299 k.p.c. poprzez błędne ustalenie Sądu, że powód nie mógł zakupić felg, oraz że powód zakupił felgi na koszt pozwanego, podczas gdy powód nie zakupił felg na koszt pozwanego, a pozwany udzielił zgody powodowi, wręcz doradził powodowi zakup felg na swój własny koszt w mailu z 21 października 2010 roku, tj. na miesiąc przed zakupem, co potwierdził kilkakrotnie na rozprawach;
5. zarzut naruszenia prawa materialnego — art. 11 k.p. w związku z art. 152 § 1 i § 2 k.p. przez jego niezastosowanie — polegające na odmówieniu przez Sąd powodowi prawa do ustalenia warunków pracy i płacy — renegocjacji ustaleń podjętych przed wyjazdem, że powód na drugą część wyjazdu do L. pojedzie w ramach urlopu wypoczynkowego, co mogło mieć uzasadnienie, gdy strony ustaliły przed wyjazdem, że wyjazd do L. jest nagrodą — częściową rekompensatą za nierówne traktowanie w zatrudnieniu, ale było jaskrawym naruszeniem prawa pracy w przypadku, gdy pracodawca przekwalifikował wyjazd powoda na szkolenie, już po powrocie powoda z L.. Powód miał prawo poprosić pracodawcę o rozmowę i zwrócić pracodawcy uwagę na to uchybienie i negocjować udzielenie urlopu wypoczynkowego w innym terminie, ale do takiego spotkania między powodem a pracodawcą nigdy nie doszło mimo iż powód o taką rozmowę poprosił;
6. zarzuty naruszenia prawa materialnego przez jego niezastosowanie — art. 11 k.p. w związku z art. 151 4 § 2 k.p., art. 151 § 1 k.p. oraz art. 151 § 1 pkt. 1b k.p oraz art. 151 2 § 1. k.p. — poprzez odmówienie przez Sąd powodowi prawa do ustalenia warunków pracy i płacy — renegocjacji ustaleń w przypadku skierowania powoda na wyjazd do L., które odbywało się również w obie niedziele 3 i 10 kwietnia 2011 roku bez prawa do dni wolnych lub dodatkowego wynagrodzenia, co mogło mieć uzasadnienie, gdy strony ustaliły przed wyjazdem, że wyjazd do L. jest nagrodą — częściową rekompensatą za nierówne traktowanie w zatrudnieniu, ale było naruszeniem prawa pracy w przypadku, gdy pracodawca przekwalifikował wyjazd powoda na szkolenie już po powrocie powoda z L. i nie wypłacił dodatkowego wynagrodzenia i nie udzielił wolnych dni za niedziele — 3 i 10 kwietnia 2011 roku, a powód miał prawo poprosić pracodawcę o rozmowę i zwrócić pracodawcy uwagę na to uchybienie i negocjować otrzymanie dnia wolnego lub dodatkowego wynagrodzenia, ale do takiego spotkania między powodem a pracodawcą nigdy nie doszło, mimo iż powód o taką rozmowę poprosił;
7. zarzut naruszenia prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 65 § 2 k.c. i art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. poprzez błędne ustalenie, że powód pojechał na szkolenie, podczas gdy powód nie pojechał realizować dla pozwanej celów szkoleniowych, lecz sam zadecydował, że przeznaczy otrzymane od pozwanej dodatkowo 5% wynagrodzenia zmiennego za 2010 rok na wyjazd do L. i wydał te pieniądze na kurs przygotowujący na stanowisko dyrektora generalnego, podczas gdy pozwana nie przewidywała awansu powoda, co potwierdził w zeznaniach prezes K.. Powód za wyjazd do L. w kwietniu 2011 roku nie otrzymał diet i zwrotu kosztów podróży i noclegów;
8. zarzut naruszenia prawa procesowego — błędne ustalenie przez Sąd w uzasadnieniu treści roszczeń powoda zawartych w pozwie, w piśmie powoda datowanego przez Sąd na 12 maja 2014 r., w piśmie powoda z 13 sierpnia 2015 r. oraz roszczeń złożonych na rozprawie przez pełnomocnika powoda 15 grudnia 2015 r.;
9. zarzut naruszenia prawa procesowego — niepełne ustalenie faktyczne polegające na pominięciu w chronologii przebiegu zatrudnienia powoda faktu, że powód w 2004 i 2005 został mianowany „pracownikiem roku (...)" przez członków zarządu pozwanej firmy, oraz że w 2005 roku otrzymał od szefa Grupy (...) B. d'A. (członka zarządu pozwanej) nagrodę rzeczową — wyjazd do A. wraz żoną — dowód zał. do pisma powoda z 15 stycznia 2013 roku.
10. zarzut spowodowania przewlekłości postępowania i narażenia powoda na dodatkowe koszty przez naruszenie art. 461 § 11 k.p.c., art. 18 ( 3e) k.p. oraz sprzeczne z zasadą równoważności i spójności prawa unijnego — wyodrębnienie i przeniesienie części roszczeń powoda do Sądu Okręgowego (np. wyrok TSUE C-63/08 Pontin: „Co się tyczy zasady skutecznej ochrony sądowej praw przyznanych jednostkom na mocy prawa wspólnotowego, to jak wynika z utrwalonego orzecznictwa, zasady postępowania w sprawach mających na celu zapewnienie ochrony uprawnień podmiotów prawa wynikających z prawa wspólnotowego nie może być mniej korzystne niż w przypadku podobnych postępowań o charakterze wewnętrznym (zasada równoważności) i nie mogą powodować w praktyce, że korzystanie z uprawnień wynikających z prawa wspólnotowego stanie się niemożliwe lub nadmiernie utrudnione (zasada skuteczności) (w szczególności wyrok z dnia 15 kwietnia 2008 r. w sprawie C-268/06 Impact)" podczas gdy powód może dochodzić uznania wypowiedzenia za bezskuteczne lub przywrócenia do pracy i wynagrodzenia lub odszkodowania za cały okres pozostawania bez pracy w jednym postępowaniu;
11. zarzut spowodowania przewlekłości postępowania i narażenia powoda na dodatkowe koszty poprzez błędne uznanie, że powód w piśmie datowanym przez Sąd na 12 maja 2014 roku rozszerzył powództwo o roszczenie na kwotę 362 697 zł, podczas gdy to roszczenie było złożone już w pozwie (w piśmie datowanym na 12 maja 2014 roku powód sprecyzował jedynie podstawę prawną) i przekazanie roszczeń z pozwu dotyczących nierównego traktowania i dyskryminacji za lata 2008-2010 do Sądu Okręgowego po 3 latach rozpatrywania sprawy w Sądzie Rejonowym tj. po przesłuchaniu większości świadków.
VI Odpowiedź pozwanego na apelację powoda
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie odwoławcze, według maksymalnych stawek wynikających z norm przepisanych.
VII Ustalenia faktyczne i rozważania prawne poczynione przez Sąd drugiej instancji
Apelacja zasługiwała na uwzględnienie, choć nie wszystkie sformułowane w niej zarzuty były trafne.
Na wstępie należy zaznaczyć, że postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed Sądem pierwszej instancji. Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest zatem związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego (tak Sąd Najwyższy w uchwale z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 nr 6, poz. 55).
Z uwagi na bardzo obszerną i nieco chaotyczną zawartość apelacji oraz znaczną ilość sformułowanych w niej zarzutów, w pierwszej kolejności należy wyjaśnić do czego sprowadzała się istota niniejszej sprawy.
W pozwie z 25 maja 2011 r. powód odwołał się od wypowiedzenia umowy o pracę domagając się orzeczenia przez Sąd bezskuteczności wypowiedzenia umowy o pracę, a jeżeli w trakcie postępowania umowa ulegnie rozwiązaniu, przywrócenia go do pracy na dotychczasowych warunkach i zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy. W przypadku nieuwzględnienia powyższego roszczenia i ustalenia przez Sąd, że takie roszczenie jest niecelowe lub niemożliwe, powód domagał się zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem w wysokości 132 000,00 złotych oraz zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu w wysokości 362 697,00 złotych wraz z odsetkami. Sąd Okręgowy zwraca uwagę na fakt, że zgłoszone przez powoda roszczenie główne oraz alternatywne roszczenie odszkodowawcze odpowiada regulacji z art. 45 § 1 i 2 k.p. Jednakże obok roszczenia alternatywnego, również na wypadek nieuwzględnienia roszczenia głównego, powód zgłosił roszczenie odszkodowawcze wynikające z art. 18 3d k.p. Należy zatem przyjąć, że roszczenie to było w rzeczywistości żądaniem ewentualnym pozwu. Istota roszczeń ewentualnych sprowadza się zaś do tego, że sąd przystępuje do ich rozpoznania dopiero w razie nieuwzględnienia roszczenia głównego. Możliwość zgłoszenia takiego żądania istnieje zarówno w sprawach o świadczenie, ustalenie istnienia albo nieistnienia stosunku prawnego bądź prawa oraz w sprawach o ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa. Nie zostało wyłączone oparcie żądania ewentualnego o odmienną podstawę faktyczną i prawną niż żądanie główne. Byt żądania ewentualnego uzależniony jest od żądania głównego; w razie uwzględnienia przez sąd żądania przedstawionego jako pierwsze, rozpoznanie żądania ewentualnego staje się bezprzedmiotowe i nie jest wydawane w stosunku do niego żadne orzeczenie. Takie ukształtowanie żądań pozwu stanowi szczególny rodzaj kumulacji roszczeń, co oznacza konieczność odpowiedniego zachowania wymagań przewidzianych w art. 191 k.p.c. (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 18 października 2013 r., III CZP 58/13, OSNC 2014 r., nr 6, poz. 62). Nieprawidłowa jest więc teza zawarta w apelacji, zgodnie z którą powód w piśmie z 12 maja 2014 r. nie rozszerzył żądania pozwu o 362 697,00 złotych tytułem odszkodowania za dyskryminację w zatrudnieniu. W treści pisma pełnomocnik powoda wskazał wprost, że rozszerza powództwo o wymienione tam roszczenia. Wobec tego należało przyjąć, że od tego momentu powód dochodził zasądzenia 362 697,00 złotych obok roszczenia głównego, nie zaś jedynie w przypadku nieuwzględnienia roszczeń o przywrócenie do pracy i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. Tym samym w sprawie doszło do przedmiotowego przekształcenia powództwa w myśl art. 193 k.p.c. Przy czym zgodnie z tym artykułu zmiana powództwa jest dopuszczalna, jeżeli nie wpływa na właściwość sądu. Jeżeli zaś zmiana nie jest dopuszczalna, a powód zmienia powództwo w ten sposób, że występuje z nowym roszczeniem obok pierwotnego, sąd rozpoznaje nowe roszczenie jako sprawę oddzielną, jeżeli jest dla niej rzeczowo i miejscowo właściwy, w przeciwnym zaś razie przekazuje sprawę sądowi właściwemu. Gdy jednak zmiana taka następuje w sądzie rejonowym, należy przekazać całe zmienione powództwo sądowi okręgowemu, który dla zmienionego powództwa jest rzeczowo i miejscowo właściwy. Wprawdzie wyłączenie do odrębnego rozpoznania roszczeń zgłoszonych przez powoda w piśmie z 12 maja 2014 r. nastąpiło wbrew treści art. 193 w zw. z art. 461 § 1 1 k.p.c., jednak uchybienie to nie mogło wywrzeć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy w zakresie roszczeń o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, co zresztą słusznie dostrzegł pełnomocnik powoda w piśmie uzupełniającym apelację. Niezrozumiałe jest zatem powoływanie w apelacji zarzutów dotyczących naruszenia powyższych przepisów oraz przewlekłości postępowania przed Sądem pierwszej instancji.
Pozostając w sferze roszczeń formułowanych w toku procesu należy zgodzić się z pełnomocnikiem powoda, że w piśmie z 13 sierpnia 2015 r. powód podtrzymał zawarte w pozwie żądanie orzeczenia przez Sąd bezskuteczności wypowiedzenia, przy czym jako podstawę tego roszczenia wskazywał między innymi art. 58 k.c. w zw. z art. 300 k.p., a więc przepis ustanawiający sankcję nieważności czynności prawnej. Posługiwanie się w dalszym toku procesu zamiennie pojęciami „bezskuteczności” i „nieważności” świadczy o tym, że pełnomocnik powoda zdaje się nie odróżniać tych dwóch sankcji. Powoduje to, że skonstruowanie roszczenia jako uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne (nieważne, nielegalne) i wskazanie jako podstawy prawnej art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p. jest niejasne. O możliwości stwierdzenia nieważności wypowiedzenia umowy o pracę Sąd Najwyższy wypowiedział się między innymi w wyroku z 9 maja 2006 r. (II PK 270/05, OSNP 2007 r., nr 9-10, poz. 125) trafnie podnosząc, że „odstąpienie od stosowania sankcji wadliwego wypowiedzenia stosunku pracy określonych w art. 45 k.p. na rzecz sankcji określonych w Kodeksie cywilnym może występować tylko w wyjątkowych przypadkach”. Nie można jednak przyjąć, aby na miano wyjątkowej sytuacji zasługiwało ewentualne naruszenie przez pracodawcę zakazu określonego w art. 18 3e k.p. Wypowiedzenie umowy o pracę z powodu skorzystania przez pracownika z uprawnień przysługujących z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu jest w istocie naruszeniem przez pracodawcę przepisów o wypowiadaniu umów o pracę. Oznacza to, że w takim przypadku pracownikowi przysługują roszczenia określone w art. 45 § 1 k.p. i nie ma podstaw, aby sięgać w tym zakresie do odpowiedniego stosowania sankcji określonej w art. 58 k.c. Wzruszenie wadliwego wypowiedzenia następuje przez orzeczenie o jego bezskuteczności, przy czym możliwość taka występuje tylko do chwili rozwiązania umowy o pracę. Jeżeli w toku procesu wszczętego na skutek odwołania pracownika upłynie okres wypowiedzenia umowy o pracę orzeczenie bezskuteczności tej czynności pracodawcy nie jest już możliwe, gdyż także wadliwe wypowiedzenie doprowadza do skutecznego rozwiązania stosunku pracy z upływem okresu wypowiedzenia (por. wyrok Sadu Najwyższego z 13 grudnia 1996 r., I PKN 41/96, OSNAPiUS 1997 nr 15, poz. 268). W tej sytuacji sąd uznając wypowiedzenie za niezgodne z prawem lub nieuzasadnione może wyłącznie przywrócić pracownika do pracy na dotychczasowych warunkach albo zasądzić odszkodowanie.
W rezultacie roszczenia jakie pozostały do rozpatrzenia w niniejszej sprawie to zgłoszone na podstawie art. 45 § 1 i 47 k.p. żądanie przywrócenia do pracy i zasądzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, a w razie ustalenia, że przywrócenie do pracy byłoby niecelowe lub niemożliwe — żądanie zasądzenia odszkodowania (art. 45 § 2 k.p.). Istota niniejszej sprawy sprowadzała się więc w pierwszej kolejności do oceny zgodności z prawem czynności pracodawcy, w szczególności zaś w kontekście ewentualnego naruszenia art. 18 3e k.p., a następnie ustalenia czy wskazane przez pracodawcę przyczyny były prawdziwe i uzasadniały rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie. Należy przy tym zwrócić uwagę na fakt, że wszelkie roszczenia odszkodowawcze wywodzone na podstawie przepisów o dyskryminacji zostały wyłączone do odrębnego rozpoznania. Tym samym prowadzenie postępowania dowodowego, dokonywanie ustaleń faktycznych oraz ocena prawna odnosząca się do tego czy pracodawca dopuścił się wobec powoda dyskryminacji płacowej pozostawała oderwana od istoty sporu. W konsekwencji bezprzedmiotowe pozostają także odnoszące się do tej sfery zarzuty apelacji. Dla rozstrzygnięcia sprawy nieistotne było to czy powód był ofiarą dyskryminacji płacowej, lecz to czy przyczyną zwolnienia było skorzystanie przez niego z uprawnień przysługujących mu z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Należy wyraźnie zaznaczyć, że zgodnie z ugruntowanym już stanowiskiem judykatury wskazanie przez pracodawcę przyczyny lub przyczyn wypowiedzenia przesądza o tym, iż spór przed sądem pracy może się toczyć tylko w ich granicach. Okoliczności podane pracownikowi na uzasadnienie decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy, a następnie ujawnione w postępowaniu sądowym, muszą być takie same, zaś pracodawca pozbawiony jest możliwości powoływania się przed organem rozstrzygającym spór na inne przyczyny mogące przemawiać za słusznością wypowiedzenia umowy (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 1 października 1998 r., I PKN 315/97, OSNAPiUS 1998 nr 14, poz. 427).
Sąd Rejonowy częściowo wadliwie ustalił stan faktyczny w zakresie odnoszącym się do istoty sprawy. Przede wszystkim w ustaleniach Sądu brakuje zasadniczej treści wiadomości e-mail z 28 kwietnia 2011 r. skierowanej do J. A. oraz D. W.. Jest to o tyle istotne, że treść wiadomości stanowiła główną przyczynę wypowiedzenia łączącej strony umowy o pracę, a ponadto w ocenie powoda była wyrazem skorzystania przez niego z uprawnień przysługujących mu z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Bez dokonania tych ustaleń niemożliwe było prawidłowe zastosowanie przepisów prawa materialnego, w tym wskazanych w apelacji art. 18 3e, art. 45 i art. 100 § 2 pkt 4 k.p.
Na podstawie materiału dowodowego zebranego przed pierwszą instancją Sąd Okręgowy ustalił, że w wiadomości e-mail z 28 kwietnia 2011 r. skierowanej do J. A., D. W. oraz do wiadomości M. K. (1) P. Ż. wskazał, iż w tym roku nie dostał żadnej podwyżki, o czym został poinformowany w sposób dość brutalny. Pod koniec marca kierownik D. HR przekazał mu jedynie informację: „nie dostaniesz w tym roku podwyżki, a decyzja M. K. (1) jest ostateczna". Poinformował również, że M. K. (1) nie udało się znaleźć czasu na rozmowę z nim przez cały tydzień. Po tygodniu udało się wreszcie spotkać i M. K. (1) powiedział, że o wynikach P. Ż. nie może powiedzieć niczego złego. Nadmienił również, że później, po upływie kolejnych 2-3 tygodni, odbyło się jeszcze jedno dodatkowe, bezproduktywne spotkanie. Wskazał ponadto, że dzisiaj do jego drzwi zapukał kierownik D. HR z bardzo nieśmiałą propozycją nieznacznej zmiany części zmiennej wynagrodzenia. Podkreślił, że także i w tym wypadku nie miał możliwości omówienia tej ważnej dla niego sprawy z M. K. (1). Zaznaczył przy tym, że jego ostatnią deską ratunku jest przekazanie tej sprawy wyżej, tj. pozostałym członkom zarządu spółki.
P. Ż. wskazał także na poważny problem zasadniczy: po czasach P. otrzymywał wyższe wynagrodzenie niż dyrektor ds. sprzedaży i dyrektor ds. usług (service director). Zmieniło się to jednakże w ciągu ostatnich 4-5 lat i obecnie jego wynagrodzenie jest o 20% niższe niż wynagrodzenie dyrektora ds. usług i o 30% niższe niż dyrektora ds. sprzedaży (część stała + część zmienna). Zaznaczył, że jego zdaniem problem dotyczy nie tylko jego wynagrodzenia. W jego ocenie jest to jedynie zwyczajne umniejszanie wartości pracy wykonywanej przez D. (...). Podkreślił, że Dział ten prowadzi w (...) działania w znacznie szerszym zakresie niż typowy D. (...) typowej spółki. Składają się na niego nie tylko typowe obszary działalności finansowej, jak rachunkowość i sprawozdawczość finansowa, ale także zarządzanie umowami sprzedaży, zakupy, logistyka, IT, centrum (...), a obecnie w Polsce także gospodarka pieniężna. Daje to razem 40-50 osób. Jest to zdecydowanie najbardziej złożony dział w (...) Polska, przez co praca dyrektora finansowego jest bardzo ambitna. P. Ż. pokreślił, że współpracuje przy realizacji projektów z pracownikami Działu Handlowego, kierownikami projektów i klientami. Jego praca wiąże się zatem z szerokim zakresem kontroli i współpracy i jest bardzo wymagająca. Zdaniem P. Ż. żaden inny dyrektor ani kierownik w (...) Polska nie sprawuje kontroli i nie prowadzi współpracy w podobnym, ani nawet zbieżnym w 50% zakresie. P. Ż. zwrócił także uwagę na to, że podczas otwarcia w J. spośród 10 pracowników (...) Polska za dobre wyniki nagrodzona została tylko 1 osoba z D. (...). Zwykle były to 2-3 osoby z każdego działu, ale na kilka dni przed tym wydarzeniem zadzwonił do niego M. K. (1) i powiedział, że Dział (...) jest nieważny i chce, aby na liście znalazła się tylko 1 osoba z tego działu. P. Ż. zaznaczył ponadto, że osobiście w pełni rozumie swojego przełożonego. Wszystko idzie dobrze, może być jeszcze lepiej, sprawy posuwają się naprzód, dlaczego nie zaoszczędzić trochę na dyrektorze finansowym. Zrobił tak w przypadku T., to i z P. nie powinno być trudno. Naprawdę liczy się tylko sprzedaż, a nie personel administracyjny.
W treści wiadomości P. Ż. pokreślił również doskonałe wyniki osiągnięte przez siebie i swój dział:
1. uzyskanie z rynku około 20 mln EUR w postaci limitów gwarancyjnych, zabezpieczeń i finansowania z C. (...);
2. operacyjny kapitał obrotowy ( (...)) wykazuje od kilku lat bardzo, bardzo niskie wartości ujemne;
3. wyniki (...) Polska były w roku 2010 doskonałe i kadrze zarządzającej wypłacona została wynosząca 144% premia;
4. z końcem roku odnotowano bardzo wysoką kwotę zebranych środków pieniężnych, za co J. przekazał specjalne oficjalne podziękowania;
5. włożono mnóstwo wysiłku w to, by podpisane w listopadzie i grudniu umowy były zgodne z zasadami (...);
6. przekonanie E&Y France do wyrażenia zgody na wykazanie pożyczek od C. jako należności handlowe w sprawozdaniach finansowych;
7. spółka posiada bardzo wydajny system (...), za wdrożenie którego odpowiedzialny był dyrektor D. Finansów (P. Ż. był sponsorem projektu);
8. otrzymanie przez P. Ż. wysokiej ocenę od Alexandra w porównaniu z innymi pionami, gdy przeprowadzał on badanie systemu zatwierdzeń wewnętrznych;
9. centrum (...) działa bardzo dobrze — także i ono jest częścią działu P. Ż.;
10. wielu klientów wymaga teraz finansowania ofertowego, przez co rola P. Ż. w procesie negocjacji pomiędzy nimi a bankami, C. (...) czy spółkami leasingowymi wzrasta.
P. Ż. wskazał także na brak pozytywnej motywacji wyrażający się w tym, że przez 13 lat jego pracy dla (...) M. K. (1) nigdy nie kontrolował wyników jego pracy. Ani razu nie usłyszał dobrego słowa dotyczącego swojej pracy, jego osobiście czy pracy wykonywanej przez jego dział. Mimo to słyszał wiele dobrego od B. D'A., pracowników P., J. J. i R..
Zaproponował podniesienie przez zarząd wysokości wynagrodzenia dyrektora ds. finansowych (kwota części stałej i zmiennej) do poziomu pozostałych dyrektorów działów w (...) Polska, jak miało to miejsce w przeszłości. Najlepiej do poziomu wynagrodzenia dyrektora ds. sprzedaży. Jego zdaniem inną możliwością mogłoby być potwierdzenie, że działania pionu finansowego nie są tak istotne w (...). P. Ż. wskazał, że w takiej sytuacji, przy jego tytule C. (...), Statusie Absolwenta L. Business (...) i wykształceniu (...) ( (...) na ukończeniu) nie ma co robić w takiej spółce. Jest zatem zbyt dobrze wykwalifikowany. W istocie inni członkowie zarządu (...) nie posiadają formalnego wykształcenia w zakresie biznesu i gospodarki. Zauważył, że dobrym rozwiązaniem byłoby wymienić go na „tańszy model". Jednak problem jest o wiele bardziej złożony, i również kierownicy w jego dziale narzekają, że nie są traktowani tak, jak na to zasługują na podstawie ich wysiłków i wykształcenia.
Na zakończenie P. Ż. podkreślił, że opisywana przez niego sytuacja jest niezwykle trudna. Postanowił opisać ją z „bardzo ciężkim sercem". Jednakże dla niego ta sytuacja jest bardzo trudna i nie do przyjęcia. Wskazał, że opisując ją czuje się potwornie. Nie dano mu jednak możliwości omówić ani negocjować czegokolwiek przez ostatnie kilka lat, choć nie był usatysfakcjonowany poziomem otrzymywanych podwyżek. Podniósł, że ten rok jest szczególny, z uwagi na wyjątkowo dobre wyniki, najlepsze w całym okresie jego kariery zawodowej, co uderza przy braku podwyżki i braku informacji zwrotnej. Podkreślił, że ta różnica jest dla niego zbyt duża, by ją pojąć. Ponieważ od decyzji minął już miesiąc, a podwyżki nie ma i zasadniczo nic się nie zmieniło, jest zmuszony zwrócić się wyżej do pozostałych członków zarządu i do centrali. Dominacja jednej osoby w tej kwestii jest zbyt wysoka (wiadomość e-mail z 28 kwietnia 2011 r. wraz z tłumaczeniem — k. 17-18, 416-419).
Sąd Rejonowy błędnie ustalił również, że P. Ż. odmówił podpisania umowy szkoleniowej na dofinansowanie 1/3 kosztów szkolenia w wysokości 7650 GBP w tym podatek VAT. Jak słusznie podniesiono w apelacji powoda okoliczność odmowy podpisania umowy szkoleniowej nie wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Nie potwierdził jej także przesłuchany w charakterze pozwanego prezes zarządu M. K. (1). Wskazał wprawdzie, że powód dwukrotnie otrzymał umowę szkoleniową i dwukrotnie odmówił jej podpisania, lecz prezes zarządu nie miał w tym zakresie bezpośrednich wiadomości. Zaznaczył bowiem, że dowiedział się o tym później z kadr (protokół rozprawy z 22 października 2015 r. wraz z zapisem obrazu i dźwięku – k. 2690 i 2691v; 00:15:39 i 00:16:17). Przesłuchanie strony pozwanej nie dowodzi zatem, że powód rzeczywiście odmówił podpisania umowy. Nie dowodzą tego również zeznania M. K. (2) przesłuchanego na rozprawie 28 lipca 2015 r. Świadek zeznał, że dokument dostarczał jego pracownik, któremu powód powiedział, że go nie podpisze (protokół rozprawy z 28 lipca 2015 r. wraz z zapisem obrazu i dźwięku — k. 2076v; 00:40:40). Tym samym także M. K. (2) nie miał bezpośredniej wiedzy o odmowie podpisania przez powoda umowy szkoleniowej. Nie wskazał przy tym, od kogo uzyskał tego rodzaju informację. Faktem bezspornym jest natomiast to, że umowa ostatecznie nie została przez powoda podpisana. W aktach sprawy brak jest też jakichkolwiek dowodów, które wskazywałyby na to, że powód został w jakiejkolwiek formie zobowiązany przez pozwanego do podpisania umowy szkoleniowej, czy też, że wyznaczono mu termin na jej podpisanie. Jednocześnie Sąd Rejonowy pominął w tym zakresie dowód z przesłuchania powoda, który na rozprawie 28 lipca 2015 r. opisał okoliczności dotyczące wręczenia mu umowy szkoleniowej. Brak jest przy tym podstaw, aby co do tych okoliczności odmówić przesłuchaniu powoda wiarygodności.
Biorąc to pod uwagę Sąd Okręgowy ustalił, że 29 kwietnia 2011 r. J. G. wręczyła P. Ż. umowę szkoleniową na dofinansowanie 1/3 kosztów szkolenia w wysokości 7650 GPB. Umowa była datowana na 1 kwietnia 2011 r. i widniał na niej podpis M. K. (2). W chwili wręczenia umowy P. Ż. wychodził już z siedziby spółki. Następnie, od 30 kwietnia 2011 r. do 15 maja 2011 r. był nieobecny w siedzibie pracodawcy z powodu niezdolności niezdolny do pracy. 16 maja 2011 r. P. Ż. wrócił do pracy i chciał porozmawiać z prezesem zarządu o przedstawionej mu umowie szkoleniowej. 16 i 17 maja prezes zarządu przebywał w P. (protokół rozprawy z 28 lipca 2015 r. wraz z zapisem obrazu i dźwięku — k. 2077; 01:58:57).
Sąd pierwszej instancji pominął również fakt, że we wniosku inwestycyjnym z 22 kwietnia 2011 r. wypełnionym na pełny koszt kursu P. Ż. wskazał, że kwota dofinansowania na pierwszy rzut oka wydaje się duża, ale przy super „osiągach” zeszłorocznych zawodnika, 13 latach pracy w organizacji, natychmiastowych korzyści dla firmy wynikającej z lepiej pracującego dyrektora finansowego oraz „lojalki” na wysoką kwotę, która mocniej zwiąże zawodnika w ważnym dla firmy momencie — kwota ta staje się niewielka (wydruk komputerowy — k. 101). Ponadto w treści wiadomości e-mail z 26 kwietnia 2011 r. skierowanej do M. K. (2) i M. K. (1) P. Ż. wyjaśnił, że wystawił wniosek na pełen koszt kursu, gdyż o to występował i uważa, iż jest to uzasadniony ekonomicznie wydatek dla firmy (wydruk komputerowy — k. 100).
Zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. okazały się więc częściowo zasadne. Jednakże w pozostałym zakresie ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji odnoszące się do istoty sprawy, to jest dotyczące okoliczności podanych przez pracodawcę jako przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę, były prawidłowe, wobec czego Sąd Okręgowy ustalenia te podzielił i przyjął za podstawę także swojego rozstrzygnięcia.
Poza wskazanymi nieprawidłowościami Sąd Rejonowy nie naruszył wynikającej z art. 233 § k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów. Zgodnie z powołanym przepisem sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd Okręgowy podkreśla, że uprawnienie sądu do oceny dowodów według własnego przekonania nie oznacza dowolności w tej ocenie. Dokonując oceny materiału dowodowego sąd nie może ignorować zasad logiki, osiągnięć nauki, doświadczenia życiowego, czy też wyciągać wniosków, które nie dają się wyprowadzić z zebranego w sprawie materiału dowodowego. Dopuszczenie się obrazy art. 233 § 1 k.p.c. przez sąd może więc polegać albo na przekroczeniu granic swobodnej oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem, zasadami nauki albo też na niedokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważenia sprawy. W tym drugim przypadku wyciągnięte przez sąd wnioski mogą być logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, jednakże sąd czyni je w oparciu o część materiału dowodowego, a pozostałą część tego materiału, która pozwoliłaby na wyciągnięcie innych wniosków pomija. Jak wspomniano swobodna ocena dowodów rozumiana jak wyżej jest prawem sądu orzekającego stąd kontrola jej prawidłowości dokonywana przez sąd odwoławczy musi być z reguły ostrożna, pamiętać bowiem należy o tym, że sąd odwoławczy bada w tym zakresie prawidłowość oceny dowodów, których sam nie przeprowadził (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 3 października 2012 r., sygn. akt I ACa 435/12, niepubl.). Przy zróżnicowanym i sprzecznym co do treści materiale dowodowym, o treści ustaleń faktycznych decyduje ostatecznie przekonanie sądu. Jeżeli w sprawie istnieją dwie grupy przeciwstawnych dowodów, ustalenia faktyczne z konieczności muszą pozostawać w sprzeczności z jedną z nich. W takiej sytuacji, sąd orzekający w ramach i granicach swobodnej oceny dowodów ma prawo eliminacji pewnych dowodów, poprzez uznanie, że pozbawione są one wiarygodności, albo że nie są istotne. Jeżeli przy tym stanowisko swoje w zakresie dokonanych wyborów uzasadni w sposób zgodny z intencją art. 233 § 1 k.p.c., to nie dopuszcza się jego naruszenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 8 maja 2014 r., I ACa 56/14, niepubl.). Jak już wielokrotnie podkreślał Sąd Najwyższy wykazanie przez stronę, że sąd naruszył art. 233 § 1 k.p.c., oraz że fakt ten mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy, nie może być zastąpione odmienną interpretacją dowodów zebranych w sprawie, chyba że strona jednocześnie wykaże, iż ocena dowodów przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny dowodów (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 189, Biul. SN 2000, nr 6, poz. 13, Wokanda 2000, nr 7, s. 10). Postawienie zarzutu naruszenia wyżej wymienionego przepisu nie może również polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (postanowienie Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 139, Biul. SN 2000, nr 5, s. 11 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, niepubl.).
I tak, zdaniem Sądu Okręgowego część zarzutów odniesionych w apelacji do art. 233 § 1 k.p.c. stanowi jedynie polemikę z ustaleniami Sądu pierwszej instancji. W ramach wskazanych zarzutów powód nie podważał bowiem dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny dowodów, lecz prezentował własne, niepoparte żadnymi dowodami twierdzenia. W szczególności za zgodne z materiałem dowodowym należy uznać ustalenie przez Sąd Rejonowy, że powód kupił opony wraz z felgami za 6872,41 złote. Teza, według której powód za tę kwotę kupił wyłącznie opony, zaś felgi otrzymał gratis sformułowana została dopiero w toku procesu. Przeczą jej jednak twierdzenia zawarte w pozwie, w którym powód wskazywał, że zakupił całe koła w cenie porównywalnej do ceny samych opon zimowych z usługą wymiany opon letnich na zimowe.
Ponadto niektóre z zarzutów zostały wadliwie sformułowane jako naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. Zarzuty te zawierają założenie jakoby wysłany przez powoda do zarządu
e-mail stanowił „skargę na nierówne traktowanie”, przy czym kwestia ta nie została przesądzona przez Sąd Rejonowy. Ponadto ocena czy wysłanie tej wiadomości stanowiło przejaw skorzystania z uprawnień, o których mowa w art. 18
3e k.p. należy do sfery prawa materialnego i nie może być kwestionowana poprzez zarzuty naruszenia prawa procesowego odnosząc się do ustaleń faktycznych. Z tej samej przyczyny nie zasługiwały na uwzględnienie zarzuty dotyczące przyznania określonych faktów przez stronę. Materię tę reguluje wskazany w piśmie uzupełniającym apelację art. 229 k.p.c. Przy czym jak wielokrotnie trafnie wskazywał Sąd Najwyższy nie budzi wątpliwości teza, że przyznanie dotyczy wyłącznie okoliczności faktycznych, a nie ich oceny prawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 28 lutego 1996 r., I CRN 222/95, OSNC 1996, nr 6, poz. 87; wyrok Sądu Najwyższego z 2 grudnia 2004 r., V CK 297/04, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z 13 stycznia 2005 r., IV CK 430/04, niepubl. oraz wyrok Sądu Najwyższego z 15 maja 2009, II CSK 680/08, niepubl.). Tymczasem wskazywane przez powoda rzekome przyznanie przez pozwanego, że wiadomość e-mail z 28 kwietnia 2011 r. stanowiła „skargę dyskryminacyjną” dotyczy oceny prawnej.
Nie zasługiwał na uwzględnienie również art. 328 § 2 k.p.c. Zgodnie z aktualnym stanowiskiem wyrażonym w orzecznictwie Sądu Najwyższego zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 328 § 2 k.p.c. może być skuteczny tylko wówczas, gdy uzasadnienie wyroku sądu pierwszej instancji zawiera tak poważne uchybienia, że uniemożliwiają one sądowi wyższej instancji kontrolę, czy prawo materialne i procesowe zostały prawidłowo zastosowane (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 4 października 2012r., sygn. akt I CSK 632/11, niepubl.). O skutecznym postawieniu zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. można zatem mówić tylko wtedy, gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu, a braki uzasadnienia w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i oceny prawnej muszą być tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona, bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej. Zarzut ten może znaleźć zastosowanie jedynie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania zaskarżonego orzeczenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 listopada 2012r., sygn. akt I ACa 599/12, LEX nr 1238241).
W ocenie Sądu Okręgowego uzasadnienie zaskarżonego wyroku wprawdzie zawiera pewne mankamenty, jednakże w pełni poddaje się kontroli instancyjnej i spełnia wymogi przewidziane w treści art. 328 § 2 k.p.c., tj. zawiera podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które Sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. W szczególności uzasadnienie zawiera elementy istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, tj. ustalenia w zakresie przyczyn wypowiedzenia łączącej strony umowy o pracę oraz ocenę prawną zaistniałych okoliczności faktycznych. Można zgodzić się z apelującym co do tego, że uzasadnienie zawiera pewne niedostatki w zakresie oceny zeznań świadków i przesłuchania stron, jednak ostatecznie pozwala na prześledzenie motywów, jakimi kierował się Sąd pierwszej instancji wydając zaskarżone orzeczenie.
Rozważania dotyczące prawa materialnego należy natomiast rozpocząć od kwestii, która zdaniem powoda była w sprawie kluczowa, a mianowicie od tego czy w związku z wysłaniem do członków zarządu pozwanego e-maila z 28 kwietnia 2011 r. powodowi przysługiwała ochrona przewidziana w art. 18 3e k.p. Problem ten nie został rozstrzygnięty przez Sąd Rejonowy. Zgodnie z przywołaną regulacją skorzystanie przez pracownika z uprawnień przysługujących z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu nie może być podstawą niekorzystnego traktowania pracownika, a także nie może powodować jakichkolwiek negatywnych konsekwencji wobec pracownika, zwłaszcza nie może stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie przez pracodawcę stosunku pracy lub jego rozwiązanie bez wypowiedzenia. Sąd Okręgowy uznał, że e-mail z 28 kwietnia 2011 r. nie był wyrazem skorzystania z uprawnień, o którym mowa w omawianym przepisie. Należy wprawdzie zgodzić się z powodem, że nieistotne jest to czy dyskryminacja płacowa faktycznie miała miejsce. Wystarczy więc jedynie potencjalna dyskryminacja w zakresie warunków zatrudnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 2011 r., II PK 304/10; OSNP 2012, nr 13-14, poz. 171). W ocenie Sądu Okręgowego ochrona przewidziana w art. 18 3e k.p. przysługuje jednak tylko w przypadku, gdy działania pracownika wyraźnie zmierzają do przeciwdziałania potencjalnej dyskryminacji. Nadużyciem byłoby uznanie, że wszelkie działania podejmowane przez pracownika niezadowolonego z wysokości swojego wynagrodzenia podlegają ochronie przewidzianej w tym przepisie. Zgodnie z definicją zawartą w art. 18 3a k.p. dyskryminowanie bezpośrednie istnieje wtedy, gdy pracownik z jednej lub z kilku przyczyn określonych w § 1 był, jest lub mógłby być traktowany w porównywalnej sytuacji mniej korzystnie niż inni pracownicy. Należy zauważyć, że w wiadomości e-mail z 28 kwietnia 2011 r. powód nie wspomina o tym, że jest dyskryminowany. Nie wskazuje także żadnej z niedozwolonych przyczyn, które mogłyby stanowić powód niekorzystnego ukształtowania jego wynagrodzenia względem innych osób wykonujących w jego ocenie taką pracę takiej samej wartości. Powód wyraża wyłącznie swoje niezadowolenie związane z brakiem podwyższenia jego wynagrodzenia w 2011 r. Szczegółowo opisuje swoje doświadczenie, kwalifikacje, zasługi dla firmy oraz wyniki osiągane przez siebie i swój dział. Przedstawia propozycję podniesienia przez zarząd jego wynagrodzenia w części stałej i zmiennej. Wskazuje, że w innym wypadku, przy swoim wykształceniu, „nie ma czego robić w takiej spółce”. W ocenie Sądu Okręgowego powód wysyłając e-mail do członków zarządu pozwanego nie korzystał z uprawnień przysługujących mu z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu, lecz podjął próbę negocjacji warunków swojego wynagrodzenia. Tezy o potencjalnej dyskryminacji płacowej powoda i korzystaniu przez niego z uprawnień przysługujących z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu, a także wskazanie rzekomych przyczyn różnicowania wynagrodzenia za pracę, sformułowane zostały dopiero po złożeniu przez pracodawcę oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę, w tym przede wszystkim w pozwie. Zatem dopiero wytaczając powództwo przeciwko pozwanemu pracodawcy powód skorzystał z uprawnień przysługujących mu z tytułu naruszenia zasady niedyskryminacji w zatrudnieniu. Tym samym nieuzasadnione były zarzuty naruszenia art. 18 3e § 1 i 2 k.p. oraz przepisów prawa międzynarodowego: art. 14 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie w dniu 4 listopada 1950 r. (Dz.U. z 1993 r. , nr 61, poz. 284 ze zm.), art. 141 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (Dz.U. z 2004 r., nr 90, poz. 864/2 ze zm.), art. 11 Dyrektywy 2000/78/WE (Dz. Urz. WE L 303 z 02.12.2000), art. 21 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej (Dz.U.UE.C. 2007.303.1). oraz art. 8 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (Dz.U. z 2004 r., nr 90, poz. 864/2).
W rezultacie do rozważenia pozostała jedynie kwestia zasadności wskazanych przez pracodawcę przyczyn wypowiedzenia. Zasadność wypowiedzenia — w razie odwołania się pracownika — podlega kontroli sądu pracy. Aktualność w tej mierze zachowuje uchwała pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 27 czerwca 1985 r., III PZP 10/85 (OSNCP 1985, nr 11, poz. 164) zawierająca wytyczne dotyczące stosowania art. 45 k.p. Według tej uchwały ocena zasadności wypowiedzenia umowy o pracę w ramach art. 45 k.p. powinna być dokonana z uwzględnieniem słusznych interesów zakładu pracy oraz przymiotów pracownika związanych ze stosunkiem pracy, natomiast inne okoliczności dotyczące pracownika, niezwiązane ze stosunkiem pracy, mogą tylko w wyjątkowych wypadkach stanowić podstawę uznania na zasadzie art. 8 k.p., że wypowiedzenie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (II). W stosunku do pracowników na stanowiskach kierowniczych i samodzielnych należy stosować ostrzejsze kryteria oceny przyczyn uzasadniających wypowiedzenie (V). Nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych stanowi uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia nie tylko wtedy, gdy jest zawinione, lecz także gdy jest niezawinione przez pracownika. Jednakże jednorazowe drobne uchybienie obowiązkom z reguły nie uzasadnia wypowiedzenia (VI). W judykaturze Sądu Najwyższego utrwalił się również pogląd, zgodnie z którym wypowiedzenie umowy o pracę stanowi zwykły sposób jej rozwiązania, wobec czego przyczyna wypowiedzenia nie musi mieć szczególnej wagi czy nadzwyczajnej doniosłości. Nie oznacza to jednak przyzwolenia na arbitralne, dowolne i nieuzasadnione lub sprzeczne z zasadami współżycia społecznego wypowiedzenie umowy o pracę (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2001 r., I PKN 715/00, Pr. Pracy 2002, nr 10, s. 34, z dnia 7 czerwca 2011 r., II PK 313/10, M.P.Pr. 2011, nr 11, s. 602-604, z dnia 11 stycznia 2011 r., I PK 152/10, OSNP 2012, nr 5-6, poz. 62, z dnia 11 lutego 2008 r., II PK 170/07, LEX nr 448801 z dnia 25 stycznia 2005 r., II PK 171/04, OSNP 2005/19/303, M.P.Pr. 2006, nr 1, s. 42 i uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego sędziów z dnia 18 czerwca 2009 r., I PZP 2/09, OSNP 2010, nr 1-2, poz. 1).
Ponieważ pozwany jako przyczynę wypowiedzenia wskazał utratę zaufania do powoda zasadniczy problem sprowadzał się do oceny czy zachowanie powoda w okolicznościach sprawy uzasadniało utratę zaufania pracodawcy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego trafnie przyjmuje się bowiem, na co zwrócił zresztą uwagę Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, że utrata zaufania do pracownika może stanowić przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę, jeżeli znajduje oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej oraz nie jest wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń. Nie tyle istotna jest więc sama utrata zaufania pracodawcy do pracownika, co przyczyny, które ją spowodowały. Inaczej mówiąc, jeżeli przyczyny utraty zaufania do pracownika są prawdziwe, obiektywne i racjonalne, to mogą uzasadniać wypowiedzenie (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1997 r., I PKN 385/97, OSNP 1998, nr 18, poz. 538 i z dnia 31 marca 2009 r. II PK 251/08, LEX nr 707875). Obiektywna naganność zachowania pracownika jako podstawa utraty zaufania do niego ze strony pracodawcy musi być oceniana w kontekście wszelkich okoliczności faktycznych. Pracodawca może utracić niezbędne z punktu widzenia prawidłowego wykonywania umowy o pracę zaufanie do pracownika nie tylko wówczas, gdy zasadnie przypisuje mu winę w niedopełnieniu obowiązków, ale także wtedy, gdy nie dochodzi do zawinionego naruszenia obowiązków pracowniczych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2008 r., I PK 81/08, M.P.Pr. 2009, nr 2, s. 86-90). W wyroku z dnia 23 września 2004 r. (I PK 487/03, Pr.Pracy 2005, nr 5, s. 37) Sąd Najwyższy stwierdził, że utrata zaufania do pracownika jest uważana za usprawiedliwioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę. Choćby brak entuzjazmu i aprobaty decyzji przełożonego ze strony pracownika wynikał z jego rzeczywistej troski o zakład pracy i najgłębszego przekonania o słuszności swoich racji, może on być przyczyną utraty możliwości porozumienia, a w konsekwencji utraty zaufania. Wyrażana w obecności innych pracowników, w obraźliwych słowach, dezaprobata decyzji prezesa zarządu (kierownika zakładu pracy) usprawiedliwia utratę zaufania do pracownika i uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę, które jest zwykłym sposobem rozwiązania umowy o pracę.
Oceniając wskazane przez pracodawcę przyczyny wypowiedzenia Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że zasadniczym powodem rozwiązania łączącej strony umowy o pracę było wysłanie przez powoda wiadomości e-mail z 28 kwietnia 2011 r. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że gdyby powód nie zakwestionował decyzji pracodawcy co do podwyższenia jego wynagrodzenia oraz nie domagał się od członków zarządu zmiany tej decyzji i znacznej podwyżki swojego wynagrodzenia zasadniczego i zmiennego, nie doszłoby do wypowiedzenia łączącej strony umowy o pracę. Pośrednio wskazuje na to już sama treść oświadczenia pracodawcy z 18 maja 2011 r., w którym pracodawca nie tylko wymienia okoliczności związane z treścią tej wiadomości na pierwszym miejscu, lecz także odnosi się do nich ponownie, podsumowując motywy zwolnienia i wskazując na utratę zaufania do pracownika. W odniesieniu do przyczyny wskazanej w punkcie 2. oświadczenia pracodawcy należy zauważyć, że pozwany najpóźniej 21 marca 2011 r. posiadał pełną wiedzę co do zakupu przez powoda całych kół, gdyż w mailu z tej właśnie daty prezes zarządu poinformował powoda, że wie o zakupie opon z felgami i takie zachowania nie będą przez niego akceptowane, przy czym uczynił to jedynie tytułem post scriptum. Nakazał też powodowi zwrot pełnej kwoty wartości felg do kasy spółki. Nie sposób zatem przyjąć, aby zakup felg wraz z oponami mógł stanowić uzasadnioną przyczynę utraty zaufania, skoro posiadając o tym wiedzę pracodawca 28 kwietnia 2011 r. udzielił powodowi podwyżki wynagrodzenia w części ruchomej o 25%. Uprzednio zaś wyraził zgodę na sfinansowanie powodowi 1/3 kosztów bardzo drogiego szkolenia. Część kosztów finansowana przez pracodawcę wyniosła około 36 000 złotych. Uzasadnionej przyczyny utraty zaufanie nie mogła stanowić również odmowa zawarcia w formie pisemnej umowy szkoleniowej na pokrycie kosztów szkolenia (...), gdyż przyczyna ta okazała się nieprawdziwa. Jak już wskazano ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby powód rzeczywiście odmówił podpisania tej umowy. Umowa została przedstawiona powodowi na dzień przed zwolnieniem lekarskim obejmującym okres dwóch tygodni. Natomiast dwa dni po powrocie powoda ze zwolnienia pracodawca złożył oświadczenie o rozwiązaniu łączącej strony umowy za wypowiedzeniem. Jednocześnie pozwany nie wykazał, aby w jakiejkolwiek formie zobowiązał powoda do podpisania umowy szkoleniowej. Tym samym sam fakt niepodpisania spornej umowy nie mógł uzasadniać rozwiązania umowy o pracę. Takiej przyczyny nie mogła również stanowić okoliczność wystawienia przez powoda wniosku szkoleniowego obejmującego pełną wysokość kosztów szkolenia. Kwestię tę powód wyjaśnił pracodawcy w e-mailu z 26 kwietnia 2011 r. wskazując, że wystawił wniosek obejmujący 100% kosztów szkolenia, gdyż o to uprzednio wnosił. Skoro wniosek wymagał akceptacji pracodawcy i ostatecznie nie został zatwierdzony, to samo jego wystawienie przez powoda nie mogło uzasadniać utraty zaufania pracodawcy.
Najistotniejszą kwestią, która pozostawała do rozstrzygnięcia było to czy powód we wiadomości e-mail z 28 kwietnia 2011 r. skierowanej do członków zarządu pozwanego J. A. i D. W. przekroczył granicę dozwolonej krytyki pracodawcy decyzji pracodawcy. Zagadnienie granic dozwolonej krytyki był przedmiotem wielu orzeczeń Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy jako zasadę przyjmował to, że pracownik może otwarcie i krytycznie wypowiadać się w sprawach dotyczących organizacji pracy (por. wyrok z 7 września 2000 r., I PKN 11/00, OSNAPiUS 2002 Nr 6, poz. 139. Pracownik powinien to jednak czynić we właściwej formie, gdyż nawet uzasadniona krytyka stosunków istniejących w zakładzie pracy musi mieścić się w granicach porządku prawnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 1976 r., I PRN 54/76, LEX nr 14319). W wyroku z 16 listopada 2006 r., II PK 76/06 (OSNP 2007, nr 21-22, poz. 312) Sąd Najwyższy wskazał m.in., że przekroczenie granic dozwolonej krytyki polegające na upublicznieniu zarzutów, które częściowo się nie potwierdziły, może stanowić przyczynę wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę z powodu utraty do niego zaufania. Za zachowanie "przekraczające granice dozwolonej krytyki" Sąd Najwyższy uznał także lekceważące i aroganckie wypowiedzi w stosunku do pełnomocnika pracodawcy, kwestionowanie jego kompetencji i bezpodstawne zarzucenie mu popełnienia nadużyć w pobieraniu zaliczek i wywożeniu pieniędzy za granicę z pominięciem systemu bankowego (por. wyrok z 11 czerwca 1997 r., I PKN 202/97, OSNAPiUS 1998 Nr 10, poz. 297).
W wyroku z 28 sierpnia 2013 r. (I PK 48/13, niepubl.) Sąd Najwyższy zauważył, że choć problem „granic dopuszczalnej krytyki” rozstrzygany jest w orzecznictwie na tle różnych stanów faktycznych można dokonać pewnych uogólnień (także niezbędnych uproszczeń) i przyjąć, że pracownik ma prawo do dozwolonej, publicznej krytyki przełożonego (prawo do whistleblowingu, czyli ujawnienia nieprawidłowości w funkcjonowaniu jego zakładu pracy polegających na różnego rodzaju aktach nierzetelności, nieuczciwości z udziałem pracodawcy lub jego przedstawicieli), gdy nie prowadzi to do naruszenia jego obowiązków pracowniczych polegających w szczególności na dbaniu o dobro zakładu pracy i zachowaniu w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę (obowiązek lojalności; nienaruszania interesów pracodawcy - art. 100 § 1 pkt 4 k.p.), a także na przestrzeganiu zakładowych zasad współżycia społecznego (art. 100 § 2 pkt 6 k.p.; pracownik nie może pochopnie, w sposób uzasadniony tylko względami subiektywnymi, formułować negatywnych opinii wobec pracodawcy lub jego przedstawicieli). Podkreślenia wymaga, że chodzi o obowiązki pracownicze, a więc obowiązki pracownika wobec pracodawcy, a nie wobec osób fizycznych reprezentujących pracodawcę. "Dozwolona krytyka" musi cechować się rzeczowością, rzetelnością, adekwatnością do konkretnych okoliczności faktycznych oraz odpowiednią formą (por. S. W. Ciupa: Niedozwolona krytyka pracodawcy ze strony pracownika jako przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę, Monitor Prawniczy 2002 nr 20, s. 925). Podstawową cechą dozwolonej krytyki jest "dobra wiara" pracownika, czyli jego subiektywne przekonanie, że opiera krytykę na faktach zgodnych z prawdą (przy dochowaniu należytej staranności w ich sprawdzeniu) oraz działa w usprawiedliwionym interesie pracodawcy.
Biorąc to pod uwagę Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, ze powód nie przekroczył granic dopuszczalnej krytyki pracodawcy. Przede wszystkim pozwany nie udowodnił, aby powód świadomie przedstawiał członkom zarządu nieprawdziwe informację i wprowadzał ich tym błąd. Nie wynika to przy tym w żaden sposób z prawidłowych ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, które nota bene zostały zaakceptowane także przez pozwanego w odpowiedzi na apelację. Powód zwracając się do członków zarządu pozwanego o podwyższenie swojego wynagrodzenia nie naruszył także określonego w art. 100 § 2 pkt 4 obowiązku dbania o dobro zakładu pracy. Także forma wypowiedzi powoda nie może być postrzegana jako naruszenie przez niego zasad współżycia społecznego (art. 100 § 2 pkt 6 k.p.). Wprawdzie osobą wyznaczoną przez zarząd do dokonywania wobec pracowników czynności z zakresu prawa pracy był prezes zarządu M. K. (1), jednakże zwrócenie się przez powoda o podwyższenie swojego wynagrodzenia do innych członków organu uprawnionego do reprezentowania pozwanego pracodawcy nie było naruszeniem jego obowiązków pracowniczych. Jak trafnie ustalił Sąd Rejonowy pracownicy pozwanego podlegali zarządowi. Pozwany nie wykazał, aby powoda obowiązywała w tych sprawach ściśle określona ścieżka służbowa. Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy stwierdził, że również przyczyna określona w punkcie 1. oświadczenia pracodawcy nie stanowiła usprawiedliwionej podstawy utraty zaufanie do powoda, a w rezultacie nie mogła także uzasadniać wypowiedzenia.
Wprawdzie powód w toku procesu konsekwentnie domagał się przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach, jednakże sformułował także roszczenie alternatywne na wypadek ustalenia przez Sąd, że wypowiedzenie jest niecelowe lub niemożliwe. Rozstrzygając o zasadności zgłoszonego roszczenia należy mieć bowiem na uwadze, czy ustalone okoliczności sprawy na to nie wskazują. Jak wynika z treści art. 45 § 2 k.p. zasądzenie odszkodowania w miejsce żądanego przywrócenia do pracy może nastąpić tylko wyjątkowo, gdy przywrócenie do pracy jest niemożliwe lub niecelowe (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 16 kwietnia 2003 r., I PK 154/02, niepubl.; 25 lipca 2006 r., I PK 56/06, niepubl.). Zastosowanie art. 45 § 2 k.p. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, w tym także leżących po stronie pracownika i przemawiających za przywróceniem go do pracy. W szczególności sąd rozpatrując kwestię celowości przywrócenia pracownika do pracy, powinien rozważyć także skutki, jakie odmowa przywrócenia do pracy wywoła w sferze interesów pracownika (wyrok Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2003 r., I PK 144/02, OSNP nr 13/2004, poz. 225). Najpełniej problem oceny roszczenia pracownika o przywrócenie do pracy z punktu widzenia kryteriów "możliwości" i "celowości" jego dalszego zatrudnienia Sąd Najwyższy ujął w wyroku z 10 października 2000 r. (I PKN 66/00, OSNP 2002 r., nr 10, poz. 235) wyjaśniając, że ocena ta powinna uwzględniać takie okoliczności, jak: rodzaj przyczyny rozwiązania stosunku pracy ("ciężkie" czy "zwykłe" naruszenie obowiązków pracowniczych, przyczyny niezwiązane z osobą pracownika itp.), podstawa orzeczenia o przywróceniu do pracy (bezzasadność zarzutów, czy też naruszenie przez pracodawcę wymagań formalnych obowiązujących przy rozwiązywaniu umów o pracę), skutki mogące wynikać dla jednej i drugiej strony z przywrócenia pracownika do pracy lub zasądzenia na jego rzecz odszkodowania (konieczność ponownego rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy, zwolnienia dobrze pracujących pracowników, możliwość odrodzenia się sytuacji konfliktowej w zakładzie pracy, pozbawienie pracownika okresu zatrudnienia wymaganego do nabycia pewnych uprawnień).
Uwzględniając tak przedstawioną wykładnię art. 45 § 2 k.p. Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że przywrócenie powoda do pracy byłoby niecelowe. Należy bowiem zauważyć, że fakt zgłoszenia przez powoda w e-mailu z 28 kwietnia 2011 r. sprawy podwyżki członkom zarządu, a także złożenie przez pozwanego oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę, zrodziło istotny konflikt między stronami. Wyrazem tego jest choćby sposób formułowania wypowiedzi przez powoda w stosunku do prezesa zarządu pozwanego po doręczeniu powodowi oświadczenia. We wiadomości
e-mail z 23 maja 2011 r. skierowanej do M. K. (1) oraz do wiadomości D. W., J. A., A. K. (1) i M. K. (2) powód wskazywał między innymi, że w przypadku procesu wszyscy członkowie zarządu i pracownicy mogą być powołani na świadków a cały proces przekazywania skargi, wynagrodzenia kierownictwa itd. będą podane do wiadomości publicznej (wiadomość e-mail z 23 maja 2011 r. wraz z tłumaczeniem — k. 148-149 i 206-207). Wzajemną niechęć powoda i prezesa zarządu M. K. (5) była wyraźnie dostrzegalna także w toku przeprowadzania dowodu z przesłuchania stron. Powód zadając pytania przesłuchiwanemu za stronę pozwaną prezesowi zarządu M. K. (1) często czynił to podniesionym głosem i wyrażał dezaprobatę dla odpowiedzi udzielanych przez pozwanego (protokoły rozprawy z 22 października 2015 r., 3 listopada 2015 r., 24 listopada 2015 r., 15 grudnia 2015 r. wraz z zapisem obrazu i dźwięku — k. 2691v i 2690; k. 2715v-2716 i 2714; k. 2755v i 2754; 2811v i 2810). Okoliczności te wskazują jednoznacznie, że przywrócenie powoda do pracy prowadziłoby do odrodzenia się w zakładzie pracy sytuacji konfliktowej. Przemawia to za nieuwzględnieniem roszczenia o przywrócenie do pracy i zasądzeniem w jego miejsce odszkodowania w wysokości określonej w art. 47
1 k.p.
Z tych wszystkich względów zaskarżony wyrok zasługiwał na zmianę w całości na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda 132 000 złotych tytułem odszkodowanie za niezasadne wypowiedzenie umowy o pracę. Konsekwencją powyższego była także zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Ponieważ powód ostatecznie wygrał proces w całości podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed pierwszą instancją stanowił art. 98 § 1 i 3 k.p.c. ustanawiający zasadę odpowiedzialności za wynik procesu oraz art. 108 § 1 k.p.c. regulujący obowiązek rozstrzygania o kosztach procesu w orzeczeniu kończącym postępowanie. Na koszty celowego dochodzenia praw przez powoda złożyła się opłata od pozwu oraz opłata za czynności adwokata ustalona na podstawie § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (DzU z 2013 r., poz. 461 ze zm.).
VIII Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w instancji odwoławczej
O kosztach procesu w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Do kosztów celowego dochodzenia praw przez powoda w postępowaniu apelacyjnym należało zaliczyć opłatę od apelacji oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800).
Grzegorz Kochan Dorota Czyżewska Anita Górecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Grzegorz Kochan, Anita Górecka
Data wytworzenia informacji: